|
Forum Weselne miasta Łodzi Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim |
|
Zdrowie i Uroda - Znamiona
Ambrozja - Nie Mar 22, 2009 10:55 pm Temat postu: Znamiona Nie znalazłam takiego tematu, jeśli coś powielam - przepraszam.
Dziewczyny czy miałyście kiedyś problem ze znamionami?? Ja jedno dosyć duże mam od urodzenia, drugie mniejsze zrobiło się jakiś czas temu. Mam wrażenie, że się powiększają, a to które mam od urodzenia czasem boli i zaczęło wystawać nad skórę. Muszę się jutro zapisać do dermatologa, ale boję się strasznie
EwaM - Nie Mar 22, 2009 10:58 pm
Idź lepiej od razu do dermatologa onkologa. Takiego, który będzie mógł usunąć znamię i pobrać wycinek do badania.
Jakiego typu jest to znamię?
Nie zawsze rosnące znamię to nowotwór. Czasem po prostu robi się z zadrapania i można je bezproblemowo usunąć.
Ambrozja - Nie Mar 22, 2009 11:01 pm
hmm jakiego typu? spory pieprzyk, coś w tym stylu
EwaM - Nie Mar 22, 2009 11:03 pm
Czy zmienił kolor? Czy ma obwódkę innego koloru niż środek lub różne odcienie? Jest okrągły czy ma nieregularny kształt? Jest płaski czy lekko wypukły? W jaki sposób zaczął rosnąć?
Ambrozja - Nie Mar 22, 2009 11:53 pm
jedno owalne drugie nieregularne, to owalne wypukłe, a to drugie plaskie. Oba są czarnobrązowe. Nie ma żadnych obwódek, zaczerwienień do okoła.
[ Dodano: Nie Mar 22, 2009 11:54 pm ]
A koloru raczej nie zmieniły, od początku były takie.
EwaM - Pon Mar 23, 2009 10:21 am
To owalne jest bezpieczne. Ja też takie miałam. To nieregularne płaskie może być potencjalnie niebezpieczne, ale skoro jest regularnie wybarwione i się nie zmienia to pewnie nic poważnego się nie dzieje. Warto jednak wybrać się z tym do odpowiedniego lekarza, żeby ocenił swoim okiem i zdecydował czy należy usunąć.
Myślę, że nie ma co panikować.
Ambrozja - Czw Mar 26, 2009 6:17 pm
No to umówiona jestem na poniedziałek do lekarza, zobaczymy co powie.
izunia_82 - Nie Kwi 26, 2009 12:03 pm
Ja mam znamię tzw. "myszkę" na lewej łydce i mam ją od urodzenia. Rosła ona ze mną, ale na szczęście nie jest jakaś strasznie wielka i jest niegroźna.
misia-misia - Czw Lip 16, 2009 10:31 pm
ja mam wielką "mychę" na ramieniu... chciałabym usunąć ale boję się
Martita - Pią Lip 17, 2009 7:31 am
Ja pozbyłam się znamienia kilka lat temu. Byłam w szpitalu msw u onkologa dr Stempnia. Bezboleśnie, w kilka minut wyciął co trzeba i wysłał do badania. Nic strasznego...
espina - Sob Sie 01, 2009 3:01 pm
Martita - jeśli można wiedzieć - usuwałaś z jakiegoś konkretnego powowdu czy raczej z pobudek estetycznych?
Daj znać jak wygląda procedura dostania się do tego lekarza?(mam lekarza POZ w MSW).
[ Dodano: Sob Sie 01, 2009 4:03 pm ]
I jeszcze jedno - czy z pieprzyków wyrastają Wam włosy?
Słyszałam kiedyś że nie należy ich usuwać (przynajmniej samemu). Niestety nie wygląda to zbyt ładnie, szczególnie jeśli są one na buzi.
Wiecie coś na ten temat?
Martita - Sob Sie 01, 2009 4:07 pm
Wogóle ze znamionami jest tak, że lekarz kwalifikuje do usunięcia. Nie zawsze te, z których wyrastają włoski muszą zostać.
