Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Sprawy ślubno-weselne - Swiadkowa w bieli lub ecru?

SaraLee - Pon Cze 21, 2004 1:14 pm
Temat postu: Swiadkowa w bieli lub ecru?
Ja mam inny problem... A właściwie, to zależy, z jakiego punktu się na to spojrzy... Otóż siostra mojego Barta, która będzie świadkiem wymysliła sobie, że ubierze się cała na biało!!!! Mam jej trochę za złe, bo ona miała juz swój ' biały' dzień - jest mężatką - ale nie należę do asertywnych osób i w życiu jej tego nie powiem :| Co Wy na to? Powiedziałybyście jej coś? Dodam, że osoba ta uwielbia być w centrum zainteresowania i chyba tez o to jej chodzi tym razem....



Edit 14.09.2006 20:01
zmiana tytułu posta - kryszka

Asiek - Pon Cze 21, 2004 1:18 pm

Cóż jest to jednak nietakt z jej strony, tym bardziej, że Ty chyba nie będziesz miała białej suknii (tak mi się coś kojarzy).
Biel na ślubie i weselu jest zarezerwowana dla panna młodej.

SaraLee, dlaczego nie zwróciłaś jej od razu na to uwagi? :roll:

pipi - Pon Cze 21, 2004 1:22 pm

SaroLee - to w zasadzie niegrzeczne z jej strony.
Kolor biały tego dnia jest zarezerwowany dla panny młodej i NIKT z gości nie powinien się ubrać na biało. Powinna się Ciebie chociaż zapytać. Jeżeli uważasz, że nie powinna tego dnia wystąpić w bieli, to powinnaś jakoś w delikatny sposób jej to przekazać.
Może Twój przyszły mąż Ci jakoś pomoże porozmawiać z siostrą?

SaraLee - Pon Cze 21, 2004 1:33 pm

Asiek napisał/a:
Cóż jest to jednak nietakt z jej strony, tym bardziej, że Ty chyba nie będziesz miała białej suknii (tak mi się coś kojarzy).
Biel na ślubie i weselu jest zarezerwowana dla panna młodej.

SaraLee, dlaczego nie zwróciłaś jej od razu na to uwagi? :roll:

Ale pamięć :) Faktycznie, moja sukienka nie jest biała...
Pipi, teraz to i tak za późno... Ech... :roll: Jego siostra faktycznie nie należy do taktownych osób , poza tym, nie chcę go w to angazować, bo są w dość oziębłych stosunkach... :mlotek: I w ten sposób przemyciłam całą swoją wizję ślubu, a zepsuje mi ją świadek przyszłego męża...

pipi - Pon Cze 21, 2004 1:35 pm

Zmienić świadka :!:
Zmienić świadka :!:
Zmienić świadka :!:
:wink:

Asiek - Pon Cze 21, 2004 1:38 pm

SaraLee napisał/a:
Jego siostra faktycznie nie należy do taktownych osób , poza tym, nie chcę go w to angazować, bo są w dość oziębłych stosunkach... I w ten sposób przemyciłam całą swoją wizję ślubu, a zepsuje mi ją świadek przyszłego męża...

Oj, to "skopaliście" trochę sprawę.
Brać na świadka osobę, z którą jest się w oziębłych stosunkach? :shock: Nawet jeśli to siostra. :roll:
Dlaczego już jest za późno? Przecież macie jeszcze kilka dni. Jeśli jej kiecka jest aż tak ważna, że zepsuje Ci humor w dzień ślubu to ja bym jednak pogadała na Twoim miejscu ze świadkową, żeby założyła coś innego. Oziębłych stosuków i tak już chyba nie można pogorszyć.
Swoją drogą na "pocieszenie" Ci napiszę, że ludzie na pewno ją obgadają - "Panna młoda w kolorach a świadkowa na biało - co za nietakt z jej strony!" :twisted:

Ania - Pon Cze 21, 2004 1:47 pm

Zmienić świadka, co chyba juz jednak za późno ze względu na wszystkie choćby papierkowe sprawy. Ale przynajmniej delikatnie zwrócić uwagę i zaangażować przyszłego męża, żeby jej jakoś to wytłumaczył.
Asiek - Pon Cze 21, 2004 1:51 pm

Ania napisał/a:
Zmienić świadka, co chyba juz jednak za późno ze względu na wszystkie choćby papierkowe sprawy.

:zdziwko:
Na pewno nie jest za późno na zmianę świadka.
Cała "papierkowa robota" ze świadkiem to podanie jego imienia i nazwiska przy spisywaniu protokołu i później złożenie podpisu przez świadka (w dzień ślubu), więc nie przesadzajmy.
Znam sytuację, gdy zmieniono świadka przed samym ślubem.

Kati - Pon Cze 21, 2004 1:53 pm

Porozmawiać szczerze...
Zmiana świadka SaroLee to nienajlepszy pomysł moim zdaniem - tylko pogorszy sprawę :roll:

pipi - Pon Cze 21, 2004 1:54 pm

Oczywiście że da się zmienić świadka - wybierzcie jakąś osobę bliską Waszemu sercu :girl :
Kati - Pon Cze 21, 2004 1:57 pm

pipi napisał/a:
Oczywiście że da się zmienić świadka - wybierzcie jakąś osobę bliską Waszemu sercu :girl :


Hmm nie mówię że się nie da....
tylko czy to dobry pomysł :roll:


Pogadać z nią o zmianie ubioru :mrgreen:

SaraLee - Pon Cze 21, 2004 2:06 pm

Nie wiem, czemu Bart ja wybrał, prawdę powiedziawszy, uzyłam tych samych argumentów, co Wy (oziębłe stosunki itd). Może dlatego, że on u niej tez był świadkiem? Raczej nie ma co mówić o zmianie, bo dzis idziemy na spisanie protokołu :| Ale trudno się mówi. Chrzestną :hmgirl: nie będzie na pewno


Asiek napisał/a:
Swoją drogą na "pocieszenie" Ci napiszę, że ludzie na pewno ją obgadają - "Panna młoda w kolorach a świadkowa na biało - co za nietakt z jej strony!" :twisted:

To perfidne z mojej strony, ale mam taką nadzieję :hm:

Kati - Pon Cze 21, 2004 2:09 pm

SaraLee napisał/a:
Chrzestną :hmgirl: nie będzie na pewno


Masz rację :twisted:
odgryź się...

p.s. ja jeszcze wierzę, że może da się namówić na zmianę stroju :roll:

pipi - Pon Cze 21, 2004 2:11 pm

Tylko nie myśl o tym i w ogóle się nią nie przejmuj.
Możemy mieć taką umowę ja nie będę przejmować się wykopami, a Ty siostrą narzeczonego - przynajmniej nie tego dnia :graba:

SaraLee - Pon Cze 21, 2004 2:19 pm

Nie ma sprawy :D :D :D Dobre!
Kiwax - Pon Cze 21, 2004 2:19 pm

Na slubie, na którym byłam w sobotę siostra młodej, która była także świadkiem była ubrana na biało (młoda też) i nikt nie miał do niej o to pretensji!!!

to tak jakby mieć pretensje do facetów w czarnych garniturach w przypadku gdy młody występuje w czarnym garniturze.


Takie jest moje zdanie

Asiek - Pon Cze 21, 2004 2:20 pm

Kiwax, a jeśli panna młoda nie jest ubrana na biało? :roll:
Kati - Pon Cze 21, 2004 2:21 pm

Przyjęto, że kolory biały i ecru są dla panny młodej... tak już jest.
Kiwax - Pon Cze 21, 2004 2:25 pm

Ja myslę, że to zależy od nastawienia danej osoby. Kasi, mojej przyjaciółce to nie przeszkadzało, że Weronika była w bieli. Styl sukienki był zupełnie inny, więc naprawdę wyglądało nieźle.

A gdy młoda ma inna suknie?? Osobiście uważam, że jesli świadkowa nie załozy czegoś bardzo szykownego, tak zeby przyćmić młodą - to czemu nie??

Kati - Pon Cze 21, 2004 2:26 pm

może...

ale przecież jest tyyyle innych kolorów - więc po co?

Asiek - Pon Cze 21, 2004 2:29 pm

A ja będę z uporem maniaka powtarzać : nie, nie, nie! :mlotek: :mlotek: :mlotek:
Biel - dla młodej! :mlotek:
A jeśli Młoda wybrała inny kolor, to biały też jest "zajęty", a już na pewno dla świadkowej, która jest blisko w tym dniu panny młodej.

Asiek uparciuch i tradycjonalistka. :pokemon:

Kiwax - Pon Cze 21, 2004 2:33 pm

Dziewczyny - pewnie, każda może mieć inne zdanie. Więc :graba:
pipi - Pon Cze 21, 2004 2:34 pm

Zgadzam się z Asiek biel dla młodej
Myślę, że gość może założyć strój w kolorze ecru - szczególnie jeśli młoda ma białą suknię

SaraLee - Pon Cze 21, 2004 3:06 pm

Mam pomysł - wydrukuję nasze posty i położę świadkowej na wycieraczce. Może złapie aluzję :wink:
Kati - Pon Cze 21, 2004 3:07 pm

:frajer:

Dobra :wink:

Ania - Pon Cze 21, 2004 3:35 pm

Wiadomo że biel dla panny młodej, a na dodatek nawet jeśli świadkowa chce iść w jakimś jasnym kolorze typu ecru to nie powinna sie az za bardzo stroic w końcu świadek to tylko świadek, a jak się ubierze nieodpowiednio na taką uroczystośc to wszyscy będą patrzyc z niesmakiem. A na czarno to podobno tez na ślub nie wypada się ubierać, więc uwaga żeby świadkowa nie zrobila czegos na złość. Chociaż z tym czarnym to troche przesada, bo przeciez to bardzo elegancki kolor, ale gdzies tak usłyszałam.
SaraLee - Pon Cze 21, 2004 4:26 pm

Też słyszałam, że na ślub nie wypada ubierać się na czarno, ale....UWAGA!!!! Moja przyszła teściowa zamierza ubrać czarną garsonkę!!!! Hihi, złosliwszej rodzinki jeszcze nie spotkałam. Naszczęście nie będę miała z nimi za bardzo do czynienia....
Magdzia - Pon Cze 21, 2004 4:27 pm

Asiek napisał/a:
Ania napisał/a:
Zmienić świadka, co chyba juz jednak za późno ze względu na wszystkie choćby papierkowe sprawy.

:zdziwko:

Znam sytuację, gdy zmieniono świadka przed samym ślubem.



:graba: My z mezem zmienilismy w piatek (slub w sobote), bo pani kierownik nie zgodzila sie na cudzoziemca.

Akacja - Pon Cze 21, 2004 4:28 pm

Moim zdaniem biel i ecry sa dla młodej to nie tylko tradycja, ale i wyczucie taktu. Wszytsko tez zalezy od tego w co ma byc ubrana bo jeszcze biały garnitur to nie suknia, ale i tak na zdjeciach sie zleje. Osobiscie jestem za tym by swiadkowa odrozniała sie delikatnie kolorem od panny mlodej choc mile widziane jest by była w podobnym stylu. Jesli swiadkowa juz przyjdzie w bilei lub ecry niech lepiej staje ze strony pana mlodego by nie zlała sie ze strojem panny młodej na zdjeciach :) Pozdrawiam i moze jeszcze zdazy zmienic kreacje :)
Asiek - Pon Cze 21, 2004 4:31 pm

Magdzia napisał/a:
Asiek napisał/a:
Ania napisał/a:
Zmienić świadka, co chyba juz jednak za późno ze względu na wszystkie choćby papierkowe sprawy.

:zdziwko:
Znam sytuację, gdy zmieniono świadka przed samym ślubem.

:graba: My z mezem zmienilismy w piatek (slub w sobote), bo pani kierownik nie zgodzila sie na cudzoziemca.

Akurat Magdziu nie wiedziałam, że Ty tak miałaś, ale też dobre. :)

P.S. A tak przy okazji dlaczego urzędniczka nie zgodziła się na świadka - cudzoziemca?

Magdzia - Pon Cze 21, 2004 4:39 pm

Wiesz Asiek, tez bym to chciala wiedziec. Ale niezly byl numer jak juz w dzien slubu weszlismy do tego jej pokoiku, a z nami jeden swiadek ciemnej karnacji. Wiec pani kierownik wpadla w konsternacje i mowi "przeciez prosilam, zeby swiadkiem nie byl obcokrajowiec", a tenze swiadek wyciaga dowod osobisty :lol: Ten kolega mial obywatelstwo, bo nam bardzo zalezalo zeby jednym swiadkiem byl kolega meza z kraju.


Ja nie widze problemu by jakikolwiek gosc plci zenskiej ubrany byl na bialo, jesli nie bedzie to typowa suknia slubna. Moim zdaniem calkiem do przyjecia sa biale kostiumy, czy spodnie i bluzka. Czarne wieczorowe sukienki tez mnie nie rażą, tak byla ubrana moja przyjaciolka i wygladalo to zupelnie normalnie.

SaraLee - Pon Cze 21, 2004 4:41 pm

A z jakiego kraju jest Twój mąż :?:
Asiek - Pon Cze 21, 2004 4:41 pm

Magdzia napisał/a:
Wiesz Asiek, tez bym to chciala wiedziec. Ale niezly byl numer jak juz w dzien slubu weszlismy do tego jej pokoiku, a z nami jeden swiadek ciemnej karnacji. Wiec pani kierownik wpadla w konsternacje i mowi "przeciez prosilam, zeby swiadkiem nie byl obcokrajowiec", a tenze swiadek wyciaga dowod osobisty :lol: Ten kolega mial obywatelstwo, bo nam bardzo zalezalo zeby jednym swiadkiem byl kolega meza z kraju.

