Wierszyk - prośba o kopertę zamiast prezentu |
Autor |
Wiadomość |
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 11:55 am Jak poprosić gości o pieniądze zamiast prezentu?
|
|
|
Nie znalazłam takiego tematu, jeśli gdzieś jest - to poproszę o połączenie.
Spotkałam się z tym, że młodzi piszą już na zaproszeniach, że chcą w prezencie gotówkę
Można to zrobić z lekkim przymrużeniem oka, np. jednym z takich wierszyków:
Cytat: | Pragnąc przełamać tradycje stare
By nie mieć na przykład żelazek parę
I zaoszczędzić przemiłym gościom
Łamania głowy nad pomysłów mnogością
Podpowiadamy
Mile widziany i bardzo gustowny
będzie bilecik ze znakiem wodnym:) |
Cytat: | Gościom nisko się kłaniamy,
Na wesele zapraszamy,
Będą tańce, pląsy, bale i jedzenia stosy całe.
Wiec się Nasi Mili stawcie,
O prezenty się nie martwcie,
By nie stawiać ich na stercie,
Niechaj zmieszczą się w kopercie |
Ale jak dla mnie to i tak nietakt
A jak Wy uważacie? Jak prosiliście / będziecie prosić o pieniądze (o ile wolicie je od prezentów)? |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
emilkaa
więcej niż mama
Wiek: 42 Dołączyła: 28 Gru 2005 Posty: 674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 10:49 pm
|
|
|
Dobre te wierszyki Przeczytam je mamie, ciekawe co na to powie.. hihi..
Ja jednak tez uwazam ze to nietakt. My mamy inny plan, zreszta w tym co napisze tak czy inaczej jest wiele prawdy.
Przy proszeniu na wesele wiadomo ze tematy sie kreca wokol jednego, co bystrzejsi goscie sprobuja tez podpypac co bysmy chcieli dostac czy cos w tym stylu. My wiec zaplanowalismy ze tak pokierujemy rozmowa zeby powiedziec ze wszystko juz mamy, dom caly wyposazony i w ogole; ze kupilismy sobie zelazko, mamy zastawe, posciele i wszystko takie co na poczatek potrzebne. Jest jeszcze wersja ze powiemy ze jedziemy za granice. Przeciez wtedy nie bedziemy wozic ze soba takich rzeczy... .. a ze prawie caly okres narzeczenstwa i tak jestesmy zagranica to bedzie to wiarygodne
Jesli chodzi zas o naszych rowiesnikow, (ktorym jak gdzies czytalam nie wypada dawac pieniedzy) po prostu poddamy jakies pomysly i juz. W koncu mlodzi zrozumieja ) Myslelismy by zasugerowac by podzielili jakies koszty wesela co bedzie mile i pozyteczna dla innych, np. moga nam zorganizowac pare bialych golabkow do wypuszczenia po ceremonii zaslubin, balony do uwolnienia, dekoracje kosciola czy cos w tym rodzaju
Zreszta.. najwazniejsze zeby wszyscy dopisali, dobrze sie bawili i milo wspominali a jesli bede miala dwa zelazka to... moze dam komus innemu w prezencie... hehhehe |
|
|
|
|
gambi
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Sty 2005 Posty: 509 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 05, 2006 2:16 pm
|
|
|
mi osobiscie wierszyki sie podobaja, ale nigdy nie napisalabym ich na zaproszeniu slubnym.
wydaje mi sie to niegrzecznym dopominaniem o prezent, ktory przeciez nie jest glownym celem tej uroczystosci.
Nam "proszenie" o pieniadze zamiast prezentu szlo calkiem dobrze. z reguly ludzie pytaja sie przy wreczaniu zaproszen co bysmy chcieli otrzymac, wtedy mowilismy ze wolelibysmy pieniadze.
wydaje mi sie, ze wiekszosc gosci weselnych uznaje juz ze pieniadze sa tym prezentem, ktory chcieliby dostac mlodzi i automatycznie sie juz nie pyta.
