Jaka zupa? |
Autor |
Wiadomość |
krufka
Wiek: 36 Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 104 Skąd: Potato City
|
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 1:24 pm
|
|
|
A ja będę jednak forsować rosół (który moja koleżanka nazywa "wypocinami z kury"), bo jest to ewidentnie jedna z moich ulubionych zup. Barszczyk - jak najbardziej, ale czerwony - broń Boże biały! Co do wynalazków jak żurek i flaki - nie znoszę i na weselu ich nie chcemy. Zamiast tego chcielibyśmy np zupę meksykańską, ale tego raczej nam nie przyrządzą czegoś, czego nie ma w menu, nie?
[ Dodano: Pon Maj 17, 2010 1:29 pm ]
BTW, chce któraś przepis na tą zupę meksykańską? Moja teściowa ją robi i jest świetna - ja też się nauczyłam, więc jak ktoś chce spróbować to chętnie się podzielę przepisem.
I zupka z miksowanego zielonego groszku też jest super - takie danie w 10 minut. |
_________________ Nasza Strona Ślubna
|
|
|
|
|
kazia
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Lis 2009 Posty: 63 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 7:12 am
|
|
|
Rosół ewentualnie szparagowa( osobiście wolę drugi wariant , aczkolwiek nie będę sama na tym weselu he he he ...wiec pewnie postawię na tradycje...)
Barszcz czerwony ,
barszcz biały. |
_________________
|
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 9:10 am
|
|
|
krufka napisał/a: | Co do wynalazków jak żurek i flaki - nie znoszę i na weselu ich nie chcemy. Zamiast tego chcielibyśmy np zupę meksykańską
|
Zawsze wydawało mi się, że to właśnie żurek i flaki są tradycyjnymi potrawami, a jeśli coś można nazwać wynalazkiem to raczej zupę meksykańską
U nas było raczej tradycyjnie - na weselu z zup był rosół, flaki, barszcz czerwony, a na poprawinach barszcz biały i zupa niemiecka |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
krufka
Wiek: 36 Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 104 Skąd: Potato City
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 12:44 pm
|
|
|
ava napisał/a: | Zawsze wydawało mi się, że to właśnie żurek i flaki są tradycyjnymi potrawami, a jeśli coś można nazwać wynalazkiem to raczej zupę meksykańską | Ale ja nie powiedziałam, że nie są - są BARDZO tradycyjne. Tyle, że ja żurku nie znoszę - próbowałam go jeść tyle razy i coś nie mogę przełknąć, natomiast flaki zarówno mnie jak i G. trochę... obrzydzają?
Użyłam słowa "wynalazek" w kontekście czegoś dla mnie bardzo dziwnego w smaku. |
_________________ Nasza Strona Ślubna
|
Ostatnio zmieniony przez krufka Wto Maj 18, 2010 12:45 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 12:55 pm
|
|
|
Ok, rozumiem Choć żurek akurat lubię , ale do flaków jakoś nie mogę się przekonać z tych powodów co Wy |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 2:52 pm
|
|
|
caixa napisał/a: |
M4rcysi4 napisał/a: | nie widzę tego ,abym zamówiła zupę ,której ja (panna młoda) nie będę jadła .
Cóż trzeba być dobrej myśli i stawiać na swoim . |
I tak nie będziesz Nawet łyżki nie przełkniesz.
|
A czemu nie będzie jadła? Ja tam jadłam wszystko Nie wszystkie panny młode mają zasznurowane z nerwów żołądki |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
krufka
Wiek: 36 Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 104 Skąd: Potato City
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 3:20 pm
|
|
|
Ja tam na rosół się zawsze skuszę |
_________________ Nasza Strona Ślubna
|
|
|
|
|
martula_87
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 833 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 23, 2010 11:16 am
|
|
|
A u nas tradycyjnie jako pierwszy pojawi sie rosół z makaronem.
