Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Ola i Adam Krencjasz
Autor Wiadomość
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 41
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 08, 2008 1:03 pm   

nie nic takiego nie chciałam, ale jest to kwestia dogadania na pewno :)
_________________
 
 
 
Trismegista 

Wiek: 40
Dołączyła: 06 Maj 2008
Posty: 2405
Skąd: to tu, to tam
Wysłany: Czw Maj 08, 2008 1:57 pm   

szkoda, ze nie moge sie z nimi spotkac osobiscie:(
jak dostane filmik, to sie podziele wrazeniami:D
 
 
Misiuniaaaa 

Dołączyła: 02 Maj 2008
Posty: 284
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 03, 2008 3:17 pm   

Podobno P. Krencjasz ma kilku kamerzystów. Jak oni sie spisuja? Bo wszyscy tylko mówia o P. Krencjaszu. A jego pracownicy?Jak się spisuja? Miał ktos z nimi do czynienia???
 
 
izunia_82 

Wiek: 42
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1376
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 03, 2008 3:24 pm   

Tak mają kilku kamerzystów bo zajmuje się tym cała rodzina, z tego co wiem. I podobno też są świetni. My na swoim weselu będziemy mieli siostrę pana Krencjasza, Agnieszkę, a cały film będzie już zmontowany przez samego p. Krencjasza.
_________________


 
 
Petitka 
nareszcie żona:)


Wiek: 40
Dołączyła: 05 Maj 2007
Posty: 1166
Skąd: Zgierz
Wysłany: Wto Cze 03, 2008 4:02 pm   

Teraz troszke sie pozmienialo. Kiedys p. Adam krecil i montowal, a jego zona robila fotki reportazowe i ew. plener/studio. Teraz p. Adam robi zdjecia reportazowe, jego siostra kameruje (podobno z korzyscia dla filmu :wink: ), a p. Ola zajmuje sie juz tylko plenerami.
Tak bylo u nas - efektow jeszcze nie widzialam, ale jak dostaniemy fotki i film, wszystko opowiem
_________________

24.05.2008 na zawsze... :wedding:
 
 
 
Agnieszka19 


Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1715
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 03, 2008 7:10 pm   

u nas akurat kręcił pan Adam, fotki robił jakis młody pan ale nie wim kto to był, plener robiła Pani Ola a kto zajmował się montażem to nie wiem :)
Ale jestem zadowolona ze wszystkiego :)
Szczególnie film mnie miło zaskoczył bo spodziewałam sie takiego montazu jaki widziałam u znajomych którym równiz Pan Krencjasz nagrywał wesele. A tu niespodzianka- zupełnie coś innego :)
_________________


Nasz dzień 26.04.2008
 
 
 
Misiuniaaaa 

Dołączyła: 02 Maj 2008
Posty: 284
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 7:23 am   

Dzięki za wypowiedzi:-) Jutro mamy spotkanie z P. Krencjaszem to sie tez o wszystko wypytam. Mam nadzieje że bedziem dobrze.
 
 
Trismegista 

Wiek: 40
Dołączyła: 06 Maj 2008
Posty: 2405
Skąd: to tu, to tam
Wysłany: Nie Cze 08, 2008 1:33 pm   

dzwonilam do Pana K, obiecal, ze podesle mi pokazowe materialy na plytce, niestety do dzisiaj sie ich nie doczekalam:(
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Nie Cze 08, 2008 2:43 pm   

Trismegista a kiedy rozmawiaŁaś z Panem Krencjaszem?
 
 
Trismegista 

Wiek: 40
Dołączyła: 06 Maj 2008
Posty: 2405
Skąd: to tu, to tam
Wysłany: Nie Cze 08, 2008 3:19 pm   

jakos w polowie maja, wiec obstawiam, ze albo znalezli kogos zaraz po moim telefonie, albo zapomnieli...
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Nie Cze 08, 2008 3:41 pm   

może faktycznie coś się zadziaŁo, w końcu takie rzeczy się zdarzają. Na Twoim miejscu, jeśli naprawdę Ci zależy na tym zleceniobiorcy zadzwoniŁabym ponownie i się grzecznie przypomniaŁa
 
 
Trismegista 

Wiek: 40
Dołączyła: 06 Maj 2008
Posty: 2405
Skąd: to tu, to tam
Wysłany: Nie Cze 08, 2008 3:46 pm   

masz racje, chyba tak zrobie. denerwuje mnie to, ze nie jestem na miejscu, tak to juz dawno bym to zalatwila, pod koniec czerwca bedziemy w łodzi, mam nadzieje zalatwic to osobiscie, o ile termin bedzie jeszcze wolny
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 41
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 08, 2008 4:44 pm   

zauważyłam ze z Państwem Krencjasz lepiej konatktować się osobiście, już gdzieś czytałam że osoby miały coś dostać mailem albo pocztą i suma sumarum nic nie dostały, akurat to jest nie fajne bo jak ktoś umawia to powininen dotrzymać słowa, no ale coż życie ...
_________________
 
