Rajstopy, pończochy na pas, samonośne, ... |
Autor |
Wiadomość |
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 08, 2005 11:49 am Rajstopy, pończochy na pas, samonośne, ...
|
|
|
A czy któraś z Was wie gdzie można dostac białe cienkie rajstopy?? |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
Ostatnio zmieniony przez szczako Pon Lip 24, 2006 7:13 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
szoko
Wiek: 46 Dołączyła: 04 Sie 2004 Posty: 99 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 08, 2005 2:37 pm
|
|
|
a próbowałaś w butiku ślubnym Sławy? |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 08, 2005 4:58 pm Rajstopy
|
|
|
Na bazarku? W sklepach z bielizną?
Ale jednak bardziej bym polecała rajstopki w naturalnym odcieniu. Wszystko w bieli nie wygląda moim zdaniem dobrze. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 08, 2005 8:45 pm
|
|
|
Też mam takie odczucie jak Kryszka nogi w białych rajstopach nie wyglądają zbyt ciekawie, ja wybrałam takie naturalnie, niemal nie widoczne :30: |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 6:51 am
|
|
|
Ok, własnie wczoraj przemyślałam sobie wszystko i też już nie chce w bieli najbardziej by mi odpowiadałay takiego jak mówi Kot takie naturalne.
Mysle wiec że z takimi nie będe miała problemu
Długo sie zastanawiałm nad pończochami, ale chyba jednak nie zdecyduje się na nie bo bałabym się, ze strzeli mi pas i pończochy spadną, a ja nie lubie takiego ryzyka... |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 7:02 am
|
|
|
Nie wiem o jaki kolor chodzi... takie naturalne czyli - ? ecru, beż, opalone hmm Ja miałam perłowe ecru i wyglądały na nodze fantastycznie. Idealnie skomponowały się z suknią i butami |
_________________
|
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 7:12 am
|
|
|
KasiaK napisał/a: |
Długo sie zastanawiałm nad pończochami, ale chyba jednak nie zdecyduje się na nie bo bałabym się, ze strzeli mi pas i pończochy spadną, a ja nie lubie takiego ryzyka... |
Ja miałam dokładnie takie same obawy jeśli chodzi o pas do pończoch i też chciałam rajstopy alee koleżanki przekonały mnie do pończoch samonośnych - to trochę wygodniejsze rozwiązanie Ja kupowałam w Gattcie w GŁ |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 7:28 am
|
|
|
Kot napisał/a: | KasiaK napisał/a: |
Długo sie zastanawiałm nad pończochami, ale chyba jednak nie zdecyduje się na nie bo bałabym się, ze strzeli mi pas i pończochy spadną, a ja nie lubie takiego ryzyka... |
Ja miałam dokładnie takie same obawy jeśli chodzi o pas do pończoch i też chciałam rajstopy alee koleżanki przekonały mnie do pończoch samonośnych - to trochę wygodniejsze rozwiązanie Ja kupowałam w Gattcie w GŁ |
Ja ostatnio jak byłam na weselu założyłam pas i pończochy nic się nie stało przez całą noc, jak się dobrze zapnie to nie ma raczej prawa nic się stać. Co do samonośnych to ja bym się nigdy na nie nie zdecydowała, moja koleżanka miała i kilka razy zsuneła się jej pończocha, najfajniej było pod kościołem jak jej świadkowa nurkowała pod spódnicą |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 7:41 am
|
|
|
Kati napisał/a: | Nie wiem o jaki kolor chodzi... takie naturalne czyli - ? ecru, beż, opalone hmm Ja miałam perłowe ecru i wyglądały na nodze fantastycznie. Idealnie skomponowały się z suknią i butami |
No ja mysle coś własnie o perłowych ecru, ewentualnie sa takie firmy chyba Gatta kolory Sabia czy jakoś tak.
W niedziele jedziemy do Tuszyna mam nadzieję że kupie tam takie.
Może pooglądam jeszcze te paski do pończoch. Chociaz nigdy tego nie noisłam i mam jakąś odgórną blokadę do ich założenia... |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 8:34 am
|
|
|
Ja noszę czasem takie pończochy samonośne na codzień i jeszcze nigdy mi się odpukać nic takiego nie stało znaczy nie zsunęły się. A dziewczyny przekonały mnie że wygodniej mi w nich będzie podczas wesela np skorzystać z toalety :30: |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 8:41 am
|
|
|
Przy mojej sukni i tak będę miała problemy przy korzystaniu z toalety, więc pas to już i tak będzie pestka |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 8:44 am
|
|
|
Ja też obawialam się zalożyć pończoch samonośnych,pas nie wchodzil w grę bo czulabym dyskomfort ponieważ tego nigdy nie nosilam i w końcu zdecydowalam się na rajstopy!
