Nauki przed słubem a nauki w liceum |
Autor |
Wiadomość |
Winter
Wiek: 40 Dołączyła: 08 Maj 2010 Posty: 329 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 11:48 am Nauki przed słubem a nauki w liceum
|
|
|
Ja w liceum niby zaliczylam nauki przedmałżeńskie...i mój ukochany również...to znaczy, że już nie będziemy museli chodzić na nauki przed ślubem?? |
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 12:01 pm
|
|
|
Niby tak |
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 12:15 pm
|
|
|
Audiolka napisał/a: |
Niby tak |
No właśnie - niby tak Ale jak będzie naprawdę - musisz iść do kościoła, w którym bierzecie ślub i zapytać czy te zaświadczenia wystarczą. Na ogół są wystarczjące, ale często trzeba zaliczyć jeszcze poradnię. Ale zdarza się też tak, że te papiery ze szkoły średniej nie są akceptowane - wszystko zależy od konkretnych parafii i księży |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
Bian
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Maj 2010 Posty: 938 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 12:39 pm
|
|
|
Dokładnie, wszystko trzeba omówić w swojej parafii. U mnie jest tak, że na papierku z liceum jest napisane, że odbyłam "nauki dalsze", a w parafii i tak mam odbyć "nauki bliższe". W te "bliższe" wlicza się 5 spotkań z księdzem plus poradnia. |
_________________
|
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 12:45 pm
|
|
|
ale poradnia to co innego niż nauki przedmałżeńskie. |
|
|
|
|
Bian
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Maj 2010 Posty: 938 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 2:19 pm
|
|
|
Ja wiem, ale chodzi mi o to, że mimo papierka o odbyciu nauk w liceum muszę też odbyć nauki w parafii. Papierek z liceum jest traktowany na zasadzie "fajnie, że go masz, ale to było dawno temu, więc trzeba to jeszcze raz przejść". |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Bian Sro Maj 12, 2010 2:20 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
akwila
Dołączył: 13 Maj 2010 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 13, 2010 10:08 am
|
|
|
nauki w liceum to tylko częsć z tzw. "przygotowania bliższego". Aby zaliczyć całe przygotowanie do ślubu trzeba mieć zaliczone tzw. "przygotowanie bezpośrednie" czyli nauki przedślubne - m.in. 3 wizyty w poradni i kilka godzin wykładów. Praktycznie polega to na tym , że najlepiej zaliczyć kurs aktualnie oragnizowany na bieżąco gdzieś w parafii, albo jak ksiądz w kancelarii łaskawszy to tylko trzeba zaliczyć 3 wizyty w poradni. System jest taki , że proboszcz i tak bierze na siebie odpowiedzialność za stan przygotowania narzeczonych, wszystko wg. jego sumienia. |
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Czw Maj 13, 2010 11:03 am
|
|
|
Przede wszystkim chodzi o podejście xsiędza . Ja miałam tylko papierek ze szkoły, do poradni nie chodziliśmy. akwila napisał/a: | System jest taki , że proboszcz i tak bierze na siebie odpowiedzialność za stan przygotowania narzeczonych |
dokładnie, plus to , ze my już mieliśmy dziecko, więc nic nowego w poradni by nam nie powiedzieli. |
|
|
|
|
Weira
Wiek: 39 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 13, 2010 2:06 pm
|
|
|
Bian napisał/a: | wszystko trzeba omówić w swojej parafii |
ponieważ my mieliśmy kartki z liceum a niestety musieliśmy jednak zaliczyć kurs przedmałżeński. |
_________________ |
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 13, 2010 2:38 pm
|
|
|
Audiolka napisał/a: | Przede wszystkim chodzi o podejście xsiędza |
Otóż to Nasz ksiądz na nauki machnął ręką, więc obyło się bez nich, mimo że nie mieliśmy żadnych zaświadczeń ze szkoły średniej |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
emi82
Wiek: 42 Dołączyła: 28 Kwi 2010 Posty: 32 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 8:46 am
|
|
|
