Pan młody z kamizelką czy bez? |
Autor |
Wiadomość |
Winter
Wiek: 40 Dołączyła: 08 Maj 2010 Posty: 329 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 11:20 am Pan młody z kamizelką czy bez?
|
|
|
Słyszałam różne opcje...ze już kamizelka jest nie modna...a cały czas widze Panów młodych w kamizelkach...więc jak to jest |
|
|
|
|
Elwirka1
Wiek: 42 Dołączyła: 22 Wrz 2008 Posty: 645 Skąd: Krk
|
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 3:32 pm
|
|
|
mój mąż nie miał kamizelki i nie sądzę, że wyglądał mniej elegancko niż gdyby ją jednak założył. Wszystko zależy od indywidualnego podejścia |
_________________ |
|
|
|
|
mietka
double trouble
Wiek: 47 Dołączyła: 28 Cze 2007 Posty: 1749 Skąd: Łódź/Żabiczki
|
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 4:19 pm
|
|
|
mój też nie miał kamizelki. i całe szczęście, że nie chciał, bo i tak bym mu nie pozwoliła |
_________________ |
|
|
|
|
szaraczarownica
zgryźliwy tetryk
Wiek: 40 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 4:54 pm
|
|
|
Mój też nie miał.
30-stopniowy upał i kamizelka? Toż to zabójstwo |
_________________
|
|
|
|
|
ppola
Birdwoman
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 2189 Skąd: Kanzas
|
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 5:04 pm
|
|
|
Winter, czy z kamizelką czy bez to wszystko kwestia gustu i upodobań. Tak samo to czy Pan Młody załozy muchę, krawatkę, krawat kaskadowy czy cienki śledzik.
Mój mąż kamizelki nie miał bo powiedział że nie chce się czuć jak terminator. |
_________________
Obudź się Gość |
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 9:04 pm
|
|
|
mietka napisał/a: | mój też nie miał kamizelki. i całe szczęście, że nie chciał, bo i tak bym mu nie pozwoliła |
u nas to samo... a dodatkowo czuł się swobodniej |
_________________
|
|
|
|
|
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 1:05 am
|
|
|
Moj tez chce byc bez kamizelki, ze wzgledu na wygode, ale chyba bez bardziej mu sie podoba. |
|
|
|
|
Bian
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Maj 2010 Posty: 938 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 10:20 am
|
|
|
Mój miał taką normalną od garniaka, ale w sumie i koszulę, i garniak miał czarne, więc nawet jakby nie założył to by nie było widać różnicy. |
_________________
|
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 39 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 10:38 am
|
|
|
Mój miał normalną garniturową. Nie chcieliśmy kupować żadnej "ślubnej", która przez kolejne naście lat leżałaby w szafie. |
_________________
|
|
|
|
|
Magdzik [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 10:44 am
|
|
|
Bian napisał/a: | Mój miał taką normalną od garniaka |
Na początku oglądałam ślubne kamizelki ale właściwie to racja,że raz założy,a potem będzie zajmowała miejsce w szafie
Więc chyba lepiej już wziąć pod uwagę kamizelkę od garnituru ślubnego (jeśli A będzie chciał,bo jeśli będzie wolał bez to nie będę mu narzucać żeby założył) |
|
|
|
|
Bian
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Maj 2010 Posty: 938 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 11:28 am
|
|
|
U nas taka ślubna nie wchodziła w ogóle w grę, oboje byliśmy do takich nastawieni maksymalnie anty Nasi znajomi by chyba ze śmiechu umarli jakby M. wyskoczył w takiej kamizelce, szczególnie, że do ślubu zostawił sobie irokeza |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Bian Czw Lis 18, 2010 11:29 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
prestige
Firma
Dołączyła: 13 Paź 2010 Posty: 16 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 2:55 pm
|
|
|
Trendy się zmieniają a mimo to w większości sklepów z garniturami polecane są zestawy z kamizelkami - zupełnie nie wiem dlaczego. Ja uważam, że jest tyle ładnych garniturów, że jest w czym wybierać - kamizelka to niekoniecznie dobry pomysł. |
_________________ Prestige |
|
|
|
|
Winter
Wiek: 40 Dołączyła: 08 Maj 2010 Posty: 329 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 12:36 am
|
|
|
..i dobrze bo my również jesteśmy nastawieni na kamizelkę anty ... |
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 7:28 am
|
|
|
U nas kamizelki nie było, ale to dlatego, że akurat do wybranego garnituru nie było kamizelki.
