podziękowanie dla rodziców |
Autor |
Wiadomość |
Akacja
Wiek: 43 Dołączyła: 29 Lut 2004 Posty: 199 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią Mar 05, 2004 5:43 pm podziękowanie dla rodziców
|
|
|
Czy macie jakieś orginalne pomysły na podziękowania dla rodziców? Znacie może również teksty podziękowan? Te, które widziałam mnie nie poruszyły, a chciałabym by to było coś wyjatkowego. Zastanawiam sie również nad jakims prezentem może macie jakieś propozycje? Pozdrawiam cmok |
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 05, 2004 5:47 pm
|
|
|
Trzeba bardziej powiedzieć coś od serca niż wygłosić przygotowaną przemowę.
Myślę, że proste szczere dziękuję lepiej zabrzmi niż cała sztucznie brzmiąca przemowa. |
|
|
|
|
anna.b
Wiek: 47 Dołączyła: 18 Lut 2004 Posty: 171 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pią Mar 05, 2004 9:08 pm
|
|
|
Zgadzam sie z Pipi. Najpiekniejsze podziekowania dla Rodzicow, to te wypowiedziane z glebi serca. Mysle, ze wystarczy, abyscie zastanowili sie wczesniej, co chcecie Rodzicom przekazac. Najwazniejsze, aby byly to Wasze wlasne slowa, a nie przemowy obcych.
Pozdrawiam,
Ania |
_________________ * Ślub 18 września 2004 * |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 05, 2004 10:01 pm
|
|
|
Podziękowanie dla rodziców z KF Studio
Haftowane podziękowanie z Allegro
Dziękujemy za trud wychowania, za miłość i uśmiech, za pogodne dni pełne radości i szczęścia, za to, że mogliśmy liczyć na Waszą pomoc i wsparcie w każdej chwili naszego życia.
Pragniemy Wam również podziękować za pomoc w przygotowaniach do naszego ślubu oraz zabawy weselnej. To dzięki Wam dzisiejszego wieczoru mogliśmy się tutaj wszyscy spotkać.
Z głębi serca dziękujemy Wam - kochani Rodzice, za wszystkie dni, które wspólnie przeżyliśmy. Jesteśmy wdzięczni za każdą pogodną chwilę, za uśmiech, miłość, dobrą radę...W ciągu tych wszystkich lat, wychowując nas - z dnia na dzień, staliście się naszymi najlepszymi przyjaciółmi, na których zawsze można polegać, którzy zawsze służą pomocą i wsparciem.
Zebraliśmy się tutaj wszyscy żeby świętować nasze zaślubiny (zawarcie związku małżeńskiego).
Dziękujemy wszystkim za przybycie, za życzenia i wspólną zabawę...
Z tego miejsca pragniemy podziękować naszym Rodzicom (z tego miejsca pragniemy przekazać pełne miłości podziękowania naszym Rodzicom..).
Dziękujemy za trud wychowania,
za miłość i uśmiech,
za pogodne dni pełne radości i szczęścia,
za to, że mogliśmy liczyć na Waszą pomoc i wsparcie
w każdej chwili naszego życia..
Pragniemy Wam również podziękować za pomoc w przygotowaniach do naszego ślubu oraz zabawy weselnej.
To dzięki Wam dzisiejszego wieczoru mogliśmy się tutaj wszyscy spotkać.
Zebraliśmy się tutaj wszyscy żeby świętować nasze zaślubiny (zawarcie związku małżeńskiego).
Dziękujemy wszystkim za przybycie, za życzenia i wspólną zabawę...
W tym momencie chcielibyśmy złożyć szczególne podziękowania naszym Rodzicom...
Z głębi serca dziękujemy Wam, kochani Rodzice
za wszystkie dni, które wspólnie przeżyliśmy.
Jesteśmy wdzięczni za każdą pogodną chwilę, za uśmiech, miłość, dobrą radę...