Tak jak piszecie wszystko zależy od parafii. W naszym przypadku(Kościół pw. św. Albetra Chmielowskiego) zależało to od konkretnego księdza w parafii. Nauki odbylismy w liceum, jednak jedynym dokumentem to potwierdzającym były nasze świadectwa szkolne z oceną z religii- nie odebralismy zaświadczeń na koniec szkoły. Byliśmy na spotkaniu w tej samej parafii u dwóch różnych księży - jeden kategorycznie nie zgodził się na udzielenie ślubu bez zaświadczenia o naukach lub nakazywał odbycie ich "w trybie przyśpieszonym" przed samym slubem a drugi ksiądź uznał, że wierzy nam na słowo i nawet nie chciał oglądac świadectwa. Wszytko zależy na jakiego księdza traficie. |
_________________ Pozdrawiam emi82 |
|
|
|
|
marciami
Żona i mama :)
Wiek: 37 Dołączyła: 16 Sty 2010 Posty: 1117 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2010 10:53 am
|
|
|
a ja mam takie pytanie. Nauki się odbywa w kościele tak? A o co chodzi z poradnią rodzinną? to jest coś co trzeba załatwiać tez dodatkowo? |
_________________
|
|
|
|
|
Magdzik [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2010 11:15 am
|
|
|
Ja np nauki odbyłam niby w technikum na religii ale i tak będę musiała raczej chodzić z narzeczonym,ponieważ on nie ma zaświadczenia o naukach ze szkoły.A poza tym to w szkole tylko ksiądz kazał nam krótką pracę napisać na jakiś temat na zaliczenie nauk i to wszystko.Więc jak będę chodzić na nauki to chociaż coś będę z tego wiedziała |
|
|
|
|
sheria
Wiek: 39 Dołączyła: 05 Sty 2010 Posty: 175 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2010 11:38 am
|
|
|
marciami napisała:
Cytat: | A o co chodzi z poradnią rodzinną? to jest coś co trzeba załatwiać tez dodatkowo? |
Nauki w kościele- tak.
Poradnia rodzinna jest jakby częścią tych nauk.. ale trzeba sobie je tam samemu załatwić i później do kościoła przynieść zaświadczenie, że się tam było.
Jak dobrze, że mnie to omija- proboszcz w mojej parafii powiedział, że nie tak dawno była religia w liceum i ten "żółty papierek" i że jak ja i mój narzeczony czujemy potrzebę takich nauk, to możemy się z nim indywidualnie umówić na pogadankę, ale nie musimy |
_________________ Jestem tu w chwili kiedy mnie nie ma
-ot-
chwila dla świata zapomnienia..
|
|
|
|
|
marciami
Żona i mama :)
Wiek: 37 Dołączyła: 16 Sty 2010 Posty: 1117 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2010 11:39 am
|
|
|
aha...czyli oprocz nauk w kosciele jeszcze poradnia? no trudno trzeba bedzie zalatwic |
_________________
|
|
|
|
|
sloneczkoo
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Sie 2008 Posty: 972 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 1:36 pm
|
|
|
Ja z A. mamy zaliczone nauki w Liceum... nam ślubu będzie udzielał znajomy ksiądz(proboszcz) więc nauki nam pozwolił mieć z LO co do poradni powiedział, że albo sami ją sobie załatwimy albo da nam namiary na jedną Panią i ona z poradni przyjedzie i będzie załatwione.
Wszystko zależy od księdza |
_________________
Dzienniczek -> http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=11584 |
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 35 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Czw Wrz 09, 2010 10:15 pm
|
|
|
To ja może pokażę swój "dokument".
Jak widać teoretycznie powinniśmy mieć tylko poradnię. Jeszcze nie pytałam jak to będzie w rzeczywistości ,bo za wcześnie ,ale z racji tego ,że ślub będzie raptem 4 lata później i pieczęć jest z parafii ,w której bierzemy ślub to myślę iz będzie jak napisane. Mój P. ma troche starsze i ksiądz był chyba z innej parafii ,ale z kolei ta parafia ,w której jest ślub jest jego więc myślę załatwi się to bezproblemowo.
Mimo to popieram dziewczyny. To jak ksiądz podejdzie do Waszych zaświadczeń jest jego sprawą ewentualnie parafii. Jak więc widać po wcześniejszych wypowiedziach, możecie: mieć cały komplet -nauki + poradnia, może to być tylko poradnia lub NIC .
Zdjęcie067.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 1259 raz(y) 40.7 KB |
Zdjęcie066.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 1264 raz(y) 91.96 KB |
|
_________________
|
|
|
|
|
ola_zy
Wiek: 39 Dołączyła: 28 Sie 2010 Posty: 15 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 18, 2010 11:10 am
|
|
|
naszemu Księdzu (parafia św. Judy i Tadeusza w Starej Rawie), przez myśl by nie przeszło, żeby nie odbyć U NIEGO nauk przedmałżeńskich. Tak nam zapowiedział, więc co? Cierpliwie zniesiemy. |
|
|
|
|
paulii
bella coZa
Dołączyła: 19 Kwi 2010 Posty: 500 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob Wrz 18, 2010 7:14 pm
|
|
|
My na razie odbyliśmy pierwszą część nauk. Otrzymaliśmy takie karteczki z podpisami tych tematów, które "przerobiliśmy". To co nas zdziwiło to fakt, że podpis można sobie dorobić bez żadnego problemu, więc nauki u nas to nie jako kwestia sumienia. W sumie mam nadzieję, że ten sam ksiądz, który udzielił pierwszej części nauk zgodzi się na kolejną w grudniu, bo podobało mi się:) Jedyne na co nie nie mam ochoty to poradnia, ale może ksiądz udzielający ślubu nam ją odpuści?
[ Dodano: Sob Wrz 18, 2010 9:47 pm ]
Trochę żałuję, że nie chodziłam w IV klasie na religię, bo każdy ksiądz mówił że zaliczyłby nam nauki, gdybyśmy obydwoje mieli (K. ma)... |
_________________
dziennikarsko http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0 |
|
|
|
|
mała-23
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Kwi 2011 Posty: 4 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 28, 2011 4:02 pm Nauki przedmałżeńskie w parafii Najświętszej Maryi Panny
|
|
|
Witam was, kto z was, miał ślub w kościele NMP, Jana Bożego, na ulicy Kongresowej na Chojnach? Proboszczem jest Władysław Łojan. Jak to u niego wygląda? Trzeba zaliczać od nowa? Mam stempel szkoły, podpis księdza/katechety z którym miałam religię. Czy to mu wystarczy? |
_________________ Justynka |
|
|
|
|
onaaga
Dołączyła: 09 Wrz 2010 Posty: 47 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 29, 2011 3:16 pm
|
|
|
Ten kościół jest przy ul.Jutrzenki a nie Kongresowej
nie wypisz źle zaproszeń
Powinno mu to wystarczyć bo jak my się pytaliśmy kiedy u nich będą kursy to się śmiał że do szkoły nam się nie chciało chodzić skoro nie mamy
ale nie wiem czy mimo wszystko poradni nie musisz zrobić - ja robię poradnię bo mam w cenie nauk więc nie pytałam czy jest konieczna... |
|
|
|
|
mała-23
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Kwi 2011 Posty: 4 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Kwi 30, 2011 10:45 am czy nauki w kośÜciele NMP na ul. Jutrzenki są płatne?
|
|
|
Z tego co zrozumiałam, to wygląda na to, że te nauki przedmałżeńskie są płatne? |
_________________ Justynka |
|
|
|
|
bazyl
Dołączył: 03 Lut 2010 Posty: 93 Skąd: gdansk
|
Wysłany: Nie Maj 01, 2011 11:28 am
|
|
|
chyba wszędzie są płatne... |
|
|
|
|
onaaga
Dołączyła: 09 Wrz 2010 Posty: 47 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 04, 2011 3:06 pm
|
|
|
co do płatności, to zależy ile chcecie na nie poświęcić czasu....
jeśli nie przeszkadza Wam spotykanie się co tydzień przez kilka miesięcy na naukach, to akurat w Janie Bożym są bezpłatne, bo pytaliśmy, ale w końcu zrobiliśmy weekendowe, bo nie chciało nam się tak długo ich robić a skrócone zawsze są płatne... |
|
|
|
|
Esmeralda
Dołączyła: 09 Sie 2011 Posty: 37 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2011 12:14 pm
|
|
|
w parafii pw. najświętszego serca jezusowego i św. marii małgorzaty alacoque przy zgierskiej 123 nie trzeba robić nauk przedmałżeńskich ani poradni jak się ma zaświadczenie o naukach odbytych w liceum (tak przynajmniej jest jeśli załatwia się slub z księdzem Stanisławem - bardzo miły człowiek - polecam) |
|
|
|
|
gosza
Dołączyła: 24 Maj 2011 Posty: 1352 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 11, 2011 7:34 pm
|
|
|
Bian napisał/a: | Ja wiem, ale chodzi mi o to, że mimo papierka o odbyciu nauk w liceum muszę też odbyć nauki w parafii. Papierek z liceum jest traktowany na zasadzie "fajnie, że go masz, ale to było dawno temu, więc trzeba to jeszcze raz przejść". |
A no włąśnie dokładnie tak jest, a ja się tego obawiałam część parafii zgadza sie na to część nie... głupota, bo w takim razie po co ten papier się robiło w szkole skoro teraz jakiś ksiądz togo nie honoruje ? |
_________________
|
|
|
|
|
PositiveAga
PozytywneInspiracje
Wiek: 37 Dołączyła: 21 Cze 2009 Posty: 1844 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 11, 2011 7:51 pm
|
|
|
gosza napisał/a: | w takim razie po co ten papier się robiło w szkole skoro teraz jakiś ksiądz togo nie honoruje ? |
a po to żeby zgarnąć dodatkową kasę za nauki
ja ślub biorę w kościele Najświętszego Serca Jezusowego na Retknii i tam nie akceptują tych nauk z liceum, trzeba robić od nowa nauki oraz poradnię, całe szczęście że przynajmniej akceptują nauki weekendowe, my robiliśmy tym skróconym systemem w dwa dni na Łąkowej i później w naszym kościele nie było żadnych problemów |
_________________
Rafałek 09.04.2014 | 3200g | 55cm | 10pkt Apgar |
|
|
|
|
gosza
Dołączyła: 24 Maj 2011 Posty: 1352 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 11, 2011 8:17 pm
|
|
|
PositiveAga, to moja parafia znaczy się musiałabym tam robić wszystko od nowa, no cóż wcale mnie to nie dziwi, to taka parafia... masakra |
_________________
|
|
|
|
|
dmowski1
Wiek: 41 Dołączył: 03 Wrz 2011 Posty: 7 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 9:27 pm
|
|
|
Ja także nauki zaliczyłem od razu w liceum. Miałem z ojcem w klasztorze w ramach lekcji religii. Aczkolwiek teraz z moja partnerką poszedłbym drugi raz
Nie jest to jakiś problem dla mnie. |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
marta_lodz
Wiek: 37 Dołączyła: 28 Lip 2011 Posty: 105 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 9:55 pm
|
|
|
my tez mamy nauki z liceum i ja nawet nie biore takiej opcji ze mialabym to robic jeszcze raz |
|
|
|
|
justynabeling
Wiek: 36 Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 13 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 12:28 pm
|
|
|
ava napisał/a: | Audiolka napisał/a: | Przede wszystkim chodzi o podejście xsiędza |
Otóż to Nasz ksiądz na nauki machnął ręką, więc obyło się bez nich, mimo że nie mieliśmy żadnych zaświadczeń ze szkoły średniej |
To ksiądz proboszcz W. Łojan darował Wam te nauki przedmałżeńskie. Mnie chodzi głownie właśnie o te przygotowanie przedmałżeńskie. Zastanawiam się, bo właśnie tamte mam zaliczone w szkole, a te bezpośrednie nie. Tam rzeczywiście są 2 tematy jeszcze chyba do zaliczenia i ta poradnia. Zastanawiam się, czy będę musiała to zaliczyć czy nam daruje?
A jeśli nam nie daruje, to czy mamy iść na Broniewskiego na to doszkolenie, czy w Kościele na Jutrzenki7?
[ Dodano: Pon Gru 19, 2011 12:34 pm ]
M4rcysi4 napisał/a: | To ja może pokażę swój "dokument".
Obrazek
Obrazek
Jak widać teoretycznie powinniśmy mieć tylko poradnię. Jeszcze nie pytałam jak to będzie w rzeczywistości ,bo za wcześnie ,ale z racji tego ,że ślub będzie raptem 4 lata później i pieczęć jest z parafii ,w której bierzemy ślub to myślę iz będzie jak napisane. Mój P. ma troche starsze i ksiądz był chyba z innej parafii ,ale z kolei ta parafia ,w której jest ślub jest jego więc myślę załatwi się to bezproblemowo.
Mimo to popieram dziewczyny. To jak ksiądz podejdzie do Waszych zaświadczeń jest jego sprawą ewentualnie parafii. Jak więc widać po wcześniejszych wypowiedziach, możecie: mieć cały komplet -nauki + poradnia, może to być tylko poradnia lub NIC . |
Ja nauki miałam w LO, tylko zastanawiam się, czemu mam tylko stempel szkoły a nie mam pieczęci parafii? To ma jakieś znaczenie? |
|
|
|
|
Yogusia
Dołączyła: 18 Lis 2011 Posty: 11 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 5:58 pm
|
|
|
Gdzieś przeczytałam że te nauki są płatne...
Kto się orientuje ile to kosztuje? |
|
|
|
|
DanielaKCZ
Wiek: 42 Dołączyła: 25 Cze 2012 Posty: 15 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 12:56 pm
|
|
|
Powiem z autopsji.
Nauki można odbyć w liceum ale jeśli twój partner ich nie ma albo odbyły się więcej niż dwa lata temu niemal wszędzie zmuszą cie do ponownego ich zrobienia .
I nie ma na to sposobu możesz mi wierzyć miałam kilka ślubów w swojej rodzinie ostatnimi czasy. |
_________________ Dzwony biją jak szalone,
Marsz weselny w uszach brzmi.
Młody mężu przytul żonę,
Niechaj cała ziemia grzmi.
Młoda żono przytul męża,
Twej miłości barwny kwiat.
Nie potrzeba Wam ORęża,
U stóp macie cały świat. |
|
|
|
|
Paolina
Dołączyła: 03 Cze 2012 Posty: 511 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 18, 2013 8:21 pm
|
|
|
DanielaKCZ napisał/a: | Powiem z autopsji.
Nauki można odbyć w liceum ale jeśli twój partner ich nie ma albo odbyły się więcej niż dwa lata temu niemal wszędzie zmuszą cie do ponownego ich zrobienia . |
Nam się udało. Ja mam zaświadczenie z kursu licealnego sprzed 8 lat. Mój narzeczony w ubiegłym roku chodził samotnie na kurs dla narzeczonych (mieszkaliśmy w 2 różnych krajach). Ksiądz powiedział, że papierki są w porządku. Jeszcze "tylko" poradnia |
_________________ Pozdrawiam słonecznie Gość!
|
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 18, 2013 9:49 pm
|
|
|
DanielaKCZ napisał/a: | Powiem z autopsji.
Nauki można odbyć w liceum ale jeśli twój partner ich nie ma albo odbyły się więcej niż dwa lata temu niemal wszędzie zmuszą cie do ponownego ich zrobienia .
I nie ma na to sposobu możesz mi wierzyć miałam kilka ślubów w swojej rodzinie ostatnimi czasy. | To ja też napiszę z autopsji - mój Mąż miał nauki w liceum, ale nie mógł tego udokumentować, bo zaświadczenie o tym gdzieś mu się zapodziało. Ja nie miałam w liceum żadnego kursu. Powiedzieliśmy księdzu jak wygląda sprawa. Stwierdził, że są z nas dorośli ludzie i nie będziemy bawić się w żadne nauki, obyło się bez nich. Także wszystko zależy od parafii/księdza. |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
Żuczek007
Dołączyła: 04 Gru 2012 Posty: 207 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Sro Lut 20, 2013 1:43 pm
|
|
|
Ja miałam nauki w liceum, ale mój Luby niestety nie. Zdecydowałam, że solidarnie pójdziemy na nie razem.
Będąc zupełnie obiektywną - były dość neutralnie prowadzone /niektórych mądrości teologicznych nie da się uniknąć ale cóż zrobić/, spory zastrzyk wiedzy CZYSTO MEDYCZNEJ dla mojego Przyszłego, generowały na powrocie do domu tematy do dyskusji.
Kosztowały nas 50zł w trybie 4-tygodniowym. Byliśmy zaskoczeni, że nie są bezpłatne ale dostaliśmy za to sporo książeczek - np. jak będzie dokładnie przebiegać ślub, krok po kroku. |
_________________
|
|
|
|
|
ZaproszeniaSlub
Dołączyła: 20 Lut 2013 Posty: 14 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon Mar 11, 2013 4:21 pm
|
|
|
My mieliśmy kurs i papierek, ale Ksiądz wymagał od nas chodzenia na nauki, więc nie było wyjścia. Na szczęście prowadziła je znajoma Teściowej, więc było przyjemnie. Poza tym nikogo poza nami na nich nie było. |
|
|
|
|
|