jo - Nie Sie 05, 2007 1:21 pm Temat postu: Slub i wesele w piatek? Co myslicie o takiej opcji? Ze wzgledu na dostepnosc sali na ceremonie i plany niektorych gosci zastanawiamy sie nad majowym piatkiem. Czy chetnie przyszlybyscie na ceremonie o 17 w piatek jesli normalnie pracujecie tego dnia? Goscie z daleka musieliby wziac min dzien urlopu, zastanawiam sie czy nam to nie obnizy frekwencji.. ehh ciezko wszystko pogodzic. Powiedzcie co myslicie o piatkowym slubie i weselu. agunia84 - Nie Sie 05, 2007 3:47 pm Slyszalam juz o slubach w piatek to jest calkiem niezly pomysl. Nie ktore restauracje daja rabaty na zorganizwoanie w tym dniu wesela. Jezeli w maju to moze w dlugi weekend to nie bedzie kolidowalo z praca  , bo i tak wiekszosc osob bierze urlop.
jo - Nie Sie 05, 2007 8:43 pm Myslalam o tym , ale planujemy slub cywilny i ciezko ustalic z urzedem czy beda pracowac. Zadzwonilam do 3 lodzkich usc - w 2 powiedzieli, ze nie maja pojecia czy beda pracowac (2 maja - piatek) i nawet nie wiedza kiedy beda wiedziec. W 3 najpierw ze nie wiedza, a po chwili, ze wlasciwie to raczej nie, raczej napewno. W takiej sytuacji nie moge na to liczyc, szczegolnie ze chcemy slub poza usc co jeszcze komplikuje sprawe.. Teraz nastawiamy sie na 2gi weekend majowy (9-11) , akurat tu gdzie mieszkamy to tez jest dlugi bo w 12 w pn jest wolne, wiec goscie mogliby zostac na dluzej. Irma - Pią Sie 31, 2007 5:46 pm Temat postu: Slub koscielny w piatek! Gdzie??? Witam wszystkich, bardzo mi sie podoba to forum, gdyz wiele ulatwia w zalatwianiu spraw slubno-weselnych. Mam jednak dosc duzy problem, dlatego postanowilam do Was napisac. Uradowalam sie, ze udalo mi sie znalezc moj wymarzony termin wesela i co za tym idzie wolna sale (08.08.2008). Wplacilam juz zaliczke. Dzis jednak okazalo sie, ze w kosciolach nie przeprowadzaja slubow w piatki (dzien postu). Zalamalo mnie to kompletnie, poniewaz moj ukochany jest w Niemiec i tylko ten temin mozemy brac pod uwage. Ale bez slubu koscielnego wesele odbyc sie nie moze, dlatego chcialam Was prosic o rade. Moze znacie jakies koscioly w Lodzi, ktore przepowadzaja sluby w piatek. Czy ktos wie jak wyglada sprawa u Franciszkanow? Pozdrawiam. Koalinha - Pią Sie 31, 2007 9:40 pm Temat postu: ?lub w piątek Yo: myślę, że jeżeli komuś zależy na Waszym ślubie i weselu to nie ma problemu, by wziął urlop. A gdzie mieszkacie, skoro 12 jest wolne? 
Irma: jeśli chodzi o kwestię postu to ksiądz chyba może udzielić dyspensy i ślub mógły się odbyć, ale nie jestem pewna. Może zadzwoń do kurii z takim pytaniem. Tam będą wiedzieć najlepiej. oleczkaaa - Wto Wrz 18, 2007 3:30 pm Irma... moja data slubu jest dokladnie taka sama i koscioly udzielaja slubu (choc nie wszystkie). Ale na pewno kosciol na widzewie na ulicy Bartoka 2 udzieli wam slubu... ja juz sie o to pytalam i nie ma zadnego problemu...ksiadz byl zdziwiony ze ja sie o to w ogole pytam czy na pewno w piatek udzieli mi slubu!! nie martw sie!!zaloze sie ze inne koscioly tez udzielaja slubow w piatki! Emmily - Wto Sie 18, 2009 9:15 pm my też myślimy o piątku. pytałam księdza jak był po kolędzie, powiedział, że luz, ślubu może udzielić nawet w Wielki Piątek. można też spokojnie dostać dyspensę na mięso, ale gorzej z huczną imprezą, ale może i to da się załatwić skalimonka - Wto Sie 18, 2009 11:01 pm My bedziemy brac slub w piatek, nasz ksiadz tez nie widzial problemu, dlaczego slub nie ma odbyc sie w ten wlasnie dzien tygodnia. Tymbardziej pasuje ze wzgledu na dlugi weekend, bo w czwartek bedzie Boze Cialo, a my bedziemy slubowac dzien po. Bedzie jeszcze sobota i niedziela na powspominanie i na spokojny powrot do normalnego zycia hihi Emmily - Sro Sie 19, 2009 10:58 am a jak z weselem? ksiądz nie robi problemów? darling - Sro Sie 19, 2009 11:46 am My też myśleliśmy o piątku. Gdybym się na to zdecydowała byłabym już 5 dni po ślubie  Ostatecznie teściowa stwierdziła, że to kiepski pomysł i że jest jakiś przesąd, który mówi że śluby najlepiej brać w środę lub sobotę  Ale z tego co wiem w kościele nie miałabym żadnych problemów.
sylwunia_niunia - Sro Sie 19, 2009 12:00 pm A my przez piatkowe wesele przed naszym sobotnim mielismy wieeelki problem ze znalezieniem dekoratora, poniewaz kompletnie nikt nie chcial sie podjac kompleksowej dekoracji sali i stolow w sobote, czekac az poprzedni dekorator zabierze swoje dekoracje itd. Byl pomysl, zeby zrobic jedna dekoracje, ale druga para chciala na granatowo, a my na lososiowo. Wiec kompromis byl nieosiagalny. W czerwcu jednak okazalo sie, ze wesela w piatek jednak nie ma, wiec dekorator wchodzi na sale juz w czwartek na spokojnie. skalimonka - Sro Sie 19, 2009 12:22 pm Tak jak napisalam, ksiadz nie robil zadnych problemow. Z tego co zauwazylam, sluby odbywaja sie teraz wlasciwie kazdego dnia tygodnia i staje sie to powoli powszechna norma. Jeszcze pare lat temu dziwil slub w niedziele, a teraz juz nie. Zreszta, szczerze mowiac, co obchodzi ksiedza wesele? Ksiadz jest po to, zeby odprawil slub  Jakby robil problemy, szuakalbym innego ksiedza i slub i tak by sie odbyl wtedy kiedy chcemy hihi
Sylwunia niunia, powodzenia juz prawie mężatko 
sylwunia_niunia - Sro Sie 19, 2009 12:51 pm dziekowac
Trzymajcie kciuki! emi2210 - Sro Sie 19, 2009 6:51 pm ksiądz również nie widział problemu jak pytałam, piątek to taki sam dzień dobry na ślub jak każdy inny gdy się kochamy my zastanawialiśmy się czy w ogóle się zgodzi gdyż mamy też nietypowy miesiąc ale nie widział żadnego problemu
caixa - Sro Sie 19, 2009 10:16 pm
My właśnei dziś się dowiedzieliśmy że w piątek przed nami jest wesele. Na szczęście dekorator da radę w sobotę wszystko zrobić. Az tak duzo nei ma
Emmily - Pią Sie 21, 2009 9:02 pm ja się jeszcze tylko zastanawiam co moja mama powie na pomysł z piątkiem. ona jest raczej tradycjonalistką. kiedyś coś tam napomknęłam, to powiedziała, że chyba zwariowałam będzie się chyba musiała oswoić z tym pomysłem. nam też chodzi o to, żeby ślub był możliwie niebawem (jak tylko budżet pozwoli), nie chcemy czekać rok czy dwa. nic jeszcze co prawda nie załatwiamy, ale jesteśmy przekonani (może naiwnie), że damy radę z organizacją ślubu i wesela w 2-3 miesiące. szczególnie, że nie chcemy ekstrawagancji i "cudów na kiju". trochę śmieszy mnie planowanie wesela na rok, półtora przed terminem 
skalimonka - Pią Sie 21, 2009 9:53 pm Ja jestem zdania, ze wesele jest pary i to oni powinni decydowac kiedy chca i jak, a powinnoscia rodzicow jest akceptacja tego w takiej formie, jak chca mlodzi. Uwazam, ze skoro wam zalezy na piatku, to uprzyjcie sie na piatki i juz. A jesli chodzi o planowanie, to nie powinno Cie smieszyc jesli ktos zaczyna przygotowania duzo wczesniej. Prawdą jest, ze powinna byc mozliwosc "normalnego" zalatwienia tego w 3-4 miesiace, ale niestety rzeczywistosc wymaga wczesniejszego dzialania. Piszesz, ze nie chcecie "cudów na kiju", jednak jesli komus zalezy, zeby miec konkretna date, konkretny koscil, godzine badz zespol, musi zaczac przygotowania wczesnie, gdyz mozna sie obudzic z reka w nocniku i nie moc dopasowac terminow. Wracajac do piatku, jesli chcecie zorganizowac wszystko jak najszybciej, to mysle ze w piatek moze sie udac. Byc moze wlasnie dzieki piatkowi (albo inny dzien tygodnia) bedzie mozna to zrobic szybko i taniej, bo z upustami. Bo w tej chwili to podejrzewam, ze na najblizsze 2 miesiace kazda sobota jest zaćkana ślubami...
asiulek82 - Pią Sie 21, 2009 10:14 pm Emmily, jeśli masz takie podejście do organizacji ślubu to piątek jest jak najbardziej dobrym wyjściem, właściwie to chyba jedynym. My zaczęliśmy organizować ślub 10 miesięcy przed, udało nam się załatwić i salę i zespół, fotografa, kamerzystę, z których jesteśmy bardzo zadowoleni na sobotę i nie listopada np. Jak dla mnie to jednak 2-3 miesiące przed to trochę za późno, moja sukienka z Hiszpanii by nie doszła 
skalimonka - Pią Sie 21, 2009 10:54 pm Tak nawiasem mowiac, to rzadko ktory salon szyje suknie w mniej niz 3 miesiace, wiec chyba trzebaby pierwsze co, to isc suknie zamowic  Z dodaniem jeszcze jakiegos miesiaca, w razie jakby byly poslizgi i suknia nie doszlaby, albo nie uszyla sie na czas. A jesli chodzi o dzien tygodnia, to wlasciwie, dlaczego nie piatek?? Pozniej zamiast jednego dnia odpoczynku po imprezie, sa 2 dni... spokojny powrot do normalnosci... i dla rodziny lepiej, jesli jest spoza Łodzi na przyklad... ja tam widze same plusy. Juz nie mowiac o tym, ze w soboty zwykle w kazdym kosciele jest "slub taśmowy", a w piatki luzy, caly kosciol i przed kosciolem dla nas
