Obrączka zaręczynowa dla narzeczonego |
Autor |
Wiadomość |
k1982
Dołączyła: 23 Lis 2006 Posty: 5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 7:33 am Obrączka zaręczynowa dla narzeczonego
|
|
|
Na którym palcu powinien nosić obrączkę zaręczynową meżczyzna |
|
|
|
|
Agas
Dołączyła: 17 Lip 2006 Posty: 115 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 8:57 am
|
|
|
witaj, mnie sie wydaje że obraczkę zaręxczynową mężczyzna moze nosić na serdecznym palcu prawej ręki, a później zastąpi ona obrączkę złotą - ślubną.
pozdrowionka |
|
|
|
|
k1982
Dołączyła: 23 Lis 2006 Posty: 5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 9:19 am
|
|
|
szczerze mówiąc sama nie wiem na którym ( |
|
|
|
|
Misiamo
Wiek: 47 Dołączyła: 13 Cze 2005 Posty: 241 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 9:31 am
|
|
|
Ja nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego jak obrączka zaręczynowa dla mężczyzny
Obstawiam jednak, że obrączkę powinno się nosić na prawej ręce. Na lewej noszą obrączkę podobno wdowcy. |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 9:46 am
|
|
|
pierwsze slysze o obraczce zareczynowej dla faceta
owszem znam pary ktore nosza srebrne obraczki i on i ona i cos to dla nich oznacza ale ja nigdy nie praktykowalam czegos takiego
wg mnie obraczka jest slubna i juz |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez madzia8181 Czw Lis 23, 2006 9:46 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
k1982
Dołączyła: 23 Lis 2006 Posty: 5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 10:07 am
|
|
|
własnie sie dowiedziałam od mojego narzeczonego ze jego kolezanka zobaczyła na jego palcu obraczke to od razu sie zapytała czy sie żeni. więc coś w tym jest |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 10:16 am
|
|
|
|
_________________
|
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 10:21 am
|
|
|
Może coś w tym jest,ale nie tyle zaręczynowa tylko jako symbol i widoczna oznaka,że facet zajęty
Myślę,że nosić można na tym samym palcu co zlotą obrączkę po ślubie tyle,że nie na prawej dloni tylko na lewej. |
_________________
|
|
|
|
|
k1982
Dołączyła: 23 Lis 2006 Posty: 5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 10:56 am
|
|
|
no dokładnie. Też tak właśnie ją nosi mój M. |
|
|
|
|
sylwia
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lut 2006 Posty: 507 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 12:48 pm
|
|
|
Słyszałam,że czasem faceci noszą srebrne na tej ręce i na tym palcu co będą nosić obrączke po slubie.Mój K. by napewno nie nosił wieć nie kupowałam i nawet nie proponowałam bo on uznaje tylko prawdziwą obrączkę. |
_________________ Nasz Ślub 06.10.2007
|
|
|
|
|
pinia_pinia
Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 331 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 3:55 pm
|
|
|
Mój nosi srebrną obrączke kupioną mu na okolicznośc zaręczyn na prawej ręce. W przyszłości zastąpi ją złotą. |
|
|
|
|
Nikulec
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2006 Posty: 171 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 5:11 am
|
|
|
?aneta napisał/a: | Może coś w tym jest,ale nie tyle zaręczynowa tylko jako symbol i widoczna oznaka,że facet zajęty |
Takie okoliczności jestem w stanie zrozumieć
Mi osobiście nie podoba się pomysł obrączek zaręczynowych dla faceta |
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 2:58 pm
|
|
|
Mój mąż nosił srebrną obrączkę (zaręczynową), ja zresztą też. Potem wymienilismy je na złote a srebrne powędrowały na pamiętkę do pudełeczka po złotych obrączkach |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pon Lis 27, 2006 9:15 pm
|
|
|
Zielony nosi obrączkę zaręczynową na środkowym palcu prawej ręki (podobnie jak ja swój pierścionek ) |
|
|
|
|
Ciril
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Lis 2006 Posty: 88 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 27, 2006 10:07 pm
|
|
|
T. nie ma i nie będzie miał obrączki zaręczynowej. Jesteśmy bardziej tradycyjni... |
_________________ |
|
|
|
|
Sylwiątko
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Kwi 2006 Posty: 59 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 27, 2006 10:27 pm
|
|
|
