Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Sale weselne - Dworek Braci Zielińskich

Sisi - Czw Paź 09, 2003 12:32 pm
Temat postu: Dworek Braci Zielińskich
Czy ktoś był tam? Niekoniecznie na weselu. Kiedyś próbowałam go znaleźć, jadąc samochodem, ale z ulicy jakoś nie widać :roll: . Piszcie wszystko, co wiecie na temat tego miejsca :!: Zachęcił mnie fakt, że Olivier Janiak miał tam niedawno wesele :roll: , więc pewnie jest wykwintnie, ale jakiego rzędu to koszty :?: A może ktoś ma zdjęcia wnętrza albo adres www?
Madlen_ - Czw Paź 09, 2003 12:35 pm

Sisi ja byłam ale na komuni.
Nie wiem jak wygląda tam wesele, ale na komuni było tak.

Jest tam kilka sal...ale połączonych ze sobą i widać co się na innych dzieje.
Ja jak tam byłam to były chyba ze 4 komunie...nie podobało mi się..ale nie wiem jak z weselami.

Z tyłu zajazdu mają ogród i bajorko...ja byłam tam kilka ładnych lat temu więc może się zmieniło.
Ale było ładnie.
Zdjęcia były fajne w plenerze.

Majaa - Czw Paź 09, 2003 1:34 pm

Ja też słyszalam, że niekoniecznie tam należy robić wesela.
A i dzwoniłam tam jak szukaliśmy sali. I tam jest potwornie drogo.

Madlen_ - Czw Paź 09, 2003 2:15 pm

DWOREK Restauracja Braci Zielińskich
ŁÓD? 93-172
Adres: Rogowska 24
Tel: (042) 657-36-40



edit: poprawiłam literówkę w adresie - kryszka

Magdalena - Czw Paź 09, 2003 4:03 pm

Moj maz gral tam na kilku imprezach, i wiem, jak to wyglada.

Sa dwie opcje. Albo w srodku, albo na zewnatrz.
Sala taneczna jest w piwnicy, wiec nie bardzo jest kontakt pomiedzy osobami przy stolach a tanczacymi. To jakby dwie osobne imprezy.
Ale jesli nie chce sie robic imprezy z tancami, to mysle, ze moze byc tam bardzo elegencko.
Druga opcja, przyjecie na zewnatrz. W ogrodzie jest zadaszony drewniany podest z drewnianymi lawami i stolami. Widzialam tam przyjecie weselne, gdzie obiad odbywal sie we wnetrzu, a pozniej wszyscy przeniesli sie na zewnatrz. Byl bufet, miejsce do tanca i nawet deszcz nie bardzo przeszkadzal, ale to juz opcja malo elegancka.

Sisi - Czw Paź 09, 2003 7:15 pm

Dzięki za odzew, mam już jakieś pojęcie. Oczywiście wybierzemy się tam osobiście, ale przytłumiłyście mój entuzjazm :wink: .
pipi - Czw Sie 26, 2004 12:33 pm

monicleo napisał/a:
Mam pytanie.
Czy ktoś może organizował wesele w Dworku w Łagiewnikach (u Zielińskich)?
A może ktoś był tam na weselu?
Mamy tam wstępną rezerwację i do końca miesiąca się musimy zdecydować...
Ciekawi mnie czy warto?
Proszę o wasze opinie.


Monicleo też tam rozmawiałam o weselu, ale zrezygnowałam z racji tego że częściowo musiałoby się wesele odbywać na dworze - zbyt duża ilość gości.
Nie organizują tam wesel zbyt często, ale pan wyglądał na układnego np. w doborze menu.

Również z powodu że nie jest to lokal typowo weselny myślę że trzeba się liczyć z włożenia mnóstwa czasu w organizację wesela w tym miejscu:
- mniejsza pomoc w doborze menu
- ustawienie i nakrycie stołów
- załatwienie obsługi kelnerskiej itd.

Jednak efekt może być niepowtarzalny i na dokładkę niedrogi.

Nie podoba mi się jeszcze wykończenie zewnętrznej elewacji budynku, ale okolica sporo rekompensuje swoim wyglądem :mrgreen:

monicleo - Czw Sie 26, 2004 12:36 pm

Myślisz, że dodatkowo trzeba opłacać kelnerów - nie jest to wliczone w cenę?
Bo mi się wydawało, że to juz razem...???


pipi napisał/a:
Monicleo też tam rozmawiałam o weselu, ale zrezygnowałam z racji tego że częściowo musiałoby się wesele odbywać na dworze - zbyt duża ilość gości.

A tak swoją drogą - to gdzie robiliście swoje?
;)

pipi - Czw Sie 26, 2004 12:45 pm

Wesele było w Yuce
Szukaliśmy sali, która nie wyglądałaby jak fabryka wesel - czyli miałaby jakiś swój klimat.

Jeśli chodzi o dworek i wesele - to nie doszło do tak szczegółowych rozmów, ale w tym wypadku wypytałabym się bardziej szczegółowo o różne rzeczy, np:

- skąd biorą zastawę
- czy mają lodówkę na tort
- czy mają kelnerów i kto gotuje
- kiedy można wejść do "sali" i przygotować dekoracje

i pewnie wiele innych pytań bym jeszcze zadała

monicleo - Czw Sie 26, 2004 1:05 pm

Dzięki, na pewno zapytam...
A byłaś zadowolona z Yuki?

pipi - Czw Sie 26, 2004 1:20 pm

Z Yuci byłam bardzo zadowolona.
Jedna rzecz przed którą ostrzegam, to w Yuce na pewno stoły nie uginają się od nadmiaru jedzenia. Jak ktoś ma rodzinę "odkurzaczy", czyli takich co lubią dużo zjeść, to nie polecam tego miejsca.
Na pewno jest smacznie i jedzenie jest świeże oraz ładnie podane.
Obsługa bez zarzutu: i przy gościach, i kontaktach z orkiestrą, sterylnie czysto na sali.

Jak ktoś nie ma czasu na zajmowanie się organizacją wesela to jest to idealne miejsce - wiedzą co kiedy podać mają ułożoną propozycję menu.

Ja całe szczęście (dla mnie), wymieniłam ciasta i zamówiłam ich mam wrażenie kilka razy więcej niż Yuca - moja rodzina uwielbia słodycze i ich ogromne apetyty w tym względzie zostały zaspokojone.

monicleo - Czw Sie 26, 2004 1:31 pm

Dzięki, już sama nie wiem...
Jestem zdezorientowana.
Czy naprawdę nie tak źle jest, że sala taneczna jest oddzielona od tej z jedzeniem?
Byłam pod ogromnym wrażeniem tego Dworku, a teraz coraz mniej mi się podoba...
;(

pipi - Czw Sie 26, 2004 1:44 pm

Jak się ma oddzieloną salę taneczną od weselnej to trzeba mieć super orkiestrę, która lubi pójść do stołu zabawić gości i umie zaciągnąć ich na parkiet. Inaczej może być drętwo.

A na ile osób będzie Twoje wesele?

monicleo - Czw Sie 26, 2004 2:12 pm

Na razie doliczyliśmy się 83 osób + 7 dzieci
Nie wiem jak to będzie, bo myśleliśmy bardziej o DJ-u niz orkiestrze - nie przepadamy za orkiestrami weselnymi - poza tym jest taniej.
;)

pipi - Czw Sie 26, 2004 2:21 pm

Czyli tyle osób co u mnie, czyli dworek musiałby być z tańcami na dworze i żadnego wyjścia awaryjnego w razie niepogody. Ta moja obawa o pogodę przeważyła, nawet sobie nie wyobrażasz jak ja sobie w duchu gratulowałam w dniu ślubu kiedy było nie za ciepło i deszcz padał.
Dodatkowo w nocy było naprawdę zimno i jak tu wyjść i tańczyć.