Ale każdy niech wybiera to co się podoba, a nie patrzy na innych
Na temat krawatów / muszników itp. było dużo. My na początku podjęliśmy decyzję, że będzie to mucha i nie będzie to kolor czarny i zdania nie zmieniliśmy, była mucha |
_________________ |
|
|
|
|
Bella
misiowa żona
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Maj 2008 Posty: 849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 1:59 pm
|
|
|
mietka napisał/a: | mój też nie miał kamizelki. i całe szczęście, że nie chciał, bo i tak bym mu nie pozwoliła |
u nas tak samo - w ogóle mój mąż jest anty kamizelkowy i nigdy na żadne wesela nie zakłada - twierdzi, ze miał na sobie raz w życiu - na komunii i to wystarczy
Poza tym miał smoking i muchę więc w ogólę kamizelka nie wchodziła w grę |
_________________
|
|
|
|
|
tulipan87
w pełni rozkwitu...
Wiek: 36 Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 827 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 2:27 pm
|
|
|
No to ja się wyłamię Bo u nas kamizelka była...i to w dodatku biała - taka ślubna pełną gębą Powód bardzo prosty - mój mąż jest dość chudy( nie mylić ze szczupły ) i w samej koszuli wyglądał jakby szedł do Komuni, a nie jak Pan Młody. Z kolei kamizelka garniturowa(czarna) jeszcze bardziej go wyszczuplała i tym sposobem skończyliśmy w białej |
_________________
|
|
|
|
|
PaulinaS
Dołączyła: 04 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 2:45 pm
|
|
|
Bella napisał/a: | u nas tak samo - w ogóle mój mąż jest anty kamizelkowy i nigdy na żadne wesela nie zakłada - twierdzi, ze miał na sobie raz w życiu - na komunii i to wystarczy |
Mój mówi to samo U nas również kamizelki nie będzie, ani on jej nie chce, ani mnie się nie podoba... |
_________________ |
|
|
|
|
Aga1986
Żołnierzowa Żona
Wiek: 38 Dołączyła: 15 Wrz 2009 Posty: 1572 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 5:05 pm
|
|
|
mój Ł też nie miał kamizelki, nie bardzo mi się one podobają, Ł z resztą też...
