Madlen_ - Czw Lut 26, 2004 3:19 pm Temat postu: Prezenty 1. Co byście chciały dostać w prezencie ślubnym, jeśli koszty byłyby  powiedzmy nieograniczone???? 
2. A co w rzeczywistości chcecie otrzymać??? pipi - Czw Lut 26, 2004 3:49 pm Tzn. pytasz nas , jakie są nasze marzenia, a jaka będzie szara rzeczywistość? Madlen_ - Czw Lut 26, 2004 4:07 pm I to i to... 
Jakie macie marzenia i jakie prezenty faktycznie dostaniecie. nei - Czw Lut 26, 2004 4:10 pm pipi, zobaczysz dostaniecie takie okropne, tandetne, zlociste patery (jak my dostalismy) - nie wiadomo do czego sluzace i nie wiadomo co z nimi zrobic, bo wyrzucic nie wypada ale dostalismy tez 2 niesamowite, oryginalne akfaforty jakiegos slynnego goscia (zapomnialam nazwiska), ktore zawsze beda mila pamiatka
pipi - Czw Lut 26, 2004 4:18 pm Ja po prostu uwielbiam miłe niespodzianki, takie jak te Twoje akfaforty (a co to jest? :glupek: ) No i boje się że otrzymam masę niepotrzebnych mi rzeczy, które będę musiała gdzieś schować i trzymać, które ktoś uzna za całkiem użyteczne i nam da. A wracając do tematu, to chciałabym dostać obraz z jakimś artystycznie ujętym nagim mężczyzną - to moje marzenie. 
A faktycznie to się żadnej cioci i wujkowi do tego nie przyznam. Zastanawiam się nad stworzeniem pewnej listy typu: brązowa skóra pod kominek odkurzacz mały regulacja tego i tego itd. I wtedy jak ktoś to czyta to mu się ciśnie na usta, "to idź i se sama kup"
A moja babcia jest bardzo bezpośrednia, chcę Ci kupić zestaw obiadowy - idź i sobie wybierz jaki chcesz. nei - Czw Lut 26, 2004 4:44 pm pipi, akfaforty (chyba tak to sie pisze) to taka technika druku czy cos w tym rodzaju, i w rezultacie wyglada to jak szkic czarnym piorkiem, haha taka madra jestem
w kazdym razie kaska sie rozeszla, a obrazki zostaly i zawsze beda mam przypominac mile chwile
kryszka - Pią Lut 27, 2004 2:48 am Temat postu: Re: Prezenty
 DOMEK 100 m2 z ogrodem 3000 m2, na obrzeżach Łodzi 
PIENI??KI 
marchefka - Sob Mar 27, 2004 12:55 am Akwaforta to taka dosc specyficzna technika graficzna. jak ktos potrafi ja stosowac, to rzeczywiscie efekt moze byc fajny
niuniab - Sob Mar 27, 2004 10:28 am My chcielibyśmy Subaru Impreza, a dostaniemy pewnie pieniądze Kati - Sob Mar 27, 2004 10:48 am chcialibyśmy pieniążki dostaniemy prawdopodobnie pieniążki  :):)
tweety - Pon Mar 29, 2004 11:20 pm My tez chcemy pieniazki, zeby sobie jechac w sina dal... josephine - Pią Maj 28, 2004 7:39 pm 1. duuużo pieniążków 2. pewnie trochę mniej pieniążków
just_Kate - Sob Maj 29, 2004 5:01 pm My byśmy chętnie dostali samochód, albo dużo pieniążków, żeby starczyło na zamianę na większe mieszkanie. Dostaniemy pewnie pieniążki (ale nie aż tak dużo) lesia - Sob Maj 29, 2004 6:17 pm Marzy mi sie ladny zestaw porcelany taki na 12 osob oraz sztućce tez na 12 osob z gerlacha szczegolnie takie jedne sa piekne , a tak wlasciwie to pieniazki jak najbardziej wskazane 
Jelonek - Sob Maj 29, 2004 7:20 pm 1 - same cuda - np podróż poślubną na dziką wyspe na oceanie indyjskim , samochodzik
2 - pieniądze plus stadko niepotrzebnych lub dublujących się bibelotów Asia - Nie Maj 30, 2004 1:22 pm W mojej rodzinie przewaznie daje się w prezencie slubnym pieniązki. Nie chciałabym dostać podwójnych prezentów. mischelle22 - Nie Maj 30, 2004 2:18 pm Zobaczcie jaką stronkę znalazłam. Nie wiem czy chciałabym coś z tego dostać.I za taką cenę!!!! http://www.eprezenty.com.pl/ Akacja - Nie Maj 30, 2004 7:10 pm
hmm ja tez bym tak chciala 1, ale pewnie bedze tak 2
Ania - Pon Maj 31, 2004 2:25 pm Temat postu: Re: Prezenty
Kryszka ja też, może będziemy sąsiadkami!!!
