Przerobienie butów |
Autor |
Wiadomość |
becia
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Maj 2004 Posty: 103 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 10:30 am
|
|
|
No właśnie, a ja wydałam 150 i stwierdzam teraz że sa za wysokie(mam niskiego narzeczonego) i nie wiem czy nie będe cos jeszcze kombinowac z tymi butami.
Jak myslicie, czy można obcas skrócić bez szwanku dla butów?
ślubuję 25.09.2004 |
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 11:29 am
|
|
|
Pytaj szewca myślę że do 1 cm może się udać - chodzi o to żeby noski nie "piały" do góry. |
|
|
|
|
becia
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Maj 2004 Posty: 103 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 11:57 am
|
|
|
Wielki dzięki za pocieszenie, chyba pójdę po te buty(czekają przy sukience w salonie) i przejdę się do szewca.
Czy jakiegoś dobrego szewca może znacie? Ja planuje sie przejść na Gdańską do kliniki obuwia.
ślubuję 25.09.2004 |
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 45 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 2:12 pm
|
|
|
Becia, mozliwosc skrocenia obcasa napewno istnieje, moja przyjaciolka skracala sobie u szewca obcas w szpilkach. Jesli nie znajdziesz zadnego szewca to spytam ja gdzie ona wykonywala ta usluge. |
|
|
|
|
becia
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Maj 2004 Posty: 103 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 3:19 pm
|
|
|
Ok, wielkie dzięki. Wiem, że mozna skrócić tylko boję się czy nic złego z butem sie nie stanie, czy będzie nadal ładnie wyglądał.
Jeszcze raz dzięki za wskazówki
ślubuję 25.09.2004 |
|
|
|
|
AgnieszkaG.
Wiek: 47 Dołączyła: 21 Lip 2004 Posty: 35 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2004 9:30 am
|
|
|
becia napisał/a: | No właśnie, a ja wydałam 150 i stwierdzam teraz że sa za wysokie(mam niskiego narzeczonego) i nie wiem czy nie będe cos jeszcze kombinowac z tymi butami.
Jak myslicie, czy można obcas skrócić bez szwanku dla butów?
ślubuję 25.09.2004 |
Ja kiedyś skracałam obcas wizytowych butów i powiem ci, że nie dało się za wiele go skrócić. Wszystko zależy od fasonu. Za dużo nie można obcinać bo czubki pójdą do góry (ja teraz wiedze, że tak się stało w tych butach). |
_________________ od 18.09.2004r. szczęśliwa żonka |
|
|
|
|
becia
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Maj 2004 Posty: 103 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 25, 2004 10:18 am
|
|
|
A gdzie skracałaś, może pamiętasz jeszcze? Czy jest to szewc wart polecenia?
ślubuję 25.09.2004 |
|
|
|
|
AgnieszkaG.
Wiek: 47 Dołączyła: 21 Lip 2004 Posty: 35 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 9:04 am
|
|
|
Szewc ten był na ul. Pabianickiej (idąc od Ronda Lotników Lwowskich, za szpitalem Kopernika) na przeciwko parku. Pamiętam że się wchodziło do niego po schodach, jednak już go tam nie ma i nie wiem czy nie przeniósł się kilka metrów dalej. Jeśli mocno ci zależy to skonsultuj się z szewcem na ul. Rzgowskiej przy Zarzewskiej (prawie na samym rogu). Wydaje się być godny polecenia, naprawia nie tylko buty ale i torebki, torby podróżne. Przechodzę tam prawie codziennie, więc jeśli chcesz to przy okazji wstąpię i zapytam czy wykonuje takie usługi oraz za ile. Jutro lub w poniedziałek dałabym ci znać co i jak. |
_________________ od 18.09.2004r. szczęśliwa żonka |
|
|
|
|
becia
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Maj 2004 Posty: 103 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 12:57 pm
|
|
|
Wielkie dzięki Aga za chęć pomocy, ale zaniosłam juz dziś do kliniki obuwia na Gdańską. Będzie to kosztowało 16 zł i Pani zaraz powiedziała, że może tylko trochę skrócić, żeby obcas był równy z czubkiem. W przeciwnym razie by odstawały czubki.
Mam nadzieję, że wszystko będzie OK jak odbiorę.
Jeszcze raz dzięki
ślubuję 25.09.2004 |
|
|
|
|
France
Dołączyła: 27 Sty 2009 Posty: 155 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 10, 2009 9:40 am
|
|
|
ja mam ten sam problem-nie wiem czy moje nie sa za wysokie,ale troche sie boje skracac,bo jak przy okazji but mi uszkodza? |
_________________
|
|
|
|
|
alamakota2011
Dołączyła: 12 Kwi 2012 Posty: 10 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2012 9:20 am
|
|
|
Ja moje białe ślubne buciki dałam do szefca na farbowanie + wymiana obczasów (wiadomo, czarne buty z białaymi obczasami wyglądały by conajmniej dziwnie). Jestem zadowolona. Gdyby nie farbowanie (koszt ok 80zł) skurzane buciki leżałyby by w szafie i już nigdy bym ich nie założyła a były bardzo ładne i wygodne. Teraz mam kolejną parę butów wizytowych.
Dodano: Czw Kwi 12, 2012 10:22 am
Acha, teraz moje buty są troszeczke niższe, szewc wymienił mi obczas na inny, niższy. Buty na nodze wyglądają ok, i nie widać że coś przy nich było kombinowane. |
|
|
|
|
e_linka2
Dołączyła: 08 Lut 2010 Posty: 144 Skąd: Łódź/Rawa Mazowiecka
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2012 5:21 pm
|
|
|
Dziewczyny, wiecie może ile kosztuje przefarbowanie butów satynowych? I czy da się cokolwiek zrobić z białą podeszwą. Moje buty leżą w szafie i nie mam na nie większego pomysłu - a tak może mogłabym jeszcze je założyć. |
|
|
|
|
MałaMi
Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 355 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2012 3:55 pm
|
|
|
35 złotych w sklepie Jolpima na Widzewie. Tyle farbowanie tych które u nich mają (nie wiem czy to jest satyna), 60 kolorów do wyboru Odnośnie podeszwy to nie wiem. |
_________________
Mój dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=13295 |
|
|
|
|
|