Ja swoją weselną pogodę chyba wyczułam gdzieś w kościach :mrgreen:

Agata - Czw Sie 26, 2004 4:05 pm

Na temat Dworku u Zielińskich mogę Ci powiedzieć wszystko (albo prawie wszystko :wink: ), bo dwa tygodnie będę tam miała wesele :!:

Po pierwsze pomoc przy ustalaniu menu jest i nie ma z tym najmniejszego problemu. Z kelnerami także. Organizują wesele i inne imprezy (chrzciny, urodziny itp.) więc orientację mają. Sama tam dziś ustalałam menu i nie mam zastrzeżeń.

Nie ma niestety możliwości (przy Twojej liczbie osób), żeby zorganizować wszystko w jednym miejscu (jedzenie i tańczenie). Ja będę miała 60 osób i wtedy da się tak poukładać stoły, żeby wszystko było w jednym pomieszczeniu (choć nastawiam się na plener u nich :) ). Zależy kiedy chcesz mieć wesele. W okresie letnim czy zimowym?

Zdecydowałam się na Dworek ze względu na charakter (zieleń, zieleń i jeszcze raz zieleń) i z nastawieniem na organizację wesele pod namiotem, w plenerze. Co z tego wyjdzie, zobaczymy za dwa tygodnie :)



pipi napisał/a:


Jeśli chodzi o dworek i wesele - to nie doszło do tak szczegółowych rozmów, ale w tym wypadku wypytałabym się bardziej szczegółowo o różne rzeczy, np:

- skąd biorą zastawę
- czy mają lodówkę na tort
- czy mają kelnerów i kto gotuje
- kiedy można wejść do "sali" i przygotować dekoracje

i pewnie wiele innych pytań bym jeszcze zadała


Zastawę mają swoją (w końcu to jest restauracja, a nie pub :) ), obrusy także (do wyboru w dwóch kolorach), stół nakrywają sami. Cukiernię takż mają swoją i torty i ciasta przywożą sami, dekorację można przygotować, choć Dworek ma swój klimat i za dużo tam nie powinno się pchać . Pani zaproponowała co najwyżej dekoracje kwiatowe :) . Więc Dworek nie różni się od innych restauracji. Różni się co najwyżej na plus ze względu na lokalizację i wygląd :)

pipi - Czw Sie 26, 2004 4:24 pm

Agato 60 osób to ok może będzie trochę ciasno, ale się w razie czego zmieścisz na sali z tańcami - natomiast przy 90 to niemożliwe i to zadecydowało o tym że zrezygnowałam z tego pomysłu - jak pisałam powyżej miałam strasznego nosa przy tej decyzji, bo pogoda nie sprzyjała.

Mam nadzieję, że Ty miałaś takiego samego nosa i Tobie będzie sprzyjać aura i żadne awaryjne wyjścia nie będą musiały być wykorzystywane :graba:

Agata - Czw Sie 26, 2004 4:52 pm

Masz rację, przy tej ilości osób (90) jest to niemożliwe. A co do nosa - to mam nadzieję, że masz rację :) . Co noc wstaję i sprawdzam temperaturę, raz jest OK a raz zimnica. I bądź tu mądra :roll:
Kati - Czw Sie 26, 2004 5:06 pm

Ja będę 2 października na weselu W Dworku Zielińskich - opinię poznacie... :mrgreen:
Alma_ - Pią Paź 07, 2005 12:07 pm

Kati, i jak wrażenia?

[ Dodano: Pią Paź 07, 2005 12:12 pm ]
Trochę się już w tym wszytkim pogubiłam.

Czy Dworek Braci Zielińskich to to samo, co Greenski? Spójrzecie na tę stronę: http://www.braciazielinscy.com.pl/

Adres się nie zgadza, ale z treści wynikałoby, że tak. Więc jak to jest???

Kati - Pią Paź 07, 2005 5:09 pm

Taaa to było rok temu hihihi

Ale fajna okolica, piękny ogród, pyszne jedzenie...aczkolwiek menu raczej nowoczesne - dużo owoców morza itp

nieco pompatycznie i wyniośle i kiepska sala do tańca ( na orkiestre nie ma tam moim zdaniem warunków)
Był DJ, którego nie było na górze słychać...

Alma_ - Pią Paź 07, 2005 6:33 pm

Yyy, nie zauwazyłam, że to było rok temu ;)

A co sądzisz o pojemności sali (jeśli jeszcze coś pamietasz) - zmieści się tam 100 osób?

Kati - Pią Paź 07, 2005 6:37 pm

Na tamtym weselu było 70 osób około... Może się zmieści więcej ale będą "porozrzucani" bo to nie jest taka jednolita sala.
Alma_ - Sob Paź 08, 2005 6:35 pm

Pojechałam dziś do Dworku sprawdzić - 100 osób byłoby porozrzucanych w 3 salach, prawie ze sobą niepołączonych. Miejsca do tańca bardzo mało i też oddzielone od sali jadalnej. takżemimo cudownej atmosfery i entourage, mimo prześlicznych wnętrz i krzeseł, które mnie urzekły ;) Dworek zostął ostatecznie skreślony z mojej listy.
Troche załuję, ale nadal szukam sali idealnej ;)

Majorca - Pon Cze 05, 2006 12:33 pm
Temat postu: SALA - DWOREK BRACI ZIELI?SKICH
hejka,
bardzo proszę o informacje na temat tejże sali. Czy ktoś wyprawiał tam przyjęcie weselne, bo ja własnie jade tam obejrzec i ewentualnie zarezerwować.
pozdrowionka,
Majorca :lol:

Alma_ - Pon Cze 05, 2006 12:48 pm

Majorca, po pierwsze witamy na forum :graba:
Będzie nam miło, jeśli przywitasz się ze wszystkimi w Powitaniach :)

Po drugie - polecam korzystanie z wyszukiwarki ;)
Taki wątek już był, połączyłam je - poczytaj opinie powyżej.

imbrulka - Wto Cze 06, 2006 8:50 pm

Czesc Majorca! Ja wlasnie bede miala wesele w dworku Zielinskich 29 lipca. Tak wiec dokladna relacje zdam po. Jesli jestes zdecydowana to jedz i rezerwuj, bo tam wolne terminy szybko znikaja. Ja rezerwowalam we wrzesniu 2005 i na 2006 rok zostaly wtedy 2 wolne terminy! Rada nr 2: wydaje mi sie, ze Dworek jest wspanialym miejscem na wesele, ale musi ono byc male. W innym wypadku goscie beda porozrzucani po roznych salach, a tanczyc bedziecie w piwnicy.
My bedziemy miec ok. 43 osob na weselu, bedzie wiec kameralnie i wszystko bedzie dzialo sie w jednej sali. Pozdrawiam!

emilkaa - Wto Cze 06, 2006 9:30 pm

Imbrulka moze nie powinnam tutaj pisac ale powiedz nam cos wiecej o slubie na ktorym bylas w ta sobote :D czekamy na relacje.. ja nie ujawniam szczegolow ;P
Alma_ - Wto Cze 06, 2006 9:36 pm

Zgadzam się - to prześliczne miejsce i świetne na kameralne przyjęcie :D
Majorca - Sro Cze 14, 2006 12:05 pm

Witaj imbrulka,
Moje wesele bedzie na 80 osób, więc jak pojechałam zobaczyc Dworek to jest on rzeczywiście bardzo ładny - niestety nie na takie wesele, gdyż jak już pisałaś goście tańczyliby w piwnicy co mi w ogóle nie odpowiada.
Musiałam zrezygnować z opcji robienia tam weselicha i zdecydowałam się ostatecznie na Art Deco na ?eligowskiego. Moja koleżanka miałam tam rok temu wesele i była bardzo zadowolona także mam nadzieje ze ja tez bede miała takie odczucia juz po.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życze udanego wesela. Czekam oczywiście na wrażenia po Twoim weselu.
Pa Majorca

imbrulka - Sro Cze 14, 2006 8:25 pm

Majorca! Oczywiscie, na Twoim miejscu zrobilabym tak samo :) Moim zdaniem przy 80 osobach na weselu atrakcyjnosc Dworku Zielinskich spada niemal do zera. Przede wszystkim ciasno, goscie porozrzucani po roznych salach, dj jest na sali, wiec sila rzeczy nie bardzo wie co dzieje sie na parkiecie na dole, no i te tance w piwnicy... jak dla mnie nie do przyjecia.

Dla mnie jest to wymarzone miejsce na wesele, gosci mamy malo, wiec mam nadzieje, ze bedzie pieknie i wszystko wypali. Oczywiscie zdam relacje :) Zycze Ci wspanialego, wymarzonego wesela :) Czekamy na relacje! Pozdrawiam!

Agati - Pią Cze 16, 2006 11:41 am

imbrulka napisał/a:
Majorca! Oczywiscie, na Twoim miejscu zrobilabym tak samo :) Moim zdaniem przy 80 osobach na weselu atrakcyjnosc Dworku Zielinskich spada niemal do zera. Przede wszystkim ciasno, goscie porozrzucani po roznych salach, dj jest na sali, wiec sila rzeczy nie bardzo wie co dzieje sie na parkiecie na dole, no i te tance w piwnicy... jak dla mnie nie do przyjecia.


My z tych samych względów zrezygnowaliśmy z Dworku, choc od poczatku był to nasz faworyt :)

Majorca - Nie Cze 18, 2006 2:56 pm

Imbrulko,
Z niecierpliwością czekam na relację z Twojego weseliska bo ono tuż tuż.
?yczę Ci przepięknej pogody, wymarzonego i wyśnionego wesela oraz całego dalszego (juz we dwójke) życia przepełnionego miłością i wzajemnością uczuć.
Majorca
:pa:

gosc - Sro Lip 26, 2006 3:30 pm

Imbrulko przede wszystkim życzę Ci najpiękniejszego ślubu i wesela. Pogodę macie gwarantowaną. ?yczę aby również wasze wspólne życie było pełne słońca, radości i miłości.
Czekam z niecierpliwością na relację z Twojego wesela bo sama za rok i troszkę mam tam wesele.
Jeszcze raz życzę szczęścia i gorąco pozdrawiam :D

imbrulka - Sro Lip 26, 2006 6:04 pm

Bardzo, bardzo dziekuje! Faktycznie pogoda gwarantowana :D Jak tylko wróce z podróży poślubnej (wyjeżdzamy juz w poniedzialek, wrócimy ok.20 sierpnia) zdam dokładną relację z wesela, opiszę plusy i minusy, abyscie mogły dobrze przygotowac sie do swojego wesela.
Miejsce jest prześliczne, dla mnie Dworek byl faworytem od poczatku. Ostatecznie bedziemy miec 43 osoby, wiec akurat jak na takie kameralne miejsce...
Pozdrawiam goraco!

gosc - Czw Lip 27, 2006 8:56 am

Imbrulko!!!
Odpoczywaj więc i baw się cudownie.
Mam jedną prośbę - powiedz jak rozwiązaliście problem z muzyką na wesele (wybraliście Dj czy może orkiestrę)? My się nastawiamy na orkiestrę ale zupełnie nie wiemy jak to zorganizować. Daj znać i, jeśli to orkiestra, czy mogę prosić o przesłanie na pocztę e-mail namiary na nią? :D
Dzięki i przepraszam, że zawracam Ci głowę takimi drobiazgami tuż przed Waszym Dniem :oops:

imbrulka - Czw Lip 27, 2006 3:15 pm

Sajonara, nie pomoge Ci w sprawie orkiestry, bo my bedziemy mieć DJ. Bedzie to DJ "przypisany" do Dworku. Wczoraj rozmawialismy z nim nt przebiegu przyjecia i zdaje sie, ze będzie tak jak chcemy, pan Marcin wszystko sobie spisał i zobaczymy... W kazdym razie DJ bedzie na sali, nie w piwnicy na dole, konsola bedzie w tej wnece miedzy kominkiem a oknem.

Aaa i będą serwetki z materiału a nie papierowe :lol: Może to szczegół, ale dla mnie istotny, taką mam fobię :D
Pozdrawiam!

[ Dodano: Wto Sie 22, 2006 12:45 pm ]
No to ja już po :D Dopiszę parę szczegółów dotyczących sali. Po pierwsze jest naprawdę kameralna. My mieliśmy 43 osoby (razem z nami) i uważam, że była to maksymalna liczba osób. Oczywiście jeśli ktoś decyduje się na stół i tańce w jednym pomieszczeniu.

Stoły ustawione mieliśmy w jedną podkowę i powiem Wam, że teraz poradziłabym wszystkim aby zdecydowały się na ustawienie stołów w dwie mniejsze. Byłoby lużniej w tych wewnętrznych rzędach podkowy.
Troszkę niewygodna jest kanapa (przeznaczona dla nowożeńców + 4 osoby dodatkowe), radzę więc "usadzić" tam jak najmniej osób, aby w miarę swobodnie wychodziły zza stołu.

Wielkie szklane drzwi były otwarte z obu stron sali, co sprawiło jakby "przedłużenie" niezbyt wielkiego parkietu, a także zapewniło świeże powietrze przez całą noc.
Sala nie ma klimatyzacji, co podczas lipcowych upałów nieco nas martwiło. Podczas pierwszego obiadu (ok. 20.00) było moim zdaniem nieco za gorąco, ale po otwarciu ww drzwi i w związku z późniejszą porą było ok.
Wspaniałą sprawą okazał się grill w ogrodzie, "odrywa" na trochę gości od stołu. W trakcie którego przygrywał nam mąż mojej siostry na akordeonie, ludzie zaczęli śpiewać, była ciepła noc, ale bliskość lasu i stawu sprawiła, że było bardzo przyjemnie. Dania z grilla bardzo urozmaicone. Polecam zamiast standardowego posiłku.

Jedzenie podobno przepyszne, ja byłam tak oszołomiona, że zjadłam strasznie mało... i powiem szczerze, że niewiele pamiętam... :)

Miłe obie panie kierowniczki, wszystko do ustalenia, obsługa ok, serwetki z tkaniny :D jesteśmy ogólnie bardzo zadowoleni, a co ważniejsze bardzo szczęśliwi :D

Chętnie odpowiem na pytania na priv.

kawu - Sro Sie 30, 2006 7:57 pm

Witaj Imbrulko,

My planujemy w przyszlym roku obiad weselny w Dworku Zielinskich. Poki co liczbe gosci szacujemy na ok 60, nie myslimy o tancach, rozwazamy jakas czesc przyjecia w ogrodzie.

Jestem jednak ciekawa, jak wyglada sprawa ustalania czegokolwiek z paniami zarzadzajacymi restauracja. Przyznam sie, ze po wstepnej rezerwacji (zaprosilismy naszych rodzicow na kolacje do Dworku, zeby rowniez mogli zobaczyc jakie miejsce wybralismy a jednoczesnie chcielismy tego dnia zarezerwowac termin na przyszly rok) i generalnie "olaniu" nas przez pania kierowniczke czujemy pewien niesmak (zadatek tysiac zlotych zostal wplacony a jedyne co mamy to potwierdzenie wplaty, nie mamy nawet zadnej umowy...) Poza tym dosc otwarcie okreslony zostal koszt na osobe a nastepny raz mamy podobno pojawic sie tam tydzien przed terminem slubu...?
Ja rozumiem, ze obiad to nie te same pieniadze dla restauracji jak calonocne wesele jednak szczerze mowiac oczekiwalam nieco wiecej..no wlasnie sama nie wiem czego...uwagi? profesjonalizmu?
Mozesz mi Imbrulko powiedziec, jak wygladalo u Ciebie zalatwianie czegokolwiek w tym miejscu? Czy to moje zle pierwsze wrazenie czy powinnam wdziewac zbroje i walczyc:)?

