kwiaty doniczkowe w domu |
Autor |
Wiadomość |
taja
Dołączyła: 20 Wrz 2010 Posty: 2193 Skąd: łódź bałuty-rtk
|
Wysłany: Nie Paź 07, 2012 8:19 am
|
|
|
Prowansja, tak, własnie chodzi o Crasullę
ale hmmm... to gałązka ma byc z jakiegos konkretnego miejsca, z jakąs konkretną ilością listków i od razu do ziemi, nie do wody, aby korzonki powstały
czytałam, że lubią mocne podlanie, póxniej przesuszenie, ziemie zwykła z domieszką piasku i miejsce nie mocno nasłonecznione, zgadaza się |
_________________
|
|
|
|
|
tulipan87
w pełni rozkwitu...
Wiek: 36 Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 827 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 07, 2012 10:23 am
|
|
|
taja, ja rozsadzając grubosza odrywam gałązkę ( wszystko jedno którą, staram się tylko żeby była w miarę prosta) i wsadzam od razu do ziemi. Zawsze się przyjmuje
Gałązka włożona do wody też puści korzonki, ale trwa to bardzo długo, więc ja rozsadzać do ziemi.
Ja podlewam dość obficie, ale u mnie stoi w słonecznym miejscu, więc chyba tego potrzebuje. Bo pięknie rośnie |
_________________
|
|
|
|
|
taja
Dołączyła: 20 Wrz 2010 Posty: 2193 Skąd: łódź bałuty-rtk
|
Wysłany: Nie Paź 07, 2012 1:32 pm
|
|
|
dzieki wielkie, pochwalę sie co mi z tego wyszło |
_________________
|
|
|
|
|
malinka1984
Wiek: 40 Dołączyła: 07 Sie 2008 Posty: 987 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 16, 2012 11:34 am
|
|
|
Ja stwierdzam że moje storczyki oszalały, w jednym pokoju na parapecie stoi ich 7 szt z czego 5 szt ma po 3 gałęzie i to gałęzie giganty, zawijam je już jak tylko mogę a i tak dalej rosną, ledwo co mi się mieszczą na parapecie. Mama stwierdziła że to efekt dożywiania nawozem do storczyków ale żeby aż taki wielki skok był...kiedyś po jednym pędzie a teraz po 3 na jednym i to takie długaśne. |
_________________ malinka1984
|
|
|
|
|
taja
Dołączyła: 20 Wrz 2010 Posty: 2193 Skąd: łódź bałuty-rtk
|
Wysłany: Wto Paź 16, 2012 11:53 am
|
|
|
malinka1984, zazdroszczę... moje storczyki maja jakąś chorobę i gniją im liście... |
_________________
|
|
|
|
|
Pepsi
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Kwi 2009 Posty: 535 Skąd: Nibylandia
|
Wysłany: Wto Paź 16, 2012 12:12 pm
|
|
|
taja a nie zalałaś ich czasem? storczyki powinno podlewać bezpośrednio do podłoża. Do tego jak zalany jest stożek wzrostu to w 99% nic już z takiego kwiatka nie będzie. |
_________________ "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
|
|
|
|
|
taja
Dołączyła: 20 Wrz 2010 Posty: 2193 Skąd: łódź bałuty-rtk
|
Wysłany: Wto Paź 16, 2012 12:16 pm
|
|
|
Pepsi, tez o tym myslałam, ale chyba jednak to cos innego, ponieważ listki różnych kwiatków które stoja obok siebie wyraźnie sie zarażają ... |
_________________
|
|
|
|
|
msmika
Dołączyła: 23 Sie 2012 Posty: 2351 Skąd: prawie Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 16, 2012 12:33 pm
|
|
|
taja, to odizoluj kwiaty...i te które jeszcze są zdrowe podlej z jakimś nawozem, albo daj im pałeczkę na bakterie i wirusy. A tamte spróbuj ratować jakimś specyfikiem, jeśli ci na nich zależy, lub po prostu się ich pozbądź, bo ci inne zarażą. Ja już raz straciłam wszystkie zielone istoty w moim domu... jakieś cholerstwo je wzięło i jeden od drugiego złapał... przetrwało tylko "drzewko szczęścia" ale tego to nic nie bierze |
_________________ Tosinka
|
|
|
|
|
malinka1984
Wiek: 40 Dołączyła: 07 Sie 2008 Posty: 987 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 21, 2012 11:56 am
|
|
|
Przedstawiam Wam moje zmutowane storczyki
P1050388.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 723 raz(y) 57.34 KB |
P1050387.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 729 raz(y) 47.76 KB |
P1050389.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 676 raz(y) 60.03 KB |
|
_________________ malinka1984
|
|
|
|
|
kariczeq
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Cze 2009 Posty: 1076 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Nie Paź 21, 2012 12:20 pm
|
|
|
dziewczyny od niedawna zaczęły na moim storczyku rosnąć takie pędy czy to dobrze?
