U mnie narzeczony planuje montaż klatki, ale na szczęście liczy się z tym, że musi być skręcana, żeby za te dwa lata można ją było wyciągnąć, bo inaczej na pewno suknia by się nie zmieściła No i zapowiedziałam mu, że nie może być (przynajmniej w tym dniu) surowego wnętrza bez boczków itp., bo wtedy łatwo podrzeć sukienkę Na szczęście ma to wszystko na uwadze, bo sam chce jechać swoim autem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum