mysiak88 - Pon Kwi 27, 2009 3:21 pm Temat postu: mala liczba gości i dylemat... Proszę was o radę. Ja z moim TŻ mamy bardzo małe rodziny (na ew weselu byłoby ok 30 osób) Zawsze chciałam mieć małe, dobrze zorganizowane wesele z fajna orkiestrą, jednak nie wiem czy przy takiej małej liczbie gości nie rozsądniej byłoby zorganizować skromne przyjątko w restauracji. I tu mam do was pytania. Czy jezeli organizowaliście przyjęcie w restauracji to jak rozwiązywaliście problem z muzyką? chyba najczęściej wtedy przynosi się własne płyty, prosiliście kogos żeby wam pomógł? Czy mieliście jakiegoąś wodzireja, kogoś kto by potrafił rozruszac towarzystwo, prowadził konferansjerke, jakieś zabawy? Czy w takich restauracjach jest moze możliwość żeby przenocowac gości? Czy był ktoś kto zorgaznizował tą noc z orkiestrą, mimo małej liczby gości? Chciałabym żeby zarówno nasi głoście, jaki i my byli zadowoleni i miło spędzili tą wyjątkową noc, ale przyznam że kwestie finansowe mnie przerażają (koszty orkiestry i wodzireja przy tak małej liczbie gosci są dość niewspółmierne  I czy jeżeli być sie zdecydowała na orkiestre to nie wygląda to zbyt dziwnie że tak mało gosci a tutaj z orkiestrą wyskoczyli  . Zupelnie jestem zielona w tychh sprawach i pewnie zadają dość głupie pytania:oops: Dodam, że gości byliby w przeważajacej ilości w młodym wieku (25-30 lat) i pewnie chcieliby sie wybawic> nie chciałabym poźniej zalować decyzji, że np poskąpiłam zbyt bardzo. I jak to wszystko pogodzic 
Pozdrawiam Audiolka - Pon Kwi 27, 2009 3:55 pm Ja w tym przypadku polecałabym DJ i przyjęcie w restauracji. mischelle22 - Pon Kwi 27, 2009 4:25 pm Dokładnie tak jak Audiolka uważam. My także mieliśmy małe przyjęcie w Restauracji i dziewczynę która prowadziła przyjęcie. A skoro większość gości będzie młodych to na pewno muzyka puszczana z płyt nie będzie im przeszkadzała 
Co do noclegów - to większość z gości była z Łodzi, ale tych przyjezdnych ulokowaliśmy w domu lub u rodziny. izunia_82 - Pon Kwi 27, 2009 4:34 pm Też jestem zdania, że w Waszym przypadku powinniście wziąć Dj'a, wodzireja, który poprowadzi całą imprezę. Faktycznie przy tak małej ilości gości koszt orkiestry byłby naprawdę wysoki, jak nie przekraczałby kosztu całej imprezy weselnej. A skoro jak piszesz, że większość osób to młodzi ludzie, więc tym bardziej wodzirej i płyty mają sens. 
gosc - Pon Kwi 27, 2009 9:02 pm Wszystko zależy, czego kto oczekuje. U mnie na weselu było 34 gości, My dwoje i fotograf oraz ... orkiestra (razem 40 osób). Strasznie mi zależało na normalnym, całonocnym weselu z orkiestrą i takie mieliśmy. Za orkiestrę zapłaciliśmy 1/3 kosztów przyjęcia (tj. 6000 zł dla restauracji i 2000 zł dla orkiestry). I nie żałuję. Było bosko. Ale jeśli ktoś nie chce tyle wydawać to myślę, że DJ to też fajny pomysł byleby dobrze bawił (przed naszym weselem byłam na weselu z DJ i jednak wg mnie o niebo lepiej imprezę prowadziła orkiestra) 555 - Pon Kwi 27, 2009 9:22 pm nie rezygnujcie z wesela, a DJ-wodzirej na 100% się sprawdzi, o ile wybierzecie dobrego fachowca.. my mieliśmy takie pół-wesele do północy z djem i bardzo sobie chwalimy.. bawiło się u nas 41 osób.. mysiak88 - Pon Kwi 27, 2009 9:56 pm Hmm powiem szczerze, że jak zawsze wyobrażałam sobie jak ma wyglądac moje wesele to innej opcji jak orkiestra z muzyka na żywo nie przyjmowałam. Gdyby to była kwestia 2000 zł za dobrą orkiestrę albo gdybym miała duzo ludzi na weselu i koszt orkiestry grałby mniejsza role w ogólnym rozrachunku, to bym sie nie wachała, jednak z roku na rok ceny gwałtownie rosna i nawet już za 3000 zl, z tego co zdązylam zorientowac sie z forum oraz ze stron zespolów, trudno znależć jakąć pewną orkiestrę. Mówimy o cenach dzisiejszych a co dopiero za jakies 2 lata:( Marzył mi się saksofon na weselu szczególnie ze mam swoją ulubioną pioseneczke na nim i chyba byłoby to niesamowite przeżycie usłyszeć ją na "żywo" w tym waznym dniu (taka mała zachciewajka  ). Ale czasami trzeba rezygnować z pewnych swoich zachcianek w imie rozsądku  DJ może nie byłby takim złym pomyslem gdyby znaleźc takiego co by się znał na rzeczy, potrafił poprowadzić całe wesele oraz rozbawic gości. A co do miejsca - chyba jednak pozostane przy sali weselnej, jest pare takich miejsc gdzie organizują takie małe wesela. Mi marzy sie ogród choćby mały ale żeby była mozliwość zrelaksowania się na łonie natury  A raczej rzadko sie spotyka żeby restauracja miały wyjście na ogród. Poza tym najważniejsza kwestia to noclegi. Mam malo gosci ale stosunkowo jak na ta liczbe jest duzo przejezdnych no i wypadało by im zagwarantowac jakiś nocleg (przejezdni sa z mojej strony a ja nie mam lokum wystarczajacego zeby ich ulokować)
555 - Pon Kwi 27, 2009 10:08 pm jeśli chodzi o muzykę, to chyba wszystko zostało powiedziane.. a jeśli chodzi o lokal, gdzie ma być ogród, noclegi dla gości i możliwość zrobienia niedużego przyjęcia, to polecam przejechać się do Flory, wątek tutaj.. Asiek - Pon Kwi 27, 2009 10:11 pm
To nie rezygnuj z tego pomysłu!
Dla jednych w oprawie ślubu i wesela najważniejsze są droga kiecka, dla innych drogi fotograf, super limuzyna, platynowe obrączki, skrzypce w kościele, a dla Ciebie ważna jest orkiestra. Nie rezygnuj ze swoich marzeń , powtórki z wesela raczej nie będziesz miała, prawda? 
To Twoje wesele i Ty masz być zadowolona. I życzę żebyś znalazła dobrą orkiestrę, której cena będzie dla Ciebie do zaakceptowania. Audiolka - Pon Kwi 27, 2009 10:28 pm Myślę że to forum pomoże Ci w znalezieniu odpowiedniego DJ , jeśli się na takiego zdecydujecie. A co do zespołu-dwa lata temu byłam świadkiem u koleżanki-zespól 4 osobowy wziął 1000 zł(przyznam bez bicia ze za taką cenę nie spodziewałam się żadnej rewelacji, tym bardziej ze był z nimi niepełnosprawny -niewidomy chłopak-ale uwierzcie grali super. A ten chłopak-po prostu wymiatał!!! 
skalimonka - Wto Kwi 28, 2009 4:15 pm My robimy wesele do 40 osob. Nie wiem czy nazwac to weselem, raczej chyba przyjecie weselne, bo jest to bez porownania z weselem na 100 osob. Na poczatku myslelismy o obiedzie w baaardzo eleganckim miejscu, restauracja w dworku z historia, pokoje goscinne. Pelen wypas. Jednak cos za cos, i jezeli szukasz czegos taniego, to cos takiego nie wchodzi w gre. To sporo kosztuje. Jesli zrobilibysmy taki poczestunek, pozniej dla mlodych bylaby oddzielna impreza Zdecydowalismy sie jednak na mala salke, wzielismy DJa-wodzireja. Raz ze orkiestry nie chcialam, dwa ze sala za mala, trzy ze koszta niewspolmierne do calego "wesela" A co DJ'a- Koszta nie duze, a mozna bawic sie cala noc.
A co do tego, ze chcialabys na przyklad saksofon - dlaczego masz sobie odmawiac. Poszperaj, poszukaj, znajdziesz wiele tanszych propozycji niz sie wydaje...trzeba tylko poszukac i pokombinowac, poswiecic na to troche czasu. |