miał tylko krawat kaskadowy (chyba tak to się nazywa)... |
_________________
Tam skarb Twój, gdzie serce Twoje... |
|
|
|
|
skalimonka
żona skalimona
Wiek: 38 Dołączyła: 05 Gru 2008 Posty: 2003 Skąd: UK
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 7:42 pm
|
|
|
Mój A. tez kamizelki nie miał. Ja nie chciałam, bo mi się nie podobają, uważam je za zbędny dodatek. Wyglądał bardzo elegancko, ważna jest całość, efekt końcowy... czasem panowie mimo, że z kamizelkami wyglądają strasznie |
_________________ |
|
|
|
|
millusia
Dołączyła: 16 Lis 2010 Posty: 15 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 10:58 am
|
|
|
U nas też nie było kamizelki Mojemu mężowi to tak naprawdę przydałby się gorset a nie kamizelka |
|
|
|
|
skalimonka
żona skalimona
Wiek: 38 Dołączyła: 05 Gru 2008 Posty: 2003 Skąd: UK
|
Wysłany: Sro Lis 24, 2010 1:00 pm
|
|
|
millusia napisał/a: | Mojemu mężowi to tak naprawdę przydałby się gorset a nie kamizelka |
Hahaha millusia, uśmiałam się Ale co fakt, to fakt, mojemu mężowi tez gorset by nie zaszkodził kto wie, może za 20 lat będzie moda na gorsety dla mężczyzn... |
_________________ |
|
|
|
|
sloneczkoo
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Sie 2008 Posty: 972 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 12, 2011 10:20 pm
|
|
|
U mojego kamizelka (raczej) będzie z tego powodu, że on jest tak nauczony/przyzwyczajony, że zawsze na wesela z długim rękawem chodzi bo tak jest elegancko więc kamizelkę też na bank będzie chciał mieć i zapewne białą
Lubi być po prostu "kompletnie" ubrany |
_________________
Dzienniczek -> http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=11584 |
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 8:09 am
|
|
|
tulipan87 napisał/a: | u nas kamizelka była...i to w dodatku biała - taka ślubna pełną gębą | U nas podobnie, tyle że kamizelka była ecru Mnie te ślubne nawet się podobają, a że mojemu S. podobały się bardzo, no to nie było dyskusji |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 7:04 pm
|
|
|
mój P miał typowo ślubną kamizelkę w kolorze ecru. podobała mu się bardzo, więc tak jak u avy, nie było innej opcji |
_________________
|
|
|
|
|
paulinkaaMU
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1509 Skąd: Pabianice/Wrocław
|
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 10:16 pm
|
|
|
Winter napisał/a: | ze już kamizelka jest nie modna... |
jak dla mnie tak, kamizelki w ogóle wydają mi się czasami taką sztuczną elegancją, kiedy panowie po pierwszym gorącym posiłku (przeważnie rosole ) zdejmują już marynarki i bawią się całą imprezę w kamizelce. Jak dla mnie masakra Na szczęście mój T. nigdy nie miał (odkąd jesteśmy razem) kamizelki, a druga sprawa, że nigdy też nie zdjął marynarki na weselu czy balu, co jest dla mnie eleganckie.
sloneczkoo napisał/a: | zawsze na wesela z długim rękawem chodzi bo tak jest elegancko więc kamizelkę też na bank będzie chciał mieć i zapewne białą
Lubi być po prostu "kompletnie" ubrany |
zgadzam się, że koszula z długim rękawem jest oznaką elegancji (mój T. zawsze ma taką), ale już z kamizelką absolutnie się nie zgodzę.
także u nas na pewno
PaulinaS napisał/a: | U nas również kamizelki nie będzie, ani on jej nie chce, ani mnie się nie podoba... |
|
_________________
|
|
|
|
|
sloneczkoo
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Sie 2008 Posty: 972 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 10:22 pm
|
|
|
sloneczkoo napisał/a: | kamizelkę też na bank będzie chciał mieć i zapewne białą |
paulinkaaMU napisał/a: | ale już z kamizelką absolutnie się nie zgodzę. |
tzn? bo chyba się nie zrozumiałyśmy.. przynajmniej ja teraz Ciebie.
ja napisałam: koszula z długim jako symbol elegancji + biała kamizelka (dodatek do kompletu) bo pewnie będzie chciał ją jako Pan Młody |
_________________
Dzienniczek -> http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=11584 |
|
|
|
|
paulinkaaMU
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1509 Skąd: Pabianice/Wrocław
|
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 10:28 pm
|
|
|
Z pierwszą częścią Twojej wypowiedzi zgadzam się w 100% - koszula z długim rękawem=elegancki mężczyzna.
