mieszkanie bez piwnicy ? |
Autor |
Wiadomość |
espina
Wiek: 43 Dołączyła: 25 Lip 2009 Posty: 154 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 11:07 am mieszkanie bez piwnicy ?
|
|
|
czy mieszkanie bez piwnicy to dobry pomysł? jak dotąd zawsze mieszkałam tam, gdzie była dodatkowo piwnica (i zawsze było w niej pełno) i... ciężko mi sobie wyobrazić życie bez niej. niestety coraz więcej nowych mieszkań nie ma przynależnej do nich piwnicy ani innego pomieszczenia gospodarczego.
co o tym myślicie? da się tak żyć?
a może tak właśnie funkcjonujecie? podzielcie się opiniami i spostrzeżeniami. |
_________________
|
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 11:12 am
|
|
|
oj, ja sobie chyba nie wyobrażam mieszkania bez piwnicy, chyba, że jest naprawdę wielkie, albo ma bardzo dużą garderobę, albo ewentualnie blisko mieszkają rodzice/ teściowie, którzy mają dom staram się nie "zagracać" piwnicy, ale gdzieś trzeba trzymać np. pudła po sprzętach, ozdoby świąteczne rowery, opony letnie/ zimowe etc w życiu nie znalazłabym na to miejsca w moim M3 |
_________________
www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl |
|
|
|
|
aggar
Dołączyła: 07 Sty 2008 Posty: 205 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 8:33 pm
|
|
|
My wynajmujemy mieszkanie bez piwnicy i bardzo mi jej brakuje, zwłaszcza teraz kiedy jesteśmy w trójkę - także w życiu nie kupiłabym mieszkania gdybym nie miała takiej "przechowalni". A ostatnio przyszło mi do głowy żeby zrobić kompoty na zimę tylko za cholerę nie wiem gdzie je do tego czasu składować, a piwnica byłaby idealna ... |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 8:48 pm
|
|
|
My narazie żyjemy bez piwnicy, bo czekamy aż odnowią numery i znajdzie się podlegająca pod nasze mieszkanie Swoją drogą ciekawe ile to jeszcze potrwa...
Nie jest łatwo, takie pomieszczenie naprawdę jest potrzebne i mam nadzieję, że niebawem się go doczekamy |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 7:08 am
|
|
|
My co prawda nie mieszkamy w bloku, tylko w domu, swoją część określamy jako kawalerkę pokój, kuchnia, łazienka i naprawdę mały korytarz No i właśnie bardzo brakuje nam pomieszczenia typu piwnica czy spiżarnia, gdzie moglibyśmy przechowywać niektóre rzeczy Niby jest jeszcze garaż, ale w takim stanie, że co prawda rower czy opony można tam schować, ale innych rzeczy, takich bardziej "domowych" już nie |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
Niusia80
Dołączyła: 28 Lut 2007 Posty: 46 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 10:18 am
|
|
|
Nie wyobrażam sobie mieszkania bez piwnicy. Moja ma ok. 10 m. i prawie cała jest zajęta, bo gdzie indziej przechowywać rowery, opony na zmianę i wiele innych rzeczy, których szkoda wyrzucić, bo jak mawia mój mąż "może się jeszcze kiedyś przydadzą". |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 10:30 am
|
|
|
Niusia80 napisał/a: | bo gdzie indziej przechowywać rowery |
My na balkonie, chociaż cennych rzeczy w piwnicy też raczej nie powinno się przechowywać, no chyba, że rowery stare |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
MlodaGaska
Wiek: 47 Dołączyła: 18 Kwi 2011 Posty: 143 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 11:33 am
|
|
|
Debussy napisał/a: | Niusia80 napisał/a: | bo gdzie indziej przechowywać rowery |
My na balkonie | .
Zimą też? |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 11:41 am
|
|
|
MlodaGaska napisał/a: | Debussy napisał/a: | Niusia80 napisał/a: | bo gdzie indziej przechowywać rowery |
My na balkonie | .
Zimą też? |
Oczywiście, że tak... są przykryte pokrowcami, ale myślę, że na balkonie są bezpieczniejsze.. ile razy się słyszy o kradzieżach rowerów z piwnic...
W piwnicy to można trzymać słoiki, walizki, narzędzia, czy stare zeszyty - albo tak jak pisałam, rowery których ewentualnie bardzo szkoda nie będzie, jak ktoś się połaszczy.
