Koszt wiązanki ślubnej |
Autor |
Wiadomość |
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 23, 2004 11:11 am Koszt wiązanki ślubnej
|
|
|
Dziewczyny, ile pieniędzy planujecie przeznaczyć na kupno wiązanki? :noway:
Wyznaczyłyście sobie jakąś cenową granicę, czy raczej "hulaj dusza"? |
_________________
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Pią Kwi 23, 2004 11:32 am
|
|
|
Musi mi się podobać. Szczerze powiedziawszy nie gustuję w "berłach" czy "wachlarzach", średnio mi się podobają propozycje interflory - nie mój typ. Wiązanka dla mnie musi być z takimi trawkami sterczącymi, obszerna i raczej luźna, a nie kwiatki zduszone w zbitą kulę. takie wiązanki jak mi się podobają kosztują około 200-300 zł, ale prawdę mówiąc jak będzie piękna i w moim typie za większą kwotę to wezmę właśnie tę. |
_________________
|
|
|
|
|
tweety
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Sty 2004 Posty: 258 Skąd: łódź/londyn
|
Wysłany: Pią Kwi 23, 2004 8:03 pm
|
|
|
Ja nie przeznaczylam zadnej kwoty na wiazanke. Ale niewiem czy to jest dlatego ze nie ma dla mnie znaczenia ile bedzie kosztowala. To jest spowodowane tym że jeszcze za wiazankami sie nie rozgladalam i szczerze mowiac tak do konca nieweim czego moge sie spodziewac po cenach |
_________________
Zeby Tobie Gość slonko ciagle swiecilo |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 23, 2004 10:57 pm
|
|
|
Prawdę powiedziawszy to każda kwota powyżej 150 zł za wiązankę mnie przeraża.
Na szczęście wiązankę będzie mi robiła znajoma kwiaciarka i ma za nią policzyć normalną cenę, czyli sam materiał, bez dodatków w postaci "ślub". A może w ogóle nic nie weźmie? |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
anna.b
Wiek: 47 Dołączyła: 18 Lut 2004 Posty: 171 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Sob Kwi 24, 2004 12:03 am
|
|
|
Ja nie mam wielkiego rozeznania w cenach wiazanek slubnych, poniewaz jeszcze sie za nimi nie rozgladalam.
Podobnie jak Kati, nie chce miec ciasno ulozonych kwiatow, podobaja mi sie raczej male bukiety, luzno ulozone.
Poniewaz w mojej sukni sa roze, wiec rowniez bede je chciala powotrzyc w wiazance, ale tylko kilka i to w polaczeniu z innymi kwiatami.
Czas rozpoczac poszukiwania... |
_________________ * Ślub 18 września 2004 * |
|
|
|
|
SaraLee
Wiek: 46 Dołączyła: 16 Cze 2004 Posty: 117 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Cze 17, 2004 12:09 am
|
|
|
Ja wczoraj zamówiłam kwiatki, włąściwie, to nie ja :30: - cena ok. 150 zł . Wiązankę znalazłam w necie, straszniemi się podoba, z tym, że u mnie będą białe i bordowe calle - pod kolory sukienki Cena i tak wydaje mi się horrendalna, ale cóż... |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Czw Cze 17, 2004 9:10 am
|
|
|
150 - horendalana Nieeeee
To raczej niska cena jak na wiązankę ślubną... heh
Zazwyczaj koszt jest od 200 w górę. Zresztą nie rozumiem dlaczego, akoro piękny bukiet "nie ślubny" można kupić za 50-60 zł
A tu taki malutki bukiecik i taka duża cena... brak zachowania proporcji |
_________________
|
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 45 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 17, 2004 11:44 am
|
|
|
Ja za swoja zaplacilam 70 zl, na zdjeciach widac jaka to. Do dzis stoi w wazonie, kwiatki jak dopiero co sciete, a inne dopiero rozkwitaja (nie znam ich nazwy, ale zrobie fotke i zaraz wstawie). |
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 45 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 17, 2004 11:48 am
|
|
|
Ja za swoja zaplacilam 70 zl, na zdjeciach widac jaka to. Do dzis stoi w wazonie, kwiatki jak dopiero co sciete, a inne dopiero rozkwitaja (nie znam ich nazwy, ale zrobie fotke i zaraz wstawie).
