|
Forum Weselne miasta Łodzi Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim |
|
Sprawy ślubno-weselne - Świadkowie- gdzie powinni siedzieć?
Kiwax - Sro Maj 26, 2004 1:24 pm Temat postu: ?wiadkowie- gdzie powinni siedzieć? Na mój rozum świadek powinien siedzieć obok osoby, której jest świadkiem. niezależnie od tego czy to bedzie dwóch facetów czy facet i kobitka. Na weselu na które idę będzie jestnak i naczej i jestem z tej okazji zła
Mój Mysz będzie świadkiem (swojego brata) ale bedzie siedział koło młodej bo tak sobie wymyslili rodzice młodej (ze niby musi być na przemian facet i kobitka). Więc będę miała po prawicy Myszaka a po lewicy Bóg wie kogo (jestem nieśmiała...)
A tak normalnie - siedziałabym między Myszkiem i jego bratem albo między Myszkiem a naszą partią gości.
Ja nie chcę tak jak oni chcą. szkoda, że nie mam nic do gadania
A Wy jak uważacie?? Jak powinni siedzieć świadkowie?? Jakie są zwyczaje??
Kati - Sro Maj 26, 2004 1:30 pm
?wiadkowie jak najbliżej młodych oczywiście... najlepiej koło "swojego"... NIC NA SIŁ?
Między innymi dlatego odpuszczam sobie wizytówki kto gdzie ma siedzieć
Asiek - Sro Maj 26, 2004 2:18 pm
Kiwax, zmieniłam trochę temat, bo temat "Swiadkowie" jest już w "Slubie kościelnym", więc żeby się nie myliły.
Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko.
Co do miejsc świadków na weselu.
My mieliśmy dwóch mężczyzn, mój świadek siedział obok mnie, a świadek Męża obok niego.
gosia - Sro Maj 26, 2004 5:46 pm
Naszyni świadami byli sami dobrzy znajomi, świadek siedział obok mnie a śwadkowa obok mojego D. sami tak usiedli nikt im nie mówił gdzie mają koło kogo siedziec.
lesia - Sro Maj 26, 2004 6:07 pm
U nas swiadkami beda narzeczeni ( w sierpniu jedziemy do nich na slub) , stwierdzilismy ze bez sensu ich rozsadzac , usiada pewnie kolo mnie , a kolo mojego N pewnie jego siostra .
niuniab - Sro Maj 26, 2004 7:24 pm
U nas świadkami bedą dwaj nasi koledzy, też mieliśmy problem jak ich posadzić, bo chcemy żeby ich żony siedziały koło nich, a nie gdzieś tam i był kłopot co z rodzicami. Ustaliliśmy, że obok nas będą siedzieć rodzice (oczywiście koło mnie ojciec mojego P i potem jego mama, a koło P moja mama a potem mój tata) a obok rodziców świadkowie z żonami
Edyta - Sro Maj 26, 2004 9:53 pm Temat postu: Re: ?wiadkowie- gdzie powinni siedzieć?
Kiwax napisał/a: | Na mój rozum świadek powinien siedzieć obok osoby, której jest świadkiem.
A Wy jak uważacie?? Jak powinni siedzieć świadkowie?? Jakie są zwyczaje?? |
na każdym z wesel, na którym byłam tak właśnie to wyglądało
nie rozumiem osoby, która chce to zmienić
laurena - Czw Maj 27, 2004 12:05 pm
u mnie sytuacja identyczna jak u gosi.Ale u nas cale towarzystwo bardzo dobrze sie znalo (nie jedna impreze wspolnie przezyli) wiec to pewnie tez zmienia postac rzeczy. Przy stole naszym siedziala sama mlodziez a rodziny przy pozostalych stolach. W ten sposob wiekowo i towarzysko kazdy dobrze sie czul. Nie usadzalismy gosi na sile - kazdy sam wybieral sobie kolo kogo chce siedziec. A na slubie ( przez pomylke michelle) moja swiadkowa stala za ice-m a jego swiadek za mna. Po slubie wszyscy mowili ze to nawet lepiej ze sie pomylili bo to wygladalo bardzo fajnie ( nie zlaly sie garnitury panow )
Kiwax - Pią Maj 28, 2004 11:10 am
Ja też nie będę u nas na ślubie narzucać jakichś bzdurnych reguł, usadzać, ustawiać i reżyserować. Moi rodzice też nie są z gadunku "dyrygentów". Więc pójdzie raczej gładko i lekko. A teraz?? Cóż, przemęczę się
Linka - Nie Cze 26, 2005 8:36 pm
Właśnie się zastanawiam jak rozsadzić gości Czy jest jakiś zwyczajowy, tradycyjny porządek gdzie świadkowie, chrzestni, rodzice itd. Sprawa jest o tyle skomplikowana, ze słyszę różne wersje, a przecież ja i mój Miś mamy tylko po dwie strony a właściwie po jednej bo chyba musimy siedzieć koło siebie hihi! A każdy uważa, że przy młodych to jest takie honorowe miejsce, więc jak tu nikogo nie urazić :firedevil:
kryszka - Nie Cze 26, 2005 8:48 pm
Niestety Linka nie ma tu chyba jakiś reguł. Jedni sadzają obok siebie świadków a potem rodziców i chrzestnych a inni zamiast nich znajomych. Wszystko zależy od relacji rodzinnych (np. moi rodzice w ogóle nie chcieli siedzieć przy nas, a koło swoich znajomych i rodziny, wtedy i oni i my mieliśmy luz ), zależy jak blisko jesteście z chrzestnymi, dziadkami itp.
A jeszcze siedzieć koło kogoś kogo się widzi raz na jakiś czas i nawet nie mieć za bardzo o czym pogadać to też niefajnie.
Porozmawiajcie z rodzicami jak oni to widzą i wtedy ewentualnie szukacje kompromisów.
Filomena - Nie Cze 26, 2005 11:19 pm
A my mamy dwa stoły - jeden dla "młodzieży", a drugi dla rodziny i osób dojrzałych. W zwiazku z tym mamy też dwa zestawy miejsc dla Państwa Młodych. Przy stole młodzieżowym koło nas będą siedzieli nasi swiadkowie, przy stole rodzinnym koło mnie ojciec mojego świeżego małżonka , koło świeżego małżonka moja mama, a co dalej to się okaże. Generalnie zasada jest taka, że oczywiście im bliżej Państwa Młodych, tym ważniejsze miejsce. Ale jak stół ma dwa końce przy krótszych krawędziach i załózmy, ze u jednego szczytu siedzą Państwo Młodzi, a u drugiego rodzice, to miejsca bardziej honorowe są w pobliżu obu szczytów. Wtedy można przy Młodych usadzić świadków (męski świadek koło Panny Młodej, żeński świadek koło Pana Młodego), a przy rodzicach - rodziców chrzestnych. Można też tę konfigurację zastosować wzdłuż długich krawędzi stołu, wtedy Młodzi siedzą w centralnej części stołu, a po drugiej stronie na przeciwko - rodzice. Aż boję się dodawać, że zgodnie z protokołem nie powinno się sadzać małżeństw koło siebie i dodatkowo należy przeplatać kobiety z mężczyznami ( a jak się nie da to ostatecznie można usadzić koło siebie dwóch mężczyzn, ale nie dwie panie ). Natomiast nie wolno rozdzielać narzeczonych. Ot takie łamigłówki przestrzenno-stołowe .
Kasiawka - Pon Cze 27, 2005 7:08 am
Linka my maymy dla siebie ( młodej pary ) 10 sosobowy stól na środku a po bokach dwa osobne stoły. Więc koło nas na pewno usiądą świadkowie ze swoimi połówkami i jeśli zechcą to rodzice, ale coś mi się wydaje, że wolą siedziec z goścmi przy stołach, chociaz nam będzie bardzo miło gościć ich przy naszym stole.
Ale według mnie fajnie jest jak siedza po kolei
Młodzi
świadkowie
Rodzice
Dziadkowie
ewentualnie Chrzestni
Gniesia - Pon Cze 27, 2005 9:42 am
U nas będzie tak:
obok mnie nasze druhenki czyli moja siostra rodzona i cioteczna oczywiście ze swoimi partnerami
obok P. świadkowie czyli mój brat z dziwczyną. Nie chcę rozsadzać świadków bo świadkowa może czuć się zagubiona. W sumie to nikogo prawe nie zna więc nie chcę żeby źle się czuła.
Rodzice będą siedzieć przy innym stole z rodziną i znajomymi (tak mi się wydaje)
Ogólnie rzecz biorąc my z P. nie będziemy nikogo na siłę usadzać. Kto będzie chciał siedzieć przy naszym stole to będzie siedział.
