Forum Weselne miasta Łodzi

[katarzynka]

Witam!
Czy nie macie moze sukni z salonu Dolce Vita?salon ten byl w Rzgowie w nowyn Polrosie a teraz tez jesy w Łodzi na SIenkiewicza.Widziałam tam kiedys suknie Złota Iwona i bardzo mi sie podobała ale niestety nie na tego modelu.Niby moga mi uszyc ale nie pamiętam dokładnie jak wyglądała!

[shloom]

Ja odbieram swoją sukienkę w tym tygodniu z tego salonu

[ Dodano: Wto Kwi 18, 2006 8:53 pm ]
witam
teraz juz moge powiedzieć ze nie polecam tego salonu nikomu!!!!!! panie choć miłe nie wywiązuja sie z umów, ponieważ obiecują suknie nowe, szyte, a ja dostałam używaną, która była do nich wstawiona w komis, jak większość w ich salonie.
sprzedały mi suknie która była modelem do przymierzania ( który był zresztą suknią wstawiona w komis od jakiejś znajomej ) jako nową suknie. nie polecam naprawde!!!!!!!

[*lmyszka]

hejka!

wiem ze już jest taki temat na forum ale jest dość sary i były tylko dwa posty.
Mam zamiar kupić u nich kiecke bo mi sie spodobała, ale wystraszyła mnie troche informacja, że suknie choć miały być nowe wcale nie są. Panie mówiły miże oni tylkos zyją od nowa a staych nie sprzedają. czy któraś z was miała od nich suknie i co o nich sądzicie, sprawa o tyle pilna że już miałam się decydować na kupno

[szczako]

tematy połączyłam.
jeżeli chcemy odświeżyć temat, po prostu dopisujemy do niego naszą wiadomość. nie trzeba zakładać nowego

[*lmyszka]

ok będę wiedziała na przyszłość
a z salonu Dolce Vita zrezygnowałam, jednak wolę być pewna co do tego zakupu, w końcu to zakup na tą jedną wyjątkową noc

[mirka_ep]

Chodziłam ostatnio z koleżanką po salonach żeby pomóc Jej wybrać suknie ślubną, i niestety napotkałyśmy salon sukien ślubnych na ul. Sienkiewicza o nazwie Dolce Vita.
Na dzień dobry przywitał nas siwy dym od papierosów. panie użądzały sobie pogawętke na zpleczu, i w nosie miały jakie kolwiek klijentki. Suknie na manekinach nadawały się do dobrej pralni , a salon do kapitalnego sprzątania. Szkoda że tak kiedyś dobry salon spadł na ostatnie miejsce w moich oczekiwaniach. Pa pozdrawiam właścicieli



Połączyłam z już istniejącym wątkiem we właściwym dziale.
kryszka

[Gabro]

Odwiedziłam ten salon na początku moich poszukiwań - i o ile do innych wróciłam, żeby przymierzyć sukienki, to ten salon ominęłam szerokim łukiem. Pani nawet nie raczyła wstać i odłożyć gazety, jak weszłam.

[emiliabad]

Witam serdecznie wszystkich, szukałam ostatnio informacji na temat salonu w którym zamówiłam suknię ślubną (Dolce Vita w Łodzi) i po przeczytaniu postów na tym forum strasznie się zmartwiłam ale potem wszystko się wyjaśniło. A więc... salon ten prowadzi teraz zupełnie ktoś inny, bardzo miła obsługa, bez problemu przymierzałam suknie które mi się podobały. ogólnie wyszłam bardzo zadowolona, można liczyć na jakieś obniżki. Dopiero w czerwcu jadę na pierwszą przymiarkę ale jak tylko będę po to napiszę jak było

Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia w poszukiwaniach tej jednej jedynej Sukni

[atu]

No wiec w/w pani w styczniu przyjela moje zamowienie ( i zaliczke) a gdy dzis mama wstapila po kawalek koronki okazalo sie ze pani nie ma. Zmyla sie. z moja umowa, pieniedzmi pewnie tez;)

Jak to oszusci - pani zdobyla nasze zaufanie,upewnila sie ze nie bylo swiadkow naszeych rozmow/podpisywania umowy, zapewnila ze zrobia taka suknie jaka chce etc etc.

No nic, najwyzej do slubu pojde w jeansach.

[Dorotka847]

To okropne nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji (tfutfu) ale chyba jest jakis sposób na odzyskanie pieniędzy a sukienke na pewno uda Ci sie jeszcze kupić jak nie taką do uszycia to jakąś z gotowych 3 maj sie pozdarwiam

[atu]

UFF. Przyznam ze (pozostale) Panie w DOLCE VITA podeszly do problemu z po pierwsze ogromnym wspolczuciem dla nerwowosci sytuacji dla panny mlodej, zadzialaly skutecznie, bylo im bardzo glupio w zwiazku z zaistniala sytuacja, jedynie co , dobrze ze mialam kopie umowy/opis sukni ktora ma byc szyta - ale to zawsze warto miec, przy organizacji czegokolwiek. wiec jednak nie jeansy:)

[md]

jestem przerażona Waszymi doświadczeniami, też w styczniu zapłaciłam zaliczkę... przymiarka ma być pod koniec maja (ślub koniec czerwca), ale pojadę tam na poczatku maja i poproszę o wcześniejszy termin przymiarki... wolałabym się innymi rzeczami stresować przed ślubem...
pozdrawiam
m
ps odezwę się po wizycie

[Bozena08]

[xxx]

post usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum
kryszka

[Ilona1984]

[xxx]

post usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum
kryszka

[*lmyszka]

Pani Bożeno i Ilono dziwna sprawa, zalogowały się Panie napisały po jednym poście i tyle, jak dla mnie to reklama salonu który cieszy się kiepską opinią

[motyl158]

[xxx]

post usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum
kryszka

[fiona83]

Dziwne to jest to, że już trzecia dopiero co zalogowana osoba zachwyca się tym salonem.
Lmyszka jest moderatorem i taka jej "praca".

[*lmyszka]

Interesuje mnie i owszem, i bynajmniej nie jestem złośliwa, poprostu uważam że jest to podejrzane, ale mogę się mylić, szkoda tylko że ktoś się rejestruje pisze jednego posta i znika

[motyl158]

[xxx]

post usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum
kryszka

[Kati]

[ptycha]

No to mnie ładnie nastraszyłyście! Ostatnio zamówiłam w tym salonie sukienkę i dałam sporą zaliczkę. Jednak muszę się przyznać, iż świadomie zdecydowałam się na kupno sukienki używanej, ponieważ nie stać mnie na nową, a za moją wybraną zapłaciłam tyle samo, co by mnie kosztowało wypożyczenie innej. Pani faktycznie paliła, dało się wyczuć dym i w salonie. Jednak muszę przyznać, iż byłam obsłużona prawidłowo i nie mogę złego słowa powiedzieć. Ekspedientka nawet doradziła mi w sprawie welonu i jednej przeróbki. Z tym, że suknia nadaje się do prania również się liczę- tak to już jest z używanymi sukienkami... Mimo wszystko mam wielkiego stracha. Niedługo mam ją odebrać i do momentu aż dostanę ją do ręki, będę się obawiała . Mam nadzieję, że nikt nie ucieknie z moimi pieniędzmi...

Dodano: Sob Maj 17, 2008 1:57 pm
No, na szczęście pojechałam dzisiaj i odebrałam swoją sukienkę. Fakt faktem, bez poprawek, ale mam ją już w garści i nie muszę się martwić, czy w ostatniej chwili gdzieś nie zaginie. Teraz szukam butów i powiem Wam, że strasznie mnie wkurza podejście ekspedientek. Wiadomo, kupno sukni ślubnej, butów i dodatków to nie jest kupno bluzki czy sandałek, trzeba się zastanowić, poprzymierzać i na spokojnie wybrać, a tutaj wszystko jest nie tak. W każdym sklepie albo mnie ignorowano albo robiono mi łaskę, że mnie ktoś obsłuży . To jest chore! Wydaję u nich wiele pieniędzy, a oni nawet nie poświęcą mi chwili uwagi- jedna kobieta to mnie nawet bezczelnie poganiała... Dobra, szkoda gadać.
Pozdrawiam wszystkie osoby, które mają tyle samo wrażeń co ja w związku ze ślubem!

[mirka_ep]

witam wszystkie panie ponownie byłam niestety jeszcze raz w tym salonie na moje nieszczęście ale więcej tego błędu nie zrobie ten salon to jakiś koszmar śmierdzi od kobitki która tam pracuje chodzi mi o papierosy szefowa taka mała ruda jakaśprzy trzy potrz a ta druga znowu każe wszystko mierzyć na siłę. ogóle ta dolce vita ma kiepskie temodele i materjału niektóre to są źle dobrane do danej sukni a pozatym wygąd salonu daje dużo do życzenia do niektórych jak się wejdzie to jest czyściutko i pachnąco a te, kolor brzoskwinie zielenie no i te płytki na podłodze o dywanie niewspomne wtej przymierzalni i bym proponowała zrobić ład i porządek w tym wc co jest razem z aneksem kuchennym współczuje pracownikom.Zmieńcie się i swoje nastawienie to to wtedy coś się może będzie działo no i może nieszyjcie sami sukienek tylko zacznijcie z kimś współpracować.Mam jeszcze jedną radę nich szefostwo się tak głośno na zapleczu nie kłuci bo to niewypada iodstrasza klijentów. Posłuchajcie moich rad a dobze na tym wyjdziecie mały remont i troche zmian a dobrze na tym wyjdziecie. Pozdrawiam a wy panny młode przemyślcie swoje decyzje 10 razy zanim tam wejdziecie.

[md]

Witajcie,
jestem świeżo po ślubie, suknie miałam z salonu Dolce Vita, była dokładnie taka jaką chciałam, Panie uwzględniały wszytskie moje życzenia. Wszytsko było na czas. W cenie sukienki dostałam halkę, welon, ozobę na szyję do włosów i rękawiczki - w innych salonach za wszytsko musiałabym dodatkowo za wszysko płacić. Sukienka była dopracowana i czułam się w niej super, przetańczyłam całą noc!
A co do materiałów to Panie ze mną uzgadniały jaki materiał wybieram, pokazując tez jak to będzie wyglądało cenowo.
Uważam, że ile kobiet tyle zdań, dlatego uprzedzam wszytskie dziewczyny, które sa w trakcie przygotowań, aby się nie nakręcały opiniami na forum, tylko słuchały swojego rozumu! Polska metalność juz taka jest że jak źle to trzeba to rozgłosić jak dobrze to szybko zapominamy. O każdym salonie w Łodzi można powiedzieć coś dobrego i coś złego, ja ich trochę przeszłam... w niektórych przymierzalnie były tak brudne że nie wiedziałam jak stanąć, poza tym w wielu salonach sa nie fair np mojej koleżance romantica skróciła sukienkę za dużo, a za doszycie jakiegoś wykończenia kazali sobie płacić dodatkowo 200zł, takich przykładów jest duzo.
pozdrawiam wszytskie przyszłe Panny Młode - nie dajcie się zwariować i nie zapominajcie o tym co jest najważniejsze w tym dniu!
m

[atu]

Wszystko dobre co sie dobrze konczy!
Odebralam suknie, ba , zobaczylam ja po raz pierwszy, po wyzej opisywanych przesjacich, sama nie myslalam ze to kiedys nastapi!
Niepotrzebnie! Suknia szyta na miare, wlasciwie z glowy pań , bez przymiarek zadnych, - skladana z trzech roznych sukien .
Zalozylam ( i zobnaczylam) pierwzszy raz i..i nawet jedna nitka , nawet jeden cekinek zle nie przyszyty! Lezy idealnie, nie wyobrazacie sobie! co do milimetra - tak idealnie uszyta suknia ,ze sama nie moglam uwierzyc!
A welon? Tez wg zamowienia, dluuugasny, z pieknym obszyciem, prze-cudn-ny!
Uklony w strone pan z salonu i zycze wielu zadowolonych klientek!
niech bedzie, kilka zdjec ku pokrzepieniu zdjec, choc jak same wiecie zdjecia nie oddaja uroku!
h t t p : / / tnij . org / ot-taki-zwiastun

[555]

wklejam tego pocietego linka w calosci : http://tnij.org/ot-taki-zwiastun
rzeczywiscie, suknia na Tobie wyglada na doskonale dopasowana :))

[kryszka]

Pragnę poinformować wszystkich forumowiczów, że nicki:

Bozena08
Ilona1984
motyl158

są nickami jednej osoby. Tym samym osoby te dostają ostrzeżenie za złamanie regulaminu forum, a ich pochwalne posty zostają wyedytowane.

Piękną opinię sobie wystawia salon.

[agnuska]

Hejka! Ja w sumie jestem po cywilnym, a w październiku biorę kościelny. Ja też zamówiłam suknie w salonie Dolce Vita. mieszkam w łodzi od niedawna i szczerze mówiąc nie znałam miasta ani opinii o salonach ślubnych. Swoją suknie kupiłam tak po prostu z doskoku, 20 min przed zamknięciem sklepu. weszłam, spodobała mi się i kupiłam. dopiero później przypadkiem znalazłam nieprzyjemne komentarze o tym salonie, Muszę powiedzieć że bardzo się zmartwiłam tymi opiniami a wręcz przestraszyłam. Bacznie śledziłam forum i opinie o salonie poprawiły się. to mnie podniosło na duchu prawdę mówiąc przekonam się że wszystko jest ok jak już suknie będę miała w ręku. za 2 tygodnie idę na przymiarkę a pod koniec września odbieram suknię. napiszę jak cała "sprawa" potoczyła się. pozdrawiam

[agnuska]

Hejka!!1 ja juz jestem po weselichu:) muszę przyznać że Dolce Vita napędziła mi stresa przy pierwszej przymiarce: otóż nie zobaczyłam swojej sukni, pani jeszcze raz mnie zmierzyła i zmierzyłam starą suknię. w dzien odbioru sukni, pani do mnie zadzwonila i powiedziała że suknia nie jest gotowa i będzie za 4 dni. za 4 dni poszłam i odebrałam swoją sukieneczke, musze przyznać że była taka jaką chciałam. na sukienke czekałam 40 min bo została przywieziona po godz17, ale podczas tego czekania zauważyłam jedną rzecz: pani w salonie przez ten cały czas rozmawiała przez tel kom, a w tym czasie przychodziły klientki-pani nawet nie raczyła wyjrzeć z zaplecza!! ja z sukni byłam zadowolona, ale jesli chodzi o obsługę, to bez komentarza!! polecam salon na Więckowskiego 3 tam wypożyczałam szal i szyłam kapelusz- panie rewelacyjne i żadnych problemów! pozatym czysto i miły zapach, nie jak w Dolce Vita- palarnia!!!