Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Sprawy ślubno-weselne - Ślub i wesele w najwyższych standardach

Silvia - Sro Lut 08, 2006 1:36 pm
Temat postu: ?lub i wesele w najwyższych standardach

prosze aby wszyscy ktorzy maja doswiadczenia z absolutnie NAJ wesel bez liczenia kosztow, po prostu wsyzstko co najlepsze napisali cos od siebie... adresy najlepszych kwiaciarni, firm dekorujacych, najlepszych kamerzystów, fotografów, najlepszych wizażystów i fryzjerów. Najlepiej w okolicach iw Łodzi (BO W WAWIE TO JA MAM TEAKIE ADRESY - JAK KTOS BY CHCIAL....)

Alma_ - Sro Lut 08, 2006 1:47 pm

Nie biorąc pod uwagę kosztów, a tylko jakość i upodobania ;) wybrałabym tak samo czyli:

:arrow: wesele u Boryny / Madame Synowieckiej (przy mniejszej ilości gości i akceptacji dwóch poziomów sal: jadalnej i tanecznej)
:arrow: muzykę Wiwat Trio
:arrow: fotografię Zbyszka Kruka

Nie trafiłam na lepszych, ale cenowo nie odstają oni aż tak bardzo od średniego poziomu, więc mogliśmy sobie pozwolić na wyłączenie ceny jako kryterium wyboru.

W innych dziedzinach dopiero zaczynam poszukiwania ;)

Agatka_P - Sro Lut 08, 2006 1:52 pm

A moim zdaniem to jest bardzij rzecz gustu a nie ceny bo jednemu mogą podobać sie te tanie rzeczy a innemu te drogie
Alma_ - Sro Lut 08, 2006 1:56 pm

Oczywiście, że nie chodzi o to, że droższe lepsze. Raczej o to, co wybralibyśmy, gdybyśmy nie musieli liczyć się z kosztami (co nie oznacza koniecznie opcji najdroższej).

Ale wydaje mi się, że w Warszawie jest dużo większy wybór i dużo większa rozpiętość cenowa, w Łodzi np. nie znalazłam sali, w której wesele kosztowałoby więcej niż 160 - 170 zł od "talerzyka". Po prostu rynek jest inny i usługodawcy się do niego dopasowują.

szczako - Sro Lut 08, 2006 1:57 pm

my jakos specjalnie na koszty nie patrzylismy wybierajac sale, orkeistre i inne takie. owszem wazne, zebysmy zmiescili sie w zalozeniu, ale na niektore rzeczy wolimy wydac wiecej. biorac pod uwage, ze podejmujemy decyzje nie zupelnie bez pomocy, tez wybralabym tak samo.

- Madame Synowiecka
- Finezja (to orkiestra)
- klisza. pl, chociaz Pan Kruk jest owszem rewelacyjny

Filomena - Sro Lut 08, 2006 2:17 pm

Co do sali, ja bym wybrała znowu Klub Spadkobierców. ?adnych, nawet najmniejszych uchybień, pełna fachowość, uśmiech na twarzy, otwartość na życzenia odbiegające od sztampy weselnej, dbałość o szczegoły (Pani Menedżer dzwoniła do mnie dzień przed weselem upewniając się, czy zgadzam się na wymianę gatunku kwiatów na stołach, bo w kwiaciarniach nie było dostatecznej ilości białych alstomerii, żadnego puszczania na żywioł i jakoś to będzie, jak to się zdarza niestety gdzie indziej). Menu zastępcze dla alergików i wegetarian dostępne bez żadnego zdziwienia, serwetki materiałowe, obsługa kelnerska do wszystkiego (a nie, że goście sami sobie będą nalewali alkohol), soki przelane do dzbanków, żadnych plastikowych butelek na stołach. Może nie wszyscy zwracają uwagę na takie rzeczy, ale ja tak. Straszna klientka ze mnie :wink: . Co do ceny - bez tortu i dodatkowych płynów wcale nie przekraczała drastycznie cen w innych miejscach, a wartość dodana związana z profesjonalnym podejściem do klienta była dla mnie najważniejsza (i oczywiście piękne wnętrza).
szczako - Sro Lut 08, 2006 2:29 pm

przypomnialo mi sie jeszcze jedyne (jak do tej pory) wesele, na ktorym bylam. w Hotelu 500 w Strykowie. polecam. obsluga super. standard sali rowniez na wysokim poziomie ... wiecej napisalam o tej sali w odpowiednim watku.
Pusiak - Sro Lut 08, 2006 3:29 pm

