stan cywilny świadka |
Autor |
Wiadomość |
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 10:32 am stan cywilny świadka
|
|
|
Wiem, że z prawnego punktu widzenia nie ma przeszkód aby swiadkiem była osoba zamężna. Ale podobno to przynosi pecha. Czy ktos słyszał o takim przesądzie? |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 11:12 am Re: stan cywilny świadka
|
|
|
Mi tak zawsze babcie mówiła
?e świadkowie powinni być pannami/kawalerami, ale pojęcia nie mam czy to wynika z przesądu, jakieś tradycji czy z czego kolwiek innego.
Ja w każdym razie nie będę ryzykować
Będzie panna i kawaler |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 11:14 am
|
|
|
Słyszałam.
To zbieg okoliczności, że nasi świadkowie będą stanu wolnego, bo o ile w niektórych przesądach widzę nieco ślubnej magii i dużo uroku, o tyle ten wydaje mi się głupi - nigdy nie zrezygnowałabym z wyboru osoby, którą chciałabym poprosić o bycie świadkiem, tylko dlatego, że jest zamężna / żonaty |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 11:18 am
|
|
|
U mnie będę świadkowie stanu wolnego nie dlatego że muszą nimi być ale dlatego, żę akurat nimi są, z czego się niezmiernie cieszę
No chyba, że ktoś mi zrobi numer i "wepchnie się" przede mnie |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 11:26 am
|
|
|
anik napisał/a: | No chyba, że ktoś mi zrobi numer i "wepchnie się" przede mnie |
No właśnie |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 11:53 am
|
|
|
Alma_ napisał/a: | nigdy nie zrezygnowałabym z wyboru osoby, którą chciałabym poprosić o bycie świadkiem, tylko dlatego, że jest zamężna / żonaty |
Ja też. Głupi przesąd... |
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 8:49 pm
|
|
|
Bo ja bym chciala męza mojej siostry ciotecznej. Innego kandydata niet i musielibysmy mieć 2 świadkowe, a to troche bez sensu........... |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 8:53 pm
|
|
|
bajeczka napisał/a: | Bo ja bym chciala męza mojej siostry ciotecznej. Innego kandydata niet i musielibysmy mieć 2 świadkowe, a to troche bez sensu........... |
Dwie kobiety to też podobno pech, więc, Bajeczko, i tak źle i tak niedobrze |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 9:02 pm
|
|
|
No to pieknie |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
senra
Wiek: 45 Dołączyła: 09 Wrz 2005 Posty: 115 Skąd: łódź
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 9:50 pm
|
|
|
Hmmm naszym jednym świadkiem ma być rozwodnik, to chyba jeszcze gorzej niż osoba zamężna?? :rhmgirl: |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 11:39 pm
|
|
|
Senra, no to klops |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 11:45 pm
|
|
|
o takiej sytuacji to nie słyszałam
Ale być może stworzysz nowy przesąd |
|
|
|
|
aggna
Dołączył: 04 Sty 2005 Posty: 319 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 1:42 pm
|
|
|
Slyszalam o takim przesadzie.
U mnie bedzie swiadek zonaty |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 1:57 pm
|
|
|
nasi swiadkowie beda stanu wolnego, a to dlatego, ze sa naszym mlodszym rodzenstwem.
ale stan cywilny nie byl czynnikiem, dla ktorego ich wybralismy.
zgadzam sie z Alma_ i kryszka - glupi przesad |
_________________
|
|
|
|
|
senra
Wiek: 45 Dołączyła: 09 Wrz 2005 Posty: 115 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 6:41 pm
|
|
|
Alma_ napisał/a: | Senra, no to klops |
No, rozwód murowany |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 6:58 pm
|
|
|
senra napisał/a: | Alma_ napisał/a: | Senra, no to klops |
No, rozwód murowany |
Oby tylko |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 7:10 pm
|
|
|
Jednym z naszych świadków byl wlaśnie rozwodnik (chyba już byl po rozwodzie).
