Przymierzanie sukni po jej zadatkowaniu |
Autor |
Wiadomość |
aggar
Dołączyła: 07 Sty 2008 Posty: 205 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 30, 2009 6:03 pm Przymierzanie sukni po jej zadatkowaniu
|
|
|
Zastanawiam się nad jedną sprawą - otóż, w grudniu zadatkowałam suknię, mam ze trzy zdjęcia siebie w niej na kompie... w sierpniu ślub. Wiem na pewno, że na zdjęciu kolor sukienki jest jaśniejszy niż w rzeczywistości, więc już nie mam przed oczami prawdziwych odcieni, siebie też zresztą już nie pamiętam stojącej w salonie w niej, a muszę kupić do niej jeszcze tyle rzeczy. I tu moje pytanie. Zdarzyło wam się chodzić po kilka razy przymierzać albo oglądać w salonie swoją sukienkę wybierając się np. po zakup butów, w celu sprawdzenia czy będą pasowały?
Mnie się wydaje, że mam idealny naszyjnik, ale musiałabym go założyć mając na sobie suknię. Nie chcę wyjść na idiotkę, która wisiorek musi przymierzyć do sukienki, ale ja już tak mam. I najchętniej poszłabym w sukience kupować buty i każdy fason bym do niej przymierzała sprawdzając czy pasują. Czy jestem normalna...;) |
|
|
|
|
evelinka
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Lut 2008 Posty: 554 Skąd: ja to mogę wiedzieć?
|
Wysłany: Pią Sty 30, 2009 6:32 pm
|
|
|
jesteś normalna. Ja też tak mam. Ale nawet nie wiem czy ktos tak robił jak piszesz. Pewnie nie. |
|
|
|
|
Tajgete
żona swojego męża :)
Wiek: 40 Dołączyła: 24 Mar 2008 Posty: 833 Skąd: Kolumna
|
Wysłany: Sob Sty 31, 2009 9:32 pm
|
|
|
Ja tak miałam, więc poprosiłam (za radą dziewczyn) o kawałek materiału i potem wszystko wybierałam już z materiałem w ręku... |
_________________
|
|
|
|
|
izunia_82
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1376 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 31, 2009 11:03 pm
|
|
|
Ja także poprosiłam o kawałek materiału i o wiele łatwiej było mi kupić buty i bieliznę do sukienki. Do pozostałych dodatków (głównie biżuterii) liczyłam tylko na swoją pamięć lub opierałam się na zdjęciu sukienki i w zupełności mi to wystarczyło. |
_________________
|
|
|
|
|
katarynka
Wiek: 45 Dołączyła: 20 Kwi 2008 Posty: 170 Skąd: lodz
|
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 1:00 pm
|
|
|
Ja też dostałam materiał i dzieki temu idealnie sobie buty dobrałam , a biżuterii kupiłam sobie dwa komplety, bo oba mi się bardzo podobały i dopiero po przymierzeniu z sukienką zdecydowałam, który założę w dniu ślubu |
_________________ _________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 1:03 pm
|
|
|
Od razu przy zamówenu dostałam kawałek materiału i kawałek koronki, żebym mogła dobrać buty i biżu. |
|
|
|
|
aggar
Dołączyła: 07 Sty 2008 Posty: 205 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 10:25 pm
|
|
|
Kurcze, jestem oburzona Mnie nikt w Classie nie zaproponował skrawka materiału Będę musiała się po niego przejechać, dzięki za wskazówkę. |
|
|
|
|
agunia84
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Lip 2007 Posty: 3627 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 11:30 pm
|
|
|
Ja poprosiłam o skrawek materiału i go dostałam. |
|
|
|
|
MalaJu
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 2628 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 8:11 am
|
|
|
mnie tez nikt nie proponowal.. sama spytalam |
|
|
|
|
Martuś i Jaruś
Dołączyła: 30 Sty 2008 Posty: 531 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 8:23 am
|
|
|
Ja tez nie mam skrawka materiału, dlatego planuje jak najszybciej go dostać, a przy okazji zapłacić już za suknie w całości:) |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 10:32 am
|
|
|
Ale dali Wam materiał ten sam co macie w sukience( ta sama faktura itp.), czy inny ale o takim samym odcieniu? |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 12:45 pm
|
|
|
fiona83 napisał/a: | Od razu przy zamówenu dostałam kawałek materiału |
Ja również. Z materiałem wybierałam koszulę dla męża, buty były mi obojętne, a biżuterię kupowałam tam gdzie suknię, więc na każdej przymiarce mogłam sobie przymierzać i to, i to.
Cytat: | Ale dali Wam materiał ten sam co macie w sukience( ta sama faktura itp.), czy inny ale o takim samym odcieniu? |
Dokładnie ten sam materiał, z którego miała być szyta sukienka. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
izunia_82
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1376 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 12:48 pm
|
|
|
Ja dostałam ten sam materiał i ten sam odcień co moja sukienka. Jedyne co musiałam, to prosić o materiał. |
_________________
|
|
|
|
|
madzialenka
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Mar 2009 Posty: 735 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 8:49 pm
|
|
|
ja nie dostałam materiału ani nie mogłam niestety zrobić zdjęcia w tej sukni, dopiero na pierwszej przymiarce już tej mojej właściwej mogę zrobić zdjęcie no ale panie powiedziały że mogę nawet codziennie przychodzić i przymierzać tą suknię i z kim chcę żeby ją widział nie będę wykorzystywała pań z salonu, ale na pewno kilka razy zajrze żeby dobrać dodatki odpowiednio albo pokazać się przyjaciółą
Tak też ja nie widze niczego nienormalnego w kilkukrotnym przymieraniu sukni |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 13, 2009 10:20 pm
|
|
|
Ja po zadatkowaniu na pewno nie będę chodzić przymierzać. W sumie po co?
Lepiej mieć niespodziankę już przed samym ślubem.
A teraz jak mam ochotę nieco odświeżyć sobie pamięć, to oglądam zdjęcia i nawet filmiki mam nagrane |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
Ostatnio zmieniony przez Debussy Pią Mar 13, 2009 10:20 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
rafaga
Wiek: 45 Dołączyła: 15 Lip 2008 Posty: 8 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pią Mar 13, 2009 11:06 pm
|
|
|
Ja po zamówieniu i zadatkowaniu sukienki byłam ją jeszcze raz przymierzyć.
Byłam w wielkim stresie czy nadal będzie mi się podobać.
Musiałam to zrobić ponieważ nie miałam żadnego zdjęcia w sukience. Gdy ją zamawiałam był jakiś chaos w sklepie – mnóstwo ludzi, a tylko jena osoba z obsługi.
Bałam się też czy Pani dobrze mnie wymierzyła J.
Teraz zdjęcia mam i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Myślę że w sklepach z sukniami ślubnymi ekspedientki są przyzwyczajone do częstych wizyt panien młodych i traktują je z dużą wyrozumiałością. |
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 20, 2009 12:23 am
|
|
|
A ja dzisiaj zdobyłam swoje skrawki materiału od sukni, ponieważ odebrałam przed zajęciami, to zaniosłam na uczelnię i zachwycałyśmy się z koleżankami Wreszcie mogę zacząć szukać butów, hurra! |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
France
Dołączyła: 27 Sty 2009 Posty: 155 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 12:50 pm
|
|
|
ja musialam prosic o skrawek i w koncu dostalam cos zblizonego,no trudno ale mysle ,ze buty dobrze dobralam. |
_________________
|
|
|
|
|
|