Jakbym miała nieograniczoną ilośc pieniędzy to może zmieniłabym miejsce wesela :) Nie byłoby wtedy w Łodzi, ale w Dworze Osowieckim, w okolicach Grodziska Mazowieckiego, jest to filia Starego Dworu :)

Ale co za tym idzie musiałabym zmienić to co wiąże sie z miejscem.... więc nie wiem.... :) Zdjecia Zbyszka, Nasza bryczka..... nie, nie zamieniłabym tego na nic :)

Ewentualnie dodałabym tylko zdjecia studyjne :) i może troszeczke inaczej udekorowałabym salę :) I zrobiła przyjecie na więcej osób :)

Żaneta - Sro Lut 08, 2006 6:09 pm

Jeżeli mialabym dużo pieniążków do dyspozycji to zamienilabym moją salę na restaurację,ale nie wiem jaką i zdjęcia plenerowe
tylko tyle :)

bajeczka - Sro Lut 08, 2006 9:03 pm

Fotografa bym zostawiła bez zmian, ale sala to by był Eden np lub Boryna (ale tylko na podstawie zdjęć bo nei byłam)

Zespół Fortepian - świetni ale biorą 4000 . :(

A Silvia - planujesz wesele z szefem Cosa Nostry czy Billem Gatesem? :)

Madlen - Sro Lut 08, 2006 10:28 pm

a ja uważam, że wesele i te wszystkie drogie dodatki nie są najważniejsze, wydanie majątku nie jest gwarancją dobrej zabawy, braku stresów i pięknych wspomnień.
Pusiak - Czw Lut 09, 2006 1:03 pm

jasne, że drogie dodatki i oprawa nie sa najważniejze i nie gwarantuja szczęścia :) Ale posiadanie dużej ilości pieniedzy, które mozesz przeznaczyc na wesela sprawia, że nie masz problemu typu, że z czegos musisz zrezygnowac na korzyść czegos innego, i możesz zrealizowac swoje dziewczece marzenia :)
Madlen - Czw Lut 09, 2006 5:28 pm

Pusiak napisał/a:
jasne, że drogie dodatki i oprawa nie sa najważniejze i nie gwarantuja szczęścia :) Ale posiadanie dużej ilości pieniedzy, które mozesz przeznaczyc na wesela sprawia, że nie masz problemu typu, że z czegos musisz zrezygnowac na korzyść czegos innego, i możesz zrealizowac swoje dziewczece marzenia :)


nie no oczywiście, że fajnie jest jeśli można spełnic swoje wszystkie marzenia, tylko właśnie chodziło mi o to, że duża ilośc kasy włożona w organizację nie zapewni udanej zabawy. Przypominają mi się wesela w mojej rodzinie na wsi sprzed 10 lat, gdzie wujek rozstawial taki drewniany namiot u siebie na podworku, każdy talerzyk był z innej zastawy, na stole tylko foliowe ceraty, orkiestra grała a goście tańczyli pod gołym niebem na gołej ziemi. Wesela tanim kosztem, zupełnie inne standardy niż teraz, a wszyscy mają cudne wspomnienia z tych imprez

gosiaczek - Pią Lut 10, 2006 9:12 am

Wiecie, co? Pachnie mi to jednak szpanem :evil: Po to mamy cały przeobszerny dział podzielony na kwiaciarnie, fryzjerów, wizażystów, fotografów, muzyków i kogo tam jeszcze, żeby każdy znalazł cos dla siebie.

I słusznie Madlen pisze, że kupa szmalu wydana na wesele nie gwarantuje dobrej zabawy, ani tym bardziej szczęśliwego małżeństwa. No chyba, że chodzi o to, żeby gościom oko zbielało - to tak.

adriannaaa - Pią Lut 10, 2006 11:07 am

no i do tego najdroższe nie zawsze znaczy najlepsze...
strawberrytea - Pią Lut 10, 2006 1:07 pm

podobno świetne wesela robia w Dobieszkowie :) Poza tym jest tam ogród więc jesli planujesz ślub latem to to jest świetne miejsce :)
Żaneta - Pią Lut 10, 2006 7:59 pm