miałam go przyciąć a w międzyczasie zaczęło to rosnąć i dałam spokó |
_________________
udanego dnia Gość |
Ostatnio zmieniony przez kariczeq Nie Paź 21, 2012 12:23 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
malinka1984
Wiek: 40 Dołączyła: 07 Sie 2008 Posty: 987 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 21, 2012 12:26 pm
|
|
|
kari masz pięknego keika ja bym go nie ruszała, ja jak obcięłam swojego i chciałam go wyhodować dalej jako samodzielnego to mi padł więc ja bym go zostawiła będą żyć w symbiozie, ale akspertem od keików jest pepsi bo widziałam że u niej sporo się tego zawsze rodzi więc może ona też Ci coś poradzi |
_________________ malinka1984
|
|
|
|
|
Pepsi
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Kwi 2009 Posty: 535 Skąd: Nibylandia
|
Wysłany: Nie Paź 21, 2012 1:10 pm
|
|
|
malinka1984 napisał/a: | ja bym go nie ruszała |
ja bym go obcięła i to już dawno ma bardzo ładny system korzeniowy, więc powinien się się przyjąć. Niestety musisz poświecić ten pęd kwiatowy, który wyrasta na górze, bo trzeba go obciąć z kawałkiem łodygi nad oczkiem. Jeśli go oddzielisz od pędu to prawdopodobnie padnie. I koniecznie do doniczki z dużymi kawałkami kory, żeby był dobry dostęp powietrza |
_________________ "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
|
|
|
|
|
kariczeq
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Cze 2009 Posty: 1076 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Nie Paź 21, 2012 1:17 pm
|
|
|
Pepsi, jak ja mam go obciąć? jestem zupełnie zielona w te klocki, drugiego tak zasuszyłam, że go przy samym korzeniu obcięłam i do tej pory nic nie chce rosnąć tylko liście chyba muszę jakiejś instrukcji poszukać |
_________________
udanego dnia Gość |
|
|
|
|
Pepsi
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Kwi 2009 Posty: 535 Skąd: Nibylandia
|
Wysłany: Nie Paź 21, 2012 1:28 pm
|
|
|
a tak:
|
_________________ "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
|
|
|
|
|
kariczeq
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Cze 2009 Posty: 1076 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Nie Paź 21, 2012 2:25 pm
|
|
|
Pepsi, Bóg zapłać dobra kobieto , więc chyba dziś kwiatek będzie niższy o głowę
a czy tego storczyka całego (nie to obcięte) mam przesadzić, do nowej doniczki? |
_________________
udanego dnia Gość |
|
|
|
|
taja
Dołączyła: 20 Wrz 2010 Posty: 2193 Skąd: łódź bałuty-rtk
|
Wysłany: Nie Paź 21, 2012 3:45 pm
|
|
|
Pepsi, a i ja dziękiuję
malinka1984, czyyyyyyyyyyym ty je karmisz
kariczeq, ale śmiesznie
a u mnie nadal gniją liście pączki nowe się robią, wszystko cacy jutro wkleję zdjecie, pomozecie |
_________________
|
|
|
|
|
Pepsi
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Kwi 2009 Posty: 535 Skąd: Nibylandia
|
Wysłany: Nie Paź 21, 2012 3:45 pm
|
|
|
kariczeq napisał/a: |
a czy tego storczyka całego (nie to obcięte) mam przesadzić, do nowej doniczki? |
a po co? korzenie mieszczą się w doniczce więc niech sobie siedzi tam gdzie jest.