ogolnie moge powiedziec, ze mowienie o pieniadzach zamiast prezentu rzeczowego bylo duzo mniejszym problemem niz na poczatku myslalam, ze bedzie. |
_________________
Miłego dnia Gość |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 05, 2006 3:39 pm
|
|
|
Zaraz jak zobaczyłam te wierszyki bardzo mi się spodobało. Potem jednak doszłam do wniosku, że raz, nie mam ich jak wkomponować w zaproszenie, a dwa, że to i tak zbędne - patrz niżej:
gambi napisał/a: | wydaje mi sie, ze wiekszosc gosci weselnych uznaje juz ze pieniadze sa tym prezentem, ktory chcieliby dostac mlodzi i automatycznie sie juz nie pyta. |
Dokładnie. Nas może zapytały ze 2 osoby. I wtedy padała odpowiedź wprost, że się urządzamy i przydadzą się pieniążki.
U nas brak pytań na pewno w dużej mierze to "zasługa" rodziców i rodziny w rozpuszczaniu wici. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 05, 2006 4:05 pm
|
|
|
kryszka napisał/a: | Zaraz jak zobaczyłam te wierszyki bardzo mi się spodobało. Potem jednak doszłam do wniosku, że raz, nie mam ich jak wkomponować w zaproszenie, a dwa, że to i tak zbędne
U nas brak pytań na pewno w dużej mierze to "zasługa" rodziców i rodziny w rozpuszczaniu wici. |
zgadzam sie. mysle, ze Rodzinka i ich wici to dobry pomysl. |
_________________
|
|
|
|
|
Natalia
Dołączyła: 16 Wrz 2005 Posty: 46 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 12:33 pm
|
|
|
Wierszyki rzeczywiście fajne, ale jeśli umieściłabym je na zaproszeniach to chyba tylko na tych kierowanych do młodych ludzi, znajomych, i rodziny "mojego pokolenia". |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 20, 2007 11:23 am
|
|
|
my rowniez nie umiescilismy takiego wierszyka na zaproszeniach chociaz absolutnie nie pogniewalabym sie gdybym takie zaproszenie dostala. zawsze z reszta sama wole dac kase niz biegac po sklepach szukajac odpowiedniego prezentu a jak nas pytaja co chcemy mowimy wprost - koperte |
_________________
|
|
|
|
|
aleksandra21
Wiek: 46 Dołączyła: 06 Lut 2007 Posty: 1 Skąd: Zd-Wola
|
Wysłany: Wto Lut 20, 2007 8:00 pm
|
|
|
my na poczatku tez myslelismy o takich wierszykach,ale doszlismy do wniosku ze wiele osob woli dac kaske i miec klopot z glowy,a nie zastanawiac sie czy to juz mamy ,czy nam sie przyda |
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 12:42 pm
|
|
|
ten pomysł z wierszykami wydaje mi się super, jest to grzeczne zasugerowanie gościom co byśmy chcieli dostać i co najważniejsze nie zostanie to odebrane przez zaprosznych gości jako jakaś "niegrzeczność " |
|
|
|
|
cosola
full-time mum
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Sty 2007 Posty: 730 Skąd: Łódź/Leicester, UK
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 1:08 pm
|
|
|
Natalia napisał/a: | Wierszyki rzeczywiście fajne, ale jeśli umieściłabym je na zaproszeniach to chyba tylko na tych kierowanych do młodych ludzi, znajomych, i rodziny "mojego pokolenia". |
Zgadzam się, jak powiedziałam mojem mamie o pomyśle z takim wierszykiem to uznała to z niegrzeczne nie wiem dlaczego, bo dla mnie jest ok, ale chyba dla ich pokolenie nie do końca. |
_________________
|
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 1:13 pm
|
|
|
hmm...no cóż... to chyba kwestia podejścia do sytuacji każdego z osobna. Ja tez nie widze w tym nic niegrzecznego, ale może osoby starsze mogłyby być zniesmaczone- kto wie... Ale myslę , że każdy z nas był młody, brał kiedyś ślub, chciał pójść na swoje,jakoś wyszykować sobie mieszkanko- myślę, że po dłuższym zastanowieniu i przeanalizowaniu tych spraw goście by to przyjęli pozytywnie... ale to tylko moje przypuszczenia |
|
|
|
|
cosola
full-time mum
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Sty 2007 Posty: 730 Skąd: Łódź/Leicester, UK
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 1:23 pm
|
|
|
Mamie chodziło po prostu o to, że i tak każdy zapyta czy chcemy prezent czy pieniądze, więc takie wierszyki są zbędne. |
_________________
|
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 1:26 pm
|
|
|
może ma i rację... rzeczy, które są oczywiste dla nas, nie muszą być oczywiste dla starszego pokolenia (pokolenia naszych rodziców)... |
|
|
|
|
SYLWECZKA
Wiek: 40 Dołączyła: 01 Paź 2007 Posty: 680 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 4:31 pm
|
|
|
Widzę, że nie tylko my mamy taki problem. Zastanawiamy się nad tym czy wierszyki zostaną dobrze odebrane! Nie chcemy nikogo urazić! Piszcie jakie wierszyki znacie i o sposobach informowania, bo tak dziwnie powiedzieć, że chcemy kasę.
Chociaż w naszym przypadku jest to najrozsądniejsze : nie mamy gdzie mieszkać, jeśli nic innego nie wymyślimy to po ślubie wyjedziemy za granicę, więc nie będziemy mieli gdzie sie podziać z prezentami (chyba że u rodziców), więc wolimy zebrać pieniądze na mieszkanie czy po prostu na start w nasze wspólne życie. |
_________________
|
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 4:35 pm
|
|
|
myslę, że każdy zrozumie Waszą sytuację... wystarczy tylko delikatnie porozmawiać podczas zapraszania gości-myslę, że zrozumieją a w takiej sytuacji, to naprawdę dla Was istotne... |
|
|
|
|
SYLWECZKA
Wiek: 40 Dołączyła: 01 Paź 2007 Posty: 680 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 5:07 pm
|
|
|
Trochę sie martwię, że niektórzy mogą to odebrać jako wyciąganie pieniędzy. Dla nas bez względu na to jaką kwotę ktoś zamierza przeznaczyć na nasz prezent, lepszym rozwiązaniem będzie gotówka, bo "grosz do grosza..."
|
_________________
|
|
|
|
|
Canaves
Dołączyła: 15 Wrz 2007 Posty: 103 Skąd: ...
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 5:46 pm
|
|
|
Ja również sądzę, że te wierszyki to nietakt.. Goście mogli by sie poczuć urażeni, źle to odebrać..
Poza tym dla niektórych mogło by to być krępujące. W kopertę wypada czasem wsadzić więcej pieniędzy niż tyle ile byłby faktycznie wart upatrzony przez nas prezent. Ceny prezentu nikt nie musi znać, ani podejrzewać, a skromna gotówka w kopercie nie wygląda dobrze..
Chyba, że komuś bardzo zależy na pieniądzach, a proszenie jest krępujące, to może poprosić rodziców o pomoc.. Mogą gości troszkę naprowadzić co by Młodzi woleli.. Zawsze będzie to lepiej wyglądało niż jak by prosili sami Młodzi.
Co do powielania prezentów, to można sporządzić taką listę, żeby goście między sobą sie dogadali kto co kupuje... Tym sposobem uniknie sie 3 żelazek, 5 mikserów i innych rozmnożonych sprzętów.. |
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 5:55 pm
|
|
|
ja jestem tego zdania , że wiekszym nietaktem jest sporządzanie listy prezentów niz pisanie wierszyków
ale to jest tylko moje zdanie... |
|
|
|
|
SYLWECZKA
Wiek: 40 Dołączyła: 01 Paź 2007 Posty: 680 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 5:58 pm
|
|
|
Wydaje mi sie, że rodzicom bardziej niezręcznie byłoby mówić gościom, że wolelibyśmy dostać pieniądze w ramach prezentów ślubnych. |
_________________
|
|
|
|
|
Canaves
Dołączyła: 15 Wrz 2007 Posty: 103 Skąd: ...
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 6:49 pm
|
|
|
olciap6 napisał/a: | ja jestem tego zdania , że wiekszym nietaktem jest sporządzanie listy prezentów niz pisanie wierszyków |
Ale mnie nie chodziło o taką listę którą przygotowują Młodzi, co chcą dostać! ?le sie wyraziłam.. Chodzi mi o to żeby taka listę zrobili goście sami dla siebie, bez wglądu Młodych, i żeby wszyscy się umówili kto co kupuje.. Wtedy można sie wymienić pomysłami chociażby telefonicznie czy w mailach.. i na pewnej liście sobie odhaczyć co już jest kupione a który pomysł jest jeszcze wolny..
SYLWECZKA napisał/a: | Wydaje mi sie, że rodzicom bardziej niezręcznie byłoby mówić gościom, że wolelibyśmy dostać pieniądze w ramach prezentów ślubnych. |
Sądzę, że w rozmowie z rodzicami, albo świadkami czy innymi bliskimi z rodziny wyjdzie to naturalniej.. Nikt nie powinien na to zareagować krzywą miną. Młodzi po prostu powinni być wdzięczni za każdy prezent i niczego tak (przynajmniej bezpośrednio) nie narzucać.. |
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 6:58 pm
|
|
|
to że powinniśmy być wdzięczni za każdy prezent to nie podlega dyskusji ale biorąc pod uwagę sytuacje Sylweczki to myślę, że warto pomysleć o delikatnym zasugerowaniu rodzince kwestii dawania pieniedzy na prezent ślubny... |
|
|
|
|
SYLWECZKA
Wiek: 40 Dołączyła: 01 Paź 2007 Posty: 680 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 8:03 pm
|
|
|
Oczywiście że będziemy wdzięczni za każdy prezent to nie ulega wątpliwości!
W ogóle zapraszając gości chcemy żeby świętowali z nami w tym cudownym dniu, a prezenty są sprawą drugorzędną! Przecież to nie jest obowiązek! My po prostu się zastanawiamy jak można podpowiedzieć, że jeżeli ktoś ma zamiar nam dać prezent to wolelibyśmy pieniądze. Ale nie chcemy nikomu nic narzucać, a tym bardziej nikogo urazić - stąd ta rozmowa
|
_________________
|
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 9:49 am
|
|
|
Nasi znajomi zażartowali, że zbierają na ściany domu. I od większości gości dostali pieniądze |
|
|
|
|
SYLWECZKA
Wiek: 40 Dołączyła: 01 Paź 2007 Posty: 680 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 7:06 pm
|
|
|
No właśnie może lepiej wybrnąć z tego tak pół żartem pół serio
Dziękuję za kolejny pomysł i czekam na więcej
|
_________________
|
|
|
|
|
mietka
double trouble
Wiek: 47 Dołączyła: 28 Cze 2007 Posty: 1749 Skąd: Łódź/Żabiczki
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 8:04 pm
|
|
|
jak sie okazalo my mielismy 100% skutecznosc - nie dostalismy ani jednego prezentu tylko same pieniadze. nic nikomu nie sugerujac. jak pytali to mowilismy, ze mieszkanie urzadzone, a zbieramy na wozek i uzbieralismy. na duzy, rodzinny wozek, a mlodemu wozek i tak dziadek kupuje. podobno to tak dziala nie znam sie na przesadach ale ten mi sie podoba |
_________________ |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 10:09 pm
|
|
|
my też chcieliśmy pieniądze więc na odwrocie zaproszenia na wesele umieściliśmy wierszyk: "Prezent to jest zawsze kłopot,
czy ma zegar być czy robot,
by nie pisać długich książek
młodzi proszą o pieniążek".
Nikt nie poczuł się urażony, dla wszystkich było to naturalne, że chcemy kasę a wierszyk przyjęli z uśmiechem |
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 11:50 am
|
|
|
dla mnie też jest to zrozumiałe, że goście przyjmują to z usmiechem. I gdyby nie to, że my mamy gdzie mieszkać po slubie, to pewnie sami byśmy z takiego wierszyka skorzystali... |
|
|
|
|
Klaudynka
Wiek: 39 Dołączyła: 20 Kwi 2008 Posty: 1321 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 02, 2008 12:08 pm
|
|
|
To ja jeszcze dodam taki wierszyk
"Szanowni Goście
W całym wszechświecie
Nic tak nie cieszy jak własne gniazdko
-Sami to wiecie
Mocy prezentów, więc się zrzekamy
Bo na nasz"światek" dukaty zbieramy"
[ Dodano: Czw Paź 02, 2008 12:13 pm ]
I jeszcze jeden:
"DROGI GO?CIU WESELNIKU!!!
Jeśli w serca swego darze
prezent chcesz dać młodej parze
my podpowiedź małą mamy
do niej właśnie zachęcamy.
Pani Młoda i Pan Młody
dla gości i własnej wygody
proszą prezentów nie kupować
lecz pieniążkiem obdarować,
by na szczęście męża, żony
każdy był zadowolony" |
_________________
|
|
|
|
|
suzarek
Wiek: 41 Dołączyła: 26 Cze 2008 Posty: 248 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 02, 2008 1:57 pm
|
|
|
Na naszych zaproszeniach umieściliśmy drugi z wierszyków zamieszczonych przez Almę. W rodzinie nikt się o to nie obraził. A jeśli chodzi o to czy jest to nietakt, to bardzo indywidualna sprawa - ja nigdy nie odbierałam tego w ten sposób. Jeśli ktoś zapraszając mnie umieszczał informację czy chce pieniążki czy prezent - traktowałam to jako ułatwienie, zresztą zawsze pytamy młodych w jakiej formie życzą sobie prezent, niezależnie od stopnia pokrewieństwa czy zażyłości. |
|
|
|
|
klara76
Wiek: 47 Dołączyła: 06 Sie 2006 Posty: 538 Skąd: łódź-bałuty
|
Wysłany: Czw Paź 02, 2008 6:02 pm
|
|
|
mój szwagier jak rozdawał zaproszenia wprost mówił, że woleliby pieniądze bo chcą sobie załatwić mieszkanie za odstępne; a zamiast kwiatków prosili o "coś" dla dzidziusia, który jest w drodze |
_________________ |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 02, 2008 8:05 pm
|
|
|
My daliśmy gościom wolną rękę. Nic nie pisaliśmy. Od prawie wszystkich dostaliśmy pieniądze, a prawie wszystkie prezenty były z nami mniej więcej uzgadniane. Natomiast od gości poprawinowych dostaliśmy same prezenty. Ze wszystkich jesteśmy bardzo zadowoleni. Najwyraźniej nasi goście dobrze nas znają. |
|
|
|
|
izunia_82
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1376 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 2:49 pm
|
|
|
Nas z reguły goście sami pytali podczas zapraszania co chcemy. Czy pieniądze czy jakiś prezent więc sprawę mieliśmy ułatwioną. Ale sądzę, że to żaden wstyd napomknąć co chcemy dostać. Byleby zrobić to z klasą. |
_________________
|
|
|
|
|
juta79
Wiek: 45 Dołączyła: 05 Paź 2007 Posty: 394 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 3:09 pm
|
|
|
My po cichu liczylismy na pieniadze ale nie dalismy glosno do zrozumienia goscia. I nie liczac kilka prezentow ktore dostalismy od mlodego kuzynostwa dostalismy same koperty.
Ale mysle ze to nic zlego powiedziec ze wolimy pieniadze:)
Mysle ze bardzo ladna forma sa wierszyki na zaproszeniach. |
_________________
|
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 4:16 pm
|
|
|
Temat bardzo na czasie - bo przecież chyba większość młodych w tej chwili chce koperty. Jak moi znajomi się pobierają, to jest dla mnie oczywiste, że daję kopertę, bo wyznaję zasadę, że ważniejsze są chyba ich życzenia co do prezentu niż moje. A poza tym jedna złota zasada: z 20 kopert po 200 zł uzbiera się na coś większego, a z 20 żelazek nie powstanie nowe audi. I ja też wolałabym dostać kasę, którą mogę przeznaczyć na x drobiazgów lub 1 duży cel (remont, mieszkanie, samochód... itd.). Jako przyszła panna młoda zawsze daję koperty. Zdziwiłam się jednak bardzo, gdy osoby w moim wieku (czyli po 20.) zaczęły wymyślać fochy, bo one chcą kupić prezent, a koleżanka wolałaby kopertę. Dlatego myśląc o zapraszaniu własnych gości jestem przerażona - skoro dwudziestki tak reagują, to co ze starszymi krewnymi? :/ |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 6:24 pm
|
|
|
Tissaia, jako starsza ciotka, albo siódma woda po kisielu też dałabym kopertę. Teraz już też. Jestem mężatką, jestem na swoim, zarabiam. Ale byłam na kilku weselach kiedy nie pracowałam, byłam jako osoba towarzysząca, albo u koleżanki, szłam z D, który wtedy nie był ani moim mężem, ani narzeczonym. I uważam, że wtedy pieniądze są niewskazane. Lepiej dać prezent. Poza tym bliskiej osobie wolałabym dać prezent, żeby miała ode mnie pamiątkę, coś osobistego. Nie zawsze pieniądze są najlepszym rozwiązaniem i to właśnie u młodych ludzi są większym problemem. |
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 06, 2008 7:57 pm
|
|
|
Chodziło mi o to, że starsze osoby mogą się obrazić o proszenie ich o kasę czy sugerowanie im, że się woli kasę, a przyjaciele niby powinni zrozumieć. otóż, jak się okazuje, właśnie niby.
Osobiście uważam, że jeśli nie mam dużo kasy, wystarczy dać symbolicznie, ja też nie daję każdemu po tysiąc zł, bo mnie zwyczajnie nie stać. A z prezentem jest cała masa zamieszania, bo może komuś niepotrzebne są serwetki i wazoniki, a chyba droższy prezent to już wydatek takiego rzędu, że dorównuje "kopertowemu" - więc o co chodzi?
Robienie listy prezentów jest dla mnie przerażające, bo nie chcę dostać kompletów pościeli, łyżek, wazonów i ramek na zdjęcia, a nie mam też zielonego pojęcia, jaka będzie mi potrzebna pralka, lodówka i zmywarka, bo jeszcze nie mieszkamy na swoim. Dlatego przyznaję bez bicia, że wolałabym koperty. |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
Amm-k
Wiek: 35 Dołączyła: 18 Sie 2007 Posty: 248 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 7:31 pm Wierszyk - prośba o kopertę zamiast prezentu
|
|
|
Kochani słuchajcie, krążą po internecie różnego rodzaju wierszyki, które można dołączyć do zaproszeń, że zamiast prezentów, kwiatków i innych dupereli chce się dostać kopertkę W związku z tym, jak myślicie? Czy będzie nie na miejscu jeśli dołączę do naszych zaproszeń taki wierszyk??
NASI DRODZY WESELNICY!
Na wesele zapraszamy
bez prezentów też wpuszczamy
dla nas będzie największą radością
jeśli zaszczycicie nas swą obecnością
jeśli jednak w serca swego darze
prezent chcecie dać młodej parze
my podpowiedź małą mamy
do niej właśnie zachęcamy.
Ku naszej radości
prosimy Szanownych Gości,
zaoszczędźcie nam dźwigania
i paczek transportowania,
do koperty włóż banknocik.
a rozwiążesz ten kłopocik
lekko będzie w samolocie
no i będzie po kłopocie.
edit: zmieniłam tytuł na taki, w którym wiadomo o co chodzi
a potem znalazłam już podobny wątek, więc je połączyłam
kryszka |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez kryszka Wto Lut 03, 2009 9:58 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 7:41 pm
|
|
|
Miom zdaniem taki wierszyk jak najbardziej może być, goście na pewno zrozumieją sprawę i się nie obrażą |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
klara76
Wiek: 47 Dołączyła: 06 Sie 2006 Posty: 538 Skąd: łódź-bałuty
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 8:09 pm
|
|
|
wierszyk fajny i nikt nie powinien się obrazić |
_________________ |
|
|
|
|
truskawka_ja
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 781 Skąd: ...
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 8:20 pm
|
|
|
Generalnie jestem przeciwna umieszczaniu tego typu wierszyków na zaproszeniach ślubnych. Treść zaproszenia jest zazwyczaj bardzo oficjalna - Szanowni Państwo itp a tu raptem na końcu wyskakuje taka rymowanka. Według mnie to zupełnie nie pasuje do całości. |
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 8:36 pm
|
|
|
Amm-k napisał/a: | do koperty włóż banknocik.
a rozwiążesz ten kłopocik
lekko będzie w samolocie
no i będzie po kłopocie. |
Jestem tego samego zdania, jak truskawka_ja.