:frajer:
To jest dobre. :graba: Można opowiadać jako anegdotę.

josephine - Pon Cze 21, 2004 9:45 pm

Dobre????
Asiek, Madziu, ta pani to powinna z pracy wylecieć!!!!
Czy dobrze zrozumiałam, że świadek miał polskie obywatelstwo? A czy był pozbawiony praw obywatelskich?
JEśli nie - ta pani nie miała prawa odmawiać; poza tym - co to za rasistowska reakcja wrrrr :evil:
Ale mnie to rozwścieczyło! jak można tak ludzi traktować!!! przeciez jak on musiał się strasznie czuć?! gdyby nie zobaczyła karnacji to byłoby ok, tak?

kryszka - Pon Cze 21, 2004 11:26 pm

Josephine, spokojnie. :wink: Z tego co pamiętam co Magdzia mówiła na spotkanku to pierwszy świadek nie miał obywatelstwa i dlatego nie mógł być świadkiem, drugi miał i wszystko było ok. Pani Kierownik USC po prostu pomyślała że nie zastosowali się do tego wymogu jak znowu zobaczyła cudzoziemca. :D


A w temacie, to uważam że biel i ecru jest w tym dniu tylko dla panny młodej. A uparta i zadufana w sobie świadkowa jest do kitu.
SaroLee, może opowiedz jej jakąś anegdotę o tym jak to u znajomej świadkowa była w bieli i miała zmarnowane całe wesele bo tak rodzina ją obgadała, oczywiście w tym niedobrym znaczeniu. :twisted: A jeśli się nic nie da już zrobić to poproś przyjaciółki żeby coś jej "delikatnie" i "po cichu" powiedziały na weselu. :twisted:

SaraLee - Pon Cze 21, 2004 11:34 pm

Tak na serio, to wyobrażacie sobie, jaka ona jest na co dzień do współżycia, skoro taki klocki odstawia w dniu slubu? brrr. I do tegomieszka też na bałutach
Asiek - Nie Lip 11, 2004 10:59 am

SaroLee, jak potoczyła się sprawa ze świadkową?
SaraLee - Nie Lip 11, 2004 2:19 pm

Z tego wszystkiego, zapomniałam napisac o tej sprawie... Otóż, nie tylko śiwadkowa, ale i teściowa wystapiły na biało!!!! GRRRRRRR!!!!!!!!! Jedna z moich cioć, która na ogół mówi głóśno to, co mysli, walnęła tużprzed wejściem do kościoła - 'A wy co, też dzisiaj macie slub? Jak mogłyscie ubrać się na biało????!!' Zrobiło sie im głupio tym bardziej, że akurat wszyscy to usłyszeli...... Nie mogłam sobie odmówić złośliwego uśmieszka. A co. Na szczęście nikt nie zwracał na nie większej uwagi, z czego się bardzo cieszę....
tweety - Nie Lip 11, 2004 2:21 pm

Brawa dla cioci :graba: :spoko: :brawa:
SaraLee - Nie Lip 11, 2004 2:25 pm

:graba: :graba: :graba:
Asia - Nie Lip 11, 2004 3:11 pm

SaraLee napisał/a:
Otóż, nie tylko śiwadkowa, ale i teściowa wystapiły na biało!!!! GRRRRRRR!!!!!!!!! Jedna z moich cioć, która na ogół mówi głóśno to, co mysli, walnęła tużprzed wejściem do kościoła - 'A wy co, też dzisiaj macie slub? Jak mogłyscie ubrać się na biało????!!' Zrobiło sie im głupio tym bardziej, że akurat wszyscy to usłyszeli...... Nie mogłam sobie odmówić złośliwego uśmieszka. A co. Na szczęście nikt nie zwracał na nie większej uwagi, z czego się bardzo cieszę....


Uważam, że spotkała je zasłużona kara :) . Brawo dla cioci :brawa: :brawa: :brawa:

Kati - Nie Lip 11, 2004 3:15 pm

:hahaha: :hahaha: :hahaha:

Należało im się :dead:

Asiek - Nie Lip 11, 2004 7:20 pm

SaraLee napisał/a:
Z tego wszystkiego, zapomniałam napisac o tej sprawie... Otóż, nie tylko śiwadkowa, ale i teściowa wystapiły na biało!!!!

:shock:
Ale przegięcie... :?
Dobrze, że znalazł się ktoś bezpośredni i wypowiedział głośno zdanie pewnie wielu osób. :P

josephine - Nie Lip 11, 2004 7:57 pm

Popieram Asiek!
Dobrze im tak wstrętnym!!!!

kryszka - Nie Lip 11, 2004 11:31 pm

A nie mówiłam, że najlepiej napuścić kogoś żeby niby przypadkiem coś chlapnął? :wink: Na szczęście ciocia zachowała się na miejscu i chyba nie trzeba było jej namawiać. :mrgreen:
A obydwie dwie panie... szkoda słów. :dead:

pipi - Pon Lip 12, 2004 12:23 pm

:hahaha: stało się tak jak przewidziały dziewczyny
i bardzo dobrze :graba:

Sisi - Sro Lip 14, 2004 12:17 am

Brawa za trafną uwagę cioci. Lepiej bym tego nie ujęła :twisted: .
lesia - Sro Lip 14, 2004 9:37 pm

A ja zupelnie nie rozumiem co to za problem z tym bialym strojem swiadkowej. Moja miala piekny bialy garniturek ,a pod nim sliczny topik w kwiatki , wszyscy goscie podziwiali ze ladnie razem wygladalysmy :wink:

Magdzia - Sro Lip 14, 2004 11:12 pm

lesia napisał/a:
A ja zupelnie nie rozumiem co to za problem z tym bialym strojem swiadkowej. Moja miala piekny bialy garniturek ,a pod nim sliczny topik w kwiatki , wszyscy goscie podziwiali ze ladnie razem wygladalysmy :wink:
Obrazek


:spoko: Jestem tego samego zdania.

kryszka - Czw Lip 15, 2004 12:25 am

Tyle że garniturek raczej trudno pomylić z suknią ślubną. :wink: Co innego gdy gość przychodzi w białej sukni. Niektóre panny młode nie mają przecież welonu, który by je odróżniał, a zdarza się że i świadkowa ma bukiecik, więc o pomyłkę nie trudno. :roll:
Magdzia - Czw Lip 15, 2004 11:51 am

Kryszka, jak mozna pomylic panne mloda, wszak wiadomo na czyj slub i wesele sie przychodzi, goscie zazwyczaj dobrze sie znaja z mlodymi, a jesli nie dobrze to chociaz wiedza jak wyglada. No i przy oltarzu na glownym miejscu stoja tylko mlodzi wiec nie trudno zgadnac.
Asia - Czw Lip 15, 2004 12:22 pm

W naszej tradycji kolor biały jest zarezerwowoany dla Panny Młodej. Powinna się wyróżniać nie tylko stojąc przy ołtarzu, ale również na sali wśród tłumu gości. Jeśli zdarzy się jakaś dziewczyna ubrana na biało, to nic się nie stanie. Ale wyobraźmy sobie wesele, na którym większość kobiet ma białe suknie :roll:
Kati - Pon Lip 19, 2004 5:02 pm

Magdzia napisał/a:
Kryszka, jak mozna pomylic panne mloda, wszak wiadomo na czyj slub i wesele sie przychodzi, goscie zazwyczaj dobrze sie znaja z mlodymi, a jesli nie dobrze to chociaz wiedza jak wyglada. No i przy oltarzu na glownym miejscu stoja tylko mlodzi wiec nie trudno zgadnac.


I tu się mylisz - sama miałam wątpliwości oglądając fotki u jednego z fotografów... spytałam która to panna młoda a fotograf w śmiech... :roll: :roll: :roll:

Kasia21 - Pon Sie 30, 2004 7:05 pm

rany co jak co, ale swiadkowa w bieli? Ona chyba żartuje!!!!! ja miałm na weselu dziewczyne, która miała suknię balowa różową, na kole, drapowaną - rózową.Goście śmiali się, że dobrze że nie jest ona biała, albo ecrui, bo robiłaby konkurencje i kamerzysta nie wiedziałby którą filmować :shock:
Anion - Pon Sie 30, 2004 7:44 pm

To nie chodzi o to, że można pomylić pannę młodą ze świadkową, tylko po prostu o poczucie taktu. Uważam, że pozostałe panie na weselu powinny ustapić pannie młodej ten przywilej bycia ubranym na biało. To JEJ dzień, JEJ wielka chwila i to ONA ma być w tym dniu najważniejsza i najbardziej przyciągać wzrok.
Pusiak - Czw Kwi 07, 2005 8:37 am

No własnie :!: Brawo Anion :!: No i gratulacje dla cioci :!:
gosiaczek - Sob Kwi 09, 2005 4:53 pm

SaraLee napisał/a:
Otóż, nie tylko śiwadkowa, ale i teściowa wystapiły na biało!!!!



Właśnie jesteśmy z mamą po zakupie jej kreacji. O mały włos kupiłaby białą, a wtedy moja świekra by ją obmówiła, oj, obmówiła... Szczęśliwie zupałnie nieoczekiwanie znalazłyśmy coś w neutralnym kolorze :)

rudka77 - Wto Kwi 12, 2005 9:53 pm

SaraLee napisał/a:
Ja mam inny problem... A właściwie, to zależy, z jakiego punktu się na to spojrzy... Otóż siostra mojego Barta, która będzie świadkiem wymysliła sobie, że ubierze się cała na biało!!!! Mam jej trochę za złe, bo ona miała juz swój ' biały' dzień - jest mężatką - ale nie należę do asertywnych osób i w życiu jej tego nie powiem :| Co Wy na to? Powiedziałybyście jej coś? Dodam, że osoba ta uwielbia być w centrum zainteresowania i chyba tez o to jej chodzi tym razem....


To zwykłe nie?adnie z jej strony, chyba naprawde lubi byc z w centrum uwagi i pewnie będzie na językach wszystkich. Ja w piatek spotkałam w galerii swoją siostre cioteczną, 5 lat ode mnie starsza, zawsze była w naszej rodzinie "gwiazdą" i chociaz juz czasy jej świetności przebrzmiały to nadal aspiruje do tego by wszedzie i zawsze we wszystkim być pierwszą. Kiedyś już wczesniej pytała mnie jaką będę miała sukienkę a ja głupia pipa jej powiedziałam. I ona w piątek w tej galerii do mnie mówi tak: " Wiesz, zamówiłam sobie suknię na twoje wesele w Krakowie w Madonnie, taką wielką bordową, mogłaby nawet być jako ślubna (moja tez ma być bordowa, pewnie pamiętacie pokazywałam jej zdjęcie na forum) ale nie wiem czy wypada założyć ładniejsza sukienkę niż panna młoda będzie miała..." po czym zaczęła się śmiać. A ja stałam jak kołek, tylko powiedziałam, że chyba sama powinna wiedziec najlepiej czy wypada czy nie. pewnie uważa, że tak skoro ją już zamówiła. Zapytala mnie jeszcze czy bym jej nie podwiozła do domu bo ma duzo zakupów a "kierowca" po nią nie dojechał. Powiedziałam, że się śpieszę... i poszłam. Jedno w tym wszystkim mnie pociesza, że aby mi dorównać musi jeszcze iść na operację plastyczną twarzy. To taka moja mała rekompensata za to co mi powiedziała. W rzeczywistości to przepłakałam pół piatku i soboty. Nie wiem jak mozna takim być. ja na Twoim miejscu bym zadzwoniła do tej siostry męża i powiedziała co o tym myslę, że nie życze sobie aby jako świadek wystąpiła w białej sukni a jak tego nie rozumie to ma problem i niech się zapozna z zasadami dobrego wychowania. Pozdrawiam i życzę Ci, żeby ta sprawa w żaden sposób nie wpłynęła na Twoje samopoczucie na ślubie i weselu.

kryszka - Wto Kwi 12, 2005 10:03 pm

Rudka77 - ona tak serio? :twisted: Matko, aż trudno uwierzyć że takie babsztyle chodzą po świecie. :evil:
Weź może zatrudnij rodzinkę żeby jej wytłumaczyła że skoro wie że panna młoda będzie miała podobną suknię to nie wypada. Niech zmienia zamówienie a tą zostawi sobie na inną okazję. :twisted:

Filomena - Wto Kwi 12, 2005 10:23 pm

Rudka77 - Po pierwsze - ręce opadają, szczęka i generalnie co tylko jest w stanie opaść.
Po drugie, jak ktoś mówi, że będzie miał "wielką bordową" to przypomina mi się dowcip o tym jak Amerykanie zatytułowaliby rozprawę o słoniu. Mianowicie " Jak wyhodować większego i lepszego słonia". ( Polacy oczywiście mieli tytuł alternatywny "Słoń a sprawa polska".)

Przede wszystkim większe wcale nie znaczy lepsze. Jak coś jest wielkie i bordowe to może np. wyglądać, jak przepastny abażur albo bezkształtna góra atłasu. Natomiast Twoja suknia jest piękna i elegancka, więc bym się nie przejmowała. Zresztą, suknia to nie panna młoda, bo pannę młodą zdobi też jej ekscytacja i przeświadczenie, że jest prawdziwą gwiazdą wieczoru.

Nawet jeżeli kuzynka pojawi sie w wielkiej i bordowej, to zapewne mądrzy goście będą doskonale wiedzieli, jak ocenic ten afront. Może znajdzie się jakaś fajna ciocia, jak u SaryLee? A jeżeli wśród gości znajdą się tacy, którzy po kątach będą szeptac, jak to panna młoda skromnie wystąpiła, a jej kuzynka tak "cudnie i bogato", to na pewno nie będą to ci, na których opinii Ci zależy.

Nie wylewaj łez nad słowami pannicy, która ma pusto w głowie. Widocznie zakup takiej sukni to jej jedyna możliwośc zamanifestowania nieistniejącej przewagi nad Tobą. Właściwie to powinno się takiej osobie współczuć. Większość wrażeń, które przeżywają ludzkie i wrażliwe osoby z klasą jest dla niej niedostępna. Trzymam kciuki za Twoj piękny ślub i wesele

just_Kate - Wto Kwi 12, 2005 10:33 pm

Rudka, ja to bym zaraz w tej Galerii jej powiedziała, że owszem, nie wypada mieć ładniejszej sukni od młodej, ale jej to nie grozi, bo twoja suknia będzie najładniejsza. (jakby się było złośliwym to można by dodać, że ty i owszem suknię w Madonnie widziałaś, i tak szczerze mówiąc to niczym cię nie zachwyciła, taka 'oklepana' jest :wink: ). - a przy okazji - nie sprzedawali tej sukni przypadkiem na allegro??

Poza tym podpisuję się pod tym, co napisała Filomena. Nosek do góry. :D

SaraLee - Wto Kwi 12, 2005 10:48 pm

Siostrę B. wszyscy i tak później obsmarowali , że ubrała się na biało - równieź teściową :roll: Już przed kościołem padło parę komentarzy, więc laska 'dostała' za swoje - więc głowa do góry :wink: I tak będziesz najpiękniejsza tego dnia - bo szczęście promienieje od środka, czego Twoja kuzynka nie będzie w stanie podrobić :graba:
joanna_25 - Sro Kwi 13, 2005 8:59 am

rudka77 napisał/a:
Jedno w tym wszystkim mnie pociesza, że aby mi dorównać musi jeszcze iść na operację plastyczną twarzy. ..



Haha!Rudka ale sie usmialam tym tekstem :lol: Nie martw sie,jak sama mowisz nie dorównuje Ci uroda zreszta straszna z niej ...... ,wiec raczej ludzie za nia nie przepadaja i jeszcze ją obgadają.

A swoja droga szkoda ze jej nie powiedzialas wprost co o tym wszystkim myslisz.Ja bym sie tez strasznie wkurzyla i powiedzialabym co mysle. w koncu to moj dzien i nie zepsuje mi go ktos taki.
Cale szczescie ze wsrod moich gosci nie ma takich świrnietych
:)

rudka77 - Sro Kwi 13, 2005 10:28 am

Dziękuję wam Dziewczyny za słowa otuchy :) ) Tak się właśnie zastanawiam czemu ludzie to robią, tym bardziej osoby juz po własnym ślubie, tak jakby nagle zapomniały jakie to ważne dla kobiety, ten jeden dzień kiedy jest królową, pierwsza damą, jakim trzeba byc człowiekiem żeby starać się to przebić, umniejszyć, żeby chcieć rywalizować? Nie wiem jak trzeba być zaslepionym, jak próżnym... jakim egositą trzeba być. Ja zawsze staram sie na cudzych weselach wygladać elegancko ale skromnie bo nigdy by mi nie przyszło do głowy żeby wyciąć komus taki numer. Saralee, mam nadzieję, że dla Twojej świadkowej to była nauczka i, że coś zrozumiała. Wczesniej nie zauważyłam, że juz jest po Twoim ślubie.
SaraLee - Sro Kwi 13, 2005 10:50 am

NIstety, świadkowa chyba nic nie załapała, bo to już taki typ kobiety, hehe 8)
bajeczka - Sro Kwi 13, 2005 1:01 pm

RUDKA - nie martw się. Panna Młoda na swoim ślubie promienieje takim blaskiem, że żadna podróba nie jest w stanie jej przyćmić.