Bylo wygodnie i wiedzialam,że nic mi nie spadnie! |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Żaneta Pią Wrz 09, 2005 8:48 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 8:46 am
|
|
|
U mnie oprócz dobrych jak dotychczas doświadczeń z pończochami samonośnymi i wygodzie związanej z ich noszeniem zaważył jeszcze 1 argument - prośby mojego narzeczonego |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 8:50 am
|
|
|
Kot napisał/a: | U mnie oprócz dobrych jak dotychczas doświadczeń z pończochami samonośnymi i wygodzie związanej z ich noszeniem zaważył jeszcze 1 argument - prośby mojego narzeczonego |
Ja mam takie same odczucia w stosunku do pasa miałam już kilka razy i czułam się super poza tym mój narzeczony uwielbiam jak mam pas i pończochy i również ze względu na niego kupiłam bieliznę wraz z pasem. Poza tym uważam, że seksownie to razem wygląda |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 8:50 am
|
|
|
Kot napisał/a: | U mnie oprócz dobrych jak dotychczas doświadczeń z pończochami samonośnymi i wygodzie związanej z ich noszeniem zaważył jeszcze 1 argument - prośby mojego narzeczonego |
no właśnie mój R. tez najchętniej widziałby mnie w pończochach , a czego się nie robi dla ukochanego zobaczymy co znajde choćby w Tuszynie |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 8:53 am
|
|
|
Dla ukochanego robi się dużo, ale pamiętaj KasiuK, że masz czuć wygodę w tym dniu również jeśli się zdecydujesz na pończochy to zdecydowanie polecam Ci pas pończochy samonośne miałam z raz na nogach i czułam jakby zaraz miałyby mi zlecieć z nogi |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 8:59 am
|
|
|
Kasiu a może kup i pas do pończoch i takie samonośne i sobie wypróbujesz na spokojnie. A wydatek i tak się opłaci bo znająć facetów to nie raz będziesz miała okazję włożyć to aby zrobić przyjemność R. :30: |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 12, 2005 8:18 am
|
|
|
Kupiłam sobie wczoraj rajstopy oraz pończochy samonośne, szczerze mówiąc te drugie nie dają mi poczucia komfortu, więc chyba z nich zrezygnuje.
Ale kupie pas do pończoch i zobaczymy.
Chociaz jak znam siebie pójde w arjtuzach, tylkow tych może mi być bardzo gorąco pod tym cąłym "namiotem" sukienkowym |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Linka
Wiek: 46 Dołączyła: 29 Mar 2005 Posty: 334 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 12, 2005 5:28 pm
|
|
|
Pończochy i pas miałam na sobie po raz pierwszy na własnym ślubie i chociaż się obawiałam czy będą wygodne muszę przyznać, że sprawdziły się w 100 %. Na początku się odpinały (jeszcze w domu), ale jak mama mi je zapięła w końcu to rano po całonocnym tańcowaniu miałam problem, żeby je odpiąć . Myślę, że jeszcze nie raz włożę pas i pończoszki. A i samopoczucie fajne, czułam się jakoś tak kobieco i sexownie. (Niektórzy nawet mieli okazję zobaczyć ten mój pasek i podwiązkę, co z resztą uwieczniła spostrzegawcza kamera :smilegirl: jak w tańcu nieco za wysoko uniosłam suknię ) |
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 8:01 am
|
|
|
Wczoarj bylismy w Kościele na niedzielnej mszy i jeśli będzie taka pogoda to NA PEWNO założę rajtuzy bo inaczej będę dygotała nogami i cała sie trzęsła. Na dworze było w miareę ciepło ( jak dla mnie) a w Kościele, najchętniej bym sie nakryła kocem.
Najwyżej na sali mogę dokonać małej zmiany pod spódnićą z pomocą niezastapionej mamy bądź siostry. |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 10:03 am
|
|
|
Kasiu - u mnie było jeszcze zimniej i naprawdę w nogi mi wcale nie było zimno. Przy tylu warstwach sukni nie ma prawa się dostać nawet lekki podmuch wiatru.