a tego małego to najlepiej jakbyś przesadziła do jakieś małej przezroczystej doniczki |
_________________ "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
|
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 8:02 pm
|
|
|
Wiecie że słabo się znam na storczykach, ale może mi powiecie, czy wyrośnie z tego kwiat?
A i drugie pytanie, gdyż już zaczął się sezon grzewczy, a storczyk stoi na parapecie, czy muszę go przestawić w inne miejsce? Bo teraz będzie miał "grzanie" |
_________________ |
Ostatnio zmieniony przez ola88 Pon Paź 29, 2012 8:05 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
ZoltyTulipan
Wiek: 36 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 1217 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 8:21 pm
|
|
|
tak z tego będzie nowa łodyga z kwiatkami u mnie jest już trochę większa
a co do moich storczyków i kaloryfera, to stoi na parapecie, ale nie bezpośrednio przy grzejniku tylko obok i moim chyba pasuje bo już oba wypuszczają nowe kwiatki a ja myślałam, że dopiero na wiosnę coś nowego będzie
zdjęcia z telefonu i to wieczorem więc jakość dość słaba, ale może coś będzie widać (na każdej starej łodydze będą nowe pąki i dodatkowo 2 nowe )
ale chciałam się zapytać jak często podlewacie swoje storczyki? I czy wlewacie im wody w doniczkę, czy bezpośrednio pod kranem. Bo ja stosuję 2 metody naprzemiennie
Co 2 tygodnie mniej więcej wstawiam storczyka do zlewu i leci na niego woda bez 15 minut średnio, a raz na 2 tygodnie naprzemiennie wlewam mu wody do doniczki i pozwalam "wypić". Tylko tu znowu słyszałam, że nie można na noc zostawiać wody |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez ZoltyTulipan Pon Paź 29, 2012 8:34 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
taja
Dołączyła: 20 Wrz 2010 Posty: 2193 Skąd: łódź bałuty-rtk
|
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 8:41 pm
|
|
|
ZoltyTulipan, hipnotajzing ten wysoki
ja wstawiam wszystkie do miski wlewam wodę, aby zakryła wystające korzenie, ale nie moczyła liści, zostawiam tak dlugo jak mi sie o nich przypomni, czyli na parę godzin. teraz siedziały prawie 5h. później wstawiam do doniczki. jedną mam do storczyków z tym cyckiem, pozostałe zwykłe i na spodzie mam koreczki od wody, aby nadmiar spłynął. liście przecieram wilgotnym wacikiem. a kąpiele serwuje co jakieś 3tyg, częściej mi sie nie chce.
