Rzucanie kieliszków za siebie |
Autor |
Wiadomość |
gosia
Wiek: 46 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: własnego M.
|
Wysłany: Pią Cze 04, 2004 8:45 pm Rzucanie kieliszków za siebie
|
|
|
Mężatki, czy udało Wam się zbić kieliszki rzucając za siebie, za pierwszym razem czy moze za drugim |
_________________ 31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
|
|
|
|
|
gosia
Wiek: 46 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: własnego M.
|
Wysłany: Nie Cze 06, 2004 2:27 pm
|
|
|
Nam obojgu kieliszki nie stłukły sie za pierwszym razem
Mąż za drugim razem zbił, a ja dopiero za trzecim razem zbiłam |
_________________ 31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
|
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 9:22 am
|
|
|
Ktoś Wam złośliwie jakieś mocne kieliszki podał |
|
|
|
|
gosia
Wiek: 46 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: własnego M.
|
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 5:21 pm
|
|
|
Pipi jak tylko zobaczyłam te kieliszki to od razu wiedziałam że sie nie zbiją |
_________________ 31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
|
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 45 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 14, 2004 10:48 am
|
|
|
My zbilismy za pierwszym razem a to dlatego ze byly to kieliszki od szmpana I nie ogladalismy sie za siebie jak nam przykazano. |
|
|
|
|
nei
Wiek: 48 Dołączyła: 15 Paź 2003 Posty: 83 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 14, 2004 12:45 pm
|
|
|
a my rzucalismy, staropolskim zwyczajem, po wypiciu duszkiem pelnych kielichow z szampanem (tak nam sie pic chcialo po chlebku i soli) przed siebie
i poszly w drobny mak! |
_________________ pozdrawiam
oluś |
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 19, 2004 12:44 pm
|
|
|
My rzucaliśmy za siebie, szampankami, i zbiły się od razu, na szczęście. |
_________________ Życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Kiwax
Wiek: 49 Dołączyła: 02 Mar 2004 Posty: 324 Skąd: Łódź/Zgierz
|
Wysłany: Pon Wrz 20, 2004 10:05 pm
|
|
|
My poskosztowaniu super słonego chlebka na powitanie duszkiem wypiliśmy szampana (i tak nie pomogło na tą sól ) i rzuciliśmy szampanki za siebie. Pech chciał, że właśnie wtedy (nie tym wejściem co trzeba, ale skąd mogli wiedzieć?) wchodzili spóźnialscy, którzy się zgubili w drodze na salę i o mały włos nie zgładziłabym kuzynki mojego Myszaka. Na szczęście nic się nie stało a szkło poszło w drobny mak |
_________________ Kiwax zamężny
---------------------
|
|
|
|
|
agusia :)
Wiek: 45 Dołączyła: 03 Wrz 2004 Posty: 21 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
Akacja
Wiek: 43 Dołączyła: 29 Lut 2004 Posty: 199 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sro Paź 20, 2004 9:06 pm
|
|
|
Szefowa lokalu mowila, ze na tej podlodze sie ciezko zbijaja kieliszki i jak huknelismy to w drobny mak tzn. maz uposcil lekko, a ja sie zamachnelam z calej sily |
_________________ Caluje i ściskam gorąco Gość |
|
|
|
|
mama michałłka
Wiek: 47 Dołączyła: 23 Gru 2004 Posty: 25 Skąd: poznań
|
Wysłany: Wto Gru 28, 2004 2:33 pm
|
|
|
U Nas śmiesznie się złozyło,ponieważ kazali Nam zbić kieliszki(żucić za siebie).
Mój mąż nie dosłyszał i żucił kieliszek przed siebie.
Tylko ja dobrze zrobiłam.
Odrazu się zbiły.