Ciril napisał/a: | T. nie ma i nie będzie miał obrączki zaręczynowej. Jesteśmy bardziej tradycyjni... |
U mnie tak samo. Chyba nawet jak bym chciała namówić swoją drugą połówkę na coś takiego to na pewno by się nie zgodził. |
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pon Lis 27, 2006 10:29 pm
|
|
|
Mojego namawiać nie trzeba było
Naturalnym dla Niego jest, że skoro ja jestem zapierścionkowana, On jest zaobrączkowany I dumny, że w jakiś sposób to "widać" |
|
|
|
|
Nikulec
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2006 Posty: 171 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 1:06 am
|
|
|
Szczerze mówiąc ja wcześniej nawet o tym nie myślałam, ale w sumie jak kobiełka jest "naznaczona" to dlaczego facet też nie miałby być? |
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 7:29 am
|
|
|
Nikulec, widzę że się doskonale rozumiemy |
|
|
|
|
Kropek
Dołączyła: 22 Paź 2006 Posty: 80 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 7:49 am
|
|
|
Wiem, ze w Polsce zdarza sie, ze pary (a zatem takze mezczyznie ) nosza srebrne obraczki zeby pokazac swiatu, ze sie kochaja i mysla o sobie powaznie. l
Obraczki zareczynowe nosza mezczyzni w Szwecji - zakladaja ja na serdeczny palec prawej reki. Potem, te sama obraczke przekladaja na lewa reke w czasie slubu. To taki niepisany znak: "jestem zareczony, za chwile slub". I nie ma watpliwosci, bo reka "zareczynowa" u nich to prawa, a "slubna:- lewa
Pomysl ciekawy; aczkolwiek niektorzy mezczyzni maja niezrozumialy wstret do noszenia obraczek i nie nosza wcale;-D a niektorym przeszkadza w pracy |
_________________
[/url] |
|
|
|
|
Nikulec
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2006 Posty: 171 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 2:24 pm
|
|
|
fiona
Kropek napisał/a: | aczkolwiek niektorzy mezczyzni maja niezrozumialy wstret do noszenia obraczek i nie nosza wcale;-D |
Może są niedojrzali albo źle wybrali tę jedyną i wstydzą się uczucia Albo męskie ego im nie pozwala - wokół tyle dzierlatek, przed którymi trzeba stroszyć piórka
Takim to pewnie obrączka ciąży na palcu |
|
|
|
|
Sylwiątko
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Kwi 2006 Posty: 59 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 7:06 pm
|
|
|
fiona83 napisał/a: | Mojego namawiać nie trzeba było
Naturalnym dla Niego jest, że skoro ja jestem zapierścionkowana, On jest zaobrączkowany I dumny, że w jakiś sposób to "widać" |
To tylko pozazdrościć |
|
|
|
|
senra
Wiek: 45 Dołączyła: 09 Wrz 2005 Posty: 115 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 8:41 pm
|
|
|
A mój mąz nosi teraz dwie obrączki. Jedną srebrą, drugą złotą - stwierdził, że będzie oryginalny i skoro ja noszę noszę pierścionek i obrączkę on może mieć dwie obraczki. |
|
|
|
|
Nikulec
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2006 Posty: 171 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 12:53 am
|
|
|
Hmmmm a nie wygląda to ciut dziwnie? Tzn. 2 obrączki u faceta? |
|
|
|
|
eir
Wiek: 39 Dołączyła: 19 Sie 2006 Posty: 34 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 1:33 am
|
|
|
My mamy srebrne obraczki, ale nie sa one zareczynowe, bo nosimy je juz od ponad 2 lat, a zareczylismy sie w lipcu tego roku. Ale R. nosi obraczke na serdecznym palcu prawej reki tak, jak ja. Pozniej zamienimy je na zlote, albo moze tez bedziemy nosic po dwie... Zobaczy sie jeszcze. Co do facetow, ktorzy nie chca nosic obraczek... Moj akurat chce i nosi i bardzo sie z tego ciesze, ale nie zgadzam sie z tym, ze niektorzy nie nosza, bo chca ,stroszyc piorka" do innych kobiet. Przeciez zdradzic mozna zarowno z obraczka na palcu jak i bez, a kazduy ma prawo do nielubienia bizuterii (takze tej slubnej) |
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 7:58 am
|
|
|
My nie mileiśmy zadnych obrączek zaręczynowych, ale D nosi srebrną obrączke, którą dostał od babci, ma dla niego ogrmną wartość sentymentalną, a jednocześnie chroni go przed "nachalnymi babami" |
|
|
|
|
Edi
Wiek: 41 Dołączyła: 24 Cze 2005 Posty: 430 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 8:26 am
|
|
|
Lucky napisał/a: | My nie mileiśmy zadnych obrączek zaręczynowych, ale D nosi srebrną obrączke, którą dostał od babci, |