Bedziesz najpiekniejsza ze wszystkich kobiet na weselu i smiem twierdzic ze w okolicy. Trzymaj sie i nie płacz bo złość piękności szkodzi. :D

megi - Pon Maj 02, 2005 8:45 pm

Nie wyobrazam sobie świadkowej w bieli..... każdy ma swój czas i niech nie przesadza, to tylko o niej zle świadczy. Ze nie umie sie zachować w danej sytuacji, i ustąpić miejsca młodej!!! :mad: :smut: NIE to koszmarnie wygląda!!!
just_Kate - Pon Maj 02, 2005 9:25 pm

Eee, no nie przesadzajmy znowu. Byłam na weselu, na którym teściowa młodej była w lnianym, eleganckim białym kompleciku. Nikt by jej nie pomylił z młodą - to po pierwsze. Po drugie - nie rzucała się wcale w oczy z tą swoją bielą. No i wyglądała bardzo elegancko, lepiej niż gdyby założyła coś w kwiatki, paski czy kratkę. :lol: Przy okazji była to inteligentna, wykształcona kobieta.

U mnie na weselu też było parę dziewczyn ubranych w komplety ecru i białe (właśnie lniane). Zupełnie mnie to nie oburzyło, zdziwiło, zaniepokoiło. Byłam szczęśliwa, że te osoby zechciały na mój ślub przyjść. A i tak to ja byłam panną młodą i było to widać. :wink:

Tak naprawdę dużo zależy od 'strojności' sukni. Jeśli gość - kobieta zakłada suknię balową przypominającą ślubną (z tafty np. z trenem czy podpięciami, na halce z kołem, itp. ) to może faktycznie wyróżniać się i tym samym popsuć humor młodej, tym bardziej, jeśli sama młoda ma sukienkę skromną. Wtedy tak naprawdę nie ważne jaki kolor ma suknia, bo sam jej wygląd sprawia, że osoba w nią ubrana wygląda na najważniejszą na sali. :)

megi - Pon Maj 02, 2005 9:31 pm

właśnie! i o to mi chodzi! Ale to zalezy od wyczucia taktu i smaku! :wink: A MY I TAK NAJPI?KNIEJSZE B?DZIEMY!!!
tusia_queen - Sro Maj 04, 2005 10:15 am

moja świadkowa upatrzyła sobie sukienkę:
oczywiście białą w wielkie czarne kwiaty
wiazaną za szyją.
jest w zarze, może mi poradzicie czy to wypada,
jeśli macie okazję ją zobaczyć??

Kasiawka - Sro Maj 04, 2005 10:49 am

Ja uważam, że biały jest "zarezerwowany" dla Panny Młodej, ale tak czytajac wasze wypowiedzi może i faktycznie zależy to od strojności sukni. Chcociaż będzie mi bardzo miło, jakbym tylko ja pozostała ubrana na biało tego wyjatkowego dnia. :mrgreen:
just_Kate - Sro Maj 04, 2005 9:55 pm

tusia - jak najbardziej wypada. :wink: Tzn. sukni nie widziałam, ale chyba kojarzę o co chodzi i nie widzę żadnych przeszkód. Tym bardziej, że jeśli byś się chciała uprzeć przy braku bieli w gościnych ubraniach, to to już nie jest zupełnie białe. :lol: :lol:
fjona - Czw Maj 05, 2005 8:17 am

a co powiecie na czarne suknie na ślubie, też słyszałam, że nie wypada. ale sama nie wiem. a co jeśli panna młoda nie ma białej sukni tylkoo inny kolor, musiałaby zawiadamiać wszystkich o tym i przestrzegać żeby nikt jej się nie wbił w kolor, myślę ze to trochę przesada. generalnie to popieram to co mówicie o tym, że wszystko zależy od strojności sukni, trzeba mieć umiar i tyle.
bajeczka - Pon Cze 12, 2006 7:48 pm

A nie uważacie, że jesli panna młoda ma suknie ecru to ten kolor też jest dla niej "zarezerwowany" i inne panny nie powinny sie juz w niego ubierac? :?
Alma_ - Pon Cze 12, 2006 7:50 pm

Biały czy ecru... jako gość nie założyłabym sukienki, która wyglądałaby "ślubnie".
Kot - Pon Cze 26, 2006 1:19 pm

ja też idąc jako gość na wesele trzymałabym się zdala od wszelkiej bieli i ecru. Byłam na ślubie znajomych, podczas którego jedna panna wystąpiła właśnie w taliej jasnej kreomwej kreacji, która dodatkowo krojem spokojnie mogła uchodzić za ślubą kieckę :roll: Moje pierwsze skojarzenie to, że to chyba jakaś panna młoda, która wcześniej miała ślub i jeszcze nie zdążyła odjechać :wink:

Podczas wesela panna ta złapała welon - bardzo jej pasował do reszty stroju :mrgreen:

madzia8181 - Czw Paź 05, 2006 11:45 am

zdecydowanie biel zarezerwowana jest tylko dla mlodej!:)

nigdy nie zalozylabym na slub jakos gosc bialej czy nawet ecru sukni.

co innego jak to np garnitur, spodnie czy bluzka, bo np babcie czesto do garsonek zakladaja biale bluzki:) Czy same garsonki są ecru czesto.

Ale balowej sukni nie mozna zalozyc w tym kolorze:> takie jest moje zdanie;)

FifthAvenue - Czw Paź 05, 2006 3:29 pm

Jestem na nie. Tak dla pewności. Jest tyle przeróżnych kolorów.... Swoją drogą, zauważyłam, ze większość dziewczyn, które szukają fajnych kiecek na fajne imprezy, np na Sylwestra wybira wszystki kolory - czerwienie, czern, zielen, burgund i co tam jeszcze.. a biel/ ecru moze niekoniecznie.... Zatem dlaczego AKURAT na slub - nei swój - upierać się przy takich kolorach ?
katia - Czw Paź 05, 2006 4:10 pm

Moim zdaniem to nie jest kwestia koloru lecz kroju sukienki
Agas - Pią Paź 06, 2006 7:46 am

dobry temat
uważam że w ten jedyny dzień biel jest zarezerwowana tylko dla panny młodej
moja świadkowa miała na sobie długą sukienkę w kolorze jasnego ecru, dość dopasowaną do figury, troszkę przypominała pannę młodą , no ale cóż to był jej wybór.

29.007.2006

kolorowa441 - Sob Paź 07, 2006 2:13 pm

a ja bym chciała żeby moja świadkowa miała suknie w takim kolorze w jakim będzie się najlepiej czuła i w takim w jakim będzie najlepiej wyglądała, nie zamierzam jej niczego narzucac ponieważ ona nie ma by moją ozdobą tylko świadkową.
Agnieszka19 - Pią Paź 27, 2006 9:07 pm

Ja słyszałam kiedyś żę kolor w jakim Panna młoda idzie do ślubu jest zarezerwowany tylko i wyłącznie dla niej. Przecież Pani młoda może iść w różu czy w czerwieni- w każdym razie wtedy nikt nie powinien ubrać się na taki kolor. Słyszałam to w telewizji w jakims poradniku śłubnym :|
Alma_ - Czw Lis 02, 2006 1:04 am

Agnieszko, ale jeśli panna młoda wybiera inny niż tradycyjne kolory (biel / ecru), to skąd goście mają o tym wiedzieć? :?
Agnieszka19 - Czw Lis 02, 2006 7:14 pm

Wiesz co, nie wiem. Ale przecież zapraszając ich mozna delikatnie zasugerowac jaką bedzie sie miało sukienke. Z resztą chyba ludzie sami o to pytają( nie po to żeby tak się nie ubrać tylko z ciekawości)wieć nie powinno być problemu. :o
fiona83 - Czw Lis 02, 2006 7:17 pm

Agnieszka19 napisał/a:
przecież zapraszając ich mozna delikatnie zasugerowac jaką bedzie sie miało sukienke.


No no :) Ja zawsze się pytam jaki kolor będzie miała suknia Młodej.
Niekulturalne i nie na miejscu, ale Fionka taka jest ;P Przecież dziewczyna nie musi mi odpowiadać, prawda ? ;)

Fionka_Bezczelna 8)

Alma_ - Czw Lis 02, 2006 8:36 pm

Fionka, czy na Twoim ślubie mamy unikać zieleni? ;)
fiona83 - Czw Lis 02, 2006 8:39 pm

Ogłaszam wszem : a przychodźta w czym chceta :rotfl: Tylko w ogóle przyjdźta :mrgreen:
France - Sro Lip 08, 2009 11:01 am

ja sobie nie zycze zeby ktos mi w bieli wyskoczyl!
o nie!

kakonka - Sro Lip 08, 2009 11:37 am

moim zdaniem tego dnia kolory te zarezerwowane sa dla mlodej . podoba mi sie swiadkowa w zieleleni :) - po slubie kolezanki gdzie własnie swiadkowa miala zielona suknie :)
ava - Sro Lip 08, 2009 5:51 pm

Moim zdaniem świadkowa nie powinna być w bieli, nawet jeśli panna młoda ma suknię koloru np. ecru... Natomiast jak najbardziej dopuszczalny dla mnie jest kolor ecru (ale raczej ciemny ecru) sukni świadkowej, pod warunkiem, że panna młoda ma suknię śnieżnobiałą, no i suknia świadkowej nie jest "balowa"... Widziałam raz taki "zestaw" - młoda miała drapowaną, dosyć rozłożystą śnieżnobiałą suknię, a świadkowa miała suknię za kolano, koloru ciemne ecri, bardzo fajnie to się ze sobą zgrało :)
Laura-1984 - Sro Lip 08, 2009 6:38 pm

Chyba jakaś dziwna jestem bo ja wogóle nie widzę problemu. Moją świadkową jest moja młodsza siostra i będzie miala delikatna białą sukieneczke za kolanko ze srebrnymi dodatkami. Napewno nikt nie będzie mial wątpliwości kto tu jest panną młodą:)Choć muszę przyznać ze widzialam już ślubne zdjecia na których nie sposób jest odróżnić mlodej od starszej i to dla mnie byłby problem:)
szaraczarownica - Sro Lip 08, 2009 6:40 pm

fiona83 napisał/a:
Ogłaszam wszem : a przychodźta w czym chceta :rotfl: Tylko w ogóle przyjdźta :mrgreen:


A ja się podpisuję pod słowami fionki :lol:

milijka24 - Sro Lip 15, 2009 7:55 pm

ja też nie widzę problemu jeśli chodzi o kolor. Bo dużą rolę gra tu fason. Ja mam sukienkę ivory a świadkową poprosiłam żeby przyszła w sukience ecri do kolana (wtedy będzie to wszystko spójne; rodzice będą mieli jasne kremowe stroje) Kolorem przewodnim u nas będą odcienie kremowe jeśli tak to można nazwać :)
France - Czw Lip 16, 2009 10:09 am

jezeli swiadkowa ma suknie ecru,a panna mloda biala to np na czarno bialych zdjeciach wyjdzie,ze obie maja biel.Jezeli swiadkowa n\ma biala,ale we wzorki czy kwiatki to moim zdaniem to juz nie jest biala sukienka i to jest ok.Moim zdaniem poza kolorem wazzny jest tez kroj sukienki swiadkowej
truskawka_ja - Czw Lip 16, 2009 10:27 am

milijka24 napisał/a:
ja też nie widzę problemu jeśli chodzi o kolor. Bo dużą rolę gra tu fason. Ja mam sukienkę ivory a świadkową poprosiłam żeby przyszła w sukience ecri do kolana (wtedy będzie to wszystko spójne; rodzice będą mieli jasne kremowe stroje) Kolorem przewodnim u nas będą odcienie kremowe jeśli tak to można nazwać :)


Chyba jestem nienormalna bo w zyciu nie przyszloby mi do glowy ustalanie jakiegos koloru przewodniego w strojach a tym bardziej wymaganie od kogos zeby ubral sie tak a nie inaczej :o

Moja suknia byla snieznobiala.Moja mama miala sukienke ecri (chyba, bo z odcieniami to ja jestem troche na bakier) - no biala w kazdym badz razie nie byla. Taka jej sie podobala i wygladala w niej bardzo ladna. Tata mial ciemny garnitur ale w jakim odcieniu to zabijcie- nie pamietam. Co do swiadkowej to nie mialam pojecia jaka bedzie miala sukienke i szczerze mowiac w ogole mnie to nie obchodzilo. Zreszta swiadkowa tez do ostatniej chwili nie wiedziala w czym wystapi bo sukienke kupila w piatek wieczorem. :lol: Tylko meza zmusilam do zalozenia bladorozowego krawata - byl w kolorze wiazanki.
I nieskromnie uwazam ze wszyscy wygladalismy zachwycajaco. :razz:

fiona83 napisał/a:
Ogłaszam wszem : a przychodźta w czym chceta :rotfl: Tylko w ogóle przyjdźta :mrgreen:


Fionka, jakze bliska jest mi Twoja filizofia zyciowa. :razz:

EwaM - Czw Lip 16, 2009 10:28 am

U mnie na weselu jedna z kobitek miała sukienkę w odcieniu bladego różu. Na wszystkich zdjęciach i na filmie z wesela sukienka wygląda na białą. Każdy kto ogląda film i zdjęcia krytykuje ją za nieodpowiedni strój. To też należy wziąć pod uwagę wybierając kolor. Bo pomimo tego, że na weselu wygląda się ok, to nie chciałabym, żeby potem każdy oglądając zdjęcia przewracał oczami na mój widok.
fiona83 - Czw Lip 16, 2009 10:34 am

Cytat:
Fionka, jakze bliska jest mi Twoja filizofia zyciowa.


:mrgreen:
I nie mam zamiaru jej zmienić.

U nas na weselu jedna z osób towarzyszących (dziewczyna mojego kuzyna) przyszła w identycznej jak ta sukience. Śnieżnobiałej.