Pozdrawiam i wszystkiego dobrego na Nowej Drodze Zycia :P

Kasia

imbrulka - Sro Sie 30, 2006 8:39 pm

Kasiu,

Przede wszystkim bardzo dziękuję za życzenia i gratuluję wyboru miejsca przyjęcia weselnego :) Myślę, że bedziecie zadowoleni tak jak my.

Nie wiem z którą z pań kierownik rozmawiałaś, ja osobiście lepiej dogadywałam się z p.Ewą. Zapewniam Cię o profesjonalizmie obu pań, wszystko co ustalicie będzie dokładnie takie jak chcieliście. Umowy my także nie dostaliśmy, jedynie dowód wpłaty, ale to zupełnie nie wpłynęło na jakość usługi. Masz jednak rację, my też poczuliśmy, że nieco mało uwagi się nam poświęca. Powód jest chyba taki, że w Dworku organizuje się wiele imprez, także w tygodniu, w niedziele i w piątki no i wesela w soboty. Przypuszczam, że panie kierowniczki dość rutynowo podchodzą do sprawy, co oczywiście żadnym argumentem nie jest, bo my chcemy, szczególnie w tym dniu poczuć się wyjątkowo :) Zapewniam Cię jednak o jakości przyjęcia w Dworku.
Jeśli jednak masz jakieś wątpliwości to pytaj i mów konkretnie czego oczekujesz nawet jeśli jest to jedynie obiad dla gości. Radzę pojawić się tam jakieś 2 tygodnie przed planowanym ślubem, z doświadczenia wiem, że może zająć Wam kilka dni na "dopracowanie" menu.

Jeśli planujecie zaprosić 60 osób i nie planujecie tańców to zmieścicie się swobodnie w jednej sali i moim zdaniem będzie bardzo ładnie. Gorąco polecam grilla w ogrodzie, w naszym przypadku był to strzał w dziesiątkę.

Pozdrawiam ciepło i życzę aby było tak, jak sobie wymarzycie!

alusha - Pią Wrz 29, 2006 7:17 pm

Cześć dziewczyny,
w niedziele jade obejrzec sale. W internecie wyglada wszystko super. Tez chce miec przyjecie na 50-60 osob (mozliwe ze ktos nie przyjdzie chociaz bardzo chcialabym zeby sie wszyscy stawili). Powiedzcie mi co sie dzieje jesli zamiast 60 przychodzi 50 osob. Sa jakies dodatkowe opłaty? I jak wygladaja tance? Bo na powietrzu to rozumiem ze na trawie? Moze byc ciekawie :lol:
Wiecie co Wam powiem... boje sie normalnie. Boje sie ze po jakims czasie odnajde sale marzen i ze nie bedzie to Dworek. Poczekam do niedzieli.....
Bede wdzieczna jesli ktos opowie ile jest tam jedzenia. Czy nie bedzie mi wstyd jesli na obiad beda 2 ziemniaczki, maly kotlet i brukselka. No i musze wydrukowac sobie liste pytan co do sali, ktora umiesciliscie na forum :)

Kurcze ... a czemu bylo pompatycznie i wyniosle? I jaki jest ten "przypisany" DJ. Bo oczywiscie pani z Dworku powie ze boski :lol:

imbrulka - Pią Wrz 29, 2006 8:46 pm

Alusha, liczbę gości konkretyzujesz dwa tygodnie - tydzień przed weselem. Tak więc jeśli teraz powiesz, że chcesz wesele na 60 osób, a przed weselem (kiedy już będziesz znała dokładną liczbę osób) powiesz, że jednak przyjdzie 50 to nie ma żadnego problemu. Nie ma dodatkowych opłat, ani "kar", płacisz za 50 i tyle.

Tańce na trawie pewnie też mogą być :D . Nie wiem czy chcesz mieć to wesele w środku czy w plenerze. Jeśli w plenerze to obok trawy (chyba niezbyt wygodnej do tańczenia) jest parkiet z desek - myślę, że można spokojnie tam urządzić tańce.
Ja i tańce i stoły miałam wewnątrz, w jednej sali i powiem Ci że 43 osoby zmieściły się, ale za bardzo luźno to nie było. Przy 60 osobach zdecydowanie lepszym wyjściem są tańce w piwniczce jeśli oczywiście odpowiada Ci wariant w jednej sali stoły, a w drugiej tańce.

O jedzenie się nie martw, jeśli o to chodzi to jest pyszne i dużo. :D

DJ - cóż, nie był zły, ale jak masz namiar na jakiegoś naprawdę dobrego to radzę skorzystać. U nas było ok, ale żebym polecała to chyba nie...

?yczę trafnego wyboru i pozdrawiam !

alusha - Nie Paź 01, 2006 9:56 pm

Dzięki Imbrulka.
Bylam dzisiaj w Dworku. Tance na trawie odpadaja. Podobno jest tam upierdliwy sasiad ktory nasyla policje. Glosna muzyka na zewnatrz nie wchodzi w gre. A szkoda... Nie jestem przekonana do tancow w piwniczce. Babcia na przyklad bedzie miala problem zeby zejsc :( I toalety mi sie nie podobaly. Jest czysto ale sa bardzo male. W tym tygodniu musze koniecznie obejrzec reszte lokali czyli Ambasadora, Boryne i Soplicowo.
nie myslalam ze to bedzie taka trudna decyzja:(

kawu - Nie Paź 01, 2006 10:58 pm

Wlasnie, przypomnialo mi sie - Imbrulka powiedz mi Kochana, czy tam sa jeszcze jakies toalety oprocz tych dwoch - jednej meskiej i jednej damskiej przy wejsciu?? Przeraza mnie ich wielkosc - tzn ze gdybym miala inny gust i chciala typowa suknie beze, to bym sie tam nie zmiescila....

A jesli impreza w ogrodzie, to jak wtedy...? My sobie zartujemy, ze toj-toje wtedy zapewniaja :-) Ale na powaznie to jak tam jest w tym wzgledzie?

Pozdrawiam,
Kasia

imbrulka - Pon Paź 02, 2006 11:36 am

Dziewczyny, faktycznie z tym sąsiadem to podobno mają kłopot. Sprawa od jakiegoś czasu toczy się w sądzie. No cóż szczerze mówiąc mnie też te tańce w piwniczce nie przekonują... chociażby dla starszych osób to niezbyt wygodne.
Co do toalet to faktycznie są dość małe. Moja suknia też była "mała", nie miałam żadnego druta czy czegoś takiego, więc było ok ale pewnie z "bezą" byłby problem...
Tak, dwie toalety (damska i męska) są przy wejściu, a na dole w tej piwniczce jest jeszcze jedna. To tyle. U mnie przy 43 osobach zdało to egzamin, nie było kolejek, ale przy 80 to niezbyt sobie to wyobrażam...

Dworek jak dla mnie jest uroczy,z niepowtarzalnym klimatem (zorganizowaliśmy tam nawet drugą imprezę, już po weselu dla przyjaciół mojej mamy - równie udaną) ale jeszcze raz podkreślam to musi być kameralne przyjęcie.

Pozdrawiam Was ciepło!

meesje - Pią Sty 05, 2007 1:07 pm
Temat postu: Dworek czy Soplicowo?
Mam zagwostkę. Rozważamy niewielkie (50-60 pax) wesele albo w Soplicowie albo w Dworku właśnie. Dworku jeszcze nie widziałam na żywo, ale chętnie poznałabym opinie bardziej doświadczonych weselnych bywalców. Szczególnie chodzi mi o porównanie walorów gastronomicznych:) W Soplicowie pan Manager podkreślał że jedzonko podają w ogromnych ilościach, bo każdy gość to ich potencjalny klient. Ale czy w rzeczywistości tak to wygląda, to nie wiem. A jak to jest w Dworku pod tym względem?
Spontana - Nie Sty 14, 2007 6:15 pm

Byłam w czerwcu na weselu u Zielińskich i muszę przyznać,że dwrek jest piękny. Odnośnie jedzenia to spoglądając od strony gościa moge powiedzieć że było go w sam raz. Ani za duzo ani za mało.Nie wiem jak to wyglądało od strony Państwa Młodych, czy zabrali coś co domku.Rewelacyjna była szrlotka na ciepło z lodami... mniam. Dla znudzonych siedzeniem przy stołach w lokalu zaproponowano grilowanie na powietrzu. Myśle,że był to świetny pomysł który znalazł wielu spragnionych tego typu smakołyków :razz:
Minusem tego pięknego miejsca jest jedynie fakt,że sala do tańczenia znajduje się piętro niżej. Niestety nie wszystkim chciało się balować "na dole".

anka - Sob Mar 03, 2007 4:52 pm
Temat postu: u zielińskich w dworku
Byłam u Zielińskich w maju 2006, okolica super, jedzenie ciepłe takie sobie, przystawek jakoś tak mało szczególnie jeżeli chdzi o te ciekawsze, wyśmienity strudel jabłkowy, mała toaleta, mankamentem jest sala taneczna w piwniczce, po kilku głębszych i na obcasach trochę ciężko jest zejść na tańce, obsługa jakaś taka niedomyta.
Pamiętajcie kochani żeby wódka była zimna na Waszych weselach

kryszka - Wto Maj 08, 2007 5:22 pm

Alma_ napisał/a:
Trochę się już w tym wszytkim pogubiłam.

Czy Dworek Braci Zielińskich to to samo, co Greenski? Spójrzecie na tę stronę: http://www.braciazielinscy.com.pl/

Adres się nie zgadza, ale z treści wynikałoby, że tak. Więc jak to jest???


Szukam właśnie małej sali i też już nie wiem o czym wy piszecie. U góry wątku ul. Rzgowska, na stronie Zielińskich Kilińskiego, ale nazwa mi coś nie pasuje. Znalazłam taką stronkę dworku: http://www.restauracja-dworek.dot.pl/. O tym dworku piszecie?

gosc - Wto Maj 08, 2007 6:45 pm

kryszka napisał/a:
Znalazłam taką stronkę dworku: http://www.restauracja-dworek.dot.pl/. O tym dworku piszecie?

wŁaśnie o tym :)

kryszka - Sro Maj 09, 2007 8:53 am

Dzięki, w takim razie u Madlen_ powinno być pewnie Rogowska a nie Rzgowska i będzie ok. :)
megi - Czw Maj 10, 2007 8:06 pm

BYŁAM TAM WCZORAJ NA UL . ROGOWSKIEJ BYŁO SUPER SLICZNIE, SUPER GRILL, POLECAM
gosc - Sro Wrz 19, 2007 7:44 pm

Jestem już po weselu i czas opisać moje wrażenia z imprezy w Dworku Zielińskich.
Najważniejsze jest to, że to byŁ bardzo ale to bardzo trafiony wybór. Piękne miejsce, super lokal, fantastyczne jedzenie, boski tort, świetny stóŁ wiejski, miŁa i UCZCIWA :!: :!: :!: obsŁuga. Wszystko byŁo dokŁadnie tak jak ustaliliśmy. Wielu rzeczy nie ustalaliśmy a i tak byŁo tak jak być powinno - elegancko i z klasą. No i myślę, że w sumie nie tak drogą patrząc na standard wykonanej usŁugi.
Jedzenia na stoŁach nie brakowaŁo, obsŁuga uwijaŁa się w pocie czoŁa. Wszystkiego byŁo w brud i nikt nie wyszedŁ gŁodny.
Trudno mi napisać cokolwiek więcej bo po prostu brak mi sŁów.
Naprawdę gorąco, z caŁego serca i uczciwie polecam ten lokal na organizację wszelkich imprez, zarówno plenerowych, jak i tych we wnętrzu. My już myślimy o chrzcinach. I wtedy na pewno spróbuję wszystkich potraw - już się nie mogę doczekać :lol:

jeśli ktoś będzie miaŁ więcej pytań to chętnie udzielę odpowiedzi tutaj albo na prv.

Olala - Sob Wrz 22, 2007 8:29 am

Sajonaro! jeszcze nie mialam okazji zyczyc ci wszystkiego najlepszego!!! Wielu pieknych dni i milosci na co dzien!!!

moj slub dopiero za rok:) a impreza (kameralna) w Dworku wlasnie, a czytajac ten watek widze, ze sa rozne opinie. Czy na twoim weselu byly tance? na tej samej sali czy na dole?
Jeszcze jedna rzecz, ktora mnie trapi, to ustawienie stolow... nie widze siebie w sukni (mimo ze nie bedzie to beza) wychodzacej na parkiet i przeciskajacej sie przez gosci, bo chyba z tego co zrozumialam, to kanapa jest przeznaczona dla mlodych... chyba niezbyt to wygodne? Co o tym sadzisz?

gosc - Sob Wrz 22, 2007 9:08 am

Olala bardzo dziękuję za życzenia :D

odpowiadając na Twoje pytania, na weselu mieliśmy regularną orkiestrę, która graŁa na sali weselnej (tam gdzie byŁ rozstawiony stóŁ). ByŁo to wg mnie dobre rozwiązanie bo wesele nie byŁo rozdzielone i wszyscy goście, nawet siedzący przy stoŁach, uczestniczyli w zabawie.
A co do miejsc siedzących mŁodych - przed weselem też miaŁam wątpliwości czy miejsca na kanapie są wygodne dla mŁodej w sukni ale nie przeszkadzaŁo mi to zupeŁnie a nawet byŁam zadowolona bo te miejsca są najwygodniejsze :mrgreen: A co do przeciskania się to stóŁ jest tak ustawiony, że jest wystarczająco miejsca dla mŁodej na przejście do stoŁu żeby usiąść i na wyjście na parkiet. Tak więc nie masz się czym przejmować ;)

Olala - Sob Wrz 22, 2007 9:23 am

Chyba sie tam udam jeszcze raz i wyprobuje... ale troszke mnie pocieszylas :) jeszcze jedna rzecz, o ktora nie zapytalam p. Ewy jak sie z nia widzialam, to tort, to znaczy z jakiej cukierni biora lub czy sami pieka. Ja bym chciala jakis lekki, smietanowy, a nie kremowy... bo jak biora z jakiejs cukierni, to jest szansa na sprobowanie...
gosc - Sob Wrz 22, 2007 10:13 am

biorą z jakiejś cukierni ale nie pamiętam nazwy. O tort w każdym razie nie musisz się martwić. Ten który mieliśmy na weselu byŁ najlepszy jaki w życiu jadŁam, śmietankowy, leciutki jak puch i nie bardzo sŁodki. Po prostu bajka. No i świetnie przyozdobiony. Pierwsza klasa :!: :!: :D
Olala - Nie Wrz 30, 2007 5:06 pm

Uff, dzieki! jeden problem z glowy w takim razie! chyba w takim razie dobrze tarfilam z wyborem tej sali... to byla pierwsza ktora mi sie spodobala (na necie) , i jedyna ktora pojechalam zobaczyc, hihi! przekonala mnie przesympatyczna pani Ewa i jej profesjonalne podejscie do organizacji wesela... jak tam pojechalismy, to nawet nie wiedzielismy o co pytac... a pani Ewa sama wszystko nam opowiedziala i podpowiedziala... mam nadzieje ze bede tak samo zadowolona jak ty, Sajonara.
gosc - Nie Wrz 30, 2007 10:39 pm

Olala napisał/a:
mam nadzieje ze bede tak samo zadowolona jak ty, Sajonara.

jestem tego pewna Olala :D

Abudabi - Nie Sie 17, 2008 9:33 pm

Dołączam do grona zakochanych w dworku.
Przede wszystkim obsługa. Cudowna. Po prostu moja opoka :oops: Pan Barman absolutnie bezkonkurencyjny. Oprawa śliczna, stoły bardzo eleganckie, wszystko odbywało się tak płynnie, na spokojnie, my i nasi goście czuliśmy się na prawdę ważni :)
Gdybym miała wybierać salę ponownie bez wahania stawiam na Dworek :)

Pomysł na grilla - super. Goście zachwyceni, nie padało, więc w ogrodzie grill, piwo z baru, niektórzy nawet przytuleni tańczyli do muzyki "pod posiłki" :mrgreen:

Tort wybraliśmy taki jak Sajonarka, z bitej śmietany z owocami. Delikatny, puszysty, nie mdły. Idealny. Najlepszy jaki jadłam.
Jedzenie pyszne. ?urek przesolony :mrgreen: co nie zmienia faktu, że zjadłam 3 porcje, bo ja uwielbiam żurek :lol:

Po wszystkim przygotowano nam alkohol, obsługa pakowała jedzenie. Nie chcielismy zabierać wszystkiego co zostało, bo wyjeżdżamy, zabraliśmy kilka porcji mięsa dla rodziny (bo było pyszne i chcieli :mrgreen: ) i ciasta oraz resztę naszego toru - podrzucimy w poniedzialek do prac.

Goście zachwycenie Dworkiem, wystrojem, ogrodem, obsługą. Nawet moja Babcia i Teściowa :cool:
Wszystkie moja obawy dotyczące jedzenia na dworze, czy braku pokoju dla młodych okazały się zbędne. wszystko jest do załatwienia.

Najbliższa impreza - chrzciny. Dworek na pewno. Doczekać się nie mogę.
POLECAM

martaL - Czw Wrz 18, 2008 4:08 pm

mnie również zachwyciło to miejsce :lol: szukam sali do 40 osób, więc z tego co czyt5am myśle, ze jesli cena mnie nie zawali z nóg bedzie to moje idealne miejsce... narazie widzialam tylko zdjecia na stronie... i słyszalam wiele dobrych słów od naszych już zaawansowanych w wieku znajomych :roll:
gosc - Czw Wrz 18, 2008 4:16 pm

Abudabi napisał/a:
Dołączam do grona zakochanych w dworku.
Przede wszystkim obsługa. (...) my i nasi goście czuliśmy się na prawdę ważni :)
Gdybym miała wybierać salę ponownie bez wahania stawiam na Dworek :)

no wcale mnie to nie dziwi :) Też wybraŁabym tak samo, też się tak czuliśmy i do dziś wspominamy nasze "magiczne" wesele
Abudabi napisał/a:
Tort wybraliśmy taki jak Sajonarka, z bitej śmietany z owocami. Delikatny, puszysty, nie mdły. Idealny. Najlepszy jaki jadłam.

zgadzam się absolutnie - tort jest rewelacyjny i też wcześniej i później równie dobrego nie jadŁam :razz:
Abudabi napisał/a:
Jedzenie pyszne.

Tu się nie wypowiem bo maŁo co jadŁam ale goście byli baardzo zadowoleni ;)
Abudabi napisał/a:
Najbliższa impreza - chrzciny. Dworek na pewno. Doczekać się nie mogę.

u mnie tak samo - w przyszŁym roku chrzciny (w maju/czerwcu pewnie) i jak się nic nie zmieni to na bank w Dworku. I też się nie mogę doczekać. Może wreszcie pojem :mrgreen:

Kociadło - Czw Wrz 18, 2008 4:35 pm

martaL napisał/a:
mnie również zachwyciło to miejsce :lol: szukam sali do 40 osób, więc z tego co czyt5am myśle, ze jesli cena mnie nie zawali z nóg bedzie to moje idealne miejsce...

nie wiem jak według ciebie jet cena zwalająca z nóg ale jak byłam w dwrku dwa miechy temu pan powiedział na 2009 - 190 a na 2010 - 200. I jeszcze jedna kwestia - pan powiedział mi że jak mam 60 osób to mogę się z kierowniczką umawiac na zaklepanie terminu, jak mniej to może być ciężko - ale nie wiem co to miało oznaczac bo nie dociekałam.

olinek2005 - Czw Wrz 18, 2008 4:37 pm

moje wesele odbyło się 15 sierpnia;-) ja jestem również zachwycona i zafascynowana tym pięknym widokiem i urokiem tego miejsca;-) mogłabym tam spedzać czas 24 na h i nikt by mnie nie zmusił do opuszczenia tego miejsca.... Wszystkie Panny Młode!!!;-) to miejsce jest naprawde warte tego jedynego dnia, nie ma się nad czym zastanawiać....bardzo tajemnicze :lol: super jedzenie, a obsługa pierwsza klasa no i uczciwa :razz: to w 100%
tu link:
http://www.dworek.witryna...e_specjaly.html

martaL - Czw Wrz 18, 2008 4:47 pm

no fakt cena troszke ;-) sporawa.... ale kto wie jak pojade na myśle, że nie będzie mocnych;-) bo te zdjecia na stronie po prostu mie rozebrały ja już ;-) chyba wybrałam :P
Sonitus - Sob Paź 18, 2008 12:43 pm

Cieszę się, że macie takie dobre zdanie o tym miejscu. Ja za rok tam właśnie będę balować na swoim ślubie. Troszkę się obawiałam czy dobrze wybrałam :smile: , ale teraz już wszystkie obawy minęły. Dzięki :D

[ Dodano: Sob Paź 25, 2008 1:31 pm ]
Sajonara6 a jak rozwiazaliscie problem z ustawieniem stołów? gdzie siedzieliście, pod ścianą?? czy jakoś inaczej? mam z tym duży problem, sama nie wiem jak go rozwiązać :smile: :smile: :smile:

Butterfly84 - Pon Paź 12, 2009 8:01 pm

Witam wszystkich :-)
Chciałabym troszkę odświeżyć wątek o Dworku na Rogowskiej. Czy ktoś miał tam w ostatnim czasie wesele? Po przeczytaniu wszystkich opinii najbardziej martwi mnie ta kanapa na której siedzieć mają młodzi i niewiele miejsca do tańczenia. I ten przypisany DJ... Wolałabym sama sobie kogoś wyszukać. Planujemy mieć 50 osób więc chyba nie powinno być aż tak źle... Rodzice wracali dzisiaj akurat z "oględzin" zajazdu Agat, a że tam właśnie powiększają salę i na 50 osób będzie ona już za duża to wstąpili właśnie do Dworku, bo zobaczyli go z ulicy. I są oczarowani tym miejscem! W piątek lub sobotę pojadę tam z narzeczonym, wypytamy się o szczegóły i jeśli będzie nam to odpowiadać to zarezerwujemy. Nie sądziłam, że wyszukanie fajnej, klimatycznej sali na 50 osób będzie aż takim problemem...