ola88, będzie kwiat ale na pewno poczekasz na niego |
_________________
|
|
|
|
|
Pepsi
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Kwi 2009 Posty: 535 Skąd: Nibylandia
|
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 8:54 pm
|
|
|
ola88 napisał/a: | Wiecie że słabo się znam na storczykach, ale może mi powiecie, czy wyrośnie z tego kwiat? |
nio
ola88 napisał/a: |
A i drugie pytanie, gdyż już zaczął się sezon grzewczy, a storczyk stoi na parapecie, czy muszę go przestawić w inne miejsce? Bo teraz będzie miał "grzanie" |
ola88 jeśli doniczki stoją tak że liście nie wystają za parapet to nie ma potrzeby. Jeśli wystają to warto zrobić małe przemeblowanie na parapecie, bo jeśli palą na maksa to gorące powietrze może c trochę zmaltretować liście (przetestowałam ) Zresztą storczyki nie za bardzo lubią przeprowadzki. Często gubią kwiaty |
_________________ "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
|
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 9:18 pm
|
|
|
taja napisał/a: | ale na pewno poczekasz na niego | długo na takie coś się czeka ? |
_________________ |
|
|
|
|
PositiveAga
PozytywneInspiracje
Wiek: 37 Dołączyła: 21 Cze 2009 Posty: 1844 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 1:16 pm
|
|
|
dziewczyny, mam problem z rozszyfrowaniem pewnej rośliny, poprzednia właścicielka mieszkania zostawiła mi w domu kilka kwiatów, prawie wszystkie rozgryzłam jak się nazywają ale rozstał mi jeden o którym nie mam zielonego pojęcia... wyglądem przypomina palmę na pniu jest kłujący a na czubku wyrastają mu liście. Wiecie jak ta roślina się nazywa albo chociaż macie jakiś trop to będę dalej w google szukała
|
_________________
Rafałek 09.04.2014 | 3200g | 55cm | 10pkt Apgar |
|
|
|
|
Prowansja
Dołączyła: 04 Lip 2012 Posty: 209 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 2:39 pm
|
|
|
PositiveAga, może to jakaś odmiana pachypodium.
Albo wstaw zdjęcie tutaj http://galeria.swiatkwiatow.pl/rozpoznawanie/ powinni ci tam pomóc. |
Ostatnio zmieniony przez Prowansja Wto Sty 22, 2013 2:43 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
anooleczka
Szczęśliwa Żona
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 1040 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 2:42 pm
|
|
|
Ja zabilam moje storczyki |
_________________ |
|
|
|
|
PositiveAga
PozytywneInspiracje
Wiek: 37 Dołączyła: 21 Cze 2009 Posty: 1844 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 3:08 pm
|
|
|
Prowansja, dziękuje za rade, juz tam dodałam zdjęcie i może ktoś mi pomoże |
_________________
Rafałek 09.04.2014 | 3200g | 55cm | 10pkt Apgar |
|
|
|
|
marlena89
Wiek: 35 Dołączyła: 24 Mar 2011 Posty: 263 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 3:14 pm
|
|
|
anooleczka napisał/a: | Ja zabilam moje storczyki |
Ja również. Sztuk 6. Próbowałam już różnych prób reanimacji, ale wiem, że ja tych kwiatów pielęgnować nie umiem. Inne kwiaty typu Zamioculcas, cykas rosną jak szalone, a te wredne bestie choćbym się troiła a nawet czworzyła, to po kilku miesiącach w doniczce zostaje wspomnienie po storczyku. |
_________________ [url=http://tickers.cafemom.com] |
|
|
|
|
PositiveAga
PozytywneInspiracje
Wiek: 37 Dołączyła: 21 Cze 2009 Posty: 1844 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 4:42 pm
|
|
|
Prowansja, jeszcze raz dziękuje, świetna jest ta strona, dodałam zdjęcie i w ciągu kilku minut ktoś mi odpisał - jest to Wilczomlecz białounerwiony, zaczęłam szperać w necie i przeczytałam że jest to roślina trująca |
_________________
Rafałek 09.04.2014 | 3200g | 55cm | 10pkt Apgar |
|
|
|
|
Prowansja
Dołączyła: 04 Lip 2012 Posty: 209 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 7:49 pm
|
|
|
PositiveAga, nie ma za co. Z wilczomleczem trzeba uważać(np. gwiazda betlejemska tj. poinsecja jest z rodziny wilczomleczowatych) , ja kiedyś sobie prysnęłam do oka jego sokiem to musiałam jechać na pogotowie. |
Ostatnio zmieniony przez Prowansja Wto Sty 22, 2013 7:51 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Wto Lut 19, 2013 6:38 pm
|
|
|
W maju 2012 zakupiłam storczyka i pięknie wykwitł tydzień temu jestem z siebie dumna bo ostatnio padł mi kaktus to ten jednak dał radę jeszcze czeka 6 pąków do wykwitnięcia , a wcześniejsze dwa pąki padły tuż przed wykwitnięciem, opadły, jak myślicie dlaczego? czy miały za ciepło? czy za dużo wody? albo za mało Słońca? albo to że tuż przed pojawieniem się pąków podlałam z nawozem? czy jeszcze coś innego?
