Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: kryszka
Pon Kwi 18, 2011 8:09 am
On chce dziecka jak najszybciej???!!!???
Autor Wiadomość
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 17, 2005 10:39 am   

A co wy tak za dziewczynkami? Sa jakies tego szczególne powody?? :wink:
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 17, 2005 12:19 pm   

Nie wiem... może to taki stereotyp, że dziewczynki są grzeczniejsze :?: :D Ja tam chce chłopca i dziewczynkę :!: a gdyby było dwóch chłopców, albo dwie dziewczynki, to też będzie dobrze :D No i oczywiście najlepiej bliźniaki
_________________

 
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 17, 2005 12:21 pm   

Pusiak napisał/a:
Nie wiem... może to taki stereotyp, że dziewczynki są grzeczniejsze :?: :D Ja tam chce chłopca i dziewczynkę :!: a gdyby było dwóch chłopców, albo dwie dziewczynki, to też będzie dobrze :D No i oczywiście najlepiej bliźniaki



Acha no tak ja tez bym chciała bliźniaki, a już płeć jest mi obojętna, chociaż fajnie jest mieć i chlopca i dziewczynkę :mrgreen:
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
fjona 


Dołączyła: 20 Paź 2004
Posty: 76
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 17, 2005 12:45 pm   

ja sama nie wiem kogo bym wolała, z jednej strony to bym chciała synusia bo tak czuję, ale siostra mojego lubego ma 2 dziewczynki więc wiadomo: jest szansa, że dziewczyny trzymałyby sie razem tak jak ja z moim kuzynkami (tzn tez trzymam sie z kuzynami, ale z dziewczynami jakoś tak bliżej, może to tylko kwestia charakteru, ale jakos tak juz u mnie jest).
w ogóle najchętniej to bysmy chcieli z moim ukochanym mieć "wszystkiego po trochę" i najlepiej conajmniej 3, ale wiadomo potem życie czasem weryfikuje nasze plany.
_________________
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 17, 2005 2:23 pm   

fjona napisał/a:

w ogóle najchętniej to bysmy chcieli z moim ukochanym mieć "wszystkiego po trochę" i najlepiej conajmniej 3, ...


No tak jakbym słyszała mojego R.
Najmniej dwójka :D
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
gambi 


Wiek: 44
Dołączyła: 05 Sty 2005
Posty: 509
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 17, 2005 6:10 pm   

Mi tez marza sie blizniaki najlepiej parka i tez sa szanse ze moze wypadnie na mnie. :D
Jak dla mnie to dwojka wystarczy i w obojetnie jakiej kolejnosci, choc ponoc faceci wola pierwszych chlopcow :lol:
_________________

Miłego dnia Gość ;)
 
 
 
bajeczka 


Wiek: 44
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 17, 2005 8:15 pm   

Ja też chcę mieć dwójkę albo trójkę. Najlepiej jakby pierwszy był chłopiec a potem dziewczynka. Ale broń Boże bliźniaki :dance:
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 7:02 am   

bajeczka napisał/a:
... Ale broń Boże bliźniaki :dance:



A można wiedzieć czemu??

ps. Alez jestem ciekawska:)
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
bajeczka 


Wiek: 44
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 11:10 am   

KasiaK napisał/a:
bajeczka napisał/a:
... Ale broń Boże bliźniaki :dance:



A można wiedzieć czemu??

ps. Alez jestem ciekawska:)


Bałabym się. Co innego jedno dziecko a co innego taki duecik :) Nie mam młodszego rodzeństwa więc i praktyki mi brak. To są jedyne powody. :)
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 11:19 am   

bajeczka napisał/a:
Bałabym się. Co innego jedno dziecko a co innego taki duecik :) Nie mam młodszego rodzeństwa więc i praktyki mi brak. To są jedyne powody. :)