Nie zgadzam się z drugą częścią na temat kamizelki - dla mnie to NIE jest eleganckie, zdecydowanie wolę mężczyzn w fajnie skrojonych garniturach bez kamizelki. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez paulinkaaMU Czw Sty 13, 2011 10:29 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sloneczkoo
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Sie 2008 Posty: 972 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 10:44 pm
|
|
|
paulinkaaMU napisał/a: | dla mnie to NIE jest eleganckie, zdecydowanie wolę mężczyzn w fajnie skrojonych garniturach bez kamizelki. |
mi chodziło raczej, że ją założy do kompletu bo lubi (chodź na ostatnie wesela nie zakładał, więc nie wiem jak to będzie)... a nie dlatego, że jest niby oznaką elegancji
Teraz raczej mało kto zakłada kamizelki (mówię o gościach) ale wydaje mi się, że młodemu nie wypada jej nie założyć (ale to tylko moje zdanie i doświadczenie wyniesione z ostatnich wesel) choć nie świadczy ona o elegancji.
Nie wiem czy jasno napisałam jeśli nie to przepraszam |
_________________
Dzienniczek -> http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=11584 |
Ostatnio zmieniony przez sloneczkoo Czw Sty 13, 2011 10:46 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
paulinkaaMU
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1509 Skąd: Pabianice/Wrocław
|
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 11:20 pm
|
|
|
sloneczkoo napisał/a: | wydaje mi się, że młodemu nie wypada jej nie założyć (ale to tylko moje zdanie i doświadczenie wyniesione z ostatnich wesel) |
no właśnie, a ja mam zupełnie odwrotnie ale tak, myślę, że już się rozumiemy
Mój T. będzie miał zresztą zupełnie "nieślubny" strój, bo będzie to klasyczny, ciemny, taliowany garnitur, biała koszula + krawat, więc kamizelka absolutnie odpada |
_________________
|
|
|
|
|
ewella
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Maj 2010 Posty: 96 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 14, 2011 8:41 am
|
|
|
Zarówno ja jak i mój P. mówimy kamizelkom zdecydowane NIE! W mojej opinii są troszkę tandetne, szczególnie te ślubne (ale podkreślam: w mojej opinii). Może niektórym mężczyznom pasują, ale P. sobie w niej nie mogę wyobrazić. W zasadzie to nie mogę go sobie wyobrazić nawet w eleganckim garniturze i krawacie... |
|
|
|
|
sloneczkoo
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Sie 2008 Posty: 972 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 14, 2011 8:53 am
|
|
|
ewella napisał/a: | W zasadzie to nie mogę go sobie wyobrazić nawet w eleganckim garniturze i krawacie... |
hehe no to nieźle... nigdy jeszcze nie był pod krawatem w garniaku np. na święta, zaręczyny czy inną okazję? |
_________________
Dzienniczek -> http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=11584 |
|
|
|
|
ewella
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Maj 2010 Posty: 96 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 14, 2011 10:10 am
|
|
|
Nie no, zakłada na wesela, ale to zdarza sie tak rzadko, że nie jestem przyzwyczajona do takiego widoku |
|
|
|
|
sloneczkoo
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Sie 2008 Posty: 972 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
gagatka
Dołączyła: 21 Lut 2011 Posty: 8 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 21, 2011 10:53 pm zawsze
|
|
|
z! uważam że garniak to garmiak. bez względu na pogodę. |
|
|
|
|
anuszkaa
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Lis 2009 Posty: 777 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 8:23 am
|
|
|
my też byliśmy zdecydowanie na nie jeśli chodzi o kamizelke. Jednak mój P. przymierzył i naprawdę bardzo ładnie wyglądał, tak dostojnie. No i bedzie widać, ze to Pan Młody. Mojemu się to spodobało, więc jednak kamizelka i musznik będzie kupiony |
_________________ |
|
|
|
|
Paolina
Dołączyła: 03 Cze 2012 Posty: 511 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 17, 2013 10:00 pm
|
|
|
Wolałabym w dniu ślubu zobaczyć mojego PM w świetnie skrojonym i modnym garniturze bez kamizelki (mierzył, wyglądał super ), ale jemu marzy się kamizelka... Najlepiej w jakimś rzucającym się w oczy kolorze... np. niebieskim... Cóż, to nie moja bajka Póki co udało mi się go przekonać do kamizelki w kolorze ecru... Jeszcze będę nad nim pracować |
_________________ Pozdrawiam słonecznie Gość!
|
|
|
|
|
Żuczek007
Dołączyła: 04 Gru 2012 Posty: 207 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Wto Lut 19, 2013 11:02 pm
|
|
|
W mojej opinii jeśli ślub/wesele jest klasyczne to Pan Młody zdecydowanie bez kamizelki. Dobrze skrojony garnitur i świetna koszula robią swoje.