Póżniej na życzenie mojego M flaki a na koniec barszczyk czerwony. |
_________________
|
|
|
|
|
cathyspires
Dołączyła: 15 Cze 2010 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 2:26 pm
|
|
|
U nas borowikowa z łazankami (SPATIF) |
_________________
|
|
|
|
|
instadri
Dołączyła: 19 Cze 2009 Posty: 209 Skąd: BC
|
Wysłany: Czw Cze 17, 2010 8:33 pm
|
|
|
krufka napisał/a: | A ja będę jednak forsować rosół (który moja koleżanka nazywa "wypocinami z kury"), bo jest to ewidentnie jedna z moich ulubionych zup. Barszczyk - jak najbardziej, ale czerwony - broń Boże biały! Co do wynalazków jak żurek i flaki - nie znoszę i na weselu ich nie chcemy. Zamiast tego chcielibyśmy np zupę meksykańską, ale tego raczej nam nie przyrządzą czegoś, czego nie ma w menu, nie?
[ Dodano: Pon Maj 17, 2010 1:29 pm ]
BTW, chce któraś przepis na tą zupę meksykańską? Moja teściowa ją robi i jest świetna - ja też się nauczyłam, więc jak ktoś chce spróbować to chętnie się podzielę przepisem.
I zupka z miksowanego zielonego groszku też jest super - takie danie w 10 minut. |
ja poproszę o przepis
ja stawiam na rosołek, i dla dzieci i dla starszych pycha zupa. |
_________________
|
|
|
|
|
Brinka
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Wrz 2009 Posty: 1360 Skąd: Łódź/Warszawa
|
Wysłany: Pon Cze 21, 2010 10:04 pm
|
|
|
U nas tradycyjnie rosół ale z kołdunami |
_________________
Dużo słońca dla Ciebie Gość |
|
|
|
|
kokarda87
Dołączyła: 29 Mar 2010 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 12:48 am
|
|
|
U nas również tradycyjnie rosół z makaronem, później na stole pojawi się czeerwony barszczyk i flaczki |
|
|
|
|
pwmega
Firma
Dołączył: 18 Kwi 2011 Posty: 9 Skąd: Tomaszów Maz.
|
Wysłany: Wto Kwi 19, 2011 10:21 am
|
|
|
Jestem zdecydowanie za rosołem. Jedna z opcji na później ssą flaki lub strogonow ( obie uwielbiam). W końcu to wesele a nie jakaś osiemnastka |
_________________ zdecydowana większość myśli jest zbędna... |
|
|
|
|
Hellen
Wiek: 45 Dołączyła: 18 Paź 2010 Posty: 1861 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 19, 2011 3:53 pm
|
|
|
Ja w sumie lubię wszystkie zupy poza owocowymi Lubię flaki i żurek, ale domyślam się że nie wszyscy lubią szczególnie flaki. Uwielbiam barszcz czerwony tylko jest to trochę niebezpieczna zupa... w sensie ewentualnych plamek. Ale w sumie rosołem też można się pobrudzić. Mam tylko taki dylemat - oboje z narzeczonym nie jemy mąki (glutenu) i dlatego jakoś średnio widzimy rosół jako 1 danie. Do tego tata narzeczonego nie zje rosołu bo nie je niczego z drobiu i zupy też nie tknie. Czekam na propozycje menu i będę myśleć. |
_________________
|
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Kwi 30, 2011 12:13 am
|
|
|
Hellen, niezłą macie zagwozdkę.. a może bulion wołowy..? |
_________________
|
|
|
|
|
motylek666
Dołączyła: 28 Kwi 2011 Posty: 95 Skąd: z okolicy
|
Wysłany: Sob Kwi 30, 2011 1:24 pm
|
|
|
dziewczyny nasz przyjaciel jest kucharzem "weselny", pracował w kilku bardzo dobrych i drogich restauracja mogę wam przekazać co on i jego znajomi (gotujący na weselach) sądzą o zupach weselnych
niestety jakość rosołów weselnych zazwyczaj jest kiepska (nawet w tych drogich menu) - tani makaron i kostki rosołowe