A o przesądzie nigdy nie slyszalam |
_________________
|
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 7:35 pm
|
|
|
Ja słyszałam od swojej przyjaciółki, która niestety w ten jeden jedyny przesąd, że świadkiem musi być osoba wolnego stanu wierzy :smut: |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 9:05 pm
|
|
|
aggna napisał/a: | Slyszalam o takim przesadzie.
U mnie bedzie swiadek zonaty |
Przybij piątkę |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 9:29 am
|
|
|
Czyli co - mam się szykować do rozwodu?
U nas nie dosyć, że świadkami byli dwaj mężczyźni to jeszcze obaj byli żonaci. |
_________________
|
|
|
|
|
aggna
Dołączył: 04 Sty 2005 Posty: 319 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 12:03 pm
|
|
|
bajeczka napisał/a: | aggna napisał/a: | Slyszalam o takim przesadzie.
U mnie bedzie swiadek zonaty |
Przybij piątkę |
|
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 9:10 pm
|
|
|
Asiek napisał/a: | Czyli co - mam się szykować do rozwodu?
U nas nie dosyć, że świadkami byli dwaj mężczyźni to jeszcze obaj byli żonaci. |
To juz wersja hardcore |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Sro Sty 25, 2006 5:27 pm
|
|
|
Jakiś nie teges przesąd. ?wiadek mam byc osoba godną zaufania (w końcu świadczy o tak ważnym wydarzeniu). U nas było o połowie - dwóch żonatych i dwóch wolnych. |
|
|
|
|
Lukasz
Wiek: 44 Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 65 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 2:54 pm
|
|
|
U nas maja byc dwie kobietki, moja siostra i kasi siostra, a co do przesadow to nie bede pisac swojego zdania na ten temat bo jeszcze cos sie stanie mi na przekor |
_________________ http://world2.monstersgam...id&vid=35018036 Sprawdz sie |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 9:00 pm
|
|
|
Lukasz napisał/a: | U nas maja byc dwie kobietki, moja siostra i kasi siostra, a co do przesadow to nie bede pisac swojego zdania na ten temat bo jeszcze cos sie stanie mi na przekor |
Pewnie nie wierzysz w przesądy, ale na wszelki wpadek... |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 4:04 pm
|
|
|
Ja również nie wierzę w taki przesąd. U mnie na slubie było dwóch facetów: jeden kawaler a drugi już nie. |
_________________
|
|
|
|
|
ckasia
Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sty 2006 Posty: 35 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Wto Sty 31, 2006 8:57 pm
|
|
|
Co prawda to nie jest przesąd, ale podobno wg prawa kościelnego świadkiem może być:
- panna/kawaler
- mężatka/żonaty
- rozwódka/rozwodnik, ale jeśli nie jest w nowym związku, tzn. samotni, ale po rozwodzie.
Ale głowy sobie za to nie dam uciąć.
Mówiła mi to koleżanka, która jest niestety rozwódką, ale ktoś ją poprosił żeby była świadkiem i ona się dowiadywała czy może nim zostać.
U mnie świadkiem będzie moja siostra (panna) i brat mojego przyszłego męża (żonaty). |
|
|
|
|
sylwia
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lut 2006 Posty: 507 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie Maj 21, 2006 12:34 pm
|
|
|
my jesteśmy jedynakami i chcemy na świadków mieć małżeństwo z którym się przyjażnimy, jęsli jest to zgodne z kościołem to chyba przesąd to nie jest, ale już sama nie wiem, pomyślimy jeszcze. |
|
|
|
|
Magda2
Dołączyła: 09 Lut 2006 Posty: 209 Skąd: ...
|
Wysłany: Nie Maj 21, 2006 12:43 pm
|
|
|
Naszymi swiadkami beda: zonaty przyjaciel A. i moja przyjaciolka: juz raz rozwiedziona i ponownie zamezna |
|
|
|
|
Amaretti
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 13 Skąd: z domu
|
Wysłany: Nie Maj 21, 2006 3:27 pm
|
|
|
A ja mam pytanie. Czy pecha to przynosi Młodej Parze czy świadkom.
