Przesunięty przez: Asiek Sob Sty 05, 2008 9:28 am |
Wesele i ślub w piątek??? |
Autor |
Wiadomość |
Duchna
Dołączyła: 23 Paź 2007 Posty: 20 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Lis 07, 2007 10:24 pm Wesele i ślub w piątek???
|
|
|
Nie wiem czy w dobrym dziale to wklejam, ale się spytam ... co sądzicie o ślubie i weselu w piątek?? W Lodzi to jest jeszcze chyba nowość, ja już byłam na takich ślubach co prawda ale w Poznaniu Ksiądz nam powiedział, że w wyjątkowych sytuacjach jest to możliwe, po prostu napiszemy z księdzem pismo do biskupa, o zwolnienie z postu A co Wy o tym sądzicie, jak goście na to reagują???? |
|
|
|
|
owieczka_foto
Firma
Dołączyła: 28 Paź 2007 Posty: 452 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 07, 2007 10:31 pm Re: Wesele i ślub w piątek???
|
|
|
Duchna napisał/a: | Nie wiem czy w dobrym dziale to wklejam, ale się spytam ... co sądzicie o ślubie i weselu w piątek?? W Lodzi to jest jeszcze chyba nowość, ja już byłam na takich ślubach co prawda ale w Poznaniu Ksiądz nam powiedział, że w wyjątkowych sytuacjach jest to możliwe, po prostu napiszemy z księdzem pismo do biskupa, o zwolnienie z postu A co Wy o tym sądzicie, jak goście na to reagują???? |
Najważniejsze jak Wy się będziecie czuli i czy Wam to odpowiada. według mnie ślub i wesele jest świętem Państwa Młodych. Będą tacy, którzy będą marudzić, będą tacy którym się spodoba... Jeśli Wam odpowiada to dlaczego nie...?
My będziemy brać ślub w niedzielę, ksiądz nie robi problemów... tak chcieliśmy - tak będziemy mieć.
Pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez owieczka_foto Pon Sty 28, 2008 8:35 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
oleczkaaa
Wiek: 39 Dołączyła: 13 Wrz 2007 Posty: 55 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 12, 2007 8:51 pm
|
|
|
Ja uwazam ze to jest bardzo dobry pomysl;) sama mam slub i wesele w piatek i nikt mi nie robil z tego powodu zadnych problemow ;)pozdrawiam;) |
_________________ 08.08.2008 r. Moja MAGICZNA data |
|
|
|
|
nina82
Firma
Dołączyła: 16 Kwi 2007 Posty: 11 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 5:14 pm
|
|
|
Moja przyjaciółka z pod Poznania tez miała wesele w piątek. Na tamtych terenach jest to dość regularna praktyka. Byłam i do cna niczym się to wesele nie różniło względem tego, że odbyło się właśnie w piątek - bo patrząc na to tak trzeźwo to niby czym by mogło się różnić |
|
|
|
|
Duchna
Dołączyła: 23 Paź 2007 Posty: 20 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Lis 28, 2007 8:10 pm
|
|
|
No właśnie w Poznaniu i jego okolicach jest to już popularne, ja też byłam w piątek na ślubie kościelnym i weselu w piątek w Poznaniu. U nas trochę rodzina jest zaskoczona, szczególnie ta spod łodzi |
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Wto Sty 29, 2008 5:27 pm
|
|
|
u nas w Łodzi wesela w piątek tez sa co raz częściej, spróbujcie popytac w bardziej obleganych salach, to rzadko który piatek w sezonie weselnym maja wolny to chyba wina wyżu demograficznego-teraz wszyscy wtedy urodzeni biorą ślub |
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 29, 2008 7:13 pm
|
|
|
Olcia, to prawda, coś o tym wiem, bo jestem z rocznika '83
a co do wesela w piątek - nie mam nic przeciwko, to decyzja należąca wyłącznie do młodej pary, innym nic do tego. |
_________________
|
|
|
|
|
ingainga
Wiek: 43 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 196 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 10:11 pm
|
|
|
Ja też mam ślub i wesele w piątek i raczej nie słyszałam sprzeciwu ze strony gości tym bardziej że jest to majowy weekend Myślę że goście spokojnie jeszcze w niedzielę wypoczną a ci bardziej zaprawieni będą mieli dodatkowy dzień na oblewanie naszego szczęścia |
_________________
|
|
|
|
|
Canaves
Dołączyła: 15 Wrz 2007 Posty: 103 Skąd: ...
