Forum Weselne miasta Łodzi

[Julia_ja]

Mam pewien problem...
Mianowicie, moja babcia choruje na Alzheimera. Pewnie wszyscy z Was o niej słyszeli, ale tak naprawdę dopiero jak się mieszka z taką osobą, można zrozumieć na czym ta choroba polega.
Moja babcia mieszka ze mną i z mężem w jednym mieszkaniu, w drugim mieszkaniu na pierwszym piętrze mieszkają moi rodzice z bratem. Do tego czasu jakoś sobie radziliśmy, dzieląc się opieką nad babcia, ale nadszedł ten czas, kiedy potrzebna jej jest całodobowa opieka, której my z racji na fakt, ze pracujemy, nie jesteśmy w stanie sami jej zapewnić.
Babcia nie gotuje, nie sprząta, nie myje się sama, czasem kompletnie nie wie gdzie jest, wymyśla historie, chce jechać do domu mimo, że jest w domu. Często nas nie poznaje, wie jak mamy na imię, ale twierdzi, że nie miała córki i nie jesteśmy jej rodziną. Jest to przykre i smutne. Po dzisiejszej wizycie u psychiatry decyzja zapadła - musi cały czas ktoś przy niej być.

Z tego powodu szukamy narazie kogoś, kto by dojeżdżał na 2-3 godziny dziennie, a nawet czasem na 6-7 godzin w zależności, czy byłaby taka konieczność. Chodzi o kogoś takiego na telefon, na kogo można by było liczyć jeśli chodzi o opiekę nad babcią. Nie będzie konieczności, żeby ktoś sprzątał, gotował czy ją mył, po prostu, zeby był i czuwał, czy ona czegoś nie broi.
To pierwsza sprawa - jesli znacie kogoś takiego to prszę o kontakt (my mieszkamy w dzielnicy Łódź-Górna na osiedlu Chojny).

Druga sprawa, którą też już trzeba zacząć się interesować jest dom opieki, gdzie prędzej czy później bedziemy musieli babcię umieścić - ponoć na miejce czeka się latami. Jesli znacie, macie jakies doswiadczenia w tym temacie, bardzo proszę o pomoc - kazda uwaga będzie dla nas cenna.

Z góry wielkie dzięki