biustonosz czy wkładki |
Autor |
Wiadomość |
Jelonek
Dołączyła: 14 Kwi 2004 Posty: 115 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 8:52 pm biustonosz czy wkładki
|
|
|
Jakoś tak nie mogę sobie wyobrazić biustonosza pod moim gorsetem
nie przepadam za biustonoszami bez ramiączek a inny raczej nie wchodzi w grę
Czy ktoś wie , czy mozna w gorset ( od spodu oczywiście) wszyć takie
wkładki - miseczki , które trzymałyby biust ? Słyszałyście o czym takim ? |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 8:58 pm
|
|
|
Jelonku, pewnie, że można wszyć.
Mnie w salonie też panie proponowały takie wszyte wkładki, ale ja jednak wybrałam biustonosz bez ramiączek. |
_________________
|
|
|
|
|
Asia
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 551 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 8:59 pm
|
|
|
Poprosiłam w salonie, by do mojej sukni wszyto miseczki zastępujące biustonosz. |
_________________ Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
|
|
|
|
|
gosia
Wiek: 46 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: własnego M.
|
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 9:03 pm
|
|
|
Tez miałam biustonosz bez ramiączek |
_________________ 31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 9:22 pm
|
|
|
Można, można. Ja też będę miała wszywane wkładki. Pani je dokładnie dopasuje (przytnie) do mojego biustu żeby nic nie odstawało od gorsetu. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Sisi
Wiek: 43 Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 278 Skąd: Nijmegen
|
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 12:16 am
|
|
|
Mi właśnie takie rozwiązanie zaproponowano wczoraj przy zamawianiu sukni. Byłam zaskoczona i nie wiem, co o tym myśleć. Macie jakieś doświadczenia w tym zakresie? |
_________________
|
|
|
|
|
Akla
Wiek: 45 Dołączyła: 23 Mar 2004 Posty: 115 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 9:35 am
|
|
|
Takie wszywane miseczki nie dadzą efektu push-up ale do niektórych sukni (np. do mojej) nie powinno się wkładać biustonosza, bo może się lekko odznaczać
Te miseczki są przede wszystkim, żeby optycznie wyrównać biust (który pod gorsetem może ulec lekkiej deformacji i spłaszczeniu) zrobić z niego ładne okrągłe pagórki
Przynajmniej tak tłumaczyły mi panie w salonie i muszę przyznać że przemawia to do mnie |
_________________ -------------------
26 czerwca 2004
Ciechocinek |
|
|
|
|
olenka
Wiek: 47 Dołączyła: 13 Gru 2003 Posty: 457 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 12:08 pm
|
|
|
Dobrze wszyta a przed wszyskim uformowana miska w biustonoszu, gorsecie czy tez wszyta w suknie potrafi zdzialac cuda:)
Ja wczoraj na przymiarke zabralam biustonosz i musze przyznac ze wylgada lepiej niz bez. wczesniej mierzylam bez a teraz ju chce biustonosz musze go tylko kupic:) |
_________________ --------------------------------------------------
--##@@ ślubuję 18 września 2004 @@##-- |
|
|
|
|
becia
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Maj 2004 Posty: 103 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 1:38 pm
|
|
|
Czyli chcąc powiększyć sobie biust, lepiej nie godzic się na wszycie miseczek do sukienki?
Muszę chyba push-up kupić
ślubuje 25.09.2004 |
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 2:38 pm
|
|
|
Becia możesz poprosić krawcową żeby ci zademonstrowała jak te wszyte miseczki będą wyglądały, zanim zdecydujesz. Może je wpiąć szpilkami
Wszystko zależy od gorsetu, jak to będzie wyglądało |
|
|
|
|
becia
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Maj 2004 Posty: 103 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 5:19 pm
|
|
|
OKI, musze się jeszcze zastanowić. A jutro chyba idę zamówić sukienkę |
|
|
|
|
tweety
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Sty 2004 Posty: 258 Skąd: łódź/londyn
|
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 8:01 pm
|
|
|
Beciu tak z ciekawości pytam - kiedy ślubik |
_________________
Zeby Tobie Gość slonko ciagle swiecilo |
|
|
|
|
dagmara
Wiek: 45 Dołączyła: 10 Mar 2004 Posty: 212 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 10:54 pm
|
|
|
Powiem więcej są nawet miseczki typu push up które można wszyć do gorsetu. |
|
|
|
|
becia
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Maj 2004 Posty: 103 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 17, 2004 4:32 pm
|
|
|
ślubuję 25.09.2004 r i dziś właśnie zamóiłam sukienkę. A na temat stanika nie mam jeszcze zdania, powiedziano mi że moge być nawet bez stanika w tym gorsecie
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Cze 18, 2004 12:54 am
|
|
|
Beciu, panie w salonie na pewno doradzą ci najlepiej jakie rozwiązanie będzie lepsze. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
becia
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Maj 2004 Posty: 103 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Cze 18, 2004 1:03 pm
|
|
|
No mam taka nadzieje, ale bez stanika to chyba nie chciałabym raczej paradować
|
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2004 9:51 am
|
|
|
becia napisał/a: | No mam taka nadzieje, ale bez stanika to chyba nie chciałabym raczej paradować
|
Rozumiem Cię, bo też jakoś nie mogłam sobie wyobrazić iść do ślubu ... bez biustonosza.
Czułabym się po prostu nago. |
_________________
|
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2004 11:57 pm
|
|
|
Ja też się długo nad tym zastanawiałam. Ostatnio nawet chciałam sobie kupić taki biustonosz na szelkę na szyi (gdzieś udało mi się znaleźć) ale nie mieli mojego rozmiaru! Niestety.... Mnie też się wydaje, że wolałabym mieć ten biustonosz, ja strasznie lubię tańczyć i nie chcę żeby 'wszystko' skakało razem ze mną |
|
|
|
|
becia
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Maj 2004 Posty: 103 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 21, 2004 3:24 pm
|
|
|
Mi to za mocno nie ma co skakać, ale w biustonoszu zawsze inaczej i pewniej się człowiek czuje
ślubuję 25.09.2004r |
|
|
|
|
Ania
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2003 Posty: 416
|
Wysłany: Pon Cze 21, 2004 3:35 pm
|
|
|
U mnie biustonosz zupełnie odpada, bo gorset jest z tyłu zupełnie wycięty i tylko sa wstążeczki, więc będzie go widać, a poza tym to gorset jest tak idealnie dopasowany że nie muszę się obawiać o dyskomfort bez stanika, oczywiście można wszyc miseczki bo gorset jest bardzo dopasowany i troche spłaszcza biust, żeby był lepszy efekt, ale jeszcze ostatecznej decyzji nie podjęłam. |
|
|
|
|
Jelonek
Dołączyła: 14 Kwi 2004 Posty: 115 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 21, 2004 7:12 pm
|
|
|
ja najlepiej to bym chciała biustonosz na ramiączkach ale nie wiem czy nie bedzie wyłaził , ramiaczka w gorsecie są lekko na zewnątrz ramion .... a bez ramiaczek to dla mnie tak jak całkiem bez biustonosza , i tak wszytsko lata
musze pogadac z moja panią krawcową coby może tak mi dopasowała gorset i ewentualne wkładki miseczki ,żebym nie miała problemu z " żelkami":):) |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 22, 2004 12:48 am
|
|
|
Jelonku, a nie da się przyszyć ramiączek stanika do gorsetu? Wszystko będzie wtedy na miejscu. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Jelonek
Dołączyła: 14 Kwi 2004 Posty: 115 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 07, 2004 10:11 pm
|
|
|
nooooo ostatecznie stanęło na tym ,że będę miała normalny biustonosz
na ramiączkach , a ramiączka będą podczepione pod ramiączka gorsetu
bardzo się z tego cieszę , bo komfort mam zapewniony:))))))))) |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Sro Lip 07, 2004 11:30 pm
|
|
|
Baardzo dobry pomysł - nic się nie przesunie Opatentuj to Jelonku |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 8:16 pm alternatywa dla biustonosza
|
|
|
Zastanawiałam się, czy któraś z Was ma może doświadczenie z plastrami bądź miseczkami podtrzymującymi biutst zamiast biustonosza? Wydaje mi się to niezłym rozwiązaniem na ślub, zawsze jedna wartstwa mniej
Ale czy to się sprawdza? Jeśli używałyście - podzielcie się wrażeniami, proszę
A dla zainteresowanych, owa o takich plastrach:
i na przykład takich miseczkach:
Co o nich sądzicie? |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 8:38 pm
|
|
|
Nie uzywałam, ale chyba na duzy biust to nie za bardzo........ I bałabym sie ze sie odkleją jakbym sie spociła. |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
karmelcia
Wiek: 45 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 177 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 01, 2005 10:29 am
|
|
|
Nie za bardzo . Ja wole narmalny stanik bez ramiaczek |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 01, 2005 10:36 am
|
|
|
Alma_ odradzam.