W ciągu tych wszystkich lat, wychowując nas - z dnia na dzień, staliście się naszymi najlepszymi przyjaciółmi, na których zawsze można polegać, którzy zawsze służą pomocą i wsparciem.
Pragniemy Wam również podziękować za pomoc w przygotowaniach do naszego ślubu oraz zabawy weselnej.
To dzięki Wam dzisiejszego wieczoru mogliśmy się tutaj wszyscy spotkać.
Jednak jestem zdania że każdy powienien powiedzieć / napisać coś od siebie, bo te przykładowe teksty nie oddają w pełni relacji pomiędzy dziećmi a rodzicami, są albo przesłodzone albo zbyt suche. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Akacja
Wiek: 43 Dołączyła: 29 Lut 2004 Posty: 199 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią Mar 05, 2004 10:08 pm
|
|
|
Nie chodzi mi o sztuczne przemowy obcych. Na pewno sami napiszemy te słowa, które chcemy powiedzieć lecz dzieki roznym zródlom moza to ladnie ujac lub dołaczyc np. wiersz. Po za tym chciałam sie dowiedziec czy kupujecie jakies orginalne prezenty. Czy tylko kwaiaty.
Kryszko dziekuje bardzo za pomoc |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 05, 2004 10:16 pm
|
|
|
Niestety nie mamy jeszcze pomysłu na prezent, ale na pewno będzie to jakiś drobiazg, pamiątka tylko dla nich. I prawdopodobnie własnoręcznej roboty.
A tak w ogóle to jestem przeciwniczką kwiatów przy podziękowaniach. Raz, że tego dnia będziemy mieli naprawdę dużo na głowie żeby martwić się jeszcze o kupno i przechowanie tych kwiatków, dwa że kwiatów na sali będzie i tak w brud, a trzy chciałabym żeby to było coś trwałego a kwiaty zwiędną i będzie po sprawie. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
gosia
Wiek: 46 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: własnego M.
|
Wysłany: Pią Mar 05, 2004 11:16 pm
|
|
|
Moja koleżanka brała ślub w czewcu ubiegłego rok, napisała piękna przemowe, a jak przyszło co do czego to zapomniała słów ''stres'', i powiedzieli cała przemowe w wielkim skrócie |
_________________ 31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
|
|
|
|
|
anna.b
Wiek: 47 Dołączyła: 18 Lut 2004 Posty: 171 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Sob Mar 06, 2004 1:38 am
|
|
|
Kryszko,
Bardzo podoba mi sie pomysl wlasnorecznego wykonania prezentu dla Rodzicow. Na pewno bedzie wtedy jedyny i niepowtarzalny. Super!!!
gosia napisał/a: | Moja koleżanka brała ślub w czewcu ubiegłego rok, napisała piękna przemowe, a jak przyszło co do czego to zapomniała słów ''stres'', i powiedzieli cała przemowe w wielkim skrócie |
Wlasnie tego sie obawiam, ze towarzyszacy nam w tym dniu stres moze skutecznie uspic nasza pamiec. Rzeczywiscie dobrze jest podeprzec sie wzorami podziekowan dla Rodzicow, ale najwazniejsze zeby tekst podziekowan przygotowac samemu, ale nie uczyc sie go na pamiec "od deski do deski", bo (jak opowiedziala nam Gosia) pamiec bywa zawodna. Mysle, ze wystarczy zarys tego co chcemy powiedziec. Na pewno w chwili podziekowan serce samo nam szepnie to co najwazniejsze.