Straaaaasznie mi się podobała :buja w oblokach: A niby powinnam być zła, bo w sumie i ja miałam krótką. Nic z tych rzeczy. Po prostu nikt nie przywiązywał do tego wagi, a na filmie wszyscy komentują nasze wyczyny parkietowe a nie stroje ;-)

truskawka_ja - Czw Lip 16, 2009 10:37 am

O przypomnialas mi Fionka - jedna moja kuzynka tez miala taka sukienke. Tez snieznobiala. Mysle jednak, ze nawet na zdjeciach nikt nie bedzie mial problemu z rozpoznaniem panny mlodej. :)
Mariola - Czw Lip 16, 2009 12:03 pm

fiona83, ja mam taką tylko złotą i nikt nie zwrócił mi uwagi, że jestem źle ubrana - albo może bali mi się to powiedzieć. nie wiem jak to wyglądało na filmie, bo ślub był prawie dwa lata temu, a do tej pory nie doczekałam się kasety. chociaż nietrudno jest podać przez płot bo jesteśmy sąsiadkami. a na moim ślubie moja świadkowa miała złotą sukienkę, mama długą, powłóczystą ecri i było dobrze. świadkowa się mnie zapytała tylko, czy mam uwagi do jej przyszłego stroju zanim kupiła kreacje. a suknie dla mamy wybierałyśmy wspólnie :)
fiona83 - Czw Lip 16, 2009 8:16 pm

Mariola napisał/a:
ja mam taką tylko złotą


Złota to złota. Nie biała. A to o biel jako niby nietakt się "rozchodzi" ;-)

France - Czw Lip 16, 2009 8:53 pm

ile osob tyle opinii , no coz ja chcialabym zeby wszystko sie ladnie komponowalo,skoro mam skromna sukienke, to nie chcialabym zeby ktos kto jest w bieli mogl byc postrzegany jako panna mloda,dlatego uwazam,ze biel i ecru jest tego dnia tylko i wylacznie dla mnie
milijka24 - Czw Lip 16, 2009 9:41 pm

może to źle zabrzmiało. Od nikogo nie wymagam dostosowania koloru ubiorów. Moi rodzice mieli stroje na ślub jeszcze zanim ja wybrałam sukienkę A świadkowej dałam propozycje a co ona z nią zrobi to jej sprawa. Teraz zamówiłam wiązankę i ustalałam wszelkie dekoracje tak żeby były to odcienie kremowe :)
Dla mnie wymaganie jak i zabranianie komuś przychodzić w takim a takim stroju nie jest mile widziane. Więc zarzut o jakimś wymaganiu przeze mnie kolorów jest lekko chybiony :)

krufka - Czw Mar 25, 2010 12:21 am

Ja nawiążę do kolorów, ale nie będzie to biały.
Tak mi się skojarzyło...
Moja siostra wyszła za Włocha. Ślub był w Polsce i rodzice mojej siostry (mamy tylko wspólnego ojca) poznali rodziców Pana Młodego dopiero na ślubie. Jakie było ich zdziwienie, kiedy przed kościołem wysypała się cała sycylijska mafia - WSZYSCY na czarno. Kobiety w czarnych, długich sukniach, mężczyźni w czarnych garniturach i z okularami przeciwsłonecznymi. Jak się okazało - we Włoszech (a przynajmniej tam, skąd pochodzi mój szwagier) jest taki zwyczaj, że goście weselni ubierają się na czarno. :smile:

M4rcysi4 - Sro Mar 31, 2010 5:02 pm

Jeśli o mnie chodzi to uważam to za zaj***sty nietakt, aby KTÓRAKOLWIEK kobieta nie zważając na stopień pokrewieństwa i sympatię ubrała się na biało. Byłabym potem wkurzona na taką babkę i to nie na żarty. Jest tyle innych pięknych kolorów więc nie widzę problemu,aby znaleźć odpowiednią kreację na ten dzień jako gość weselny.
Stokrotka812 - Sob Kwi 03, 2010 1:42 pm

Krufka ja bym chciała zobaczyć miny Waszych gości, a szczególnie osób starszych :D
No chyba, że Twoja siostra uprzedziła jak to w tamtych stronach wygląda :wink:

Wracając do tematu ja też uważam, że biały to kolor panny młodej, ja mam akurat suknię w jasnym ecru ale to niewiele sie różni.Też nikomu nie mam zamiaru niczego zakazywać, bo to byłoby niegrzeczne, ale sama bym nigdy nie poszła do nikogo ubrana na biało...
Byłam na weselu, gdzie dziewczyna miała białą suknię z tiulu i pannie młodej było trochę przykro, ale nic jej nie powiedziała, bo to była kogoś osoba towarzysząca :-?

paulii - Czw Kwi 22, 2010 12:35 pm

Biały TYLKO dla młodej. Ja się nie partolę, od razu zaznaczam takie kwestie... A wiem, że jeśli ktoś mi przylezie w bieli to moja siostra odpowiednio mu dopiecze:)


Byłam kiedyś na weselu, gdzie Panna Młoda była na biało a świadkowa w ecru, ale suknia wyglądała jak ślubna... Nawet mój tata, który raczej nie zwraca uwagi na takie sprawy, był zniesmaczony

Agata1234 - Pon Kwi 26, 2010 3:43 pm

A ja nie mam nic przeciwko jeśli moja świadkowa przyjdzie w sukience np ecru pod warunkiem, ze nie będzie wyjatkowo balowa i przypominająca suknię ślubną. Co innego biała, ten kolor uważam za zarezerwowany dla na moim ślubie dla mnie. Bo taka mam zamiar mieć sukienkę. Wybierałam swoją swiadkową po namyśle i ze względu na to, ze uważam ją za osobę, która wie jak się zachować i mam nadzieję,z e żadnego numeru mi nie wywinie.
Bardziej się martwie o moją drugą kuzynkę, która bardzo lubi być w centrum i uwielbia psuć mi każdą chwilę, a jest w tym na prawdę dobra. poza tym jest bezczelna i totalnie nie martwi się tym co inni o niej powiedzą bo i tak uwaza ze jest idealna. Kiedy dowiedziała, sie kto będzie moją swiadkową bezczelnie zapytała udajac, ze nie wie czy ja wybiorę bo ona do tego idealnie pasuje. Po niej wszystkiego mogę się spodziewać nawet tego ze wystąpi w ślubnej sukni :zly:

pszczółka - Pon Kwi 26, 2010 7:56 pm

No tak - wybór świadkowej to duża odpowiedzialność... Niektóre świadkowe uważają, że skoro stoją przy pannach młodych, to muszą wyglądać tak pięknie i świeżo, jak one...
Dla mnie ecru też odpada dla swiadkowej - za bardzo się stapia z suknią pany młodej.

Przewrotnie: byłam na ślubie, gdzie świadkowa miała bardzo bladoróżową (z daleka białą) krótką sukienkę z frędzlami, w błyszczące ukośne wzory w kolorze różu i fioletu i absolutnie nie rzucała się w oczy.

mysza83 - Wto Kwi 27, 2010 12:32 pm

A moja siostra miała sukienkę wizytową ecru, do tego czarne dodatki, wyglądała pięknie i wcale mi to nie przeszkadzało :)
instadri - Czw Cze 03, 2010 4:25 pm

my myślimy o kilku świadkach, albo o trzech lub czterech świadkach
albo o trzech, czterech parach: czterech kolegach i ich dziewczynach

tylko wtedy to byłaby masakra z tego względu, że musiałyby dziewczyny miec suknie w tych samych kolorach a nawet odcieniach, a to już mega problem(chyba że wybrałabym biel dla nich , ale by wyglądały jak do komunii :D ) ... nie wiem czy nie lepiej zostac przy samych świadkach

mcgmcg - Pią Cze 04, 2010 12:43 pm

a ja słyszałam ze 2 światków przynosi szczęście :)
kika66 - Nie Cze 20, 2010 10:52 am

witam serdecznie, chciłam was prosić o porade
moja świadkowa powiedział ze kupiła sukienkę w kolorze ecru-taka cielista,trochę koronkowa, długa do ziemi, z czarnym pasem, rozkloszowana na dole. Mozna ją zobaczyć na reklamie knorra gołąbków- ma ja na sobie kasia herman. Ja wystąpie w sukience ivory, nie jest to typowa suknia balowa-raczej dopasowana z trenem. Ostatnio mnie zapytała czy moze w niej pójść.
Co sądzicie czy moze w niej wsytapic i czy nie bedziemy sie zlewać ze sobą? dzieki za pomoc.

[ Dodano: Nie Cze 20, 2010 11:55 am ]
znalazłam reklmę na youtube, wpiszczie katarzyna herman-knorr

Stokrotka812 - Nie Cze 20, 2010 10:25 pm

Ta suknia z reklamy knorr jest piękna - od razu mi się spodobała jak tylko zobaczyłam tę reklamę. Nie wiem co Ci napisać ta suknia na pewno nie wygląda na ślubną, ma te czarne dodatki, które na pewno Was rozróżnią. Myślę, ze nie powinnaś się martwić.

Ja też mam pytanie dziewczyny kupiłam ecru sukienkę, dopasowaną, obcisłą, przed kolano i dopiero w domu pomyślałam, że może nie wypada...idę za tydzień na wesele jako gość, a sukienka jest naprawdę piękna. Jak dla mnie nie ma nic wspólnego z suknią ślubną, bo jest to skromna sukienka - wypada, czy nie?

misiao1983 - Nie Cze 20, 2010 10:30 pm

Stokrotka812 napisał/a:
Jak dla mnie nie ma nic wspólnego z suknią ślubną, bo jest to skromna sukienka - wypada, czy nie?
widziałam kieckę i myślę, że nie ma powodów by myśleć, że nie wypada. jest ok.
Malena - Pon Cze 21, 2010 9:09 am

nie ma co przesadzać, pod warunkiem, że nie jest to suknia balowa, to wg mnie ok. Kwestia kroju.
Stokrotka812 - Pon Cze 21, 2010 12:30 pm

Dzięki dziewczyny, to będę spać spokojnie :wink:
Swoją drogą każda dziewczyna która kładzie jasną strojną balową suknię, niezależnie od koloru zawsze jest źle postrzegana chyba. Kiedyś byłam na wesele, gdzie dziewczyna świadka miała jasno różową(ogromną suknię) i wydawało jej się, że to ona jest na tym weselu najważniejsza... za wszelka cenę musiała być w centrum uwagi.

kika66 - Pon Cze 21, 2010 6:43 pm

dzieki za odpowiedzi, suknia faktycznie piękna, mysle ze jak swiadkowa załozy dodatki czare bedzie dobrze:) a do zdjeć nie bedziemy stać koło siebie tylko stanie koło mojego M. i po klopocie :smile:
krufka - Nie Lip 18, 2010 11:27 pm

SaraLee napisał/a:
Też słyszałam, że na ślub nie wypada ubierać się na czarno, ale....UWAGA!!!! Moja przyszła teściowa zamierza ubrać czarną garsonkę!!!! Hihi, złosliwszej rodzinki jeszcze nie spotkałam. Naszczęście nie będę miała z nimi za bardzo do czynienia....
u mnie większość planuje się ubrać na czarno, bo... to wyszczupla :roll:

[ Dodano: Pon Lip 19, 2010 12:45 am ]
Stokrotka812 napisał/a:
Krufka ja bym chciała zobaczyć miny Waszych gości, a szczególnie osób starszych :D
No chyba, że Twoja siostra uprzedziła jak to w tamtych stronach wygląda :wink:
hmmm.... mnie nie było na tym weselu, wtedy jeszcze nie wiedziałam nawet, ze mam siostrę... nie znamy się, ona o mnie nie wie, a całą sytuację znam tylko z relacji naszego wspólnego taty, ech... skomplikowana i głupia sytuacja :roll:
sloneczkoo - Pon Wrz 27, 2010 11:20 am

Jestem przeciwna świadkowej ubranej na biało lub ecru ;] czy to moja czy u kogoś na weselu. Tak samo jak uważam, że biała sukienka/suknia jako osoby będącej gościem też jest nie na miejscu.

Przykro mi jak ludzie na wesele ubierają się na czarno... jak dla mnie to pójście po najniższej linii oporu... mała czarna (można wykorzystać ją później na randkę lub stypę) i trochę jak dla mnie nie takt w stosunku do młodych.
Ale to moje zdanie jak komuś nie odpowiada to trudno!

Byłam na weselu gdzie Pani z gości założyła białą sukienkę i po weselu było, że nie ładnie z jej strony i poza tym widać, ile ma lat, że kiecką się nie odmłodzi. (mogła sobie tego zaoszczędzić - ja nie obmawiałam bo ładnie wyglądała ale uważam, że biel jest dla młodej zarezerwowana)

rusałeczka:) - Pon Wrz 27, 2010 11:31 am

A ja uważam że mała czarna + wystrzałowe dodatki tj. czerwone (lub oczywiście inny kolor) szpilki, bolerko, torebka w tym samym kolorze i dodatkowo fajna fryzurka np. z wpiętym kwiatem tego samego koloru co reszta, robi wrażenie.

A co do białych sukienek wśród świadkowej i gości to nie przeszkadza mi to i tak panna młoda jest najpiękniejsza tego dnia :razz:

sloneczkoo - Pon Wrz 27, 2010 11:39 am

rusałeczka:) napisał/a:
A ja uważam że mała czarna + wystrzałowe dodatki tj. czerwone (lub oczywiście inny kolor) szpilki, bolerko, torebka w tym samym kolorze i dodatkowo fajna fryzurka np. z wpiętym kwiatem tego samego koloru co reszta, robi wrażenie.

to może robić wrażenie... ale zazwyczaj co jestem na weselu.. to nie dość, że czarna kiecka, to czarne buty + czarna marynarka i torebka i białe perły a czasami nawet czarne kolczyki (do czarnych włosów) ;]

rusałeczka:) - Pon Wrz 27, 2010 11:51 am

sloneczkoo napisał/a:
czarna kiecka, to czarne buty + czarna marynarka i torebka i białe perły a czasami nawet czarne kolczyki (do czarnych włosów)


Dracula party ]:)

sloneczkoo - Pon Wrz 27, 2010 12:19 pm

Świadkowa na biało:

z dodatkiem czerwieni ;)

Gość na biało:


Goście na czarno:

z białym dodatkiem we włosach


Czarna suknia wieczorowa(balowa):



Tutaj nikt nie wątpi kto jest młodą :o :

anuszkaa - Pon Wrz 27, 2010 12:28 pm

mnie czarna kiecka nie przeszkadza. ja ostatnio w takiej byłam, a do tego miałam niebieskie dodatki: buty, szal i kolczyki :) Innym razem widziałam dziewczynę w amarantowych dodatkach. Moim zdaniem super to wyglądało.

Co do sukienek białych to tez nie jestem za. Chociaż raz widziałam jak świadkowa miała taka sukienkę ecri i muszę powiedzieć, ze razem z Młodą wyglądały uroczo :)

gosista - Pon Wrz 27, 2010 12:29 pm

W przypadku drugiego zdjęcia wydaje mi się że świadkowa troszkę przesadziła. Przecież ta sukienka wygląda jak regularna suknia ślubna tylko z czerwonym dodatkiem :?
sloneczkoo - Pon Wrz 27, 2010 12:37 pm

Dołączyłam zdjęcia abyście wiedziały o czym mówię... białym nie ;)
A czarne oki ale z dodatkami np niebieskimi, czerwonymi czy fioletowymi itp ale nie całość na czarno ;/ takie przytłaczające suknia, kolczyki, włosy, rajstopy, buty, torebka itp.

Poza tym uważam, że wszystko zależ od młodej ;) jeśli ona nie ma nic przeciwko.. to nie ma problemu ;) ale ja np. bym się nie zgodziła aby świadkowa też była na biało.. a goście no trudno nie rozkaże im.

pestka - Sro Lis 03, 2010 1:08 pm

Ja uważam, że biały i ecru to kolory zarezerwowane tylko i wyłącznie dla panny młodej. Suknia cała czarna to też nietakt, zwłaszcza w sezonie letnim.

Mam podobny problem, chociaż nie ze świadkową, ale z siostrą mojego narzeczonego. Otóż ona wymyśliła sobie, że zamówi sobie balową kremową suknię (uwaga!) z trenem.
Zdjęcia przesłała mojemu narzeczonemu, ale nie pytała go o zdanie. Mnie zresztą też nie. Nie jesteśmy w najlepszych kontaktach i rzadko się widujemy, bo ona nie mieszka w Polsce. :(
Nie jestem pewna czy już wybrała konktretny model, ale wiem co zamierza założyć. Ja dopiero jestem na etapie zamawiania sukni i wiem już, że choć chcę by była dość szeroka, to jednak bez żadnych ozdób typu kryształki czy perełki. Wahałam się tez czy ma być biała czy kremowa - ostatecznie wygrał kolor biały.

Nie życzę sobie by jakakolwiek kobieta poza mną miała na sobie suknię wyglądającą na ślubną. I co teraz zrobić?
Przyszła teściowa też raczej mi nie pomoże w tej sprawie, bo przy rozmowie o kolorach zakomunikowała mi (dosłownie): "Musisz mieć białą suknię, bo może w kremowym będzie chciał przyjść ktoś z gości!" :?
Wyobrażacie sobie? Ja mam się dostosować?!

Karola5 - Sro Lis 03, 2010 3:58 pm

pestka napisał/a:

Zdjęcia przesłała mojemu narzeczonemu, ale nie pytała go o zdanie. Mnie zresztą też nie. Nie jesteśmy w najlepszych kontaktach i rzadko się widujemy, bo ona nie mieszka w Polsce. :(

A może twój narzeczony mógłby jej dac delikatnie znać że byłoby ci przyrko, gdyby założyła suknię tego typu?

pestka - Sro Lis 03, 2010 4:25 pm

Karola5 napisał/a:
A może twój narzeczony mógłby jej dac delikatnie znać że byłoby ci przyrko, gdyby założyła suknię tego typu?


Rozmawiałam z nim na ten temat i prosiłam by tak zrobił, choć generalnie stwierdził, że "wymyślam" bo co to dla mnie za różnica. :(

Bella - Sro Lis 03, 2010 5:16 pm


agulka1989 - Sro Lis 03, 2010 5:31 pm

Ja osobiście chyba nie chciałabym żeby moja świadkowa była w bieli lub ecru. Jest wiele pięknych kolorów i myślę, że jak ktoś chce to może znaleźć coś odpowiedniego w innym kolorze.
tulipan87 - Sro Lis 03, 2010 5:43 pm

Biel i ecru to kolory zdecydownie zarezerwowane dla panny młodej- takie jest moje zdanie. Sama, mając zwykłe ludzkie odruchy unikam tych kolorów idąc na wesele jako gość. Będąc świadkową wybrałam coś po środku, żeby nie było ani za jasno ani za ciemno - miałam złoto-beżową sukienkę. Swojej świadkowej nic nie narzucałam...po prostu wiedziałam, że będzie na tyle taktowna, że ubierze się odpowiednio :)
agulka1989 napisał/a:
Jest wiele pięknych kolorów i myślę, że jak ktoś chce to może znaleźć coś odpowiedniego w innym kolorze.

Otóź to! :)

Hatifnatka - Sro Lis 03, 2010 6:40 pm

nie chciałabym, żeby moja świadkowa miała suknię w kolorze ecru i w dodatku z trenem :o
zgadzam się z dziewczynami, że kolorów dostępnych jest mnóstwo i nie trzeba być 'kopią' panny młodej :roll:

pestka - Sro Lis 03, 2010 7:38 pm

Bella napisał/a:
pestka, a może ona nie kupi takiej sukni tylko tak specjalnie mówi, żebyś się dowiedziała o tym i martwiła. Tym bardziej, że jak sama napisałaś
pestka napisał/a:
Nie jesteśmy w najlepszych kontaktach i rzadko się widujemy

Może zalezy jej aby Ci troche uprzykrzyć zycie, niestety sa tacy ludzie :(



Ja myślę, że ona jest zdolna do tego by się tak ubrac, bo na wesele swojej przyjaciółki ubrała się cała na czarno (czarna suknia, kryjące czarne rajstopy, czarne dodatki)- a była pełnia lata. ;)
Myślę nad tym jak dać jej do zrozumienia, że nie życzę sobie by miała ślubną suknię na moim weselu.

Hatifnatka napisał/a:
nie chciałabym, żeby moja świadkowa miała suknię w kolorze ecru i w dodatku z trenem :o
zgadzam się z dziewczynami, że kolorów dostępnych jest mnóstwo i nie trzeba być 'kopią' panny młodej :roll:


W moim przypadku to nawet nie świadkowa. Moja świadkowa (kuzynka) od razu zapytała czy ma się ubrac w jakimś konkretnym kolorze, bo może mam kolor przewodni ina ślubie. Poprosiłam by nie był to biały, kremowy i czarny - każdy inny będzie ok. Wiem, że szuka czegoś w czerwieni lub fiolecie. :)

ola88 - Sro Lis 03, 2010 11:56 pm


Hatifnatka - Czw Lis 04, 2010 8:25 pm

pestka napisał/a:

W moim przypadku to nawet nie świadkowa. Moja świadkowa (kuzynka) od razu zapytała czy ma się ubrac w jakimś konkretnym kolorze, bo może mam kolor przewodni ina ślubie. Poprosiłam by nie był to biały, kremowy i czarny - każdy inny będzie ok. Wiem, że szuka czegoś w czerwieni lub fiolecie. :)


moją świadkową też była kuzynka. i miała piękną czerwoną sukienkę :smile:

elka85 - Czw Lis 04, 2010 9:34 pm

A ja miałam świadka, więc siłą rzeczy jego strojem się nie przejmowałam :D

Co do koloru sukienek, to moja koleżanka miała na moim weselu jasną sukienkę ecru i absolutnie mi to nie przeszkadzało, bo nie wyglądała na ślubną z uwagi na jej krój...

Nie przesadzałabym z rezerwacją koloru białego czy ecru wyłącznie dla panny młodej, zwłaszcza latem :smile:

Czarne sukienki tym bardziej mi nie przeszkadzają, nawet bez kolorowych dodatków :)

agulka1989 - Nie Lis 07, 2010 6:49 pm

spójrzcie na to...

no po prostu jestem w szoku...

Misiak87 - Nie Lis 07, 2010 8:03 pm

Dzisiaj na FB znalazłam zdjęcie jakiejś kobitki. Patrzę, ma zdjęcia ślubne to obejrzę bo nadal mam do takich sentyment. Oglądam zdjęcie, ładna długa biała suknia w stylu empire ładnie odcinana pod biustem, a pod zdjęciem podpis: "Z moim mężem na weselu Kasi i Maćka". :O

To duży nietakt ubrać się tak na czyjś ślub czy wesele. Nie ważne czy jest się świadkową czy zwykłym gościem. Nawet jeśli suknia gościa/świadkowej byłaby krótsza, ale biała, i tak uważałabym to za pewnego rodzaju faux pas. Biel na ten wieczór poświęcona jest moim zdaniem tylko dla jednej pani. :cool:

[ Dodano: Nie Lis 07, 2010 8:09 pm ]
A żeby nie być gołosłowną...:


paulinkaaMU - Nie Lis 07, 2010 8:14 pm

tulipan87 napisał/a:
Biel i ecru to kolory zdecydownie zarezerwowane dla panny młodej- takie jest moje zdanie. Sama, mając zwykłe ludzkie odruchy unikam tych kolorów idąc na wesele jako gość.

ja mam tak samo :)

pestka - Nie Lis 07, 2010 8:59 pm

Właśnie to miałam na myśli! Jak można się tak ubrać będąc gościem na czyimś ślubie? :evil:
Malena - Czw Lis 11, 2010 12:39 am

a ja uwazam, ze wszystko zalezy od kroju, sama mialam na weselu suknie ecru, ale w ogole nie byla slubna, do kolan, z krotkim rekawem - nie bylo szans na pomyslenie z mloda. Nie jest to wg mnie faux pas...
paulii - Czw Lis 11, 2010 9:51 am

Malena napisał/a:
sama mialam na weselu suknie ecru, ale w ogole nie byla slubna, do kolan, z krotkim rekawem - nie bylo szans na pomyslenie z mloda. Nie jest to wg mnie faux pas...
Według mnie właśnie to jest faux pas założyć suknie w kolorach ecru i biały na czyjeś wesele, tym bardziej, że jak wyżej dziewczyny pisały jest tyle pięknych kolorów i nie wierzę, że nie można znaleźć pięknej sukienki w innym. I to nie chodzi tylko o "pomylenie" młodej, ale według mnie raczej o próbę zwrócenia na siebie uwagi... Ale to tylko moje zdanie i każdy ma prawo do swojego:)
Wiem, że są panny młode, którym to nie przeszkadza, ja nie wyobrażam sobie przyjść na czyjś ślub i wesele w kolorach "panny młodej" i pomimo, że biały i ecru noszę na co dzień, nigdy tego nie zrobiłam.

Misiak87 - Czw Lis 11, 2010 10:30 am

paulii napisał/a:
Według mnie właśnie to jest faux pas założyć suknie w kolorach ecru i biały na czyjeś wesele, tym bardziej, że jak wyżej dziewczyny pisały jest tyle pięknych kolorów i nie wierzę, że nie można znaleźć pięknej sukienki w innym. I to nie chodzi tylko o "pomylenie" młodej, ale według mnie raczej o próbę zwrócenia na siebie uwagi... Ale to tylko moje zdanie i każdy ma prawo do swojego:)
Wiem, że są panny młode, którym to nie przeszkadza, ja nie wyobrażam sobie przyjść na czyjś ślub i wesele w kolorach "panny młodej" i pomimo, że biały i ecru noszę na co dzień, nigdy tego nie zrobiłam.

Zgadzam się z każdym słowem. :)

agulka1989 - Wto Lis 16, 2010 4:54 pm

Ja dziś znalazłam coś takiego na NK:


Zdjęcie znajdowało się w albumie "wesele siostry" :?
Żenada :roll:

mietka - Wto Lis 16, 2010 7:55 pm

agulka1989 napisał/a:
wesele siostry" :?


a może to właśnie siostra i jej mąż?

agulka1989 - Wto Lis 16, 2010 8:05 pm

Nie, nie, mietka, to jest siostra PM ze swoim mężem. Zdjęcie młodych też jest w tej galerii.
mietka - Sro Lis 17, 2010 4:26 pm

no to grubo....

siostra musiała być zachwycona :wink: :wink:

PaulinaS - Sro Lis 17, 2010 4:56 pm

mietka napisał/a:
no to grubo....

siostra musiała być zachwycona :wink: :wink:


też tak uważam :wink:
nie wyobrażam sobie iść na czyjeś wesele w bieli lub ecru...

agulka1989 - Sro Lis 17, 2010 5:16 pm

nooo... była...

Dla zainteresowanych na pw mogę wysłać zdjęcie, bo ciężko pokazać czyjąś minę wycinając ze zdjęcia twarz :wink:

suzarek - Sro Lis 17, 2010 5:16 pm

Mojej koleżanki mama na ślub córki założyła sukienkę ecru i wyglądała lepiej niż PM, wszyscy mieli zachwyt w oczach na widok mamy, łącznie ze mną - tak przyćmiła swoją córkę. Ja bym mamie swojej nie pozwoliła kupić sobie takiej sukienki na moje weselicho.
mietka - Sro Lis 17, 2010 6:18 pm

no to oczywiscie poprosze :)
szaraczarownica - Czw Lis 18, 2010 1:37 pm

mietka napisał/a:
no to oczywiscie poprosze :)

Ja też :)
Jestem ciekawa reakcji.

Ja osobiście przeciwko bieli i ecru nic nie mam pod warunkiem, że widać, że nie jest to panna młoda. Sama miałam jako świadkowa białe spodnie do granatowo-fioletowej tuniki, a moja kuzynka miała na ślubie swojej siostry biały lniany komplet: tunika + spodnie. No ale w jej przypadku nie można było wybrzydzać - zaawansowana ciąża i ruchliwe dziecko po drugiej stronie brzucha wymagają poświęceń :wink:

agulka1989 - Czw Lis 18, 2010 1:54 pm

najbardziej podoba mi się komentarz pod zdjęciem u męża tej laski (też wstawił to zdjęcie)...

Elwirka1 - Czw Lis 18, 2010 2:01 pm


prestige - Czw Lis 18, 2010 2:53 pm

Komentarz męża jest dobry :)
Kaatie - Wto Lis 23, 2010 1:25 am

Hehe :D Niezłe :smile:
Misiak87 - Sro Lis 24, 2010 8:02 am

I moja dzisiejsza zdobycz z FB... Która to panna młoda? :P


PaulinaS - Sro Lis 24, 2010 9:46 am

Misiak87 napisał/a:
Która to panna młoda? :P


Trochę się waham :D

suzarek - Sro Lis 24, 2010 10:51 am

mietka napisał/a:
no to oczywiscie poprosze :)

Kurcze, to wesele było z 7 lat temu i nie mam akurat zdjęcia jej mamy :?

mietka - Sro Lis 24, 2010 6:42 pm

suzarek, to do agulki było :)

Misiak87, obstawiam tę w tle, ale tylko dlatego, że ma welon...

suzarek - Sro Lis 24, 2010 8:48 pm

Cytat:
suzarek, to do agulki było :)

aaa, oki :oops:

Malena - Czw Lis 25, 2010 11:21 am

paulii napisał/a:
Według mnie właśnie to jest faux pas założyć suknie w kolorach ecru i biały na czyjeś wesele, tym bardziej, że jak wyżej dziewczyny pisały jest tyle pięknych kolorów i nie wierzę, że nie można znaleźć pięknej sukienki w innym


no tak, ale to bylo 4 lata temu, ja wtedy nie szukałam sukienki na wesele przeaz pol roku...przed weselem pojechalam na zakupy i tylko ta ecru mi sie podobala, serio, była do kolan, z dodatkami zlotymi, wlasciwie bezowy - dlaczego niby to ma byc faux pas? To naprawde zalezy od panny mlodej, ja uwazam, ze niataktem jest suknia o kroju slubnym.

paulii napisał/a:
I to nie chodzi tylko o "pomylenie" młodej, ale według mnie raczej o próbę zwrócenia na siebie uwagi...

bardzo zabawne...no chyba chodzi po prostu o wybranie fajnej dla siebie sukienki?? A uwagi na siebie nie zwracałam, duzo bardzie j zwracaly uwage dziewczyny w wielkich balowych kreacjach na tiulach i wielgachnych stroikach do włosów - bez gustu zupelnie - a moja suknia byla bardzo skromna i delikatna, więc nie wiem, czemu akurat ecru nie moze byc, choc jest skromna - panna mloda miala wielka suknie, zdobioną, welon. i to te kolorowe wyglądały, jakby chciały ją przebić, a nie ja. I chyba wlasnie wszystkie dziewczyny piszą, że istotą tego konfliktu sukienkowego jest jednak pomylenie gościa z panną młodą.