Hm, no Twoje obawy sa uzasadnione, ale myslę, że jakby na świecie sie pojawiły dwa maleństwa zamiast jednego to też świetnie dałabyś sobie radę, a to czego człowiekowi wydaje się, ze nie umie samo by przyszło... :mrgreen:
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
bajeczka 


Wiek: 44
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 11:21 am   

KasiaK napisał/a:
bajeczka napisał/a:
Bałabym się. Co innego jedno dziecko a co innego taki duecik :) Nie mam młodszego rodzeństwa więc i praktyki mi brak. To są jedyne powody. :)


Hm, no Twoje obawy sa uzasadnione, ale myslę, że jakby na świecie sie pojawiły dwa maleństwa zamiast jednego to też świetnie dałabyś sobie radę, a to czego człowiekowi wydaje się, ze nie umie samo by przyszło... :mrgreen:


Dzięki za słowa otuchy. Nigdy nie wiadomo co komu pisane....... :)
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
aggna 

Dołączył: 04 Sty 2005
Posty: 319
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 11:40 am   

Mi sie marzy syn (jako pierwsze dziecko). 2 dziecko chcialabym po skonczeniu 30 lat
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 12:01 pm   

Nieco odbiegłyśmy od tematu moje Drogie Panie!!!

Bo ja chciałam wiedzieć czy Wasi Panowie też chcą szybko dziecka??? :wink:
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
joanna_25 


Wiek: 44
Dołączyła: 02 Lut 2005
Posty: 357
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 12:14 pm   

KasiaK napisał/a:
A co wy tak za dziewczynkami? Sa jakies tego szczególne powody?? :wink:


No oczywiście co mi się urodzi to będę kochać, ale wolałabym dziewczynkę.Jest wiele powodów:
1.dziewczynkę raczej łatwiej wychować, boję się że mogłabym nie dać sobie rady z chłopcem
2.dziewczynka bardziej się trzyma z matką więc lepszy chyba miałabym z nią kontakt niz z synem
3.nawet jak dorośnie i wyjdzie za mąż to jednak dziewczyny częsciej utrzymują potem kontakt z rodziną.raczej dziewczyna ciągnie faceta do swojej rodziny.jest nawet takie powiedzenie: jak masz córkę to będziesz miała i syna a jak masz syna to później róznie może być
4.wogóle kobiety są bardziej rodzinne a chłopcy...cóż chodzą własnymi drogami

[ Dodano: Sro Maj 18, 2005 1:20 pm ]
gambi napisał/a:
choc ponoc faceci wola pierwszych chlopcow :lol:


wbrew pozorom nie jest tak często.Moj ojciec chcial zawsze miec corke i ma.... trzy corki :)zadnego syna i nie narzeka.Moj przyszly maz tez nie chce koniecznie syna
_________________
Pozdrawiam Cię Gość!


 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 1:29 pm   

Nieco odbiegłyśmy od tematu moje Drogie Panie!!! :wink:

Bo ja chciałam wiedzieć czy Wasi Panowie też chcą szybko dziecka??? :D
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
bajeczka 


Wiek: 44
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 1:39 pm   

Moj nie protestuje jak mówię o dziecku, ale entuzjazmu dzikiego też nie wykazuje. :)
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
gambi 


Wiek: 44
Dołączyła: 05 Sty 2005
Posty: 509
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 1:45 pm   

joanna_25 napisał/a:
gambi napisał/a:
choc ponoc faceci wola pierwszych chlopcow :lol:


wbrew pozorom nie jest tak często.Moj ojciec chcial zawsze miec corke i ma.... trzy corki :)zadnego syna i nie narzeka.Moj przyszly maz tez nie chce koniecznie syna


Jasne, jasne :lol:
Mi tez tata mowil caly czas, ze chcial pierwsza corke, a pozniej sie okazało na rodzinnych spotkaniach, ze byl troszke zawiedziony, ze jednak pierwszy nie jest syn :wink:
ale jestem coreczka tatusia, wiec nic zlego nie moge powiedziec :D
_________________