Ale przynajmniej było wesoło z tymi kieliszkami. |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 28, 2004 4:17 pm
|
|
|
Rzucaliśmy za siebie i stłukły się od razu, co było bardzo dobrze słychać. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 10:58 pm
|
|
|
A to nie są takie specjalne kieliszki które muszą się stłuc? |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 30, 2004 11:15 pm
|
|
|
U nas były to typowe kieliszki do wódki (przynajmniej tak wyglądały) na długiej nóżce i przewiązane razem wstążeczką. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 07, 2006 4:30 pm
|
|
|
Nam kieliszki potrzaskały się za pierwszym (i jedynym) razem
jeden rzut i... potłuczone |
_________________
|
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 07, 2006 7:38 pm
|
|
|
misia-misia napisał/a: | Nam kieliszki potrzaskały się za pierwszym (i jedynym) razem
jeden rzut i... potłuczone |
U nas to samo |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 09, 2006 6:30 am
|
|
|
U nas też od razu się potłukły, zresztą na każdym weselu na którym byłam tłukły się od razu. |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
Agatka_P
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Wrz 2005 Posty: 1093 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 09, 2006 8:26 am
|
|
|
A ja zauważyłam że nawet, że jest przesąd, że nie wolno się obejrzeć za kieliszkami to i tak każda para się odwraca |
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 13, 2006 11:33 am
|
|
|
Każda para się odwaraca bo chce zobaczyć czy kieliszki się potłukły
A swoją drogą...co to za przesąd?Co on oznacza... |
_________________
|
|
|
|
|
imbrulka
Wiek: 47 Dołączyła: 12 Lis 2005 Posty: 279 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 13, 2006 11:48 am
|
|
|
Nasze potłukły się za pierwszym razem. Były to delikatne szampanki, więc tak naprawdę nie było to chyba trudne... |
_________________ Nasz Najpiekniejszy Dzień 29.07.2006
|
|
|
|
|
Agatka_P
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Wrz 2005 Posty: 1093 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 13, 2006 1:01 pm
|
|
|
Misiu jak zwykle jakieś bzdury typu że małżeństwo będzie nieszczęśliwe |
|
|
|
|
Agas
Dołączyła: 17 Lip 2006 Posty: 115 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 29, 2006 8:02 am
|
|
|
razem z męzem rzuciliśmy zdecydowanym ruchem do tyłu i oba kieliszki potłukły sie w drobny mak na szcxzęście
mój najszczęśliwszy dzień 29.07.2006 |
|
|
|
|
evcia84
Wiek: 40 Dołączyła: 16 Lip 2006 Posty: 124 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pią Wrz 29, 2006 1:27 pm
|
|
|
my też za pierwszym potłukliśmy |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
|
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 04, 2006 5:52 pm
|
|
|
po-szły od razu.
tylko w Synowieckiej nie można się za bardzo zamachnąć, bo za schodami praktycznie zaraz jest trawa.
no i trzeba było gości odsunąć, bo sobie, chyba nieświadomi, stali za nami podczas toastu. |
_________________
|
|
|
|
|
senra
Wiek: 45 Dołączyła: 09 Wrz 2005 Posty: 115 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 4:55 pm
|
|
|
Nam też się udało za pierwszym razem i oczywiście obejrzeliśmy się za siebie |
|
|
|
|
Edi
Wiek: 41 Dołączyła: 24 Cze 2005 Posty: 430 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 7:39 pm
|
|
|
Nasze kieliszki też sie rozbiły na wiele, wiele kawałeczków |
_________________ Ja chce powtórki z 23 września 2006 !
|
|
|
|
|
emilkaa
więcej niż mama
Wiek: 42 Dołączyła: 28 Gru 2005 Posty: 674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 8:08 pm
|
|
|
nasze sie tez potlukly od razu i to chyba w drobny mak bo fotograf nie mogl ich odszukac |
|
|
|
|
motylica
Firma more than a woman.