[ Dodano: Czw Paź 22, 2009 12:41 pm ]
Po obejrzeniu sali i ustaleniu warunków organizacyjnych, ceny itp. ostatecznie zdecydowaliśmy się na Dworek :-) wpłaciliśmy już zaliczkę i mamy zaklepany termin 4 września 2010 r. Szkoda, że obecnie nie ma tutaj nikogo, kto też organizuje wesele w Dworku, ale może to się zmieni :-)

[ Dodano: Wto Lis 17, 2009 5:43 pm ]
Dla zainteresowanych podaję stronę internetową Dworku: http://www.restauracjadworek.eu/

gebka - Nie Lis 29, 2009 5:33 pm

wczoraj bylismy tam na weselu jak dla mnie to ogromna porazka ten lokal to jaks katastrofa

miejsce do tanczenia to duszna klita ludzie o siebie sie obijali wpadali na zespol

schody cos takiego wogole w lokalu nie powinno byc przyjete przez urzad odbiory czy jakas instytucje starsze panie prawie zeby powybijaly nie mowijac o podchmielonych gosciach

jedzenie nic specjalnego

ja osobiscie nigdy bym sie na taki lokal nie zdecydowala

Butterfly84 - Wto Gru 01, 2009 8:02 pm

gebka napisał/a:
wczoraj bylismy tam na weselu jak dla mnie to ogromna porazka ten lokal to jaks katastrofa


Hmm... Powiem szczerze, że to pierwsza negatywna opinia jaką słyszałam o Dworku i dziwi mnie to, że aż tak bardzo negatywna. Nawet dzisiaj jeszcze rozmawiałam z kolegą, który był tam na weselu jako gość i bardzo sobie chwalił zarówno jedzenie, okolicę, jak i sam Dworek. A tu wchodzę na forum i widzę opinie zupełnie odmienną. Fakt, to nie jest typowa sala weselna i nie każdemu musi się podobać, ale wg mnie ta restauracja ma w sobie "to coś". Ale cóż, ile ludzi tyle opinii.

gebka napisał/a:
schody cos takiego wogole w lokalu nie powinno byc przyjete przez urzad odbiory czy jakas instytucje


Generalnie rozwiązanie typu osobno jedzenie, osobno tańczenie i to piętro niżej nie jest może za wygodne, ale mam wrażenie, że urzędy nie mają tu nic do rzeczy a Dworek wszelkie wymogi spełnia :) Właśnie ze względu na te schody uważam, że Dworek jest lepszy na mniejsze wesele, kiedy wszystko dzieje się na jednym poziomie.

pszczółka - Sro Mar 17, 2010 9:22 pm
Temat postu: ...
Byłam tam wczoraj, mam mieszane uczucia:
+ okolica przecudna, nawet pod zaspami wszystko wygląda malowniczo.
+taras dla palących, spacerujących itp.
+ sala dobra na małe przyjęcia, tzn. jakieś 60 osób (pan powiedział, że mniej nie da się)
+posiłki chyba 3 ciepłe, menu do uzgodnienia.

- wygląd lokalu nieco przestarzały
- pan nie dawał mi dokończyć pytania, tylko przerywał słowami "180zł za osobę" - kilka razy, gdy nie pytałam o cenę.
- toalety po jednej na płeć, umywalka wpuszczona w blat, czyste lustra, ale kibelki do wymiany - pan powiedział, ze w tym roku planuje remont w WC.
- dekoracji dodatkowych typu balony nie przewidują, a sala jest dość... skromnie urządzona.
-Terminów na 2011 rok podobno nie ma, ale pan powiedział, ze jak przyjdziemy, to się dogadamy (kogo on oszukuje?)

Generalnie wszystko do przemyślenia.

chwileulotne - Nie Wrz 05, 2010 3:23 pm

To i ja napiszę coś od siebie gdyż jestem właśnie po weselu w dworku.

Sala na górze bardzo mała. Goście siedzieli na krzesłach/fotelach mocno upchani, reszta na kanapach. Młodzi na kanapach (miejsca nie wyróżniały się zupełnie niczym).
Na weselu było około 50 osób.
Część taneczna (na górze) maluteńka, gdyby wszyscy chcieli tańczyć zabrakłoby miejsca.

Temperatura na sali, góra 15*C. Goście na dodatek pootwierali drzwi z dwóch stron, część z nich chodziła w płaszczach, żakietach itp.

Grill i zimne piwo, w zimną wrześniową noc to nie był dobry pomysł. Kto mógł, założył marynarkę/żakiet/płaszcz i wyszedł na dwór zjeść ciepły posiłek.
Mnie (ubranej w spódnicę, koszulę z krótkim rękawem i bolerko) nawet do głowy to nie przyszło, no ale Pan młody poprosił o zdjęcia na zewnątrz.. więc nie wypada odmówić.
Teraz przyjdzie mi za to zapłacić.. bez antybiotyku pewnie się nie obędzie..

Jedzenie..
Cóż, na ten temat wiele powiedzieć nie mogę gdyż na stoliku dla DJ'a i fotografa stała tylko cola i sprite.. Do godziny 2.00 podano nam jedno ciepłe danie, na małym talerzu (porcja jak dla dziecka) i to by było na tyle. Jedynie można było pić do woli kawę/herbatę.

Na stołach nie brakowało mięsa, sałatek, roladek, serów, szynek.. obsługa (3os) w miarę
szybko roznosiła jedzenie.

Wygląd lokalu. Z zewnątrz ok. Łazienki już odnowione, czyściutkie, zlewy trochę niewygodne. Ściany chyba świeżo malowane ale miejscami pozalewane.

Michasia - Pon Wrz 06, 2010 9:03 am

Chwileulotne ale Cie młodzi pięknie potraktowali,nie ma co cola i sprite pycha:)Ale jak widać z opisu całe wesele niezbym udane.

Ja też byłam w dworku jak szukałam sali i nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Podobno kiedyś to był super lokal ale teraz...dla mnie porażka. Jakoś niezbyt ładnie a ta sala na dole to jakaś katasrtofa i na dodatek jeszcze śmierdziało. Wydawało mi się też że jest bardzo mało miejsca i mało przytulnie. Jedynie to ten ogród fajny.
Ale oceniając całość nawet mi przez myśl nie przeszło żeby tam organizować wesele.

Frezja1980 - Wto Wrz 14, 2010 11:33 pm

Ja też tam trafiłam i byłam trochę rozczarowana po opiniach spodziewałam się ''czegoś lepszego"
Pszczółko
pszczółka napisał/a:
-Terminów na 2011 rok podobno nie ma, ale pan powiedział, ze jak przyjdziemy, to się dogadamy (kogo on oszukuje?)


Jakiś miesiąc temu właścicielka zapewniała ze z terminami na 2011 nie będzie problemu więc Pan coś kręcił :crazy

pestka - Sro Wrz 15, 2010 1:46 pm

chwileulotne napisał/a:
To i ja napiszę coś od siebie gdyż jestem właśnie po weselu w dworku.

Sala na górze bardzo mała. Goście siedzieli na krzesłach/fotelach mocno upchani, reszta na kanapach. Młodzi na kanapach (miejsca nie wyróżniały się zupełnie niczym).
Na weselu było około 50 osób.
Część taneczna (na górze) maluteńka, gdyby wszyscy chcieli tańczyć zabrakłoby miejsca.

Temperatura na sali, góra 15*C. Goście na dodatek pootwierali drzwi z dwóch stron, część z nich chodziła w płaszczach, żakietach itp.

Grill i zimne piwo, w zimną wrześniową noc to nie był dobry pomysł. Kto mógł, założył marynarkę/żakiet/płaszcz i wyszedł na dwór zjeść ciepły posiłek.
Mnie (ubranej w spódnicę, koszulę z krótkim rękawem i bolerko) nawet do głowy to nie przyszło, no ale Pan młody poprosił o zdjęcia na zewnątrz.. więc nie wypada odmówić.Teraz przyjdzie mi za to zapłacić.. bez antybiotyku pewnie się nie obędzie..

Jedzenie..
Cóż, na ten temat wiele powiedzieć nie mogę gdyż na stoliku dla DJ'a i fotografa stała tylko cola i sprite.. Do godziny 2.00 podano nam jedno ciepłe danie, na małym talerzu (porcja jak dla dziecka) i to by było na tyle. Jedynie można było pić do woli kawę/herbatę.

Na stołach nie brakowało mięsa, sałatek, roladek, serów, szynek.. obsługa (3os) w miarę
szybko roznosiła jedzenie.

Wygląd lokalu. Z zewnątrz ok. Łazienki już odnowione, czyściutkie, zlewy trochę niewygodne. Ściany chyba świeżo malowane ale miejscami pozalewane.



To ja zdecydowanie współczuję parze młodej, która musiała swojego fotografa PROSIĆ o zdjęcia, bo "nie wypadało odmówić". Chyba nie robiła Pani tego charytatywnie i była Pani w pracy? A ślub bierze się raz w życiu i nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby ktoś, kto podjął się tego na mojej weselu i dostaje za to wynagrodzenie, musiał być o to łaskwie proszony. I nie ma to znaczenia czy było zimno czy upalnie. A jakby ktoś chciał zdjęcia zimą to by się Pani nie podjęła? Wrześniowe noce często są chłodne, nie mogła się Pani cieplej ubrać do pracy?
Skoro goście otwierali okna to jak mogło być na sali 15stopni? Wszyscy poza Panią byli masochistami? I lubili marznąć? Jakoś sobie tego nie wyobrażam.
Strasznie irytuje mnie takie obgadywanie pary młodej i ich wesela, czy powiedziała Pani młodym o swoich odczuciach czy zdecydowała się Pani tylko na obsmarowywanie ich w internecie?

minya - Czw Paź 28, 2010 8:17 pm

Cześć! Kiedyś prosiłam na forum o radę w sprawie urządzania wesela i zapraszania nielubianej rodziny. Potem długo myślałam, że jedyne co zrobimy to skromny obiad po ślubie ale po długich zastanawianiach postanowiliśmy z narzeczonym jednak urządzić sobie wesele :) na niewiele bo ok 50 osób.
Zdecydowaliśmy się na Dworek Zielińskich na wrzesień 2011. Jest to miejsce z fajnym klimatem, co już było opisywane na forum ale ja chciałam dodać kilka nowinek. Restauracja jest w trakcie zmieniania wystroju i już remont przeszły łazienki- są śliczne i pachnące:) Zaglądając do środka widać po trzy kabiny. Więc już to poprawili.
Na ścianach pojawiają się nowe tapety i tak np- w galerii na stronie można zobaczyć zdjęcie takiej pomarańczowej ściany a teraz jest tam stylowa tapeta we wzory- kolor coś jak "zgaszone czerwone wino", a w sali niebieskiej obiecują położyć w najbliższym czasie tapetę w jakichś jasnych kolorach.
Nasze wrażenie było takie że sam dworek i wystrój bardzo ładny, okolica przepiękna, duży ogród itd jednak sądzę, że jest to miejsce na nieduże przyjęcia, bo przy naszych 50 gościach prawdopodobnie uda nam się zmieścić w tej niebieskiej sali "na powierzchni" a gdyby gości było już ok 60 tańce miałyby odbywać się w takiej piwniczce do której się schodzi dość stromymi schodkami, co nam nie przypadło do gustu. Aktualna cena to 180 zł z zastrzeżeniem że może się nieco podwyższyć w przyszłym roku. Nie podpisują umowy ale podobno taki układ działa.
Minusem są też takie podłużne kanapy na których mają siedzieć osoby pod ścianami, myślę , że jednak może być trochę niewygodnie przy wychodzeniu od stołu, ale nie może być przecież idealnie :cool:
Porozmawialiśmy też z panią (chyba szefową) o tym, że podobno było zimno na jakimś weselu i ten grill w chłodną pogodę to by ł kiepski pomysł i pani powiedziała, że to państwo młodzi zażyczyli sobie grilla i ona też uważała, że pogoda była nie najlepsza a co do ciepła w środku to kiedy jest chłodno to można rozpalić kominek dodatkowo i będzie ok.
Mimo minusów się zdecydowaliśmy i mam nadzieję, że się nie zawiedziemy.

pestka - Czw Sty 13, 2011 6:22 pm

minya napisał/a:

Nasze wrażenie było takie że sam dworek i wystrój bardzo ładny, okolica przepiękna, duży ogród itd jednak sądzę, że jest to miejsce na nieduże przyjęcia, bo przy naszych 50 gościach prawdopodobnie uda nam się zmieścić w tej niebieskiej sali "na powierzchni" a gdyby gości było już ok 60 tańce miałyby odbywać się w takiej piwniczce do której się schodzi dość stromymi schodkami, co nam nie przypadło do gustu.


Mialam dokladnie takie same odczucia po wizycie w Dworku. Bardzo ładna okolica, ogród- co ważne latem, ładny wystrój, ale to zdecydowanie lokal na mniejsze wesele.
Nam powiedziano, że przy 120 osobach goście siedzieliby w kilku salach (sic!), a tańce musiałyby być w tej piwnicy.

Na małe wesele według mnie jedno z ładniejszych miejsc w Łodzi. :)

minya - Nie Wrz 25, 2011 3:28 pm
Temat postu: po weselu
Jesteśmy właśnie dzień po naszym weselu w Dworku, i nie mogłam się powstrzymać żeby nie wejść na forum żeby od razu napisać jak bardzo byliśmy zadowoleni. :) Mieliśmy obawy co do miejsca na parkiecie i co do kilku innych spraw ale wypadło rewelacyjnie! Wszyscy zachwalali jedzenie, było absolutnie przepyszne. zwykle np. nie jadam na tego typu imprezach tych wszystkich zimnych przekąsek, ale tam każde jajko, babeczka, pasztet, po prostu wszystko było przepyszne. A dania główne, mięsa chyba najlepsze jakie jadłam w życiu. Obsługa też dawała radę. Mieliśmy wesele na 42 osoby, ciągle podawali świeże talerzyki, szybko podawali kolejne dania. Właścicielka bardzo ugodowa i przystępna. Pomagała nam wybrać menu i np. kiedy wahaliśmy się między dwiema zupami zaproponowali, że podadzą dwie i zapytają każdego z gości którą wybierają. Było dużo młodych osób więc dużo szaleliśmy na parkiecie. Przy tej ilości wesele odbywa sie na górze, a nie w piwniczce i naprawdę było bardzo wesoło ale jednocześnie elegancko i nastrojowo. Ważne jest to że do tańca była drewniana podłoga a nie panele, ani kafelki. Baliśmy się trochę , że może być zimno ale salę ogrzewał kominek, który jednocześnie był bardzo klimatyczny. Pozwolono nam zostawić w magazynku pozostały alkohol ,prezenty i kwiaty odebraliśmy je dziś przed 13.00. Bawiliśmy się do 5 tej rano. Przedłużyliśmy parę minut bo goście nie chcieli zejść z parkietu (ale to też zasługa dj-a i ich samych, bo bawili się przepięknie;). Serdecznie polecam imprezy w Dworku, jak będziemy robić chrzciny to zorganizujemy je właśnie tam. 8)
paquarette - Wto Lis 11, 2014 9:04 pm

Byłam tam ostatnio z narzeczonym w sprawie zorganizowania przyjęcia weselnego w przyszłym roku. Mailowałam wcześniej z p. kierownik, a spotkaliśmy się z panią z obsługi :( a nie z managerką czy właścicielką, więc byliśmy przy większości pytań odsyłani :x

Na sali wykładzina bardzo poplamiona, w piwnicy (sala do tańca) - niezbyt przyjemny zapach. Na pytanie, jak odbywa się komunikacja między tymi dwoma poziomami, pani odpowiedziała ze zdziwieniem "nie ma" :o :o :o :o :o

Plusem jest piękny duży teren zielony przy dworku - jeśli ktoś planuje przyjęcie na zewnątrz, to myślę, ze to dobre miejsce.
Więcej informacji mogę przesłać na priv.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group