Miłego dnia Gość ;)
 
 
 
joanna_25 


Wiek: 44
Dołączyła: 02 Lut 2005
Posty: 357
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 2:09 pm   

gambi napisał/a:
joanna_25 napisał/a:
gambi napisał/a:
choc ponoc faceci wola pierwszych chlopcow :lol:


wbrew pozorom nie jest tak często.Moj ojciec chcial zawsze miec corke i ma.... trzy corki :)zadnego syna i nie narzeka.Moj przyszly maz tez nie chce koniecznie syna


Jasne, jasne :lol:
Mi tez tata mowil caly czas, ze chcial pierwsza corke, a pozniej sie okazało na rodzinnych spotkaniach, ze byl troszke zawiedziony, ze jednak pierwszy nie jest syn :wink:
ale jestem coreczka tatusia, wiec nic zlego nie moge powiedziec :D


No mi jak narazie nic nie wiadomo zeby ojciec byl rozczarowany ze nie syn.Od mamy sie dowiedzialam ze ojciec chcial corke.Hm...ale teraz to juz nie moze narzekac bo grzebie z moim przyszlym mężem ciagle w samochodzie więc jakby już miał syna.

KasiaK
A co do tego czy moj facet chce miec dzieci.To ostatnio cos dziwnie sie zachowuje :lol: pokazuje mi na ulicy panie w ciazy i mówi że fajnie wyglądają,albo pokazuje mi dzieci w wózku i się ciagle pyta czy mi się podobają,czy chciałabym mieć takie itp. :) No ale jak się go pytam czy chce dziecko to mówi że narazie nie.A jak chce seksu to mnie woła:" chodź zrobimy sobie dziecko!" :lol: świr!W każdym bądź razie ja nie chcę narazie dziecka,nie mam jeszcze instynktu.hm.... i prawde powiedziawszy obawiam sie...bo już chyba powinnam mieć ten instynkt,nie?
_________________
Pozdrawiam Cię Gość!


 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 2:10 pm   

Nie martw się... ja chyba też nie mam jeszcze... :?
_________________

 
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 2:13 pm   

joanna_25 napisał/a:
KasiaK
A co do tego czy moj facet chce miec dzieci.To ostatnio cos dziwnie sie zachowuje :lol: pokazuje mi na ulicy panie w ciazy i mówi że fajnie wyglądają,albo pokazuje mi dzieci w wózku i się ciagle pyta czy mi się podobają,czy chciałabym mieć takie itp. :) No ale jak się go pytam czy chce dziecko to mówi że narazie nie.A jak chce seksu to mnie woła:" chodź zrobimy sobie dziecko!" :lol: świr!W każdym bądź razie ja nie chcę narazie dziecka,nie mam jeszcze instynktu.hm.... i prawde powiedziawszy obawiam sie...bo już chyba powinnam mieć ten instynkt,nie?


Myslę, ze instynkt nie przychodzi przed "ciążą " i dzieckiem tylko raczej w trakcie bycia dziecka w brzuchu, chyba powstaja największe przemiany.
Masz rację twój X. coś dziwnie się zachowuje. Z jednej strony pokazuje Ci "brzuchy" z drugiej mówi, ze sam nie chce, a ja myslę sobie . że może boi się przyznać, ale chciał by juz mieć swoje potomstwo.
Bo jak nie od dziś wiadomo facetom czasem ciężo się do czegoś przyznać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 7:10 am   

Ja też bym powiedziała, że trochę boi sie przyznać :D Mój Miś też mi często pokazuje kobietki z brzuszkiem i rozczula się nad jakimś maleństwem w wózeczku :D Zresztą dzieci go lubią... ileż razy widziałam takiego szkraba co na mnie patrzył zza pleców mamy, a do Mefiu szczerzył się tak, że aż mu wszystkie mleczaki widać było :D
A ja bym już też chciała dzieciątko, ale jak już pisałam z różnych powodów muszę (musimy :!: ) jeszcze z tym poczekać... :cry:
_________________

 
 
 
dorota20w 


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Sie 2005
Posty: 144
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 07, 2006 5:17 pm   

A mój wogóle kiedyś nie chciał mieć dzieci a teraz stoimy na etapie, że pewnie 3-4 lata po slubie :D Ale ja raczej tez tak szybko nie chcę
_________________



http://lemontea.blox.pl/html
 
 
strawberrytea 


Wiek: 43
Dołączyła: 19 Lip 2005
Posty: 667
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 07, 2006 7:31 pm   

oboje chcemy jeszcze troche poczekać. Ciesze sie że jak na razie się pod tym względem zgadzamy :)
_________________
W naszej zielonej kuchni
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sob Kwi 08, 2006 7:29 am   

dorota20w napisał/a:
A mój wogóle kiedyś nie chciał mieć dzieci a teraz stoimy na etapie, że pewnie 3-4 lata po slubie :D Ale ja raczej tez tak szybko nie chcę

Tp dpkładnie tak, jak u nas :D
_________________
chez alma |
 
 
mankov 


Wiek: 42
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 7
Skąd: ŁÓDŹ-ŚRÓDMIEŚCIE
Wysłany: Sob Kwi 08, 2006 10:14 pm   ja chce.....

to chyba normalne...chce byc mlodym ojcem...bardzo tego pragne...
_________________
Kocham Cię bardzo mocno mój Skarbeczku
 
 
 
agniesia22 


Wiek: 38
Dołączyła: 28 Lip 2008
Posty: 268
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 03, 2008 10:49 pm   

U mnie identycznie. Mój R... bardzo chce już miec dziecko, ale wie że ja nie jestem jeszcze na to gotowa. Powiedział że bierzemy się do roboty w noc poślubną, ale dla mnie to jednak jeszcze za szybko. Chcę się nacieszyc małżeństwem a potem macierzyństwem, powiedziałam mu i chyba zrozumiał teraz sam stwierdził że on też chce się najpierw nacieszyc swoją żoneczką a potem byciem tatusiem.
_________________


 
 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 39
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 9:50 pm   

Ja bym bardzo chciała ale ze względu na szkołę musimy poczekać.I czasem mówię P. że może przestane brać tabletki,ale to raczej takie drażnienie się z nim.Natomiast narzeczony chciałby poczekać (ze względu na moją szkołę),ale wiem że jakby była "wpadka" to bardzo by się cieszył.Sprostuje może od razu o co chodzi ze szkołą-ja mieszkam w Łodzi w trakcie roku akademickiego,rodzice 50 km od Łodzi,narzeczony 70 km.I po prostu nawet jakby się narzeczony przeniósł do mnie to nie miałby kto pomóc nam bo w Łodzi nie mam takiej osoby.A dojeżdżać z domu...No i boję się jeszcze jednej rzeczy-mianowicie moja mama miała duże problemy z donoszeniem ciąży (każdej) i 3 poronienia i boje się,że np.musiałabym kilka miesięcy w szpitalu leżeć a jak już dobrnęłam do 4 roku to szkoda mi zawalić studia
_________________

 
 
 
klarysa 

Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 895
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 8:00 pm   

Mój mąż chce dziecko za 2 lata, a ja ... wcale. No chyba że mnie coś kiedyś nagle najdzie, ale ciężko mi to sobie w ogóle wyobrazić :?
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 8:27 pm   

Ja zostalam wczoraj zaskoczona. Zaczynalam nowa paczke tabletek. Powiedzialam ze jeszcze pare miesiecy i od czerwca nie biore (wtedy ma byc slub), moj M powiedzial zebym przestala brac juz 3-4mce przed slubem. Do chwili obecnej jestem w szoku bo do tej pory nie byl taki chetny do dzidziusia.
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 39
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 12:30 pm   