Bo ja po swoim ślubie mam świadkować u przyjaciółki i wolałabym żeby nie miała pecha z mojego powodu |
|
|
|
|
jpuasz
Dołączyła: 17 Maj 2006 Posty: 1210 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 21, 2006 6:55 pm
|
|
|
ckasia napisał/a: | Co prawda to nie jest przesąd, ale podobno wg prawa kościelnego świadkiem może być:
- panna/kawaler
- mężatka/żonaty
- rozwódka/rozwodnik, ale jeśli nie jest w nowym związku, tzn. samotni, ale po rozwodzie.
Ale głowy sobie za to nie dam uciąć.
Mówiła mi to koleżanka, która jest niestety rozwódką, ale ktoś ją poprosił żeby była świadkiem i ona się dowiadywała czy może nim zostać.
U mnie świadkiem będzie moja siostra (panna) i brat mojego przyszłego męża (żonaty). |
Nie ma czegoś takiego jak prawa kościelne dotyczące świadka. Podczas ślubu kościelnego nawet nie musi byc świadków - wymagane to jest tylko do ślubu cywilnego (lub konkordatowego). Rok temu byłam na ślubie znajomych i ich świadkiem był rozwodnik, który się ponownie związał z inną kobietą. Oczywiście do komunii nie przystąpił bo to był jedyny warunek. I z tego co wiem nie ma żadnych warunków co do świadków. Aczkolwiek moge się mylić
Pozdrawiam
Paulina |
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 22, 2006 11:39 am
|
|
|
Amaretti napisał/a: | A ja mam pytanie. Czy pecha to przynosi Młodej Parze czy świadkom.
Bo ja po swoim ślubie mam świadkować u przyjaciółki i wolałabym żeby nie miała pecha z mojego powodu |
Nie będzie żadnego pecha. Spokojnie z usmiechem możesz świadkować.
U mnie był swiadkiem mój brat kawaler i brat mojego męża, rozwodnik i żadnymi głupotami nie przejmowałam się. |
_________________
|
|
|
|
|
Megusia
Wiek: 40 Dołączyła: 01 Maj 2006 Posty: 248 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 2:20 am
|
|
|
Amaretti, nie ma sie co przejmowac jakimis przesadami. Tym bardziej, ze czesto sa one sprzeczne, wrecz smieszne.
Jesli chodzi o swiadkowanie, to u moich rodzicow swiadkiem byla rozwodka, a ich malzenstwo przetrwalo juz ponad 30 lat. To chyba najlepszy dowod, by nie wierzyc w takie 'bzdury'.
Mysle, ze przesady sa bardzo fajne, ale tylko jako pewne tradycje, a nie slepe reguly, ktore rzadza naszym zyciem. |
|
|
|
|
Agnesss
Wiek: 42 Dołączyła: 28 Lis 2006 Posty: 4 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 5:59 pm
|
|
|
Ja równiez bedę miała dwóch facetow za świadków i dodatkowo żonatych [b][/b] |
_________________ AGA |
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 8:45 pm
|
|
|
Ja miałam żonatego świadka i pannę |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
sylwia
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lut 2006 Posty: 507 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 10:30 pm
|
|
|
Małżeństwo znajomi |
_________________ Nasz Ślub 06.10.2007
|
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 28, 2007 1:22 pm
|
|
|
U mnie będzie panna i kawaler:) |
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 28, 2007 1:26 pm
|
|
|
U mnie była mężatka i kawaler |
_________________
|
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Maj 28, 2007 6:59 pm
|
|
|
moim świadkiem będzie panna a świadek Crissa jest żonaty |
|
|
|
|
wisienka
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Cze 2007 Posty: 8 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Cze 02, 2007 3:22 pm
|
|
|
ja słyszałam że jeżeli siostrę masz za świadka to nie może cię oczepiać ponieważ to przynosi pecha ehh dlatego ja mojej siostry nie oczepiam (jestem świadkiem) tylko zrobi to jej drużba |
_________________
KOCHAM CIĘ Gość |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Cze 02, 2007 7:55 pm
|
|
|
wprawdzie ja o tym przesądzie nie sŁyszaŁam ale znam inny - mianowicie, że oczepiać nie może panna (a moja sis jest panną) więc poproszę albo żonę świadka Crissa albo moją chrzestną. Jeszcze nie wiem. |
|
|
|
|
*lmyszka
Moderator EL jak elmyszka :P
Wiek: 41 Dołączyła: 26 Lis 2006 Posty: 2328 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Cze 02, 2007 11:18 pm
|
|
|
boże te przesądy sa okropne ja mam świadkową panne a świadka żonatego i wszytskie "funkcje" będą pełnic oni jako ze sa świadkami |
_________________
|
|
|
|
|
dominiqsz
Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 1224 Skąd: Aleksandrów Ł.
