|
Forum Weselne miasta Łodzi Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim |
|
Mężatki - Pobraliście się...
gosia - Sob Sty 24, 2004 12:49 am Temat postu: Pobraliście się... z miłośći
z rozsądku
czy rodzice nalegali żeby nie rostac starą panną/kawalerem
My pobraliśmy się z Wielkiej Wielkiej miłośći
Asiek - Sob Sty 24, 2004 10:52 am
Gosiu, zabrakło opcji "dla pieniedzy". :evilgirl:
A swoją drogą myślę, że w tej "ankiecie" będzie zawsze ta sama odpowiedź. :
Asiek romantyczka :pokemon:
gosia - Sob Sty 24, 2004 1:02 pm
A moze jakis wyjatek nam sie trafi
Pepa - Pon Sty 26, 2004 5:50 pm
Z własnej, nieprzymuszonej woli
No z miłości, z miłości
Madlen_ - Wto Sty 27, 2004 9:58 am
Jak wszyscy..
tweety - Nie Maj 23, 2004 9:54 pm
Niektórzy biorą ślub tylko ze względu na "nadchodzące" dziecko czego w żaden sposób nie popieram.
Kati - Nie Maj 23, 2004 10:08 pm
tweety napisał/a: | Niektórzy biorą ślub tylko ze względu na "nadchodzące" dziecko czego w żaden sposób nie popieram. |
Ja również... mamy znajomych, którzy tak postąpili, a obecnie są w separacji...................
Cóż, szkoda mi ich córeczki...
Mimo, że spotykali się 10 lat nie byli parą, którą podałabym za przykład. Pomyłka.
A co do mnie
WIELKA MIŁO??
ogromna............................
Sisi - Nie Maj 23, 2004 10:40 pm
Miłość i wielka przyjaźń. Jesteśmy jak 2 połówki jednej pomarańczy. Razem stanowimy całość. Jeśli ktoś nie wierzy w telepatię, my jesteśmy zywym dowodem na jej istnienie.
No i jesteśmy dla siebie rodziną już teraz. Teraz tylko trzeba to przypieczętowac przed Bogiem. Kochamy sie szalenie.
Kasia21 - Pon Sie 30, 2004 6:20 pm
Miłość oczywiście!!!
Kiwax - Pon Sie 30, 2004 10:01 pm
A jak myslicie????? Pewnie, że z miłości. Inaczej nie wytrzymalibyśmy ze sobą nawet 1 dnia
Oczywiscie zartuję. A tak na serio Marcin jest pierwszym facetem, któremu powiedziałam otwarcie, ze go kocham. I naprawdę go kocham, mimo wszystko i czasami pod wiatr, ale go kocham i wiem ze z wzajemnoscią
monicleo - Sro Wrz 01, 2004 12:27 pm
Taka miłość od pierwszego wejrzenia, w którą nigdy nie wierzyłam...
O ironio!
cukiereczek:) - Pią Wrz 03, 2004 11:07 am
my chyba dlatego ze dazymy sie wielkim zaufaniem i oddaniem
no i z wielkiej milosci:P
marchefka - Pią Wrz 10, 2004 4:38 pm
A to my inaczej: my z milosci... do pieniedzy. Tylko jako malzenstwo moglismy sie razem rozliczac z urzedem skarbowym. Bo tak poza tym to chyba jeszcze nie bylibysmy malzenstwem.
Chociaz jestem tez pewna, ze bylibysmy ze soba, bo chyba nie ma na swiecie drugiej osoby, z ktora dogadywalabym sie tak dobrze, jak z Chmurkiem Ta opowiesc o dwoch polowkach tego samego owocu jednak nie sa bardzo przesadzone
marchefka
dagmara - Pią Wrz 10, 2004 7:18 pm
I co myślicie że nawet jeśli ktoś z rozsądku to się przyzna....a jak ta drugo poława to przeczyta???
