|
Forum Weselne miasta Łodzi Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim |
|
Zdrowie i Uroda - przebarwienia - skóra na plecach i dekolcie
Amy - Wto Lip 19, 2005 12:52 pm Temat postu: przebarwienia - skóra na plecach i dekolcie mama taki problem i duzo czasu zeby cos z tym zrobic
niestety moje hormony sa szalone i co jakis czaS cos mi wyskakuje, potem zostaja z tego paskutne przebarwienia, moze wiecie cos o zabiekach rozjaśniających takie rzeczy, na tawrzy jest podobnie, ale tutaj jeszcze makijaz ptrzykryje a po polnocy juz nikt nie bedzie zwracał na to uwagi, nawet jesli sie troche zetrze, a przeciez nie zrobie makijazu na dekold, ramiona i plecy,
dobrym rozwiazaniem byłaby sukienka zaktywajaca te czesci ciała ale isc w sukience pod szyje i rekawjkiem do klubu w srodku wakacji?? (5.08.2006r)
Może znacie salony kosmetyczne które zajmują się takimi rzeczmi,
moze nie wyglada to bardzo zle, ale w rzeczywistosci jest gorzej
Pozdrawiam
Emi
megi - Wto Lip 19, 2005 12:58 pm
a więc jezeli chodzi o przebarwienia jest sposob ja z niego kozyształam, ale kosztowny. ja robiłam to ok 6 lat temu i juz nie panietam. nazywa sie to lifting azjatycki( ziołowy) skóra jest po nim jak pupa niemowlaka, najlepiej zrobic ten zabieg na jesien poczatek zimy, i trzeba zaklepac tydzien wolnego! ale przebarwienia znikna wszystkie! wiecej moge na priv podać i namiary na gabinet!
Kati - Wto Lip 19, 2005 1:20 pm
Ja miałam podobny problem, o którym tu pisałam. Około miesiąc przed ślubem przeszłam anginę , po której jako powikłanie mmiałąm wysyp łuszczycy... Czerwone plamki na całym ciele. Stosowałam z 5 różnych maści i ne pomogły. Więc postanowiłam olać kwestię - i trudno, jak wyglądałam tak wyglądałam. Kamerzysta na filmie to wyretuszował, na zdjęciach też. Teraz od słońca wszystko już się zaleczyło. Co pech to pech....
Emi, jak się uda to fajnie - a jak nie, to się nie przejmuj. A przynajmniej się staraj
Amy - Wto Lip 19, 2005 1:42 pm
Kati napisał/a: | Ja miałam podobny problem, o którym tu pisałam. Około miesiąc przed ślubem przeszłam anginę , po której jako powikłanie mmiałąm wysyp łuszczycy... Czerwone plamki na całym ciele. Stosowałam z 5 różnych maści i ne pomogły. Więc postanowiłam olać kwestię - i trudno, jak wyglądałam tak wyglądałam. Kamerzysta na filmie to wyretuszował, na zdjęciach też. Teraz od słońca wszystko już się zaleczyło. Co pech to pech....
Emi, jak się uda to fajnie - a jak nie, to się nie przejmuj. A przynajmniej się staraj |
dzięki zawsze myslenie pozytywne pomaga :D:D
pozdrawiam
Dotka - Wto Lip 19, 2005 10:42 pm
Ja mam problem z cerą od lat. Tyle już kasy wydałam na jakieś maści, kremy, receptury, tabletki no i czasem na prywatnego dermatologa. Czasem te leki pomagały a czasem nie a kasa wydana była. Ostatnio stosowałam jakąś maść, która miała złuszczyć naskórek. Tak, naskórek się zaczął złuszczać ale kropki, których maiałam się pozbyć zostały i w dodatku jakieś pryszcze wyskoczyły a 6 sierpnia mam ślub, kurczę ja to mam pecha z tą cerą.