Bardziej prawdopodobna opcja, mamy w sumie juz wszystko ze sprzetu gospodarstwa domowego, no moze jakas mikrofalówka by sie przydała i expres ciśnieniowy, ale raczej nastawiamy się na pieniązki, wtedy sami sobie kupimy te rzeczy jakie nam będą pasowały. kryszka - Pon Maj 31, 2004 11:59 pm Temat postu: Re: Prezenty
OK, może na stare lata jak się dorobimy będzie do kogo chodzić na ploty.
Dziewczyny, nie zapomnijcie zagrać w środę w totka - jest kumulacja - do wygrania 16 milionów.
Kati - Wto Cze 01, 2004 7:30 am Temat postu: Re: Prezenty
hehehe a jasne że zagram - inwestuję w końcu jakieś 5 zł
Akla - Wto Cze 01, 2004 8:57 am Nie 16 a 20 000 000 PLN 
Może zainwestuje 10 a nie 5
Ania - Wto Cze 01, 2004 10:10 am Oj jak ja bym chciała chodziaż 1/100 tego wgrać.
just_Kate - Wto Cze 01, 2004 11:08 am łeee, to mnie rozczarowałyście, zagrałam w sobotę (też była kumulacja) i jeszcze nie sprawdziłam, a skoro jest taka kumulacja, to znaczy że nic z tego..  znowu ale cóż, - nadzieja matką głupich - w środę znów zagram
Edyta - Wto Cze 01, 2004 5:06 pm a czy nie dostawałyście (mężatki i dziewczyny , które dopiero wyjdą zamąż) prezentów dużo wcześniej przed ślubem???? Ja i R. mamy już całą szafe zapchaną różnymi rzeczami np. reczniki, zestaw naczyń, talerzyki, zestaw do kawy itd.... już nazbierało się tego dużo a dziś (z okazji dnia dziecka- hahaha) teściowa kupiła nam zestaw szklaneczek do różnych napoi Arcoroc 
Kati - Wto Cze 01, 2004 6:41 pm My nie dostajemy nic akonto ślubu.... Oczywiście prezenty na dzień dziecka dostaliśmy - ale każdy osobno.