|
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 1:59 am
|
|
|
Ja również w tym problemu nie widzę.. Dla gości jedyne utrudnienie może być takie ze ktoś może jeszcze pracować, i niektórzy mogą mieć kłopot z przybyciem..( No chyba ze to będzie wyjątkowo dzień świąteczny.. ) ale poza tym to dzień dobry jak każdy inny.. |
|
|
|
|
Pamcia
Wiek: 39 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 481 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 2:47 pm
|
|
|
ja bede miala slub i wesele w piatek ale rodzina chyba nie jest zachwycona, z nikim o tym nie rozmawialam ale do mamy doszly sluchy o tym ze wszyscy sie dziwia... my po prostu nie mielismy innego wyjscia, ciezko nam bylo znalezc sale bo wszystko bylo zajete na 2008 rok
problem bedzie napewno z praca u gosci, szczegolnie tych z daleka ale mam nadzieje ze jakos sie ulozy i kazdy przyjedzie |
_________________
Nasza data: 08.08.2008!! |
|
|
|
|
madziulek
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 4 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 5:40 pm
|
|
|
Mam pytanie czy ktoś wie w jakich parafiach mozna bez problemu wziąć ślub w piątek Bo chyba zanim z narzeczonym zarezerwujemy sale to powinniśmy dowiedzieć się w kościele czy jest taka mozliwość. Sama już nie wiem od czego zacząć. |
_________________ madziulek |
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 6:35 pm
|
|
|
praktycznie w każdej ksiadz nie powinien robic zadnych problemow, a jesli sie jakis nie zgodzi, to jest tylko jego indywidualne "widzi mi sie" |
|
|
|
|
madziulek
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 4 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 9:05 am
|
|
|
Dzięki za odpowiedź Tylko czy powinnam wcześniej dowiedzieć się w swojej parafii czy nie będzie z tym problemów |
_________________ madziulek |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 9:54 am
|
|
|
Madziulek myślę, że powinnaś. Teoretycznie nie powinni Ci robili problemów ale na 100% się nie wie. A jak się dowiesz, że się nie zgadzają to będziesz miaŁa trochę czasu żeby znaleźć inną parafię.
PS.
Możesz zmienić kolor czcionki na bardziej widoczny? |
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 10:40 am
|
|
|
co do czcionki -zgadzam się-jest mało widoczna i ślepia trzeba wytrzeszczać
jesli chodzi o pójscie do księdza, ja bym poszła do swojej parafii, w której zamierzam brać slub i powiedziała ,ze chce swojego skiędza (mty to powiedzieliśmy juz przy rezerwacji terminu i zostało to w ksiedze zapisane ). Nastepnie Twój ksiądz wybrany do uszielania Ci ślubu musi mieć taką jakby delegację i musicie mieć jeszcze zgodę, że on wyraża chęc dania Wam ślubu w tej i w tej konkretnej parafii... z tego co kojarze nic wiecej nie trzeba. A jesli chodzi o te formalności, to też pewnie zależy od księdza, bo inaczej zapewne jest jak Ci księża się znają a inaczej jak sa sobie zupełnie obcy ... porponuje sie zorientowac osobiscie jak to bedzie u Was |
|
|
|
|
ingainga
Wiek: 43 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 196 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 4:57 pm
|
|
|
Ja kiedys słyszałam że może być problem z załatwieniem ślubu na piątek ale u nas ksiądz się nawet nie zdziwił Myślę że dla nich tak na prawdę niewielki problem a tylko dodatkowe pieniądze Jedynie był problem z tym że nie pozwolono nam na mszy o 18 bo traktuja ją jako główną czy coś takiego |
_________________
|
|
|
|
|
madziulek
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 4 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 20, 2008 11:45 am
|
|
|
Dzięki za pomoc !
Już sie dowiedzieliśmy w kościele. Ksiądz nam powiedział, że nie ma żadnego problemu z piąkiem ślub można wziąć zawsze. |
_________________ madziulek |
|
|
|
|
Agha [Usunięty]
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2008 1:28 pm
|
|
|
My bierzemy ślub w piątek.
Tak, to prawda ze ślubem nie ma problemu. Ponieważ jest to jeden z sakramentów można go przyjąć każdego dnia o każdej godzinie.
Ale w przypadku piątku Kuria odradza śluby, wiadomo bowiem, że ze ślubem wiąże się wesele (popijawa, mięso, zabawa). Według nowych "postanowień" w każdy piątek nakazany jest post, wobec czego nie należy urządzać zabaw hucznych. Można mieć to w nosie, olać sprawę i się bawić.
Ja dla świętego spokoju sumienia (aby nikt z rodziny nie zarzucił, bądź siedział nie tańcząc) wraz z narzeczonym załatwiliśmy dyspensę. Nie jest to proste, dyspensy bowiem udziela proboszcz parafii na terenie której odbywa się wesele - kosmos, ale wykonalne |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 10:25 pm
|
|
|
Agha napisał/a: | Ja dla świętego spokoju sumienia (aby nikt z rodziny nie zarzucił, bądź siedział nie tańcząc) wraz z narzeczonym załatwiliśmy dyspensę. Nie jest to proste, dyspensy bowiem udziela proboszcz parafii na terenie której odbywa się wesele - kosmos, ale wykonalne |
chwali się Wam to.
A można wiedzieć jaka byLa droga zaŁatwienia dyspensy, jak dŁugo to trwaŁo, ile wymagaŁy formalności i jaka byŁa "cena"?
To tak do wiadomości dla zainteresowanych Forumek |
|
|
|
|
Agha [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 11:07 pm
|
|
|
jak załatwić dyspensę - krótki instruktaż na przykładzie z życia wziętym
Przytoczę korespondencję mailową z proboszczem mojej parafii (jeżeli powtórzę coś co już umieściłam we wcześniejszych postach-przepraszam):
Odpowiedź na moje zapytanie o ślub w piątek: "To prawda, że zwyczajowo nie praktykuje się ślubów w piątek, ale od strony liturgicznej ani ze strony prawa kanonicznego przeszkód nie ma. O ile Wasze środowisko rodzinne i Wasi bliscy uznają, że jest to do przyjęcia, to nie widzę przeszkód."
Po takiej odpowiedzi ze stoickim spokojem poszłam do kancelarii ustalić szczegóły, niestety dopiero przy rozmowie wyszło, że planuję nie tylko ślub, ale i wesele. Wtedy dowiedziałam się, że żeby być w zgodzie z Kościołem powinnam uzyskać dyspensę. Proboszcz może udzielić dyspensy parafianom oraz na obszar na którym znajduje się parafia. Ponieważ mój Proboszcz nie był do końca pewny, miał się dowiedzieć:
"(...)
chciałam się zapytać czy dowiadywał się ksiądz o możliwość udzielenia dyspensy młodym i gościom jeżeli i ślub i wesele odbywałoby się w piątek?"
i odpowiedź:
"Tak, dowiadywałem się, powiedziano mi, że ślub w piątek należy odradzać, a jeśli już musi być, to należy na piśmie zwrócić się z prośbą o dyspensę do proboszcza tej parafii, na terenie którego odbywa się wesele. Proboszcz powinien udzielić dyspensy na piśmie."