Jeśli ktoś ma ochotę na ślub stylizowany/z akcentem koloru, to może pokusić się o kamizelkę.
Najlepszym argumentem jest to, że kamizelka latem to dodatkowa warstwa materiału... |
_________________
|
|
|
|
|
Rusałka_Maja
Dołączyła: 12 Kwi 2012 Posty: 3448 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 19, 2013 11:14 pm
|
|
|
Ach temat akurat dla mnie Jak to się stało, że mnie tu jeszcze nie było
Zastanawiam się po co właściwie ta kamizelka, nie widziałam jeszcze faceta w kamizelce i prawdę powiedziawszy zastanawiałam się kto to w ogóle kupuje (bo, że ktoś kupuje to jasne inaczej by ich nie szyli ).
Już pisałam u siebie, że wg mnie ani to ładne, ani wygodne zapewne.. mało tego myślę, że jakbym powiedziała mojemu ukochanemu, że chcę by założył kamizelkę to pewnie by mnie śmiechem zabił
Inna sprawa to tak jak mówicie.. to dodatkowa niepotrzebna warstwa materiału, więc tym bardziej jeśli ślub jest latem to zbędny dodatek |
_________________
|
|
|
|
|
Paolina
Dołączyła: 03 Cze 2012 Posty: 511 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 20, 2013 12:44 pm
|
|
|
Rusałka_Maja napisał/a: |
Już pisałam u siebie, że wg mnie ani to ładne, ani wygodne zapewne.. |
Zgadzam się z Tobą Mój D. twierdzi jednak, że gdy podczas wesela zdejmie marynarkę, to lepiej się będzie prezentować w kamizelce, niż w samej koszuli. Ech, cóż...to w końcu też jego dzień |
_________________ Pozdrawiam słonecznie Gość!
|
|
|
|
|
anuszkaa
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Lis 2009 Posty: 777 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sro Lut 20, 2013 12:59 pm
|
|
|
Paolina napisał/a: | że gdy podczas wesela zdejmie marynarkę, |
a musi zdejmowac?? Moim zdaniem Pan Mlody nie powinien zdejmowac, ale to tylko moje zdanie |
_________________ |
|
|
|
|
Rusałka_Maja
Dołączyła: 12 Kwi 2012 Posty: 3448 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 20, 2013 1:09 pm
|
|
|
anuszkaa napisał/a: | Paolina napisał/a: | że gdy podczas wesela zdejmie marynarkę, |
a musi zdejmowac??Pan Mlody nie powinien zdejmowac, |
Hmm no podejrzewam, że jak będzie ciepło to będzie chciał zdjąć, szczególnie podczas zabawy żeby się nie spocić czy żeby zwyczajnie było wygodniej
Paolina co do kamizelki to może kwestia przyzwyczajenia? Nie widujemy panów na co dzień w kamizelkach i może dlatego wydaje nam się to dziwne..
Choć ja nadal nie potrafie wyobrazić sobie mojego R w kamizelce
Dlatego mam nadzieję, że jednak wybierzemy smoking i problem będzie z głowy |
_________________
|
|
|
|
|
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 36 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Sro Lut 20, 2013 1:11 pm
|
|
|
Chyba jest nawet przesa, że PM nie moze ściągnąć marynarki podczas wesela... przynajmniej w sieradzkich rejonach |
_________________
|
|
|
|
|
anuszkaa
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Lis 2009 Posty: 777 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sro Lut 20, 2013 1:14 pm
|
|
|
przesad nie przesad, po prostu w marynarce jest to bardziej elegancko |
_________________ |
|
|
|
|
Żuczek007
Dołączyła: 04 Gru 2012 Posty: 207 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Sro Lut 20, 2013 1:36 pm
|
|
|
Jeszcze nie byłam na weselu, na którym PM paradowałby bez marynarki. W takim dniu nie ma zmiłuj się i trzeba "trzymać fason do końca".