Ja nie napisalam,że wybralabym salę za 200 PLn za talerzyk tylko wlaśnie restaurację zamiast sali dzialkowej wlaśnie z oszczędności czasu... nie mielibyśmy tyle pracy przed ślubem i kamerzystę bo wydawalo nam się,że będziemy mieli ladny film,ale niestety :cry: Nie musialby byc najdroższy,po prostu,żeby byl,a to co piszemy to są nasze marzenie i wesele nawet gdyby kosztowalo 60000 to nie dlatego żeby bylo udane,ale,żebyśmy my byly z tego co wybralyśmy zadowolone.
Linka - Sob Lut 11, 2006 9:37 am

Nie bardzo rozumiem prośbę-pytanie o najwyższe standardy ślubno-weselne. Standardy dla kogo? Czy standard nie powinien być wspólny dla każdego. Chyba chodzi to o jakość.
Ponieważ wiąże się to nieodłącznie z kosztami to dyskusja na ten temat (najlepsze wesela to robia tu, a tamta sala jest ohydna...) jest trochę niezręczna i można nią kogoś urazić.

adriana - Sro Kwi 11, 2007 9:56 am

Witam
Gdy przeczytałam ten post tak pomyślałam, gdybym miała klienta dla którego koszty nie miałyby aż takiego znaczenia napewno odbyłoby się to w plenerze w okresie letnim Bardzo dużo kwiatów, świec oraz lampionów. Oczywiście olbrzymi podest do tańczenia i mini orkiestra (nie tam zepół grający z podkładów) na około 10-15 muzyków.
Olbrzymi namiot ( tak na wypadek zmiany pogody ). Miejsce to albo w okolicy jeziora bądź morza lub góry.Zielono, kolorowo, romantycznie i hucznie.
I wiele, wiele atrakcji
Pozdrawiam

Maja_Kris - Sro Kwi 11, 2007 10:04 am

najdrozej? wsadzic rodzine do samolotu i na seszele!!! slub na plazy to jest to!
adriana - Sro Kwi 11, 2007 10:10 am

to jest ułatwienie , ale najmilej i najciekawiej jest zorganizować uroczystość w Polsce.Naprawdę czasami warto poswięcić się temu a nie tak poprostu wyjechać na wyspy, do cieplejszego klimatu.
To możemy zrobić zawsze ale wesele w Polsce na najwyższym poziomie chyba nie za bardzo.

Agnieszka19 - Sro Kwi 11, 2007 11:03 am

A ja nic bym nie zmienila. Fakt że sami też dokładamy troche do wesela i staramy się oszczędzać to szukamy ludzi i wszystkiego jak najlepszych.
Sali bym nie zmieniała( OSP GADKA STARA)
Kamerzysty i fotografa też nie
Samochodu też nie
Nie wiem jak z ubraniem i obrączkami bo jeszcze nie wybiraliśmy.
To że coś jest droższe nie znaczy że lepsze :smile:

adriana - Sro Kwi 11, 2007 11:07 am

oczywiście a z doświadczenia wiem,że sporo jest takich firm,które uważają,że jak wycenią się na drogą firmę to uważane będą za profesjonalistów.
Wierzcie mi a najczęściej dzieje się to zespołami weselnymi.Ile ja się ich nasłuchałam i na oglądałam - miałybyście takie samo zdanie jak ja.

Maja_Kris - Pią Kwi 13, 2007 3:48 pm

prawde powiedziawszy to mielismy taki pomysl zeby zabrac najblizszysz do Tunezji i wziasc slub w ambasadzie, wesele milobyc w zaprzyjaznionej restauracji ale jako ze reszta rodziny by sie na nas obrazila , a ja strasznie chcialam miec biala suknie i kosciol zrezygnowalismy . teraz tak sobie mysle- nasz slub bedzie na najwyzszych standardach - BO NASZ!
=MiLi= - Pią Kwi 13, 2007 4:08 pm

Hmm dla każdego co innego znaczy najlepsze. Każdy ma inny gust i każdemu podoba się co innego. Mnie strasznie się podobają zdjęcia FotoEwy a jest wiele osób, którym się nie podobają. Niestety FotoEwa była za droga, więc wzięliśmy innego Fotografa do zdjęć studyjnych, który nam się podobał. A reszta.. nie zmieniłabym nic :) Kamerzysta, Fotoreportaż - Alcom, Orkiestra - Remedium i żadna inna, może nad salą bym się zastanowiła.. tzn wolałabym większą i zaprosiłabym więcej ludzi, ale ta, którą mamy jest świetna i na naszych gości wystarczy :) Tak jak napisała Maja_Kris. To będzie ślub w najwyższych standardach, bo nasz i taki jaki sobie wymyśliliśmy :)
gosc - Sob Kwi 14, 2007 1:09 pm

a ja tak sobie myślę, że gdybyśmy nie musieli się wogóle z pieniędzmi liczyć to chyba bym chciaŁa ślub i wesele w naszych Tatrach. ?lub w kaplicy na ChochoŁowskiej Polanie a potem weselicho w schronisku. Plener wśród skaŁ Doliny i nad Smreczyńskim Stawem. ByŁoby cudownie :)
A tak będziem mieli wymarzony ślub i wesele na obecne warunki. Ale to nie znaczy że sobie czegoś odmawialiśmy, bo zdjęcia będą wspaniaŁe, autto wymarzone, wesele w od wielu lat upatrzonym lokalu. Suknię też mam wymarzoną.
A co najważniejsze - biorę ślub z moim ukochanym i będziemy ten dzień świętować w gronie najbliższych. WŁaśnie to jest ślub w najwyższych standardach :D

cosola - Sob Kwi 14, 2007 10:31 pm

Sajonara6 napisał/a:
ślub i wesele w naszych Tatrach. ?lub w kaplicy na ChochoŁowskiej Polanie a potem weselicho w schronisku

Cudowny pomysł :D my też kochamy góry to było by naprawdę fajne wesele, ale ja wybrałabym Jaszczurówkę :D

MałaMi1 - Nie Lis 04, 2007 12:40 pm

jeśli chodzi o orkiestre to zdecydowanie ?piewający Fortepian. Zespół jest z Warszawy ale dojeżdżają na wesela po Polsce. Wierzcie mi jest to najwyższy poziom elegancji i śpiewu, wejdźcie na ich stronę internetową a samo to zrobi na Was ogromne wrażenie.

Jesli chodzi o salę to dla nas na odpowiednim poziomie okazał się Belweder w Konstantynowie, ale to kwestia gustu, każdemu z na spodoba się coś innego.

Usunęłam cenę zespołu. Prosimy o podawanie takich danych wyłącznie na priv.
Pusiak

SYLWECZKA - Nie Lis 04, 2007 5:54 pm

Cały ten temat jest jakiś dziwny!!!
Po pierwsze autorka nie napisała nic poza tym jednym postem, nawet nie komentuje wypowiedzi innych na jej temat!
Po drugie wygląda mi to na zwykły szpan kasą! Dobrze napisałyście dziewczynki, że mnóstwo kasy wydane na wesele nie gwarantuje dobrej atmosfery i zabawy na weselu!

MałaMi1 - Nie Lis 04, 2007 6:01 pm

myślę, że autorka nie miała tu nic złego na myśli i szpanu kasą też... przynajmniej ja to odebrałam w ten sposób, że chodzi o organizację wesela na wysokim poziomie i tyle... a jesli kogoś stać na zespół np za 6tyś to w sumie dobrze jest mu taki polecić :-)

ja też nigdy nie stawiałam na przepych i organizowanie wesela za wszelką cenę, ale jeśli komuś potrzeba takich informacji to czemu nie :-)

a to, że włożona w wesele kasa nie gwarantuje dobrej atmosfery i zabawy gości to nie podlega dyskusji ;-)

SYLWECZKA - Nie Lis 04, 2007 6:14 pm

Wszystko się zgadza, tylko że dla każdego "wysoki standard" może oznaczać coś innego, bo chyba nie chodzi tylko o wysoką cenę!Są osobne wątki w których piszemy o salach, zespołach, fotografach, fryzjerach itd. są te z adresami i te z opiniami - każdy może je sobie przeczytać i wybrać coś dla siebie. Wydaje mi się, że chodziło o podkreślenie że pieniądze nie grają roli i oczekiwanie na gotową listę! Pewnie nie dowiemy się "co autorka miała na myśli" skoro sie tu nie pojawia!
Oczywiście wiadomo, że najlepiej byłoby mieć mnóstwo pieniędzy i organizować wszystko nie licząc sie z kasą.

:wedding:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group