a teraz jak kwitnie, to mam podlewać tak jak wcześniej? czy bardziej? |
_________________ |
|
|
|
|
ZoltyTulipan
Wiek: 36 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 1217 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 26, 2013 11:11 pm
|
|
|
dlaczego padły to nie mam pojęcia... Ja jak dostałam storczyka i postawiłam go w oknie to mi wtedy prawie wszystkie kwiatki opadły i nawet liść jeden. Wyczytałam, że to dlatego że mu się zmieniło drastycznie warunki. Teraz stoi w oknie i kwitnie jak głupi. Praktycznie cały czas ma albo kwiaty albo nowe pąki....
I ja zawsze w okresie kwitnienia podlewam troszkę częściej :)Najlepiej po korzeniach widać, po prostu szybciej stają się białe:) |
_________________
|
|
|
|
|
malinka1984
Wiek: 40 Dołączyła: 07 Sie 2008 Posty: 987 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Kwi 20, 2013 5:01 pm
|
|
|
Jako że się przeprowadziliśmy Moja kolekcja storczyków także zmieniła miejsce przebywania. Dwie sztuki niestety nie przetrwały przenosin zimowych i niezaklimatyzowały się w nowym. Teraz kwitnące storki zajęły okno wschodnie a te który w danym momencie nie kwitnęły są na oknie północnym.
Mój mutancik który jak widzicie puścił dwa pędy listne i nie wiem o co kaman
Mój białasek
[ Dodano: Sob Kwi 20, 2013 5:29 pm ]
Storczykowo
Nowy nabytek - Syningia ogrodowa, Gloksynia
P1070604.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 306 raz(y) 54.34 KB |
P1070603.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 313 raz(y) 52.89 KB |
P1070599.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 340 raz(y) 54.4 KB |
P1070594.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 316 raz(y) 50.92 KB |
P1070596.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 307 raz(y) 59.97 KB |
|
_________________ malinka1984
|
|
|
|
|
Juska
Dołączyła: 10 Mar 2013 Posty: 3084 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 23, 2013 4:23 pm
|
|
|
Ja też specjalizuję się głównie w storczykach, choć zawsze wmawiano mi, że są diabelnie trudne w hodowli... jakoś nie zauważyłam Jedyny problem to moje południowe okno, na którym stoją (innego nie posiadam ) - czasami od nadmiaru słońca robią się na liściach czarne plamki, wtedy przestawiam je na kilka dni w głąb mieszkania
A tydzień temu zmieniłam im wszystkim podkłady, na świeże i nowe Poobcinałam stare, suche korzenie i dalej pozwalam im kwitnąć po 3, 4 razy w roku |
_________________
|
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Nie Paź 27, 2013 8:57 pm
|
|
|
Moje storczyki póki co dają radę, ale... no właśnie w domu mamy wilgotno, (czekam aż zaczną grzać...) na jednym ze storczyków zadomowiła się pleśń, co w takiej sytuacji zrobić? A co gorsze jest to jeden z tych lepszych storczyków, bo właśnie zaczęły iść pędy z kwiatami... |
_________________ |
|
|
|
|
Blue
Dołączyła: 18 Maj 2009 Posty: 249 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Nie Paź 27, 2013 9:04 pm
|
|
|
Ola-ja reki do kwiatow nie mam wiec odnosnie plesni na stroczyku nie pomoge.