Dorośli ludzie i zabawa w przedszkolne rymowanki |
|
|
|
|
@ice
Administrator Pan i Władca
Wiek: 45 Dołączył: 08 Paź 2003 Posty: 332 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 8:56 pm
|
|
|
Ciekawe ile podobnych wierszyków było w czasie oczepin obecnie już zamężnych Pań - a teraz jakoś przeszkadzają ... ciekawe. |
_________________
Admin czuwa, Admin radzi , Admin NIGDY Was nie zdradzi
Zanim zadasz pytanie skorzystaj z wyszukiwarki - to nic nie boli.
Lekcja używania opcji szukaj |
|
|
|
|
izunia_82
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1376 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 9:05 pm
|
|
|
Wierszyk fajny, ale do zaproszeń ni w ząb mi nie pasuje. Prędzej właśnie do jakiejś zabawy lub jak są wierszyki z podziękowaniami dla gości, które nakleja się na opakowania do ciasta, albo na winietki. |
_________________
|
|
|
|
|
Amm-k
Wiek: 35 Dołączyła: 18 Sie 2007 Posty: 248 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 9:50 pm
|
|
|
Słuchajcie dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi, to co proponujecie, żeby brzmiało mniej "dziecinnie" Chciałabym coś takiego umieścić, bo naprawdę bardziej by nam się pieniążki przydały niż prezenty. Macie może jakieś inne pomysły?? Pozdrawiam |
_________________
|
|
|
|
|
izunia_82
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1376 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 9:55 pm
|
|
|
Najczęściej problem sam się rozwiązuje bo goście podczas Waszego zapraszania będą się pytać co wolicie dostać. Czy jakiś prezent czy pieniądze. W dzisiejszych czasach to jest często spotykane pytanie więc sądzę, że nie macie się o co martwić i wystarczy poczekać do momentu zapraszania, a zaproszenia zrobić jednak tradycyjne. |
_________________
|
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 4:01 pm
|
|
|
Wiesz, ja miałam taki sam problem z tym, że zamiast kwiatów chcieliśmy kupony totolotka i w końcy napisałam po prostu: Zamiast kwiatów prosimy o kupony totolotka. Małym drukiem, na dole zaproszenia.
Może coś podobnego. Zwykłe proste, szczere zdanie. Typu: W miarę możliwości prosimy o koperty zamiast prezentów. I już. Albo nic nie pisać. Większość gości i tak przynosi koperty, jak ktoś ma pomysł na prezent to i tak kupi prezent niezależnie od wierszyków, a jak ktoś nie wie co kupić to spyta i wtedy mu powiecie, że koperta lepsza. |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 4:09 pm
|
|
|
Chciałabym tylko przypomnieć, że o wierszykach zamiast kwiatków jest już osobny wątek, ten dotyczy tylko gości weselnych i ich prezentów. Proszę pisać na temat. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
aniunia19
Wiek: 40 Dołączyła: 29 Wrz 2008 Posty: 24 Skąd: Biała - Skierniewice
|
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 2:06 pm
|
|
|
Hejka
Amm-k jesli chcesz zaznaczyc delikatnie, ze wolisz koperte radzilabym Ci wpisac jakis krotki wierszyk na oddzielna kartke i dodac ja do koperty z zaproszeniem. Sami chcemy tak zrobic. A co do tresci - to moze byc cos takiego
Prezenty są ślubu miłym dodatkiem,
ale nie zawsze trafnym wydatkiem.
Sponsorów szukamy naszego mieszkania,
Więc problem prezentów jest do rozwiązania.
Mile widzianym i bardzo gustownym,
Będzie bilecik ze znakiem wodnym.
pozdrawiam |
|
|
|
|
Amm-k
Wiek: 35 Dołączyła: 18 Sie 2007 Posty: 248 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 2:52 pm
|
|
|
No właśnie tak byśmy chcieli zrobić i dodać osobną karteczkę Tylko chcieliśmy coś z jajem nie takiego poważnego, żeby może nie zrazić tym do siebie Stąd ten post |
_________________
|
|
|
|
|
aniunia19
Wiek: 40 Dołączyła: 29 Wrz 2008 Posty: 24 Skąd: Biała - Skierniewice
|
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 12:48 pm
|
|
|
Anm-k --> co to tego tekstu - spisalam go kiedys z jakies gazety , ale wydaje mi sie, ze w googlach mozesz poszukac tego typu rzeczy |
|
|
|
|
|