Amy nie przejmuj się u mnie też hormony buzują i dlatego te problemy
Anion - Wto Lip 19, 2005 11:44 pm
Ja mam taki problem, że na ramionach robią mi się takie małe krosteczki, po których zostają brązowe plamki. Problem rozwiązała maść z mocznikiem i kwasem salicylowym. Działa złuszczająco (keratolitycznie), nawilżająco i przeciwbakteryjnie. Nowe krostki się nie pojawiają, ale te ciemne plamki prawie wcale nie zeszły. Całe szczęście da się je zatuszować samoopalaczem. Jeśli te Twoje krosteczki nie mają podłoża trądzikowego, nie są w środku ropne to może Tobie też ta maść pomoże. Najlepiej działa na krostki których przyczyną jest nadmierne rogowacenie i zatykanie mieszków włosowych. I działa też na krostki spowodowane wrastaniem włosków po depilacji.
Amy - Wto Lip 19, 2005 11:55 pm
Anion napisał/a: | Ja mam taki problem, że na ramionach robią mi się takie małe krosteczki, po których zostają brązowe plamki. Problem rozwiązała maść z mocznikiem i kwasem salicylowym. Działa złuszczająco (keratolitycznie), nawilżająco i przeciwbakteryjnie. Nowe krostki się nie pojawiają, ale te ciemne plamki prawie wcale nie zeszły. Całe szczęście da się je zatuszować samoopalaczem. Jeśli te Twoje krosteczki nie mają podłoża trądzikowego, nie są w środku ropne to może Tobie też ta maść pomoże. Najlepiej działa na krostki których przyczyną jest nadmierne rogowacenie i zatykanie mieszków włosowych. I działa też na krostki spowodowane wrastaniem włosków po depilacji. |
No niestety moje sa zwiazane z trądzikiem - jak napisałam buzującymi jeszcze od czasu do czasu hormonami, salicyl jest silnie wysuszajacy, dlatego działa złuszczajaco, a poniewaz postac masci jest lekko tłustawa, ma wrazenie nawilzenia, u mnie przyniosło by to opłakane skotki, poniewaz mam cete sucho-tłusta, tzn czesc wiezchnia ma tendencje to przesuszania, a spodnia do tłuszczenia sie
ale dzięki za pomoc
a jak sie opalam, to moje przebarwienia opalaja sie i staja sie jeszcze ciemniejsze
tyle ze potem od słoneczka przyspiesza sie złuszczanie a to w efekcie kiedys po ktoryms złuszczeniu z kolei przestaje wyc widoczne....
wiec cos dogłebnie złuszczajaco - rozjaśniające, bez zadnych dodatkowych działan antybakteryjnych, wysuszjacych, natłuszczajacych i takich tam itp
szukam jakis zabiegów o działaniu cudotwótczym, za kade pieniadze
jak nie pomoze przyjdzie mi sie z tym pogodzic.
Kati - Sro Lip 20, 2005 1:13 pm
Anion pewnie pisze o maści Hasceral?? U mnie nie pomogła.. - jest poprostu za słaba (delikatnie działa)
Ale cóż, łuszczycę leczy się inaczej niż trądzik ale może jakieś naświetlania.... lub kremy wybielające (krem nie jest tak tłusty jak maść)
Anion - Sro Lip 20, 2005 1:27 pm
Pogrzebałam trochę i znalazłam coś takiego: krem Drula Superforte. Wysokoskoncentrowany , naturalny hydrochinon, uzyskany z mącznicy lekarskiej gwarantuje wybielenie plam i znamion pigmentacyjnych. Niestety kosztuje 40zł.
http://www.dakpol.com.pl/drula_superforte.htm
http://www.wizaz.pl/produ...ils&itemid=6855
Amy - Sro Lip 20, 2005 1:29 pm
hmmm to juz cos, ciekawe jak działa, ale sprobowac warto
dzięki
Alma_ - Pon Sty 02, 2006 12:38 am
Amy, jeśli to są faktycznie przebarwienia to polecam głęboki peeling (wykonywany przez kosmetyczkę), a z domowych sposobów - mikrodermabrazję. Eris ma teraz taką propozycję w całkiem przystępnej cenie (tutaj), warto wypróbować.
|
|