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Mar 2006 Posty: 588 Skąd: łdz
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 9:50 am
|
|
|
nasze kieliszki tez poszły w drobny maczek za pierwszym razem ... i udało nam sie chyba nawet nie obejrzec za siebie |
_________________ |
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 43 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 3:28 pm
|
|
|
Nam się też udało za pierwszym razem - obejrzeliśmy się za siebie, ale niewiele było widać |
_________________
|
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 12, 2007 10:25 am
|
|
|
Nam udało się za pierwszym razem. Odłamek kieliszka trafił w jakiegoś balona i mieliśmy dodatkowe "bum" |
|
|
|
|
*lmyszka
Moderator EL jak elmyszka :P
Wiek: 41 Dołączyła: 26 Lis 2006 Posty: 2328 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2007 4:14 pm
|
|
|
za pierwszym razem wydaje mi się że trudno było by ich nie potłuc |
_________________
|
|
|
|
|
mietka
double trouble
Wiek: 47 Dołączyła: 28 Cze 2007 Posty: 1749 Skąd: Łódź/Żabiczki
|
Wysłany: Pon Sie 27, 2007 11:27 am
|
|
|
od razu sie potlukly. a najfajniejsze jest to, ze nasz fotograf uchwycil je w locie.. i to na 2 zdjeciach |
_________________ |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 27, 2007 11:35 am
|
|
|
Rzucilismy za siebie i potłykly się od razu |
_________________
|
|
|
|
|
EJ-ET
Żona i Mama :))
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 841 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 27, 2007 12:22 pm
|
|
|
nasze też się stłukły w drobny mak |
_________________
|
|
|
|
|
magda26
Żona i mama :)
Wiek: 43 Dołączyła: 26 Lut 2007 Posty: 338 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 11:24 am
|
|
|
Z naszymi było tak samo potłuczone za pierwszym razem ! lmyszka ma racje, że po takim "rzucie" za siebie trudno by było ich nie potłuc. |
_________________
|
|
|
|
|
gebka
Wiek: 41 Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 816 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 11:38 am
|
|
|
nasze tez sie potłukły ale przy okazji moja bratowa prawie nimi zarobiła bo nie wiedziała ze to juz |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 2:43 pm
|
|
|
nasze za pierwszym razem poszŁy w drobny mak - na szczęście |
|
|
|
|
efina
Wiek: 39 Dołączyła: 18 Mar 2006 Posty: 138 Skąd: lodz
|
Wysłany: Sob Lis 03, 2007 8:10 pm
|
|
|
Kieliszek mojego meza stlukl sie odrazu natomiast moj kieliszek rozbil sie dopiero za drugim razem,poniewaz niefortunnie rzucilam go na kawalek trawnika ktory akurat byl za nami:) |
_________________ Jesteśmy małżeństwem od 27.10.2007
|
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Sob Lis 03, 2007 9:35 pm
|
|
|
nasze kieliszki od razu się potłukły |
_________________ |
|
|
|
|
Petitka
nareszcie żona:)
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Maj 2007 Posty: 1166 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Wto Cze 03, 2008 2:47 pm
|
|
|
na powitanie pilismy czerwone winko; a kieliszki przewiazane wstazeczka rzucilismy za siebie - potlukly sie w drobny mak za pierwszym razem |
_________________
24.05.2008 na zawsze... |
|
|
|
|
słonko
projektant - amator
Wiek: 41 Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 2226 Skąd: Łódź/Warszawa
|
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 2:43 pm
|
|
|
I my piliśmy szampana i rzucaliśmy za siebie. Poszło za pierwszym razem, a ja rzuciłam z takim impetem, że zlękliśmy się, czy odłamki nie trafiły w cadillaczka, który stał przed głównym wejściem na salę, a w tamtą właśnie stronę rzucaliśmy. |
_________________
|
|
|
|
|
aka
Dołączyła: 14 Maj 2007 Posty: 179 Skąd: Pabianice / Szkocja
|
Wysłany: Sob Sie 09, 2008 9:57 pm
|
|
|
Nasze kieliszki rozbiły się w powietrzu jeszcze, bo się zderzyły! |
_________________
|
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 9:34 am
|
|
|
Nasze potłukły się za pierwszym razem |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
Pamcia
Wiek: 39 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 481 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 8:24 pm
|
|
|
za pierwszym razem |
_________________
Nasza data: 08.08.2008!! |
|
|
|
|
Martysia
mammolina
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Sie 2007 Posty: 538 Skąd: Milano
|
Wysłany: Nie Sie 17, 2008 5:35 pm
|
|
|
rozbiły się z hukiem od razu |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pią Sie 29, 2008 6:58 am
|
|
|
Krzyśkowy zbił się od razu, mój obcasem świadkowa dobiła |
|
|
|
|
Agha [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Sie 29, 2008 12:34 pm
|
|
|
Nam się udało, potłukły się całkowicie. Nie wiem tylko czy nie złamałam jakiegoś przesądu, gdyż obejrzałam się za siebie po rzuceniu Ale to już taki koci odruch, sprawdzić, co nabroiłam |
|
|
|
|
cosola
full-time mum
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Sty 2007 Posty: 730 Skąd: Łódź/Leicester, UK
|
Wysłany: Pią Sie 29, 2008 12:38 pm
|
|
|
Nasze poszły od razu w drobny mak |
_________________
|
|
|
|
|
podrozniczka
Wiek: 48 Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 393 Skąd: UK
|
Wysłany: Sob Sie 30, 2008 10:54 pm
|
|
|
Nasze tez za pierwszym razem i w drobny maczek. |
_________________
|
|
|
|
|
MalaJu
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 2628 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 13, 2008 10:27 pm
|
|
|
mój sie potłukł natomiast Irka trzeba bylo "dobić". |
|
|
|
|
|