Pozdrawiam,
Ania |
_________________ * Ślub 18 września 2004 * |
|
|
|
|
Edyta
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 06, 2004 8:26 am
|
|
|
kryszka napisał/a: | A tak w ogóle to jestem przeciwniczką kwiatów przy podziękowaniach. Raz, że tego dnia będziemy mieli naprawdę dużo na głowie żeby martwić się jeszcze o kupno i przechowanie tych kwiatków, dwa że kwiatów na sali będzie i tak w brud, a trzy chciałabym żeby to było coś trwałego a kwiaty zwiędną i będzie po sprawie. |
a może kosz z kwiatami i jakimiś upominkami ???
kiedyś widziałam taka propozycję i powiem wam, że bardzo fajnie to wyglądało!! |
_________________
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 06, 2004 3:19 pm
|
|
|
Edyta napisał/a: | a może kosz z kwiatami i jakimiś upominkami ???
kiedyś widziałam taka propozycję i powiem wam, że bardzo fajnie to wyglądało!! |
Tyle że jeśli będą to jakieś lepsze artykuły spożywcze, czekoladki, alkohol itp, to też nie pozostanie po nich zbyt długo pamiątka. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
laurena
Wiek: 45 Dołączyła: 08 Paź 2003 Posty: 60 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 06, 2004 4:14 pm
|
|
|
podziekowania dla rodzicow w naszym imieniu wyglosila orkiestra. do tego zaspiewala piosenke "mam cudownych rodziców" a my wreczylismy rodzicom wczesniej kupione wiazanki. Nie bylo problemu z ich kupnem. Przed slubem byly robione zdjecia i po zdjeciach mielismy jakies pol godziny czasu. wtedy podjechalismy po kwiatki. Podziekowania moze byly skromne, ale wiekszosc gosci sie rozczulila, nasi rodzice takze. W czasie piosenki rodzice tanczyli a goscie - cala mlodziez weselna - otoczyla ich koleczkiem. pozniej my tanczylismy z rodzicami. Bylo bardzo milo i uroczyscie. |
_________________
|
|
|
|
|
nei
Wiek: 48 Dołączyła: 15 Paź 2003 Posty: 83 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 08, 2004 1:22 pm
|
|
|
u nas byly krotkie podziekowania, ktore wyglosil K. - no takie "dziekuje za ...", ale naprawde krotko i potem dalismy rodzicom prezenty, dla kazdego cos wymarzonego, albo pamiatkowego. Wszystko to z podkladem muzycznym "nie ma jak u mamy" mlynarskiego, mialo byc jeszcze przeplatane z "co powie tata" natalki, ale ten kretyn-dj nie mial nagrania.
potem poprosilam tate do tanca -do "my haert belongs to daddy" m.monroe- byl wzruszony |
_________________ pozdrawiam
oluś |
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 08, 2004 2:17 pm
|
|
|
Nei gratuluję doboru repertuaru, bardzo trafny i nie oklepany |
|
|
|
|
marchefka
Wiek: 47 Dołączyła: 10 Lut 2004 Posty: 152 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Mar 12, 2004 2:00 am
|
|
|
My planujemy wręczyć naszym rodzicom zrobione specjalnie dla nich albumy z naszymi zdjęciami z różnych etapów życia - oczywiście najwięcej zdjęć z ostatnich kilku lat. Między te zdjęcia chcemy powplatac jakieś niebanalne aforyzmy i jakieś wspomnienia od siebie (ja mam zamiar np. przypomniec historyjke o tym, jak to mama z tatą wspólnymi siłami wybili mi okno albo jak razem wyjeżdżaliśmy latem pod namiot). Nie wiem, co chce wspominać Marcin, a aforyzmy i jakieś cytaty z mądrzejszych od nas mamy plus minus gotowe.
Chcemy, żeby to byl prezent bardzo osobisty, intymny i taki specjalnie dla nich. Mam nadzieję, że się ucieszą.