co do kremów - bardzo łatwo je "podrabiać" np krem z borowików nie ma borowików tylko kostkę grzybową i zmiksowane pieczarki - i to niestety jest bardzo częste ten przyjaciel był zmuszany by tak robić na wesela bo manager nie pozwalał zamówić borowików (a zaznaczę że menu w tej restauracji zaczyna się od 250zł/os)
poza tym warto sprawdzić czy krem w waszych restauracjach nie są wzbogacane mąką - bo przecież nie o to chodzi w kremach
najtrudniej jest podrobić krem szparagowy - dlatego też go zamówiliśmy
z rosołem bywa kłopot - bo niby każdy go zje ale większość ma swój smak rosołu najczęściej z dzieciństwa (babci ,mamy) i zazwyczaj taki weselny w ten smak nie trafia, a jeżeli makaron jest kiepski i spada do talerza z łyżki i chlapie tłustą wodą - nie chciałabym by pan młody miał tłuste plamy na białej koszuli
my na 1. kolację mamy barszcz (podany do prosiaka i innych dodatków)
a na 2. kolację 2 zupy do wyboru - węgierska i flaki lub żurek (tu jeszcze nie podjęliśmy decyzji) podany do golonek, szaszłyków, gołąbków itd
podsumowując wypróbujcie zupy w waszych restauracjach - my tak zrobiliśmy bo sprawdzić czy nie są oszukane, sztucznie zagęszczane mąką albo na kostkach - tak też wyeliminowaliśmy restauracje oszukujące klientów
myślę że chłodniki są super pomysłem (nie jest ich zwolennikiem, jednak w ciepły dzień i raz na jakiś czas myślę że każdy się skusi) |
|
|
|
|
Hellen
Wiek: 45 Dołączyła: 18 Paź 2010 Posty: 1861 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 01, 2011 11:03 pm
|
|
|
No mam już menu i teraz będziemy główkować jaka zupę wybrać:
1)Bursztynowy rosół z wiejskim makaronem
2)Wyśmienite królewskie consome z borowików szlachetnych podane z chrupiącą grzanką
3)Consome ze świeżych pomidorów w asyście kurek, świeżej bazylii i warzyw julienne
Consome = bulion
Zapytałam mojego brata co by wybrał - na co mi odpowiedział, że na pewno nie rosół, bo rosół to każdy ma w niedziele i jest to coś zwykłego i powszechnego. |
_________________
|
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 01, 2011 11:15 pm
|
|
|
Hellen, mój głos na borowiki |
_________________
|
|
|
|
|
tomcia
Wiek: 39 Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 320 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 02, 2011 11:43 am
|
|
|
Hellen, cóż za wykwintne zupy! Mmm... aż się rozmarzyłam jak wyobraziłam sobie pozycję 2 i 3. Szczególnie ciekawie brzmi consome ze świeżych pomidorów w asyście kurek, świeżej bazylii i warzyw julienne. Znawcą nie jestem, ale z takim połączeniem się nie spotkałam, a na pewno jest przepyszne. Myślę, że goście docenią, że staraliście sie wybrać tak wykwintne i odwazniejsze menu. Już im zazdroszczę:) |
_________________
|
|
|
|
|
Hellen
Wiek: 45 Dołączyła: 18 Paź 2010 Posty: 1861 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 6:00 pm
|
|
|
Moi znajomi i młodzi na weselu docenia 2 i 3 pozycję ale "starszyzna" oraz rodzina ze wsi nie zrozumie takiego wyboru. Oni będą czekać na rosół. Jadę w ten weekend do moich rodziców i pokaże im menu - ciekawe co powiedzą... |
_________________
|
|
|
|
|
MlodaGaska
Wiek: 47 Dołączyła: 18 Kwi 2011 Posty: 143 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 8:38 am
|
|
|
Hellen napisał/a: | No mam już menu i teraz będziemy główkować jaka zupę wybrać:
1)Bursztynowy rosół z wiejskim makaronem