Edyta - Wto Cze 01, 2004 11:02 pm
np . czekoladkę???? hahahaha u nas dzień dziecka bez czekoladki, to dzień stracony
ale ja dzisiaj nawet nie polizałam :smut: Kati - Sro Cze 02, 2004 6:30 am Prawdę mówiąc to czekoladki tez były
Ale podstawowy prezent to gotówka
gosia - Sro Cze 02, 2004 6:45 am
Ja dostałam kilka prezentów tydzień przed ślubem
Edyta - Sro Cze 02, 2004 10:47 am
a my te prezenty nie dostaliśmy w ramach ślubnych Na dzień dzisiejszy prezenty z okazji ślubu będą w papierkach :smilegirl: Ania - Sro Cze 02, 2004 3:14 pm
Ja tak samo, ale moja teściowa przyszła to nawet do mnie nie zadzwoniła z życzeniami (a na Dzień Matki kupiłam da niej takie fajne kwiatuszki w Ikei), a moja rodzinka o Miśku pamiętała
Kiwax - Sro Cze 02, 2004 3:19 pm My nie mamy jakichs szczególnych marzeń. Marzeniem jest móc wreszcie u siebie zamieszkać więc wszędzie mówimy, że potrzebujemy kasę. Wiadomo, jak ktoś będzie miał niewielkie możliwości finansowe to da jakąś pierdołe i też będzie miło. Przecież to nie o to chodzi. Absolutnie nie przeliczamy gości na kasę, jak będzie to będzie jak nie to nie - i tak musimy wziąć około 40 tys kredytu, żeby móc zamieszkać w tej naszej chałupie bo własnie skończyła nam się kasa..... Ale mam problem - bo nie wiem co kupić przyjaciółce na prezent ślubny (19.06 idziemy na weselicho) a z kasą kuruchutko
Kati - Sro Cze 02, 2004 6:36 pm Ja nie skłądałam mamie A. życzeń na dzień matki... jeszcze nią nie jest... na wszystko przyjdzie czas Edyta - Sro Cze 02, 2004 6:36 pm
co by tutaj ci poradzić???? hmmmm ja kiedys kupiłam cały zestaw kryształkowych kieliszków (z jakimś ozdobnikami) począwszy od szampana a skończywszy na kieliszkach do wódki - zapłaciłam ok 200zł Para Młoda była najbardzieje zadowolona z tego prezentu 
gosia - Sro Cze 02, 2004 6:48 pm
Aniu nie martw się ja wychodze z takie założenia że ''slubu z teściowa nie brałam'', i sie nia wcale nie przejmuje, choć było by na pewno miło jak by do Ciebie zadzwoniła i złozyła życzenia, ale takie są własnie tesciowe. Edyta - Sro Cze 02, 2004 7:07 pm
Dlatego ja nie przywiązuję się emocjonalnie!! Będzie mi łatwiej znieść konflikty - hmm jeśli będą lesia - Sro Cze 02, 2004 7:21 pm Koledzy z pracy N chcieli podpowiedz co do prezentu , wiec sie pochwale co im podpowiedzielismy podoba mi sie taka porcelana 
i takie sztucce 
ale czy cos z tego dostaniemy to sie okaze
gosia - Sro Cze 02, 2004 8:04 pm Lesiu bardzo ciekawie wygląda ta porcelana
kryszka - Czw Cze 03, 2004 1:49 am
Jeśli krucho z kasą to może coś własnoręcznej roboty? Coś sentymentalnego dla Młodych? Może fikuśny (niekoniecznie drogi) komplet śniadaniowy dla dwojga; coś takiego jak wkleiła Lesia? Bilety do teatru na jakieś super przedstawienie? Wszystko zależy od tego ile możecie przeznaczyć na prezent. Ania - Czw Cze 03, 2004 8:35 am Ja się tez tym za bardzo nie przejmuje chociaż faktem jest że byłoby mi miło, juz nie mówię żeby mi osobiście składała zyczenia tylko żeby chociaz telefonicznie przez Miśka. nie utrzymuję z nimi zbyt bliskich kontaktów więc tez sie za bardzo emocjonalnie nie czuję z nimi związana. Kiwax - Czw Cze 03, 2004 11:59 am
W zasadzie nie mówię jeszcze do mamy Myszaka - "mamo", ale zyczenia jej złożyłam. tak samo mój Mysz mojej mamie. A na dzie dziecka też dostałam od teściowej prezent
Asia - Czw Cze 03, 2004 4:41 pm
Lesiu, podaj adres stronki z wkejoną przez Ciebie porcelaną. Jest sliczna, lubie własnie takie oryginalne wzory. kryszka - Czw Cze 03, 2004 5:06 pm
Ja co prawda nie Lesia, ale spieszę z pomocą. Strona producenta: http://www.karolina.info.pl/
P.S. Asiu - klikasz prawym klawiszem myszy na zdjęciu, wybierasz Właściwości, patrzysz na adres URL i już wszystko wiesz!
Asia - Czw Cze 03, 2004 5:17 pm Dzięki Kryszko
Gapa ze mnie, bo przeciez pisalaś już kiedyś jak się to robi. Anion - Wto Sie 31, 2004 12:00 pm My też w zasadzie chcielibyśmy pieniążki (przydadzą się na remont). Ale oczywiście inne prezenty również mile widziane . Poza tym uważam że najlepiej pogadać z rodzicami co by się chciało dostać, bo goście najczęściej pytają rodziców młodych czy czasem nie wiedzą co młodzi chcieliby mieć. Więc jeśli się to odpowiednio załatwi to jest mała szansa na dublowanie prezentów, czy na jakieś niepotrzebne kuchenne gadżety.
just_Kate - Wto Sie 31, 2004 2:34 pm hmmm, jak na każdym weselu, parę mało potrzebnych prezentów dostaliśmy. Ale najbardziej zakoczyło nas zachowanie naszych dobrych znajomych, u których na weselu bawiliśmy się dwa tygodnie przed naszym. W trakcie wręczania zaproszeń umówiliśmy się, że nie będziemy dawać sobie prezentów, bo przecież dobrze się znamy i wiemy, że prezenty nie są nam potrzebne, tylko właśnie gotówka (inicjatywa wyszła zresztą z ich strony). No i my oczywiście na ich weselu wręczyliśmy im kopertę z życzeniami i pieniążkami, ale jakie było nasze zdziwienie, gdy my dostaliśmy od nich ... - obraz. A oni przecież dobrze wiedzą, jak mamy urządzone mieszkanie i że ten obraz nam nigdzie nie pasuje.... nie będę wam przekazywać naszych domysłów i wniosków.... Asiek - Wto Sie 31, 2004 2:39 pm
Nie musisz - łatwo się domyśleć. 
Agni - Wto Sie 31, 2004 2:46 pm just_Kate: to chyba jednak nie tacy dobrzy znajomi 
Akacja - Wto Sie 31, 2004 9:15 pm
Co za nietakt o jaa 
Mia - Sro Wrz 01, 2004 10:34 am Just Kate, czy to nie przypadkiem twoja znajoma jest autorką listu " Nietakt czy tylko mi się wydaje"?
Edi - Nie Wrz 18, 2005 6:31 pm
Myśle że u nas tak też bedzie. Zawsze tak jest że niestety pewne prezenty sie dublują. I jest to chyba nieuniknione jeśli nie sporządzi sie listy prezentów.
Pusiak - Wto Wrz 20, 2005 2:28 pm 1 - podróż poślubną dookoła świata 2 - dostaliśmy głównie pieniążki, ale też kilka prezentów rzeczowych i tylko jeden sie zdublował
Agatka_P - Wto Wrz 20, 2005 2:31 pm Ta podróż poslubna dookoła świata to piękna sprawa już wam zazdroszcze. A kiedy jedziecie w tą podróż?? Pusiak - Wto Wrz 20, 2005 2:35 pm To niestety tylko Nasze marzenie, a szara rzeczywistość jest pod numerem drugim - aczkolwiek broń Boże nie narzekamy Przeczytaj sobie początek tematu to będziesz wiedziała o co chodzi
Agatka_P - Wto Wrz 20, 2005 2:37 pm Ja nie widze problemu musicie palcem po mapie
Pusiak - Wto Wrz 20, 2005 2:39 pm To jak palcem po mapie, to już jesteśmy po
Agatka_P - Wto Wrz 20, 2005 2:40 pm No i jak każdy zakątke świata zwiedzony?
Pusiak - Wto Wrz 20, 2005 2:48 pm Każdy
Kropek - Czw Lis 30, 2006 8:38 pm Oczywiscie prezent marzen = nie do spelnienia - hacjenda 
Ale pewnie pieniazki tez nie sa glupim pomyslem... Pytanko: czy robilyscie liste prezentow? A jsli tak, to co na niej sie znalazlo?
Nie mam zbyt wielu pomyslow, a moze nie kazdy chce dawac kopertowke z pieniazkami... Bede wdzieczna za kazda porade )
szczako - Pią Gru 01, 2006 8:02 am Kropek, tutaj jest temat lista prezentów ślubnych. Kryszka wkleiła tam bardzo pomocną listę
Kropek - Pią Gru 01, 2006 10:31 pm super, dziekuje bardzo!! A jak bylo u Was? Lista czy po prostu pieniazki w kopercie na jakis cel (szczytny zapewne ) ?
szczako - Sob Gru 02, 2006 8:39 am jedno i drugie. była lista, ale i tak dostawaliśmy koperty. gosc - Pią Maj 16, 2008 1:55 pm odświeżam temat moje prezenty ślubne marzeń: 1. dziaŁka budowlana pod Łodzią i nieograniczony budżet na projekt, budowę i wyposażenie domu i urządzenie ogrodu ( no i zapewnione środki na jego późniejsze utrzymanie); 2. nowy samochód - terenowe BMW; 3. podróż dookoŁa świata trwająca parę miesięcy z możliwością zatrzymania się i dokŁadniejszego zwiedzenia danego miejsca z przewodnikiem tylko na naszych usŁugach; Klaudynka - Sob Maj 17, 2008 9:35 pm Hehe, to ja bym sobie zażyczyła: - Domek jednorodzinny w Kopenhadze, aby co roku przyjeżdżać do Danii na wakacje 
Karolka_23 - Czw Cze 18, 2009 10:41 am 1. Ja bym chciała superową wycieczkę na jakąś piękną wyspę, gdzie bylibyśmy tylko MY i nikt więcej, takie dwa tygodnie sam na sam to dopiero coś. Chociaż przydałaby się jakaś jedna osoba do przygotowywania posiłków, o resztę zadbałabym osobiście 
2. 
ppola - Sob Cze 27, 2009 11:27 am 1. Dom, mieszkanie cokolwiek byle by mialo 4 sciany i dach i byloby nasze 2.pieniazki i duzo prezentów ( trzeba przyznac ze nasi goście mieli świetny gust bo prezenty dostalismy fantastyczne )
Agguniaa - Wto Cze 30, 2009 4:35 pm Piękny mały domek z dużymi pokojami i jeszcze większym tarasem:D wyposażony w meble i sprzęty:) tak żebyśmy mogli się wprowadzić:) KasiaiDarek - Czw Paź 22, 2009 1:18 pm a co z takimi prezentami "z adrenaliną" (o których już pisał Darek, ale jak to on, w złym miejscu ) albo i bez adrenaliny, za to z niespodzianką? My się właśnie zastanawiamy nad kupieniem jednej znajomej Parze jakiejś atrakcji w rodzaju skoku ze spadochronem, jazdy samochodem terenowym, coś w ten deseń, ale się właśnie zastanawiamy?
Darek znalazł stronę z Łodzi  surpriseme gdzie można kupić prezent tego typu, ale no nie wiem do końca... Para ma pieniądze i nie potrzebuje żadnych prezentów typu ekspres do kawy, zrzutka na samochód czy cokolwiek "materialnego", no ale właśnie... nie wiem czy takie atrakcje są dobre dla świeżego małżeństwa?
ava - Wto Paź 27, 2009 4:32 pm
To prawie dokładnie to co chciałabym dostać, gdybym mogła sobie wybrać co tylko mi się zamarzy Tyle, że wolałabym jakąś fajną działkę w moich okolicach, a nie pod Łodzią
Natomiast z takich "realnych" prezentów to miałam nadzieję, że ktoś kupi nam zestaw sztućców, no i dostaliśmy je
Weira - Czw Lis 26, 2009 4:02 pm Pieniążki.. my już je rozdysponujemy na swoje marzenia
sopelek - Czw Gru 17, 2009 9:51 am My chcemy najbliższych znajomych i przyjaciół prosić o jakieś konkretne prezenty, żeby została nam jakaś pamiątka. Rodzinę i resztę osób będziemy prosić o kaskę
Sagarika - Pią Gru 18, 2009 12:21 pm my też wolelibyśmy pieniążki,akurat będzie potrzebny remont po przeprowadzce,wiec na pewno każdy grosik się przyda:) Elwirka1 - Pią Gru 18, 2009 12:57 pm My również nie chcemy prezentów. Wolę wykończyć mieszkanko za zebrane pieniądze
Malena - Pią Gru 18, 2009 2:14 pm My zdecydowanie nie chcemy prezentów, tylko kaskę, chcielibyśmy, żeby nam się zwróciła część pieniędzy, żeby wyjechać w niezapomnianą podróż poślubną. Podobają mi się prezenty ekstremalne typu skok ze spadochronem, ale trzeba wiedzieć, czy para z niego skorzysta. My byśmy skorzystali, ale akurat zależy nam w tym momencie na kasie, a ze spadochronem chcemy skoczyć w 1szą rocznicę ślubu:) ava - Pią Gru 18, 2009 3:35 pm
Już po ślubie dowiedziałam się, że moja chrzestna bardzo chciała w ramach prezentu wykupić nam zagraniczą podróż poślubną, ale zostało jej to wyperswadowane przez jej córkę I cieszę się z tego W naszym przypadku byłby to ogromny kłopot, jeśli chodzi o znalezienie czasu na taką podróż niespodziankę Zamiast podróży dostaliśmy od chrzestnej grubą kopertę
martitka - Sro Gru 23, 2009 10:46 am 1 - mały biały domek (chociaż jakieś M-4)
2 - pieniążki + garnki, sztućce, ręczniki i kołyskę  (bardzo się cieszyliśmy, zwłaszcza, że ze wszystkiego korzystamy lub będziemy korzystać w najbliższym czasie)
tulipan87 - Sob Sty 02, 2010 1:21 pm Nasz prezent marzeń??mhmm....dom i samochód. Szkoda tylko, że to takie nieosiągalne. Ale żeby choć trochę się do tych marzeń przybliżyć to chcielibyśmy dostać pieniążki
martula_87 - Pon Sie 30, 2010 5:36 pm My nie chcemy prezentów.Wydaję mi się że na takim etapie życia najbardziej przydadzą się pieniądze
Bian - Pon Sie 30, 2010 6:12 pm Z wymarzonych prezentów to pewnie tak jak większość - domek z ogrodem. A z takich realnych, to pewnie dostaniemy kaskę, a od znajomych chcielibyśmy bardziej jakieś fajne prezenty, bo to będzie pamiątka na całe życie
Magdzik - Czw Wrz 16, 2010 9:20 am Nam by się przydały pieniążki na remoncik  Ale jak będą prezenty to też nie zaszkodzi.Przydadzą się Teraz rzadko goście dają prezenty.
A marzy mi się w prezencie podróż poślubna w jakieś ciekawe miejsce
klarysa - Sob Sie 18, 2012 8:47 am Właśnie usłyszałam w Pytaniu na Śniadanie o parze, która poprosiła gości o przyniesienie alkoholu zamiast kwiatów w ramach prezentu, a potem ten alkohol postawiono na stole. Wg mnie super pomysł: młodzi zaoszczędzili, a goście nie wydali bez sensu kasy. No i ciekawiej na stołach pewnie też było.
Dorotka_ - Sob Sie 18, 2012 8:51 am ja dałam koleżance bon do ikea za 250 złotych + kopertkę, i była bardzo zadowolona, bo wybrała sobie mnóstwo pierdółek, których potrzebowała do wystroju mieszkania potem mi pokazywała co sobie wybrała i stwierdziła, że to jeden z lepszych pomysłów, pierwszy raz nie musiała się ograniczać na zakupach
justine81 - Sob Sie 18, 2012 8:56 am klarysa, niegłupie ale pewnie bym się na coś takiego nie zdecydowała - wyobrażasz sobie tą mieszankę ?