Trzeba iść do szpitala MSW, zapisać się do onkologa. Idziesz na wizytę, pokazujesz i lekarz wtedy decyduje co dalej.
Ja usuwałam ze względów estetycznych ale też dlatego, że zawadzałam często stanikiem. Generalnie lekarz powiedział, że jeśli znamie jest narażone na nadrywanie, zadrapanie itp lepiej usunąć.
Potem musisz się zaszczepić przeciwko żółtaczce wszczepiennej i wyznacza Ci termin zabiegu. Ja czekałam kilka miesięcy. Zgłaszasz się na oddział w wyznaczonym terminie. Ważą Cię i idziesz do zabiegowego. 10 minut i po sprawie. Ból żaden. Zastrzyk ze znieczuleniem w okolicy znamienia i wycinanie. Ja akurat miałam wypalane znamie. Znam dziewczynę, która miała wycinane i została jej brzydka blizna. (ale to pewnie też zależy od lekarza) Mi została troszeczkę jaśniejsza plamka. Potem smarujesz miejsce maścią i nosisz opatrunek. Tyle...
Uważam, że warto. Tym bardziej, że lekarz zabrał materiał do badania na wszelki wypadek.
Nie wiem jak jest z dermatologami czy chirurgami plastycznymi. Ja byłam u onkologa i następnym razem też do niego pójdę. Tylko po ciąży...
555 - Nie Sie 02, 2009 11:28 am
espina napisał/a: | Słyszałam kiedyś że nie należy ich usuwać (przynajmniej samemu). Niestety nie wygląda to zbyt ładnie, szczególnie jeśli są one na buzi.
|
nie powinno się takich włosków wyrywać.. ale depilować kremem raczej można..
Ambrozja - Pon Paź 03, 2011 12:25 pm
Usunęłam znamię dopiero w marcu tego roku. Od czasu napisania pierwszego posta znamię urosło, brzegi zrobiły się nieregularne i zaczęło zmieniać kolor. Na szczęście po badaniu hist-pat okazało się, że to tylko znamię barwnikowe było i nie ma w nim żadnego paskudztwa. A że po wyjęciu szwów rana mi pękła i mam wielką bliznę to już inna historia
Hellen - Pon Paź 03, 2011 11:15 pm
Ambrozja, ja mam mnóstwo pieprzyków i niestety niektóre były wystające i przeszkadzające a inne podejrzanie płaskie i bardzo ciemne. Wycięłam chyba 3lata temu 12 znamionek. Wszystkie skalpelem ale bezszwowo. Blizny mam prawie niewidoczne. Tzn. coś tam widać, ale 100 razy wole taka małą bliznę niż to co miałam wcześniej.
Nie wiem czy nie będę musiała jeszcze raz pójść bo 1 znamionko wydaje mi się podejrzane.
Całość robiłam w Zielonej Górze, bo tam wtedy mieszkałam.
Ambrozja - Wto Paź 04, 2011 7:26 am
Hellen napisał/a: | Wszystkie skalpelem ale bezszwowo |
Niestety u mnie się nie dało, znamię było duże i wraz z koniecznym marginesem dało ranę o długości 12 cm
Kasia13 - Czw Paź 27, 2011 12:00 am
Dziewczyny, usuwałyście te znamiona prywatnie czy na NFZ?
Mam wyznaczoną wizytę u dermatologa na 25 listopada to zobaczę co mi powie.
Słyszałam, że prywatnie to trzeba szykować naprawdę sporą gotówkę
a ja mam chyba z 10 do usunięcia.
Ambrozja - Czw Paź 27, 2011 7:25 am
Kasia13, ja usuwałam na NFZ.
asia7 - Wto Sty 17, 2012 12:46 pm
klarysa - Wto Sty 17, 2012 5:33 pm
A jak trafić do onkologa? Czy trzeba mieć wcześniej skierowanie od dermatologa? Czy to był dermatolog-onkolog i do niego też nie trzeba skierowania. Mąż się jutro wybiera do poradni na Krzemienieckiej, podczas WOŚP studenci tam zapraszali.
asia7 - Wto Sty 17, 2012 7:02 pm
espina - Wto Sty 17, 2012 8:17 pm
klarysa, ja właśnie jestem w trakcie usuwania kilku znamion (szpital msw na północnej). schemat był taki, że poszłam do mojego lekarza, dostałam skierowanie do dermatologa, a od niej do chirurga ogólnego. chirurg obejrzał i zdecydował, że można usuwać. jak dotąd część była wycinana przy znieczuleniu miejscowym, założone były szwy, które zdjęli mi po tygodniu. inne były wypalane prądem (nawet mnie uziemili na tę okoliczność ) i musiałam tylko nosić plasterek przez dobę lub dwie, póki ranka się nie zagoiła. w piątek idę na kolejny zabieg (trwa to ok. 20 min) wycinania. wszystko (o dziwo!!) z nfz, czyli bez kosztów
Kasia13 - Sro Sty 18, 2012 5:09 pm
U mnie podobnie jak u espiny.
Do dermatologa na krótkie badanie, dostałam skierowanie do chirurga ogólnego. Znieczulenie miejscowe, skalpel i załatwione. Chirurg sam przekazał próbki do badania histopatologicznego. W sumie siedem znamion. Jestem bardzo zadowolona bo nic nie bolało a dziś już nie ma żadnego śladu. Wszystko na NFZ.
espina - Sro Sty 18, 2012 7:37 pm
Kasia13 napisał/a: | Chirurg sam przekazał próbki do badania histopatologicznego. |
dokładnie tak samo.
M4rcysi4 - Sro Sty 18, 2012 10:14 pm
Dziewczyny, tak się właśnie zastanawiam, jaki ślad zostaje po usunięciu znamienia? Możecie pokazać co Wam po tym pozostało? Też ma trochę znamion, ale jakoś mam opory przed pójściem do dermatologa z tym. Co prawda nie podejrzewam jakiś zmian. Wycinają tylko coś podejrzanego, czy nie tylko? Jak to było w Waszym przypadku?
asia7 - Czw Sty 19, 2012 9:28 am
M4rcysi4 u mnie po pierwszych 4 zostały blizny niestety (szczególnie, że 2 znamiona miałam wycinane z piersi i tam skóra się jeszcze rozciągnęła), po 2 pozostałych (z pleców i z brzucha) blizny są ale dość małe (szwy miałam normalne)...
teraz idę na wycięcie 6-8 i lekarz powiedział mi, że postara się zrobić jak najmniejsze cięcia (wycina się zawsze z marginesem, aby w razie raka nie narobić szkód) i założy szwy podskórne plus jakieś plasterki...
jeśli nic Cię nie niepokoi w znamionach to idź sobie ew tylko do dermatologa na badanie dermatoskopem i jeśli on zauważy coś nie teges to wtedy ew. każe Ci wyciąć
espina - Czw Sty 19, 2012 8:20 pm
u mnie po tych, które były wycinane nie zostały właściwie żadne ślady, a jeśli nawet są to niedostrzegalne bo wycinane były na skroni u nasady włosów. te, które były wypalane to na tę chwilę (minęło ok. m-ca) jest ślad jak po zejściu grubszego strupka (bo faktycznie na rance zrobił się strup). mam nadzieję, że z czasem zupełnie zniknie.
Kasia13 - Pią Sty 20, 2012 1:16 am
M4rcysi4 napisał/a: | Wycinają tylko coś podejrzanego, czy nie tylko? |
M4rcysi4 nie nie tylko. Ja po prostu poszłam do dermatologa i powiedziałam, że chciałabym usunąć wystające znamiona ( miałam na plecach), bo to wygląda nieestetycznie. Bez problemu dostałam skierowanie do chirurga. Ja to wszystko robiłam w przychodni na Aleksandrowskiej przy Kaczeńcowej. Nie został mi po usunięciu żaden ślad. Może takie delikatne ciemniejsze plamki jak się dobrze przyjrzeć. A usuwałam 16 grudnia.
asia7 - Czw Lut 16, 2012 2:16 pm
Kasia13 - Nie Lut 19, 2012 10:35 am
asia7, jak się nie uda to spróbuj w przychodni na Aleksandrowskiej . Tam robią na NFZ. Tylko nie wiem czy nie będziesz musiała mieć skierowania do chirurga od lekarza internisty albo dermatologa. A dermatolog też tam przyjmuje tylko terminy dosyć odległe . Ja czekałam 3 miesiące.
asia7 - Sob Mar 24, 2012 9:13 pm
dostałam wyniki hist- pat kolejnych 3 znamion - wszystko ok...
niestety moja skóra ma skłonność do bliznowców i wyglądam okropnie od contratubexu musiałam sobie zrobić przerwę, po bardzo mnie po nim swędziało (chyba za wcześnie zaczęłam nim smarować)...no ale muszę zacząć z powrotem go kłaść, bo okropnie wyglądam
Karola5 - Wto Kwi 03, 2012 9:25 pm
Mnie dermatolog (luxmed) wysłał do chirurga ogólnego.
Dziś miałam wycinane 4 znamiona na szyi - wycinki do badania. Wycinanie bezbolesne, ale znieczulenie na szyi to jakaś masakra! Mam ran nie ruszać i nie smarować niczym - a myślałam że można czymś co przyspieszy gojenie/zmniejszy bliznę..
Trochę wkurzające bo ciągną mnie szwy albo plastry albo jedno i drugie - a że miałam dookoła te znamiona to za bardzo nie mogę przekręcać głowy w żadną stronę.. mąż się śmieje że mi kołnierz kupi, żebym się nie męczyła
Dostałam zwolnienie. Za tydzień mam przyjść na zdjęcie szwów.
Ja miałam zabieg w pakiecie, ale z tego co lekarz mówił to gdybym chciała prywatnie to ok 300zl jedna sztuka (ale nie wiem na 100% czy podał mi dobrą cenę).
Jak zdejmę opatrunki i obejrzę zniszczenia to może dam jeszcze znać
M4rcysi4 - Wto Kwi 03, 2012 9:44 pm
Cytat: | może dam jeszcze znać |
Karola oj daj znać koniecznie
Ja jutro idę na wizytę do onkologa wyczekiwaną od dłuższego czasu, ciekawe co mi powie.
ava - Sro Kwi 04, 2012 7:23 am
asia7 - Sro Kwi 04, 2012 7:31 am
Karola5 ja smarowałam octeniseptem i bardzo szybko mi się wygoiły, ale chyba te ranki są na tyle niewielkie, że odkażanie nie ma większego znaczenia (chociaż mi na onkologii kazali przecierać tak 2 razy dziennie)
jeśli chodzi o ceny to miał rację, generalnie koszt wycinki znamion prywatnie to ok 300 zł/ sztukę plus czasem dodatkowo opłata za badanie hist-pat.
M4rcysi4 trzymam kciuki, żeby wszystko było ok
Karola5 - Sro Kwi 04, 2012 10:43 am
asia7, ale smarowałaś rany od samego początku? bo mnie kazał nie ruszać do 3 dni, chyba że się plastry zabrudzą (co jest raczej dość trudne?) to wymienić na nowe..
M4rcysi4 - Sro Kwi 04, 2012 11:22 am
ava tak u niego byłam. Właśnie zauważyłam, że jakoś tak lajtowo podszedł do sprawy i nawet nie obejrzał przez przyrząd wszystkich pieprzyków. Wahał się przy jednym na plecach, ale powiedział, że da mi spokój i żebym się zgłosiła w październiku. Także nic za bardzo z wizyty nie wynikło. Z tego wszystkiego zapomniałam się zapytać o estetyczne przesłanki usuwania znamion
asia7 - Sro Kwi 04, 2012 11:52 am
Karola5 napisał/a: | asia7, ale smarowałaś rany od samego początku? bo mnie kazał nie ruszać do 3 dni, chyba że się plastry zabrudzą (co jest raczej dość trudne?) to wymienić na nowe.. |
tak, ja miałam smarować od pierwszego dnia, u mnie plastry zabrudziły się szybko niestety bo ja miałam je na tułowiu i mi się obklejały ubraniami
a Ty masz założone zwykłe plastry czy stripy?