Do tego oczywiście jakieś kwiaty (ale niekoniecznie duże, bo i tak bedzie ich pewnie więcej niż byśmy chcieli) no i pewnie standardowe "Cudownych rodziców mam"
Jak wyszło napiszę wam juz po 1 maja
marchefka |
_________________ Pomarańczowa alternatywa a od 1 maja już całkiem mężatka |
|
|
|
|
Akacja
Wiek: 43 Dołączyła: 29 Lut 2004 Posty: 199 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie Mar 14, 2004 4:36 pm
|
|
|
Bardzo fajny pomysł z tymi albumami moze tez tak zrobie mam jeszcze czas, ale zapamietam bo to fajny, cieply i bardzo osobisty prezent, a o czymś takim właśnie myslałam. Pozdrawiam |
|
|
|
|
Gabi25
Wiek: 46 Dołączyła: 19 Lip 2004 Posty: 21 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro Lip 28, 2004 10:03 am Wiersze dla Rodziców
|
|
|
Mam prośbę, chcemy przed ślubem wręczyć rodzicom skromny podarunek oraz podziękowanie wydrukowane w stylu naszych zaproszeń. Wyraziliśmy tam wszystko co czujemy i za co chcielibysmy im podziekować. Nie sądzę, że w tym momencie będę wstanie coś z siebie wyksztusić - więc powiem krótko - za to calą resztę umielsciliśmy na tych podziękowaniach.
Bardzo chciałabym jednak umieściś tam też jakiś fajny wierszyk stosowny do tej chwili - jeżeli znacie coś to napiszcie. |
_________________ Gabi25 |
|
|
|
|
otosia
Wiek: 46 Dołączyła: 09 Lip 2004 Posty: 48 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 28, 2004 12:41 pm
|
|
|
Hej Gabi - fajny pomysł. No i pamiątka.
Znalazłam taki wierszyk.
Co to za słowo Rodzice?
Tak wlot tego nie uchwycę
Czy to narzędzie do pracy?
Byśmy byli tacy?
A może to styl bycia
By dzieciom dawać chęć życia
Kto nie wie ten zazdrości
Bo to maszyna jest do miłości
Co nieustannie na pełnych obrotach
I skrycie
Kochającą ręką broni Twoje życie
I cieszy się z Tobą i z Tobą płacze
Ale Ja tego nie zobaczę
Bo gdy bliskość ich czuję
Ona zawsze mnie ucałuje
I wtedy to myślę skrycie
Jak Ja Was kocham moi Rodzice!
Jak znajdę coś jeszcze na pewno wkleję. |
_________________
|
|
|
|
|
Gabi25
Wiek: 46 Dołączyła: 19 Lip 2004 Posty: 21 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro Lip 28, 2004 1:10 pm
|
|
|
przecudny wierszyk na pewno go wykorzystam. Ale czytać to go nie będę- o nie !!!!!! Przed chwila go przeczytałam i już mam oczy spocone a co dopiero po błogosławieństwie. nie nie nie !! Bardzo wzruszający ... dziękuje |
_________________ Gabi25 |
|
|
|
|
otosia
Wiek: 46 Dołączyła: 09 Lip 2004 Posty: 48 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 28, 2004 1:14 pm
|
|
|
Gabi - w ogóle to w domu (teraz jestem w pracy) mam dwie książeczki z wierszykami: jedne dla Mamy, drugie dla Taty. Tam też są rewelacyjne wiersze.