 
 
Trismegista 

Wiek: 40
Dołączyła: 06 Maj 2008
Posty: 2405
Skąd: to tu, to tam
Wysłany: Nie Cze 08, 2008 5:32 pm   

dokladnie, tak samo uwazam:)
a w tym samym czasie korespondowalam z pewnym zespolem i plytke dostalam w przeciagu kilku dni, ale niestety ktos mnie ubiegl i termin juz nieaktualny, ehh jak pech, to pech;p
 
 
OkO 
Firma

Dołączyła: 19 Wrz 2007
Posty: 37
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 08, 2008 9:28 pm   

Witam
W związku z ustawą o ochronie danych osobowych firma nie wysyła plików tzw drogą elektroniczną. pragniemy uniknąć sytuacji aby bez zgody naszych klijentów pliki z rodzinnej uroczystości szalały po sieci .Tygodniowo odbieram kilka e meili z zapytaniem czy wyslę zdjecia film itd a nie mam kompletnie pojęcia z kim rozmawiam :) A już napewno nie wyślę plików osobie , która nie wyraża zgody na rozpowszechnienianie wizerunku a wymaga tego od moich klijentów długo by o tym pisać .Wracając do tematu;)

Natomiast istnieje możliwość aby firma wysłała materiał np pocztą polską, który możecie Państwo oglądać za prawną i pisemną zgodą moich klijentów . Martwi mnie iż płyty nie dotarły , nie wiem czy do za sprawką strajku poczty czy też innych przeciwności losu. Gdyby pliki nie dotarły proszę o kontakt telefoniczny . Pozdrawiam:)
Ola Krencjasz
 
 
Trismegista 

Wiek: 40
Dołączyła: 06 Maj 2008
Posty: 2405
Skąd: to tu, to tam
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 8:21 am   

sprawa zostala wyjasniona, czekam na materialy jeszcze raz:) mam nadzieje, ze tym razem dojda:)
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 09, 2008 7:39 am   

Namiary na Państwa Krencjasz znajdziecie w wątku:
:arrow: http://www.forum.wesele-l...opic.php?t=7514
_________________

 
 
 
Trismegista 

Wiek: 40
Dołączyła: 06 Maj 2008
Posty: 2405
Skąd: to tu, to tam
Wysłany: Sro Lip 09, 2008 11:55 am   

umowa idzie do nas juz poczta :) mam nadzieje, ze bedziemy zadowoleni
 
 
Aga-L 

Wiek: 48
Dołączyła: 05 Mar 2008
Posty: 5
Skąd: Łódż
Wysłany: Pon Lip 14, 2008 3:15 pm   

Chciałam Wam podziękować za opinie, bo dzięki Wam i dzięki parze, która przełożyła datę ślubu udało się "złapać" Państwa Kręcjasz dla mojej siostry. Byłyśmy, widziłyśmy i Ania od razu podpisała umowę. Nie wiemy kto będzie kręcił, rozmawiłyśmy tylko z Panem Adamem. ?lub za 3 tygodnie, więc się okaże :)
 
 
*Motylek* 


Wiek: 39
Dołączyła: 06 Lis 2007
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lip 22, 2008 9:53 am   

My też podpisaliśmy z nimi umowę i nie powiem, że wpływ na to miały też opinie Forumek. Mam nadzieję, że ja również będę mogła polecać tą firmę. Najbardziej spodobała nam się niezwykła otwartość pana Krencjasza :)
_________________
Nasz dzień to: 16 maja 2009 !! !

 
 
 
mrowcia 

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Kwi 2008
Posty: 52
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 30, 2008 4:40 pm   :)

no Motylku to widze ze nie dosc ze mamy slub tego samego dnia to jeszcze obie zdecydowalysmy sie na P. Krencjasz:). Zdjecie mi sie bardzo podobaly i wlasciwie bylam na nie od razy zdecydowana.... filmu niestety nie dalo sie obejzec w calosci ale zaufalam opiniom forumek... jesli ktoras z Was moglaby mi wyslac zdjecia robione przez P. Krencjasz w kosciele lub na weselu bylabym baaaardzo wdzieczna!!! jakbu ktos mogl to niech sie odezwie to wysle maila na prv:) a moze i jakis filmik by sie znalazl:D:D

U mnie niestety nie bedzie krecil Pan Adam... ale mam nadzieje ze wszyscy u nich kreca rownie dobrze:) Plener robi Pani Ola a kto fotografuje na weselu i slubie jeszcze nie wiem:)

Mam nadzieje ze bede zadowolona z wyboru, ktorego glownie dokonalam na podstawie Waszych opinii (nawet nie bylismy u innego kamerzysty czy fotografa:D) zastanawialismy sie nad firma alcom i quatro chyba czy jakos tak:) no ale naet do nich nie dotarlismy.:D

ehhh... no nic...efekty zobaczymy za niecale 10 miesiecy:D
_________________



 
 
*Motylek* 


Wiek: 39
Dołączyła: 06 Lis 2007
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 30, 2008 7:52 pm   

Mrówciu, a skąd wiesz, że nie p. Adam będzie kręcił? Oni to chyba ustalają dopiero później...
_________________
Nasz dzień to: 16 maja 2009 !! !