My dostaliśmy głównie kaskę - zwróciła się przynajmniej część wydatków na wesele
Magdzik - Sob Sie 18, 2012 9:35 am klarysa, bardzo fajny pomysł 
ava - Sob Sie 18, 2012 10:59 am
klarysa - Sob Sie 18, 2012 11:32 am
Myślę, że większość i tak przyniosłaby wódkę. A jeśli trafiłoby się coś innego, to tym lepiej dla osób, które wódki akurat nie piją i dla nich często na weselu nie ma nic.
Jeśli goście dają w prezencie gotówkę, to w sumie też tak jest. ava - Sob Sie 18, 2012 1:21 pm
szaraczarownica - Sob Sie 18, 2012 2:36 pm
Też odnoszę takie wrażenie. Poza tym gdyby mnie ktoś coś takiego powiedział, to pewnie bym próbowała być oryginalna i kupiła tequilę/whisky/koniak w rozsądnej cenie. A to nie są trunki typowo "zabawowe" i takie, które mogą być spożywane w takich ilościach jak zwykła czysta (no poza tequilą), więc moim zdaniem nie nadają się na wesele.
Ja bym była bardzo zadowolona, ale tu trzeba znać Młodych, bo znam kilka osób, którzy Ikei nie lubią i nie robią tam zakupów. I wtedy są to pieniądze wyrzucone w błoto. Rusałka_Maja - Sob Sie 18, 2012 5:40 pm Słyszałam o takiej parze co zamiast kwiatków poprosiła o wino, słyszałam też a raczej czytałam w gazecie, ale to było już dawno temu też na pewno widziałyście czy słyszałyście od znajomych by zamiast kwiatów dawać kupony lotto, jakieś pluszaki by potem zawieźć do wybranego domu dziecka, czy karmę dla psiaków ze schroniska.. Ja osobiście się zastanawiam czy by do zaproszenia dodatkowej karteczki z jakimś wierszykiem nie włożyć np takim: "Pragnąc przełamać tradycje stare, by nie mieć na przykład żelazek parę, i zaoszczędzić przemiłym gościom łamania głów nad pomysłów mnogością podpowiadamy mile widzianym i bardzo wygodnym będzie bilecik ze znakiem wodnym. Narzeczeni" (To tylko przykład bo wiadomo, że są różne) Mam tu na myśli oczywiście zaproszenia dla gości weselnych. Ale nie chciałabym żeby przez to ktoś czuł presję, że ma przynieść nie wiadomo ile pieniędzy Tym bardziej, że zamierzamy zaprosić tylko i wyłącznie najbliższe osoby na których obecności nam po prostu zależy, a nie na ich prezentach czy pieniądzach (choć wiadomo prezent miła rzecz, a każdy grosz się przyda)..
Co myślicie o takich wierszykach? ava - Sob Sie 18, 2012 7:06 pm Rusałka_Maja, o wierszykach są osobne wątki: http://www.forum.wesele-l...?t=9064&start=0 http://www.forum.wesele-l...r=asc&start=400 Rusałka_Maja - Sob Sie 18, 2012 8:06 pm Dzięki to forum takie obszerne, czasem ciężko mi coś znaleźć a do zaproszeń jeszcze nie doszłam
klarysa - Nie Sie 19, 2012 2:49 pm
Ale przecież nie każdy się upija na weselu. Wiele osób pije dla smaku, symbolicznie. Ja bym chętnie wypiła whisky czy likier na weselu. (u nas był np. koniak i kilka osób go piło)
kaledonia - Nie Sie 19, 2012 4:44 pm
Fajny pomysł z winem- właśnie to się by nam podobało. Jeszcze książki byłyby fajnym pomysłem. Nie przepadamy za ciętymi kwiatami,a i tak większość po ,ślubach się marnuje. Byłam już proszona wierszykiem gdzie mam zamiast kwiatów czekoladki ofiarować. A co do wina moja koleżanka była na takim ślubie gdzie właśnie zamiast kwiatów wino darowali no i po drodze na salę młodzi mieli bramę- i co dali za wykupne- ich winko
|