Mój mąż też nie nosił obrączki zaręczynowej, pierwszy raz o czymś takim słysze |
_________________ Ja chce powtórki z 23 września 2006 !
|
|
|
|
|
senra
Wiek: 45 Dołączyła: 09 Wrz 2005 Posty: 115 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 5:57 pm
|
|
|
Nikulec napisał/a: | Hmmmm a nie wygląda to ciut dziwnie? Tzn. 2 obrączki u faceta? |
Nie bardzo - jedna jest srebrna, druga z białego złota więc wyglądają jak jedna grubsza |
|
|
|
|
Nikulec
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2006 Posty: 171 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 6:48 pm
|
|
|
Chyba że tak Ale dwie takie po 5mm odpadają, bo facet nie mógłby palca zgiąć |
|
|
|
|
*lmyszka
Moderator EL jak elmyszka :P
Wiek: 41 Dołączyła: 26 Lis 2006 Posty: 2328 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 22, 2006 8:25 pm
|
|
|
mój M. nie chciał by takiej
ale obraczke nosic będzie, a słyszałam o takich panach, którzy sie źle czuli i nie nosili wogóle |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pią Gru 22, 2006 9:12 pm
|
|
|
Okazuje się, że mój będzie miał dwie
Planujemy przed Sylwestrem (nasza kolejna rocznica ) zakupić sobie identyczne obrączki i dodatkowo zafundować grawer (nie wiemy jeszcze jakiej treści).
Oczywiście pochwalę się, gdy przyjdzie odpowiedni czas |
|
|
|
|
karolina
Wiek: 40 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 140 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Nie Lut 11, 2007 11:55 am
|
|
|
Moj W. nie dostal ode mnie obraczki zareczynowej dlatego,ze w nasza 1 rocznice spotkania oboje wreczylismy sobie srebrne obraczki i nosilismy je na serdecznym palcu prawej reki!! Moja obraczke zastapil ring zareczynowy a W. do dnia slubu bedzie nosil swoja; oczywiste jest to,ze w dniu slubu srebrna zastapi zlota obraczka a nasze "stare" powedruja do pudeleczka na pamietke albo i dla potomnych |
_________________
13.09.2008 |
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 2:02 am
|
|
|
mój P. nopsi srebrną obrączkę na środkowym palcu prawej ręki. potem ją zamieni na ślubną. i już |
_________________
|
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Kwi 21, 2007 12:03 am
|
|
|
ja pierwsze sŁyszę o takim zwyczaju
a szkoda, miŁoby byŁo gdybym również ja daŁa mu coś trwaŁego i symbolicznego od siebie w dniu zaręczyn |
|
|
|
|
Maverick
Wiek: 37 Dołączyła: 02 Kwi 2007 Posty: 246 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Kwi 21, 2007 8:10 am
|
|
|
My oboje nosimy srebne obrączki na prawdych dłoniach, ale nie są to obrączki zaręcznyowe. Kiedyś rozmawialiśmy na ten temat i doszliśmy do wniosku, że chcemy mieć tak symbol, że mimo nie bycia po ślubie ani nie bycia zaręczonymi, jesteśmy razem. Był to nasz wzajemny prezent na któreś Walentynki.
A już nie raz i nie dwa pytano w pracy mojego Miśka, czy jest już po ślubie. Czasem klientki zakłady robiły... |
_________________
|
|
|
|
|
pauluska
Wiek: 40 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 183 Skąd: łódź manchester
|
Wysłany: Pon Lut 11, 2008 7:11 pm
|
|
|
Mój przyszły mąż sam wyszedł z inicjatywą jakiegoś symbolu zaręczyn dla niego.. byłam zaskoczona.. ale bardzo miło:)
wiec kupiliśmy i jemu.. może nie obrączkę, ale taki mały złoty sygnecik, który od tamtego czasu cały czas nosi:))
a nosi na lewej ręce..ponieważ mieszkamy w Anglii i tu wszyscy noszą obrączki na lewej dłoni.. (podobno tylko my i Rosjanie nosimy na prawej..ale nie wiem ile w tym prawdy) wiec chciał pokazać że jest zajęty i też na lewą założył:)
ja tam noszę na prawej:) |
_________________ Nasz dzień: 02.08.2008
|
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 19, 2008 11:10 pm
|
|
|
Hehe, a ja myślałam, że mam dziwaczny pomysł ;)
Zastanawiam się nad obrączką zaręczynową dla lubego, uważam to za wspaniały pomysł. Nawet okazja dobra, bo zaraz będzie rok do naszego ślubu, więc taki symboliczny gest dopełniłby zaręczyn. Mam jednak jeszcze inną ambicję: ponieważ on się oświadczył z zaskoczenia, chciałabym go również zaskoczyć obrączką. I teraz pytanie: jak to zrobić???