|
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 3:37 pm
|
|
|
Imyszko popieram W 200 % !!Durne przesądy !
Tak samo jest z pogodą, podobno pogoda w dniu ślubu mówi o tym jakie będzie dane małżeństwo! Bujda Zarówno moji rodzice jak i siostra w dniu ślubu mieli burze i deszcz i co są szczęśiwymi małżeńswami ! |
_________________
|
|
|
|
|
jaol
Wiek: 47 Dołączyła: 29 Maj 2007 Posty: 9 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2007 12:17 pm
|
|
|
Zgadzam się z dominiqsz i Imyszką. Durne przesądy. Jak by człowiek miał je brać wszystkie pod uwagę, to by w życiu ceremonii nie dopiął na ostatni guzik.
Nie zamierzam się przejmować takimi sprawami. ?lub mam w maju (bez r), świadek bedzie żonaty...
I będziemy żyć długo i szcześliwie |
_________________ jaol |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 28, 2007 3:26 pm
|
|
|
?wiadków trzeba wybrać z bliskich sobie osób, a czy to będą dwie kobiety czy mężczyźni, po ślubie czy nie to już nie ma znaczenia. Ja będę miała 2 mężczyzn w tym mojego brata bo tak chcę, a nie dlatego, że tak powinno być. |
|
|
|
|
ales
Wiek: 41 Dołączyła: 15 Paź 2007 Posty: 72 Skąd: Łódź i Pabianice
|
Wysłany: Sro Paź 24, 2007 1:04 pm
|
|
|
U mnie w rodzinie tradycją jest, że świadkami są dwaj mężczyźni |
_________________
Miło Cię widzieć Gość |
|
|
|
|
fastyna
rudzielec :)
Wiek: 39 Dołączyła: 28 Wrz 2007 Posty: 582 Skąd: Rawa Mazowiecka
|
Wysłany: Sro Paź 24, 2007 1:16 pm
|
|
|
Co innego tradycja a co innego przesądy... tak na prawde gdyby pilnować wszystkich przesądów to człowiek by zwariował, a ślubnych jest na prawde baaaaaaaaaaardzo dużo i niektóre się nawzajem wykluczają |
_________________
|
|
|
|
|
ales
Wiek: 41 Dołączyła: 15 Paź 2007 Posty: 72 Skąd: Łódź i Pabianice
|
Wysłany: Sob Paź 27, 2007 5:37 pm
|
|
|
Ja chyba jednak zdecuduję się na moją siostrę, a mój B poprosi swego przyjaciela ze studiów. będą do siebie pasowali bo oboje mają około 183cm wzrostu. tylko my maleńcy jesteśmy |
_________________
Miło Cię widzieć Gość |
|
|
|
|
dalenka
Wiek: 41 Dołączyła: 28 Sie 2007 Posty: 70 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 2:21 pm
|
|
|
Ja natomiast słyszałam, że dwóch mężczyzn przynosi szczęście. |
_________________
|
|
|
|
|
owieczka_foto
Firma
Dołączyła: 28 Paź 2007 Posty: 452 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 6:47 am
|
|
|
dalenka napisał/a: | Ja natomiast słyszałam, że dwóch mężczyzn przynosi szczęście. |
Też spotkałam się z taka opinią.
Pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez owieczka_foto Pon Sty 28, 2008 7:59 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|