Ostatnio zmieniony przez *Motylek* Sro Lip 30, 2008 7:52 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
mrowcia 

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Kwi 2008
Posty: 52
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 30, 2008 10:40 pm   ..

no Pani Ola zerknela w zeszyt i powiedziala ze Pan Adam na ten dzien ma juz inne wesele do krecenia zreszta na ten dzen maja juz chyba ze 3 wesela... czy jakos tak... takze na to wyglada ze ustalaja to nie pozniej a na bierzacoo.... hm... nie wiem sama:)
_________________



 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 41
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 6:06 am   

u państwa Krencjasz jest tak, że ten kto pierwszy zgłosi się na dany termin i zaklepie sobie Pana Adama, to właśnie on kręci każdy inny ma osobe z jego rodzinki :) ja miałam tate :D
_________________
 
 
 
Iwona7780 

Wiek: 44
Dołączyła: 29 Wrz 2006
Posty: 2
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 8:01 am   

Kochani my ten magiczny i cudowny dzień mamy już za sobą (07 czerwca 2008) :) dlatego też z czystym sumieniem możemy polecić Państwa Krencjasz.
U nas zdjęcia studyjne, reportażowe i plenerowe robiła Ola a wesele filmowała Agnieszka.
Atmosfera była cudowna i w pełni na luzie co w ten dzień jest naprawdę ważne.
Zdjęcia są cudowne, wiele osób po ich obejrzeniu prosiło nas abysmy zrobili im odbitki :)
Płyta z wesela zmontowana przez Adama z pomysłem, nie ma na niej żadnych sztuczności w stylu latających obrączek czy gołąbków których nie cierpimy.

Naprawdę gorąco polecamy!!! Nie jest to żadna reklama tylko opinia zadowolonych klientów.

Olu Adamie i Agnieszko dziękujemy za cudowną pamiątke tego wyjątkowego dnia :)
 
 
evelinka 


Wiek: 38
Dołączyła: 06 Lut 2008
Posty: 554
Skąd: ja to mogę wiedzieć?
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 8:21 am   

A ja wiem czyje wesele 16 maja 2009 będzie kręcił pan Adam :]

to będzie moje wesele :P
a pani Ola będzie robiła reportaż ze ślubu i wesela
 
 
*Motylek* 


Wiek: 39
Dołączyła: 06 Lis 2007
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 8:56 am   

Ach no to wszystko jasne Evelinko :P My tylko zapytaliśmy, czy przed weselem poznamy naszego kamerzystę. Z opinii znajomego, który kręci zawodowo, operatorka trudna nie jest i każdy sobie z tym poradzi. Dopiero montaż wymaga wielu umiejętności. Także Mrówciu, nie mamy się czym martwić ;)
_________________
Nasz dzień to: 16 maja 2009 !! !

 
 
 
cosola 
full-time mum


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Sty 2007
Posty: 730
Skąd: Łódź/Leicester, UK
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 12:34 pm   

My też skorzystaliśmy z usług pana Krencjasza, ale tylko z filmu, a że jesteśmy już po to mogę wyrazic swoją opinię.

Generalnie film jest dobry, co mi się podoba:
:arrow: nie mam żadnych zastrzeżeń co do montażu, jest wybór scen i bardzo fajny kilkuminutowy teledysk na koniec z pięknym podkładem muzycznym, a cały film trwa 2,5h więc nie za długo
:arrow: ?? ciekawy sposób nakręcena życzeń, widac wszystkich ale w przyspieszonym tempie
:arrow: mamy na filmie jak moja siostra spiewa psalm a brat K. czyta, bardzo nam na tym zależało
:arrow: w ogóle film się fajnie ogląda bo jest dynamiczny i nie ma za długich ujęc np. na jedną tańczącą parę itp. i wszyscy goście weselni się załapali
:arrow: cena usługi bardzo przystępna
:arrow: dobry kontakt z klientem
:arrow: dostaliśmy 3 kopie filmu ładnie oprawione (na okładce są zdjęca ślubne ale od naszego fotografa).