Dodam jeszcze, ze przez pierwsze dwa dni byl bez wody, dopiero w poniedzialek wstawilam do wazonu.
mojbukiet.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 1415 raz(y) 57.44 KB |
|
|
|
|
|
SaraLee
Wiek: 46 Dołączyła: 16 Cze 2004 Posty: 117 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Cze 17, 2004 1:15 pm
|
|
|
Pewnie masz rację, że cena nie jest zbyt wygórowana, ale jak za organizację wszystkiego płaci się samemu, to 150 zł wydaje się być dużą kwotą... |
|
|
|
|
niuniab
Wiek: 48 Dołączyła: 01 Lut 2004 Posty: 121 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Czw Cze 17, 2004 7:17 pm
|
|
|
Ja płaciłam 120zł za bukiet z calli, razem z zielskiem do klapy marynarki dla pana młodego i świadków |
_________________ Ślub 12.06.2004 |
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 17, 2004 10:08 pm
|
|
|
Magdzia napisał/a: | Dodam jeszcze, ze przez pierwsze dwa dni byl bez wody, dopiero w poniedzialek wstawilam do wazonu. |
Ale śliczna!!! Powiedz mi proszę, gdzie zamawiałaś? |
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 45 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 17, 2004 11:17 pm
|
|
|
Ciesze sie ze ci sie podoba, bo ja wymarzylam sobie inna, ale jak opisalam pani kolory strojow w ktorych wystapimy to doradzilam mi wlasnie taka. Sugerowala, ze nie nalezy wprowadzac jeszcze jednego koloru a dobrac wiazanke by pasowala do juz istniejacego elementu. Wszystko zalatwialam przez telefon, odbieral moj brat tuz przez slubem. Zamawialam w kwiaciarni mojego dobrego znajomego na Ogrodowej, tuz przy glownym wejsciu. |
|
|
|
|
Asia
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 551 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 17, 2004 11:50 pm
|
|
|
W kwaiciarni, w której zamówię wiązankę za jej wykonanie płaci się 50 zł. Dochodzi do tego oczywiście cena kwiatów. Wydaje mi się to rozsądną ceną. We wrzesniu kwiaty i 'zielenina" do niech nie są drogie. |
_________________ Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
|
|
|
|
|
Jelonek
Dołączyła: 14 Kwi 2004 Posty: 115 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 5:03 pm
|
|
|
ja za moja wiozankę zapłace około 200 zł - dla mnie to bardzo dużo i mnie trafia że aż tyle , ale co zrobie - nie znalazłam żadnej kwiaciarni która zrobiłaby mi taniej ::( |
|
|
|
|
Kiwax
Wiek: 49 Dołączyła: 02 Mar 2004 Posty: 324 Skąd: Łódź/Zgierz
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 11:04 pm
|
|
|
Ja za swoją zapłaciłam 200 zł. wianek kosztował 80 zł, przypinka do włosów i w klapę dla Marcina kosztowały po 20 zł. Ale teraz widzę, że to norma tyle, że moje ziele w wiązance było z tych naprawde taniutkich No cóż, i tak nie żałuję |
_________________ Kiwax zamężny
---------------------
|
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 29, 2004 6:28 pm
|
|
|
Już chyba o tym pisałam, mój bukiet kosztował 120 zł i w cenę wliczona była przypinka dla młodego. |
_________________ Życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Kasia21
Wiek: 41 Dołączyła: 29 Sie 2004 Posty: 233 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2004 1:52 pm stop stop
|
|
|
Hej dziewczyny!same kupowałyście wiązanki?no nie żartujcie?Ja miałam kale ecrui z małymi piórkami, ale kupował młody
kalie.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 1194 raz(y) 14.87 KB |
|
_________________ Nigdy ne jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.... |
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2004 2:05 pm
|
|
|
Pewnie że sama sobie wybrałam wiązankę, ale młody ją odebrał i zapłacił |
|
|
|
|
Kasia21
Wiek: 41 Dołączyła: 29 Sie 2004 Posty: 233 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2004 5:14 pm
|
|
|
Ufff a już myslałam, że płaciłyście same.Pipi przywracasz mi wiare w panny młode |
_________________ Nigdy ne jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.... |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2004 5:28 pm
|
|
|
pipi napisał/a: | Pewnie że sama sobie wybrałam wiązankę, ale młody ją odebrał i zapłacił |
My nawet poszliśmy razem zamówić ślubną wiązankę.