jestem posiadaczka malego biustu i rok temu na Sylwestra postanowilam wyprobowac takie plastry (jak na zdjeciu pierwszym). wszystko fajnie. tzn. latwo sie to zaklada i sie nie odkleja. do tego stopnia, ze nie moglam tego potem z siebie zdjac. tak sie przykleilo, ze podczas pierwszej proby zdjecia tego z siebie jeszcze w Sylwestrowa noc prawie sie poplakalam, bo tak strasznie bolalo. zrywalam po kawalku przez kolejne kilka dni. probowalam wszystkiego, zeby sie tego pozybc. a potem jeszcze przez jakis czas pozostaly mi takie slady, jak po plastrach - taki klej.
sadze, ze podczas nocy poslubnej taka 'atrakcja' jest zbedna. |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Gru 01, 2005 11:07 am
|
|
|
O, z tą noca poślubną to dałaś mi do myślenia szczako
Sądzę, że najrozsądniej będzie po prostu wypróbować te wynalazki przed weselem, koszt nie jest powalający. Tylko nie wiem jak się sprawdzą na biuście rozmiaru C/D
Myślałam o nich jako o dodatkowym "wsparciu" dla miseczek wszystych w suknię.
A co do zdejmowania - ja wypróbowałabym długą gorącą kąpiel - powinno zadziałać. Tyle, że nie wyobrażam sobie moczyć się godzinę w wannie o 6 rano po weselu, mając w perspektywie noc poślubną właśnie |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 01, 2005 11:14 am
|
|
|
a owszem, moczylam sie w wannie z goraca woda. ale nie pomoglo. przynajmniej nie w 100%.
no wlasnie, najlepiej wyprobowac i podzielic sie potem spostrzezeniami
ale na te przyklejane uwazaj, skora jest w tych okolicach wrazliwa i wbrew pozorom owlosiona. potem naprawde boli. :smut: |
_________________
|
|
|
|
|
tysia
Wiek: 44 Dołączyła: 15 Cze 2005 Posty: 68 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 02, 2005 2:57 pm
|
|
|
Ja tez juz raz probowalam tych plastrow. Coż efekt jest taki jaki pownienie byc: piersi ladnie wygladaja i wszystko jest ok az do momentu zdejmowania. Tez mialam ciezkie chwile przy zdejmowaniu a domywanie resztek kleju trwalo mni9ej wiecej tydzien czasu |
|
|
|
|
dagmara
Wiek: 45 Dołączyła: 10 Mar 2004 Posty: 212 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 02, 2005 6:13 pm
|
|
|
Ja za to miałam doczynienia z tym drugim i też nie polecam... oczywiście zdejmuje się fatalnie |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pią Gru 09, 2005 7:39 pm
|
|
|
Dagmara, jak to te drugie zdejmują się fatalnie? Czy te miseczki są jakoś przymocowywane? |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
pallas
Firma
Dołączyła: 12 Paź 2005 Posty: 95 Skąd: z domku :)
|
Wysłany: Czw Gru 15, 2005 5:10 pm
|
|
|
Ja proponuję własnie miseczki wszyte juz w suknię bądż gorset - sa pod podszewka , nie widac ich, nie zsuną się i jest wygodnie iałam wszyte w swój gorset z tego powodu, że tył pleców był głeboko odsłonięty Nie martwiłam się ze coś się zsunie, odlepi..... W 200% polecam Miseczki do wszycia mają panie w salonach i jeżeli powieciez e tak chcecie to bez problemu wam wszyją |
|
|
|
|
Duszka
Wiek: 45 Dołączyła: 22 Wrz 2006 Posty: 93 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 7:40 am
|
|
|
Wracam do tego watku, poniewaz moja znajmowa 2 tygodnie temu zakupila sobie wlasnie takie plastry i efekt (przy biuscie D/E) byl rewelacyjny
Miala je zalozone pod sukienke zwykla (szla na wesele do znajomych) - takie dwa paski materailu odchodzace od miejsca pod biustem zawiazywane na szyi (plecy bylu gole, wiec tu nawet bardotka nie byla mozliwa). Wygladala super, wszystko jej sie bezpolesnie odkleilo i bez sladow po kleju.
Kupowala je na poczatku ul. Wieckowskiego (ale nie wiem gdzie dokladnie - moge sie dopytac).
I powiem szczerze, ze sama sie nad tym zaczelam zastanawiac na moj slub pod gorset. |
_________________ ~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
Nasz dzien 08.04.2007
|
|
|
|
|
emilkaa
więcej niż mama
Wiek: 42 Dołączyła: 28 Gru 2005 Posty: 674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 8:36 am
|
|
|
kurcze.. mi nie wyswietlaja sie te zdjecia wiec nie za bardzo wiem o czym mowimy tak do konca...
ja kupilam sobie silikonowe miseczki, ktora dzialaja tak wlasnie jak piszecie... przyklada sie je i juz a potem sie zdejmuje bez najmniejszego problemu...i sa wielokrotnego uzycia...
ja akurat nie mam potrzeby noszenia w ogole zadnych miseczek (nie lubie) ale te byly konieczne do sukni poprawinowej i sprawdzily sie, takze z czystym sumieniem polecam... w ogole ich nie czuc, nie widac i nie ma z nimi zadnych problemow |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 9:52 am
|
|
|
No ja sie wlasnie ciezko zastanawiam czy nie kupic sobie takiego silikonowego stanika! pelno tego na allegro... tylko czy nie lepsze beda w sklepie? moze ktoras z Was sie orientuje czym roznia sie te co kosztuja 8 zl a te co 20 ? bo takie ceny sa tych stanikow na allegro...
moja kolezanka ma takie wlasnie z allegro i jest zachwycona!
ja sie przymierzam... myśle...rozważam...
smieszy mnie jak w opisach aukcji jest napsiane ze jest on - ten stanik - strasznie sexy...
a jak sa zdjecia tych biustow w tym silikonem to wyglada koszmarnie
na pewno suknia na takich piersiach prezentuje sie ciekawiej ale przeciez nie sam "silikonowy stanik"
Jesli sie zdecyduje to na pewno bede scagala go w lazience zeby oszczedzic mojemu D. tego widoku |
_________________
|
|
|
|
|
Duszka
Wiek: 45 Dołączyła: 22 Wrz 2006 Posty: 93 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 12:06 pm
|
|
|
Czyli mowicie, ze te "staniki" silikonowe z allegro sie sprawdzaja
Tez sie nad tym zastanawialam na slub, ale jakos nie chcialo mi sie wierzyc, ze to sie tak trzyma samo z siebie. |
_________________ ~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
Nasz dzien 08.04.2007
|
|
|
|
|
imbrulka
Wiek: 47 Dołączyła: 12 Lis 2005 Posty: 279 Skąd: łódź
|
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 12:10 pm
|
|
|
Ja też potwierdzam. Staniki silikonowe z allegro się sprawdzają. Nie miałam wprawdzie takiego stanika na swoim ślubie, gdyż zdecydowałam się na wszyte w gorset wkładki, ale na wszelkie inne okazje (gdy bluzka swoimi wycięciami nie pozwala na tradycyjny stanik ) spisywał się bez zarzutu. Nie czuje się go, nie spada, dla mnie rewelacja.
Aha, ale sexownym to bym go nie nazwała. Lepiej chyba zakładać i zdejmować w samotności |
_________________ Nasz Najpiekniejszy Dzień 29.07.2006
|
|
|
|
|
emilkaa
więcej niż mama
Wiek: 42 Dołączyła: 28 Gru 2005 Posty: 674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 12:14 pm
|
|
|
ja kupowalam w sklepie i Pani mi doradzila rozmiar -->placilam ok 50zl
fakt nie wyglada moze seksi ale bez przesady -- ja tam przed mezem sie nie chowalam -- przeciwnie: pomagal mi zalozyc zreszta bardzo go to zainteresowalo jak to sie trzyma |
|
|
|
|
Kamyk
Wiek: 44 Dołączyła: 26 Cze 2005 Posty: 142 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 27, 2006 10:10 am
|
|
|
emilkaa napisał/a: | kurcze.. mi nie wyswietlaja sie te zdjecia wiec nie za bardzo wiem o czym mowimy tak do konca...
ja kupilam sobie silikonowe miseczki, ktora dzialaja tak wlasnie jak piszecie... przyklada sie je i juz a potem sie zdejmuje bez najmniejszego problemu...i sa wielokrotnego uzycia...
ja akurat nie mam potrzeby noszenia w ogole zadnych miseczek (nie lubie) ale te byly konieczne do sukni poprawinowej i sprawdzily sie, takze z czystym sumieniem polecam... w ogole ich nie czuc, nie widac i nie ma z nimi zadnych problemow |
No i Emilko... kolejne podobieństwo, ja tez kupiłąm sobie takie wkładki przyklejane, własnie do sukienki poprawinowej Ja za moje dałam bardzo mało, bo około 15 złotych, kupowałam w sklepie internetowym i ta sa tej samej firmy, co widziałam w sklepie, własnie za 50 złotych - są rewelacyjne |
_________________
|
|
|
|
|
Katarzyna.
Dołączyła: 12 Maj 2007 Posty: 66 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie Cze 10, 2007 8:52 pm
|
|
|
Sisi napisał/a: | Mi właśnie takie rozwiązanie zaproponowano wczoraj przy zamawianiu sukni. Byłam zaskoczona i nie wiem, co o tym myśleć. Macie jakieś doświadczenia w tym zakresie? |
Ja miałam wszyte miseczki do gorsetu a to dlatego ze mam dosyc obfity biust i stanik bez ramiaczek by go zwyczajnie nie utrzymal a poza tym znaleznienie odpowiedniego było by u mnie bardzo kłopotliwe. A tak miałam idealnie wszystko dopasowane |
_________________ Kasia i Radek
Powiedzieliśmy sobie "TAK" w dniu 9.9.06 |
|
|
|
|
asiaha
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Kwi 2007 Posty: 16 Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Pon Cze 11, 2007 12:25 am
|
|
|
Katarzyno czy te wszyte miseczki naprawdę sie sprawdzają?Ja mam miseczke E i również mam problem ze znalezieniem takiego biustonosza bez ramiączek który trzymałby biust a jednocześnie nie byłby zbyt masywny. |
|
|
|
|
Katarzyna.
Dołączyła: 12 Maj 2007 Posty: 66 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon Cze 11, 2007 10:04 am
|
|
|
Ja mam D, pani która szyła mi suknię widocznie dobrze się na tym znała bo sama stwierdziła, że mam dosyć duży biust w proporcji do całego ciała i uszyła takie, kóre hmm jakby rozkładały część biustu po bokach, wszystko dobrze się trzymało i nawet w tańcu i podskokach biust się nie przesuwał. |
_________________ Kasia i Radek
Powiedzieliśmy sobie "TAK" w dniu 9.9.06 |
Ostatnio zmieniony przez Katarzyna. Wto Cze 12, 2007 10:59 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
asiaha
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Kwi 2007 Posty: 16 Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Pon Cze 11, 2007 12:20 pm
|
|
|
W takim razie muszę się tym zainteresować.Sukienka co prawda już zamówiona i nie rozmawiałam o tym wcześniej z panią z salonu ale może się uda,w końcu pewnie i tak dopasowywane są te miseczki dopiero przy przymiarkach?Dzięki Katarzyno |
|
|
|
|
Katarzyna.
Dołączyła: 12 Maj 2007 Posty: 66 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon Cze 11, 2007 1:29 pm
|
|
|
Nie ma za co polecam się na przyszłość
Myślę, że powinno im zależeć na zadowoleniu klientki, w końcu ubieramy suknie tylko raz, no może wliczając plener dwa razy w życiu
Tak, u mnie dokładny kształt i wielkość miseczek ustalany był na przymiarkach. |
_________________ Kasia i Radek
Powiedzieliśmy sobie "TAK" w dniu 9.9.06 |
Ostatnio zmieniony przez Katarzyna. Wto Cze 12, 2007 10:59 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pszczoła
Dołączyła: 15 Mar 2009 Posty: 86 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 2:12 pm
|
|
|
ja w gorsecie sukni też od razu mam wszyte miseczki, co uważam za rewelacyjne rozwiązanie:) |
_________________
8.08.2009 |
|
|
|
|
kazia
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Lis 2009 Posty: 63 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 7:45 pm
|
|
|
Ja ze swym mizernym biustem tylko biustonosz i to jeszcze do zadań specjalnych he he he |
_________________
|
|
|
|
|
Elwirka1
Wiek: 42 Dołączyła: 22 Wrz 2008 Posty: 645 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 1:44 pm
|
|
|
kazia napisał/a: | Ja ze swym mizernym biustem tylko biustonosz |
tak jak u mnie Chociaż gorset sukni jest bardzo usztywniony i nie wiem czy biustonosz jest niezbedny Ale i tak założę |
_________________ |
|
|
|
|
kazia
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Lis 2009 Posty: 63 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 6:17 am
|
|
|
Ja bez biustonosza byłabym płaska.Jeszcze nie wiem dokładnie jak ma wyglądać moja sukienka (mam pewną wizję ...ale jeszcze nie do końca ) ale marzy mi sie choć delikatny dekolt, więc muszę wypchać sie na maksa nawet skarpetkami |
_________________
|
|
|
|
|
|