Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Fotograf - plener tydzien po slubie?dobry pomysl?

blues - Sob Mar 24, 2007 12:38 am
Temat postu: plener tydzien po slubie?dobry pomysl?
hej Wam,

nasz przyszly fotograf zaproponowal nam plener tydzien po weselu.
ktos z was juz takie rozwiazanie praktykowal?
Wesele mamy pod koniec maja,czy zdjecia plenerowe(stary dworek gdzies na rudzie,osiedle robotnicze przy tymienieckiego,opuszczona fabryka(widzielismy zdjecia innej pary-super wyszlo!)w takich miejscach to dobry pomysl?
jakby co,mozemy jeszcze zmienic te miejsca,obawiamy sie jednak jak takie nowoczesne w formie zdjecia zostaną przyjete przez rodzinę:). zawsze mozemy poprosic o kilka fotek w ogrodzie botanicznym(sic!) ale jakos jego argumenty i efekty pracy z naszymi znajomymi przemowily nam do wyobrazni.
Mial ktos do czynienia z Danielem "creative photography"?
Papiery juz podpisalismy bo fotki znajomym zrobil super,elegancko tez je im podal.
Nasz znajomy Marek z hula-hop to jest to!:):)
a moze fotki pozniej niz tydzien po weselu?P.Daniel powiedzial ze przed weselem nam nie zrobi bo bedziemy spieci a to wyjdzi ena zdjeciach i on nie bedzie zadowolony.
ambitny jakis chyba:)

czekamy.
blues zonka i mąż(przyszly)

misia-misia - Sob Mar 24, 2007 12:43 am
Temat postu: Re: plener tydzien po slubie?dobry pomysl?
blues napisał/a:

a moze fotki pozniej niz tydzien po weselu?


hehe ja planuję w rok po weselu... więc tydzień to przy tym pikuś :wink:

Pusiak - Sob Mar 24, 2007 9:38 am

My owszem, nie tydzień po, ale w poniedziałek po ślubie mieliśmy zdjęcia plenerowe, więc ja nie widzę żadnych przeszkód :) A co do formy, to zdaje się że to dla Was pamiątka i Wam sie mają przede wszystkim podobać :)
soseczka - Sob Mar 24, 2007 11:09 am

zawsze będzie kolejna okazja do zalozenia jeszcze raz sukni slubnej :D
Ela_i_Adam - Sob Mar 24, 2007 11:40 am

może i jest okazja zeby załozyc drugi raz suknie ale dla mnie to nie to samo, w dzien slubu masz fryzure makijarz i to cos co widac w wyrazie twarzy zdenerwowanie szczęście i wszystkie emocje jakich doświadczasz :) tego nie da sie powtórzyc po slubie :wink: dlatego my mamy wszystkie zdiecia w dniu slubu :P
soseczka - Sob Mar 24, 2007 11:42 am

zgadzam sie.to juz nie to samo.nam fotograf takze zaproponowal zdjecia po slubie .w tym juz bylaby fryzjerka i kosmetyczka.wszystko zrobiliby tak jak bylo na slubie.ale nam to niestety nie pasowalo.
cosola - Sob Mar 24, 2007 2:42 pm

A ja uważam, że to bardzo dobry pomysł.
W dniu ślubu jest tyle emocji i tyle rzeczy do zrobienia (fryzjer, makijaż, wcisnąć się w suknię itd.), poza tym wszędzie pełno gości, a sesja w plenerze zajmuje sporo czasu. Myślę, że dodatkowy stres w dniu ślubu w postaci sesji fotograficznej jest zbędny.
A gdy będziemy już po to będziemy cieszyć się, że wszystko się udało, będziemy zrelaksowane i piękne :wink: a jeśli chodzi o fryzurę, czy makijaż to można zrobić ją drugi raz, co oczywiście wiąże sie z kosztami, ale myślę, że warto :) będziemy mieli dużo czasu i będziemy mogli pojechać w parę miejsc i zdjęcia na pewno będą cudowne :)

