Języki obce |
Autor |
Wiadomość |
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 12:32 pm Języki obce
|
|
|
Jakim językiem obcym posługujecie się swobodnie?
Tzn. znacie go na tyle dobrze,żeby prowadzić konwersację, rozumieć o czym jest mowa w artykule, radiu, TV, itp.
Angielski i niemiecki. |
_________________
|
|
|
|
|
@ice
Administrator Pan i Władca
Wiek: 45 Dołączył: 08 Paź 2003 Posty: 332 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 12:53 pm
|
|
|
niemieski - kiedys ( w technikum ) rozumialem dobrze .... malo bylem w stanie powiedziec ale duzo rozumialem. Od 7 lat nie mam z ym jezykiem kontaktu wiec prawie wszystko zapomnialem
angielski - rozumiem prawie wszystko ( nawet niektore filmy wole ogladac w oryginale ) ale mam klopoty z gramatyka a co za tym idzie mowienie w tym jezyku nie wychodzi mi najlepiej. |
_________________
Admin czuwa, Admin radzi , Admin NIGDY Was nie zdradzi
Zanim zadasz pytanie skorzystaj z wyszukiwarki - to nic nie boli.
Lekcja używania opcji szukaj |
|
|
|
|
Sisi
Wiek: 43 Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 278 Skąd: Nijmegen
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 3:18 pm
|
|
|
Mam certyfikaty z 3 języków.
angielski -CPE
niemiecki ZDF
francuski DELF A1, niestety organ nieuzywany zamiera :smut: , wiec niemiecki i francuski musialabym odswiezyc, by swobodnie porozmawiać.
Niderlandzki - oglądam TV, czytam gazety, gorzej z rozmowa- na bardzo podstawowym poziomie. |
_________________
|
|
|
|
|
olenka
Wiek: 47 Dołączyła: 13 Gru 2003 Posty: 457 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 3:30 pm
|
|
|
Dogadac sie moge po polsku choc i to czasmi mi sprawia trudność:)
Znam niemiecki (kiedys bardzo dobrze) ale nieststy od da......wna nie używam wiec nie jest dobrze:(
Rozumiem i dogadam sie po rosyjsku (to mój ukochany , sliczny język) gorzej z pisaniem:)
Po angielsku ni w ząb no moze troche ale tylko rozumiem (nic nie powiem)
A chciałabym znac: francuski, włoski
Wszystko przedemna:))) |
_________________ --------------------------------------------------
--##@@ ślubuję 18 września 2004 @@##-- |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 3:36 pm
|
|
|
olenka napisał/a: | Rozumiem i dogadam sie po rosyjsku (to mój ukochany , sliczny język) gorzej z pisaniem:) |
Kurza stopa, zapomniałam o rosyjskim.
Fakt, że musiałabym "odkurzyć", bo dawno nie używałam.
Natomiast z pisaniem po rosyjsku nie mam problemu (nie na darmo "katowałam" to w podstawówce przez 4 lata ), czym wprawiam w spore zdumienie moich niemieckich znajomych, dla których rosyjski to zrochę tak jak dla nas chiński.
Jednak zaznaczam, że do swobodnej rozmowy w tym języku mi daleko.
Uczyłam się jeszcze przez 2 lata łaciny i tu napiszę tylko tak : wg. mnie jest to najtrudniejszy gramatycznie język z wszystkich czterech przeze mnie wymienionych. |
_________________
|
|
|
|
|
Kiwax
Wiek: 49 Dołączyła: 02 Mar 2004 Posty: 324 Skąd: Łódź/Zgierz
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 3:52 pm
|
|
|
włoski - bez zadnych problemów
hiszpański - rozumiem lepiej niż mówię
rosyjski - w miarę jakoś idzie
angielski - rozumiem ale dukam
francuski - musiałabym powtórzyc sobie (włoski wyparł francuski ) |
_________________ Kiwax zamężny
---------------------
|
|
|
|
|
Sisi
Wiek: 43 Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 278 Skąd: Nijmegen
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 5:10 pm
|
|
|
Łacina przez rok też była . I wydaje mi się, że jak ktoś zna angielski i francuski gramatyka nie sprawia żadnych problemów. |
_________________
|
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 5:17 pm
|
|
|
Cóż, języka francuskiego nie znam ani w ząb.
Natomiast gramatyka łacińska z angielską?
Wiele je różni, chociażby w odmianie przez przypadki (rzeczowników) i przez osoby (czasowniki). W angielskim jest to w formie szczątkowej, natomiast w łacinie - do wyboru do koloru! Na upartego mogłabym łacinę porównać już szybciej do niemieckiego, bo tu te odmiany występują. Ale i tak łacina ze swoją mnogością odmian jest trudniejsza (dla mnie). Pocieszam się, że polski jest jeszcze bardziej zakręcony.
Sisi, domyślam się jednak, że chodziło Ci o to, że jeśli ktoś opanuje "zawirowania" gramytyczne angielskiego i francuskiego, to nic mu już nie będzie straszne. |
_________________
|
|
|
|
|
Jelonek
Dołączyła: 14 Kwi 2004 Posty: 115 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 5:41 pm jezyki
|
|
|
hmmm ja mogę pogaworzyć po włosku i angielsku ,
angielski lekko "zastały" ale po odświeżeniu spokojnie się dogadam
a w swojej karierze poligloty uczyłam się :
niemieckiego - w podstawówce i nic już z tego nie zostało
rosyjskiego - dłuuuuuuuugo ale z musu ( bo ja stary rocznik) więc też nic z tego nie zostało
hiszpańskiego - jednoczesnie z włoskim i włoski wygrał , teraz np na wakacjach w Hiszpani
mówię mieszanką włoską z pojedynczymi słowami hiszpańskiemi co zjednuje
mi barmanów i sangria lub cervesa za darmo
tureckiego - z racji "choroby umysłowej"
ostatnio mój kolega po sinologii uczył mnie pojedynczych słow po chińsku , to jest dopiero
jazda:)) |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 5:46 pm Re: jezyki
|
|
|
Jelonek napisał/a: | tureckiego - z racji "choroby umysłowej" |
Jelonku, zaciekawiłaś mnie. :how:
Czyżby jakiś Turek Ci zakręcił w głowie? |
_________________
|
|
|
|
|
Jelonek
Dołączyła: 14 Kwi 2004 Posty: 115 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 5:50 pm
|
|
|
ano zakręcił , wykręcił , wymiął , wypluł , podeptał ......
koszmar ładnych kilku lat - leczenie trwało długo
ale powiem ,że "wyciełam bydlaka" z mego żywota:):):)
huuuuuuuuuura |
|
|
|
|
Asia
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 551 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 9:24 pm
|
|
|
Angielski - biegle. Oglądam dużo filmów w oryginale, jesli wiadomości w tv to tez po angielsku (CNN, Euronews, BBC). Sproro tez czytam w tym języku. Z racji kierunku moich studiów czytałam w oryginale mnóóóóóóóóóstwo literatury angielskiej i amerykańskiej.
Niemiecki - ukończyłam kurs przygotowujący do ZDF i dalej uczę sie tego języka.
Języki były zawsze moimi ulubionymi przedmiotami, dlatego na maturze zdawałam same języki: polski, angielski i niemiecki. |
_________________ Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 11:41 pm
|
|
|
O żadnym języku obcym nie mogę powiedzieć że posługuję się nim swobodnie. :smut:
Niemieckiego uczyłam się pół życia, mam nawet ZDF, chciałam zrobić jeszcze certyfikat zawodowy, ale było za mało chętnych, więc mój zapał przepadł. Rozumiem co się do mnie mówi, oglądam programy w TV, ale żebym ja coś powiedziała to mogiła.
Tak samo z angielskim - rozumiem, ale z mówieniem mam opory.
A rosyjski uwielbiam i od jakiegoś czasu tak sobie myślę czy by do niego nie wrócić. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Sob Kwi 24, 2004 12:25 pm
|
|
|
kryszka napisał/a: | Niemieckiego uczyłam się pół życia, mam nawet ZDF, chciałam zrobić jeszcze certyfikat zawodowy, ale było za mało chętnych, więc mój zapał przepadł. Rozumiem co się do mnie mówi, oglądam programy w TV, ale żebym ja coś powiedziała to mogiła. |
Potwierdzam. W ogóle nie chciała rozmawiać z moim Mężem. |
_________________
|
|
|
|
|
Edyta
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Kwi 24, 2004 10:10 pm
|
|
|
JA mogę tylko powiedzieć, że język angielski jest moim ulubionym językiem obcym
zawsze uczyłam się go z pasją!!!!!!!!
Do tej pory jeszcze piszę znajomym spicze na zajęcia.
Uczyłam sie też niemieckiego, ale nie czułam się z tym językiem swobodnie..........zaprzestałam po 3 latach
Bardzo chciałabym mieć możliwość nauczenia się języka francuskiego, ale to jest zależne i od czasu i od pieniążków |
_________________
|
|
|
|
|
tweety
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Sty 2004 Posty: 258 Skąd: łódź/londyn
|
Wysłany: Sob Kwi 24, 2004 11:31 pm
|
|
|
angielski biegle
framcuski, rozumiem, powiem cos nawet jak potrzeba
hiszpański ucze sie
w pzryszlosci pewnie zahacze o wloski, moze jeszcze jakis. Niemieckiego sie uczylam ale strasznie go nie lubie. |
_________________
Zeby Tobie Gość slonko ciagle swiecilo |
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 29, 2004 1:17 pm
|
|
|
tylko angielski |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Czw Kwi 29, 2004 4:31 pm
|
|
|
angielski płynnie
niemiecki - rozumiem
włoski - rozumiem
rosyjskiego uczyłam się 11 lat i nic nie pamiętam |
_________________
|
|
|
|
|
tynencia
Wiek: 43 Dołączyła: 17 Sie 2004 Posty: 39 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Sob Wrz 11, 2004 5:25 pm
|
|
|
Angielski - komunikatywnie w mowie i w piśmie
Niemiecki - w stopniu podstawowym. |
|
|
|
|
suhotnikowa
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Cze 2004 Posty: 97 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Nie Wrz 12, 2004 1:00 am
|
|
|
angielski- prawie wszystko rozumiem, ale czasem mam barierę przed mówieniem :smut: :smut: pewnie, gdybym przysiadła i "odkrzyła" byłoby całkiem nieźle
franuski - przez 4 lata w liceum byłam w klasie o rozszerzonym francuskim i z to był "mój język" na maturze...przez okres studiów brała indywidualne korki, teraz moja Przyjaciółka ma narzeczonego, z którym rozmawiamt tylko w tym języku, i jakoś nam to idzie zdecydowanie wymaga to jednak "samozaparcia" i "pracy"
rosyjski-4 lata w podstawówce i 3 w liceum pisać wciąż potrafię przeczytam wszytsko gorzej z mówieniem :smut: :smut:
łacina-3 lata w liceum i bardzo mi się podobała wciąż jeszcze niektóre zdania chodzą mi po głowie że o "wzorach odmian" nie wspomnę
niemiecki-próbowałam się kiedyś go przez pół roku uczyć, ale to zupełnie "nie moja bajka" |
_________________ 13.08.2005 :):)
|
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 45 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 12, 2004 2:04 pm
|
|
|
angielski plynnie w mowie i pismie (filmy ogladam bez napisow i oczywiscie bez lektora)
kiedys niemiecki, ale nigdy nie lubilam i juz niewiele pamietam
troszeczke hinduski, wiecej rozumiem niz mowie |
|
|
|
|
Kiwax
Wiek: 49 Dołączyła: 02 Mar 2004 Posty: 324 Skąd: Łódź/Zgierz
|
Wysłany: Pon Wrz 13, 2004 6:12 pm
|
|
|
Ludziska, nie załamujcie mnie. Bo ja własnie postanowiłam nauczyć się "niemca"
Jak pisałam reszta mi nie straszna a włoski wręcz jak język ojczysty. Ale niemca nie znam ni w ząb. A tu wszyscy prawie piszą, że niemiec buuuuu......
|
_________________ Kiwax zamężny
---------------------
|
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 13, 2004 6:41 pm
|
|
|
Kiwax, więc ja Ci napiszę, jak to jest z niemieckim, wg mnie, oczywiście.
Niemiecki zniechęca większość osób jego gramatyka (odmiany, czasy) oraz wymowa. Jeśli brzmienie Ci się nie podoba, to się nie przekonasz - jak zresztą z każdym innym językiem. Np. ja raczej nie wezmę się do nauki skandynawskich języków, bo wydają mi się niepodobne do tych co znam i dziwnie brzmią.
Gdy porównuję angielski i niemiecki (czyli języki, którymi się spokojnie dogadam) to niemiecki jest wg mnie trudniejszy, właśnie gramatycznie. Poza tym z angielskim każdy jest jako tako osłuchany (piosenki, reklamy, filmy, itp), z niemieckim raczej nie (pomijając "Czterech pancernych i psa" ).
Natomiast co mnie zdziwiło w Niemczech to to, że nawet bez używania rodzajników spokojnie jest się zrozumianym (a w szkole mówiono mi, że rodzajniki to podstawa...), a tu gdzie mieszkam (Północna Nadrenia-Westfalia) Niemyc mówią bez mocnego, twardego akcentu (np. znanego z w/w serialu), bardzo miękko. Wciąż się uczę tego "miękkiego mówienia". Właśnie Polaków rozpoznaję tutaj po twardym akcencie. :30:
Kiwax, nie bój żaby, jeśli chcesz się uczyć (a widzę, że tak) i znasz już inne języki obce (czyli wiesz "o co chodzi" przy nauce języków) to będzie dobrze.
Zyczę Ci powodzenia!
Asiek :pokemon: |
_________________
|
|
|
|
|
marchefka
Wiek: 47 Dołączyła: 10 Lut 2004 Posty: 152 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Wrz 13, 2004 7:07 pm
|
|
|
To ja jestem jakas niedoksztalcona, bo do kilku jezykow to mi brakuje
Gadam po angielsku i niemiecku, oczywiscie robie bledy, ale jest to poziom komunikatywny w obie strony (nie tylko ja rozumiem, co chce powiedziec, ale i inni rozumieja ), do certyfikatow nie podchodzilam, bo nie widzialam wiekszego sensu.
Kiedys uczylam sie tez rosyjskiego, ale to byla gleboka podstawowka - ostatnio byla fajna akcja, bo mialam spytac Rosjanina, czy chce pralke i nie mialam pojecia, jak jest pralka po rosyjsku, wiec powiedzialam po angielsku, okazalo sie, ze on zna angielski i dalej juz po angielsku gadalismy;
Na studiach uczylam sie laciny i staro-cerkiewno-slowianskiego. mysle, ze nie ma innego jezyka, ktory ma tak logiczna gramatyke, jak lacina i wlasciwie kostrukcje czasow angielskich wg mnie maja spory zwiazek z lacina.
Z scs-em bylo smiesznie, bo zaliczylam go na piatke, nie bylo to jakos strasznie dawno temu, a nie pamietam juz nic, oprocz tego, ze byly tam palatalizacje ))))
A tak w ogole to czytanie po angielsku i niemiecku sprawia mi niesamowita frajde, nawet jesli musze czytac ze slownikiem - bo nie znam az tak dobrze jezyka literackiego.
A teraz, zeby nie treacic czasu, biore sie za angielski Bo organ nieuzywany zanika ))))
marchefka |
_________________ Pomarańczowa alternatywa a od 1 maja już całkiem mężatka |
|
|
|
|
Kiwax
Wiek: 49 Dołączyła: 02 Mar 2004 Posty: 324 Skąd: Łódź/Zgierz
|
Wysłany: Pon Wrz 13, 2004 8:52 pm
|
|
|
Asiek, podbudowałas mnie. Ja np. bardzo się boję wymowy angielskiej. I dlatego w tym języku rozumiem a gorzej mówię. Proste - boję się. Ale musze się nauczyc niemieckiego w stopniu przynajmniej podtawowo komunikatywnym bo jest mi to porzebne do pracy (gro firm transportowych i spedycyjnych ma siedzibę w Niemczech. Boję sie tam dzwonić bo jak wspominałam angielskiego boję się używać, po włosku raczej wątpliwe że ktoś będzie mówił, po polsku może bardziej ale jakoś tak nie wypada a po niemiecku nie umiem nic)
Teraz jak przychodza jakieś oferty mniej więcej rozumiem. Ale to jest mniej niż więcej. Mam dobrą pamięć do języków i opatrzyłam tudzież osłuchałam się z wieloma językami. Wiec nie ma co narzekac, tylko wziąć byka za rogi i po prostu się nauczyć. A wymowa wydaje mi się lepsza niż angielska, własnie ze względu na tą twardość, której u nas uczą.
I wiecie co - nie wiem czemu ale zawsze podobały mi się niemieckie nazwiska. Może dlatego, że moja pierwsza przedszkolna miłość miała na nazwisko Herbst? Później wszystkie Millery, Kochmany, Mayery itp itd budziły dziwne moje ożywienie. Dziwne, nie?? Nazwisko mojego męża jest dość pospolito-polskie i już nie wzbudza we mnie takich emocji |
_________________ Kiwax zamężny
---------------------
|
|
|
|
|
Edi
Wiek: 41 Dołączyła: 24 Cze 2005 Posty: 430 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Sob Sie 13, 2005 8:00 pm
|
|
|
Ja poliglotą może nie jestem ale:
niemiecki opanowałam biegle w mowie i w piśmie
angielski rozumiem całkiem dobrze
rosyjski dobrze rozumiem i potrafię sie dogadać
łaciński miałam na studiach przez rok i bardzo mi się podobał, najbardziej logiczny język jakiego się uczyłam |
|
|
|
|
pinia_pinia
Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 331 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 14, 2005 11:37 am
|
|
|
angielski- biegle
włoski w trakcie nauki (aczkolwiek idzie to opornie....)
Nigdy nie miałam zdolności językoych ani zamiłowania do ich nauki....może o tym świadczyć że dopiero po 12 latach nauki angielskiego posługuję sie nim bardzo dobrze |
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Nie Sie 14, 2005 1:38 pm
|
|
|
Ja jestem w trakcie nauki języka angielskiego,bo mój mąż studiowal kiedyś angielski i korepetycje mam za darmo :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: ale wiecie jak to jest.......niezbyt regularne!!!!!
Jeszcze niemiecki przyznam się że maturkę pisalam z tego wlaśnie języka,ale to nie dla mnie!!!!!
Rosyjski-podstawy bo dawno,dawno nie powtarzalam!!!!! |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 26, 2005 12:22 pm
|
|
|
Angielski biegle w mowie i piśmie
Niemiecki jako tako
Po rosyjsku się dogadam i doczytam
Liznęłam przez rok odrobine łaciny
Początki francuskiego
|
_________________
|
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Sob Sie 27, 2005 7:09 pm
|
|
|
Pusiak napisał/a: | Angielski biegle w mowie i piśmie
Niemiecki jako tako
Po rosyjsku się dogadam i doczytam
Liznęłam przez rok odrobine łaciny
Początki francuskiego
|
|
_________________
|
|
|
|
|
Mefiu
Wiek: 46 Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 66 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 27, 2005 8:09 pm
|
|
|
angielski :bardzo dobrze (nie powiem że biegle bo dawno nie używałem )
niemiecki: dostatecznie
rosyjski: jeszcze potrafię czytać
acha ?anetko, Pusiak "liznął' tzn. że się troszkę uczyła żadnych podtekstów |
_________________
Pozdrawiam Gość
|
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Sob Sie 27, 2005 8:15 pm
|
|
|
Mefiu napisał/a: | acha ?anetko, Pusiak "liznął' tzn. że się troszkę uczyła żadnych podtekstów |
To nie podteksty tylko zrobilam wielkie oczy bo trzeba przyznać Mefiu,że masz bardzo doedukowaną żonę! Co oczywiście dobrze świadczy i się chwali!!!!!! |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 29, 2005 7:12 pm
|
|
|
Wielkie dzieki ?anetko |
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 30, 2005 9:30 am
|
|
|
słoweński: bardzo dobrze
angielski: dobrze
łacina: po przypomnieniu myslę, ze byłoby nieźle
rosyjski: podstawy |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 30, 2005 3:39 pm
|
|
|
Kasiu, słoweński to dość mało popularny język |
_________________
|
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto Sie 30, 2005 5:49 pm
|
|
|
KasiaK napisał/a: | słoweński: bardzo dobrze |
|
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2005 8:02 am
|
|
|
Owszem mało popularny, ale jestem po slawistyce gdzie uczono mnie między innymi własnie tego języka słoweńskiego |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
strawberrytea
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 667 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 5:39 pm
|
|
|
angielski - komunikatywny, poziom CAE (może wreszcie za jakiś czas będę zdawała certyfikat)
niemiecki - rozumiem dużo, mówienie - różnie ale dogadam się
hiszapński - podstawy, bardzo chciałabym się kiedyś nauczyć go dobrze bo to piękny język |
_________________ W naszej zielonej kuchni |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 5:50 pm
|
|
|
Angielski (uczyłam się od 8 roku życia, no to się w końcu naumiałam) i francuski (mieszkałam trochę we Francji i frankofońskiej części Szwajcarii).
Zaczynałam uczyć się niemieckiego, hiszpańskiego i japońskiego, ale do swobodnej komunikacji w tych językach mi daleeeko i chyba już się ich nie nauczę
Właściwie i tak z doświadczenia wiem, ze w pracy używam głównie angielskiego, w rozmowach z ludźmi z całego świata. |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
strawberrytea
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 667 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 7:02 pm
|
|
|
Alma_ napisał/a: | Zaczynałam uczyć się niemieckiego, hiszpańskiego i japońskiego, ale do swobodnej komunikacji w tych językach mi daleeeko i chyba już się ich nie nauczę |
dlaczego masz się już ich nie nauczyć? Nie pisz tylko że za stara jesteś bo przecież można zacząć się uczyc nowych języków nawet w późnym wieku |
_________________ W naszej zielonej kuchni |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 7:10 pm
|
|
|
No to nie mówię, ale miałam to na końcu języka
Nie mam już tyle czasu ani zapału co kiedyś. Trudno byłoby mi teraz nauczyć się nowego języka od podstaw do takiego poziomu, żebym mogła się nim swobodnie porozumiewać, a poziom "średniozaawansowany" nie jest mi do niczego potrzebny |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
strawberrytea
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 667 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 7:17 pm
|
|
|
hmmm coś w tym jest... Ja na przykład MUSZ? dalej sie pouczyc hiszpańskiego - jestem na takim poziomie że nic z tym językiem nie zrobię a szkoda mi tego czasu, który już poświęciłam. No więc... Nie ma wyjścia Trzeba będzie się zabrac kiedyś wreszcie do roboty |
_________________ W naszej zielonej kuchni |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 7:21 pm
|
|
|
No właśnie, lepiej chyba doszlifować jeden - dwa języki niż umieć się porozumieć w pięciu... |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
strawberrytea
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 667 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 7:23 pm
|
|
|
Alma_ napisał/a: | No właśnie, lepiej chyba doszlifować jeden - dwa języki niż umieć się porozumieć w pięciu... | ja tam bym chciała w 5-u |
_________________ W naszej zielonej kuchni |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 7:30 pm
|
|
|
Wiesz, ja np. prawie wcale nie wykorzystuje swojej znajmości francuskiego, tyle, że mogłam sobie Mikołajka w oryginale poczytać (i paru innych ) czy pooglądać telewizję... W pracy, nawet z Francuzami, używam angielskiego - to jest w tym momencie uniwersalny język handlowy. |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
rorrim
Dołączyła: 08 Cze 2005 Posty: 338 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 9:43 am
|
|
|
Ech te języki...
angielski - ja tak ja Alma od 8 roku życia się uczyłam, więc nie ma mocnych - nauczyłam się i mogę się posługiwać swobodnie,
francuski - zaczęłam się go uczyć bardzo póżno, bo po studiach dopiero, ale było to zawsze moje wielkie marzenie znać ten język i w pewnym stopniu udało się - tej wiosny zdałam DELF'a A pod choinką znalazłam książki po francusku... i w wakacje chyba odwiedzę Niceę,
rosyjski - dogadam się - długie lata nauki w szkolenie poszły całkiem na marne |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 01, 2006 3:08 pm
|
|
|
angielski - jak poprzedniczki, od 7-8 roku zycia, zdecydowanie plynna komunikacja
niemiecki - uczylam sie 6 lat, potem przez 6 lat nie uzywalam, teraz mieszkam w niemczech i coraz lepiej mi idzie porozumiewanie sie w tym jezyku, ale do plynnosci mi jeszcze brakuje
hiszpanski - podstawy
francuski - uczylam sie 3 lata, ale niewiele pamietam. jeszcze mniej, niz hiszpanski
wegierski - mieszkajac w Budapeszcie zapisalam sie na kurs 8 tygodniowy, ale znam tylko podstawy. na tyle, zeby dogadac sie w sklepie. |
_________________
|
|
|
|
|
gambi
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Sty 2005 Posty: 509 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 02, 2006 10:16 am
|
|
|
Ja malo oryginalnie:
angielski - bez problemu
niemiecki - potrzeba odswiezyc, ale nadal rozumiem, choc gorzej z mowieniem
i
slowacki- na poziomie dobrym, choc moj akcent mi utrudnia zycie
zamierzam isc na kurs wloskiego, by w pracy rozumiec o czym mowia szefowie |
_________________
Miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Oli
Wiek: 44 Dołączyła: 12 Paź 2005 Posty: 143 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Sro Sty 11, 2006 11:01 am
|
|
|
Angielski - rozmawiam,czytam,ogladam,slucham w tym jezyku non-stop..wiec chyba dobry ( a za kilka miesiecy czekaja mnie jakies egzaminy, bo nigdy ich nie robilam)
Hiszpanski-podstawy, ale sie ucze, bo to drugi jezyk ktorym sie tu posluguja..zatem nawet w pracy jest mi on potrzebny
Francuski-mialam go przez 4 lata w Liceum w klasie o rozszerzonym francuskim,przez 3 lata uczylam sike sumiennie rok nastepny juz tylko na zaliczenia. Do tej pory jezyk przeze mnie nie uzywany i teraz jak ucze sie hiszpanskiego, to tak mi sie za tym jezykiem zatesknilo, ze postanowilam sobie, iz po slubie zaczne sie znow uczyc tego jezyka..
ach i podoba mi sie j.japosnki- jak slysze kolegow/zanki z pracy mowiacych w tym jezyku to az mnie korci by sie go nauczyc, chocby tylko podstaw..no ,ale to w dalekiej przyszlosci..bo boje sie zagmatwania jezykowego.. :30: |
|
|
|
|
sylwia
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lut 2006 Posty: 507 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon Mar 20, 2006 3:53 pm
|
|
|
niemiecki bardzo dobrze i rosyjski dobrze, ale trzeba wiedze pogłębiać bo nauka języków obcych musi być systematyczna ale wiem, żę się nie chce czasem a powód lenistwo |
|
|
|
|
|