Długość włosów |
Jak? macie obecnie g?ugo?? w?osów |
krótkie |
|
8% |
[ 14 ] |
pó? d?ugie (do ramion) |
|
33% |
[ 57 ] |
d?ugie (za ramiona) |
|
47% |
[ 81 ] |
bardzo d?ugie (do pasa) |
|
11% |
[ 20 ] |
|
Głosowań: 145 |
Wszystkich Głosów: 172 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Agati
Wiek: 44 Dołączyła: 12 Kwi 2006 Posty: 278 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 11:08 pm
|
|
|
Zawsze nosiłam długie włosy. Czasem do pasa, czasem za łopatki.
Gdzieś tak od dwóch lat zaczeło mnie to męczyć i teraz moje długie włosy sięgają ramion.
I tak już chyba zostanie, bo generalnie preferuje (u siebie oczywiście ) długie włosięta... |
_________________
Ach... 16.06.2007. |
|
|
|
|
Megusia
Wiek: 40 Dołączyła: 01 Maj 2006 Posty: 248 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Maj 27, 2006 9:15 am
|
|
|
U mnie roznie to bywalo. W szkole podstawowej mialam bardzo dlugie wlosy, ale zaczelam je systematycznie skracac i tak w liceum doszlam do krotkich. Potem juz postanowilam zapuscic, ale po drodze mialam kilka przygod z trwala. Teraz mam dlugie wlosy ( do lopatek) i bardzo, bardzo proste , co mozecie zobaczyc w albumie na zdjeciach z forumkowego spotkania. |
|
|
|
|
epox
Wiek: 47 Dołączyła: 25 Maj 2005 Posty: 55 Skąd: katowice
|
Wysłany: Sob Maj 27, 2006 1:16 pm
|
|
|
moje są prawie do pasa,byłyby już dawno do pasa,ale jak przyszła fryzjerka podciąć mi końcówki to troche się zagalopowała i ostrzygła moje włosy o wiele za dużo-były wtedy poza łopatki,a po jej wyczynach ledwo sięgały ramion,no i jak mój to zobaczył to tylko powiedzial,że więcej fryzjer mnie nie dotknie i od tego czasu sam mnie strzyże |
Ostatnio zmieniony przez epox Sob Maj 27, 2006 1:17 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Nemek
Dołączył: 17 Maj 2006 Posty: 24 Skąd: Z daleka ;-)
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 10:27 pm
|
|
|
Facetow sie tu duzo nie wypowaiada bo pewnie byscie nam powiedzialy "co wy wiecie o wlosach..." no ale ja nie o swoich
Moje Slonce ma wlosy troszke dluzsze niz do ramion nio ponizej ogolnie lubie jak ma takie lub troszke dluzsze w bardzo krotkich Jej nie widzialem wiec nie wypowiem sie ale mysle ze tez wygladalaby slodko jak zawsze i lubie jak ma na zmiane to krecone to proste nie ma nudno zawsze cos nowego cos milego
a moje wlosy jezyk raz dluzszy raz krotszy zalezy jak sie mi chce do fryzjera isc
Pozdro 4 @LL |
|
|
|
|
evcia84
Wiek: 40 Dołączyła: 16 Lip 2006 Posty: 124 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pon Lip 31, 2006 1:15 pm
|
|
|
Ja mam przeważnie do ramion lub troche za. Ale teraz patrzac na te piękne przedłużane postanowiłam. że zapuszcze chociaż do łopatek |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
|
|
|
|
|
dzarusia
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Sie 2006 Posty: 336 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
miza4
Wiek: 44 Dołączyła: 31 Paź 2005 Posty: 95 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Sie 08, 2006 10:19 am
|
|
|
mam blond wloski za ramiona, zapuszczałam wyłącznie dla ułatwienia sprawy fryzjerce (DO SLUBU). Na codzien wlosy podpinam w koczek żabkami i mam swiety spokoj. Po slubie obcinam wlosy, prawie na krotko i zmieniam kolorek na czekoladke. Nie znosze jak mi wlosy dotykaja twarzy!!! |
|
|
|
|
hanusia
Wiek: 42 Dołączyła: 12 Maj 2006 Posty: 271 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 5:34 pm
|
|
|
ponieważ moja długość włosów ostatnio zmieniła się dość dramatycznie zamieszczam zdjątka o które prosiły forumki
nowa fryz3.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 538 raz(y) 22.87 KB |
nowa fryz2.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 532 raz(y) 28.54 KB |
nowa fryz1.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 527 raz(y) 24.89 KB |
|
_________________ Hanusia
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 5:36 pm
|
|
|
Fajna fryzurka |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 7:15 pm
|
|
|
hanusiu - uwielbiam takie lekkie, dziewczęce fryzurki
I brawa za odważny krok |
|
|
|
|
ancia19
Wiek: 44 Dołączyła: 24 Lip 2006 Posty: 198 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 8:23 pm
|
|
|
suuuper kolor włosków, bardzo Ci ładnie |
_________________ Nasz najpiękniejszy dzień: 25.08.2007 |
|
|
|
|
puella
Wiek: 41 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 19 Skąd: Toruń/Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 9:46 pm
|
|
|
moje wlosy sa dosc dlugie.. tyl - ok. 10 cm brakuje do pasa.. a przod - pocieniowany |
_________________
|
|
|
|
|
Anisthea
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Sie 2006 Posty: 59 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 3:27 am
|
|
|
fryzurka fajniutka też chcę włoski ściąć, ale pewnie dopiero za rok po ślubie znaczy się
obecnie włoski do połowy pleców, za łopatkę, ale jeszcze nie do pasa...