Też myślałam,żeby tak zrobić żeby kilka miesięcy przed ślubem przestać brać tabletki i dać te kilka miesięcy organizmowi na odpoczęcie po tabletkach i stosować inna metodę.Ale boje się,że np.okres dostane na ślub a biorąc tabletki można temu zapobiec.
_________________

 
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 1:21 pm   

to tez jest powod a drugi jest taki ze nawet od razu po odstawieniu moze byc maluszek (takie rzypadki chodza po ludziach ;) ) i jeszcze przytyje przed slubem - nie no zart :d
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
EwaM 


Wiek: 42
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 9:09 pm   

A mój mąż jeszcze nie chce dziecka. Ale odnoszę wrażenie, że jest to typ, który zawsze "jeszcze nie będzie chciał", aż wreszcie jak się okaże, że zaraz będzie miał, to będzie najszczęśliwszym facetem pod słońcem. :D
 
 
magdasid 
kocia mama ;)


Wiek: 44
Dołączyła: 08 Lis 2007
Posty: 369
Skąd: Uć ;)
Wysłany: Wto Wrz 23, 2008 7:35 am   

Ewo, widzę, że Twój małżonek jest jak mój narzeczony. Kiedyś w ogóle jak poruszałam temat dziecka to widać było, że chłopak panikuje. Ale ostatnio jakby troszkę złagodniał pod tym względem. No i koronnym argumentem jest to, że na razie nie stać nas na dziecko. Ale prawda jest taka, że człowieka nigdy nie będzie stać na dziecko, więc ten argument tak jakby do mnie nie przemawia :smile:
_________________

 
 
 
Kociadło 


Wiek: 40
Dołączyła: 17 Lut 2008
Posty: 2269
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Wrz 23, 2008 8:56 am   

Moje Kochanie na słowo dzidziuś blednie. Ale ostatnio mnie zaskoczył i powiedził że juz od nocy poslubnej startujemy do mety z napisem bobasek.:):))
_________________
 
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Wto Wrz 23, 2008 2:52 pm   

Mój S. na razie w ogóle nie mówi o dziecku- tzn. czasami sobie rozmawiamy o dzieciach, wiadomo, że będą, ale w bliżej nieokreślonej przyszłości, najwcześniej ok. 3 lata po ślubie. Oboje nie jesteśmy teraz na to gotowi.
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 39
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Wto Wrz 23, 2008 7:23 pm   

Ja bym chciała zaraz po ślubie odstawić tabletki i potem odczekać ok 3 miesięcy aż organizm dojdzie do siebie po odstawieniu tabletek.Ale to będzie zależało od tego jaką pracę będę miała,jak będzie wyglądała sytuacja mieszkaniowa.A tak ogólnie to już teraz baaardzo bym chciała :(
_________________

 
 
 
Emi 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Cze 2007
Posty: 524
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Wrz 23, 2008 7:29 pm   

Tabletki odstawiłam jakiś rok temu. Brałam je krótko, tylko przez kilka miesięcy. Niestety strasznie przytyłam :( i musiałam z nich zrezygnować.

A mój Misiak baaaaaaaaaaaaardzo chce dziecka. Prawie cały czas o tym mówi :) Już nawet zaczęliśmy się starać. W sumie to jakiś rok temu stwierdził, że jeśli by się coś "przydarzyło" to płakać nie będzie :)
Ja już chcę bobaska!!!!! :smile: Trzymajcie kciuki :oops:
_________________

 
 
 
Aniulka10 

Wiek: 44
Dołączyła: 26 Wrz 2008
Posty: 9
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 12:42 pm   

A my dzidzi nie planowaliśmy. Sam nam się zaplanował :twisted: i to przed slubem.
Mój A chciał mieć dzieci, a jak tak jakoś nie byłam przekonana, ale teraz wiem, że kocham Wojtusia najbardziej na świecie i już nie wyobrażam sobie życia, gdzyby Go nie było, chociaz jest z nami nie cały miesiąc
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl