Nie wiem czy wierzyć? |
Autor |
Wiadomość |
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto Sty 10, 2006 9:25 am Nie wiem czy wierzyć?
|
|
|
Znalezione na innym forum:
Cytat: | Jakiś czas temu brałam udział w seminarium popularyzującym
wiedzę o raku piersi. W czasie dyskusji zapytałam, dlaczego
najczęstszym miejscem występowania raka piersi jest pacha. Na
moje pytanie nie można było wtedy udzielić odpowiedzi.
Właśnie dostałam ten e-mail i uważam za bardzo interesujący fakt,
że znalazła się odpowiedź na moje pytanie. Proszę was wszystkie o
zastanowienie się nas codziennym stosowaniem produktu, który
ostatecznie może doprowadzić do śmiertelnej choroby. Ja od dzisiaj
przestanę go używać.
Przesłał go do mnie koleżanka, a kiedy pokazałam go przyjaciółce,
która przechodzi właśnie chemioterapię, powiedziała mi, że
dowiedziała się o tym ostatnio w grupie wsparcia. Szkoda, że nie
wiedziałam tego 14 lat temu. Dostałam właśnie tę informacje z
seminarium NT. zdrowia i chciałabym się nią podzielić z innymi.
Główną przyczyną raka piersi jest używanie antyperspirantów.
Dlaczego? Koncentracja toksyn prowadzi do zmian w komórkach, czyli
do RAKA. Tak, chodzi tu o ANTYPERSPIRANTY. Większość tego rodzaju
produktów jest kombinacją antyperspirantu i dezodorantu, sprawdź
więc w czego używasz. Dezodorant jest w porządku, antyperspirant nie.
Oto dlaczego:
W ludzkim ciele jest kilka obszarów do usuwania z organizmu
toksyn pod kolanami, za uszami, w pachwinach, pod pachami.
Toksyny wydalane są przez pocenie się (perspiration).
Antyperspirant, jak wyraźnie wskazuje jego nazwa, zapobiega
poceniu, a tym samym powstrzymuje ciało od pozbywania się toksyn z
miejsc pod pachami. Te toksyny tak po prostu nie znikają. Zamiast
je wypocić, organizm deponuje je w węzłach limfatycznych pod pachami.
Prawie wszystkie guzy raka piersi występują w górnej, zewnętrznej
ćwierci obszaru piersi. Właśnie tam zlokalizowane są naczynia
limfatyczne. Poza tym mężczyźni są mniej narażeni (chociaż nie
całkowicie wykluczeni) na zachorowanie na raka piersi z powodu
stosowania antyperspirantów, ponieważ duża część antyperspirantu
zatrzymywana jest przez włosy i nie jest nakładana bezpośrednio na
skórę. Kobiety stosujące antyperspirant zaraz po goleniu zwiększają
jeszcze bardziej ryzyko, ponieważ golenie pozostawia prawie
niezauważalne zarysowania na skórze, przez które środki chemiczne
mogą wniknąć do organizmu pod pachą.
PROSZ?, przekażcie to dalej każdemu, na kim wam zależy. Rak
piersi staje się przerażająco powszechny. Wiedza o tym może ocalić
życie. Jeśli jesteś co do tych odkryć sceptyczna/y, zachęcam do
zrobienia poszukiwań/badań na własną rękę. Może dojdziesz do tych
samych wniosków. |
Autorka tego tematu sama to dostala e-mailem.
Nie wiem czy wierzyć czy nie?
Co o tym myślicie?
Ja sama używam antyperspirantów. |
_________________
|
|
|
|
|
rorrim
Dołączyła: 08 Cze 2005 Posty: 338 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 10, 2006 9:37 am
|
|
|
Ja też dostałam tego maila.
I myślę, że uzywanie antyperspirantów może być jedną z przyczyn raka piersi. Raczej nie czynnikiem głównym, ale przy predyspozycjach genetycznych... kto wie
Ja sama staram się antyperspiranty ograniczać - tzn są sytuacje kiedy bez niego ani rusz, ale czasm zwykły deo wystarczy.
Zresztą na zdrowy rozum - silne ograniczanie natury i ingerowanie w nią rzadko się dobrze kończy... |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 10, 2006 9:38 am
|
|
|
Wiesz co ?anetko, coś w tym może być, a może to znów zwykła akcja pod tytułem, że mleko jest niezdrowe i nie należy go pić..... Chyba faktycznie warto byłoby sie wgłębic bardziej w ten temat, żeby móc ocenić, co z tego jest prawdą, a co tylko przypuszczeniem opierającym sie nawet na dość mocnych poszlakach... |
_________________
|
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 10, 2006 4:51 pm
|
|
|
Jak zwykle jedno laboratorium ma jedne wyniki a inne odwortne. Dopoki nie potwierdzi ich kilka to nie wierze |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Wto Sty 10, 2006 4:58 pm
|
|
|
Dla mnie to bujda.
Zamist przestac używac antyperspirantów lepiej wszyscy rzućmy palenie i zacznijmy uprawiać czynnie sport... |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Oli
Wiek: 44 Dołączyła: 12 Paź 2005 Posty: 143 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Wto Sty 10, 2006 8:57 pm
|
|
|
Fakt slyszalam kiedys o tym, ale dla mnie to nie jest zbyt przekonywujace..jeszcze jedna podobna pogloske slyszalam..ze lepiej jest urzywac dezodorantow w kulce niz w spray'u (poniewaz spray zawiera aerozol)
Wydaje mi sie, ze w dziwsiejszych czasach nie dajmy sie zwariowac i urzywajmy wszystkiego z umiarem a nic nam nie zaszkodzi;-) |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Wto Sty 10, 2006 9:00 pm
|
|
|
Oli napisał/a: | lepiej jest urzywac dezodorantow w kulce niz w spray'u (poniewaz spray zawiera aerozol) |
Nie można "zwierać aerozolu", aerozol to forma, a nie sładnik (wg WIEM: "układ koloidalny w którym ośrodkiem rozpraszającym jest powietrze, a cząstkami koloidalnymi są substancje ciekłe lub stałe").
I tak właśnie powstają podobne legendy |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Kamyk
Wiek: 44 Dołączyła: 26 Cze 2005 Posty: 142 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 15, 2006 11:42 am
|
|
|
Niesty znam wiele przypadków raka piersi i to w rodzinie. Antyperspiranty neistety przyczyniają sie do tego. Kiedy sie o tym dowiedziałam, przestałam używać... tylko jeden dzień wytrzymałam Się wie..., ale trudno jest zrezygnować... |
_________________
|
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Pon Sty 16, 2006 11:58 am
|
|
|
Sądze, że w tym przypadku raczej 'rodzina' jest tym słowem kluczowym |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 43 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 1:10 pm
|
|
|
no nie dajmy sie zwariowac!?
jak mozna nie uzywac antyperspirantu ?
nie wierze ze ten kosmetyk moze byc jedna z przyczyn raka piersi!
|
_________________
|
|
|
|
|
Misiamo
Wiek: 47 Dołączyła: 13 Cze 2005 Posty: 241 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 07, 2006 10:24 am
|
|
|
madzia8181 napisał/a: | jak mozna nie uzywac antyperspirantu? |
Można Ja używam tylko sporadycznie np. kiedy idę na wesele, dyskotekę itp. |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 43 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 07, 2006 10:40 am
|
|
|
zupelnie sie nie zabezpieczasz przed poceniem sie? |
_________________
|
|
|
|
|
Misiamo
Wiek: 47 Dołączyła: 13 Cze 2005 Posty: 241 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 07, 2006 11:01 am
|
|
|
Myję się, wycieram do sucha i już
Prawda jest jednak taka, że ja za bardzo się nie pocę. Dlatego nie mam potrzeby używania antyperspirantów. I żeby teraz nie było, że jestem śmierduszkiem, to od razu napiszę, że używam perfum |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 43 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 07, 2006 11:05 am
|
|
|
ja tez do osob nadmiernie potliwych nie naleze ale nie wyobrazam sobie zebym miala nie uzywac antyperspirantu...
ale nawet jak ktos sie odrobinke spoci a nie uzywa antyperspirantu to czuc moim zdaniem...
Ale zeby nie bylo nie twierdze ze jestes smierduszkiem |
_________________
|
|
|
|
|
Misiamo
Wiek: 47 Dołączyła: 13 Cze 2005 Posty: 241 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 07, 2006 11:52 am
|
|
|
Co innego się pocić,a co innego zapach potu. Cytuję: Sam pot jest bezwonny, jego intensywny zapach produkują bakterie. No ale chyba zboczyłyśmy trochę z tematu |
|
|
|
|
cosola
full-time mum
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Sty 2007 Posty: 730 Skąd: Łódź/Leicester, UK
|
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 11:27 pm
|
|
|
Studiuję biochemię, w katedrze, w której będę pisać pracę magisterską prowadzone są badania nad mechanizmami powstawania i rozwijania się nowotworów, jeszcze nigdy nie słyszałam, że czynnikiem zwiększającym ryzyko zapadnięcia na raka piersi jest używanie antyperspirantu. |
_________________
|
|
|
|
|
|