Ja zwykłe zmieniałam codziennie przez 2-3 dni, więc smarowałam zawsze octeniseptem przed założeniem świeżych, za to jak miałam stripy (ok 6 dni) to też je przecierałam ale chyba niewiele to dawało...
M4rcysi4 no to dobrze chociaż niestety podejście onkologów do znamion jest faktycznie średnie i strasznie bagatelizują znamiona... mój też podchodził do tego tematu dość olewczo i musiałam sama chcieć je wyciąć, estetyczna wycinka znamion to u chirurgów plastycznych, zwykłych albo prywatnie, onkologów to już na pewno nie obchodzi
Karola5 - Sro Kwi 04, 2012 2:09 pm
ava - Sro Kwi 04, 2012 2:11 pm
M4rcysi4 napisał/a: | nawet nie obejrzał przez przyrząd wszystkich pieprzyków | Na mój spojrzał i powiedział, że wycina się od 1 cm, a mój ma 8 mm, tylko ciekawa jestem kiedy zdążył go zmierzyć, bo dosłownie rzucił kątem oka
Kasia13 - Sro Kwi 04, 2012 2:20 pm
Matko jedyna , Karola5, ale Cię pokiereszowali. Ja miałam po jednym szwie na rance po usunięciu i na drugi dzien juz byłam bez plastrów. Może sposób w jaki usuwa się znamiona zależy też od miejsca, w którym się usuwa. Miejmy nadzieję , że nie będziesz miała po tym żadnych blizn bo to jednak widoczne miejsce.
agulka1989 - Sro Kwi 04, 2012 2:26 pm
Ja muszę się w końcu wybrać do lekarza. Mam kilka znamion, niektóre większe inne mniejsze, ale szczególnie niepokoi mnie jedno które mam na brzuchu. Jest dosyć duże i ciemne i często przy myciu się "osypuje" a później znów sobie rośnie. I kurna nie wiem czemu ale boję się iść z tym paskudztwem do lekarza
asia7 - Sro Kwi 04, 2012 2:26 pm
Karola5 tak to zwykły plaster, stripy to coś takiego:
http://www.allegromedical...Closures_ri.jpg
i stosuje się je aby rana się nie rozchodziła (przy pierwszych 6 miałam szew podskórny wzdłuż cięcia), na zwykłe szwy się ich nie stosuje raczej.
ava to fajny ten onkolog, skoro dla niego tylko wielkość ma znaczenie ja miałam wycinane płaskie znamiona od 2 do 5mm ... więc jakbym się miała sugerować kryteriami tego lekarza to bym nic nie wycięła...
poza tym niestety ani na oko ani nawet po badaniu dermatoskopem nie można stwierdzić złośliwości lub jej braku w znamieniu, jedynie badania hist-pat może to potwierdzić/ wykluczyć...
agulka1989 idź koniecznie, pewnie to nic groźnego ale jak masz takie dziwne objawy to nie warto ryzykować, że kiedyś się w coś przerodzi... generalnie ze znamionami jest tak, że im szybciej tym lepiej bo czerniak niestety jest b. inwazyjny
M4rcysi4 - Sro Kwi 04, 2012 2:29 pm
ava no właśnie się zastanawiał nam moim 8mm Także chyba nadal sie trzyma wytycznych, że od 1cm, choć mam takiego jednego, ale spojrzał tylko na niego i powiedział, że ten to nie- mam go od urodzenia (chyba)
agulka1989 - Sro Kwi 04, 2012 2:42 pm
asia7, na pewno się wybiorę. Tym bardziej, że wklepałam sobie w googlach "czerniak" i jedno z pierwszych zdjęć jakie wyskoczyło baaardzo przypomina moje znamię. I teraz już się nie na żarty wystraszyłam.
Czy według Was lepiej najpierw iść do dermatologa czy od razu próbować się dostać do onkologa?
martula_87 - Sro Kwi 04, 2012 2:46 pm
agulka1989 napisał/a: | Czy według Was lepiej najpierw iść do dermatologa czy od razu próbować się dostać do onkologa? |
Ja bym zaczeła od dermarologa bo jeżeli będzie to coś niepokojącego to napewno
Cie odeśle do onkologa ja też mam takie znamie które mnie nie pokoiło ale dermatolog mnie uspokoił.
Kasia13 - Sro Kwi 04, 2012 2:50 pm
agulka1989, ja byłam u dermatologa po skierowanie a później usunęłam wszystkie znamiona które chciałam u chirurga na rejonie (na NFZ).
Podobnie jak asia7, uważam że :
asia7 napisał/a: | niestety podejście onkologów do znamion jest faktycznie średnie i strasznie bagatelizują znamiona... mój też podchodził do tego tematu dość olewczo |
M4rcysi4 - Sro Kwi 04, 2012 3:00 pm
Ja proponuję od razu onkologa. Nie potrzebowałam skierowania, a Pani dermatolog nic nie mogła zrobić tylko swoim okiem obejrzeć.
ava - Sro Kwi 04, 2012 6:27 pm
M4rcysi4 napisał/a: | mam go od urodzenia | To tak jak ja. Na razie nie planuję usuwać, ale za jakiś czas może się zdecyduję.
agulka1989 napisał/a: | Czy według Was lepiej najpierw iść do dermatologa czy od razu próbować się dostać do onkologa? | Myślę, że lepiej od razu do onkologa.
Karolina1984 - Sro Kwi 04, 2012 6:39 pm
Słuchajcie, a ja mam dość duże brzudkie znamię- na szczęście w regularnym kształcie "krostki" na plecach, robi się coraz większe - i ciemnieje. Jest na plecach na wysokości zapięcia stanika.....nigdy jekoś nie bolało, chyba że mocno zaczepiłam czymś, ruszać coś takiego???
I..jak to ukryć w dniu ślubu, bo sukienka sie kończy jakieś8cm pod
M4rcysi4 - Sro Kwi 04, 2012 8:44 pm
Cytat: | I..jak to ukryć w dniu ślubu, bo sukienka sie kończy jakieś8cm pod |
Nie ma co ukrywać... jakbyś zobaczyła moje plecy to byś się pocieszyła Mnie to dołuje, ale cóż... nic nie zrobię, przecież tego nie chciałam.
Kalanchoe - Sro Kwi 04, 2012 10:20 pm
Jejku, tak podczytuję ten post i niedługo po świętach zapisuję się do lekarza.
Mam duże znamię tuż nad piersiami, które z roku na rok robi się większe i wypukłe, o nieregularnym kształcie. Wolę się tego pozbyć
ava - Czw Kwi 05, 2012 7:15 am
Karolina1984 napisał/a: | Jest na plecach na wysokości zapięcia stanika..... | Moim zdaniem to jest przesłanka do jego usuniecia, lepiej nie drażnić takich miejsc.