Ale ja w ogóle nie pałam zachwytem do połączenia rajstop i sukni z gorsetem od czasu, gdy widziałam jak Młodej przy każdym schyleniu gorset podchodził do góry a spódnica w dół i było widać wysoko podciągnięte majtasy rajstop. A że zbieranie pieniążków trochę trwało to i taki widok też. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 10:12 am
|
|
|
kryszka napisał/a: | Ale ja w ogóle nie pałam zachwytem do połączenia rajstop i sukni z gorsetem od czasu, gdy widziałam jak Młodej przy każdym schyleniu gorset podchodził do góry a spódnica w dół i było widać wysoko podciągnięte majtasy rajstop:roll: A że zbieranie pieniążków trochę trwało to i taki widok też. |
się uśmiałam, no to dość mocny argument |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Wrz 20, 2005 1:54 pm
|
|
|
Kasiu polecam Ci pas i pończoszki naprawdę super sprawa - założyłam pierwszy raz na ślub i teraz w cieplejsze dni to tylko pończochy na pasku noszę - rajstopy to tylko grube |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2005 3:00 pm
|
|
|
Ja przez ostatnie 2 tygonie chodziłam sobie w pończochach samonośnych tak dla sprawdzenia. I muszę przyznać, że niemam już żadnych wachań na ślub założę na pewno właśnie samonośne :30: |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 06, 2005 8:10 pm
|
|
|
No u mnie nie za bardzo sie sprawdził pas... trochę mi to wszystko zjeżdżało... Ale to pewnie kwestia tego, że mi panie w sklepie źle rozmiar dobrały |
_________________
|
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 07, 2005 5:43 am
|
|
|
U mnie pas się rewelacyjnie sprawdził , choć trudno było go zapiąć jak miałam już na sobie suknię |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 07, 2005 8:45 am
|
|
|
kupiłam wczoraj pończoszki samonośne ale były tylko w bieli i ecru
wzięłam ecru żeby najpierw wypróbować - są ok znaczy nie spadają ale wolałabym bardziej niewidoczne takie jak mgiełka przezroczyste nie wiem gdzie takich szukać |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
gambi
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Sty 2005 Posty: 509 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 09, 2005 9:01 am
|
|
|
Bardzo cieżko kupić ostatnio ponczochy do pasa. wszędzie sprzedają samonośne, a tych do paska brak. gdyby ktoś szukał udało mi się znaleźć w sklepie na Więckowskiego, niedaleko za Piotrkowska, oraz w jednym ze sklepików na Górniaku. |
_________________
Miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 19, 2005 11:39 am
|
|
|
No niestety ze względu na przeziębioenie poszłam w rajstopach |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 31, 2006 1:38 pm
|
|
|
szczerze powiedziawszy, to nie rozumiem radosci kobiet z wynalezienia rajstop.
ja unikam ich jak moge. sa niewygodne, ograniczaja ruchy ...
nie dla mnie.
od dawna nosze ponczochy zarowno samonosne, jak i na pas i nie mam z nimi zadnego problemu. do slubu zdecyduje sie pewnie na samonosne, bo do calonocnych tancow potrzebny jest dobry pas, a takie najlepsze sa przy gorsecie, a poniewaz nie bede miala ramiaczek, gorset odpada, bo sie nie bedzie trzymal. |
_________________
|
|
|
|
|
nula22
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Mar 2006 Posty: 57 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto Mar 14, 2006 1:57 pm
|
|
|
ja też uważam że rajstopy krępują ruchy nie nosiłam nigdy pończoch na pasku, ale samonośne jak najbardziej. uważam jednak, że należy się przyzwyczaić wcześniej, jeżeli ktoś nie nosił wcześniej to może się czuć dziwnie, jednak po dłuższym stosowaniu ja czuję sie bardzo dobrze w takowych
znalzłam jednak rajstopki, które mogą zdać egazmin zwłaszcza jak panny młode mają sztuczne paznokcie to są takie z dziurką, ale chyba żeby było wygodnie to tylko w opcji bez majteczek więc chyba się na ślub nie nadają jednak. echhh
a chciałam zapytac gładkie czy moga być tak zwane kabaretki |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Wto Mar 14, 2006 2:06 pm
|
|
|
nula22 napisał/a: | a chciałam zapytac gładkie czy moga być tak zwane kabaretki |
Kabaretki mi jakoś na ślub nie pasują. Nie licują z powagą sytuacji, że tak powiem
No, ale kto co lubi |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Mar 14, 2006 2:09 pm
|
|
|
nula22 napisał/a: | znalzłam jednak rajstopki, które mogą zdać egazmin zwłaszcza jak panny młode mają sztuczne paznokcie to są takie z dziurką, ale chyba żeby było wygodnie to tylko w opcji bez majteczek więc chyba się na ślub nie nadają jednak. echhh
a chciałam zapytac gładkie czy moga być tak zwane kabaretki |
wiem o jakich rajstopach piszesz. nosze takie czasami. to sa jakby ponczochy na pas w jednym kawalku. wygodne, zdaja egzamin.