kiedyś pojechałam do kumpla (uczy się na fryzjera... wczesniej mi włoski nie raz robił i byłam bardzo zadowolona z efektu) na ścięcie końcówek i delikatne strzępienie... max. 2-4 cm... miałam włosy podobnej długości jak teraz... i kumpel zaczął mi ciąć... nie pozwolił podejść do lustra, póki nie skończył... a jak skończył, to ja mało tam zawału nie dostałam... włosy do ramion... ledwo związać mogłam w kucyka... a to było przed samymi świętami, przed sylwestrem... więc wkurzyłam się strasznie i od tamtej pory już wolałam mieć lustro, gdy oddawałam swoje włosy w jego ręce...
(taka kolejna historyjka z życia wampirka ) |
_________________ |
Ostatnio zmieniony przez Anisthea Pią Sie 25, 2006 3:28 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
dzarusia
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Sie 2006 Posty: 336 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 9:33 am
|
|
|
Anisthea napisał/a: |
kiedyś pojechałam do kumpla (uczy się na fryzjera... wczesniej mi włoski nie raz robił i byłam bardzo zadowolona z efektu) na ścięcie końcówek i delikatne strzępienie... max. 2-4 cm... miałam włosy podobnej długości jak teraz... i kumpel zaczął mi ciąć... nie pozwolił podejść do lustra, póki nie skończył... a jak skończył, to ja mało tam zawału nie dostałam... włosy do ramion... ledwo związać mogłam w kucyka... a to było przed samymi świętami, przed sylwestrem... więc wkurzyłam się strasznie i od tamtej pory już wolałam mieć lustro, gdy oddawałam swoje włosy w jego ręce...
|
normalnie bym chyba zabiła
mnie kiedyś przed samym weselem fryzjerka tak obciachała(miało być cieniowane) że wyglądało jakbym sama się nożyczkami załatwiła ... zachciało mnie się nowej fryzjerki |
_________________ Buziaczki dla Ciebie Gość
Moje przygotowania http://forum.wesele-lodz.pl/viewtopic.php?t=17528 |
|
|
|
|
Anisthea
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Sie 2006 Posty: 59 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 10:01 am
|
|
|
ja od okolo roku sama zajmuję się swoimi włoskami... i nie powiem, żebym była z nich dumna ale ciężko mi się zebrać, a i mój luby twierdzi, że sama sobie ładnie układam a ja nie cierpię włosów układać, bo się denerwuję, że mi nie wychodzi tak, jakbym chciała... a problem jeszcze większy, im dłuższe włoski się posiada (łapka się szybciej męczy)... |
_________________ |
|
|
|
|
Olusia
Wiek: 41 Dołączyła: 18 Kwi 2006 Posty: 264 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 10:48 am
|
|
|
Ja jak byłam się czesać ostatnio na wesele to fryzjerka powiedziała mi że z moich włosów to tak naprawdę mało można zrobić, bo są za długie (faktycznie na lokówkę na raz nie dało się ich nawinąć). Powiedziała mi że najładniejsze fryzury do ślubu to się robi z taki o długość do łopatek, już chciała mi chyba ja tak obciąć, ale ja pozwoliłam tylko z 5 cm. Poza tym z długimi włosami jest taki kłopot że się końcówki szybko niszczą, ja włosów nie farbowałam nigdy, staram się o nie dbać, a końcówki i tak wyglądają okropnie.