Jednak nie jestem do końca zadowolona, bo:
:arrow: w kościele kamerzysta niemal cały czas stał w jednym miejscu, więc goście po jednej stronie kościoła nie są widoczni, w ogóle liczyłam na to że przejdzie się trochę i pofilmuje ludzi, którzy przyszli tylko na ślub :kwasny:
:arrow: nasz pierwszy taniec jest krótki bo jak powiedział nam pan Krecncjasz ucielkiśmy z kadru :o to trzeba było nas gonic, to chyba normalne że jak się tańczy to jest się w ruchu i kamerzysta powiniem filmowanych obiektów pilnowac :evil: na szczęście zostało to tak zmontowane ze końcówka jest w zwolnionym tempie więc jest ok
:arrow: scena w której wieżdża tort jest nagrana tak że raca zasłania mi całą twarz, a gdy zaczynamy go kroic to nie widac nam głów :o wygląda to raczej głupio :evil:
:arrow: najbardziej jestm zawiedziona faktem, że na flimie nie ma piosenki śpiewanej dla mnie przez mojego męża, który założył perukę, ciemne okulary i śpiewał mi ze sceny "Love me tender" Elvisa, to była niespodzianka dla mnie [smilie=serduszka.gif] na chwilkę przed powiedział kamerzyście, że chce żeby nagrał jeszcze tylko tę ostatnią wyjątkową rzecz (było już po torcie), ale jak się później okazało pan nagrał tylko kawałek, bo zabrakło mu taśmy :evil: jak dla mnie to brak profesjonalizmu, zawsze powinien by jakiś zapas! albo mógło trochę cofnąc i skasowac to co już nagrał, bo ostatnie minuty filmu to goście tańczący kaczuszki :roll:

Gwoli ścisłości, monataż p. Krancjasz, filmowanie jego tata.
_________________
Ostatnio zmieniony przez cosola Czw Lip 31, 2008 12:35 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
*Motylek* 


Wiek: 39
Dołączyła: 06 Lis 2007
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 12:37 pm   

No właśnie, dobrze, że napisałaś, kto kamerował... No cóż, trzeba będzie zagadać...
_________________
Nasz dzień to: 16 maja 2009 !! !

 
 
 
miluka 

Dołączyła: 25 Paź 2006
Posty: 122
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 12:58 pm   

Po opinii cosoli to już taka pewna wybory nie jestem. Nie rozumiem kilku kwestii o których pisała jak one mogły sie zdarzyć: brak dodatkowej kasety, pierwszy taniec.
Treaz to juz nic nam nie pozostało tylko musimy zwrócić uwage na kilka rzeczy i być dobrej mysli.
 
 
*Motylek* 


Wiek: 39
Dołączyła: 06 Lis 2007
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 9:56 am   

Ponoć o takich niespodziankach, jak np. zrobił Cosoli mąż trzeba poinformować na początku wesela, żeby pan sobie miejsce zostawił...
_________________
Nasz dzień to: 16 maja 2009 !! !

 
 
 
mrowcia 

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Kwi 2008
Posty: 52
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 4:55 pm   moje zdanie

Ja uważam, że kazdy ma inny gust itp. i z tego powodu w kazdym filmie kazdej firmy cos tam komus moze nie pasowac.... natomiast uwazam, że nie mozna zbyt pochopnie oceniac pracy tak doswiadczonego kamerzysty. Cosola sama napisala, że jej mąz o niespodziance poinformowal kamerzyste chwile przed.... ja uwazam ze jesli chcemy aby nasz film byl taki jak sobie wymarzymy to musimy sie sami wysilic rowniez i wlaczyc w jego realizacje... dla tego o takich niespodziankach trzeba kamerzyste uprzedzic... bo wtedy latwiej mu sobie wszystko zaplanowac... Kiedy uprzedzimy o takich rzeczach nie w dniu slubu a wczesniej, kamerzysta nakrecajac film na pewno bedzie mial juz jakies wyobrazenie jak taki film bedzie wygladal.
Jezeli chodzi o inne sprawy...hm... mysle ze trzeba sie zastanowic nad tym gdzie film jest kreccony... jaki Kosciol, jaka sala.... jesli jest ciasno i gosci sprawo no to wiadomo ze podczas np. tanca kamerzysta ma ograniczone mozliwosci (nie wiem jak akurat wygladalo to w przypadku Cosoli).... Jesli chodzi o gosci w kosciele... hm... ja moze tez chcialabym miec ich uwiecznionych ale jak pomyslec logicznie to hehe... np ja mam duuuza ilosc gosci i meeega wielki kosciol... i teraz jakby kamerzysta mial kazdego z gosci "zlapac" w kadr hehe to to logiczne ze wtedy ominalby jakis fragment z ceremonii z naszym ujeciem i wtedy znow komus moglo by nie pasowac ze akurat w tej chwili zamiast nas, filmowal gosci...albo, że w momencie kiedy się na siebie spojrzelismy tak slodko to wtedy kamerzysta filmowal ciocie "Krysie"...a jeszcze komus nie bedzie sie podobalo ze kamerzysta chodzil po Kosciele krecac gosci bo wtedy cos sie obraz zatrząsł albo dzwięk był gorszy... Ciezko jest ludziom dogodzic stad mam podziw dla ludzi o takim zawodzie (kamerzysta, fotograf itp.) musza miec stalowe nerwy:)

Generalnie uwazam ze Firma Państwa Krencjasz to jedna z firm o najlepszych opiniach w Lodzi i jakos ciezko mi uwierzyc tu w jakis brak profesjonalizmu...
Zresztą ten sam kamerzysta filmowal sluby tez innych forumek, ktore sa zachwycone...i nie widzą zadnych niedociągnięć:) i są w wiekszości:D:D:D:D
a tak na marginesie...
Uwazam, że najwazniejsze jest to, aby pamietac ze kamerzysci nie sa cudotwórcami.... ok... to Oni uwieczniaja nasze cudne chwile na pamiatkowej plytce i wkladaja w to cale serce i mega prace zebysmy byli zadowoleni... ale nikt po fakcie nie zmieni nam miny, ustawienia w danym momencie gosci, odwroconej glowy itp... dla tego musimy pamietac ze film w duzej mierze zalezy od nas samych!!! Jesli chcemy zeby to byl film marzen... musimy sie z tymi marzeniami podzielic z kamerzysta, zeby wiedzial czego oczekujemy!!! tak samo jak z podkladem muzycznym.... jesli stwierdzimy ze nam to obojetne...to potem nie mozemy miec pretensji do kamerzysty ze piosenka sie nam nie podoba!
I Państwo Krencjasz o tym mówia i przypominaja i jest to bardzo wazne... ja akurat nie widzialam zadnego filmu w Ich wykonaniu:) (tylko fragmenciki na spotkaniu z Nimi) ale juz rozmowa z Panią Olą, opinie na forum,i lata doświadczenia ich pracy pozwolily mi stwierdzic, że są to profesjonaliści... i jeśli my zaangazujemy się w tworzenie filmu, bedziemy z Nimi wspolpracowac... to bedziemy mieli taki film jaki chcemy:)
Oczywiscie kazdy ma prawo sie pomylic i cos moze nie wyjsc... (nie wierze, że Wy w swojej pracy nie popelniacie pomylek) ale uwazam, że nie macie co sie martwic i od razu zastanawiac sie nad wyborem nie wiem jak mocno...czy nie daj Boże zalowac dokonanego wyboru... Ja tam jestem dobrej myśli i wierze, że przy naszej współpracy z takimi fachowcami nasz wyjątkowy dzień bęzdzie wyjątkowo uwieczniony:)

A.. i tak kończąc te moje wypocinki dodam jeszcze, że musimy uważać troszke w tych komentarzach naszych na to co piszemy i w jaki sposób... zeby nie wysówac za szybko wniosków:) tylko przeanalizowac na spokojnie czy aby wszystko na pewno bylo wina kamerzysty... bo ja bylam swiadkiem jak parka miala pretensje do kamerzysty np. ze podczas 1 tanca nagle kamera zadrzala albo nagle byli goscie filmowani... a czy wina kamerzysty bylo ze bylo tak ciasno ze ciagle jakas ciocia czy babcia szturchaly go przechodzac obok lub wchodzila w kadr? :)

Pozdrowionka!!!!
_________________



 
 
mrowcia 

Wiek: 37
Dołączyła: 24 Kwi 2008
Posty: 52
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 3:18 pm   ..

No tak..wystep byl niewatpliwie wazny i nikt nie mowi ze nie tylko... moim zdaniem dobrze by bylo uprzedzic o takich wystepach wczesniej. Ja mam w planach ciut mniej typowych rzeczy na slubie i weselu i jakos nie wyobrazam sobie zeby moj kamerzysta o tym nie wiedzial wczesniej.
Kazdy ma inne spojrzenie na rozne tematy...tak samo jak jednym podobaja sie latajace serduszka a dla innych to lekka "siara" :) No ale miejmy nadzieje ze wiekszosc z nas bedzie zadowolona ze swojego filmu:)
pozdrawiam.
_________________



 
 
*Motylek* 


Wiek: 39
Dołączyła: 06 Lis 2007
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 7:24 pm   

Mrówciu, nie przesadzaj z tym ważeniem słów... Każdy tutaj pisze, co uważa. A czytający nie powinien się od razu sugerować, tylko samemu sprawdzić. Forum ma nam otwierać oczy, a nie podejmować za na decyzje.
_________________
Nasz dzień to: 16 maja 2009 !! !

 
 
 
OkO 
Firma

Dołączyła: 19 Wrz 2007
Posty: 37
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 12:39 am   

Witam:)
Ponieważ dyskusja jest w pełni rozlwitu:).Postanowilam też się wypowiedzieć. Przesadnie nie zadręczam klijentów postami.Więc mam nadzieję , że mi wybaczycie.:). Postanowiłam otwarcie nie komentować postu Cosoli z uwagi na szacunek do klijenta i żeby jej nie urazić:). Moja opinia jest odmienna ale uważam ,że każdy ma prawo do własnych poglądów bez względu czy są przemyślane czy nie.
Pozwolę sobie jednak skwitować kilka punktów o ,których powinniście Państwo pamiętać wynajmując jakąkolwiek firmę zajmującą sie wideofilmowaniem.

Wszystkie szczegóły dotyczące uroczystości są omawiane na spotkaniu w tygodniu poprzedzającym ten ważny i szczególny dzień . Jest to czas na to aby sprecyzować dokładne życzenia klijentów , spisywane są najczęściej na odwrocie umowy tak aby kamerzysta który wypełnia zlecenia miał wypunktowane informacje i aby nie było niespodzianek. jeśli klijent nie miał czasu spotkać sie z nami ( wiadomo ze przed ślubem lekko nie jest):). naturalnie nie jest spisany na staraty :)ponieważ kamerzysta jest do Państwa dyspozycji od średnio 8-12 godzin i myślę iż spokojnie można mu podać informacje o przykładowych fajerwerkach , pieczonej śwince itd:) byle nie jeśli już jest spakowany i skończył pracę;)Jeśli jednak nie zamienicie Państwo podczas całej uroczystościz nim nawet 1 słowa odnośnie tego co oczekujecie . O ważności sytuacji decyduje sam kamerzysta kierując się tzw stałymi momentami , typu przysięga droga do ołtarza itd . Naturallne jest jednak iż skoro z kuchnią omawia się posiłki z zespołem zabawę , korzystne jest omówienie co tam chcecie . Przez tyle lat słyszałam już różne życzenia od bardziej szokujących do zupełnie naturalnych i oczywistych ale bywa również tak iż robiąc zdjecie na chórze leciałam jak błyskawica bo państwo mlodzi dziękowali rodzicom podczas mszy .I jak sądzę wiedzieli o tym wcześniej;).
Zalezy nam bardzo z różnych względów aby klijent był zadowolony ale jest tzw zasada to tanga trzeba dwojga:)
Pamiętajcie również jeśli jest podczas mszy 1 operator , jeden fotograf to jest on jednostką niestety niezdolną do teleportacji;) A szkoda bo napewno byłyby fajne zdjecia:).
Każdy spacerek po kościele jest ryzykiem że ksiądz skończy kazanie w dowolnym i wybranym dla siebie momencie np w tą sobotę kazanie trwalo 4 minuty a na inym ślubie 15:) Fotograf ma dużą swobodę ruchu ale niestety nie kamerzysta Biegnący od drzwi i przerwacajacy wazony z kwiatów :) . bo urwą mu głowę jak nie nagra gości ukrywających sie w bocznych nawach:).Pomijam już np jeśli czytają czytanie swiadkowie kogo nagrywać świadków czy wszystkich gości;) . reportaż weselny nie jest niestety filmem fabularnym i wierzcie mi ale ówczesny kamerzysta jestz arazem operatorem , dźwiękowcem i oświetleniowcem nie ma powtórek i nie daj bóg gdyby miał zwykły kaszel!Mimo to każdy kamerzysta jakiego znam a spotykam sie również z konkurencyjnymi firmami zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności ale jest tylko człowiekiem!Cosola np nazwała mojego tatę iż nie jest profesjonalistą jak to przeczytał myślalam ze Padnie trupem osoba , która pawie pół życia robi to co robi :) a jego błąd polegał na tym iż musiał zgadywać co tez klijentka sobie życzy i naczym jej bardziej zależy;)ale miałam się nie czepiać klijentów;) wiec myślę ze zakończę Wam tą litanię i na parę lat mi starczy duzo mam do dodania jeszcze ale myślę , ze strasznie się czyta takie długie posty:)) Pozdrawiam Ola Krencjasz.[/center][/quote]
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 7:47 am   

Tak się tylko wtrącę: klient
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
*Motylek* 


Wiek: 39
Dołączyła: 06 Lis 2007
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 9:09 am   

Pani Olu, zgadzam się zupełnie, ale w takim razie jak nazwać fakt, że głowa panny młodej była zasłonięta tortem? Człowiek jest tylko człowiekiem, ale chyba w tym przypadku wiadomo, że młoda jest ważniejsza od tortu... 8)
_________________
Nasz dzień to: 16 maja 2009 !! !

 
 
 
Petitka 
nareszcie żona:)


Wiek: 40
Dołączyła: 05 Maj 2007
Posty: 1166
Skąd: Zgierz
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 9:43 am   

Widze, ze dyskusja w temacie bardzo sie rozwinela. A ja dzis zdalam sobie sprawe z tego, ze wlasciwie nie opisalam tutaj swoich wrazen zwiazanych z naszym slubnym filmem.

