|
Forum Weselne miasta Łodzi Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim |
|
Zaproszenia - Problem z zawiadomieniami "po" ślubie...
misia-misia - Sob Sty 14, 2006 8:30 pm Temat postu: Problem z zawiadomieniami "po" ślubie... Czy ktoś mi może powiedzieć, jak określić państwa młodych na powiadomieniach wysyłanych po ślubie? Czy należy napisać: " Hermenegilda i Adolf Dziwaczni mają zaszczyt zawiadomić....że dnia XY wstąpili w związek małżeński itd" czy "Hermenegilda Dziwna i Adolf Dziwaczny mają zaszczyt zawiadomić... że wstąpili w związek małżeński itd"
Jak to się pisze??
Alma_ - Sob Sty 14, 2006 8:33 pm
Jeśli piszesz po ślubie to, na logikę, powinniście chyba zawiadamiać jako małżeństwo. Jeżeli żona przyjmie nazwisko męża, to mogą figurować na powidomieniu pod jednym, jeśli nie - to pozostaje każdego wymienić z imienia i nazwiska. W każdym razie - wg stanu po ślubie.
Ale wysyłanie zaproszeń po ślubie to moim zdaniem średni pomysł - nie lepiej zawiadomić przed i przy okazji zaprosić do kościoła?
misia-misia - Sob Sty 14, 2006 8:45 pm
Alma ale zle mnie zrozumiałaś. Ja nie mówię o zaproszeniach ale powiadomieniach o ślubie!
A powiadomienia te wysyłam do rodzin z innych miast , które to osoby nie przyjadą nawet na ślub. Wiec na logikę nie wyśle im zaproszeń tylko powiadomienia. Taki jest zwyczaj....
Alma_ - Sob Sty 14, 2006 8:54 pm
Tak, znam ten zwyczaj i dobrze Cię zrozumiałam
To właśnie tego zwyczaju za bardzo nie rozumiem Ja wysłałabym nawet rodzinie z Australii zaproszenie na ślub, bo a nuż obudzą się w nich uczucia rodzinne tak silne, które każą im przelecieć pół świata i mojego ślubowania wysłuchać osobiście? Wolę dać im szansę
Agatka_P - Sob Sty 14, 2006 8:55 pm
Jak będzie po ślubie to wpisz Hermenegilda i Adolf Dziwaczni mają zaszczyt zawiadomić.... a jak przed ślubem to Hermenegilda Dziwna i Adolf Dziwaczny mają zaszczyt zawiadomić...
A tak wogóle to co za różnica czy wyślesz powidomienie czy zaproszenie jak będą mieli nie przyjechać to nie przyjadą a jak będą mieli przyjechać to przyjadą. Też jestem za zaproszeniem a poczują się docenieni że się o nich pamiętało
anna_b - Sro Mar 15, 2006 4:12 pm
Jeżeli panna młoda przyjmuje nazwisko męża, można zawsze zaznaczyć na takim zawiadomieniu, że z domu np. Kowalska - ale, Misia-Misia, Twoja rodzinka chyba wie jakie miałaś nazwisko panieńskie
Osobiście wolałabym dostać zaproszenie na ślub+wesele ewentualnie na sam ślub, niż zawiadomienie po ślubie
Zatem przyłączam się do Almy_ i Agatki_P - lepsze zaproszenie, niż zawiadomienie... A "nóż, widelec" i rodzina Cię zaskoczy i przyjedzie
misia-misia - Czw Mar 16, 2006 9:57 am
Drogie forumowiczki...Oznajmiam wszem i wobec że zrezygnowalismy z zawiadomień na rzecz zaproszeń :brawa:
Agatka_P - Czw Mar 16, 2006 9:59 am
Super misiu
strawberrytea - Czw Mar 16, 2006 11:20 am
misia to dobrze Uważam że nie mozna od razu zakładać kto bedzie miał ochote się zjawic a kto nie.
Alma_ - Czw Mar 16, 2006 1:01 pm
Alma_ napisał/a: | Ale wysyłanie zaproszeń po ślubie to moim zdaniem średni pomysł - nie lepiej zawiadomić przed i przy okazji zaprosić do kościoła? |
Mała poprawka - nie zaprasza się do kościoła (bo przecież nie jesteśmy tam gospodarzami).
To nadal pozostaje zawiadomienie, nie zaproszenie.
kryszka - Czw Mar 16, 2006 1:12 pm
Alma_ ja rozumuję trochę inaczej. Nie zapraszasz przecież do kościoła, tylko na ślub takich a takich państwa, który odbędzie się właśnie kościele... To tak jak się zaprasza na imieniny do lokalu.
Alma_ - Czw Mar 16, 2006 7:19 pm
Ale lokal jednak wynajmujemy i jesteśmy gospodarzami przyjęcia, a kościoła raczej wynająć się nie da.
Po prostu spotkałam się z opinią, że nie należy "zapraszać" do kościoła, który jest domem bożym i każdy ma do niego wstęp.
Ale w sumie to chyba tylko kwestia sformułowania.
kryszka - Czw Mar 16, 2006 8:16 pm
A jak to ma się do tego, że płacimy za usługę ślubu i za energię zużytą do mszy (słowa księdza)?
Alma_ - Czw Mar 16, 2006 9:00 pm
Oj, no... czepiasz się
I nie "płacimy", tylko "składamy dobrowolną (!) ofiarę"
Alma_idealistka
misia-misia - Pią Mar 17, 2006 7:28 pm
kryszka napisał/a: | Nie zapraszasz przecież do kościoła, tylko na ślub takich a takich państwa, który odbędzie się właśnie kościele... |
Też tak sądzę...ale wogóle o co ten spór...?
kryszka - Pią Mar 17, 2006 7:31 pm
Dla zasady misiu-misiu, dla zasady...
misia-misia - Pią Mar 17, 2006 7:54 pm
kryszka napisał/a: | Dla zasady misiu-misiu, dla zasady... |
no chyba że tak...
|
|