[ Dodano: Wto Kwi 22, 2008 12:20 am ]
Pozostało nam odnalezienie parafii na terenie której znajduje się nasza sala (Solaris, parafia Wiskitno). Tamtejszy proboszcz przyjmował jedynie od pn do pt od 16 do 17. Ponieważ nie mieliśmy zielonego pojęcia co mamy zrobić, postanowiliśmy najpierw do Proboszcza na Wiskitnie zadzwonić. Przez telefon tylo na nas "nakrzyczał", że zawracamy głowę, że nie rozumie o co nam chodzi, ze to nie jest rozmowa na telefon.
Pojechaliśmy z teczką papieru podaniowego oraz 20 i 50złotówkami.
Nie wiem jak to może wyglądać w innych parafiach, tutaj proboszcz nas wysłuchał po czym stwierdził, że może nam dać o 10 i 20 dyspens, a i błogosławi nas i życzy nam wiele szczęścia.
Warunek: abyśmy nie kazali mu niczego pisać, ani tym bardziej podpisywać, bo on się wstydzi takie bzdety i bzdury pisać czy podpisywać.
Do wiadomości mojego proboszcza miałam przekazać, że postawiliśmy proboszczowi 0,5, proboszcz pismo podpisał, ale tak przy tym machnął ręką, że przewrócił wazon, woda na podanie się wylała i klapa.
Tak więc, mając czyste sumienia, gdyż jak pisałam wcześniej "proboszcz powinien", nie "ma obowiązek czy nakaz" podpisania podania, proboszcza wola i przywilej, wróciliśmy do domu. Teczka z papierem wróciła do domu "pismem nieskażona", stan majątku w portfelach się nie zmienił, ksiądz nawet grosza nie chciał.
Wiemy jednak, że po weselu pojedziemy do tego proboszcza i z wódką i z tortem i jeszcze z czymś dobrym |
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 24, 2008 2:34 pm
|
|
|
a tak w ogóle to wydaje mi się, że śluby i wesela w inne dni niż sobota będą coraz bardziej popularne, moja koleżanka była ostatnio na weselu na ?ląsku w czwartek myślałam, że w związdku z tym będą się bawić ze 3 dni do niedzieli, a tymczasem nie było nawet poprawin, no ale co kraj (region) to obyczaj najwyraźniej |
_________________
www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl |
|
|
|
|
Agha [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Kwi 24, 2008 3:06 pm
|
|
|
ja ze swojego punktu widzenia mogę powiedzieć tak: albo mogliśmy czekać ponad półtora roku na salę i orkiestrę albo wybrać inny dzień i załatwiać na bieżąco |
|
|
|
|
agunia84
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Lip 2007 Posty: 3627 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 24, 2008 4:33 pm
|
|
|
Mój brat idzie na wesele 30 kwietnia br., a ta data wypada w środę. Mają być również poprawiny |
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 24, 2008 8:03 pm
|
|
|
ooo o środzie to jeszcze nie słyszałam ale może to i dobrze, że inne dni tygodnia są coraz popularniejsze
szkoda tylko, że urzędnicy nie są (z tego co słyszałam) skorzy do tego, żeby ślub odbył się w miejscu innym niż USC |
_________________
www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl |
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 24, 2008 9:05 pm
|
|
|
a co to za dyspensa..???????? to jest jakis zakaz brania udzialu w mszy i pojscia na zabawe w piatki..???????????? |
_________________
|
|
|
|
|
Agha [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Kwi 24, 2008 10:40 pm
|
|
|
555 dyspensa to jest pozwolenie na najczęściej zabawę podczas czasu zakazanego. Np dyspensa na posiłki mięsne jest udzielana w Wigilię jak wypada ona w niedzielę, czyli można jeść mięso mimo postu. Tak samo, jeżeli jakieś święto kościelne wypada w piątek, kościół udziela dyspensy - czyli krótko mówiąc zwalnia z postu. |
|
|
|
|
elisa69
Wiek: 55 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 191 Skąd: z Bałut
|
Wysłany: Pią Kwi 25, 2008 8:48 am
|
|
|
Czegos nie rozumiem - przeciez post w piatek juz nie jest obowiazkowy.... tylko w Wlk Piatek i nie wiem, czy nie w czasie Wielkiego Postu...