asiulek82 - Pią Sie 21, 2009 11:04 pm Dokładnie, plusów jest sporo, tylko o ile ten piątek nie przypada w jakieś święto, bo wtedy może znów być problem z makijażem, fryzurą itp. ppola - Pią Sie 21, 2009 11:05 pm My moze w piatek nie mielismy ale za to nasz ślub odbył sie w środe Dzien przed Bozym Cialem, upusty byly, sala i zespol mialy wolne, fotograf tez (kamerzysty nie mmielismy ) ślub zaczelismy organizowac pod koniec wrzesnia czyli jakies 9 mcy przed godzina zero, zalezalo nam na czerwcu a wiadomo to miesiac baardzo oblegany wiec proponowali nam soboty na 2011 Kosciol mielismy tylko dla siebie - zreszta w naszym klasztorze daja bardzo malo slubów, zero problemów z makijarzem czu fryzjerem, a zaden z gosci nie marudzil ze akurat sroda, cieszyli sie ze 4 dni maja na leczenie obolalych nog i kaca
skalimonka - Pią Sie 21, 2009 11:15 pm Wiec wlasnie, Ppola wykombinowala podobnie jak ja Nasz slub bedzie w piatek dzien po Bożym Ciele, wiec dzien przed slubem bedzie czas na uspokojenie skolatanych nerwow, dlugi weekend, pozniej 2 dni odpoczynku. Dla mnie tez to ma rece i nogi i bije na głowe sobote jak dla mnie
Ppola, pytanie do Ciebie, (choc podejrzewam, ze nie bylo z tym problemow, ale jednak spytam tak dla formalnosci), czy mieliscie problemy z goscmi, ze ktos nie przyszedl badz odmowi, z powodu, ze to sroda? emi2210 - Sob Sie 22, 2009 9:32 am Jak już wcześniej napisałam my mamy ślub również w piątek. A dokładniej w pt po Dniu Niepodległości. Na początku wszyscy mówili że zgłupieliśmy ale potem jak tak się zastanowili to termin jak najbardziej im odpowiada ze względu na długi weekend przed można odpocząć aby później się wyszaleć i po również jest dzień odpoczynku
ppola - Sob Sie 22, 2009 10:29 am
JEdynie jeden kuzyn meza nie przyszedl bo powiedzial ze na długi weekend to on jest juz umowiony i wyjezdza, ale on na zadne wesela nie chodzi wiec i tak by znalazl jakas wymowke i tak
skalimonka - Sob Sie 22, 2009 11:52 am No wiec wszystkie 3 skorzystalysmy na dlugim weekendzie Czekam az ktos napisze jakis logiczny negatyw, na temat piatku. U nas tez ludzie sie dziwili, pytali dlaczego akurat w piatek, ale nikt nie byl tym faktem oburzony, czy zniesmaczony. To jest tylko kwestia czasu, sluby w piateki beda pewnie coraz czesciej sie wydarzaly i ludzie przestana sie dziwic... a moze i nie, bo wyz demograficzny dobiega konca i niedlugo sluby moga stac sie rzadkoscia
Emmily - Sob Sie 22, 2009 2:43 pm
planuję kupić używaną, np. na Allegro, więc czekania w zasadzie nie będzie, za to duża oszczędność nie wyobrażam sobie wydać 3500 na coś co założę raz w życiu. wiem, wiem, najważniejszy dzień w życiu, ale w używanej też mogę wyglądać pięknie (w końcu ładnemu we wszystkim ładnie )
[ Dodano: Sob Sie 22, 2009 4:52 pm ] aha, na terminie żadnym konkretnym też nam specjalnie nie zależy, bo w sumie co to za różnica? chcemy być razem, ślubować sobie miłość i chyba to jest najważniejsze. nie chcę dać się zwariować Malena - Wto Lis 17, 2009 1:54 am Jestem zaproszona na wesele w piątek, pierwszy raz. Jeszcze się z tym nie spotkalam ale ne mam nic przeciwko. [ Dodano: Wto Lis 17, 2009 1:57 am ]
zawsze mnie dziwią takie opinie. to, że para chce konkretego fotografa, salę czy orkiestre, nie znaczy że dała się zwariować i ślubowanie nie jest najwaziejsze, tylko żd wiedzą, czego chca i nie jest im wszystko jedno. Ja 22 miesiące przed slubem zmawialam salę, termin mialam 2 miesiące trzymany w momencie podpisywania umowy nie było wolnych terminów w zadnym miesiącu, który nas interesował. jak fotografa zamawia sie pół roku przed, też często jest juz zajęty. Oczywiście nie wolno dać sie zwariowac, ale Twoj pogląd jest jak dla mnie dość radykalny. Weira - Czw Lis 26, 2009 3:51 pm U mojego P. na śląsku, wesela w piątek to nie nowość, a tym bardziej o wczesnej godzinie. Tam zaczynają się o 13/14 i nikt nie narzeka, że za wcześnie a bawią się i cały tydzień.. co region to obyczaj.. Ja nie neguje ślubów i wesel w piątki, ale u mnie takie wesele odpada, ponieważ: piątek to zły początek - jakoś w to wierzę i w piątek każdy gość spieszy się z pracy, szykuje się na szybko... i nie wiem czy to dobrze.. skalimonka - Czw Lis 26, 2009 7:37 pm
przesądy
mozna zorganizowac to tak, zeby byl dlugi weekend i wtedy wiekszosc osob i tak ma wolne. A jak sie bierze slub cywilny w tygodniu, tez jakos ludzie docierają... prawda jest taka, ze ten komu naprawde zalęzy, zeby na ślubie być, przyjedzie i o północy
kasia_m85 - Czw Lis 26, 2009 7:54 pm
Zgadzam sie całkowicie. Ja wyszłam z założenia,że jeśli ktoś nie przyjdzie a pretekstem bedzie jakaś wymyślona bzdura to w ogóle się tym nie będę przejmować. Osoby które kocham,szanuje i na których mi najbardziej zależy beda na pewno. I nie ważne czy to byłby piatek czy sroda. skalimonka - Czw Lis 26, 2009 8:12 pm Dokladnie, tez tak uwazam. Jedna osoba, juz jak byla mowa o slubie, powiedzialam tylko, ze ślub bedzie w czerwcu, jeszcze nic wiecej nie zdazylam dodac, zaczela sie migać, ze ma w czerwcu egzaminy i nie wie czy bedzie mogla dotrzec... i na koniec dodała, ze zwykle sa egzaminy w soboty, wiec nie wie czy przyjdzie... i takie pieprzenie... A ja na to z radoscia, ze ślub jest w piątek!!  Z radoscia nie dlatego, ze ta osoba bedzie mogla przyjsc jednak...tylko ze jej sie glupio zrobilo, bo z góry założyla, ze ślub bedzie w soobte i sie przeliczyla  Nikogo przeciez nie zmuszam! Nie to nie niektorzy ludzie chcą, żeby ich prosic... no przyjdzcie, no przyjdzie....
fretka - Sro Gru 23, 2009 9:05 am My mieliśmy ślub w piątek,sale wzięliśmy mazurkas w Ożarowie i zgodzili się bez problemu na organizacje wesela w piątek.No nie powiem ze jest to nietypowy dzień ale ja byłam gotowa wyjść za mojego misia w każdy dzień tygodnia.Wesele było niesamowite:) Brinka - Sro Lut 10, 2010 10:28 pm Ja też mam ślub w piątek, w kosciele na Ogrodowej 22 nie było z tym najmniejszego problemu, no jeden malutki z godziną bo to pierwszy piątek miesiąca i jest taka dłuższa msza, więc my będziemy mieć ślub o 18:30. Piątek jest świetnym terminem ponieważ nie mam stresu że będę miała juz coś zajęte, póki co tylko jeden DJ miał ten termin zajęty. I dają całkiem fajne zniżki bo wiadomo że jest to dla nich dodatkowy zarobek
mcgmcg - Pią Cze 04, 2010 2:09 pm ja tez slyszalam o weselu w piatek mozna zrobic sobie 3 dniowe wesele:P ale mnie osobiscie to sie nie podoba ale kazdy lubi co innego
|