Reszta jak u Pipi, mimo, że mój Mąż był mocno na bakier z językiem polskim, a pojechał po odbiór sam. |
_________________
|
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2004 10:29 pm
|
|
|
ja zamawiałam sama i byłam w kwiaciarni kilka razy, zostawiłam tam nawet kawałek materiału sukni i dyskietkę ze zdjęciami bukietów z określonymi kolorami róż Oczywiście odbierał i płacił mój mąż. a jak już dotarł do domu, to narzekał, że taki ciężki... |
_________________ Życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Kasia21
Wiek: 41 Dołączyła: 29 Sie 2004 Posty: 233 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2004 10:55 pm
|
|
|
just_Kate świetne fotki.Wiesz, że róże w wiązance ślubnej przynosza pecha? |
_________________ Nigdy ne jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.... |
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2004 11:05 pm
|
|
|
Kasia21 napisał/a: | just_Kate świetne fotki.Wiesz, że róże w wiązance ślubnej przynosza pecha? |
hahaha, myślę że w tym momencie rozśmieszyłaś do łez kilka mężatek - gdybyś to podała w prasie to kilka milionów....
ale wymyśliłaś to sama?... |
_________________ Życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Jelonek
Dołączyła: 14 Kwi 2004 Posty: 115 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2004 11:34 pm
|
|
|
heheheh -ponoć róze do slubu to ciernie w życiu , ale to bzdura ja i tak będę miała róże + calle, a co do przesądów to moim zdaniem to czy będę ciernie w życiu ( czyli ciężki żywot z małżonkiem) można ocenić przed ślubem i.... wymienić przyszłego-niedoszłego na lepszy model , a nie pakować się w bagienko i zwalac winę na cudne róże |
|
|
|
|
Megan
Dołączyła: 13 Sie 2004 Posty: 52 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2004 11:41 pm
|
|
|
Jelonek napisał/a: | heheheh -ponoć róze do slubu to ciernie w życiu , ale to bzdura ja i tak będę miała róże + calle, a co do przesądów to moim zdaniem to czy będę ciernie w życiu ( czyli ciężki żywot z małżonkiem) można ocenić przed ślubem i.... wymienić przyszłego-niedoszłego na lepszy model , a nie pakować się w bagienko i zwalac winę na cudne róże |
Popieram |
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 31, 2004 11:05 am
|
|
|
Dodam jeszcze że mnie kwiaciarka powiedziała że w każdej wiązance ponoć powinna być jedna czerwona róża - może być schowana, ale musi być.