Co do slubow w srode - ja mam! ale cywilny, z tym, ze problemy robili pewnie wieksze, niz Kosciol z weselem w piatek, bo przeciez sroda "to jest normalny dzien pracy w Urzedzie, jak Panstwo to sobie wyobrazaja?"... myslalam, ze udzielanie slubow nalezy do zakresu ich pracy...
Podobnie jak Agha mialam do wyboru - albo odlozyc slub o rok, albo wybrac nietypowy termin i zalatwiac wszystko na spokojnie.... a tak, to i tloku nie bedzie, i z sala nie bylo problemow, a DJ i fotograf byli po prostu szczesliwi, ze im sie trafil dodatkowy termin... |
_________________ Pozdrawiam - Ela
|
|
|
|
|
truskawka_ja
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 781 Skąd: ...
|
Wysłany: Pią Kwi 25, 2008 9:04 am
|
|
|
Według tego co przeczytałam na tej stronie
http://www.episkopat.pl/?...iedzieleadwentu
„W Kościele powszechnym dniami i okresami pokutnymi są poszczególne piątki całego roku i czas wielkiego postu” (kan. 1250).
Więc zgodnie z nauką kościoła wszystkie piątki w roku są dniami postnymi. Ale dyspensa z powodu ślubu jest chyba formalnością... |
|
|
|
|
elisa69
Wiek: 55 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 191 Skąd: z Bałut
|
Wysłany: Pią Kwi 25, 2008 9:15 am
|
|
|
Wiem, ze obecny Papiez zniosl obowiazek postu w piatki, z wyjatkiem wyjatkow....
Pamietam dyskusje na ten temat u mnie w domu, wiec na pewno tak bylo, chyba w zeszlym roku, albo najdalej 2 lata temu...
Co do dyspensy w przypadku wesela - tez uwazam, ze to formalnosc i ze nie powinni robic przeszkod. |
_________________ Pozdrawiam - Ela
|
|
|
|
|
maybe_baby
Dołączyła: 22 Kwi 2008 Posty: 29 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 25, 2008 9:50 am
|
|
|
Myslę, że Kosciół nie powinien robić problemów gorzej z samymi gośćmi. Jeśli są wierzący to pewnie tak sie przyzwyczaili do poszczenia i niechodzenia na zabawy w piątek, ze mozecie mieć z tym problem. No chyba, ze tacy goście przyjdą ale posiedzą za stołem i nie bedą tańczyć. |
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
Agha [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Kwi 25, 2008 11:29 am
|
|
|
elisa69 napisał/a: | Czegos nie rozumiem - przeciez post w piatek juz nie jest obowiazkowy.... tylko w Wlk Piatek i nie wiem, czy nie w czasie Wielkiego Postu... |
tak jak truskawka_ja znalazła, to samo mówi mój Proboszcz, ze w każdy piątek należy przestrzegać postu. Najprawdopodobniej chodził o zaniechanie urządzania dyskotek itp w piątki, ale kto tam kościoła słucha.
Nawet nie wiem elisa69 co papież na to, nie jestem niestety na bieżąco i chyba nie tylko ja
maybe_baby właśnie tu jest sęk, nigdy nie wiadomo jak rodzina postąpi, lepiej im na wszelki wypadek powiedzieć, że dyspensa jest. |
|
|
|
|
agunia84
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Lip 2007 Posty: 3627 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 25, 2008 9:15 pm
|
|
|
We wszystkie piątki jest post, ale za to kościół zniósł w adwencie zakaz urządzania hucznych zabaw. |
Ostatnio zmieniony przez agunia84 Pią Kwi 25, 2008 9:16 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 25, 2008 10:03 pm
|
|
|
czym jest dyspensa, to wiem, natomiast chodzilo mi o te konkretna, czego dotyczy.. dziekuje za wyjasnienie.. |
_________________
|
|
|
|
|
tofee
zakochana w M.
Wiek: 44 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 569 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Cze 17, 2008 9:42 pm
|
|
|
My mieliśmy ślub i wesele w piątek (po Bożym Ciele). I powiem wam, że z racji tego iż było to właśnie po Bożym Ciele, to jest coś takiego jak oktawa Bożego Ciała i wówczas dyspensa nie jest wymagana .
A co do wesela w piątek. ?lub mieliśmy o godzinie 19 (w maju jest jeszcze widno), więc nikt nie miał problemu z dotarciem (nawet pomimo że kościół wybraliśmy na obrzeżach miasta). Do tego bardzo wiele spraw udało nam się załatwić ze zniżka. Sala, kamerzysta - znacząco poniżej sobotniej stawki. A do tego bardzo dużo osób z branży ma wolne terminy nawet tuż przed weselem.
Dużo plusów. POLECAM!
Rodzina początkowo też się dziwiła, ale na poprawinach wiele osób było mega szczęśliwych, że to dopiero sobota i mają cała niedzielę na odsypianie i leniuchowanie. Tak więc wilk syty i owca cała. |
_________________ Nasz dzień 23.05.2008r. ...
Jestem szczęśliwą żoną mojego męża |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 17, 2008 10:33 pm
|
|
|
tofee napisał/a: | Rodzina początkowo też się dziwiła, ale na poprawinach wiele osób było mega szczęśliwych, że to dopiero sobota i mają cała niedzielę na odsypianie i leniuchowanie. Tak więc wilk syty i owca cała. |
I ten argument mi się najbardziej podoba za. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Trismegista
Wiek: 40 Dołączyła: 06 Maj 2008 Posty: 2405 Skąd: to tu, to tam
|
Wysłany: Wto Cze 17, 2008 11:12 pm
|
|
|
z tego, co widze we wroclawiu tez coraz czesciej ludzie robia wesela w piatek, jak dla mnie to dobry pomysl w czasach wielkiego boomu weselnego |
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 18, 2008 8:52 pm
|
|
|
a tymczasem moi znajomi byli ostatnio na weselu w Szczecinie i tam wesela zaczynają sie już w czwartek, a czasem nawet odbywa się w środę! więc nic tylko otwierać salę weselną |
_________________
www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 18, 2008 8:59 pm
|
|
|
Z tego co ja słyszałam to w Szczecinie podobno w ogóle nie ma typowej sali weselnej, więc obłożenie restauracji jest i w tygodniu, a nie że taki zwyczaj.
Biznes byłby chyba murowany. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
izunia_82
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1376 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 18, 2008 9:06 pm
|
|
|
Oj to widzę, że pomysł mojego Michała na otworzenie własnej sali weselnej jak najbardziej by wypalił w tych miejscowościach. |
_________________
|
|
|
|
|
agunia84
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Lip 2007 Posty: 3627 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 21, 2008 5:42 pm
|
|
|
Ja tez myślałam o otwarciu sali weselnej |
Ostatnio zmieniony przez agunia84 Czw Sie 21, 2008 5:43 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 21, 2008 8:41 pm
|
|
|
Widzę, że przebywanie na forum i własny ślub owocują pomysłami na własną działalność - jak nie pośrednictwo w organizacji to własna sala weselna. Ciekawe która z was zrealizuje swoje plany. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Malwina_łódź
Wiek: 37 Dołączyła: 30 Gru 2007 Posty: 1291 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 21, 2008 9:17 pm
|
|
|
Myślę, że większości to minie po własnym weselu |
_________________
|
|
|
|
|
Agha [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Sie 22, 2008 3:06 pm
|
|
|
Wiecie jaki jest tylko jeden minus ślubu w piątek - ROBOTNICY DROGOWI!!!!!!!
Przeraża mnie trasa z kościoła do domu weselnego, gdzie nie skręcić, roboty drogowe.
Dziś jeszcze zamknęli mi jedną z dwóch dróg wyjazdowych z osiedla. |
|
|
|
|
agunia84
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Lip 2007 Posty: 3627 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 22, 2008 7:22 pm
|
|
|
Jak będzie kaska to na 100% otworze sale weselną. Taki biznes mi sie marz, choć wiem, że jest to ciężki kawałek chleba. |
|
|
|
|
Agha [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Sie 29, 2008 11:57 am
|
|
|
No to teraz po weselu w piątek mogę coś jeszcze dopisać. Pomysł genialny. Najbardziej po weselu jak zostały dwa dni na rilaks.
Sam ślub w piątek też był dobrym pomysłem, nie było przepychanki par młodych pod kościołem, jedni skończyli inni zaczynają i w tle życzeń słychać następną mszę. U nas życzenia mogły trwać tak długo jak chcieliśmy. Jazda przez miasto wywoływała jeszcze większe wrażenie niż w sobotę. Najbardziej rozbroił nas koleś jadący taxi, otworzył okno i na cały głos składał nam życzenia.
Minus - niestety, niektórym nie udało się dostać na ten dzień urlopu i tak np mój tata był po 7 godzinach pracy... |
|
|
|
|
ania_artur
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Wrz 2008 Posty: 2 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 6:07 pm dyspensa
|
|
|
Witam serdecznie. W przyszłym roku 01.05.2009 r razem z moim narzeczonym mamy zaplanowany ślub, niestety pojawił się ogromny problem, ponieważ jest to piątek (święto pracy, wspomnienie św, Józefa Rzemieślnika), jak poinformował nas Proboszcz parafii w której będziemy brali ślub niezbędna jest nam dyspensa dla nas i dla gości weselnych. Jeśli chodzi o nas - to jak najbardziej nam jej udzieli, natomiast pojawił się problem dyspensy dla gości weselnych - gdyż wesele odbędzie się w pobliskiej (innej) miejscowości - Proboszcz parafii do której przynależy sala weselna poinformował nas, że musimy się zwrócić do Arcybiskupa w tej sprawie i tylko On może udzielić dyspensy gościom weselnym. Bardzo prosimy o pomoc jak możemy rozwiązać ten problem, pozdrawiam. |
_________________ Ania |
|
|
|
|
ppola
Birdwoman
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 2189 Skąd: Kanzas
|
Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 10:42 pm
|
|
|
W nazej rodzinie tez byla taka sytuacja, ze mlodzi chcieli slub w piatek. Ale mialo to miejsce w lubelskiem i proboszcz tamtejszej parafi powiedzial ze bezboznicy z Łodzi to sobie w piatek moga urzadzac sluby ale na wierzacej lubelszczyznie nie ma mowy. Młodzi skapitulowali i przeniesli uroczystosc na czwartek. A my mamy miec w srode |
_________________
Obudź się Gość |
|
|
|
|
ania_artur
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Wrz 2008 Posty: 2 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 6:05 am
|
|
|
no my raczej się łatwo nie poddamy, ponieważ mamy zaliczki już powpłacane |
_________________ Ania |
|
|
|
|
magdasid
kocia mama ;)
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Lis 2007 Posty: 369 Skąd: Uć ;)
|
Wysłany: Wto Paź 07, 2008 9:46 am
|
|
|
A ja przed chwilą dzwoniłam do księdza, żeby się na spotkanie umówić w sprawie rezerwacji terminu no i żeby ogólnie porozmawiać na temat ślubu w piątek. No i zaczynają się schody, bo jak to-wesele w piątek, kiedy Pan Jezus na krzyżu umarł, jak to się bawić wtedy?? Przedstawiłam moje argumenty i finał jest taki, że w niedzielę po mszy mam przyjść do proboszcza i rozmawiać. Ciekawa jestem, jak to będzie....
P.S. Rozmawiałam z wikarym. |
_________________
|
|
|
|
|
|