Forum Weselne miasta Łodzi

[Alice_Liddell]

Będę mieć podwójny welon, o takim zawsze marzyłam. Oczywistym wydaje mi się, że odsłania go Pan Młody po słowach ,,Możesz pocałować żonę". Wg mnie to magiczna chwila i tak chciałabym żeby to wyglądało.
Spotkałam się natomiast z opiniami, że odsłania się welon przy ołtarzu albo przed przysięgą. Czasem robi to Panna Młoda czasem Pan Młody albo ojciec PM, po odprowadzeniu jej do ołtarza.
Czy welon mieć już zasłonięty w czasie błogosławieństwa w domu? Chyba tak, cel jest taki żeby przyszły mąż zobaczył twarz po przysiędze. Jak myślicie? Czy może któraś z żon ma jakieś doświadczenia w tej kwestii? A może któraś z przyszłych PM też planuje podwójny welon?

[Catylyn89]

Nie jestem zwolenniczką zasłaniania twarzy welonem do ślubu, dość dziwnie to wygląda w naszych Polskich realiach
Ale proponowałabym w takim wypadku, zrobić błogosławieństwo dzień przed ślubem, a z PM spotkać się dopiero w kościele

[iduczek]

"Możesz pocałować żonę" pada już po przysiędze, więc oznaczałoby to, że przysięgę będziecie sobie składać przy zasłoniętym welonie, a to chyba trochę dziwnie. Cała magia w tym, żeby patrzeć sobie w oczy w trakcie mówienia słów przysięgi. Podobnie wydaje mi się przy błogosławieństwie.. rozmawianie z 'zakapturzoną' Młodą w takiej chwili chyba jest niezręczne dla rodziców.