Chyba mamy sprzeczne informacje |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 31, 2004 12:36 pm
|
|
|
Jelonek napisał/a: | heheheh -ponoć róze do slubu to ciernie w życiu , ale to bzdura |
A jak moje róże były bez kolców to też się liczy? |
_________________
|
|
|
|
|
becia
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Maj 2004 Posty: 103 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 31, 2004 2:37 pm
|
|
|
Jelonku, ja tez będę miala wiązankę z calle i róż. I tym pechem wcale się jie przejęłam
ślubuję 25.09.2004 |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 31, 2004 3:32 pm
|
|
|
Dziewczyny, nie skrzywiajmy już tematu o cenach bukietów ślubnych. :mlotek: |
_________________
|
|
|
|
|
Kasia21
Wiek: 41 Dołączyła: 29 Sie 2004 Posty: 233 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Wto Sie 31, 2004 7:15 pm
|
|
|
Po prostu taki jest przesąd. A tak się składa, że pisałam o przesadach w gazecie "?lub" i nie był to mój pomysł tylko naczelnej |
_________________ Nigdy ne jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.... |
|
|
|
|
Anion
Wiek: 40 Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 240 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Wto Sie 31, 2004 11:17 pm
|
|
|
Nie orientowałam się jeszcze w cenach wiązanek. Jestem pewna natomiast że chciałabym długi zwisający bukiet z różowych róż i storczyków. Więc chyba wyniesie to dość dużo... |
_________________
|
|
|
|
|
Mi
Wiek: 49 Dołączyła: 11 Gru 2003 Posty: 193 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 01, 2004 10:28 pm
|
|
|
Jestem w szoku czytając wasze posty, moja wiązanka kosztowała 450 zł.
( zdzierstwo ) |
_________________ Szczęśliwy dzień: 26 czerwiec 2004r. |
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 45 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 02, 2004 12:49 am
|
|
|
Anion napisał/a: | Nie orientowałam się jeszcze w cenach wiązanek. Jestem pewna natomiast że chciałabym długi zwisający bukiet z różowych róż i storczyków. Więc chyba wyniesie to dość dużo... |
Ja mialam zwisajacy bukiet z roz i kosztowal......70 zl razem z przypinka dla meza. Oto i on:
bukiecik.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 13413 raz(y) 8.37 KB |
|
|
|
|
|
Anion
Wiek: 40 Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 240 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Czw Wrz 02, 2004 1:33 am
|
|
|
Juz nawet widziałam u jednaj przypadkowo spotkanej panny młodej bukiet który mnie zachwycił. Akurat był przy mnie mój narzeczony i jak mu powiedziałam zeby sie dobrze przyjrzał bo ma mi zamówic "replikę" to po prostu podszedł do młodych i zapytał czy może zrobić zdjęcie bukietowi. No i w ten sposób mam zdjęcie bukietu jaki ma mi zamówić mój K. Jutro wkleje na forum i powiecie co sądzicie, ok? |
_________________
|
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 02, 2004 1:38 am
|
|
|
czekamy z niecierpliwością i ciekawością |
_________________ Życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Asia
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 551 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 02, 2004 1:40 am
|
|
|
Mi napisał/a: | Jestem w szoku czytając wasze posty, moja wiązanka kosztowała 450 zł.
( zdzierstwo ) |
Faktycznie zdzierstwo. Mi, napisz którą kwiaciarnię nalezy omijać szerokim łukiem. |
_________________ Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
|
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 02, 2004 11:35 am
|
|
|
Mi trzeba było czytać forum przed ślubem |
|
|
|
|
Anion
Wiek: 40 Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 240 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Czw Wrz 02, 2004 1:11 pm
|
|
|
Mam problemy z wysłaniem zdjcia tego bukieciku . Za dużo zajmuje miejsca. |
_________________
|
|
|
|
|
Kasia21
Wiek: 41 Dołączyła: 29 Sie 2004 Posty: 233 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Czw Wrz 02, 2004 4:55 pm
|
|
|
Mi wklej nam fotkę swojego bukieciku. Może miałaś ze złotymi nitkami i dlatego tyle kosztował Rany Mó kosztował 150 i nie dało go się niestety ususzyć, bo calle sa wodne i gniją |
_________________ Nigdy ne jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.... |
|
|
|
|
Asia
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 551 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 02, 2004 5:05 pm
|
|
|
Kasiu, ślubne fotki Mi znajdują się w galerii. |
_________________ Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
|
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 02, 2004 11:28 pm
|
|
|
Nie wiem gdzie Mi kupowała bukiet, ale jedna z moich koleżanek kupowała w Interflorze i też dała za niego dużo pieniędzy, natomiast jedno trzeba przyznać - był perfekcyjny w każdym calu. Byłam nim oczarowana. |
_________________ Życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Mi
Wiek: 49 Dołączyła: 11 Gru 2003 Posty: 193 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 03, 2004 8:38 pm
|
|
|
Asia napisał/a: | Mi napisał/a: | Jestem w szoku czytając wasze posty, moja wiązanka kosztowała 450 zł.