Jelonek - Sro Wrz 15, 2004 4:05 pm
milosc nie byla tu czynnikiem decydujacym, bo milość nas połączyła, ale naszej miłości było obojetne czy żyjemy ze sobą jako małżonkowie legalni /papierkowi/ czy nielegalni / konkubinacik/postanowilismy sie pobrac dla spokoju rodziców i zgodnie z tradycja ... i taka jaest prawda choćby niewiem jak się komu niepodobała
edmunda - Pią Paź 01, 2004 12:34 pm
Adaś mówił, że musi sie ze mną ożenić bo inaczej to mu zwieje. sama nie wiem czemu, bo ja się nigdzie nie wybierałam i nie wybieram:)
Akacja - Sro Paź 20, 2004 12:47 am
po co? -dla bycia we dwoje, dla wspolnego zycia- dlatego bo nie umiemy zyc bez siebie i bardzo sie kochamy
AgnieszkaG. - Sro Paź 20, 2004 8:27 am
Rzeczywiście ślub w naszym wypadku niczego nie zmienił - ktoś mógłby zapytać: "to nie jest lepiej?" nie, nie jest, bo moim zdaniem już lepiej być nie może "lina szczęścia" jest napięta do granic wytrzymałości i bardziej się już nie da. ?lub był jakby spełnieniem, przypieczętowaniem naszej miłości. Co do połówek pomarańczy, telepatii - podpisuję się pod tym. Każdemu życzę takiego szczęścia jakie mnie spotkało.
Żaneta - Nie Lip 31, 2005 10:24 pm
My oczywiście,że z MILO?CI!!!!!!!!!!!!!!!!!
:jumpjump: :jumpjump: :jumpjump: :jumpjump: :jumpjump: :banan: :banan: :banan:
Basia - Wto Sie 30, 2005 6:10 pm
Jak sie tak zastanowic to my pobralismy sie, bo.... bardzo sie lubimy. Bo to jest tak - milosc moze byc szalencza, potepiencza, platoniczna, fizyczna, etc, ergo - nie wymaga slubu, bo rzadzi sie swoimi prawami. Jest jakoscia sama w sobie. A ze sie kogos lubi, robi sie razem rozne rzeczy, duzo gada, czyta te same ksiazki, to wymaga bycia blizej siebie. No bo jak sie tym wszystkim dzielic inaczej?
Linka - Wto Sie 30, 2005 8:26 pm
Z miłości, jesteśmy tak różni, że tylko miłość szaleńcza mogła nas połączyć ... bo gdzie tu rozsądek.....?
Kati - Sro Sie 31, 2005 6:46 am
Linka napisał/a: | Z miłości, jesteśmy tak różni, że tylko miłość szaleńcza mogła nas połączyć ... bo gdzie tu rozsądek.....? |
Podobnie jak my....
Dotka - Sob Wrz 03, 2005 9:05 am
Miłość, miłość i jeszcze raz miłość...
Pusiak - Wto Wrz 06, 2005 10:05 am
Miłość, miłość, miłość
Alma_ - Wto Lis 01, 2005 7:58 pm
Jesteśmy razem od lat z miłości... :serduszka:
Ale pobieramy się... sama nie wiem. Chyba z rozsądku
Kasiawka - Sro Lis 02, 2005 7:40 am
Z miłości.... :serduszka:
Oli - Sro Lis 02, 2005 8:13 am
..My pobierzemy sie z milosci....
Mika - Sro Lis 02, 2005 8:19 am
Miłość zaprowadziła nas przed ołtarz :serduszka:
gambi - Wto Lis 08, 2005 5:41 pm
my bylismy ze soba i pobralismy sie z milosci, a slub bardzo nam pomoze, wiec rowniez z wygody i checi bycia ze soba
gosiaczek - Sro Lis 09, 2005 3:01 pm
Wyszłam za mąż za niego - bo to jego kocham. Czyli niby z miłości. Ale o samym ślubie zaważył bardziej rozsądek, albo kalendarz biologiczny.