Jestesmy bardzo zadowoleni - nasz film trwa chyba cos ok 4 godzin. Jest taki, jak chcielismy, ale faktem jest, ze wiele szczegolow ustalalismy przed slubem, sami wybieralismy podklady muzyczne, oczywiscie w konsultacji z p.Krencjasz - jak do nich poszlismy pokazali nam przyklady roznych rozwiazan, mozliwosci i wybralismy to, co najbardziej nam sie podobalo. Przed slubem spotkalismy sie z nimi i dokladnie opisalismy, jak bedzie wygladal slub, na ktorych fragmentach nam zalezy (np tance-dedykacje, nietypowe podziekowania dla rodzicow, sypanie ryzem i platkami).
Dodatkowo, za niewielka doplata dostalismy calutki niezmontowany material na plytach.
Wlasciwie, nie wiem, czy moge sie do czegokolwiek przyczepic, no moze tylko do tego, ze mamy kilka wstawek typu np smieszny teledysk, jakies komentarze dzieci na temat slubu czy np nasze taneczne dedykacje i to nie jest zaznaczone w menu jako oddzielny "rozdzial", a fajnie byloby, gdyby nie trzeba bylo szukac tych fragmentow - powiem Wam, ze na poczatku, po niedokladnym ogladaniu, przerazilam sie, ze nie ma naszych dedykacji ani smiesznego teledysku, no ale pozniej na szczescie okazalo sie, ze wszystko jst tak, jak chcielismy. Musze przyznac, ze montaz jest naprawde swietny i w wielu momentach sama bylam zaskoczona, ze cos tak fajnie wyszlo.

Polecam z calego serca zarowno film, jak i zdjecia od p.Krencjasz - beda pamiatka, ktora zachwyci nie tylko was :razz:
_________________

24.05.2008 na zawsze... :wedding:
 
 
 
cosola 
full-time mum


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Sty 2007
Posty: 730
Skąd: Łódź/Leicester, UK
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 11:59 am   

OkO napisał/a:
Cosola np nazwała mojego tatę iż nie jest profesjonalistą jak to przeczytał myślalam ze Padnie trupem osoba , która pawie pół życia robi to co robi

Przykro mi, że kogos uraziłam, proszę powiedzieć tacie, żeby nie brał tego do siebie, bo to bardzo miły człowiek i generalnie jesteśmy zadowoleni ze współpracy :)

Napisałam szczerze co sądzę o filmie, podkreśliłam dobre i złe strony.

Zgadzam się że pewne szczegóły powinniśmy omówić dokładniej, ale jak się ma pierwszy w życiu ślub to o niekórych rzeczach nie ma się pojęcia :wink: poza tym ten pomysł mojego męża był niespodzianką dla mnie więc nie mogłam go omówić wcześniej... on powinien ale tydzień przed nie było go jeszcze w Polsce, mniejsza z tym... nikt nie jest idealny.

Podkreślam jeszcze raz - film nam się podoba :)
_________________
 
 
kwilk 

Wiek: 37
Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 6
Skąd: Pabianice
Wysłany: Czw Sie 07, 2008 9:38 pm   Nowa klientka :)

A ja dziś byłam na przemiłym spotkaniu z Państwem Krencjasz. I choć był to dopiero początek poszukiwań kamerzysty wyszłam z podpisaną umową na wideofilmowanie i zdjęcia reportażowe. :)
Wszystkim dziewczynom, które się wahają polecam iść na spotkanie i porozmawiać z Państwem Krencjasz. Same podejmiecie decyzję na podstawie bogatego materiału filmowego.
Na mnie Państwo Krencjasz zrobili wrażenie profesjonalistów i ludzi lubiących to co robią.
A co do błędów w sztuce filmowej to obawiam się że każdy 2godzinny film ma jakieś błędy, niedociągnięcia czy złe ujęcia bo to chyba bardzo ciężka praca 100% czasu być tam gdzie trzeba w czasie tej długiej, pięknej nocy. :)
Pozdrawiam i życzę udanych wyborów!
 
 
Tissaia 
pani stara*


Wiek: 38
Dołączyła: 14 Kwi 2008
Posty: 536
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 12, 2008 2:00 pm   

My też w końcu zdecydowaliśmy się na państwa Krencjasz - nie ukrywam, że forum w tej decyzji pomogło. Przeważył na pewno fakt, że po raz pierwszy film był pozbawiony całej masy badziewiastych fajerwerków. No i z pewnością przekonuje cena. Kontakt też jest bardzo sympatyczny, dlatego myślę, że dokonaliśmy dobrego wyboru :)
_________________
*Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...