Pusiak - Sob Mar 24, 2007 3:18 pm

Ela_i_Adam napisał/a:
w dzien slubu masz fryzure makijarz i to cos co widac w wyrazie twarzy zdenerwowanie szczęście i wszystkie emocje jakich doświadczasz :) tego nie da sie powtórzyc po slubie :wink:


Wiesz, ja tam na swoich zdjęciach ślubnych mam nawet lepszą fryzurę i makijaż niż w dniu ślubu, a co do szczęscia i innych "ślubnych" emocji, to też je widzę :) Więc się da :) A my byśmy się np. nie wyrobili ze zdjęciami w plenerze, a tak to luz, spokój, bez pośpiechu, każdą pozycję można było na spokojnie przemyśleć, ustawić, można się było bez obaw ubrudzić :)

sauvignon_blanc - Sob Mar 24, 2007 4:56 pm

Ja nawet nie biorę pod uwagę pleneru w dzień ślubu. Za dużo jest do zrobienia w ten dzień. Poza tym w trakcie wesela nie zostawiłabym gości na tyle czasu samych a przed ślubem bałabym się że pobrudzę suknię.
Poza tym jaką macie pewność żę pogoda w dzień ślubu będzie ładna?

Pusiak - Nie Mar 25, 2007 10:10 pm

sauvignon_blanc napisał/a:
Poza tym jaką macie pewność żę pogoda w dzień ślubu będzie ładna?


Tego to akurat nikt nie przewidzi :) Nawet tydzien po ślubie może być ohydna :)

sauvignon_blanc - Nie Maj 06, 2007 1:08 am

Masz racje ale zawsze można przełożyć. A jak się nastwaisz że ma być w dzień ślubu i koniec to może być pewien problem, a po co sobie dokładać w ten dzień stresów.
My w umowie z fotografem mamy zapis że ustalamy termin sesji do skutku, aż będzie ładna pogoda. Myślę że w tygodniu po ślubie będzie choć jeden ciepły i słoneczny dzień.

gosc - Nie Maj 06, 2007 12:58 pm

Ela_i_Adam napisał/a:
w dzien slubu masz fryzure makijarz i to cos co widac w wyrazie twarzy zdenerwowanie szczęście i wszystkie emocje jakich doświadczasz :) tego nie da sie powtórzyc po slubie :wink: dlatego my mamy wszystkie zdiecia w dniu slubu :P

to tak samo jak i my. Fakt, że boję się, że suknia się pobrudzi ale postaram się uważać. Dlaczego tak decyzja, bo jak za parę lat będę te zdjęcia oglądać to będę widziaŁa siebie i mojego Crissa, nasze emocje, zdenerwowanie pomieszane z radością, naszą miŁość. Oczywiście, jeśli się okarze, że pogoda nie dopisze to trudno, przesuniemy termin sesji plenerowej na po ślubie ale to już nie będzie to samo

EJ-ET - Nie Maj 06, 2007 2:22 pm

ja do tej pory też planowałam sesję (plener) w dniu ślubu ze względu na fryzurę makijaż i emocje o których zresztą Ela i Sajonara już pisały, ale właśnie ze względu na obawy przybrudzenia sukni jednak chyba dam się namówić na termin po ślubie np w poniedziałek, wtorek, zobaczymy jak zaplanujemy wyjazd.
Wtedy luźniejsza fryzura (bo na wesele a pewno będę miała upięte włosy) i delikatny makijaż...i tak w plenerze nie ma takich bliskich ujęć, jak w studio, to powinno wyjść ok, zresztą będzie ciekawie, bo będą 2 "rodzaje" zdjęć ślubnych (te z kościoła i wesela+plener z nieco innymi włosami). A emocje - cóż myślę że nie miną tak szybko...

dominiqsz - Nie Maj 06, 2007 3:34 pm

Ja tydzień po ślubie to chce miec juz zdjęcia gotowe :) Moim zdaniem nie jest to głupi pomysł, ale obawiam się że całe wesele martwiłabym się zyby tylko sie coś nie stało z suknia :/
gosc - Nie Maj 06, 2007 3:42 pm

dominiqsz napisał/a:
całe wesele martwiłabym się zyby tylko sie coś nie stało z suknia :/

trafna uwaga Dominiqsz, przecież możemy się czymś zalać, czy ubrudzić na samym froncie sukni i co wtedy ze zdjęciami :?: :)

EJ-ET - Nie Maj 06, 2007 3:53 pm

oj Dziewczyny! wtedy obróbka zdjęć ;)
lmyszka - Nie Maj 06, 2007 4:02 pm

my nie mamy wogóle fotografa zamówionego, planujemy właśnie po ślubie wybrać się ze znajomym który nam porobi fotki, mamy sprzęt tylko potrzeba nam rąk do robienia ich :) nie wyobrażam sobie zrobić to w dniu ślubu :)
kochecka - Nie Maj 06, 2007 10:51 pm

EJ napisał/a:
oj Dziewczyny! wtedy obróbka zdjęć ;)

no wlasnie, przecież fotograf zawsze poprawia małe niedociągnięcia nawet zęby mogą wybielić

gosc - Pon Maj 07, 2007 6:21 pm

no ale to przecież nie o to chodzi. Wiem, że na tych zdjęciach możemy wyglądać jak Brad Pit i Angelina Jolie, tylko po co? Chcę żeby byŁy prawdziwe i autentyczne i prosto z dnia ślubu
kochecka - Pon Maj 07, 2007 6:30 pm

zgadzam się Sajonara ale w sumie w przypadku gdyby suknia sie jakoś ubrudziła w widocznym miejscu to nie miałabym nic przeciwko żeby fotograf to zatuszował
Aniadamowicz - Wto Maj 08, 2007 1:00 pm

EJ- to zupełnie tak jak ja

Zdjęcia plenerowe będą w poniedziałek po slubie, bo w dniu ślubu nie będziemy mieli czasu na spontaniczną sesję w plenerze. Może i wolałabym aby te zdjęcia były robione w dniu ślubu, ale nerwy jakie temu towarzyszą i obawa przed ubrudzeniem spowodowała ze zrezygnowalismy. I tak będą fotki z kościoła i z sali, zatem mnie nie przeszkadza że plener nie będzie w dniu slubu.
Zreszta juz na spokojnie na plenerze odwazymy sie troszke pofantazjować i jak się suknia ubrudzi bo chce troszke poszaleć to zupełnie w niczym to nie przeszkodzi.

Maja_Kris - Wto Maj 08, 2007 2:25 pm

ja bede miala fotki w tydzien po.specjalnie sie zdecydowalam na taka date bo wtedy nie bedzie pospiechu no i moge ubrudzic kiecke :)
Agnieszka19 - Wto Maj 08, 2007 2:40 pm

Aniadamowicz napisał/a:

Zdjęcia plenerowe będą w poniedziałek po slubie, bo w dniu ślubu nie będziemy mieli czasu na spontaniczną sesję w plenerze. Może i wolałabym aby te zdjęcia były robione w dniu ślubu, ale nerwy jakie temu towarzyszą i obawa przed ubrudzeniem spowodowała ze zrezygnowalismy. I tak będą fotki z kościoła i z sali, zatem mnie nie przeszkadza że plener nie będzie w dniu slubu.
Zreszta juz na spokojnie na plenerze odwazymy sie troszke pofantazjować i jak się suknia ubrudzi bo chce troszke poszaleć to zupełnie w niczym to nie przeszkodzi.