A co do fryzjerki to chyba nie pójdę do niej czesać się na ślub, bo jak ona nie umie moich ładnych włosów uczesać, to pewnie ktoś inny będzie potrafił. Fryzura którą mi zrobiła była ładan i prosta, ale po 6 godzinach już nie było po niej śladu. |
_________________
|
|
|
|
|
dzarusia
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Sie 2006 Posty: 336 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 10:56 am
|
|
|
mam ten sam problem z końcówkami ... co troche są zniszczone ... z racji długości szybko się wycierają ... a jak je podetne to jest oki ale ile można podcinać ... takim sposobem nigdy nie urosną na tyle ile bym chciała |
_________________ Buziaczki dla Ciebie Gość
Moje przygotowania http://forum.wesele-lodz.pl/viewtopic.php?t=17528 |
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 47 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 10:57 am
|
|
|
Moje wlosy po nieudanym eksperymencie z grzywka (!!!) juz wrocily do normy.. sa tak mniej wiecej za lopatki, ale juz nie moge sie doczekac az pan Piotr Alexander wyczaruje cos na mojej glowie. Juz 12 wrzesnia planuje sie do niego udac Chcialabym juz, gdziekolwiek, chociaz na podcinanie.. ale wiadomo, jak sie nie zna fryzjera - roznie to moze byc. Chyba sie przemecze te kilkanascie dni, chociaz na moja miotelke nie moge juz patrzec. Zalezy mi jednak, zeby obcial je juz tak "pod slub".. niby duzo czasu zostalo jeszcze, ale chce, zeby moj fryzjer juz pomalutku mnie przygotowywal do fryzury slubnej. |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 11:36 am
|
|
|
A ja to sie nie mogę nigdy zdecydować Ja siebie wolę w krótkich, a wszyscy dookoła wręcz przeciwnie (no poza moim Miśkiem dla którego prawie zawsze jestem ładna ), teraz jestem znów na etapie zapuszczania, ale tak sie zastanawiam, czy przy dziecku to kłopot nie bedzie.... Wiadomo nie ma za co ciągnąć mamy, krócej się suszy i układa.... no ale z drugiej stronymam tu kilka wesel we wrześniu i chciałabym jakąś ładną fryzurke wyczarowac na włoskach Więc może po weselach, a przez porodem zetnę..... |
_________________
|
|
|
|
|
Bombasik
Wiek: 42 Dołączyła: 10 Sie 2006 Posty: 41 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 2:55 pm
|
|
|
Ja mam dość długie, do połowy pleców gdzieś. Sama nie wiem kiedy tak urosły, od zeszłego roku zapuszczam (miałam ostro pocieniowane troszkę za ucho). A ja zawsze myślałam, że mi wolno włosy rosną.:) |
_________________
|
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 3:46 pm
|
|
|
Ja już prawie do polowy pleców wloski mam i sama nie wierzę jak szybko urosly
Na zdjęciu z teściową |
_________________
|
|
|
|
|
karolina
Wiek: 39 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 140 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Pon Sie 28, 2006 8:26 pm
|
|
|
pol dlugie tzn troche za ramiona ale nie za duzo teraz jak zrobilam sobie trwala na grubych wlkach to troche mi sie skrocily do ramion |
_________________
13.09.2008 |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 11, 2006 10:44 pm
|
|
|
W środę idę do fryzjera Idę w zupełnie nowe dla mnie miejsce ale jest ono polecane na forum więc może nie będzie tak źle |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Wrz 12, 2006 6:59 am
|
|
|
Kotku, na pewno będzie dobrze (za co kciuki trzymam oczywiście )
Moje loki podrosły już za ramiona. Planuję wyrównać końcówki, ale dopiero pod koniec września (przed rozpoczęciem roku akademickiego ). |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Sro Wrz 20, 2006 12:55 pm
|
|
|
Obecnie mam włosy najdłuższe jak dotąd, tzn. za łopatki. Zawsze nosiłam włosy krótkie - preferowałam fryzurkę na pazia z włoskami do ucha. Dobrze mi w nich było bo włosy mam grube i sztywne. W takiej długości świetnie się układały.