2)Wyśmienite królewskie consome z borowików szlachetnych podane z chrupiącą grzanką
3)Consome ze świeżych pomidorów w asyście kurek, świeżej bazylii i warzyw julienne
Consome = bulion
Zapytałam mojego brata co by wybrał - na co mi odpowiedział, że na pewno nie rosół, bo rosół to każdy ma w niedziele i jest to coś zwykłego i powszechnego. |
czyli
1. rosół
2. grzybowa
3. pomidorowa
|
|
|
|
|
Hellen
Wiek: 45 Dołączyła: 18 Paź 2010 Posty: 1861 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 1:36 pm
|
|
|
Tak jest tyle że wszystko to buliony i w grzybowej i pomidorowej nie ma śmietany - tak to rozumiem... |
_________________
|
|
|
|
|
MlodaGaska
Wiek: 47 Dołączyła: 18 Kwi 2011 Posty: 143 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 3:05 pm
|
|
|
Hellen napisał/a: | Tak jest tyle że wszystko to buliony i w grzybowej i pomidorowej nie ma śmietany - tak to rozumiem... |
"śmieję się" (taki żart)
A wracając do zup; nie zawsze pomidorowe i grzybowe są zabielane śmietaną.
Jakby miała możliwość wyboru to wybrałabym: 2)Wyśmienite królewskie consome z borowików szlachetnych podane z chrupiącą grzanką.
Mam pewne wątpliwości co do łączenia świeżych pomidorów z kurkami + świeża bazylia. |
|
|
|
|
cammillka
Dołączyła: 12 Paź 2011 Posty: 95 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 18, 2011 4:54 pm
|
|
|
Ja jestem jednak za tradycyjnym rosołem, w końcu wesele jest w głównej mierze dla gości |
|
|
|
|
_karolka_
Wiek: 35 Dołączyła: 16 Wrz 2007 Posty: 76 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 01, 2011 10:05 pm
|
|
|
Jako, że będziemy mieli swoją kucharkę to będzie albo rosołek albo pieczarkowa (zaprawiana serkiem topionym)z pulpecikami robioną mamy sposobem....pychota |
Ostatnio zmieniony przez _karolka_ Wto Lis 01, 2011 10:05 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
tomcia
Wiek: 39 Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 320 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 02, 2011 7:46 am
|
|
|
cammillka napisał/a: | Ja jestem jednak za tradycyjnym rosołem, w końcu wesele jest w głównej mierze dla gości |
u nas był krem z pieczarek i goście jedli ze smakiem. |
|
|
|
|
Verenica
Wiek: 44 Dołączyła: 23 Sie 2010 Posty: 88 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 02, 2011 10:26 am
|
|
|
U nas był bulion litewski z kołdunami.
Taki jakby rosół - tyle, że ostrzejszy. No i z kołdunami To głównie na życzenie Pana Młodego - co by nie zachlapał koszuli makaronem |
_________________
http://www.pustamiska.pl |
|
|
|
|
asia7
Wiek: 39 Dołączyła: 28 Maj 2011 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 13, 2011 10:17 pm
|
|
|
u nas na pewno będzie rosół... obydwoje należymy chyba do tego "starego" pokolenia co to sobie wesela bez rosołu nie wyobraża (właściwie na każdej imprezie w restauracji gdy jako pierwszy nie pojawi się rosół czujemy rozczarowanie hehe) |
_________________
|
|
|
|
|
Sisska
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 29, 2013 10:13 pm
|
|
|
ja bym chciala cebulowa, ale moj A mowi, ze jak wesele to musi byc rosol |
_________________
|
|
|
|
|
Paolina
Dołączyła: 03 Cze 2012 Posty: 511 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 30, 2013 11:25 pm
|
|
|
My mieliśmy na wstępie pyszny rosół z domowymi kluseczkami a nad ranem cudny żurek.