Nie chcę kupować mu niczego na ślepo, a nie znam rozmiaru, bo żadnej biżuterii nie nosi. Chciałabym mu jakoś zmierzyć palec, ale jak? Uśpić go i dopaść z centymetrem? :D Zrobić odrys dłoni? Któraś ma jakiś pomysł? |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 8:05 am
|
|
|
Tissaia może zaproś narzeczonego na pierwszy rekonesans po salonach jubilerskich żeby zobaczyć jak pięknie obrączki będą się prezentować na Waszych dŁoniach, np. przy okazji zakupów w jakimś centrum handlowym. Weź go z zaskooczenia to na pewno wejdzie. Przymierzy i będziesz znać rozmiar |
|
|
|
|
Kociadło
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lut 2008 Posty: 2269 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 9:34 pm
|
|
|
Moje kochanie własnie napomkneło, że też chciałby miec coś na paluszku - zaskoczył mnie, bo wcześniej jak o tym rozmawialismy to sie bronił że nie, że po co, że tylko obraczka i już a tu masz. Zmienił zdanie diabełek kochany i chyba cuś z tym fantem zrobie skoro tak ładnie prosi trza mu dac odstraszaka od panieniek:):):) |
_________________
|
|
|
|
|
esperanza77
Wiek: 47 Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 20 Skąd: Zgierz/Calgary
|
Wysłany: Sro Paź 22, 2008 6:42 pm
|
|
|
Moj narzeczony nosi takową obrączke...ja ja kupilam kiedys i obiecalam sobie ze otrzyma ja moj przyszły mąż...ma wygrawerowane w jezyku hebrajskim "Moj Miły jest mój a ja Miłego mego" z Piesni nad Piesniami- Biblia, otrzymal ja w dniu naszych zareczyn .Ja dostałam pierścionek a on własnie ta obrączke i szczerze powiem Wam, ze nie wiedzialam ze jest taki zwyczaj. Nosi ja cały czas i nawet sie ostatnio zastanawiał co z nia zrobi po naszym slubie... |
_________________
|
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 5:04 pm
|
|
|
Sajonara6 napisał/a: | Tissaia może zaproś narzeczonego na pierwszy rekonesans po salonach jubilerskich żeby zobaczyć jak pięknie obrączki będą się prezentować na Waszych dŁoniach, np. przy okazji zakupów w jakimś centrum handlowym. Weź go z zaskooczenia to na pewno wejdzie. Przymierzy i będziesz znać rozmiar :cool: |
Niestety w naszym przypadku ten pierwszy rekonesans nie jest konieczny - obrączki będziemy mieć przetapiane ze starego złota po dziadkach, więc oglądanie nowych w sklepach jubilerskich nie ma zasadniczego sensu, chyba, że dałoby się go naciągnąć na oglądanie modeli, wzorków itd. (a jak powie "ale ja chcę gładkie", to już mi nic nie zostaje poza tym usypianiem ;P)
Na rocznicę zaręczyn nie wyszło, bo wyjechałam za granicę, ale może na Walentynki przedślubne wyjdzie :) |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
fammeu
Dołączyła: 12 Mar 2009 Posty: 11 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 16, 2009 3:24 pm
|
|
|
esperanza77 napisał/a: | Moj narzeczony nosi takową obrączke...ja ja kupilam kiedys i obiecalam sobie ze otrzyma ja moj przyszły mąż...ma wygrawerowane w jezyku hebrajskim "Moj Miły jest mój a ja Miłego mego" z Piesni nad Piesniami- Biblia, otrzymal ja w dniu naszych zareczyn. Ja dostałam pierścionek a on własnie ta obrączke i szczerze powiem Wam, ze nie wiedzialam ze jest taki zwyczaj. Nosi ja cały czas i nawet sie ostatnio zastanawiał co z nia zrobi po naszym slubie... |
Bardzo mi się spodobał ten pomysł z wygrawerowanym cytatem z Pieśni nad Pieśniami, ale to może na obrączkę ślubną. Narzeczony w zasadzie chciał dostać ode mnie zaręczynową obrączkę, ale wydawało mi się to "nierówne" ja z pierścionkiem a on już z obrączką...
Zastanawiałam się złotym krzyżykiem lub spinką do krawata, ale narzeczony krawatów nie nosi a krzyżyk już ma. W końcu wpadłam na pomysł by zrobić na zamówienie złoty różaniec na palec: aż się zdziwiłam tym, jako mocno narzeczony ucieszył się z tego pomysłu. Różaniec już zamówiony
Śmialiśmy się, że wprowadzamy nowy zwyczaj: różaniec zaręczynowy |
|
|
|
|
happy_margaret
Dołączyła: 12 Mar 2009 Posty: 15 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 19, 2009 10:32 am
|
|
|
tez mi sie bardzo podoba pomysl, aby wygrawerowac cos na obraczke, ale chyba zrobimy to na naszych slubnych - moze nawet ten sliczny cytat |
|
|
|
|
supersluby
Firma
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 12 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Mar 19, 2009 1:32 pm
|
|
|
Wydaje mi się, że na serdecznym palcu prawej ręki. |
|
|
|
|
fammeu
Dołączyła: 12 Mar 2009 Posty: 11 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 20, 2009 7:13 pm
|
|
|
Różaniec nosi się akurat na serdecznym palcu lewej ręki na ten palec wzięta została miara |
_________________
|
|
|
|
|
Bella
misiowa żona
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Maj 2008 Posty: 849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 02, 2009 12:08 pm
|
|
|
Powiem szczerze, że pierwszy raz słyszę o czymś takim jak obrączka zaręczynowa dla Narzeczonego.. ile to przydatnych rzeczy może się człowiek dowiedzieć z tego forum
muszę jakoś podpytać mojego Narzeczonego o jego pogląd na ten temat.. ja sama mam trochę mieszane uczucia, nigdy nie byłam zwolennikiem noszenia obrączek, bo są wg mnie zarezerwowane dla małżonków, natomiast z drugiej strony fajnie może gdyby coś miał skoro ja nosze pierścionek |
|
|
|
|
Misiak87
Misiakomamusia:)
Wiek: 36 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 1983 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Czw Wrz 10, 2009 12:53 pm
|
|
|
Nie podoba mi się ten pomysł, tak szczerze. Nic się nie stanie mojemu K jak poczeka z noszeniem obrączki do ślubu, a tym bardziej na pewno nie czuje się urażony, że on mi dał pierścionek, a ja jemu nie. Nikt także nie musi wiedzieć, że mój K jest już "zarezerwowany".
W ramach zaręczyn można swojemu narzeczonemu kupić np spinki do mankietów, które przydadzą się na ślub. Prawda? Ja tak zrobię przed ślubem.
P.S. Poza tym mój K nosi koronkę na palcu, więc z dwoma obrączkami wyglądałby już dziwnie. |
_________________
|
|
|
|
|
karotka
Wiek: 43 Dołączyła: 06 Sie 2009 Posty: 10 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 5:12 pm
|
|
|
dla mnie obrączka jest symbolem małżeństwa i pomysł z obrączką zaręczynową jest raczej dziwny. |
_________________
|
|
|
|
|
Basia.83
Wiek: 41 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 62 Skąd: okolice łodzi
|
Wysłany: Wto Paź 13, 2009 6:40 pm
|
|
|
Ja zauważyłam, że coraz więcej młodych decyduje się na obrączki zaręczynowe - u mnie w pracy jeden chłopak też nosi ,można na nich wygrawerować datę zaręczyn, albo tak jak on -imię narzeczonej i datę kiedy się poznali. Takie srebrne obrączki nie są drogie, z tego co widziałam na stronie Apartu najtańsza kosztuje coś koło 80 zł. W sumie to dobry pomysł ,jeśli chłopaka nie stać na wymarzony pierścionek zaręczynowy dla swojej dziewczyny |
|
|
|
|
Weira
Wiek: 39 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 18, 2009 8:54 am
|
|
|
Ja mojemu P. kupiłam srebrną obrączkę - którą zresztą sam chciał. Do niczego go nie zmuszałam, a nawet sam zaproponował taki pomysł |
_________________ |
|
|
|
|
|