Pusiak - Sro Wrz 07, 2005 11:16 am
Nasi świadkowie z partnerami będą siedzieć koło Nas, dalej rodzice, dziadkowie i chrzestni, przy pozostałych stołach winietki
Kot - Wto Paź 04, 2005 3:17 pm
Nasi świadkowie z osobami towarzyszącymi będą siedzieli obok nas :30: Rodzice będą siedzieli dalej wraz z rodzinką.
joanna_25 - Wto Paź 04, 2005 3:31 pm
A ja mam pytanie trochę z innej beczki.
Czy u Was na ślubie świadkowie będą szli do ołtarza za Wami??
Bo jakoś mi to nie pasuje.Czy nie mogą świadkowie już siedzieć przy ołtarzu?
Mika - Wto Paź 04, 2005 4:16 pm
Nasi świadkowie siedzieli tuż obok nas ze swoimi połówkami. Natomiast do ołtarza szli za nami choć w dość dużej odległości bo mój welon był bardzo długi
kryszka - Wto Paź 04, 2005 5:49 pm
Myślę, że jeśli ci to nie pasuje, to świadkowie nie muszą iść za Wami do ołtarza, nie ma takiego przepisu. Po prostu wejdą wcześniej, razem ze wszystkimi gośćmi i usiądą/staną na swoim miejscu.
Edi - Wto Paź 04, 2005 6:37 pm
U nas świadkowie ida do ołtarza za młodymi prowadzonymi przez księdza. I wydaje mi sie że to ładniej wygląda niżby mieli czekać na młodych przed ołtarzem .
Żaneta - Wto Paź 04, 2005 7:54 pm
U nas świadkowie siedzieli na naszymi plecami i do oltarza też szli za nami!
Pusiak - Wto Paź 04, 2005 8:41 pm
Mika napisał/a: | Nasi świadkowie siedzieli tuż obok nas ze swoimi połówkami. Natomiast do ołtarza szli za nami choć w dość dużej odległości bo mój welon był bardzo długi |
To tak jak u Nas
Natomiast myślę, że jeżeli czujesz, że wolałabyś inaczej, to po prostu zrób tak jak uważasz za stosowne. Tak jak mówi kryszka - nie ma przepisu że świadkowie mają iść za Wami. Tylko może lepiej zapytajcie się księdza, bo jeszcze bedzie miał cos przeciwko Niektórzy z tych księży o których pisaliśmy na forum na pewno miasłoby coś przeciwko - dla samej zasady
Kati - Sro Paź 05, 2005 2:56 pm
U nas młody wchodził pierwszy, świadkowie za nimi czekali wszyscy w 2/3 drogi do ołtarza. A na końcu ja z ojcem
Agnieszka19 - Czw Mar 01, 2007 12:37 am
Co do siedzenia przy stole to mysle żę świadkowa bedzie siedziała koło mnie a świadek koło mojego Kamilka. Wydaje mi się żę tak jest najlepiej.
A co do drogi do ołtarza to u nas śwaidkowie chyba wejdą wcześniej razem z kamilem , bo mnie tata będzie prowadził
nieszka - Pon Mar 05, 2007 2:43 pm
z tego co wiem to swiadkowa siedzi po stronie pana mlodego a swiadek po stronie panny mlodej ze swoimi osobami towarzyszacymi
gosc - Pon Mar 05, 2007 8:28 pm
naszymi świadkami będzie nasze rodzeństwo. Mój świadek - moja siostra będzie siedzieć koŁo mnie a świadek Crissa - jego brat koŁo niego a dalej nasi rodzice, rodziny, znajomi - wszyscy przy jednym stole
Spontana - Sob Mar 10, 2007 11:51 am
W moim przypadku posadzenie świadków będzie takie samo jak u Sajonary Wydaje mi się, że to najlepsza opcja.
=MiLi= - Nie Mar 11, 2007 8:19 am
Na każdym weselu na którym byliśmy świadkowie siedzieli przy Parze Młodej, świadek Młodej przy Młodej, świadek Młodego przy Młodym, później ich osoby towarzyszące itd... u mnie myślę, ze też tak będzie. Moim świadkiem jest siostra, świadkiem Sebka jest Jego kuzyn... a reszta sama sobie wybierze miejsce
dominiqsz - Pon Mar 12, 2007 11:30 am
Nasi świadkowie będą siedzieli obok nas, każdy po odpowiedniej stronie obok nich bezpośrednio ich partnerzy a dalej to już niech sobie siadaja jak chca
madzia8181 - Pon Mar 12, 2007 11:53 am
Swiadkowie siedzą kolo mlodej pary... nie spotkałam sie z innym zwyczajem...
