przedślubne koszmary |
Autor |
Wiadomość |
emilkaa
więcej niż mama
Wiek: 42 Dołączyła: 28 Gru 2005 Posty: 674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 4:52 pm
|
|
|
Alma_ napisał/a: | na zakrystii byłam topless |
|
|
|
|
|
senra
Wiek: 45 Dołączyła: 09 Wrz 2005 Posty: 115 Skąd: łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 5:18 pm
|
|
|
Mi się niedawno śniło, że zapomniałam kupić pończochy i godzinę przed ślubem biegałam po centralu z nadzieją, że uda mi się je nabyć. Niestety były tylko białe i różowe więc zdecydowałam się na.... różowe (nie wiedzieć czemu). |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 5:33 pm
|
|
|
emilkaa napisał/a: | Alma_ napisał/a: | na zakrystii byłam topless |
|
Nic w tym zabawnego nie było. Na dodatek wyjrzałam z tej zakrystii ("czy już idą") i mama szczako zobaczyła mnie topless... potem wstydziłam się wyjść |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
emilkaa
więcej niż mama
Wiek: 42 Dołączyła: 28 Gru 2005 Posty: 674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 6:09 pm
|
|
|
musiala miec niezla mine
szczako --> uprzedz mama co ja moze spotkac |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 6:10 pm
|
|
|
Szczako! Nie waż się pisnąć ani słóweczka, bo spalę się ze wstydu! |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
evcia84
Wiek: 40 Dołączyła: 16 Lip 2006 Posty: 124 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 6:56 pm
|
|
|
A mi sie ciagle sni ze moja sukienka jest niebieska!!! |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
|
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 10:34 pm
|
|
|
Alma, umiesz poprawić humor
mamie nic nie powiem. to będzie taka nasza forumowa tajemnica |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 10:36 pm
|
|
|
Ciesze się
Oby sen nie był nawet w najmniejszym szczególe proroczy, bo przegapić wejścia bym nie chciała za nic, nie mówić już o tym negliżu nieszczęsnym |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
kolorowa441
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Wrz 2006 Posty: 48 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Paź 07, 2006 2:52 pm
|
|
|
jak szukaliśmy sali to codziennie śniły mi się sale
jak oglądałam suknie to śniły mi się suknie
czym więcej się naczytam tym gorsze żeczy mi się śnią , ale to chyba kwestia tego że my za bardzo o tym wszystkim myślimy dziewczyny. |
_________________
|
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 13, 2006 10:28 am
|
|
|
No to mam kolejnego "koszmara" do kolekcji
śnił mi się ślub, wszystko odbyło się cudownie, nawet miałam swoja upatrzoną suknie (choć ponoć to co jest w śnie to sie nie sprawdza )
Póżniej pojechaliśmy na sale, ale nie kojarze tego miejsca zupełnie w każdym razie miejsce do tańczenia było na zewnątrz wszyscy dobrze się bawili, az nagle na teren podwórza wpadło wojsko i zaczęłi krzyczeć że jest wojna i ze kobiety maja sie kryć w pobliskim kościele, a mężczyzni idą walczyć
No więc ja w płacz, żeby mi mięża nie zabierali, a oni mi na to że ktoś musi się poświęćić dla Ojczycny
Tak więc razem z ciociami mamami i innymi kobietami z wesela udałyśmy sie do tego kościoła, a tam jakieś bunkry porobione, pełno ludzi, normalnie wizja książek z okresu 20-lecia międzywojennego
Co było dalej nie wiem, bo sie obudziłam na całe szczęście
Wiem jedno to był najgorszy sen jaki mi sie do tej pory przyśnił i naprawde moge go nazwac koszmarem ślubnym |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 25, 2006 12:56 pm
|
|
|
co ja robię w tym temacie ... no właśnie, Alma, co ja tu robię??
to nie był koszmar, ale zdecydownie sen przedślubny. tylko, że nie dotyczył mojego ślubu. byłam sobie na ślubie Almy i Ł. całość odbywała się w kościele, Młodzi siedzieli przez całą ceremonię, zwróceni do siebie, a przysięgi odczytali z kartek (sami je sobie przygotowali; każdy inną). a ja się tylko stresowałam czy ktoś nagrywa przysięgę i kazałam Michałowi kamery szukać ... |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Paź 25, 2006 1:00 pm
|
|
|
No proszę, teraz Ty bedziesz koszmary o moim slubie snić dla odmiany... Współczuje szczerze, bo to jeszcze ponad siedem miesięcy! |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
alusha
Wiek: 46 Dołączyła: 21 Wrz 2006 Posty: 34 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 25, 2006 8:15 pm
|
|
|
Ja mialam ostatnio tez dziwny sen.
Slub mamy 14-07-2007 o godzinie 19. Bylo bardzo goraco. Wiedzialam ze mam do zalatwienia mnostwo rzeczy. Fryzjera, makijaz, ubieranie sie. Generalnie ogrom. I rano stwierdzilam ze mam jeszcze duzo czasu i troche sie przespie. Bede bardziej wypoczeta itd. I... Obudzilam sie w bialym podkoszulku o 19:05 Pobieglam na boso, nieumalowana, zaplakana do kosciola tylko w tym bialym podkoszulku Wpadlam do kosciola i wszyscy sie w skupieniu modlili zebym przyszla. Byli wszyscy oprocz narzeczonego Rozmyslil sie
i sie obudzilam z dziwnym zaplakanym grymasem na twarzy
Az sie boje isc spac |
|
|
|
|
sylwia
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lut 2006 Posty: 507 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 10:29 am
|
|
|
Wczoraj mi się śniło, ze wswoim mieście w Toruniu wybrałam sie kupić suknię ślubna i co się okazało do jakiego salonu sukien slubnych nie poszłam to albo był zamkniety albo już była likwidacja i sukni nie dostałam.Nie wiem czy ten sen cos oznacza,może to,że mam uszyć suknie a nie kupowac |
_________________ Nasz Ślub 06.10.2007
|
|
|
|
|
dominiqsz
Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 1224 Skąd: Aleksandrów Ł.
|
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 11:39 am Sny przedślubne :)
|
|
|
Dzisiaj po raz pierwszy śniło mi się nasz ślub. Dawno się tak nie uśmiałam, oczywiście tuz po przebudzeniu, gdy dotarło do mnie to że to tylko sen.
Mianowicie podczas składania przysięgi powiedziałam :
Ja Monika, biore Ciebie D za męża ............... oraz że cię nie dopuszcze aż do śmierci...
Oczywiście wszscy sie zorientowali i zaczęli się śmiać, a podaczas składania życzeń twierdzili że nie będa nam zyczyli dzieci, skoro go nigdy nie dopuszcze.
Ale obciach o matko żeby sie tylko tak nie pomyslić |
_________________
|
|
|
|
|
Ilona83
Wiek: 41 Dołączyła: 18 Sty 2007 Posty: 166 Skąd: Brzeziny
|
Wysłany: Sro Mar 14, 2007 11:29 pm
|
|
|
Im bliżej ślubu tym większa nerwówka |
_________________
|
|
|
|
|
kiciucha
Wiek: 41 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 913 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 6:40 pm
|
|
|
mnie tez po nocach śnią się jakies głupoty, a najczęściej że na sali nie ma co jeść sa puste stoły. Moze dlatego śnia mi się takie rzeczy bo się tego boję.... |
_________________
|
|
|
|
|
*lmyszka
Moderator EL jak elmyszka :P
Wiek: 41 Dołączyła: 26 Lis 2006 Posty: 2328 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 6:47 pm
|
|
|
ja miałam jeden koszmar z czasem się smiałam ale obudziłam się zlana potem
cała sprawa dotyczy majteczek zabawne ale wyglada to tak że musze miec błękitne z tego względu że chciała bym zachować przesąd nowe, porzyczone, nowe i niebieskie a tylko to moge mieć niebieskie, cała sprawa wygladała tak że na chwilę przed ślubem okazało się że mam na sobie stare podarte majtki było to jakieś zadupie i nie mogliśmy żadnych niebieskich kupic, obudziłam sie jak tata pojechał ich szukac po jakiś wsiach
tak to jest jak się za dużo o czyms mysli |
_________________
|
|
|
|
|
kiciucha
Wiek: 41 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 913 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 7:03 pm
|
|
|
no nie hhehehehehe myslisz o majtasach.....ale faktycznie wychodzi na to że gatki musza być blue.... |
_________________
|
|
|
|
|
sauvignon_blanc
Wiek: 41 Dołączyła: 09 Sty 2007 Posty: 155 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 12:17 am
|
|
|
Mój ślub za 14 miesięcy a ja już mam koszmary, w ciąga dnia też za dużo o tym myslę. Jak tak dalej pójdzie do ołtarza pójdę siwiuteńka |
_________________ Szczęśliwa mężatka. |
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 5:14 pm
|
|
|
nasz ślub za ponad rok i żadne koszmary na szczęście nie męczą na pewno wszystko będzie dobrze nie martw się na zapas |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
Agunia
Wiek: 42 Dołączyła: 08 Kwi 2006 Posty: 958 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 5:55 pm
|
|
|
A mnie sie ciagle sni nasz slub i zawsze mi sie sni zle,wszystko jest nie tak jak mialo byc.Ani razu mi sie dobrze nie snilo,ale to dobrze bo podobno zawsze sie sprawdza odwrotnie niz sie sni |
_________________ Agunia |
|
|
|
|
Agnieszka19
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1715 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 8:03 pm
|
|
|
?lub to śnił mi się wiele razy
A dzisiaj w nocy pierwszy raz sniło mi się wesele
To był koszmar. Nikt się nie bawił, a czas tak szybko zleciał żę nawet z moim miśkiem nie zatańczyła. Cały czas coś trzeba było zrobić, z kims pogadać. Koszmar
Mam nadzieję że się nie spełni |
_________________
Nasz dzień 26.04.2008 |
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 8:11 pm
|
|
|
na pewno nie!nie przejmuj się to tylko sen |
_________________ |
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 10:40 pm
|
|
|
mi się na razie nic a propos ślubu czy wesela naszego nie śni, ciekawe kiedy zacznie |
_________________
|
|
|
|
|
dominiqsz
Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 1224 Skąd: Aleksandrów Ł.
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 8:07 am
|
|
|
U mnie od kiedy troszke zwolniły przygotowania do ślubu to skończyły się koszmary, ale za poł roku znowu ruszamy do boju, więc pewnie będę je znowu śnić:/ |
_________________
|
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 1:08 pm
|
|
|
właśnie miałam dziś niezbt miły sen - śniło mi się, że mama mojego P. nagle powiedziała że się nie zgadza na nasz ślub i nie wiedzieliśmy co z tym fantem zrobić
pocieszam się, że śni się na odwrót... |
_________________
|
|
|
|
|
askapi
Wiek: 46 Dołączyła: 01 Kwi 2007 Posty: 166 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 8:54 pm
|
|
|
Mam ślub dopiero w przyszłym roku a już miałam pierwszy "męczący" sen. ?niło mi się ze już był 28.06.2008 a ja zapomniałam o swoim slubie. Mój narzeczony przyjechał po mnie a ja byłam nieuczesana, nieumalowana i bez butów. Nie wspomne o tym ze gości nie powiadominiłam licząc na to ze jeszcze mam czas. |
_________________
|
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 8:58 pm
|
|
|
ja też ze 2 razy mialam jakiś sen o naszym weselu ale treści niestety nie pamiętam, wiem że to było coś zabawnego.mój J. tez mi mówił że czasem mu się nasze wesele śni (ale to też w zabawnym kontekście)
a Wasi narzeczeni? też miewają sny o waszym weselu? |
_________________ |
|
|
|
|
askapi
Wiek: 46 Dołączyła: 01 Kwi 2007 Posty: 166 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 9:07 pm
|
|
|
Mojemu narzeczonemu jeszcze sięnic nie śniło dziwnego związenego ze ślubem i weselem. Ja chyba bardziej to przezywam i dlatego mi one przypadają w udziale. |
_________________
|
|
|
|
|
Aniadamowicz
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Cze 2006 Posty: 138 Skąd: lodz
|
Wysłany: Pon Kwi 23, 2007 7:29 am senne wizje
|
|
|
Dziewczyny do ślubu został mi niecały miesiąc, ale co noc przeżywam go kilkakrotnie. ?nią mi się różne wersje tej uroczystości. Tej nocy sniło mi się że pomyliły nam się terminy i goście przyszli tylko my się nie zjawiliśmy. Albo , że zapomniałam się wyspowiadać i ksiądz nie chciał nas przyjąć bez podpisanej karteczki, albo ze fryzjerka scieła mnie na łyso.
Chyba za bardzo sie tym wszystkim przejmuje i umysł głupieje;) |
|
|
|
|
Dunia
Wiek: 47 Dołączyła: 04 Mar 2007 Posty: 167 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon Kwi 23, 2007 6:25 pm
|
|
|
Jakiś czas temu śniło mi się, że przyszliśmy do kościoła czyjś ślub. Usiedliśmy sobie z R. w ławeczce i grzecznie czekaliśmy... a tu Młodzi się nie zjawiali. Dopiero gdy zaczęły grac organy domyśliłam się, że to przecież miał być nasz ślub i popędziliśmy na "pas startowy". Gdy podeszliśmy do ołtarza, stwierdziłam, że nie muszę mieć białej sukienki, ale kwiatów to mi brakuje. Więc moja mama poleciała gdzieś i przyniosła mi bukiet żółto- fioletowych astrów... A pod koniec Mszy, gdy miało się zacząć błogosławieństwo, uklęknęliśmy, a przed ołtarz zajechała jakaś młoda matka ze spacerówką. Już zaczęłam się niepokoić, że będzie chciała wmówić mojemu ukochanemu zdradę Ale nie- ona powiedziała "A co? Błogosławieństwo jest tylko dla wybranych? A ja chcę, żeby ksiądz moje dziecko też pobłogosławił" Obudziłam się podczas kłótni księdza z tą kobietą |
_________________
Trzymaj się Gość |
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pon Kwi 23, 2007 7:05 pm
|
|
|
a ja miałam pierwszy koszmar snilo mi się że rodzice nie zaprosili polowy gości bo sstwierdzili że nie chca żeby przyszli więc na weselu była garstka ludzi i było fatalnie no i my byliśmy strasznie źli.a później dzwoniliśmy do wszsytkich i przepraszaliśmy, rodzina sie obraziła i byla katastrofa.ale na szczęście to tylko sen... |
_________________ |
|
|
|
|
Szpilka
Wiek: 40 Dołączyła: 13 Sie 2006 Posty: 362 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 9:51 am
|
|
|
A mi się w ogole snia jakies glupoty.. dzisiaj snilo mi sie ze Ł mnie zostawił |
_________________
Buziaki Gość |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 5:19 pm
|
|
|
a mnie się przyśniŁo, że się do mojego Crissa uśmiechnęŁam a on stwierdziŁ, że moje zęby wcale nie wybielaŁy i są żóŁte (używam pasty wybielającej i sądzę, że efekty są) |
|
|
|
|
askapi
Wiek: 46 Dołączyła: 01 Kwi 2007 Posty: 166 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 25, 2007 7:10 pm
|
|
|
Tym razem śniło mi się wesele. ?niło mi się ze przyszła na nie tylko garsta osób, w dodatku nikt nie chciał tańczyć i wszyscy twierdzili ze jest nuuuudno. |
_________________
|
|
|
|
|
dominiqsz
Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 1224 Skąd: Aleksandrów Ł.
|
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 9:40 am
|
|
|
ja zdecydowanie najcześciej miewam sny w których to ja zapominam ze juz jest dzień slubu i jestem nieumalowana, nieuczesana i w ogole cała w rozsypce |
_________________
|
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Nie Lut 03, 2008 4:07 pm
|
|
|
mnie juz kilka razy śniło się, że jest dzień slubu a zaproszenia nie rozdane, ja nie uczesana-nawet nie umówiona z fryzjerką, nie umalowana, paznokcie połamane i wogóle totalny bałagan... jeszcze 202 dni do ślubu a ja już teraz miałam takie sny-ciekawe co będzie mi się śnic tydzień-dwa przed ślubem.... aż strach pomysleć |
|
|
|
|
sistermonn
:)
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Lip 2007 Posty: 905 Skąd: Łódź - Górna
|
Wysłany: Pon Lut 04, 2008 12:27 pm
|
|
|
Ostatni sen? Zaspaliśmy do kościoła, i taksówką, starym polonezem jechalismy do kosciola. Potem nagle znalezlismy sie na sali, gdzie okazało sie, ze dekoratorka sali nawaliła i goscie zamiast bawic sie dmuchali balony |
|
|
|
|
Misiak87
Misiakomamusia:)
Wiek: 36 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 1983 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Pią Lut 06, 2009 5:11 pm
|
|
|
Ja mimo że ślub za ponad rok to już miałam 2!!!
1) Nie zdążyłam na ślub!!! Wszyscy czekali w kościele, a ja przyszłam wpół mszy... (zaczęli beze mnie )
2) Wszystko było nie tak, jak chciałam! Miałam ulizane przetłuszczone włosy, makijaż byle jaki wykonany przeze mnie i wszystko mi się błyszczało, kiecka a la beza... A po mszy, jak odchodziliśmy od ołtarza, to wpół drogi minęliśmy się z inną parą która akurat szła do ołtarza... A na weselu K się na mnie złościł, bo niby mieliśmy jakiś ustalony taniec i go ćwiczyliśmy długo a on mówił: "No jak to? Nie znasz kroków? Teraz mi to mówisz, na weselu? Ćwiczyliśmy kilka tygodni!!!" A wesele było w jakiejś obdrapanej sali, tynk się sypał i w ogóle...
Chyba za dużo myślę o tym. |
_________________
|
|
|
|
|
malinka1984
Wiek: 40 Dołączyła: 07 Sie 2008 Posty: 987 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 06, 2009 9:29 pm Koszmary
|
|
|
Ja też miałam ostatnio sen o ślubie. Spóźniliśmy się na ślub, ogólnie wszystko było biegiem....ah...żeby tylko to się nie sprawdziło na naszym ślubie w realu |
_________________ malinka1984
|
|
|
|
|
Kociadło
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lut 2008 Posty: 2269 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lut 07, 2009 11:21 pm
|
|
|
ja koszmarków ślubnych jeszcze nie mam ale za to moja mama nadrabia za mnie z nawiązką i co jeden to ma lepszy - ale i tak jak na razie rozpływającego się tortu a w nim nogi mojej babci nic nie przebiło :) |
_________________
|
|
|
|
|
zaczrowana
Wiek: 39 Dołączyła: 14 Paź 2008 Posty: 84 Skąd: rawa mazowiecka
|
Wysłany: Nie Lut 08, 2009 9:14 pm
|
|
|
chyba znalazłam w odpowiedniej chwili bo ja właśnie wczoraj miałam koszmar przedślubny śniło mi sie że mój K zamiast potwierdzić u księdza ślub to się pomylił i go odwołał..obudziłam się trochę przerażona dobrze wiedzieć że nie tylko ja mam koszmary |
_________________
|
|
|
|
|
spray
Wiek: 42 Dołączyła: 20 Maj 2008 Posty: 144 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 08, 2009 9:19 pm
|
|
|
A mnie się dzisiaj śniło, że przyjeżdżamy na salę, a tam puste stoły!!! NIC nie przygotowane, a właścicielka mówi, że zapomniała o tym terminie!! Ale, że nie ma problemu i że zaraz coś gościom poda.. i wyciąga paczkę słonych paluszków A na dodatek patrzę w lustro i widzę, że nie byłam u fryzjera, włosy mam spięte różową frotką i w dodatku brudne! |
_________________
|
|
|
|
|
aggar
Dołączyła: 07 Sty 2008 Posty: 205 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 08, 2009 9:34 pm
|
|
|
Mnie generalnie dużo się śni, a tych ślubnych snów to miałam już chyba z 10.
Dzisiaj śniło mi się np. że nie rozdaliśmy w ogóle zaproszeń i przyszła garstka ludzi, która wiedziała że mamy mieć ślub, nie mieliśmy obrączek (nie wiem czemu) a jak doszło do przysięgi to nagle okazało się, że jestem w zaawansowanej ciąży i zaczynam rodzić, do ślubu nie dochodzi, nagle znajdujemy się w szpitalu i mam cały dół sukni zakrwawiony. Koniec snu.
Nienawidzę snów, w których jestem w ciąży - to zawsze są jakieś koszmary; ślubna część snu w ogóle mnie nie obeszła, ale ta ciążowa - bardzo. |
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto Lut 24, 2009 1:36 am
|
|
|
Ja miałam już kilka koszmarów ślubnych, a we wczorajszym śniło mi się, że kamerzysta i fotografka zapomnieli przyjść. Niech już będzie ten ślub, to może będę spokojnie spała potem |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
rajeczka
Dołączyła: 05 Sty 2008 Posty: 309 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 24, 2009 10:55 am
|
|
|
ja tez mialam bardzo duzo koszmarow weselnych ,jednym z nich ktore pamietam bylo to ..ze bylismy juz w kosciele i mielismy skladac przysiege a okazalo sie ze moj narzeczony nie wzial obraczek z domu..i mowi do mnie ,ze pojedzie do domu i zaraz wroci ..a ja do niego ze to sa 3 godz a on ze zdazy i pojechal a pozniej sie obudzilam, ciekawe jak by sie skonczylo a co do sukien to non stop mi sie sni ,ze jest albo za duza albo ma kolor taki brudny ze az wstyd ja zalozyc...ooo kiedys tez mi sie snilo ze goscie przyjechali juz do mojego domu na blogoslawienstwo a ja jeszcze bylam w lazience i sie malowalam ,nie ubrana..pozniej ze nie moglam rajstop znalezc i mialam tylko czarne i brazowe ,przyjechal moj narzeczony odpicowany a ja nadal nieprzygotowana |
_________________
|
|
|
|
|
agunia84
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Lip 2007 Posty: 3627 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 24, 2009 1:43 pm
|
|
|
Im bliżej ślubu, tym więcej śni mi się koszmarów. |
|
|
|
|
caixa
Dołączyła: 06 Sty 2008 Posty: 1076 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 7:06 pm
|
|
|
rajeczka napisał/a: | goscie przyjechali juz do mojego domu na blogoslawienstwo a ja jeszcze bylam w lazience i sie malowalam ,nie ubrana..pozniej ze nie moglam rajstop znalezc i mialam tylko czarne i brazowe ,przyjechal moj narzeczony odpicowany a ja nadal nieprzygotowana |
Niezłe
Ja też miałam dziś koszmar. Śnilo mi sie, ze podjechalam pod kosciol a tam kolejka jak po kielbase... Samochod za samochodem... Jak jzu si edoczekalismy na nasza kolej to sie okazalo, ze nei mam bukietu i sie pytam taty gdzie go mam. A to wychodzi jakis facet i mi niesie badyla (jendego) z 3 kwiatami lilii Nierozwiniete te kwiaty i pomaranczowe... Mysle cholerka nei takie chcialam Pozniej nic nie pamietam szlam tylko do oltarza.. JAk wyszlam z kosiola to ktos mi pwoiedzial, ze wesele dopeiro jutro bedzie bo tzreba bylo przelozyc I sie obudzilam |
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Mar 04, 2009 5:12 pm
|
|
|
Ja też zaliczyłam pierwszy ślubny koszmar. Najpierw się okazało, że nie ma dla nas miejsca w naszym kościele (tym bardziej to śmieszne, że kościół mieliśmy zaklepany na samym początku), więc ślub musiał się odbyć za granicą, w jakiejś ogromniastej katedrze z betonu. Potem musiałam razem z koleżanką iść na piechotę na wesele, przez jakieś pola i lasy, ubrudziłam sobie buty i spóźniłam się strasznie, gdy 3/4 gości już nie było :( Wchodzę na salę, a tam pusto za stołami. A jeszcze pan młody mi gdzieś uciekł, potem się okazało, że w ogródku z moim ojcem drzewka przesadzał :D
Aaaa, na dodatek nie było naszych obrączek i musieliśmy założyć takie okropne po babci, z ruskiego złota :D
Jedna jedyna tylko rzecz mi się podobała: sama ceremonia była taka piękna, że gdybym umiała się popłakać przez sen, pewnie bym to zrobiła :) |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
|