Dobry garnitur = dobry materiał, który jest lekki, nie gniecie się i przepuszcza powietrze. To samo jest z koszulą - jeśli jest z cienkiej bawełny (100%) to nikt się nie przegrzeje. |
_________________
|
|
|
|
|
Paolina
Dołączyła: 03 Cze 2012 Posty: 511 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 20, 2013 2:54 pm
|
|
|
Rusałka_Maja napisał/a: | Hmm no podejrzewam, że jak będzie ciepło to będzie chciał zdjąć, szczególnie podczas zabawy żeby się nie spocić czy żeby zwyczajnie było wygodniej |
Tak też mój D. właśnie mówi. Na co ja mu odpowiadam, że w wersji marynarka+kamizelka będzie mu jeszcze cieplej i niewygodnie, bo nie jest do kamizelek przyzwyczajony.
Dorotka_ napisał/a: | Chyba jest nawet przesa, że PM nie moze ściągnąć marynarki podczas wesela... przynajmniej w sieradzkich rejonach |
Nie słyszałam o takim przesądzie Zgadzam się, że PM powinien do końca wesela wytrwać elegancki. Udało się to wszystkim PM na których weselach byłam. Przynajmniej u nas, w Polsce... Mój D. jest obcokrajowcem i na włoskich weselach jego przyjaciół PM czasem bez marynarki a nawet i bez krawata latał |
_________________ Pozdrawiam słonecznie Gość!
|
|
|
|
|
hany
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Gru 2012 Posty: 856 Skąd: Piotrków/Wrocław
|
Wysłany: Sro Mar 13, 2013 12:40 pm
|
|
|
Cytat: | Już pisałam u siebie, że wg mnie ani to ładne, ani wygodne zapewne... |
Zgadzam się w 100%
Cytat: | Paolina napisał/a:
że gdy podczas wesela zdejmie marynarkę
anuszkaa napisał/a:
a musi zdejmowac??Pan Mlody nie powinien zdejmowac |
Ja uważam, że PM powinien przede wszystkim dobrze się czuć podczas własnego wesela i jeśli chce zdjąć marynarkę to powinien to zrobić |
_________________
http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=15664 |
|
|
|
|
MagiaZlota_pl
Dołączył: 02 Lip 2013 Posty: 22 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Wto Wrz 03, 2013 3:22 pm
|
|
|
Zgadzam się,Pan Młody powinien się czuc dobrze i swobodnie,powinno być mu wygodnie,bo przecież i tak będzie miał dużo stresu jak na ten dzień,a kamizelka mogłaby tutaj tylko przeszkadzać. |
|
|
|
|
dawid_zielinski
Dołączył: 04 Wrz 2013 Posty: 9 Skąd: Strzelno
|
Wysłany: Sro Wrz 04, 2013 12:09 pm
|
|
|
Bez, bez, kamizelki są okropne, brzydkie i niewygodne |
|
|
|
|
misia82
Dołączyła: 28 Lip 2013 Posty: 133 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 04, 2013 12:31 pm
|
|
|
Mój PM będzie bez kamizelki z resztą sam garnitur był kupowany bez niej (znaczy nie było jej w komplecie) a wygląda w nim równie elegancko i bardzo mrrrrr |
_________________
mój dzienniczek http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=16404 |
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Sro Wrz 04, 2013 3:17 pm
|
|
|
Moj narzeczony powiedzial, ze nie chce kamizelki. Ba! On nie chce garnituru, co mnie cieszy, bo wolę smokingi |
_________________
|
|
|
|
|
|