( zdzierstwo ) |
Faktycznie zdzierstwo. Mi, napisz którą kwiaciarnię nalezy omijać szerokim łukiem. |
INTERFLORA |
_________________ Szczęśliwy dzień: 26 czerwiec 2004r. |
|
|
|
|
Asia
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 551 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 03, 2004 11:10 pm
|
|
|
Pamiętam, że w Interflorze zamawiała bukiet Galionka i rowniez zapłaciała 450 zł. Obie wiązanki piękne, ale naprawdę cena niesamowita. Zastanawia mnie w jaki sposób pracownice Interflory kalkuluja swoją pracę. Same kwiaty nie kosztują przecież wiele, więc ich praca ( godzinna, dwugodzinna?) wyceniona jest na ponad 300 zł. Cenią się |
_________________ Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
|
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 45 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 04, 2004 12:00 am
|
|
|
Moge to porownac do cen jazdy konnej, zwykle kosztuje 25 zl za godzine, a np w Strykowie 50 zl i jest wielu chetnych. Albo cen "hotelu" dla koni: od 400 zl do 1000 zl. Cenia sie bo moze robia perfekcyjne bukiety |
|
|
|
|
olenka
Wiek: 47 Dołączyła: 13 Gru 2003 Posty: 457 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 09, 2004 12:54 am
|
|
|
dzis zamówiłam wiazanke, bukiecik na reke dla świadkowej i przypinki do butonierek dla Łosia i świadka. wszytsko bedzie w podobnej kolorystyce z tych samych kwiatków. wybrałam białe eustochemie (chyba tak sie nazywaja) w połaczeniu z ratanem:)
za wszytko ma byc nie wiecej niz 100 zł. zamawiałam w ROKOKO na Rzgowskiej. przemiła fachowa obsługa. I zadnego zdzierstwa za sama moja wioznake pani powiedziała 40-60 zł:) a bedzie troche nietypowa:)
sama jestem ciekaw ajka to bedzie wyglądało:) |
_________________ --------------------------------------------------
--##@@ ślubuję 18 września 2004 @@##-- |
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 09, 2004 10:29 am
|
|
|
A Oleńko będzie coś niebieskiego w Twojej wiązance? |
|
|
|
|
olenka
Wiek: 47 Dołączyła: 13 Gru 2003 Posty: 457 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 09, 2004 11:27 am
|
|
|
nie bedzie:) bo mi juz te niebieskie bokiem wychodzi haha. wiazanka bedzie z buiałaych kwiatków, ratanu rebnego drucika, listów i takich mieniecych sie kryształków. trudno bedzie nazwac to wiazanka bo to bedzie raczej ala koszyczek:) |
_________________ --------------------------------------------------
--##@@ ślubuję 18 września 2004 @@##-- |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 08, 2004 1:39 am
|
|
|
Moja wiązanka z róż, lekko zwisająca będzie kosztować 100 zł razem z przypinką dla Młodego i takim czymś mniejszym na nadgarstek dla mnie na pierwszy taniec. Kwiaciarnia to Hades na Legionów.
Tyle że zbliża się święto zmarłych i że zaczęli ogrzewać szklarnie ceny kwiatów z dnia na dzień rosną i w sumie ile będzie kosztować ta wiązanka to się dowie narzeczony przy odbiorze. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Rene
Wiek: 45 Dołączyła: 31 Sty 2005 Posty: 74 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Wto Maj 10, 2005 10:01 am
|
|
|
Ja jak narazie chodzę po kwiaciarniach i pytam o bukiet do 50 zł
i już byłam zdecydowana wydać więcej na róże ale skoro róże przynoszą pecha to może jednak zdecyduję się na białe frezje i zapłacę te 50zł |
|
|
|
|
|