a jezeli chodzi o to czy rajstopy/ponczochy 'zwykle' czy kabaretki ... nie widze przeciwskazan do jakichkolwiek opcji. to zalezy od Ciebie. osobiscie wydaje mi sie, ze zdecyduje sie na 'zwykle'. kabaretki i tak nie bedzie spod kiecki widac |
_________________
|
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Mar 14, 2006 2:14 pm
|
|
|
Ja miałam pończochy z paskiem. Bardzo seksownie to wygląda. Ja przyzwyczajona jestem do noszenia pończoch ale samonośnych. |
_________________
|
|
|
|
|
suzanka
Dołączyła: 18 Mar 2006 Posty: 44 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 4:42 pm
|
|
|
propozycje dla Pań zdecydowanych na pończochy:
|
|
|
|
|
hanusia
Wiek: 42 Dołączyła: 12 Maj 2006 Posty: 271 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro Cze 28, 2006 5:23 pm
|
|
|
no ja sie chyba zdecyduje na pas do ponczoch bo jakos mi sie bardziej to podoba a jeszcze do tego zawsze wieksza pewnosc ze mi sie to nie zsunie w czasie tanca ale by byla gafa, ale moze nkt by nie zauwazyl |
_________________ Hanusia
|
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 21, 2006 7:33 pm
|
|
|
Ja bez wahania wybiorę rajstopy. Też za nimi tak do końca nie przepadam...no ale trzeba.Martwi mnie tylko ten upał. Jak będzie tak gorąco to w rajstopach się ugotuję.
Samonośne nie wchodzą w grę z wiadomych dla mnie przyczyn...
A kolor?Jak najbardziej naturalny. |
_________________
|
|
|
|
|
dymocha
Wiek: 44 Dołączyła: 17 Mar 2006 Posty: 115 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sob Lip 22, 2006 9:24 am
|
|
|
Wg mnie rajtuzy jakoś nie pasują do całości stroju panny młodej. Bardzo podobają mi się pończochy, tylko byłam jakoś przekonana, że muszą być białe Ale takie w naturalnym kolorze będą chyba lepsze i wydają mi się bardziej eleganckie
|
_________________ |
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lip 22, 2006 10:03 am
|
|
|
No mnie też chyba bardziej pasują do ślubu pończochy. No ale z pewnych względów musze mieć rajstopy. Ale chyba to nie jest jakaś wielka zbrodnia mieć rajstopy...
A czy będziecie mieć zapasową parę...gdyby nie daj Boże jakieś oczko poszło? |
_________________
|
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lip 22, 2006 10:56 am
|
|
|
Ja miałam wprawdzie pończochy, ale miałam zapasową parę. |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
dymocha
Wiek: 44 Dołączyła: 17 Mar 2006 Posty: 115 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sob Lip 22, 2006 4:33 pm
|
|
|
Pewnie, że rajtuzki to nie zbrodnia! W końcu musi nam być wygodnie i musimy się dobrze czuć w tym co założymy A druga para jest chyba konieczna żeby w razie czego się nie denerwować jak się podrą |
_________________ |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Nie Lip 23, 2006 9:18 pm
|
|
|
misia-misia napisał/a: | Samonośne nie wchodzą w grę z wiadomych dla mnie przyczyn... |
To może pończochy na pasku? |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 7:37 am
|
|
|
Też nie... |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 8:37 am
|
|
|
To zostają Ci jeszcze takie, o jakich pisała powyżej nula22 |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 8:39 am
|
|
|
Ja zostaję przy rajstopach |
_________________
|
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 10:37 am
|
|
|
Każda wybiera co wygodniejsze. Ja miałam białe pończochy na pasku (bałam się samonośnych tego dnia że spadną ) a drugie w zapasie. Moja koleżanka wybrała rajstopy białe i też była zadowolona (poprostu nie przepada za pończochami). Nie ma tutaj czegoś takiego co bardziej pasuje do slubu....wybierasz to co wygodne i odpowiednie dla ciebie |
_________________
|
|
|
|
|
hanusia
Wiek: 42 Dołączyła: 12 Maj 2006 Posty: 271 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 4:29 pm
|
|
|
ja tez miałam pończochy na pasku, i to pierwszy raz w życiu, ale nie było to jakieś niewydne a fajnie i seksownie wygląda, także polecam |
_________________ Hanusia
|
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 7:12 pm
|
|
|
już zakupione. pończochy samonośne.
zanim się zdecydujecie na pończochy na pas, zastanówcie się, czy zapięcia nie będą spod sukni "przebijać". |
_________________
|
|
|
|
|
Misiamo
Wiek: 47 Dołączyła: 13 Cze 2005 Posty: 241 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 8:12 pm
|
|
|
Ja mam pończochy do paska, ale przez te upały zaczynam zastanawiać się, czy nie kupić podkolanówek Byłoby chłodniej. |
|
|
|
|
imbrulka
Wiek: 47 Dołączyła: 12 Lis 2005 Posty: 279 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 8:24 pm
|
|
|
Ja wybralam ponczochy samonosne. Do paska nie nosilam, a w samonosnych bede czula sie swobodnie i wygodnie |
|
|
|
|
|