nieszka - Pon Mar 12, 2007 3:18 pm
tylko i wylacznie swiadkowie siedza przy mlodych
lmyszka - Pon Mar 12, 2007 6:54 pm
też tak uważam
asia84 - Wto Mar 13, 2007 4:03 pm
u nas świadkowie będą siedzieli przy nas a dla reszty gości będą winietki
Maja_Kris - Sro Kwi 11, 2007 9:14 am
u mnie tak samo swiadkowie po bokach a dla reszty winetki bo znajac rodzine mojego Krisa bedzie jak w tramwaju kolo rynku- jeden wielki biego po miejsca hihihihihihihi
kochecka - Sro Kwi 11, 2007 7:13 pm
u nas tez świadkowie będą siedzieć z nami, tzn obok nas
kamilcia_1984 - Sro Kwi 11, 2007 7:39 pm
My mamy osobny stół 8 osobowy więc tylko my świadkowie i ich połówki. Reszta gości będzie miała losowanie kto koło kogo bo nie możemy tego inaczej ustalić (tylko rodzice dziadkowie i chrzestni usiądą razem)
klarysa - Czw Kwi 12, 2007 8:56 pm
bylam swiadkiem 2 razy i zawsze siedzialam przy tej osobie, ktorej swiadkowalam. tylko, ze u mojego brata to wlasnie bylo "na odwrot": ja bylam swiadkiem bratowej (baba kolo baby, zeby poprawic sukienke itd) a jej brat mojego brata.
u nas swiadkiem a. bedzie jego kuzynka, u mnie nie wiadomo. kolo nas bede swiadkowie, potem rodzenstwo. i rodzicow tez gdzies niedaleko bym chciala w tym dniu...
mischelle22 - Czw Kwi 12, 2007 9:03 pm
Obok Nas siedzieli świadkowie - tylko na przemian.Obok mnie świadek Arka a obok Arka moja siostra
Reszta gości była usadzona przez Nasz (robiliśmy winietki aby każdy czuł się dobrze i mógł pogadać z "sąsiadem".)
gosc - Czw Kwi 12, 2007 9:09 pm
Cytat: | Obok Nas siedzieli świadkowie - tylko na przemian |
ciekawe rozwiązanie, my chyba wykorzystamy ten pomysŁ
asia84 - Pią Kwi 13, 2007 1:55 pm
myślałam, że chodzi o to, że każdy będzie sobie musiał sam zajmować miejsce. byłam już na kilku weselach i uważam, że najlepiej jest, jak goście mają ustalone gdzie siedzą
Szpilka - Wto Kwi 24, 2007 10:40 am
ja widzialam zawsze ze przy mlodych
ewuncia80 - Czw Maj 03, 2007 9:11 pm
U nas świadkowie siedzieli oczywiście obok nas - moja świadkowa obok mnie a świadek mężą obok niego. Obok świadków ich partnerzy, a dalej nasze rodzeństwo i znajomi.
Były na weselu też osoby, które oprócz rodziców nie znały nikogo, więc nasi rodzice siedzieli obok nich, żeby nie czuli się nieswojo.
martyna piotr. - Nie Paź 09, 2011 8:46 pm
im bliżej tym lepiej co ?
[ Dodano: Nie Paź 09, 2011 9:47 pm ]
im bliżej tym lepiej co ?
Kasia13 - Pią Paź 21, 2011 11:00 pm
Ja gdy "świadkowałam" mojej kuzynce siedziałam obok niej , następnie moja
os.tow. i drugi świadek oraz jego os tow. Od strony pana młodego tak samo.
Świadków było czterech. Jedyne co mi przeszkadzało to fakt , że przy naszym stole
siedziała tylko para młoda i my . Tak jakoś dziwnie była ustawiona kompozycja stołów.
DrugaStrefa - Czw Paź 27, 2011 8:40 am
Podczas kiedy bywałem na weselach,zauważyłem że świadkowie siedzą zazwyczaj blisko pary młodej,oczywiście przy tym samym stoliku. Obojętnie czy jest to ktoś z rodziny czy przyjaciele.
M4rcysi4 - Nie Paź 30, 2011 10:53 am
W swoim życiu dwa razy miałam okazję świadkować. Raz, że tak powiem od strony pana młodego i raz od strony panny młodej. Za każdym razem było tak, że siedziałam przy tej osobie, która wybierała mnie na świadka- raz siedziałam przy pannie młodej i raz przy panu młodym. Z kolei gdy byłam świadkową od strony młodego w kościele siedzieliśmy tak jak młodzi, czyli ja za młodą, a świadek za młodym. Tak ładniej to wyglądało i łatwiej było poprawiać welon czy tren młodej
|
|