Zgadzam się z tym. Nie wiem jeszcze czy zdjęcia będą akurat w poniedziałek, ale na pewno po slubie :D

Dunia - Pią Maj 25, 2007 8:20 pm

Ja miałam robiony reportaż + krótki plener w dniu ślubu. Wyszliśmy na pół godziny (podczas obiadu), a i tak goście wymawiali nam że tak długo... A prawdziwy plener mieliśmy 2 tygodnie po ślubie. Trochę było z tym biegania, bo zdecydowałam że pójdę do fryzjerki, która czesała mnie na ślub, do kwiaciarki, żeby zrobiła mi kopię bukieciku. To były minusy. Tym, że sukienka była u dołu lekko ubrudzona, a R. odpadł guzik od kamizelki fotografka w ogóle nie kazała się martwic- magia Photoshopa :wink: A plusy? Umówiliśmy się na dzień, gdy miała byc (i była) piękna pogoda, byliśmy na totalnym luzie, a wskoczenie po kilkunastu dniach w sukienkę i patrzenie na R. w pełnej gali przywołało miłe wspomnienia :oops:
kochecka - Pią Maj 25, 2007 8:22 pm

Dunia a gdzie Twój wątek z relacjami i zdjęciami he? :D
Aniadamowicz - Wto Maj 29, 2007 9:13 am

Tak jak mówiłam plener odbył sie w poniedziałek po weselu. To był bardzo dobry pomysł. Mieliśmy cały dzień aby zrobić zdjęcia w kliku miejscach.
Pojechalismy do Arboretum w Rogowie.... w maju wszystko intensywnie kwitnie jest pieknie. Po drodze zrobilismy kilka fotek przy ciuchciach a wracajac do łodzi kilka fotek na myjni jak myje slubne autko.... oraz zupełnie z innej beczki zdjęcia w manufakturze. Poświęcilismy na to cały dzień i warto było. Suknia upaprana kompletnie ale o to własnie chodziło żeby być wyluzowanym, mieć szalone pomysły i nie przejmować się gdy coś się pobrudzi ;)

A oto jak zostalismy przyłapani przez zwykłego spacerowicza...
http://tinyurl.com/294q4l

:)

EJ-ET - Wto Maj 29, 2007 1:52 pm

Wow no to super, że tak Wam się udało, zdjęcia które zobaczyłam spodobały mi się, jak będziesz miała swoje to też nam się pochwal ;)
(jeszcze będę główkowac bo sama tez myślałam o Manufakturze a w dniu slubu, tj w sobotę pod koniec wakacji w ogóle sobie tego nie wyobrażam przez tłumy ludzi jakie możemy tam spotkać...)
Aha no i ten spacerowicz nie taki zwykły-troszkę ma sprzęcior i zainteresowania ;)

Aniadamowicz - Pon Cze 11, 2007 3:46 pm

Aniadamowicz napisał/a:
Tak jak mówiłam plener odbył sie w poniedziałek po weselu. To był bardzo dobry pomysł. Mieliśmy cały dzień aby zrobić zdjęcia w kliku miejscach.
Pojechalismy do Arboretum w Rogowie.... w maju wszystko intensywnie kwitnie jest pieknie. Po drodze zrobilismy kilka fotek przy ciuchciach a wracajac do łodzi kilka fotek na myjni jak myje slubne autko.... oraz zupełnie z innej beczki zdjęcia w manufakturze. Poświęcilismy na to cały dzień i warto było. Suknia upaprana kompletnie ale o to własnie chodziło żeby być wyluzowanym, mieć szalone pomysły i nie przejmować się gdy coś się pobrudzi ;)

A oto jak zostalismy przyłapani przez zwykłego spacerowicza...
http://tinyurl.com/294q4l

:)


Zdjecia zamiesciiłam juz w innym wątku, ale dla tych które nie czytały polecam...
http://www.wikaad.pl/imprezy/ania_i_bartek/