Mogę je przejrzeć i podrzucę Ci jeszcze kilka fajnych i wzruszających... |
_________________
|
|
|
|
|
Gabi25
Wiek: 46 Dołączyła: 19 Lip 2004 Posty: 21 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro Lip 28, 2004 1:20 pm
|
|
|
MAM PYTANKO? KTO JEST AUTOREM TEGO WIERSZYKA ... |
_________________ Gabi25 |
|
|
|
|
otosia
Wiek: 46 Dołączyła: 09 Lip 2004 Posty: 48 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 28, 2004 1:28 pm
|
|
|
Autorem jest Tomasz Pietruszka |
_________________
|
|
|
|
|
Akacja
Wiek: 43 Dołączyła: 29 Lut 2004 Posty: 199 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sro Lip 28, 2004 11:07 pm
|
|
|
Sliczny wierszyk jak macie cos jeszcze ja czekam |
_________________ Caluje i ściskam gorąco Gość |
|
|
|
|
otosia
Wiek: 46 Dołączyła: 09 Lip 2004 Posty: 48 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 29, 2004 10:10 pm
|
|
|
Znalazłam kilka fajnych wierszyków dla Taty i o Tacie:
Ojciec to ktoś, kto nas przewyższa niezależnie od tego, ile mamy wzrostu (autor nieznany)
Każdy dzień mojego życia był prezentem od niego, Jego kolana były schronieniem przed błyskawicą i grzmotem, Jego ramiona ustrzegły mnie przed złamaniem mego nastoletniego serca, Jego mądrość i zrozumienie pomogły mi wydorośleć (Nellie Pike Randall)
Moja miłość ku Tacie nigdy nie była porównywalna z inną, ani podobna do żadnej innej miłości. Pamięć o nim przechowuję w samej głębi mego serca, z dala od wszystkich innych mężczyzn (Mamie Dickens)
...i pamiętam niedźwiedzi uścisk, którym mnie obdarzył ostatnio, kiedy powiedziałam mu, jak bardzo go kocham. Czułam na policzku wibracje powietrza w jego piersi. "Och - powiedział - dla ciebie przewróciłbym świat do góry nogami" (Nancy Sinatra)
No i coś dla Mamy i o Mamie:
Mama to taka kochana ośmiornica, z której macek nigdy tak do końca się nie uwalniamy, a mówiąc szczerze, nigdy byśmy sobie tego nie życzyli (Dodie Smith)
Mężczyna najbardziej kocha swoją narzeczoną, najdoskonalej żonę, ale Matkę kocha najdłużej (przysłowie irlandzkie)
Moja Mama stała u podstaw wszystkich moich osiągnięć. Była tak pełna ufności i tak bardzo we mnie wierzyła, że czułem, iż mam dla kogo żyć, iż jest ktoś, kogo nie wolno mi zawieść (Thomas. A.Edison)
Relacja matka-dziecko jest paradoksalna i w pewnym sensie tragiczna. Ze strony matki wymaga ona jak najbardziej intensywnej miłości, a równoczesnie ta własnie miłość musi dopomóc dziecku dojrzeć, opuścić dom rodzinny i stać się zupełnie niezależną osobą (Erich Fromm) |
_________________
|
|
|
|
|
Justyna
Dołączyła: 21 Mar 2005 Posty: 5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob Kwi 09, 2005 7:38 pm życzenia dla rodziców
|
|
|
mam pytanko. wiadomo że jest kawałek dla rodziców. podziękowanie itp ale mam problem co im dać w prezencie. kwiaty odpadają bo tesciowie na drugi dzień wracają do siebie na drugi koniec Polski i kwiaty nie wytrzymją takiej drogi, wolałabym jakiś prezencik. jezeli ktoś ma pomysł to byłabym bardzo wdzięczna. pozdrawiam wszystkie panny młode |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Sob Kwi 09, 2005 8:01 pm
|
|
|
To co mi przyszło do głowy jest pewnie nieco banalne
- pomyślałam o czekoladkach - bombonierce |
_________________
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Kwi 09, 2005 9:12 pm
|
|
|
My daliśmy naszym rodzicom podziękowanie wydrukowane na ozdobnym kartonie, zwinięte w rulon i przewiązane wstążką, a do tego były zaproszenia do teatru żeby się odstresowali po przygotowaniach.
Można również przygotować ozdobne kosze: lepsze słodycze, alkohol itp. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Justyna
Dołączyła: 21 Mar 2005 Posty: 5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie Kwi 10, 2005 10:33 pm
|
|
|
dzięki za propozycje. ozdobne podziekowania odpadaja bo tak zrobila moja starsza siostra i wolałabym tego nie powielac ale bilety do teatru to niezly pomysl tylko chyba nie dla moich tesciow, bo oni w zyciu w teatrze nie byli:( |
|
|
|
|
rudka77
Dołączyła: 24 Sty 2005 Posty: 58 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2005 9:00 am
|
|
|
Justyna napisał/a: | dzięki za propozycje. ozdobne podziekowania odpadaja bo tak zrobila moja starsza siostra i wolałabym tego nie powielac ale bilety do teatru to niezly pomysl tylko chyba nie dla moich tesciow, bo oni w zyciu w teatrze nie byli:( |
To tym bardziej powinni iść |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2005 4:43 pm
|
|
|
Przecież nie muszą iść od razu do teatru na jakąś "głęboką" sztukę, operę, balet itp. Proponowałabym jakąś lekką sztukę, komediową, coś w typie "Szalonych nożyczek", "Kiedy kotak nie ma..." czy "?lubów panieńskich". Na pewno byście znaleźli coś odpowiedniego.
A jak nie teatr to może bilety na wieczór kabaretowy? |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 8:00 am
|
|
|
Myślę, że teatr czy koncert to dość grząski grunt. Nauczona doświadczeniem z 'Testosteronem', sama nie zaproponowałabym takiego rozwiązania. Czasem trudno znaleźć coś, żeby i wilk syty, i owca cała. |
|
|
|
|
gambi
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Sty 2005 Posty: 509 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 8:09 am
|
|
|
teatr wydaje mi sie dobrym rozwiazaniem. przeciez mlodzi znaja swoich rodzicow i wiedza ze nie w ich guscie moze byc jakas sztuka,a inna tak.
zawsze mozna tez kupic bilety do kina, ale to juz jest takie zwyczajne. |
_________________
Miłego dnia Gość |
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 8:13 am
|
|
|
Znamy swoich rodziców i znalezienie czegoś, co przypadłoby do gustu jednym i drugim byłoby chyba karkołomne Choć moja rodzina to nie każda i można popróbować i jeśli się uda, to pewnie jest to bardzo miły gest.
Z mniej 'widowiskowych' przychodzą mi do głowy jakieś ładne porcelanowe bibeloty dla rodziców |
|
|
|
|
Agni
Wiek: 48 Dołączyła: 02 Sie 2004 Posty: 294 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 9:12 am
|
|
|
my kupilismy prezen dla rodziców z każdej strony i byli bardzo zadowoleni i mile zaskoczni Prezenty były praktyczne i dlatego wiemy ze się przydadzą i że będą się podobały - były to piękne obrusy - takie na specjalną okazję, na największy stój jaki w każdym domu jest |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 1:37 pm
|
|
|
gosiaczek napisał/a: | Myślę, że teatr czy koncert to dość grząski grunt. Nauczona doświadczeniem z 'Testosteronem', sama nie zaproponowałabym takiego rozwiązania. |
My własnie daliśmy rodzicom bilety na "Testosteron" i byli zachwyceni. Powiedzieli że już dawno się tak nie ubawili i wspaniale się odstresowali. Chociaż nam zabronili iść jako że za młodzi jesteśmy.
Jeszcze jeden dość popularny na innym forum prezent dla rodziców - pamiątkowe albumy (coś jak księga ślubna) z naszymi zdjęciami od maleńkości, pomiędzy nimi różne wierszyki do matek i ojców, podziękowania itp. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
szoko
Wiek: 46 Dołączyła: 04 Sie 2004 Posty: 99 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 18, 2005 11:26 am
|
|
|
a ja wymyślilam ze ułożymy naszą własną piosenkę- kaberetową. Ewentualnie same słowa do jakiegoś cikeawego utworu. Nie chcę nic ckliwego. Chciałabym żeby było miło i wesoło-zwłaszcza dla rodziców. |
|
|
|
|
Justyna
Dołączyła: 21 Mar 2005 Posty: 5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto Cze 28, 2005 2:19 pm
|
|
|
juz jest po moim ślubie. dlugo sie zastanawialismy nad prezentem dla rodziców. ja z moim mężem doszliśmy do wniosku że nie kupimy im kwiatów, tylko w zamian zorganizujemy im kolacje w restauracji (każdym rodzicom z osobno ze względu na dużą odległość). tesciowie już byli i są bardzo zadowoleni, szczegolnie że na co dzien nie chodzą po takich lokalach. mieli miłą obsługę a teraz miłe wspomnienia.
na weselu powiedzielismy pare slow a potem im wreczylismy zaproszenie na kolacje. byli pod wrażeniem i sami stwierdzili, że to lepszy prezent niz kwiaty. pozdrawiam wszystkie panny młode i młode mężatki |
|
|
|
|
megi
Firma
Wiek: 42 Dołączyła: 16 Lut 2005 Posty: 739 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Cze 29, 2005 11:16 am
|
|
|
ja dałam fotomontaz na zdjeciu 20/30 umieszczone 5 roznych waznych zdjec na roznych kraiobrazach. wygladalo super i wisi w domku u rodzicow! kwiaty zbyt banalne heheh |
_________________
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Sro Cze 29, 2005 12:01 pm
|
|
|
Doszłam do wniosku, ze jestem nader banalna.... wszystko mam takie tradycyjne i banalne.. kwiaty dla rodziców też |
_________________
|
|
|
|
|
megi
Firma
Wiek: 42 Dołączyła: 16 Lut 2005 Posty: 739 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Cze 29, 2005 12:04 pm
|
|
|
Kati dla mnie banalne dla ciebie może jest inaczej, kwiaty dostajemy od gosci, i nawet jak kupisz sama to i tak nie wszyscy mysla ze to od was tylko mysla ze z bukietow co dostaliscie pod kosciolem. Ale jezeli to jakis kosz z kwiatami i np winkiem czy czekoladkami to luzik. mam nadzieje ze cie nie uraziłam! |
_________________
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Sro Cze 29, 2005 12:08 pm
|
|
|
Nie no nieeee gdzie tam uraziłam
Ja ogólnie mówiąc na serio jestem taka mało wystrzałowa. To widać we wszystkim.... od sukni, poprzez kwiaty a nie modne maskotki dla domu dziecka a na kwiatkach dla rodziców skończywszy.
Wiecie, to były najbanalniejsze na świecie wiązanki z czerwonych pięknych róż - i sprawiły im tyle radości, że życzę każdemu podobnej |
_________________
|
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 29, 2005 8:02 pm
|
|
|
Kati napisał/a: | Nie no nieeee gdzie tam uraziłam
Ja ogólnie mówiąc na serio jestem taka mało wystrzałowa. To widać we wszystkim.... od sukni, poprzez kwiaty a nie modne maskotki dla domu dziecka a na kwiatkach dla rodziców skończywszy.
Wiecie, to były najbanalniejsze na świecie wiązanki z czerwonych pięknych róż - i sprawiły im tyle radości, że życzę każdemu podobnej |
Więc osiągnęłaś najważniejszy cel. Gratuluje z całego serca. |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
agnieszka
Wiek: 45 Dołączyła: 05 Lut 2004 Posty: 98 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 12:58 pm
|
|
|
my również podziękowaliśmy i daliśmy naszym rodzica kwiaty -kosze z czerwonymi rózami...
byli tacy zaskoczeni i przejeci iz mało się nie rozpłakali... |
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lip 03, 2005 9:40 pm
|
|
|
A ja właśnie się zastanawiam co na prezent dla rodziców. Piosenka będzie ale co do tego? ..hm...albumy to dobry pomysł....czyli jeden album dla moich rodziców a drugi dla rodziców P? Nie wiem czy to mają być zdjęcia stare, z dzieciństwa, z różnych lat (zdjęcia te które już są w albumach domowych?), a może kolacja w restauracji. Dziewczynki macie jakieś inne pomysły jeszcze? |
_________________
|
|
|
|
|
ewig
Dołączyła: 10 Cze 2005 Posty: 244 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Nie Lip 03, 2005 10:35 pm
|
|
|
Szczerze mowic to tez sie zastanawialam nad tymi albumami...Jakie zdjecia tam wlozyc i w ogole. Najfajniej by bylo slubne, ale to niestety odpada jako prezent wreczony w trakcie wesela. A moze wreczyc albumy z naszymi zdjeciami z roznych okresow zycia zostawiajac miejsce na slubne i po wszytskim je tam dolozyc? Sama juz nie wiem |
_________________
|
|
|
|
|
Gniesia
Wiek: 43 Dołączyła: 28 Wrz 2004 Posty: 123 Skąd: Pilawa
|
Wysłany: Pon Lip 04, 2005 8:56 am
|
|
|
My w podzięce dla rodziców damy nasze zdjęcie ślubne oprawione w ramkę. Pomysł ściągneliśmy od znajomych. Trzeba tylko jeszcze z fotografem pogadać czy ma swoje ramki czy my mamy o to zadbać. |
_________________ ::: 23 lipca 2005r. :::
|
|
|
|
|
joanna_25
Wiek: 44 Dołączyła: 02 Lut 2005 Posty: 357 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Lip 04, 2005 9:44 am
|
|
|
Mam pytanie...może komuś się wyda dziwne ale ja nie wiem...o co chodzi z tymi podziękowaniami dla rodziców?bo jeszcze nic takiego nie widziałam na weselach.
Na weselu się mówi te przemowy i daje rodzicom prezenty?przy wszystkich?A jeśli tak to w którym momencie wesela? |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość!
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 04, 2005 9:52 am
|
|
|
Ja nie byłam na wielu weselach, ale tam gdzie byłam było tak, że po oczepinach, dziękowało się rodzicom, na środku, młodzi przygotowali dla nich :
raz to były kwiaty,
a raz zdjęcia ze ślubu w obrazkach z kwiatami( nowe wiązanki, a nie te od gości, były dwa wielkie pęki róż czerwonych więc było widać, że to nie od gości, no bo identyczne),
a potem była piosenka i tańczyli rodzice, a potem młodzi z rodzicami w kółku razem. Fajnie, rodzicom bardzo miło wtedy jest. TAkie małe podziękowanie za wszystko razem... |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Gniesia
Wiek: 43 Dołączyła: 28 Wrz 2004 Posty: 123 Skąd: Pilawa
|
Wysłany: Pon Lip 04, 2005 9:55 am
|
|
|
U nas będziemy tylko w kółku tańczyli bo brakuje nam jednej z najważniejszych osób- taty mojego P. |
_________________ ::: 23 lipca 2005r. :::
|
|
|
|
|
ewig
Dołączyła: 10 Cze 2005 Posty: 244 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pon Lip 04, 2005 9:41 pm
|
|
|
joanna_25 napisał/a: | Na weselu się mówi te przemowy i daje rodzicom prezenty?przy wszystkich?A jeśli tak to w którym momencie wesela? |
Najczesciej ma to miejsce tuz po oczepinach. Podziekowania i zaraz po tym (pierwsza zagrana piosenka po oczepinach)piosenka dla rodzicow i po piosence tort-przynajmniej tak to wygladalo na weselach, na ktorych ja bylam. |
_________________
|
|
|
|
|
joanna_25
Wiek: 44 Dołączyła: 02 Lut 2005 Posty: 357 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Lip 05, 2005 7:45 am
|
|
|
No to ja oczywiście też zrobię podziękowania.Obmyślam przemowę...Tylko nie wiem co im dać Kwiaty na pewno nie i tak będzie zamieszania z tymi kwiatami weselnymi.Może ten album ze zdjęciami tylko że zdjęcia mojego M. podczas przeprowadzki gdzies przepadły więc jemu nie ma z czego zrobić
Ma ktoś jeszcze jakieś propozycje? |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość!
|
|
|
|
|
|