Moge Ci za to dac wskazowke na wilgoc w domu (wolno schnace pranie,zalazki plesni itp)-
kupic pochlaniacz wilgoci/osuszacz powietrza.Sa tansze,drozsze i bardzo drogie-niestety konkretnego modelu nie wskaze bo nie mam z tym doswiadczenia,ale podobno dziala i pomaga. |
Ostatnio zmieniony przez Blue Nie Paź 27, 2013 9:04 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Sro Lis 13, 2013 3:50 pm
|
|
|
Już jest lepiej - bo grzeją, więc mniej wilgotno jest. Ale z tego co ostatnio słyszałam to storczyki lubią jak jest wilgotno i dwa ładnie puszczają pędy trzeci storczyk jest już praktycznie na zmarnowanie, no ale póki liście ma to nie wyrzucam, daję szansę, niech z niej skorzysta |
_________________ |
|
|
|
|
kariczeq
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Cze 2009 Posty: 1076 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pią Lis 15, 2013 11:24 am
|
|
|
ola88, mój półtora roku miał same liście, ale jak zaczęłam nawozić to w końcu puścił pędy i mi zakwitł, także wiesz potrzymaj go jeszcze, bo ja swojego też chciałam wyrzucić |
_________________
udanego dnia Gość |
|
|
|
|
ancia
Dołączyła: 24 Gru 2013 Posty: 19 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto Gru 24, 2013 11:39 am
|
|
|
A ja bardzo lubię kwiatki w domu, ale nie mam zamiłowania do ich pielęgnowania;( Dlatego kupuję kwiatki w biedronce - one są baaardzo wytrzymałe;) i przeżyją nawet mój sposób "pielęgnacji" |
_________________
|
|
|
|
|
e_linka2
Dołączyła: 08 Lut 2010 Posty: 144 Skąd: Łódź/Rawa Mazowiecka
|
Wysłany: Sob Maj 31, 2014 10:57 pm
|
|
|
Moje storczyki
IMAG0067k.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 253 raz(y) 80.14 KB |
|
|
|
|
|
Juska
Dołączyła: 10 Mar 2013 Posty: 3084 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 01, 2014 4:39 pm
|
|
|
To i ja się pochwalę
Tego wyratowała moja ciocia z weselnego przyjęcia, na którym storczyki były elementem dekoracji. Zabrała ich stamtąd chyba z 6 sztuk, ale przetrwał tylko ten u mnie Kwitnie najrzadziej, ale jak już mu się uda to tak się oto pięknie prezentuje
Tego ciemnoróżowego dostałam od bratowej T. Kwitnie praktycznie bez przerwy i zawsze bujnie. MA duże piękne kwiaty Obecnie ma dwa pędy obwieszone kwiatami, a już puszcza kolejną gałązkę
I jeszcze te "maleństwa".
A za oknem widać jeszcze jedno z moich poletek lawendy Pierwszy tegoroczny zbiór mam już za sobą |
_________________
|
|
|
|
|
Rusałka_Maja
Dołączyła: 12 Kwi 2012 Posty: 3448 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 01, 2014 5:14 pm
|
|
|
Matko szalony jak kwitnie Zazdraszczam tym bardziej, że nasz chwilowo coś chyba choruje |
_________________
|
|
|
|
|
Juska
Dołączyła: 10 Mar 2013 Posty: 3084 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 01, 2014 5:30 pm
|
|
|
Rusałka_Maja, może trzeba mu wymienić podłoże? Poza tym chyba zaczyna się czas przędziorka, ostatnio czyściłam liście, a część wycinałam |
_________________
|
|
|
|
|
e_linka2
Dołączyła: 08 Lut 2010 Posty: 144 Skąd: Łódź/Rawa Mazowiecka
|
Wysłany: Nie Cze 01, 2014 8:49 pm
|
|
|
Juska napisał/a: | To i ja się pochwalę |
Śliczne te Twoje storczyki Zazdroszczę że masz ich aż tyle. Ja mam jeszcze dwa odratowane, ale dopiero co wyszły na prostą, mam nadzieję, że za jakiś czas zakwitną. |
|
|
|
|
|