A sprawic przyjemność zatroskanym babciom tez było miło
senra - Pią Lip 07, 2006 6:48 pm
My się pobierzemy chyba dlatego, że już narzeczeństwo nam się znudziło Uznaliśmy, że trzeba zrobić kolejny krok. Ale wiadomo, że jesteśmy ze sobą, bo się kochamy
pinia_pinia - Pią Lip 07, 2006 6:54 pm
Nasza miłośc jest już dojrzała (7 lat), kochamy się szalenie, a ślub bierzemy trochę dla tradycji troche z rozsąku, z pragnienia założenia rodziny, stabilizacji [/scroll]
imbrulka - Pią Lip 07, 2006 7:02 pm
Z milosci oczywiscie i tez dlatego, ze chcemy stworzyc rodzine... kiedys w ogole nie myslalam o slubie, dopoki nie zaczelam byc z W. Teraz wiem, ze bardzo chce byc Jego zona... To chyba milosc
FifthAvenue - Sob Lip 08, 2006 10:22 am
Ja nie wiem wlasciwie, czy mise pobieramy z milosci. Z milosci jestesmy juz razem 5 lat. Jestesmy bardzo rozni i niesamowicie sie uzupelniamy. Ja jestem strasznie niespokojna i wybuchowa, a Lukasz jest niesamowicie spokojna i zrownowazona osoba. On przy mnie nauczyl sie jak tupnac noga i walczyc o swoje, ja przy nim jak spokojnie reagowac w niektorych sytuacjach. Wzajemnie motywujemy sie do dzialania, mamy w sobie oparcie, jestem strasznie szczesliwa kiedy zasypiamy co noc razem "na lyzeczke".... bylabym glupia gdybym chciala spedzic zycie z kims innym.... wiec chyba z rozsadku
Klaudia22 - Sob Lip 08, 2006 10:46 am
Jestem z moim P. z miłości a pobieramy sie hmm też z miłości bo rodzice ani dzidzius nas nie ponaglaja - puki coo
mischelle22 - Sob Lip 08, 2006 11:44 am
tweety napisał/a: | Niektórzy biorą ślub tylko ze względu na "nadchodzące" dziecko czego w żaden sposób nie popieram. |
A nam to "nadchodące" dziecko pomogło bo byśmy się nigdy nie pobrali
Planowaliśmy ślub, ale dobrze nam było tak jak było.Poza tym zawsze coś nam stanęło na drodze -albo brak pracy i pieniędzy albo czasu.
W końcu Nasz śliczny synek nas popędził bo jak zaszłam w ciążę to już musieliśmy się zorganizować i pobrać.
Więc my pobraliśmy się i z rozsądku i oczywiście z miłości.
sylwia - Sob Lip 08, 2006 10:21 pm
Pobierzemy się za rok z miłości i powodem jest to,że jesteśmy już razem 10 lat i męczy nas już takie chodzenie bez celu jakby,chcemy zyć razem a nie spotykać się tylko na 2 h i do domu,ile mozna ze soba chodzic zreszta juz czas na nas pod względem stażu i wieku też.Ale bez miłości byśmy się nie pobrali
Miau - Wto Sie 22, 2006 7:02 am
ślub do niczego nie był nam potrzebny, ale postanowiliśmy zalegalizowac związek dla wlasnej przyjemnosci- ot tak, po prostu:)
misia-misia - Sob Wrz 02, 2006 6:47 pm
Z MIŁO?CI
Misiamo - Nie Wrz 03, 2006 7:54 am
oczywiście, że z miłości
japatrycja - Nie Wrz 03, 2006 4:56 pm
Potrzebowaliśmy kolejnego kroku. Chcieliśmy budować cos Naszego i budujemy... emocjami, rozsadkiem, uczuciami Jest pięknie
Agas - Pią Wrz 29, 2006 8:18 am
przede wszystkim z miłości, chociaż mojemu mężowi nie śpiezyło sie za bardzo do ślubu, a także z chęci zalegalizowania związku.przecież nie ma potrzeby "chodzenia" ze sobą nie wiadomo ile lat jesli sie ludzie kochają.
evcia84 - Pią Wrz 29, 2006 1:28 pm
Z wielkiej miłosci
szczako - Czw Paź 05, 2006 12:26 pm
z miłości. i z chęci założenia rodziny.
Ilona83 - Pon Mar 19, 2007 10:49 pm
z miłości
asia84 - Pon Mar 19, 2007 10:52 pm
z wielkiej miłości pobierzemy się
soseczka - Pon Mar 19, 2007 11:24 pm
Z MIŁO?CI ,Z PRAGNIENIA BYCIA JEDNOSCIA!!
misia-misia - Pon Mar 19, 2007 11:26 pm
z miłości
madzia8181 - Czw Cze 07, 2007 10:51 pm
Pepa napisał/a: | Z własnej, nieprzymuszonej woli |
Troche z rozsadku, troche z chęci bycia rodziną, trochę z checi kupienia wspolnego mieszkania, no i oczywiscie pobralismy sie bo bardzo, bardzo, bardzo się lubimy
Gabro - Pią Lip 13, 2007 8:52 am
Z miłości
gosc - Sob Lip 14, 2007 5:26 pm
z miŁości i przez "zasiedzenie"
podrozniczka - Wto Paź 23, 2007 12:34 am
Z milosci i ogromnej przyjazni!
klara76 - Wto Paź 23, 2007 8:03 am
Z miłości, i to takiej od pierwszego spojrzenia
magda26 - Wto Paź 23, 2007 11:34 am
Z miłości
efina - Sob Lis 03, 2007 8:01 pm
Pobralismy sie z MILOSCI i dlatego ze tylko tego w sumie brakowalo nam do szczescia:)nastepnym etapem bedzie dzidzius-ale jeszcze troszke:)
Petitka - Wto Cze 03, 2008 3:00 pm
Z ogromnej MIŁO?CI , ktora pociagala za soba potrzebe bycia prawdziwa rodzina, noszenia tego samego nazwiska i choc mieszkalismy juz razem, slub zmienil bardzo wiele, oczywiscie na lepsze
słonko - Sro Cze 04, 2008 2:27 pm
Tylko i wyłącznie z miłości!
klarysa - Pon Lip 28, 2008 8:17 pm
z milosci i "przywiazania do tradycji" (bo z samej milosci bylismy razem przed slubem i razem mieszkalismy)
truskawka_ja - Pon Lip 28, 2008 10:46 pm
Rozbawiła mnie ta ankieta...
A kto przyzna się do innego powodu niż miłość?
Pobieramy się z miłości, ale pobieramy się szybciej niż na początku planowaliśmy po to, żeby ułatwić sobie życie (czytaj nie walczyć ciągle z administracją i biurokracją: pozwolenie na pobyt, wiza przy każdym wyjeździe do Polski itp.)
Agha - Pią Sie 29, 2008 1:05 pm
truskawka_ja napisał/a: | Rozbawiła mnie ta ankieta...
|
mnie też.
Kochane, to pytanie będzie nam teraz towarzyszyło przez całe życie. A i przez całe życie będziemy szukały odpowiedzi.
My pobraliśmy się, ponieważ chcieliśmy być razem i razem już planować nasze życie.
MałaMi1 - Nie Lis 09, 2008 11:34 pm
oczywiscie ze z milosci
izunia_82 - Sob Gru 06, 2008 1:51 pm
U nas także z miłości
Emi - Pią Sty 02, 2009 11:01 pm
Zdecydowanie z miłości No i może troszkę z przyzwyczajenia
dominiqsz - Sob Sty 03, 2009 12:35 pm
W pierwszej kolejności z miłości, a z drugiej strony z przywiązania
bastia - Sro Kwi 15, 2009 10:48 am
po pierwsze z miłości a po drugie data ślubu jaką chciałam byla 34 rocznicą ślubu moich rodziców następna taka byłaby za 7 lat a to za długo było dla mnie.
agunia84 - Pią Maj 22, 2009 1:44 pm
Z wielkiej miłości
Tajgete - Pią Maj 22, 2009 2:00 pm
A ja jestem "blacharą". Co jakiś czas powtarzam mężowi, że wyszłam za niego z powodu jego wspaniałego, bordowego, wiekowego, niemiłosiernie poobijanego forda....
Agguniaa - Pią Cze 19, 2009 1:40 pm
Jak najbardziej z miłości
KotaBasia - Pią Cze 26, 2009 6:17 am
Z wielkiej miłości !
ppola - Pią Cze 26, 2009 9:03 am
My cały czas twierdzimy ze ja wyszłam za mojego męża dla ubezpieczenia a on mnie wział dla mojego telewizora
Tissaia - Pią Cze 26, 2009 1:45 pm
Ja nie będę ukrywać: pobraliśmy się dla posagu, żeby połączyć majątki. Szlachecki ród mojego męża posiada bowiem jakieś 1000 m2. ziemi pod zabudowę w łódzkim wschodnim, a ja wnoszę rezydencję w postaci zapisu na 50% mieszkania moich dziadków w bloku na Retkinii. Co więcej, moje blacharskie skłonności kazały mi polecieć na 13-letniego Citroena Xantię po kilku stłuczkach, a jego gadżeciarstwo na mojego (również po kilku stłuczkach) trzyletniego laptopa HP. Aha, zapomniałam - ja także jestem właścicielką ziemską, posiadam prawa do 50% działki rekreacyjnej na Kujawach, 1000 m2. Rozumiecie same, że takie dobra należy kumulować :P:P
mietka - Pią Cze 26, 2009 1:59 pm
MalaJu - Pią Cze 26, 2009 2:18 pm
my sie pobralismy dla sexu! jego sexy tyłka (choc on twierdzi, ze dla mojego ), dla moich dobr ziemskich czyli mega mieszkania, ktore otrzymam kiedys w spadku i jego letniej rezydencji czyli bezkresnych polonin bieszczadzkich. Poza tym, oboje lubimy to samo jesc.
Ale najwazniejszy powod? znudzilo nam sie odprowadzac mnie co wieczor do domu!!!!!
szaraczarownica - Pią Cze 26, 2009 2:27 pm
My nasze szlacheckie rody łączymy również dla posagu.
Greya skusił mój olbrzymi majątek składający się z apartamentu o wielkości 42m2 (zamieszkujący go seniorzy rodu w gratisie) i 11- letniej wspaniałej limuzyny Ford Fiesta. Dodatkową zachętą może być fakt, że jestem jedyną dziedziczką rodowych dóbr składających się z kolejnego wspaniałego apartamentu o rozmiarze 45m2.
Ja zostałam zwabiona rezydencją o powierzchni 28m2 oraz niezwykle prestiżowym tytułem członka Mensy.
Gdyby ktoś miał lepszą propozycję, to mam jeszcze 6 tygodni na wycofanie się
[ Dodano: Pią Cze 26, 2009 3:29 pm ]
Mnie się znudziło odwozić go ciągle na drugi kraniec miasta (nie mogłam patrzeć jak się tłukł komunikacją miejską, podczas gdy ja jechałam samochodem)
syylwunia - Pon Cze 14, 2010 3:50 pm
Z MIŁOŚCI!!!!! nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej.
Misiak87 - Pon Cze 14, 2010 4:24 pm
Hatifnatka - Pon Cze 14, 2010 4:50 pm
pobraliśmy się... z miłości. jakżeby inaczej?
cosola - Pon Cze 14, 2010 5:00 pm
Bo takie było nasze przeznaczenie
promyczek_mm - Pon Cze 14, 2010 5:12 pm
bo byliśmy zdesperowani a poza tym nie wyobrażam sobie życia bez pewnego bordowego Edmunda(forda mondeo) na zduńskowolskich blachach
martitka - Pon Cze 14, 2010 6:24 pm
cosola napisał/a: | Bo takie było nasze przeznaczenie |
Nasze chyba też
elka85 - Pon Cze 14, 2010 6:30 pm
Dla wesela i prezentów ślubnych
martitka - Pon Cze 14, 2010 6:33 pm
Cytat: | Dla wesela i prezentów ślubnych |
A to my z tego powodu pobraliśmy się po raz drugi
szaraczarownica - Pon Cze 14, 2010 6:33 pm
promyczek_mm napisał/a: | bo byliśmy zdesperowani |
elka85 napisał/a: | Dla wesela i prezentów ślubnych |
Boskie
kasia_m85 - Sro Cze 23, 2010 5:09 pm
Tak jakoś wyszło
katrina - Nie Lip 11, 2010 7:55 am
żeby nie przychodził z 3 piętra na 6
kamilla1984 - Czw Wrz 23, 2010 1:41 pm
znudzilo nam sie ciagle odprowadzanie do domu po nocach wiec postanowiismy sie pobrac no i troche dla kasy (kredyt)
kakonka - Pią Wrz 24, 2010 7:04 am
bo już był na to najwyższy czas... paliwo podrożało - kursowanie między Zgierzem a Aleksem coraz mniej się opłacało
klarysa - Sro Paź 06, 2010 12:15 pm
Miesiąc po ślubie napisałam tu: z milosci i "przywiazania do tradycji". Naiwna ja Mój mąż ożenił się ze mną dla mojego 36-m2 mieszkania i posesji rodziców, na której było świetne miejsce na jego firmę (które musiał własnymi rękami przerobić i doprowadzić do stanu używalności). A ja za niego, bo wiedziałam, że jak mu pomogę tę firmę otworzyć, to kiedyś będę mogła pracować dla przyjemności a nie konieczności (co w sumie i tak robię, bo zleceń mam niestety nie za dużo) A oboje dlatego, że na tylu weselach byliśmy, że najwyższy czas nadszedł, aby to inni dali nam prezenty i się wystroili
niesia2708 - Sro Paź 06, 2010 12:25 pm
Ja z mężem dla jego hektarów A on ze mną dla mojego praktycznego podejścia do życia Bo ja będę myślała, kombinowała, szukała aż wymyślę rozwiązanie Poza tym znudziło się nam dojeżdżanie do siebie i nielegalny seks
wiolancia - Pią Lip 22, 2011 8:58 pm
My z wielkiej miłości i chemii,która była między Nami od pierwszego spotkania.A już ponad rok temu zamieszkaliśmy razem,żeby mój A. przestał tracić tyle kasy na paliwo(jeździł do mnie z 300 km. w jedną stronę).Same rozumiecie!Paliwo kosztuje!A poza tym wreszcie możemy spędzać razem wszystkie noce!!!
Malena - Wto Sie 02, 2011 11:18 am
Tissaia napisał/a: | pobraliśmy się dla posagu |
o, to tak jak my, zwabiłam narzeczonego posagiem w postaci retkińskich nieruchomości:):)
a ja dla pieniędzy - w końcu gdy się poznaliśmy w liceum, powiedział, że będzie studiować ekonomię:) szybka kalkulacja i byłam na tak, a za niespełna 2 tygodnie finalizacja umowy:):)
no dobra, z miłości też
agulka1989 - Wto Sie 02, 2011 12:21 pm
Noooo cóż...
ja stwierdziłam, że fajnie byłoby mieć męża, który umie zrobić praktycznie wszystko i jeszcze przy tym nieźle wygląda
Hektary też ma ale jakoś mnie nie pociągają
No i troszkę go też lubię
A on... dlaczego?
Ja hektarów nie mam, złota rączka też ze mnie nie jest, wyglądam jak wyglądam... więc z jego strony to chyba faktycznie miłość
marciami - Wto Wrz 06, 2011 3:54 pm
z miłości i ciutkę z szaleństwa no i też jak niektórym tutaj, znudziło nam się dojeżdżać a PKP coraz bardziej nam utrudniało bycie w związku
Miguela - Sro Wrz 21, 2011 5:15 pm
1) oczywiście,że z miłości :)
2) by założyć szczęśliwą kochającą się rodzinę (najbliższe plany )
3) oczywiście dla białej sukni i całego tego jednego, jedynego, wyjątkowego dnia
adka - Czw Sty 19, 2012 6:10 pm
Mój mąż mi właśnie powiedział, że za daleko miał do mnie jeździć - 150km i to przez warszawę. Straszne A tak na prawdę to wszystkie powody po trochu Dziecko już mieliśmy, zakochaliśmy się w sobie i stwierdziliśmy, że trzeba uporządkować sprawy cywilne... Ale pewnie bez ślubu też byśmy byli razem, szczęśliwi i zakochani...
anooleczka - Nie Sty 22, 2012 12:27 am
Odpowiedź jest oczywista- z miłości
M_and_M - Nie Sty 22, 2012 8:21 pm
bo latka leciały
Juska - Pon Sie 03, 2015 5:00 pm
No my oczywiście dla stworzenia większej zdolności kredytowej
A tak serio to z miłości <3
Catylyn89 - Wto Sie 04, 2015 9:05 am
Bo mojemu 30-stka stuknęła...
Pewnie, że z miłości i realizacji naszych wspólnych planów
|
|