Agha - Pon Wrz 01, 2008 9:07 am

My mieliśmy ślub w piątek, a plener we wtorek po. Jak dla mnie rewelacyjny pomysł. Mieliśmy weekend aby odpocząć oraz poniedziałek aby doprowadzić stroje ślubne do porządku.
Plener mieliśmy w Arkadii, zatem środek tygodnia i godziny przedpołudniowe, pozwoliły nam na trochę prywatności w tym cudnym parku. Im później i im bliżej weekendu, tym więcej par przyjeżdża tam na plener.
Sam pomysł zrobienia pleneru tak szybko miał dużo plusów:
- udało nam się trafić w pogodę, było i ciepło i słonecznie (koniec sierpnia);
- jeszcze byliśmy w weselnym nastroju;
- mnie się jeszcze nie pojawiły odrosty po cudnym balejażu ;-)
- dla dziewczyn po solarium też jest to dobre rozwiązanie ;-)
- jeszcze na twarzy odczuwałam cudownie relaksujące działanie alg, dzięki czemu leciutki makijaż i twarz wyglądała świeżo
- ...

ogólnie same plusy :-D

- aha, i co jeszcze: tak kamerzysta jak i fotograf, byli jeszcze przed następnym tygodniem czyli następnym ślubem. Jeszcze byli w tematyce naszego ślubu i jeszcze nie dobijały im się następne pary :-)

agniesia22 - Pon Wrz 01, 2008 9:28 am

My również jesteśmy umówieni na plener po weselu. Prawdopodonie w poniedziałek, uważam że to dobry pomysł. Jesteśmy wypoczęci i nie trzeba się śpieszyć mamy cały dzień na robienie zdjęć. Makijaż pewnie jeszcze w porządeczku, fryzurka do małej poprawki, uśmiech i szczęscie jeszcze jest na twarzach, wydaje mi się że to dobry moment. Tydzień to jak dla mnie za długi odstęp.
Debussy - Pon Wrz 01, 2008 9:30 am

My też będziemy mieć długi plener kilka dni po ślubie, ale w dzień ślubu też :twisted:
Tak z godzinkę, żeby się za bardzo nie zmęczyć i wkorzystać świadków i samochód. :-)

Emi - Pon Wrz 01, 2008 11:22 am

My na początku chcieliśmy mieć zdjęcia plenerowe w dniu ślubu. Rozmawialiśmy z fotografem, który stwierdził że to wyłącznie nasza decyzja. Powiedział jednak, ze z własnego doświadczenia wie, iż pary w dniu ślubu są często bardzo zestresowane i to niestety widać na zdjęciach. Dodatkowo byłyby problemy z umówieniem kosmetyczki i fryzjera na konkretną godzinę: wszystko zależałoby od pogody, od tego czy te zdięcia się odbędą czy nie.
Dlatego zdecydowaliśmy, ze sesję przełożymy na "po ślubie". Nie będę musiała się martwić pogodą, czy akurat nie będzie padać, no i nie będę miała problemu z umówieniem kosmetyczki czy fryzjera w dniu ślubu.
A co do ubrudzonej sukni, to wydaje mi się, że po ślubu ewentualne przybrudzenia można by spróbować sprać lekko woda z mydłem, albo po prostu wyretuszować na zdjęciach :-)

emilkaa - Pon Wrz 01, 2008 11:30 am

uwazam ze to dobry pomysl
argumenty podaly juz inne dziewczyny
ja moge tylko z doswiadczenia potwierdzic ze jest to dobre rozwiazanie - w naszym wypadku dwa tygodnie po slubie

Agha - Pon Wrz 01, 2008 1:42 pm

Emi napisał/a:
My na początku chcieliśmy mieć zdjęcia plenerowe w dniu ślubu.


My początkowo tak samo, gdyż zależało nam na zdjęciach z samochodem. Ale potem stwierdziliśmy, że nie damy rady czasowo. Albo, że jak pojedziemy na zdjęcia, to się wygnieciemy, ubrudzimy albo coś w tym stylu.
W końcu udało nam się zrobić coś w rodzaju pleneru z samochodem zrobić u mnie przed domem. Błogosławieństwo skończyła się na tyle wcześnie, że gdybyśmy od razu ruszyli do kościoła, bylibyśmy za wcześnie.
Wykorzystaliśmy zatem czas, na zrobienie kilku zdjęć przy samochodzie, sami i ze świadkami. Mamy także kilkuminutowy filmik.
Super wyszło.

MałaMi1 - Pon Paź 06, 2008 11:43 pm

pomysl bardzo dobry- my mielsimy plener tydzien po slubie i wszystko odbylo sie bezstresowo :)
EwaM - Sro Paź 08, 2008 10:46 pm

My mieliśmy nawet półtora tygodnia po. Oczywiście to dodatkowe koszty, bo fryzjer i makijaż, ale warto było. Plener zabrał nam kilka godzin, byliśmy zmęczeni, spoceni, łaziliśmy po polach i wertepach i nawet lekko podarłam welon.
Ale przynajmniej byliśmy wyluzowani i szczęśliwi. Widać to na zdjęciach. W dniu ślubu nie byłoby takiego luzu. :)

miluka - Czw Paź 09, 2008 8:42 am

My mielismy plener nawet dwa i pół tygodnia po ślubie i naprawde polecam. Nie bylismy stremowani, już na luzie zadowoleni usmiechnięci. W dzień ślubu nic by z tego nie wyszło raz że byłam zestresowana , a dwa ciągle uważałabym na sukienkę żeby sie nie pobrudziła czy nie popruła.
Esmeralda - Wto Sie 09, 2011 3:28 pm

my mieliśmy plener miesiąc po slubie, po powrocie z podrózy poslubnej i to bardzo dobry pomysł, człowiek jest na luzie, ma pomysły, jest opalony; nie wyobrażam sobie robić sesję w dzień ślubu
Magda_Bros - Sro Sie 10, 2011 10:39 am

a co za roznica kiedy ? byle byscie byli wypoczęci i jakos sensownie to zaplanowali :)
alamakota - Wto Paź 04, 2011 9:02 pm

Hej,

My mieliśmy nawet nieco ponad miesiąc po slubie, bo najpierw wakacje, potem nie mogliśmy trafic z pogodą, która tego lata była dość nieprzewidywalna :)

Ale w końcu sie udało, we wrzesniu, także nie ma to znaczenia kiedy.

kaledonia - Pon Lip 01, 2013 6:01 pm

Nam pogoda nie dopisała w tygodniu po ślubie i musieliśmy zrezygnować z pleneru...miejmy nadzieję,że zdjęcia ze ślubu wyjdą dobrze.
misia-misia napisał/a:
hehe ja planuję w rok po weselu... więc tydzień to przy tym pikuś :wink:

A już się bałam,że tylko my jesteśmy tacy inni :lol: O ile się zmieścimy w ślubne ubrania też zrobimy sobie taką sesję plenerową.

artisticzoom - Pon Lip 01, 2013 9:09 pm

kaledonia napisał/a:
Nam pogoda nie dopisała w tygodniu po ślubie i musieliśmy zrezygnować z pleneru...miejmy nadzieję,że zdjęcia ze ślubu wyjdą dobrze.

a dlaczego zrezygnować musieliście?
Przecież można zrobić sesję i 2 tygodnie po ślubie, i 3 tygodnie... czasami jest tak, że Klienci moi wyjeżdzają tuż po ślubie na miesiac miodowy i wracają z urlopu po 3 tygodniach i dopoero wtedy sesję robimy...

kaledonia - Pon Lip 01, 2013 10:23 pm

Mieszkamy za granicą,a ślub był w Łodzi więc nie było jak zabrać sukni i fotografa :wink:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group