Jak się z moim Crissem zaręczyliśmy to postanowiłam zapuścić "do welonu" (wymarzyłam sobie piękny kok). Jak przechodziliśmy kryzys to nawet miałam taką myśl, żeby to wszystko zerwać a potem iść do fryzjera i włosy obciąć na zapałkę. Jednak cały czas zapuszczam - od grudnia zeszłego roku. Do przyszłego września będą do pasa. |
|
|
|
|
*ZARA*
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Wrz 2006 Posty: 9 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 20, 2006 7:08 pm
|
|
|
chyba bede jedyna z krotkimi wlosami....
takimi naprawde krotkimi... maja ok 10 cm
rok temu zaczelam zapuszczac ale wytrzymalam tylko do wakacji tego roku...
chyba juz nie zdaze zapuscic do 07.07.07 |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 20, 2006 7:10 pm
|
|
|
przeciętne włosy rosną 1cm na miesiąc, więc masz szansę |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Wrz 20, 2006 7:18 pm
|
|
|
Ja czuję, że mam już za długie
Nie da się z nimi nic zrobić, są ciężkie i nie chcą się ułożyć...
Może w sobotę coś się na to zaradzi |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
*ZARA*
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Wrz 2006 Posty: 9 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 20, 2006 7:30 pm
|
|
|
dzieki za pocieche
mam nadzie ze uda sie jakos wpiac w nie welon |
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 47 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Sro Wrz 20, 2006 11:04 pm
|
|
|
A moje sa teraz takie do ramion, troche za. Krotkie jak na mnie, ale ostatnio jakos coraz szybciej rosna. Krotsze lepiej i szybciej mi sie ukladaja, wiec nie narzekam. |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
adriannaaa
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Lut 2006 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 9:39 am
|
|
|
ja całe życie miłąm długie włosy - długie znaczy do pasa, z 4 lata temu obciełam do łopatek, a potem.. poszłam wyrównać końcówki, i pani.. anmówiłą mnie na asymetryczne cięcie z długościa do brody... i od tego czasu nie widzę się we włosach dłuzszych niż do ramion... przed ślubem postanowiłam trochę zapuscić, ale teraz już czuję, że są za długie.. pewnie w sobotę albo w poniedziałek odwiedze moją poznańską fryzjerkę:) |
_________________
typ kobiety, co spala kotlety;) |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 1:41 pm
|
|
|
Ja aktualnie weszłam w fazę zapuszczania.... co mi z tego wyjdzie - zobaczymy.... w każdym razie już bardzo dawno nie miałam włosów dłuższych niż do łopatki (nawet do ślubu miałam trochę krótsze) |
_________________
|
|
|
|
|
dzarusia
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Sie 2006 Posty: 336 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 1:48 pm
|
|
|
ostatnio jak mi fryzjerka podcinala wlosy to ryczałam pol nocy bo "za duzo" mi odciela ... mam na tym punkcie fioła |
_________________ Buziaczki dla Ciebie Gość
Moje przygotowania http://forum.wesele-lodz.pl/viewtopic.php?t=17528 |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 2:02 pm
|
|
|
dzarusia napisał/a: | bo "za duzo" mi odciela ... mam na tym punkcie fioła |
Ja tak mam w przypadku wiekszości fryzjerów jesli chodzi o grzywkę.... i na nic sie zda mówienie, że się kręci, i że będzie się skracać.... w 8 przypadkach na 10 jestem obsmyczona na przynajmniej dwa tygodnie.... |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 2:49 pm
|
|
|
Też zapuszczam
Loki sięgają do łopatek, więc gdybym je wyprostowała (czego od kilku miesięcy nie robiłam) - pewnie byłyby dłuższe |
|
|
|
|
Ińska
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lip 2006 Posty: 72 Skąd: Rawa Maz./Warszawa
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 1:01 pm
|
|
|
No to ja też jestem z tych "zapuszczających" Włosy do łopatek delikatnie kręcone (tak od 1/3 do końca - patrząc od nasadu w strone końcówek)
W najbliższym czasie planuję delikatne ścięcie 3-4cm i dalej zapuszczać bedę |
|
|
|
|
ancia19
Wiek: 44 Dołączyła: 24 Lip 2006 Posty: 198 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 08, 2006 1:33 pm
|
|
|
Ja już od początku studiów noszę włosy mniej więcej do ramion w różnych wersjach - trochę dłuższe / trochę krótsze, z jasnym balejażem / brązowe jak teraz, mniej / lub bardziej wycieniowane
I tak się czuję najlapiej. Krótszych na razie nie chcę, na dłuższe są zbyt cienkie i smętnie wtady zwisają... |
_________________ Nasz najpiękniejszy dzień: 25.08.2007 |
|
|
|
|
katia
Wiek: 42 Dołączyła: 06 Lis 2005 Posty: 178 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 12, 2006 1:00 pm
|
|
|
Do ślubu zapuszczałam i miałam długość do dolnej części łopatek.
Zawsze miałam do ramion, a obecnie do brody a z przodu nawet krócej. |
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 4:53 pm
|
|
|
Teraz mam do ramion.
Zaraz po ślubie ściełam i po porodzie też jak zaczęły mi garściami wychodzić.
Teraz tak śmiesznie mi odrastają na czole |
_________________
|
|
|
|
|
Agnieszka19
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1715 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 6:48 pm
|
|
|
A ja mam tez ciut za ramiona |
_________________
Nasz dzień 26.04.2008 |
|
|
|
|
Niebieska
Wiek: 45 Dołączyła: 10 Gru 2006 Posty: 18 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 8:29 pm
|
|
|
Ja, jak sporo z Was, do ramion. CHciałam troszkę skrócić fryzurkę, ale mój P. mi zabronił, bo uwielbia długie włosy. I cóż mam biedna robić? Zapuszczam. |
|
|
|
|
misimisia
Wiek: 39 Dołączyła: 16 Paź 2006 Posty: 93 Skąd: polska
|
Wysłany: Wto Gru 12, 2006 8:41 am
|
|
|
Moje włosy są długie za ramiona chciałam je skrócić, ale moja miłość nie wyobraża sobie tego. Cały czas zapuszczam do fryzurki ślubnej |
|
|
|
|
AGRAFKA
Wiek: 45 Dołączyła: 23 Lis 2006 Posty: 28 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 27, 2006 7:51 pm
|
|
|
a moj kazal mi obciac
zaczelam zapuszczac a on swierdzil ze woli mnie w takich jak mam czyli krotkich |
|
|
|
|
Szpilka
Wiek: 40 Dołączyła: 14 Sie 2006 Posty: 362 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 01, 2007 8:45 pm
|
|
|
juz sa do polowy pleców i to takie porzadnej.. ale niech rosna dalej:) |
_________________
Buziaki Gość |
|
|
|
|
sauvignon_blanc
Wiek: 41 Dołączyła: 09 Sty 2007 Posty: 155 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 04, 2007 11:50 pm
|
|
|
Moje włosy są bardzo długie-prawie do pasa. Ostatnio myślę o ścięciu ich bo mi za bardzo wypadają ale mój kochany i moja mama są absolutnymi przeciwnikami więc na razie ratuję je skrzypem polnym-zobaczymy |
_________________ Szczęśliwa mężatka. |
|
|
|
|
Natalka
Wiek: 37 Dołączyła: 04 Sty 2007 Posty: 46 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 05, 2007 10:25 am
|
|
|
a ja mam ledwo za ramiona;( jeszcze tydzień temu miałam do połowy pleców, sporo za łopatki ale nie miałam już fryzury i włosy klapły zaraz po myciu wiec stwierdziłam by lepiej sie układały to pójde do fryzjera wycieniować, polecony fryzjer ponoc super, faktycznie strasznie zabawny i z poczuciem humoru, poprosiłam o podcięcie końcówek i wycieniowanie,przestałam się smiać jak zobaczyłam moje zapuszczane od tylu lat włosy które zamiast końcówek były ścięte do ramion a wycieniowania nie było właściwie widać!! a ten bezczelny typ jeszcze mówił że wcale tak dużo nie ściął! uważajcie na pseudofryzjera który wcześniej pracował w geanie w salonie a teraz ma swoje w ksawerowie! |
|
|
|
|
sauvignon_blanc
Wiek: 41 Dołączyła: 09 Sty 2007 Posty: 155 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 06, 2007 12:33 am
|
|
|
Szczerze współczuję, ja też kiedyś się wybrałam na "podcięcie końcówek" a głupia fryzjerka obciachała mi około 15 centymetrów. I wcale nie miałam zniszczonych, tak jej się poprostu złapało-cytat |
_________________ Szczęśliwa mężatka. |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 06, 2007 11:33 am
|
|
|
Szpilka napisał/a: | juz sa do polowy pleców i to takie porzadnej.. ale niech rosna dalej:) |
hehe niech rosna niech rosna...ale po slubie scinam do ramion |
_________________
|
|
|
|
|
efina
Wiek: 39 Dołączyła: 18 Mar 2006 Posty: 138 Skąd: lodz
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 12:28 pm :)
|
|
|
Ja mam włoski do ramion,wycieniowane..:razz: Kiedyś miałam prawie do samego pasa ale jak fryzjerka zaproponowała abym je skruciła..no i dałam sie namówić-jestem teraz duzo bardziej zadowolona |
_________________ Jesteśmy małżeństwem od 27.10.2007
|
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 12:18 pm
|
|
|
ja mam włosy do połowy pleców |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
|