Mission accomplished 06.06.09. :)
 
 
agniesia22 


Wiek: 38
Dołączyła: 28 Lip 2008
Posty: 268
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 12, 2008 2:03 pm   

Ja również podpisałam umowę z Państwem Krencjasz, ciekawe tylko kto będzie u nas kamerował bo my i kwilk mamy wesele w tym samym dniu. Pozdrowionka. ;)
_________________


 
 
 
Tissaia 
pani stara*


Wiek: 38
Dołączyła: 14 Kwi 2008
Posty: 536
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 12, 2008 4:24 pm   

Pan Adam mówił, że jednego dnia mogą obsłużyć 6 wesel.
_________________
*Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...

Mission accomplished 06.06.09. :)
 
 
Aga-L 

Wiek: 48
Dołączyła: 05 Mar 2008
Posty: 5
Skąd: Łódż
Wysłany: Pią Wrz 12, 2008 2:31 pm   

Moja siostra też juz po ślubie, miała 2 sierpnia. Płyty niestety jeszcze nie ma, ale to tylko wina Ani, bo jakoś nie po drodze jej do Pana Adama :lol: Wesele kręciła chyba Pani Agnieszka, nie pamiętam dokładnie, jako świadkowa byłam chyba bardziej zdenerwowana od siostry :-) Zdjęcia plenerowe, całkiem niedawno temu robiła Pani Ola i tu jesteśmy zachwyceni (nie widząc efektów). Pani Ola jest przemiłą i wesołą osobą i nawet mojego "zesztywniałego" szwagra rozbawiła i rozkręciła do pozowania. Jestem prawie pewna iż zdjęcia będą rewelacyjne, gdyż sama za plecami Pani Oli kliknęłam kilka fotek i mimo, że jest mi daleko i sprzętem i profesjonalizmem do Pani Oli zarówno moje zdjęcia jak i młoda para na nich powychodzili rewelacyjnie :) Jak na razie z czystym sumieniem polecam tę firmę. Resztę dopiszę po obejżeniu płyty i zdjęć :)
 
 
izunia_82 

Wiek: 42
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1376
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Gru 01, 2008 11:35 pm   

My tez jesteśmy zadowoleni z usług p.Krencjasza. Jeśli jesteście ciekawe efektów to podaję linki do niektórych kawałków z naszego filmu:

http://uk.youtube.com/watch?v=JTea9VpA4mo

http://uk.youtube.com/watch?v=RJ1vRjn_E1c
_________________


 
 
Maja_Kris 


Wiek: 40
Dołączyła: 05 Mar 2007
Posty: 1020
Skąd: Łódż/Kanzas
Wysłany: Wto Gru 02, 2008 3:17 pm   

ja tez z czystym sumieniem polecam!!!!! wspolpraca gitara! wszystko omowione. jedej rzeczy tylko nie bylo ale to ze wzgledu na to ze moj brat zrobil nam niespodziewajke... wolalam go posluchac niz szukac kamerzysty ktory akurat odsapywal...
poza tym w kosiele kamera zaparwoala akurat na nasza przysiege... wyglada jakby efekt byl zrobiony specjalnie... i niech tego ogladajacy sie trzymaja... ;)

ogolnie polecam!!!!
aaaaa zdjecia jakie Ola zrobila!!! Matko!!!!nikt takich cudownch nie mial!!! tylko my!!! :)
_________________
najszczęśliwsza żona na świecie :)
 
 
miluka 

Dołączyła: 25 Paź 2006
Posty: 122
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Gru 02, 2008 3:21 pm   

Maju Macie już płytkę z wesela? Bo ma niestety nadal czekamy.
 
 
Maja_Kris 


Wiek: 40
Dołączyła: 05 Mar 2007
Posty: 1020
Skąd: Łódż/Kanzas
Wysłany: Wto Gru 02, 2008 3:24 pm   

mamy... tez dlugo czekalismy... poniekat nie dziwie sie bo plyt do obrobienia maja od groma ale z drugiej strony...jak juz sie nie mozna doczekac to szlag jasny trafia.
zdjecia dostalismy po 2 i pol tygodnia . wybralismy az 60 szt! nie moglismy sie zdecydowac!
_________________
najszczęśliwsza żona na świecie :)
 
 
miluka 

Dołączyła: 25 Paź 2006
Posty: 122
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Gru 02, 2008 3:39 pm   

Fajnie że już macie my też z 16 sierpnia i nadal płyty nie mamy. Ja wiem że mają mnóstwo płyt do obrobienia, ale ja się nie moge doczekać a poza tym wszyscy już mi głowę suszą.
 
 
Maja_Kris 


Wiek: 40
Dołączyła: 05 Mar 2007
Posty: 1020
Skąd: Łódż/Kanzas
Wysłany: Czw Gru 04, 2008 10:23 am   

wspolczuje ci! wlasnie najgorsze jest to naciskanie rodziny. przeciez byli na weselu to widzieli ;)
_________________
najszczęśliwsza żona na świecie :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl