Forum Weselne miasta Łodzi

[*Asiek]

Slub, a po ślubie.... no właśnie, co miałyście (planujecie) po ślubie?

Zaznaczycie odpowiedź w ankiecie powyżej?



Mieliśmy wesele w restauracji do białego rana.

[Kati]

Plany są, że do białego rana Ciekawe czy wszyscy wytrzymają

[Asia]

Wesele do rana, a w niedzielę poprawiny od 16 do... upadłego

[Edyta]

Nie wyobrażam sobie, aby Ten dzień uczcić w inny sposób niż an sali do białego rana!!!

W tak cudowny dzień chcę się cieszyć z wszystkimi, którzy są dal mnie ważni.

[gosia]

Było wesele na sali do rana
Ach rozmarzyłam się :dance:

[niuniab]

Oczywiście weselicho do rana

[kryszka]

Wesele do rana, ale czy wytrwam to się zobaczy.

[Akla]

Do rana
Chociaż jak na ten moment wolałabym tak do 2 nad ranem Bo nie wiem, czy dłużej wytrzymam , a nie chcę być "zmuszona" zostać do ostatniego gościa....

[slonkoplock]

Mysle, że wszyscy wyttrzymają do rano a przynajmniej tak byśmy chcieli.

[tweety]

Do samego rana

[just_Kate]

Mój P. się zarzeka, że on do rana to nie chce, ale ja oczywiście chcę świętować jak długo się da Większość gości będzie spać w hotelu na miejscu, więc jest szansa, że nie będą się spieszyć i zostaną do rana...

[pipi]

Oczywiście jak większość - wesele do rana

[agnieszka]

[Mi]

[josephine]

MA być do rana, a czy wytrzymamy?

[Kiwax]

Miało byc do 2 w nocy, ale w efekcie będzie na sali weselnej (nie jest to restauracja ale lokal, który się specjalizuje w tego typu imprezach) do rana. A potem poprawiny już pod gołym niebem u nas przed domem

[Magdzia]

[Agata]

Wesele do samiutkiego rana, w niedzielę poprawiny. Tylko gdzie jest miejsce na noc poślubną?! :noway:

[Kati]

[anna.b]

Przylaczam sie do Was - wesele do rana. :dance: :

[Asia]

[Akacja]

napewno wesele do rana

[Agniesia]

jestem w zdecydowanej większości

[Kasia21]

My na poczatku bylismy skłonni zaprosić tylko najbliższa rodzinę na kolację, a potem pojechać obie gdzieś. Końcem końców było weselicho i wcale nie żałuję tej decyzji.

[olenka]

zdecydownie wesele do rana (bylismy w domu o 7.30)!!!!

[fjona]

ja też wesele do samego rana, myslę, że emocje i adrenalina zadziała swoje

[tusia_queen]

Chyba nie będę oryginalna, jak napiszę, ze planowane do białego rana!!
Ciekawa tylko jestem jak długo goście wytrzymają??

[aggna]

Ja z nazeczonym tez planujemy weselicho do bialego rana, a na drugi dzien poprawiny

[Gniesia]

Jak zdecydowana większość :banan: :dodna: :dance: i do białego rana

[PIT]

oj będzie bal, oj bedzie bal

[opium]

a my dla odmiany
planujemy weselicho do bialego rana

[thiti]

u nas wesele, nie wiem jak wytrzymamy do rana, bo ja zwykle o północy zasypiam
nawet w sylwestra padam max o 2...
mieliśmy plan wyjazdu w podróż poślubną w niedzielę rano, ale okazało się, że musielibyśmy opuścić imprezę max ok 1 w nocy
ucieszyliśmy się na samą myśl o tym ale rodzice tak protestowali, że odpuściliśmy
tak więc będziemy bawić się do upadłego

[kryszka]

[thiti]

no mam nadzieję, tym bardziej, że nie lubimy wesel oboje
dlatego nawet ciężko było nam wyobrazić sobie nasze...
teraz jakoś się przyzwyczaiłam do tej myśli
poza tym tyle pracy wkładam w przygotwania (nie do pomyślenia!) że szkoda byłoby mi zerwać się z imprezy po 3 czy 4 godzinach...

[monique]

pięknie by było gdyby było wesele, ale co zrobić jak kogoś nie stać?? zadłużyć się to nie sztuka - sztuka jest te długi spłacić. Pewnie że chciałabym sie bawić do białego rana, ale tak nie będzie i nie wiem co zrobić........

[pipi]

[monique]

a zdradzisz mi tajemnicę gdzie?? przyznam że to dość ciekawa propozycja tylko że my mamy śłub późno tj. 19,30 i zanim się odbędzie ceremonia, potem życzenia i cała reszta to już dobrze po 21 b ędzie. No i ta pogoda. hmmmm.

Będę bardzo wdzięczna za wszelkie info dotyczące tego miejsca

[gambi]

[megi]

Będzie balanga do białego rana i na drugi dzień też

[Pusiak]

Jak wesele to wesele, czyli robimy zakłady do której wytrzyma panna młoda, czyli ja Mamy oboje nadzieję, że wytrzymamy do białego rana, a poprawin nie będzie, bo niestety kasy brakuje... no chyba, że coś się w domku urzadzi... ale oczywiście wtedy juz nie tak licznie

[dorka]

U mnie weselicho mam nadzieję że do białego rana... albo dłużej ( oczywiście żartuję dłużej mogłabym nie dać rady)

[Mika]

Mam nadzieję, że do białego rana tylko ja też mam wątpliwości czy wytrzymam bo jestem raczej osobą-skowronkiem czyli lubię wcześnie iść spać i wcześnie wstać

[just_Kate]

[Pusiak]

Ech ta adrenalina...

[Agnesia]

U mnie wesele do rana. Później poprawiny aż do "padnięcia", a w poniedziałek czeka mnie jeszcze impreza dla dziewczyn z pracy.

[Kasiawka]

U nas też wesele tzn... :beerbeer: :banan: :dance: :dodna: do białego rana,a poprawin nie ma więc w niedziele odpoczynek a w poniedziałek, no cóż licze, ze jednak gdzies wyjedziemy

[Pusiak]

To coś jak u Nas, Kasiu... Tylko nie wiem, jak to z tymi poprawinami będzie...

[Malgoosia]

a u nas bedzie inaczej-przyjecie z tancami i djem do polnocy

[monique]

[sylwia]

w restauracji do rana ale nie do 6 tylko tak najlepiej do 4 teraz i tak juz chyba wiekszosc ludzi ucieka kolo 3 bo sa zmeczeni ale mlodzi czekaaj do konca i zegnaja gosci i poprawiny