A że mój rower jest nabytkiem świeżym i drogocennym dla mnie - to bałabym się go wstawić do piwnicy. |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
Niusia80
Dołączyła: 28 Lut 2007 Posty: 46 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 11:42 am
|
|
|
Debussy napisał/a: | chociaż cennych rzeczy w piwnicy też raczej nie powinno się przechowywać, no chyba, że rowery stare |
Ryzyko kradzieży jest zawsze, ale piwnica podlega ubezpieczeniu mieszkania, więc w razie czego zawsze jest zabezpieczenie finansowe |
|
|
|
|
marciami
Żona i mama :)
Wiek: 37 Dołączyła: 16 Sty 2010 Posty: 1117 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią Cze 10, 2011 10:24 am
|
|
|
ja będę miała mieszkanie bez piwnicy. Przynajmniej na początku, ani garazu ani piwnicy. ale za to jak jest duże mieszkanie można zrobić jakiś schowek fajny i tam trzymać różne rzeczy. |
_________________
|
|
|
|
|
yennefer
Dołączyła: 14 Wrz 2008 Posty: 641 Skąd: nowhere
|
Wysłany: Pią Cze 10, 2011 10:44 am
|
|
|
Piwnica. To tam trzymamy stare zlew i krany (nie mam pojęcia po co), paczkę paneli sprzed x lat (po poprzednich właścicielach), końcówki farby (przydają się jak obijam kanty), parę pustaków (na wypadek przewrócenia się ściany piwnicznej), kawałek blatu (na stolik, którego nigdy nie będzie), pudełka po sprzętach (to akurat ma jakiś sens). Rowerów nie mamy, akcesoriów samochodowych też nie. Służbowe buty, ubrania i milion skarpetek stevens zapychają ostatnie zakątki wolnej przestrzeni w szafie, komodach i pod łóżkiem. Drabina w mieszkaniu przydaje się, czasami.
Tak, zdecydowanie piwnica jest nam potrzebna. W końcu co roku przybywa skarpetek stevens... |
|
|
|
|
Kociadło
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lut 2008 Posty: 2269 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Cze 10, 2011 11:19 am
|
|
|
ja sobie nie wyobrażam mieszkania bez piwnicy albo jakiegoś wygospodarowanego małego pomieszczonka. Tata zrobiła nam półki na całą szerokość naszej piwnicy- rowerów nie mamy bo jest schowek na rowery w bloku, ale tego co my mamy w piwnicy nie chciałabym chować w mieszkaniu. Przyznaje -przed wprowadzeniem męża do mieszkania piwnica była pobojowiskiem - było w niej wszystko- 200 słoików, gazety z 1930 roku, 5 choinek i brak możliwości wejścia do środka. Mąż tak ją przetrzepał że 4 razy kursowaliśmy samochodem żeby wszystko wywieść. Teraz mamy tam - 1 choinkę i ozdoby, wielką skrzynkę z narzędziamy, wiertarkę, fleksa, parę słoików, pudełka po sprzecie elektronicznym, płytki zapasowe i trochę sprzętu do remontów. A i torby podróżne i fontannę czekoladową:). |
_________________
|
|
|
|
|
marciami
Żona i mama :)
Wiek: 37 Dołączyła: 16 Sty 2010 Posty: 1117 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią Cze 10, 2011 11:42 am
|
|
|
Kociadło, fontannę czekoladową trzymasz w piwnicy? do domu ją, nastawiaj i wcinaj czekoladkę |
_________________
|
|
|
|
|
Bella
misiowa żona
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Maj 2008 Posty: 849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Cze 11, 2011 3:08 pm
|
|
|
Kociadło napisał/a: | ja sobie nie wyobrażam mieszkania bez piwnicy albo jakiegoś wygospodarowanego małego pomieszczonka |
ja również
Obecnie mam 2 piwnice a i tak są prawie pełne.
Nie wyobrażam sobie trzymać w mieszkaniu choinki i wszystkich dekoracji świątecznych, walizek, różnego rodzaju narzędzi itd.
No chyba że ktos ma z 5 pokoi i jeden może przeznaczyć na "graciarnię"
espina napisał/a: | coraz więcej nowych mieszkań nie ma przynależnej do nich piwnicy ani innego pomieszczenia gospodarczego. |
wydaje mi się, że to wynika to głównie z oszczędność deweloperów. Po co robić sobie dodatkowe koszty i robić piwnice skoro pewnie i tak ktoś kupi takie mieszkanie bez piwnicy...
A co do
Debussy napisał/a: | kradzieżach rowerów z piwnic... |
u mnie w bloku ukradli rowery z balkonu z 3 pietra, podobno mają jakieś sposoby i ściągają je na linach... koleżanka mieszkająca na Retkinii mówiła że jej koledze z 7 pietra też w ten sposób ukradli rowery także nie uważałabym balkonu za super bezpieczne miejsc... także niestety
Niusia80 napisał/a: |
Ryzyko kradzieży jest zawsze |
|
_________________
|
|
|
|
|
Blue
Dołączyła: 18 Maj 2009 Posty: 249 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pią Paź 11, 2013 8:00 am
|
|
|
U nas jest mieszkanie bez piwnicy,ale na to konto kupilismy tez garaz.Gdzies te wszystkie graty typu rowery,sanki,nieuzywane w danej chwili przedmioty/meble czekajace na nowych wlascicieli trzeba upchnac. |
|
|
|
|
engii5
Dołączyła: 20 Sie 2018 Posty: 15 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 20, 2018 8:41 am
|
|
|
My na szczęście mamy piwnicę. Wszystko zależy. W niektórych blokach są takie skrytki na klatkach i wtedy to całkiem fajne rozwiązanie też |
|
|
|
|
|