Kilka miesięcy przed weselem zastanawiałam się nad zupami i myślałam, żeby zamiast tradycyjnego rosołu wybrać np. zupę krem z pomidorów lub neapolitańską zupę serową Jednak wygrała klasyka. Wyboru nie żałuję, wszystkim (i Polakom i Włochom) rosół bardzo smakował i oczywiście stanowił świetną podkładkę pod kolejne dania i napitki |
_________________ Pozdrawiam słonecznie Gość!
|
|
|
|
|
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 36 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Nie Gru 01, 2013 12:28 pm
|
|
|
ja kocham rosół, musi być na naszym weselu |
_________________
|
|
|
|
|
Karollka
Wiek: 37 Dołączyła: 06 Cze 2012 Posty: 1232 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 01, 2013 9:29 pm
|
|
|
osobiście nie przepadam za rosołem, ale na naszym weselu napewno go nie zabraknie |
_________________
|
|
|
|
|
ithanielle
Wiek: 37 Dołączyła: 07 Wrz 2013 Posty: 1947 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Pon Gru 02, 2013 12:15 pm
|
|
|
Karollka napisał/a: | osobiście nie przepadam za rosołem, ale na naszym weselu napewno go nie zabraknie |
mam to samo |
_________________
|
|
|
|
|
KaMika
Wiek: 35 Dołączyła: 06 Sie 2013 Posty: 755 Skąd: Aleksandrów Łódzki
|
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 6:43 pm
|
|
|
Rosół musi być. Może to i oklepane, ale w tej kwestii jesteśmy tradycjonalistami |
_________________
Kochamy Cię Klaudusia <3 |
|
|
|
|
Julia_ja
Dołączyła: 07 Kwi 2013 Posty: 780 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 10:15 pm
|
|
|
Moi goście to ludzie prości, ktorzy lubią tradycyjne dania. Gdyby nie było rosolu to zapewne zostałabym wyklęta dlatego zdecydowanie jako pierwsza zupę zaserwuję rosół, oprócz tego bedzie jeszcze barszczyk czerwony, zupa gulszowa i żurek |
_________________
|
|
|
|
|
asimi
Wiek: 36 Dołączyła: 26 Paź 2010 Posty: 408 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Gru 11, 2013 1:37 pm
|
|
|
Ja uwielbiam, kocham rosół, więc na weselu muuuusi być!
Nie mam nic przeciwko nowoczesnym zupom, kremom, ale w pierwszej kolejności musi być rosołek pychotka |
_________________
Nie rań osoby, której nie możesz zabić |
Ostatnio zmieniony przez asimi Sro Gru 11, 2013 1:37 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Paton88
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 2 Skąd: wawa
|
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 11:36 am
|
|
|
Rosół obowiązkowo. Drugą zupką jaka u nas będzie to żurek z białą kiełbasą
Usunęłam reklamę z podpisu. Odsyłam do regulaminu forum. Moderatorka Asiek |
Ostatnio zmieniony przez Asiek Czw Gru 12, 2013 6:15 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Haliśka Band
Firma
Dołączył: 09 Lis 2009 Posty: 108 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Gru 14, 2013 2:05 pm
|
|
|
Taka prawda, że rosół jest najczęściej i nikt się za bardzo nie krzywi. Jak ktoś chce sobie urozmaicić to może podać rosół z zielonym groszkiem i lanymi kluseczkami lub z ravioli, trochę inaczej, a jednak rosół .
