Forum Weselne miasta Łodzi

[All-me]

Jak prosiliście świadków żeby nimi zostali, ile wcześniej przed ślubem?

[Magdzik]

Z pół roku wcześniej jak mieliśmy dopiero plany, że chcemy wziąć ślub to im już powiedzieliśmy i mówili, że się zgadzają, a teraz na miesiąc przed ślubem się jeszcze raz pytaliśmy, żeby upewnić się, że nic się nie zmieniło

Z pół roku wcześniej jak mieliśmy dopiero plany, że chcemy wziąć ślub to im już powiedzieliśmy i mówili, że się zgadzają, a teraz na miesiąc przed ślubem się jeszcze raz pytaliśmy, żeby upewnić się, że nic się nie zmieniło

[ava]

Świadek mojego Męża dowiedział się jaka rola go czeka dopiero podczas wręczania zaproszenia, natomiast moja świadkowa wiedziała o tym właściwie od początku przygotowań, ale podczas zapraszania jeszcze się upewniłam czy się zgadza na świadkowanie. A zapraszani byli niecałe 3 miesiące przed ślubem, jako jedni z pierwszych.

[gosza]

Ja chyba też właśnie tak zrobię, że zapytamy przy wręczaniu zaproszeń. Nie podejrzewam, żeby nam odmówili i chyba tak będzie dobrze

[M4rcysi4]

Nasi świadkowie wiedzą o swojej roli już od ponad roku, a do ślubu jeszcze rok Wiemy, że się godzą na taki stan rzeczy (ja byłam świadkową u mojej przyszłej świadkowej, a P. będzie też świadkiem u swojego świadka ), ale oczywiście jeszcze oficjalnie poprosimy ich podczas wręczania zaproszenia.

Z kolei moja Panna Młoda uświadomiła mnie ok 4 miesiące przed swoim ślubem, że chcą, abym była świadkową. Na początku miała to być siostra młodego, ale ona wolała rolę wyprowadzania młodego z domu. Potem jeszcze oboje prosili mnie o świadkowanie podczas wspólnego wypadku do kina i jeszcze raz podczas wręczania zaproszenia .

[All-me]

My dzisiaj będziemy prosić, pytać świadka czy nim zostanie...
Jak wy spytaliście...tak otwarcie..np. Marek czy zostaniesz świadkiem na naszym ślubie?
Jak wy to powiedzieliście ?

[ava]

All-me, normalnie, po wygłoszeniu standardowej formułki, że chcemy zaprosić go na nasz ślub i wręczeniu zaproszenia po prostu powiedzieliśmy, tzn. mój S. powiedział, że dodatkowo chciałby, żeby był jego świadkiem i czy się zgadza

[All-me]

ava, acha..czyli dopiero przy wręczaniu zaproszenia...?
My jeszcze zaproszeń nie mamy...
Także lepiej się wstrzymać do czasu rozdawania zaproszeń czy można wcześniej poprosić?

[gosza]

My powiedzieliśmy teraz właśnie niedawno, jak ogłosiliśmy, że się pobieramy także nasi świadkowie już wiedzą, a zaproszenie dostaną później.

[ava]

All-me, to zależy wyłącznie od Waszej decyzji, tak jak pisałam wcześniej moja świadkowa wiedziała duuużo wcześniej przed oficjalnym zapraszaniem, a świadek Męża dowiedział się dopiero przy wręczaniu zaproszenia (inna sprawa, że ja też dowiedziałam się w tamtym momencie ). Jeśli już teraz wiecie, kogo chcecie za świadków to spokojnie możecie ich poinformować o swoich planach i zapytać czy się zgadzają, ale raczej tak przy okazji jakiegoś spotkania, np. podczas rozmowy o Waszym ślubie.

[All-me]

...dzisiaj powiemy ...ale będzie niespodzianka...mam nadzieje, że sie zgodzi
Sądzę, że taka myśl mu do głowy nie przyszła..także zaskoczymy go

[Hellen]

All-me, U nas jsk tylko uznaliśmy że się pobieramy i klepnęliśmy salę to od razu przy 1rozmowie z bratem powiedziałam mu że to oczywiste że wybieram go na mojego świadka i wiedziałam że się zgodzi. U męża było tak samo, tylko on ma siostrę. Tak więc właściwie nie zakładaliśmy innejnopcji. Mój brat planuje ślub w 2012roku ale już na moim ślubie mi powiedział że mnie chce na swojego świadka. Wszystko zależy od relacji rodzinnych i tego kogo prosisz o świadkowanie.

[Kasia13]

Na świadka na ogół prosi się kogoś kogo się lubi i dobrze zna (tak przynajmniej powinno być - moim zdaniem). Więc i forma proszenia jest taka bardziej na luzie.
Gdy ja świadkowałam ta sprawa została załatwiona podczas luźnej rozmowy przy okazji jakiegoś spotkania.
Później podczas wręczania zaproszenia na wesele jeszcze raz siostra zapytała oficjalnie
(ale to już tak pro forma).

[Marcka]

ja również powiedziałam siostrze aa mój M bratu o chęci wzięcia ich na świadków gdy ustaliliśmy kiedy ślub więc wiedzieli 1,5 roku wcześniej. Przy rozdawaniu zaproszeń dodatkowo oficjalnie zapytaliśmy jeszcze raz

[Malena]

ostatnio zauwazyłam trend dawania świadkom osobnych zaproszeń - w kształcie lub z motywem sukni ślubnych, smokingów - i proszenie ich na swiadków w tej formie. Co o tym sądzicie?
Dla mnie z jednej strony ładnie to wygląda i jest to jakaś nowośc, z drugiej - myślę, że to trochę dziecinne.




i zrobione przez naszą forumkę PositiveAgę:

[DrugaStrefa]

Ja nie zauważyłam czegoś takiego,ale sądzę ze świadkowie zasługują na takie wyróżnienie. W końcu takie osobne,eleganckie zaproszenie to dowód że nam również zależy aby byli naszymi świadkami.

[Pit_20]

Tak samo jak innych gości jakieś pół roku przed ślubem

[PositiveAga]

tak jak już dziewczyny wspomniały wcześniej, ja chciałam swoich świadków wyróżnić w jakiś sposób i oprócz zwykłego zaproszenia na ślub wraz z mężem wręczyliśmy dodatkowe zaproszenia ... kartki wzorowane za garnitury

zaproszenia wykonałam sama, długo szukałam odpowiednich papierów, zależało mi aby czarny papier był z fakturą a biały w prążki imitujący koszulę, do tego mucha z czarnej wstążeczki

a najlepsza jest cena, na zagranicznych stronach takie zaproszenia kosztują około 10-13zł ... mnie natomiast wyniosły 1,60zł




(po kliknięciu na zdjęcie otwiera się większe)

[Paolina]

Moja przyjaciółka już od kilku lat wie, że będzie moją świadkową Było to ustalone jeszcze przed moimi zaręczynami. Gdy już ustaliliśmy datę ślubu, to oczywiście zapytałam przyjaciółkę czy na pewno będzie moją świadkową (8 miesięcy przed ślubem). Zaproszenie otrzyma jakieś 2-3 miesiące przed ślubem, tak jak pozostali goście.

[Juska]

My poprosiliśmy o "świadkowanie" naszych bliskich kiedy powiedzieliśmy im o zaręczynach. Ale bardzo podoba mi się pomysł PositiveAga, i chyba dodatkowo przy wręczaniu zaproszeń damy takie specjalne bileciki dla świadków

[oliwiabednarek]

u mnie było chyba od zawsze jasne I tak jakoś naturalnie to przyszło wraz z informacją, że się zaręczyliśmy

[Julka.a]

U mnie tak samo Ja mam przyjaciolkę z dziecinstwa, narzeczony przyjaciela, więc jeszcze jak nic nie było na rzeczy, to żartowaliśmy, że będę świadkować. A jak już się zaręczyliśmy, to było oczywiste

[KaMika]

Przyjaciółka wiedziała, już od 1 klasy szkoły podstawowej , a przekonała się o tym w dniu zaręczyn. Ze świadkiem natomiast był mały problem, no ale dowiedział się na swoich urodzinach, ciesząc się przy tym jak małe dziecko. Spytaliśmy czy zrobi nam tę przyjemność i zechce zostać naszym świadkiem, pomagać nam, wspierać i być osobą równie odpowiedzialną i ważną w tym dniu jak my (musieliśmy go popieścić słownie, bo to lubi )