[ Dodano: Czw Lis 25, 2010 11:23 am ]
Misiak87, nieźle :o Co więcej, bardziej mi się podoba suknia "nie-młodej", więc już w ogóle...

kasia_m85 - Czw Lis 25, 2010 11:31 am

U mnie na weselu była jedna dziewczyna z rodziny w śmietankowej sukience,ale sukienka była krótka,ona bardzo ładnie wyglądała i mi to absolutnie nie przeszkadzało. I nie sądzę,żeby goście pomyśleli,że robi mi konkurencje. Myślę,że tu ważny jest przede wszystkim fason sukienki.
Ale np. byłam 2 miesiące temu na weselu koleżanki. Ona miała sukienkę ecru z koronki,a jej znajoma przyszła w długiej,śmietankowej sukience w stylu mojej ślubnej... I to już była dla mnie przesada. Wzeszłym roku tez byłam na weselu,dziewczyna miała koronkową kremową sukienkę,a jej siostra-świadkowa również kremową,koronkową sukienke i nota bene ładniejszą od panny młodej (wszyscy goście zwracali na nią uwagę). No ale w tym przypadku skoro to nie przeszkadzało pannie młodej to mi tym bardziej:)

Malena - Czw Lis 25, 2010 11:47 am

kasia_m85 napisał/a:
Ale np. byłam 2 miesiące temu na weselu koleżanki. Ona miała sukienkę ecru z koronki,a jej znajoma przyszła w długiej,śmietankowej sukience w stylu mojej ślubnej... I to już była dla mnie przesada


zgadzam się z tym, bo nie wszystkie suknie slubne to bezy, Ty miałas piękną, skromną suknię, ale taka na cudzy slub nie pasuje. Co innego, gdy

kasia_m85 napisał/a:
U mnie na weselu była jedna dziewczyna z rodziny w śmietankowej sukience,ale sukienka była krótka,ona bardzo ładnie wyglądała i mi to absolutnie nie przeszkadzało

mi tez by coś takiego nie przeszkadzało i nie ma co robić przesadnej nagonki na ten kolor i od razu zarzucac, że ktoś w ten sposób zwraca na siebie uwage. ason jest najwazniejszy, bo w polaczeniu z tym kolorem moze przycmic mloda.

paulii - Czw Lis 25, 2010 12:34 pm

Malena napisał/a:
panna mloda miala wielka suknie, zdobioną, welon.

...ale nie zawsze panna młoda ma taką suknię. Niejednokrotnie suknie są bardzie skromne. Coraz częściej widuje się takie suknie u panien młodych. I co wtedy? Już można pomylić...
Wiem chyba o co Ci chodzi ze skromną suknią, wiem, że wielu młodym to nie przeszkadza, ale jest też sporo osób którym to przeszkadza. Według mnie warto zapytać o to młodej. Nie idziemy przecież na wesele po to, żeby robić komuś przykrość, prawda?
Ja osobiście znałam młodą, która uważała, ze każdy kolor jest ok. byle nie czarny. No i myślę sobie ona była organizatorką imprezy miała, więc prawo do takiej "małej fanaberyjki" :twisted: .

wamaba - Czw Lis 25, 2010 12:45 pm

Ja uwazam, ze bialy kolor sukni w dniu slubu nalezy sie tylko pannie mlodej, wtedy nie ma watpliwosci, kto jest gosciem, kto swiadkiem, a kto najwazniejsza osoba w tym dniu.
temidaaa - Czw Lis 25, 2010 3:34 pm

Jak dla mnie to czy biała suknia dla świadkowej/gościa odpada zależy od fasonu takiej kreacji i sukni młodej. Jeśli młoda ma skromną, prostą suknię, to gość czy świadkowa nie powinna ubierać się cała na biało/ecru niezależnie od fasonu. Powiedzmy, że dopuszczam jeszcze możliwość połączenia bieli/ecru z innym kolorem, ale to też pod warunkiem, że młoda nie ma takiego połączenia.
PaulinaS - Czw Lis 25, 2010 4:49 pm

temidaaa napisał/a:
Jak dla mnie to czy biała suknia dla świadkowej/gościa odpada zależy od fasonu takiej kreacji i sukni młodej.


Oczywiście też tak uważam, tylko problem w tym, że nie zawsze wiadomo jaką suknię będzie miała młoda, więc myślę, że lepiej się ubezpieczyć i zwyczajnie sobie odpuścić te kolory. Jest teraz taki wybór...

madzik_86 - Sro Sty 05, 2011 1:22 am


ola88 - Sro Sty 05, 2011 10:05 am


M_and_M - Czw Sty 06, 2011 9:52 am

myślę, ze pojawienie się nie tylko w roli świadkowej ale również jako "szeregowy" gość w sukience kroju slubnego białej-ecru jest nietaktem. sukienek cala masa na rynku, można znaleźć cos, co nie będzie faux pas
Agu24 - Czw Sty 06, 2011 12:05 pm

Mnie przeszkadzałaby jedynie świadkowa w bieli lub ecru. Pozostali goście jak dla mnie mogą ubrać się w dowolną kolorystykę, również białą i ecru pod warunkiem, że krój stroju nie będzie wyglądał jak suknia ślubna.
martula_87 - Czw Sty 06, 2011 1:25 pm

M_and_M napisał/a:
myślę, ze pojawienie się nie tylko w roli świadkowej ale również jako "szeregowy" gość w sukience kroju slubnego białej-ecru jest nietaktem. sukienek cala masa na rynku, można znaleźć cos, co nie będzie faux pas

Myślę tak samo.
Nigdy nawet jako gośc nie ubrałabym się w sukienkę ecru lub białą uważam że te kolory zarezerwone są dla młodych.

agulka1989 - Czw Sty 20, 2011 8:35 pm

Dziś znalazłam coś takiego:

Myślicie, że to PM?? Ależ skąd... :?
PM jest tutaj:



edit: dodałam dodatkowe zdjęcia

M_and_M - Czw Sty 20, 2011 8:37 pm

mysle ze skuteczna metoda na to by nie miec takiego problemu jest miec po prostu dwoch swiadkow :smile: :smile: :smile:
Hatifnatka - Czw Sty 20, 2011 8:41 pm

agulka1989, omg :? chyba się tej świadkowej całkiem pomyliła kreacja :o
agulka1989 - Czw Sty 20, 2011 8:44 pm

Hatifnatka nie wiem czy to świadkowa, wydaje mi się, że "zwykły" gość...
Ale przeglądając zdjęcia aż się zatrzymałam na tym, bo myślałam, że to druga PM na tym samym weselu... I jeszcze ta ozdoba na szyi... Żenada :-?

[ Dodano: Czw Sty 20, 2011 8:46 pm ]
Sprawdziłam jeszcze raz tę stronkę... To na pewno "zwykły" gość. Świadkami było dwóch facetów... Jak ktoś chce to mogę linka podesłać :)

Hatifnatka - Czw Sty 20, 2011 8:50 pm

jeśli to 'zwykły gość' to tym bardziej jest to niezłe przegięcie :eek:
paulinkaaMU - Czw Sty 20, 2011 10:00 pm

Jak dla mnie to cały strój tej pani - tiulowy szal, komplet biżuterii i suknia z ogonem a la welon zostały zakupione w salonie ślubnym :] może asystowała pannie młodej podczas rajdu po salonach i przy okazji wpadł jej w oko strój dla siebie 8)
Magdzik - Pią Sty 21, 2011 12:30 pm

agulka1989, ręce i cycki opadają jak się na to patrzy :x że też można być aż tak bystrym,żeby się ubrać jak panna młoda :evil:
Dosia_Zosia - Sob Sty 22, 2011 12:54 pm

Nie no, to już przegięcie :/ U mnie świadkową była moja siostra i miała czerwoną sukienkę a ja na jej ślubie(też byłam świadkową) miałam niebieską.
decolife_dekoracje - Sob Sty 22, 2011 7:06 pm

Ludzie nie mają wyobraźni.....szkoda, że swoje błędy widzą dopiero na fotkach....
antonówka - Nie Sty 23, 2011 11:37 pm

biel jest zarezerwowana tylko na pani młodej a swiadkowa moze miec kazdy inny kolor
kasia.pik - Pon Sty 24, 2011 2:49 pm

Ja sobie wymarzyłam świadkowe (chyba będę miała dwie bo mam dwie najlepsze przyjaciółki :) ) w sukniach uszytych specjalnie dla nich. Mam nadzieje, ze tak się uda. Chciałabym by się dobrze czuły i trzeba by dobrać im odpowiednie kolory i kroje. Ale to już ustalę z nimi :) Tak sobie myślę - nic na siłę. Musi podobać się mi i im. Nie bawiłyby się dobrze gdyby ubrać je np. w lawendę jeśli jej nie lubią. Muszę znaleźć tylko dobrą krawcową :)
Biel i ecru odpada. Każdy inny poza pogrzebowymi dozwolony :)

antonówka - Pon Sty 24, 2011 11:18 pm

super pomysł z tymi świadkowymi musze o tym pomyśleć o tych kolorach
Misiak87 - Pon Sty 31, 2011 1:07 am



...

Magdzik - Pon Sty 31, 2011 11:24 am

Misiak87, przesada.Trzeba się domyślać która to panna młoda :x
555 - Pon Sty 31, 2011 12:13 pm

mnie się wydaje, że świadkowa na tym zdjęciu ma srebrną sukienkę, tylko wyszła taka jasna na zdjęciu..
martitka - Czw Lut 03, 2011 10:01 am

Buźka mi się uśmiecha, jak patrzę na te zdjęcia i przypominam sobie mój cywilny ślub. Ja miałam na sobie żółtą (bardzo jasną) sukienkę do kolan, bez welony, kwiatów we włosach itp, miałam tylko bukiecik. Moja świadkowa miała sukienkę w kolorze szampan (jak dla mnie biała ;) ), która sięgała kostek. Przejmowałam się? Ani trochę, dopiero później zwróciłam na to uwagę (już jakiś czas po ślubie), ale faktycznie niektórzy ludzie nie wiedzieli, która z nas to PM ;)
Na kościelnym miałam już długą, białą sukienkę do kostek i welon, więc tu mnie już nikt nie mógł pomylić z gośćmi ;)

Hellen - Nie Cze 12, 2011 7:39 pm

Moja świadkowa będzie w sukience ecru ale krótkiej. Ja będę miała typową ślubną w kolorze ecru.
ava - Pią Cze 24, 2011 6:02 pm


agulka1989 - Pią Cze 24, 2011 11:19 pm

o w mordę... ava, jesteś pewna, że to nie jest PM? :o
MałaMi - Sob Cze 25, 2011 9:19 am

Rzeczywiście przegięcie :eek:
Bian - Sob Cze 25, 2011 10:04 am

agulka1989 napisał/a:
o w mordę...


Aga Twoja reakcja sprawiła,że nie mogę się oprzeć i podglądam...

Hmm... szczerze mówiąc, jak zobaczyłam to zdjęcie to byłam pewna, że to PM w skromnej, prostej sukni z kolorowym akcentem...

ava - Sob Cze 25, 2011 10:25 am


Bian - Sob Cze 25, 2011 10:57 am


PositiveAga - Sob Cze 25, 2011 11:06 am

ja też podejrzę bo jestem strasznie ciekawa

:roll: szkoda słów, ja się dziwię że niektóre dziewczyny nie potrafią uszanować tego że kolor biały w takim dniu przeznaczony jest wyłącznie dla panny młodej :roll:

marlena89 - Sob Cze 25, 2011 11:53 am

Moja szwagierka odstrzeliła się w suknię ecru (taką jak miała Hellen na przebranie). I powiem szczerze, że troszkę się wkurzyłam. No ale cóż... To świadczy jedynie o niej...
ava - Sob Cze 25, 2011 1:40 pm

Bian, odpowiedź wysłałam na priv :wink:
Ambrozja - Sob Cze 25, 2011 3:43 pm

ava zaintrygowałaś mnie :)
Bian - Sob Cze 25, 2011 4:28 pm


Tajgete - Nie Cze 26, 2011 1:43 pm

No to ja też umieram z ciekawości :)
aguuuunia44 - Nie Cze 26, 2011 1:59 pm

PositiveAga napisał/a:
ja też podejrzę bo jestem strasznie ciekawa

i ja również.

[ Dodano: Nie Cze 26, 2011 4:04 pm ]
oj dziewczyna ostro przegięła....

calipsoo - Nie Cze 26, 2011 10:04 pm

Mnie osobiście nie podoba się gdy ktoś jeszcze prócz młodej jest ubrany na biało czy też ecru. Sądzę, że tego dnia te kolory powinny być zarezerwowane tylko dla niej. Profilaktycznie też poprosiłam swoje świadkowe by nie zakładały białych sukienek :)
turecik - Pon Cze 27, 2011 7:48 am

calipsoo napisał/a:
Mnie osobiście nie podoba się gdy ktoś jeszcze prócz młodej jest ubrany na biało czy też ecru

Zgadzam się w 100% - ja od razu swojej świadkowej powiedziałam, żeby nawet nie myślała o takich kolorach jak biel i ecru.

Verenica - Pon Cze 27, 2011 9:32 am

Byłam na weselu gdzie koleżanka Panny Młodej miała białą, krótką sukienkę, było sporo falban i wyglądała całkiem "ślubnie" . Ktoś nie wtajemniczony spokojnie mógł pomyśleć, że to taka awangardowa Panna Młoda. Prawdę mówiąc to wyglądała nawet lepiej od Panny Młodej :zalamany:
ewa.krzys - Pon Cze 27, 2011 10:09 am

Uważam, że biel jest zarezerwowana dla Panny Młodej, a jeśli jakaś zaproszona Kobitka przyszłaby w białej, długiej sukience to chyba bym ją zabiła :twisted: Moja świadkowa na pewno tak się nie ubierze, bo to moja siostra i wiem, co ona o tym myśli. Parę razy widziałam właśnie jak wygląda Pani Gość w bieli i moim zdaniem to po prostu nie pasuje. Tym bardziej, że dziewczyna miała długą, białą sukienkę z falbankami i we włosach białego dużego kwiata.
All-me - Pon Cze 27, 2011 6:30 pm

hm...ja jeszcze o tym nie myślałam...ale chyba nie przeszkadzałoby mi to
ava - Wto Cze 28, 2011 8:16 pm


mimeczka - Wto Cze 28, 2011 8:33 pm

Ja wolałabym żeby żadna z pań nie przyszła ubrana na biało, ale na to niestety nie mam wpływu. Co do świadkowej to na szczęście obie potencjalne kandydatki wiedzą, że sukienkie wybierzemy razem, bo to w końcu mój dzień:)
madzia85 - Wto Cze 28, 2011 9:27 pm

a moja świadkowa ubrała się na czarno więc nie wiem co gorsze;D
kinix21 - Wto Cze 28, 2011 10:40 pm

madzia85, czerń jest przecież elegancka. no chyba, że założyła dłuuugą suknię i czarne koronkowe rękawiczki rodem z Adamsów :razz:
Malena - Wto Cze 28, 2011 11:14 pm

ava napisał/a:
Tak w ogóle to moja świadkowa też miała sukienkę w kolorze ecru Ale nie przeszkadzało mi to, bo wyraźnie było widać, która z nas jest panną młodą


ava, dokladnie, na tym polega sedno zakladania sukienki ecru na wesele - tylko wtedy, gdy nie jest slubna.

baila - Pon Lip 04, 2011 5:19 pm

Na chwilę obecną jestem zdania, że świadkowa nie powinna być ani w bieli ani w ecru.
skowronek2323 - Wto Sie 16, 2011 8:53 am

Moim zadaniem ecru jest zdecydowanie bardziej elegancka i nadaje subtelny charakter. W przypadku mojej karnacji wygląda zdecydowanie lepiej niż biała.
ppola - Wto Sie 16, 2011 8:56 am

skowronek2323, jako świadkowa byłaś w ecru? Dobrze przeczytałaś temat?
justinaa - Wto Sie 30, 2011 9:52 pm

Kim Kardashian nie miała problemu z tym, że jej druhny i w ogóle większość gości była w bieli, podobnie jak ona :)

=MiLi= - Sro Sie 31, 2011 1:17 pm


niem - Sro Sie 31, 2011 4:35 pm

biel i wszelkie odcienie są zarezerwowane moim zdaniem tylko dla panny młodej
Karola5 - Czw Wrz 01, 2011 8:35 am


ewa.krzys - Czw Wrz 01, 2011 8:36 am


Karola5 - Czw Wrz 01, 2011 11:15 am


ewa.krzys - Czw Wrz 01, 2011 11:49 am

Karola5, rzeczywiście, nie wyglądasz "ślubnie", choć wśród tłumu nie wiem, czy bym rozpoznała Pannę Młodą, ale zgodzisz się, że na zdjęciu, które wstawiła =MiLi= świadkowa trochę przesadziła?
Karola5 - Czw Wrz 01, 2011 11:54 am

ewa.krzys, ależ oczywiście, że się zgodzę! :smile:
mala_mk - Czw Wrz 01, 2011 12:10 pm

A ja jestem trochę zdziwiona, bo byłam przekonana, że zaproszone kobiety na ślub nie pomyślą nawet o białych sukienkach. A jednak...
ewa.krzys - Czw Wrz 01, 2011 12:19 pm

Jak tylko zdobędę zdjęcia z ostatniego wesela to wrzucę Wam tutaj też zdjęcie Pani Młodej i świadkowej. Ja bym zabiła tę dziewczynę za taką sukienkę ...
juta79 - Czw Wrz 01, 2011 1:51 pm


madziuja - Czw Wrz 01, 2011 2:28 pm

U nas " koleżanka" rozgłaszała wszem i wobec ,że ma zamiar do nas na wesele przyjść w białej sukience.na szczęście mój narzeczony wkoroczył do akcji i zmieniła zdanie heheh
Malwina_łódź - Czw Wrz 01, 2011 3:16 pm

Co do białego, to się zgodzę, że nikt nie powinien mieć białej sukni (całej, nie mówię o połączeniu czegoś z bielą) poza Młodą. Natomiast ecru, to kolor jak każdy inny. Przyjęło się, że Młoda idzie w bieli, także o ecru bym się nie czepiała. To samo można by powiedzieć, jak Młoda kupuje suknię bordo/czerwoną, a goście kupują czerwone, bo taka moda. Czy będzie wtedy wiadomo, która to Młoda? :)
=MiLi= - Nie Paź 02, 2011 9:41 am


Ambrozja - Nie Paź 02, 2011 11:37 am

=MiLi=, no co Ty... Typowa panna młoda jak dla mnie :smile:
misia-misia - Nie Paź 02, 2011 11:52 am

justinaa napisał/a:
Kim Kardashian nie miała problemu z tym, że jej druhny i w ogóle większość gości była w bieli, podobnie jak ona


ta.... tylko welon je różni... :roll:

=MiLi= - Nie Paź 02, 2011 4:50 pm


martusiaaaaaa - Pon Paź 03, 2011 9:14 am

Świadkowa w bieli.... hmmm jakoś nie bardzo bym chciala zeby moja świadkowa miala biała kreacje, na szczescie u mnie bylo dwoch swiadkow. Za to jedna dziewczyna wsrod gosci miala biala sukienkę, na szczescie w miare normalną wiec nikt jej nie pomylil ze mna :)
Wioneczka - Pon Paź 03, 2011 2:17 pm

Ja też jestem zdania, że w bieli powinna być tylko Panna Młoda. Jeszcze gdyby ktoś z gości miał białą kreację to pół biedy, ale jeśli świadkowa - nie chciałabym... Ja z moją świadkową będziemy wybierać suknie razem, także się nie boję :smile: Poza tym nie sądzę, żeby nawet przeszła jej przez myśl biała kreacja :)
AgaNika - Pon Paź 03, 2011 8:41 pm

mimeczka napisał/a:
Ja wolałabym, żeby żadna z pań nie przyszła ubrana na biało, ale na to niestety nie mam wpływu...
jestem tego samego zdania i pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że żadna na taki pomysł nie wpadnie...
Magdzik - Sro Paź 05, 2011 9:35 am

Moja siostra była świadkową i miała ciemną sukienkę odcienie granatu.
Pit_20 - Pią Gru 02, 2011 2:14 pm

myślę, że to akurat nie jest najważniejsze w dniu ślubu
MadMar - Czw Cze 21, 2012 11:04 am

u mojej kuzynki na weselu była dziewczyna w białej sukience, odcinanej pod biustem. Potem jeszcze złapała welon i zabrała Młodej rękawiczki, które założyła.
Nie mam niestety jej zdjęcia w całej okazałości, ze wszystkimi dodatkami, ale wyglądało to wg mnie trochę nie tak...

Dorotka_ - Czw Cze 21, 2012 12:04 pm

moim zdaniem nie wypada zakładać na wesele bieli/kremowej sukienki. Chyba, że z innym mocnym kolorem - pomarańcz, intensywny chabrowy, coś co by zdominowało tą biel...

biel, beż, krem zastrzeżony na jeden dzień dla PM! :)

Iva - Czw Cze 21, 2012 3:14 pm

Ja też jestem zdania że biały/krem jest dla PM. No ale jeśli któraś z pań coś takiego by założyła, to przecież głowy nie urwę...
W moich stronach jest tak, że jeśli ktoś założy biel, to wszyscy naokoło obgadają tą osobę że jest nietaktowna itp itd...

85Niebieskooka - Czw Cze 21, 2012 7:34 pm

Dorotka_ napisał/a:
moim zdaniem nie wypada zakładać na wesele bieli/kremowej sukienki. Chyba, że z innym mocnym kolorem - pomarańcz, intensywny chabrowy, coś co by zdominowało tą biel...
biel, beż, krem zastrzeżony na jeden dzień dla PM! :)


Popieram! :)

agacionek - Czw Cze 21, 2012 8:11 pm

No tez uważam że biel jest dla Panny Młodej i jest to nieposzanowanie.
Jeśli Młoda ma prostą skromną sukienkę i gośc też ma jasną i jest to jeszcze młoda dziewczyna to przegięcie...
U diamond była dziewczyna w krótkiej białej sukienkce na ślubie i chyba na weselu też. Wiadomo że nie przebiła Panny Młodej, ale mnie strasznie raziło to że miała BIAŁĄ sukienkę... Jest tyle kolorów do wyboru...

AgaNika - Czw Cze 21, 2012 11:39 pm


agacionek - Pią Cze 22, 2012 8:52 am

AgaNika, co jest z jej brzuchem? :? Chyba nie powinna zakładać takiej kiecki :smile:
MASAKRA!

MagdalenaM - Pią Cze 22, 2012 9:17 am

Ja jestem za tym że tylko PM jest w bieli:)
Dorotka_ - Pią Cze 22, 2012 9:17 am

AgaNika, u śfagierki widzę ostrą inspirację tańcem z gwiazdami :P nawet nóżkę delikatnie "wygła" :smile:
MagdalenaM - Pią Cze 22, 2012 9:26 am

AgaNika, łoj łoj a ten obok Ciebie to chyba jej partner :) Przynajmniej wiadomo kto z kim przyszedł :)
demonka - Pią Cze 22, 2012 9:30 am

ja też uważam, że żadna z pań-gości nie powinna zakładać białych, kremowych, ecru itp. kolorów...przecież każda PM ma prawo czuć się tą jedyną w ten wyjątkowy dzień i dlaczego ktoś tego nie szanuje i nie potrafi zrozumieć i jednak zakłada w tych kolorach suienkę na wesele to nie rozumiem...
I zgadzam się z tym w 100%:
agacionek napisał/a:
Jest tyle kolorów do wyboru...

sarzemka - Pią Cze 22, 2012 9:40 am

Moja swiadkowa miala sukienke w lekkim pudrowym rozu :)
AgaNika - Pią Cze 22, 2012 11:04 am


MalaJu - Pią Cze 22, 2012 11:11 am

ja rozumiem, świadkowa, powinna mieć inną suknie, ale nie przesadzacie? jesli bedzie suknia bezowa, kremowa etc. plus inny kolor, ze o stylu sukni nie wspomne, bo takie wieczorowe są skromniejsze od ślubnej, to się chyba nic nie stanie. Bez przesady.
Dorotka_ - Pią Cze 22, 2012 11:45 am

MalaJu, a jak mi coś odwinie i będę miała skromną suknię ślubną, to co? :) i jeszcze 3 młode panienki odstroją się na biało. Po oczepinach będzie śmiesznie ;)
Karolina1984 - Pią Cze 22, 2012 11:47 am

Gdyby moja zechciałą zakupić białą sukienkę, czy biało- czarna, nie mam obiekcji.
Przecież wiadomo,że młod dziewczyna nie kupi kiecy do ziemi. tylko raczej taką do połowy łydek lub trochę krótszą- cóż stoi na przeszkodzie :?:

MalaJu - Pią Cze 22, 2012 11:51 am

Dorotka_ napisał/a:
jeszcze 3 młode panienki odstroją się na biało

no to proponuję zamieścić odpowiednią informację na zaproszeniach ;) Bo jeszcze jakiejś "panience" się zdarzy...

olivka_ja - Pią Cze 22, 2012 12:18 pm

według mnie na wesele nie powinno się ubierać w kolor biały ani żadne odcieni bieli, bo nie wiadomo jaką sukienkę będzie miała młoda- chyba, że młoda wcześniej ustali ze świadkową, że też ma na jasno się ubrać

ostatnio byliśmy na weselu gdzie bratowa młodego założyła kieckę- która wyglądała jakby swoją ślubną obcięła. miała gorset w różyczki a od pasa w dół to był chyba tiul ale taki rozłożysty, a do tego białe szpilki. co prawda sukienka w kilku miejscach miała odcień pudrowego różu.....ale i tak zwracała swoją uwagę
w ogóle pod kościołem myśleliśmy, że to kolejna para młoda, która zaraz będzie miała własny ślub

szpilka86 - Pią Cze 22, 2012 12:20 pm

jutro świadkuję mojej przyjaciółce i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby kupować sukienkę białą... :/ nawet takich nie oglądałam
w ogole uważam, że jasne kolory tego dnia są TYLKO dla panny młodej

anna_re - Pią Cze 22, 2012 12:28 pm

uważam, że biały zarezerwowany jest dla Mlodej, a świadkowa chociaż powinna wcześniej się spytać o zdanie
Dorotka_ - Pią Cze 22, 2012 1:26 pm

MalaJu, bez złośliwości proszę, bo to nikomu niepotrzebne...
Kalanchoe - Pią Cze 22, 2012 4:35 pm

Biel w tym dniu zarezerwowana jest dla PM. Świadkowa powinna się dopasować do tego. ;]
hansowka - Pią Cze 22, 2012 5:26 pm

ja mam dość skromną suknię ślubną, nie mam welonu... gdyby któraś z Pan włożyła długą wieczorową suknie w kolorze ecru... mogłoby się mylić :smile:

ale o ile sukienki są krótkie i krojem mało ślubne nie mam nic przeciwko 8)

cotumka - Pią Cze 22, 2012 5:40 pm

Ja też uważam, że biały to kolor dla PM :) ale podobnie jak MalaJu, zgadzam się, ze np odcienie beżu czy ecru nie powinny przeszkadzać :)

Ale jeśli już któraś z druhen (czy nawet jedna z weselniczek) decyduje się na jaśniutką sukienkę, to ważne żeby sukienki takie były
hansowka napisał/a:
mało ślubne
:)
kasienka.1988 - Sob Cze 23, 2012 12:31 pm

No cóz ja uwazam ze ecru to moze byc ale biała to już lekka przesada...
Deco-Strefa - Sob Cze 23, 2012 9:34 pm

szpilka86 napisał/a:
w ogole uważam, że jasne kolory tego dnia są TYLKO dla panny młodej
a ja chyba się z tym nie do końca zgadzam. Lato to przeważnie czas jaśniejszych kolorów i nie rozumiem dlaczego mamy z nich rezygnować jeśli przyjdzie nam bawić się na weselu.
Moim zdaniem najważniejsze jest "wyczucie" - żeby nie przekroczyć tej cienkiej granicy, za którą te wątpliwości (nadal gość czy już PM) mogą się pojawić. Przecież to może być jasna sukienka z jakimiś kolorowymi akcentami

Podchodząc do tematu jeszcze z innej strony - czasami pojawiają się "kolorowe" suknie ślubne (u nas słabo popularne co prawda, ale sama byłam na zaprzyjaźnionym ślubie, gdzie PM miała suknię w delikatnych odcieniach niebieskiego i różu). Co w takiej sytuacji? Przekazać gościom informację, żeby nie kupowali sukienek w takich kolorach??

A wracając do koloru białego.
Dwa tygodnie temu miałam okazję wykonać dekorację w kościele, w którym były pod rząd trzy śluby - w związku z tym miałam przegląd trzech "zestawów gości weselnych". Na każdym z nich pojawiły się panie w białych kreacjach i sądząc po stroju/fryzurze były również zaproszone także na wesele.

Myślę, że w tym roku jest to jeszcze o tyle skomplikowana kwestia, że białe sukienki są modne tego lata.

Edit:
To jeszcze sie doniosę do tego
Cytat:
[b]a jak mi coś odwinie i będę miała skromną suknię ślubną, to co? :) i jeszcze 3 młode panienki odstroją się na biało. Po oczepinach będzie śmiesznie ;)

Dziewczyny - bez przesady. Proszę nie popadajcie w paranoję. Ja wiem, że cała atmosfera związana z przygotowaniami może wywołać w nas przeróżne emocje. Ale przecież na wesele prosimy przeważnie rodzinę i znajomych i zaproszeni goście wiedzą na czyj ślub idą i bez względu na kolor sukienek pozostałych gości PM na weselu jest tylko jedna. Uwierzcie mi - bez względu na kolor innych sukienek, i tak to Wy będziecie tego dnia najważniejsze i najpiękniejsze. Będzie od Was promieniowało to "coś" czego nie będzie miała żadna inna uczestniczka wesela i to właśnie TO was wyróżni!!! Nikt Was nie pomyli. Nie ma na to szans.

Dorotka_ - Nie Cze 24, 2012 10:28 am

Deco-Strefa napisał/a:


Myślę, że w tym roku jest to jeszcze o tyle skomplikowana kwestia, że białe sukienki są modne tego lata.

Edit:
To jeszcze sie doniosę do tego
Cytat:
[b]a jak mi coś odwinie i będę miała skromną suknię ślubną, to co? :) i jeszcze 3 młode panienki odstroją się na biało. Po oczepinach będzie śmiesznie ;)

Dziewczyny - bez przesady. Proszę nie popadajcie w paranoję. Ja wiem, że cała atmosfera związana z przygotowaniami może wywołać w nas przeróżne emocje. Ale przecież na wesele prosimy przeważnie rodzinę i znajomych i zaproszeni goście wiedzą na czyj ślub idą i bez względu na kolor sukienek pozostałych gości PM na weselu jest tylko jedna. Uwierzcie mi - bez względu na kolor innych sukienek, i tak to Wy będziecie tego dnia najważniejsze i najpiękniejsze. Będzie od Was promieniowało to "coś" czego nie będzie miała żadna inna uczestniczka wesela i to właśnie TO was wyróżni!!! Nikt Was nie pomyli. Nie ma na to szans.


A jak za rok będą modne wielkie, tiulowe spódnice z gorsetem? ;) to co wtedy? też PM ma przymknąć oko? Tego dnia akurat dziewczyna wychodząca za mąż jest tak zestresowana, że każdy szczegół jest w stanie wyprowadzić ją z równowagi. Osobiście też bym się wkurzyła, gdyby któraś z zaproszonych dam wystroiła się w kreację zbliżoną do kategorii "z tych ślubnych". Dlatego ja na wesela nie ubieram się na biało/kremowo/ecru. Wytrzymam ten jeden wieczór w innym kolorze ;)

wiem, przesadzam i troszkę naginam do ekstremum sytuację, ale dla mnie zakładanie białych/kremowych rzeczy na wesele - nie swoje to wyraz braku taktu.

agacionek - Nie Cze 24, 2012 3:55 pm

Dorotka_ napisał/a:
ale dla mnie zakładanie białych/kremowych rzeczy na wesele - nie swoje to wyraz braku taktu.

Otóż to!
Co innego jak babcia założy beżową sukienkę w we wzory, ale co innego jak młoda dziewczyna zakłada BIAŁĄ sukienkę...

AgaNika - Nie Cze 24, 2012 5:00 pm

agacionek napisał/a:
Co innego jak babcia założy beżową sukienkę w we wzory...

padłam :smile: :smile: :smile: - babci wybacza się wszystko :D

agacionek - Nie Cze 24, 2012 5:29 pm

AgaNika napisał/a:
babci wybacza się wszystko

No sa ładne "garsonki" dla starszych kobiet i są to często jasne kolory.
Poza tym słyszałam przesąd że rodzina panny młodej (mama babcia) powinny być ubrane na jasno :o

Deco-Strefa - Nie Cze 24, 2012 6:13 pm

Dorotka_ napisał/a:
A jak za rok będą modne wielkie, tiulowe spódnice z gorsetem? ;) to co wtedy? też PM ma przymknąć oko? Tego dnia akurat dziewczyna wychodząca za mąż jest tak zestresowana, że każdy szczegół jest w stanie wyprowadzić ją z równowagi. Osobiście też bym się wkurzyła, gdyby któraś z zaproszonych dam wystroiła się w kreację zbliżoną do kategorii "z tych ślubnych". Dlatego ja na wesela nie ubieram się na biało/kremowo/ecru. Wytrzymam ten jeden wieczór w innym kolorze ;)


A może w takim razie nie tylko kolor ma aż tak wielkie znaczenie, ale również fason?
I dopiero połączenie tych dwóch elementów staje się problemem?

Szanując Wasze zdanie, obstaje jednocześnie przy swoim: jasny kolor (może niekoniecznie biały, ale ecru już tak) dla mnie jest dopuszczalny, ale przy bardzo ostrożnym wyborze fasonu sukienki.

MalaJu - Nie Cze 24, 2012 6:31 pm

Deco-Strefa, a ciekawi mnie jeszcze, co obecne panny młode myślą o CZERNI? W końcu to kolor kojarzony z żałobą.
agacionek - Nie Cze 24, 2012 7:54 pm

MalaJu napisał/a:
ciekawi mnie jeszcze, co obecne panny młode myślą o CZERNI?

A widziałaś taką pannę młodą?
Myślę że na ten temat każdy ma podobne zdanie czyli NIE dla czerni do ślubu.
Pozytywna miała dodatki na sesję ślubną i wyglądało to ładnie, ale czarna suknia do ślubu to chyba średnio...

kariczeq - Nie Cze 24, 2012 7:55 pm

agacionek, chyba MalejJu chodziło o gościa w czerni lub świadkową a nie pannę młodą
agacionek - Nie Cze 24, 2012 7:58 pm

kariczeq napisał/a:
chodziło o gościa w czerni lub świadkową a nie pannę młodą

A to nie zrozumialam, no czerń jest ponadczasowa i zawsze elegancka, ja nie mam nic przeciwko.
Chociaż sama nie założyłabym czarnej sukienki ale chodzi tu bardziej o to jak wyglądam w czarnej lub białej... To nie moje kolory i kategorycznie mam zabronione ich noszenia :)

zbroziu - Nie Cze 24, 2012 8:30 pm

ja osobiście uważam, że w dniu ślubu kolor ecru i biel jest zarezerwowana dla panny młodej...
AgaNika - Nie Cze 24, 2012 10:09 pm

agacionek napisał/a:
czerń jest ponadczasowa i zawsze elegancka, ja nie mam nic przeciwko.

Jeśli o to chodzi, to zgadzam się z agacionek

gazelkaa - Pon Cze 25, 2012 9:35 am

A ja miałam raz zamiar ząłożyć taką beżowo-pudrowo różową sukienkę na ślub przyjaciółki, ale miałam wątpliowści, zapytałam jej i poprosiła, żebym jednak wybrała coś innego. Ok ;) Jesli samemu ma się wątpliowści, to najlepszy sygnał, że lepiej coś innego znaleźć :P
Deco-Strefa - Pon Cze 25, 2012 5:14 pm

[quote="agacionek"]
MalaJu napisał/a:
ciekawi mnie jeszcze, co obecne panny młode myślą o CZERNI?

A widziałaś taką pannę młodą?/quote] Całej czarnej sukni ślubnej co prawda nie - ale w ubiegłym roku biel z elementami czarnymi (np. szarfa w pasie) był zauważalny.

Ja swojego czasu bardzo często na tego typu imprezy zakładałam czarną sukienkę, ponieważ uważam, że to elegancki kolor. Mała czarna, z perłami - miodzio! (tyle, że nie na moja figurę niestety)
A że u nas kojarzony również z żałobą? - to prawda, ale podobnie jak z kolorem białym powiedziałabym, że bardzo duże znaczenie ma tutaj fason kreacji i dodatki.

Edit:
właśnie przejrzałam zdjęcia z naszego ślubu. Okazuje się, że nasza świadkowa miała czarną sukienkę :-)

MadMar - Pon Cze 25, 2012 5:23 pm


ava - Pon Cze 25, 2012 6:41 pm

MadMar, masakra, kobieta zdecydowanie przesadziła :o
martuska88 - Pon Cze 25, 2012 7:27 pm

moim zdaniem kolor biały jest zarezerwowany dla PM

gazelkaa napisał/a:
A ja miałam raz zamiar ząłożyć taką beżowo-pudrowo różową sukienkę na ślub przyjaciółki, ale miałam wątpliowści, zapytałam jej i poprosiła, żebym jednak wybrała coś innego. Ok ;) Jesli samemu ma się wątpliowści, to najlepszy sygnał, że lepiej coś innego znaleźć :P


jeśli już ktoś się uprze na biały kolor lub ecru to dobrze by było zapytać PM jak to zrobiła gazelkaa, jeżeli PM nie ma nic przeciwko to proszę bardzo :)

M4rcysi4 - Pon Cze 25, 2012 11:20 pm

MadMar, niezłą perełkę znalazłaś. Ta z prawej chyba nie przepadała za PM...
asia7 - Wto Cze 26, 2012 8:55 am

no to chyba zależy od tego jaki fason sukienki, widziałam wiele białych sukienek które nie wyglądały jak ślubne i na pewno nie obraziłabym się gdyby ktoś z gości czy świadkowa taką założyły (chociaż moja siostra się przejęła bardzo kolorem i wybrała sukienkę w kolorze miętowym).
Do czerni nie mam zupełnie nic, zarówno goście jak i świadkowa spokojnie mogłyby założyć czarną sukienkę (sama z chęcią wybieram ten kolor)

MadMar - Wto Cze 26, 2012 10:30 am

M4rcysi4 napisał/a:
Ta z prawej chyba nie przepadała za PM..
myślę, że raczej nie! chociaż po weselu to chyba Młoda przestała też przepadać za tą z prawej :razz:
uważam, że, żeby się tak ubrać trzeba mieć na prawdę niezły tupet!

agacionek - Wto Cze 26, 2012 11:22 am

A może to były dwa wesela w jednym :D
Bliźniczek np ;)

madzik_86 - Wto Cze 26, 2012 2:38 pm

ja pomyślałam tak samo jak agacionek
M4rcysi4 - Wto Cze 26, 2012 11:15 pm

No a PM to ta w środku :lol:
MadMar - Wto Cze 26, 2012 11:20 pm

agacionek napisał/a:
Bliźniczek np ;)
nie, to nie są bliźniaczki (chyba, że dwujajeczne :razz: ) w środku to matka "na weselu córki" (tak przynajmniej było podpisane)
troszka88 - Sro Cze 27, 2012 9:02 pm

Mnie osobiście goście w bieli nie przeszkadzają, ale podobnie jak któraś z dziewczyn, uważam,że trzeba uważać z fasonem

[ Dodano: Sro Cze 27, 2012 10:04 pm ]
MadMar napisał/a:
dwujajeczne
hahahahahahahahahahahahaha
weselinka - Czw Cze 28, 2012 7:29 am

Ja też uważam, że kolor biały czy tez jego odcienie: kremowy, beżowy powinny być zarezerwowany dla panny młodej, bo teraz suknie ślubne są w różnych kolorach i trudno przewidzieć w końcu, czy panna młoda i świadkowa nie ubiorą się pod względem barwy identycznie. A w końcu to panna młoda ma się tego dnia wyróżniać, więc chyba każda z zaproszonych kobiet może sobie darować strój w takim kolorze.
vesepia - Pią Cze 29, 2012 12:22 pm

biel absolutnie tylko dla młodej... byłam na weselu gdzie świadkowa miała długą biała kiecke i wyglądało to tak jak by były dwie panny młode... bez sensu
Deco-Strefa - Pią Sie 03, 2012 8:22 am

Przyjrzałam się gościom na ostatniej dekoracji: świadkowa - sukienka w kolorze beżu (może nie super jasny, ale i nie ciemny), jedna z zaproszonych gości sukienka biała w typie "małej białej".
Pozostałe - raczej standard: koralowe, zielone, złote...

artisticzoom - Pią Sie 03, 2012 9:12 am

A powiedzcie mi proszę jak widzialybyście ubrana panią fotograf na swoim ślubie i weselu?:)
Ja lubię wyglądac elegancko (uważam że taka ceremonia zobowiązuje) ale strój jednoczęsnie musi być bardzo wygodny, no i co nie każdy pewnie wie buty nie mogą wydawać żądnego dźwięku, jesli nie chce się tupać chodząc po kościele ;)
Mam kilka małych czarnych sukienek, czy np zimą dobrze sprawdza się wygodny garnitur damski... ale latem w te upały biegać z ciezkim sprzętem w czarnym to masakra.

Zakupiłam więc sobie białą sukienkę, napewno nie konkurującą z suknią młodej. Jest wygodna bardzo, z dobrego materiału oddychającego, nie gniotącego się... no ale ten sporny biały kolor...
Inny oprócz czerni, szarosci czy bieli... znów wg mnie nie wchodzi za bardzo w grę, nie lubię podczas pracy rzucać się w oczy...

Co Wy sądzicie w tym temacie?:)

Dorotka_ - Pią Sie 03, 2012 9:19 am

artisticzoom, na ostatnim ślubie na jakim byłam :smile: to było w czerwcu, w te okropne upały, udało mi się dostrzec Panią Fotograf w pięknej chabrowej sukience i do tego miała świetnie skrojone bolerko a la żakiet. Po mszy zdjęła to bolerko i wyglądała nadal bardzo uroczyście i ładnie (miała też śliczne chabrowe baleriny, potem dostrzegłam je w Dune)
ewa.krzys - Pią Sie 03, 2012 9:26 am

artisticzoom, wiesz, to wszystko zależy od Panny Młodej. Jednym będzie to bardzo przeszkadzać, innym nie.
Ale zgadzam się z Tobą, taka uroczystość zobowiązuje i fajnie jak fotograf/dj/zespół nie są ubrani w stare jeansy. Także moim zdaniem - duży plus dla Ciebie :)

Misiak87 - Pią Sie 03, 2012 10:02 am

artisticzoom napisał/a:
nie lubię podczas pracy rzucać się w oczy...

Zakładając białą sukienkę na ślub/wesele jednak chcąc-nie chcąc możesz rzucać się w oczy. Biel to biel.
I popieram:
ewa.krzys napisał/a:
wszystko zależy od Panny Młodej. Jednym będzie to bardzo przeszkadzać, innym nie.

Można trafić na pannę młodą która nawet nie zwróci uwagi na Twój strój, a można i na taką, która za białą sukienkę będzie mocno pomstować. :wink:

Ambrozja - Pią Sie 03, 2012 12:00 pm

Moja pani fotograf miała na sobie białą sukienkę, zupełnie prościutką i do głowy by mi nie przyszło, żeby zrobić z tego problem. Wyglądała ładnie, a jednocześnie sukienka była przewiewna i na pewno nie utrudniała jej pracy.
MadMar - Pią Sie 03, 2012 2:05 pm

ja też nie widzę nic złego w'małej białej sukience', zwiewnej i delikatnej u fotografa.
Przecież fotograf nie przychodzi na rewię mody, a do pracy. A w pracy, wiadomo- musi być wygodnie, a, że taka okoliczność to także elegancko

szaraczarownica - Pią Sie 03, 2012 3:10 pm

Poza tym nie sądzę, żeby ktoś podejrzewał, że ta pani w białej sukience co biega dookoła z aparatem z wielkim obiektywem, jest panną młodą :smile:
Nie wspominając już o tym, że dobry fotograf potrafi być niewidoczny :wink:

artisticzoom - Pią Sie 03, 2012 5:03 pm

otóż to :)
czyli generalnie nie ma nic przeciw bieli u fotografki, no chyba że by było... hihi

AgaNika - Pią Sie 03, 2012 5:25 pm

MadMar napisał/a:
ja też nie widzę nic złego w'małej białej sukience', zwiewnej i delikatnej u fotografa.
Przecież fotograf nie przychodzi na rewię mody, a do pracy. A w pracy, wiadomo- musi być wygodnie, a, że taka okoliczność to także elegancko

zgadzam się MadMar w całej rozciągłości...

madziula13893 - Pon Sie 06, 2012 4:18 pm

Ja ze swojej strony świadkowej niczego nie narzucałam, gdyż przy "wędrówce" po sklepach z sukienkami wieczorowymi sama stwierdziła iż biel i ecru są dla mnie...mimo iż znalazła idealną dla siebie i przepiękną sukienkę w tych kolorach to ostatecznie przyszła w kolorze miętowym :)
Deco-Strefa - Wto Sie 07, 2012 10:43 am

To jeszcze raz ja...
W miniony weekend miałam okazję bawić się na weselu. Rejony co prawda nie nasze, bo Stargard Szczeciński, ale....
Kolor biały/jasny ecru wybrała tylko jedna z pań-gości (jak się okazało sąsiadka Młodej).

świadkowo wystąpiła w sukience żółtej z elementami czarnymi. Kolor niby OK - ale ponieważ ja czepialska, to fason sukienki bardziej pasował na plażę niż na taką okazją (biorąc pod uwagę rolę jaka pełniła dana osoba). Osobiście wolałabym, żeby świadkowa wystąpiła np. w kolorze ecru ale w eleganckiej sukience niż w powyciąganej dzianinie.

Tak więc nie tylko kolor ma tu znaczenie.

[ Dodano: Nie Wrz 23, 2012 7:25 pm ]
Co prawda to nie świadkowa, ale chyba mamy tez się gdzies w tym wątku przewinęły...

Ja jestem na Tak, ale domyślam się, że stylizacja Pani Jolanty ze względu na kolorystykę znajdzie wiele swoich przeciwniczek:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group