U nas w zespole jest takie powiedzenie, że "jak rosół jest smaczny to wesele będzie udane" i jeszcze nie trafiliśmy na niesmaczny rosół |
_________________ Niebanalny repertuar + wykonania na odpowiednim poziomie artystycznym = Wesele Marzeń z zespołem muzycznym Haliśka Band
|
|
|
|
|
Paolina
Dołączyła: 03 Cze 2012 Posty: 511 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 20, 2014 5:39 pm
|
|
|
Na ostatnim weselu na jakim byłam podano krem z zielonego groszku z grzankami. Pycha! |
_________________ Pozdrawiam słonecznie Gość!
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Sro Lut 26, 2014 10:10 am
|
|
|
Na ostatnim weselu, na którym miałam zaszczyt się bawić, była zupa do wyboru, rosół lub przepyszna grzybowa |
_________________
|
|
|
|
|
Staviori_pl
Dołączył: 04 Lut 2014 Posty: 26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 9:08 am
|
|
|
Wg tradycji powinien byc rosół i na każdym weselu na jakim byłam podawano właśnie tą zupę,w zasadzie nigdy nie spotkałam się z możliwością wyboru bo i też chyba nie ma takiej potrzeby,rosołek każdy chętnie zje:)
Usunęłam reklamę z podpisu. Odsyłam do regulaminu forum. Moderatorka Asiek |
Ostatnio zmieniony przez Asiek Pon Mar 24, 2014 3:26 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
AK 08.2015
Dołączył: 12 Kwi 2014 Posty: 11 Skąd: Bełchatów , Zelów
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2014 2:07 pm
|
|
|
to chyba tez zależy od regionow plski ostatnio bylam na weselu w Krakowie i tam nikt nie slyszal o rosole na weselu i wszyscy byliśmy podjęci-bardzo smaczna szparagowa wiem tez ze pofdaja alternatywnie krem z dyni podobno odlot |
|
|
|
|
sabina789
Dołączyła: 27 Kwi 2014 Posty: 10 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 29, 2014 5:50 pm
|
|
|
Tradycyjnie jestem za rosołem
Usunęłam reklamę z podpisu. Moderatorka Asiek |
Ostatnio zmieniony przez Asiek Pią Lis 13, 2015 7:03 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
lovinlizard
Dołączyła: 22 Sty 2014 Posty: 429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 02, 2014 5:14 pm
|
|
|
rosół my lubimy a nie robimy nigdy w domu więc musi być |
_________________
|
|
|
|
|
Chochliczek
Dołączyła: 22 Cze 2014 Posty: 4 Skąd: miasto
|
Wysłany: Nie Cze 22, 2014 8:38 pm
|
|
|
Chyba najlepiej sprawdza sie wybór rosół albo flaki ( zazwyczaj panowie biorą ) |
|
|
|
|
Juska
Dołączyła: 10 Mar 2013 Posty: 3084 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 22, 2014 8:56 pm
|
|
|
U nas był tradycyjnie rosół - mieliśmy do wyboru flaki, ale z doświadczeni wiemy, że nie każdy flaki lubi (na przykład my ), więc woleliśmy nie ryzykować
Po drodze mieliśmy jeszcze czerwony barszczyk z pasztecikami i nad ranem pyszny żurek z kiełbaską, który niejednemu (włączając w to mnie) uratował życie |
_________________
|
|
|
|
|
Sisska
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 23, 2014 4:08 pm
|
|
|
standardowo u nas byl rosol. chcialam cos innego, ale ostatecznie nie byl to zyl wybor. dodatkowo barszcz czerwony i bialy. nie jadlam zadnego z nich, bo nie bylo na to czasu |
_________________
|
|
|
|
|
Ania1234
Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Cze 24, 2014 4:07 pm
|
|
|
u nas też był rosół |
|
|
|
|
jutka10
Dołączyła: 26 Cze 2014 Posty: 1 Skąd: łódź
|
Wysłany: Czw Cze 26, 2014 10:49 pm
|
|
|
o, u mnie też podawali rosół jak tradycja, to tradycja:) |
_________________ "Poeta przemawia piórem, fotograf śląsk - aparatem" |
|
|
|
|
alekul89
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Maj 2014 Posty: 1360 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 25, 2015 9:37 am
|
|
|
U nas na weselu będzie rosół, później na koniec żurek z kiełbasą i jajkiem. A na poprawinach węgierska zupa gulaszowa. |
_________________
|
|
|
|
|
|