Karolina1984 napisał/a: | ..jak to ukryć w dniu ślubu, bo sukienka sie kończy jakieś8cm pod | Moje znamię jest umiejscowione w tym samym miejscu, ja się tym nie przejmowałam, mimo, że po zdjęciu welonu trochę rzucało się to w oczy, ponieważ gdy chodziłam do solarium to zawsze na znamię przyklejałam okrągły plasterek, więc nie dosyć, że znamię było widoczne, to jeszcze wokół niego była wyraźna jasna obwódka
Karola5 - Czw Kwi 05, 2012 7:55 am
Karolina1984, myślę, że możesz zapytać swojej kosmetyczki/makijażystki czy i jak można to ukryć.. może wystarczy silnie kryjący makijaż (taki jak do tatuaży)? - przynajmniej na początek imprezy
paulinkaaMU - Czw Kwi 05, 2012 9:07 pm
Karolina1984 napisał/a: | Słuchajcie, a ja mam dość duże brzudkie znamię- na szczęście w regularnym kształcie "krostki" na plecach, robi się coraz większe - i ciemnieje. Jest na plecach na wysokości zapięcia stanika..... |
ja bym sie przede wszystkim od razu wybrała do lekarza. Tym bardziej, że znamię "zyje" - powiększa się, ciemnieje, to wyraźnie pokazuje, że musi obejrzeć je specjalista, nie ma co zwlekać.
Mój teść miał znamię, które powiększało się stopniowo (latami), jak już zaczęło boleć, to okazało się, że to czerniak, no i niestety trochę nam stracha napędził.. Póki co (regularnie kontroluje się u onkologa) jest ok, ale ze znamionami nie ma żartów
szaraczarownica - Pią Kwi 06, 2012 11:48 am
Ja teraz lekko się stresuję, bo mam znamię, które mi się delikatnie powiększa i odrobinkę ciemnieje. Wyczytałam, że może się tak zdarzyć w ciąży i mam nadzieję, że to dokładnie ta przyczyna, bo zaczęło rosnąć w styczniu
Karolina1984 - Pon Kwi 09, 2012 10:16 pm
no mam drugie właśnie z przodu też na wysokości stanika- mniejsze, ale powiększa się i zaczepione boli.
Z biegiem lat jakieś tam mi się pojawiają- o tyle mnie to przeraża, że babcia ma takich na plecach obecnie chyba ze 40-50, a ja genetycznie jak mi się zdaje- większośc rzeczy mam po niej.....
Karola5 - Wto Kwi 10, 2012 7:24 pm
Ja byłam dzisiaj na zdjęciu szwów (nie bolało!), mam teraz tylko założone stripy. Podobno ładnie się zagoiło. Za 2tygodnie wyniki histop.
Kalanchoe - Sro Kwi 11, 2012 8:32 pm
Karola5, a w którym miejscu byłaś bo nie doczytałam... Przeraża mnie okres oczekiwania na wizytę...
Karola5 - Sro Kwi 11, 2012 9:58 pm
Kalanchoe, Ja w Luxmedzie w Wawie.
Kalanchoe - Czw Kwi 12, 2012 12:06 pm
No to nie po drodze, hehe
Ewa_Ewi - Pon Lip 01, 2013 12:14 pm
Wlasnie sie umowilam na badanie dermatoskopem w Polmedice przy Franciszkańskiej, uwaga - w ramach NFZ i termin juz na najbliższy czwartek! a bylam juz umowiona do Salve - koszt 150 zł.
Juska - Wto Lip 02, 2013 4:49 pm
Ewa_Ewi, chodzę tam dermatologa i jestem bardzo zadowolona. Mam tendencję do pieprzyków i znamion i zawsze przy każdej wizycie pani doktor ogląda wszystkie te, które mogą budzić niepokój. Naprawdę polecam
Ewa_Ewi - Czw Lip 04, 2013 6:03 pm
Juska napisał/a: | chodzę tam dermatologa i jestem bardzo zadowolona | potwierdzam pani doktor bardzo konkretna. ja jestem w szoku, że udalo mi sie w ramach nfz dostac do specjalisty z dnia na dzien. Nie ma tlumow w tej przychodni - wrecz przeciwnie - pusciutko. Polecam.
Juska - Czw Lip 04, 2013 9:06 pm
Ewa_Ewi, no ja też tam należę do internisty, dr Grzanki i baaaaardzo ją polecam Pani rejestratorki też do rzeczy i bardzo miłe - nie to co zazwyczaj spotykamy w rejonowych przychodniach
I trzymam kciuki za pozytywny wynik badania
|
|